Boże Narodzenie w lipcu

★★★★★ (< 5)

Kupowanie prezentów powinno być zawsze tak zabawne.…

🕑 17 minuty minuty Fantastyka i science fiction Historie

Kobieta za ladą zmarszczyła brwi, kiedy pokazałem jej zdjęcie pierścionka, które przysłała mi moja żona, na moim telefonie. Była ładną młodą kobietą po trzydziestce, z krótkimi blond włosami i rysami pixie. Uśmiechała się promiennie, gdy mnie witała, a jej chwilowe zmarszczenie brwi nie osłabiło sposobu, w jaki jej mowa ciała mówiła, że ​​cieszy się, że ma klienta.

W rzeczywistości, kiedy rozpoznała pierścionek, wzięła głęboki oddech i uniosła swoje kształtne piersi, posyłając im nieśmiałe spojrzenie. - Twoja żona cię przysłała… po to - powiedziała, czyniąc ze swojego oświadczenia pytanie. - Będziesz musiał wybaczyć jej pisownię – wyjaśniłem, gdy zacząłem przewijać łącza w moim smartfonie. Zdjęcie zostało zastąpione reklamą internetową z miniaturą i krótkim opisem.

Stamtąd był sms od mojej żony z frazą „Święta Cumming” i link do reklamy. Wyciągnąłem telefon, aby kobieta mogła je zobaczyć. Nie byłem pewien, jak udowodnić, że tekst pochodzi od mojej żony. - Rzeczywiście Cumming – zaśmiała się kobieta, odwracając się i otwierając szafkę. Zdjęcie nie udało się uchwycić istoty pierścionka.

Zespół był prostym projektem z prostego zaokrąglonego białego metalu. Był prawie za szeroki na damski pierścionek, ale za kobiecy na mężczyznę. Kamień był opalizującym opalem, czarnym z jednej strony przechodzącym w czerwień lub zieleń z drugiej.

Kamień miał kształt migdała, ale był mniejszy niż migdał, i był osadzony na obręczy pod dziwnym kątem. Kobieta przerwała moje studiowanie pierścionka i przeciągnęła moją lewą rękę po blacie. Jej palec wskazujący pogładził mój palec serdeczny. "Twoja żona?" dokuczała. „Połowa mojej pracy wymaga ode mnie pracy w przemysłowych panelach sterowania z elektrycznością.

Pierścionki to odpowiedzialność. Moja żona ma moją obrączkę na przechowanie”. – Będziesz musiała uważać – powiedziała, odwracając moją dłoń do góry.

Szybko wsunęła pierścionek na mój mały palec z kamieniem zwróconym do środka. „Musisz to nosić w ten sposób. Możesz nawet dać go swojej żonie”. Prawie cofnąłem rękę, żeby zdjąć pierścionek. Nawet nie rozmawialiśmy jeszcze o cenie.

Im dłużej był na moim palcu, tym bardziej niechętnie go usuwałem. Nagle zdecydowałem, że moja żona i ja zatrzymamy go. "Ile to kosztuje?" Zapytałam.

Jej oczy błysnęły, gdy zapytała „Czy byłeś niegrzeczny czy miły?”. - Oczywiście, że byłam miła – odpowiedziałam z uśmiechem i błyskiem w oczach, co sugerowało inaczej. – Nie wierzę ci – flirtowała – a jest tylko jeden sposób, żeby się upewnić.

Wstrzymałem oddech, gdy czekałem na jej rozwiązanie. Jej oczy spojrzały na mnie raz jeszcze, a jej usta zacisnęły się w niegrzeczne mue. „Weź pierścionek i idź zapytać Świętego Mikołaja, na której liście jesteś” – oznajmiła. Rzuciłem jej zdziwione spojrzenie, a ona odpowiedziała zza lady i niemal wypchnęła mnie za drzwi w kierunku środkowego dziedzińca centrum handlowego.

Gospodarka zrobiła wiele w tym centrum handlowym. Sklepy z wyższej półki przeniosły się, by zastąpić sprzedawców. Sklep jubilerski, który właśnie zostałem wypchnięty z kupowanych i sprzedawanych używanych towarów, był prawie lombardem.

Nie miałam pojęcia, dlaczego wysłała mnie do centrum handlowego Świętego Mikołaja i miałam niewielkie oczekiwania co do tego, co znajdę, kiedy tam dotrę. Kilka mam z małymi dziećmi czekało na zdjęcia, a Święty Mikołaj miał na kolanach płaczące dziecko. Jedyną rzeczą, która różniła się od tego, kiedy nasze dzieci były małe, było to, że dzieciak z pryszczami z aparatem miał aparat cyfrowy i drukarkę zamiast instamatica Polaroida.

Nie miałem pojęcia, co powiedzieć tandetnemu Mikołajowi. Nagle jego oczy spotkały moje i stało się coś dziwnego. Mój wzrok załamał się, aż wszystko, co mogłem zobaczyć, to jego twarz. Tylko po jego oczach mogłem powiedzieć, że był prawdziwym interesem.

Świadczyły o tym jego biała broda i wesoły błysk w oczach. Potwierdził to jego subtelny śmiech i okrągły brzuch. To nie był zwykły Mikołaj w centrum handlowym, to był prawdziwy. Jakoś jego oczy nigdy nie opuściły moich, nawet gdy patrzył w aparat i uśmiechał się do zdjęcia. Kiedy mama podniosła swojego bachora z jego kolan, skinął na mnie skinieniem głowy.

Dotknął palcem boku nosa i uśmiechnął się. – Pomóż mojej asystentce, a powie ci, na której liście jesteś – powiedział. Mrugając, skierował moją uwagę na asystenta, nawet gdy odwrócił się, by zwrócić się do następnej osoby w kolejce. Odwróciłem się do asystenta i znowu zaparłem się oddechu. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak.

Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, było to, że młoda kobieta była prawie identyczną bliźniaczką z kobietą ze sklepu jubilerskiego. Musiały być siostrami. Miała te same cechy pixie, z czubkami uszu widocznymi w jej krótko przyciętych blond włosach. Niegrzeczny błysk w jej oczach również pasował.

To, co nie pasowało, to zbyt seksowny kostium, który miała na sobie kobieta przede mną. Jej strój krzyczał „niegrzeczny elf”. Jej lśniący szmaragdowozielony gorset unosił się i całkiem ładnie ukazywał szczyty jej piersi.

Jej czerwone koronkowe rękawiczki z otwartymi palcami idealnie pasowały do ​​jej krótkiej czerwonej spódniczki, która ledwo zakrywała jej tyłek. Chociaż nie była wysoką kobietą, jej malutkie śnieżynki szpilki i czerwono-zielone pończochy sprawiały, że jej odsłonięte nogi wyglądały na wyjątkowo długie. Przyszło mi do głowy, że albo matki w linii z dziećmi powinny narzekać, albo w kolejce powinno być o wiele więcej ojców. Było oczywiste, że nic się nie dzieje, więc wiedziałem, że coś jest nie tak. Z trudem przychodziło mi do głowy, jak zapytać ją, co się dzieje.

Byłem pewien, że zrobię z siebie głupca, ale uratowała mnie i wzięła mnie za ręce. Odwróciła je i jej oczy zabłysły, gdy zobaczyła pierścionek na moim małym palcu. – Miałeś nadzieję, że zagrasz w „Naughty” czy „Nice”? zapytała. "Obie?" – wyjąkałem.

– To nie działa w ten sposób – powiedziała z niegrzecznym uśmiechem. Jej oczy spojrzały na mnie w ten sam sposób, w jaki zrobiła to kobieta w sklepie, i nawet zacisnęła usta w ten sam sposób. – Chodź, przenieś dla mnie kilka pudeł, a zobaczymy, do której listy należysz – powiedziała.

Kiedy wzięła mnie za rękę, żeby mnie odprowadzić, zza krzesła Świętego Mikołaja wyszła inna kobieta, by być jego asystentką. Przez chwilę wydawało mi się, że nowa asystentka wygląda zupełnie jak kobieta ciągnąca mnie za rękę, tyle że z ciemniejszymi włosami. Spróbowałbym przyjrzeć się bliżej, ale blond pixie objęła mnie ramieniem i pochyliła się do mnie w najbardziej prowokacyjny sposób, a cała moja uwaga skupiła się na niej.

Kołysząc się do mnie biodrem, zaprowadziła mnie do drzwi serwisowych. Wyciągnęła kartę bezpieczeństwa i weszliśmy do korytarza serwisowego, który biegnie za sklepami do doków wysyłkowych. Dwa korytarze później zatrzymała się przy drzwiach do magazynu. Prawie się roześmiałem, kiedy wpisała 1225 na klawiaturę, która otwierała drzwi. Weszliśmy do średniej wielkości magazynu ze stołem roboczym pośrodku i wysokimi półkami dookoła.

Wskazała na pudełko na wysokiej półce, które było dla niej wyraźnie poza zasięgiem. Spojrzała na mnie z uwodzicielskim grymasem. – Co chciałbyś, żebym zrobił, żebyś dosięgnął dla mnie tego pudełka? zapytała z trudem. Stała bardzo blisko mnie, więc kiedy wzięła głęboki oddech i uniosła klatkę piersiową, tak jak zrobiła to kobieta w sklepie, jej piersi prawie dotykały mojej klatki piersiowej. Jej grymas rozciągnął się do uśmiechu, gdy patrzyła, jak moje oczy tańczą na jej piersiach, zanim wróciły do ​​jej twarzy.

- Po prostu zapytaj – zasugerowałem, ostrożnie odwracając się i podnosząc pudło na stół warsztatowy. "Po prostu zapytaj?" dokuczała. „Może być wiele rzeczy, które zrobiłbym dla ciebie”.

Wyciągnęła rękę i ujęła moją lewą rękę obiema swoimi. Obróciła go dłonią do góry, a potem przesunęła palcem po kształcie kamienia na pierścieniu. – Nie chcesz mnie dotykać? zapytała. Jej oczy pozostały skupione na mojej dłoni, gdy wzięła oddech i ponownie uniosła piersi. - Tak - odpowiedziałem - ale tylko jeśli chcesz.

Nie jako nagrodę za pomoc. Wszystko, co musiałeś zrobić, to zapytać. - Jej oczy flirtowały, gdy znów podniosła wzrok. Wyciągnęła moją rękę do przodu i uniosła piersi wyżej, aż jej ciało prawie spotkało moje. - Muszę tylko zapytać? - droczyła się.

Proszę – udało mi się. Spojrzała na mnie wyczekująco i czekała. Zdałem sobie sprawę, że nie kazałem jej poprosić o pomoc z pudełkiem.

Pozwoliłem oczom wędrować między jej oczami a piersiami, ale czekałem. oczy wróciły do ​​jej, zwróciła moją rękę na swoją pierś i rozkazała: „Dotknij mnie.” Kamień pierścienia zdawał się dotykać jej ciała, zanim zrobiła to moja ręka, i poczułam się, jakby iskry spływały z niego do mojej dłoni i jej piersi. W tym samym czasie bok jej gorsetu rozchylił się i zsunął się z jej ciała i opadł na podłogę.

Moja prawa ręka zsunęła się na jej nagie plecy, a ona wygięła się w nim. w moją lewą rękę i pierścionek na moim palcu. Jej ciało było jędrne i ciepłe, i oboje jęczeliśmy z potrzeby, gdy jej dotykałem.

poczekaj, aż zapytam, zanim mnie pocałujesz? jęknęła. Odpowiedziałem ustami jej, gdy przyciągnąłem jej ciało do mojego. Jęknęła, roztapiając się przy mnie. Kiedy odepchnęła się, żeby zdjąć moją koszulę, powiedziałem jej: „Nie musisz pytać, po prostu daj mi znać, czego chcesz, a to jest twoje”.

Spojrzała na mnie porozumiewawczo, naciskając z powrotem, by znów mnie pocałować. Zauważyłem, że jej ciało podskakiwało za każdym razem, gdy moja ręka przesuwała pierścień po jej sutku, więc korzystałem z tego tak często, jak tylko mogłem. Odepchnęła się, gdy jej ręka zsunęła się w dół, by pogłaskać mojego twardego kutasa przez spodnie.

"Czy muszę pytać?" zapytała. - Właśnie to zrobiłeś, a odpowiedź brzmi tak – odpowiedziałam, mając nadzieję wbrew nadziei, że chciała o wiele więcej niż tylko dotykania i całowania. Ze szczęśliwym błyskiem w oczach zawołała: „Muszę cię posmakować!”. Upadła na kolana przede mną, ale jakoś moje spodnie opadły szybciej. Jęknęła i ścisnęła moje jądra, gdy mój kutas dotarł do tyłu jej gardła.

Wsunąłem palce w ciasno przycięte włosy z tyłu jej głowy i próbowałem ją odciągnąć. "Za szybko!" Ostrzegałem. "Dawać!" rozkazała i połknęła mnie ponownie.

Jej oczy domagały się posłuszeństwa. Wstydzę się, jak szybko to się stało, ale nie mogłem się powstrzymać. Uśmiechnęła się i jęknęła, biorąc to wszystko. Z bardzo zadowolonym spojrzeniem odsunęła się i pozwoliła mojemu więdnącemu kutasowi wypaść z jej ust.

„Chcę, aby moje inne usta owinęły się wokół ciebie, aby smakowały jak ich wypełnienie”, zamruczała. – Może potrzebuję minuty – wydyszałam. – Chwileczkę? dokuczała. Wydała dźwięk cmokania językiem i potrząsnęła głową.

Potem zacisnęła usta w niegrzecznym uśmieszku i przyciągnęła moją lewą rękę do ust. Poczułem dziwne mrowienie wokół pierścionka, kiedy potarła kamień o usta, jakby nakładała szminkę. Jej oczy błyszczały z pożądania, gdy przycisnęła usta do mojego fiuta i wciągnęła go.

Gdy jej usta przycisnęły się do podstawy mojego fiuta, ssała mocno i zaczęła się cofać. Nie wiem, czy trzeszczący dźwięk statycznych iskier elektrycznych, który słyszałem, był prawdziwy, czy nie, ale to uczucie musiało być prawdziwe. Gdy pierścień iskier wciągnął mój wałek, mój kutas urósł tak mocno, jak kiedykolwiek go czułem. Tylko kojące pociągnięcie jej języka powstrzymało mnie przed ponownym cummingiem. Główka mojego fiuta wyskoczyła z jej ust, a ona podniosła się na nogi.

Była zupełnie naga, gdy przyciskała swoje ciało do mojego. Wciągnęła moją lewą rękę między nogi. "Czy jestem gotowy?" droczyła się, gdy wygięła się, by mnie pocałować.

Nasze języki spotkały się, a moje palce wcisnęły się między jej dolne wargi. Poczułem, jak jej ciało podskakuje, gdy kamień mijał ich. Postanowiłem uczynić ją bardziej niż przygotowaną. Odwróciłem rękę i zacząłem wbijać w nią palce, jednocześnie przesuwając kamień po jej ustach i łechtaczce. Krzyknęła i przylgnęła do mnie, gdy zaczęła dochodzić.

Trzymałem ją, dopóki nie skończyła. „Chciałam, żeby moje usta posmakowały twojej twardości” – skarciła. "Dlaczego to zrobiłeś?". Brzmiała, jakby chciała być zła, ale nie mogła tego zrobić. „Musiałem nadrobić złamanie własnej zasady” – droczyłem się.

"Jaka zasada?" zapytała, tak jak wiedziałem, że to zrobi. „Panie najpierw dochodzą!” droczyłem się. – Mam nadzieję, że często – śmiała się.

Jej śmiech szybko został zastąpiony palącym spojrzeniem intensywnego pożądania. „Tym razem dochodzimy razem” – zażądała, skacząc. Z łatwością złapałem jej drobną sylwetkę. Sięgnęła między nas, by wprowadzić mnie do środka, kiedy pociągnęła mnie do pocałunku.

Jej górne wargi zażądały od dolnych warg, a ja odwróciłem się i położyłem jej tyłek na stole warsztatowym, by się podporządkować. Wygięła się ode mnie, a ja podparłem ją prawą ręką, gdy lewą ręką drapałem jej pierś. Przysięgam, że widziałem iskry, które wystrzeliły z pierścionka do jej sutka i nagle zaczęła się mocno spuszczać. Jej oczy przypomniały mi o jej pragnieniu.

Poczułem iskry przelatujące przez pierścionek do mojej dłoni i szybko znalazłem się, że ją wypełniam. Nawet pomimo intensywności mojego orgazmu, udało mi się ją dotknąć i drażnić, aby utrzymać jej orgazm tak długo, jak mogłem. Zanim złapaliśmy oddech, wziąłem ją z powrotem w ramiona.

Wyglądała na zmartwioną, ale delikatnie pogłaskałem jej linię szczęki, a potem delikatnie ją pocałowałem. – Dziękuję – zaoferowałem. "Po co?" zapytała z zamyślonym wyrazem twarzy.

"To było bardzo niegrzeczne i prawdopodobnie nie powinniśmy tego robić, ale dziękuję za podzielenie się ze mną tą przyjemnością." Jej oczy wpatrywały się w moje przez chwilę, a potem wygięła się w łuk i dała mi delikatny, ale bardzo namiętny pocałunek. Odsuwając się, powiedziała: „Nigdy nie spotkałam kogoś, kto był na obu listach”. Uśmiechnęła się, a potem jej uwaga przesunęła się na moją rękę. Odwróciła go dłonią do góry. – Zatrzymujesz pierścionek – powiedziała stanowczo.

Jej oświadczenie było pytaniem, a wybór należał do mnie. „Moja żona wysłała mnie po to”, wyjaśniłem. Jej oczy powędrowały do ​​mnie ze zdziwienia.

Było oczywiste, że mi nie wierzy. Niegrzeczna mue zacisnęła usta. - Postaraj się tego nie nadużywać – nakazała mi. Niegrzeczny wyraz nigdy nie opuścił jej twarzy, gdy znów mnie pocałowała.

Odsunęła się od pocałunku, wzięła głęboki oddech i zwróciła się w stronę radia na ławce. – Podgłośnij – zasugerowała. "Uwielbiam tę piosenkę.". W ogóle nie słyszałem żadnej muzyki, ale wciąż sięgnąłem, aby podkręcić głośność. To się powtórzyło, gdy sięgnąłem po radio.

Twarz radia wyglądała źle. Mój wzrok zawęził się, aż wszystko, co mogłem zobaczyć, to wyświetlacz i przyciski. Włączyłem głośność i leciała piosenka Bruce'a Springsteena „Santa Clause is Coming to Town”. Parsknąłem krótkim śmiechem i spróbowałem zwrócić wzrok z powrotem na nagą kobietę siedzącą na stole warsztatowym z nogami wokół mojej talii.

Mój wzrok rozszerzył się z radia i siedziałem w moim samochodzie, na moim podjeździe do domu, wiele, wiele mil od centrum handlowego. Byłem w pełni ubrany, a samochód jechał. Gdy piosenka się skończyła, sięgnąłem i wyłączyłem zapłon. Siedziałem tam i walczyłem z myślą, że właśnie sobie wszystko wyobraziłem, gdy dziwny chłód mojej lewej ręki zwrócił moją uwagę. Pierścionek wciąż był na moim małym palcu.

Ciepła wilgoć między pierścionkiem a moim palcem stawała się lepka, gdy wysychała. Nie mogłem powstrzymać się od sprawdzenia, a pachniało cukierkami i gorącą czekoladą. Smakował nawet lepiej niż pachniał.

Moja żona mówi, że nigdy nie wysłała mi SMS-a. Nie usunąłem go, ale nie ma go już w moim telefonie ani nie pochodzi z jej. Na liście online nie mogę znaleźć żadnych reklam, które zapamiętałem. Jest tam pizzeria, gdzie myślę, że sklep jubilerski był w centrum handlowym.

Centrum handlowe jest zaniedbane, a przeciętny Mikołaj, którego mają, wygląda jak grinch. Nienawidzę być złośliwy, ale podczas gdy dzieciak z pryszczami wyglądał tak samo, elfy Świętego Mikołaja wyglądają, jakby powinny były chować się pod mostami i czekać na kozy. Próbowałem pokazać mojej żonie, że pierścionek ma magię. Zakpiła i kazała mi się go pozbyć. Przez większość czasu leży w szufladzie biurka w pracy.

Czasami zakładam go, kiedy idę na lunch. Nosiłem go w porze lunchu w ostatni dzień roboczy przed Bożym Narodzeniem. Gdy wjechałem na parking przy miejscowej kawiarni, zobaczyłem kobietę, która starała się zmienić gumę. Nawet nie zastanowiłem się dwa razy, zanim zaproponowałem jej pomoc.

Byłem oszołomiony, milcząc przez niegrzeczny uśmiech na jej wróżkowej twarzy, gdy spojrzała na mnie. "Chciałabym trochę pomocy," zaśmiała się. „Naprawa opony jest najważniejsza, nawet jeśli łamie jakąś zasadę.

Powiedz mi, że masz czas, aby sprawdzić listy, kiedy skończysz”. - Wszystko, co musisz zrobić, to zapytać – uśmiechnąłem się. Uśmiechnęła się i zwróciła moją uwagę na blond i ciemnowłose bliźniaki, które szły w górę z torbami jedzenia. „Moje siostry też chciałyby zobaczyć, czy listy brzmią prawdziwie” – uśmiechnęła się. Odwróciłem dłoń do góry, żeby wszyscy mogli zobaczyć pierścień.

Uwaga autorów: napisałem tę historię na konkurs Holiday Hijinks, ale skończyło się to zbyt długo. Spędziłem kilka dni, próbując zdecydować, czy powinienem skrócić to do jednej sceny, czy zacząć od nowa. Na konkurs stworzyłem inną historię. Mam nadzieję, że spodoba ci się ta mała świąteczna historia wydana w połowie lata..

Podobne historie

Maszyna miłości

★★★★★ (< 5)

Sarah O'Connor dostaje dostawę niespodzianki w Walentynki…

🕑 34 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 12,393

Sarah O'Connor wpatrywała się w wyświetlacz łazienkowej wagi, żółć unosiła się w jej gardle, gdy skanowała postacie na ekranie. Dlaczego miała tę babeczkę w poniedziałek wieczorem? To…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Moje spotkanie z leśną nimfą

★★★★★ (5+)

Don dowiaduje się, czy historie, które opowiadał mu tata, były prawdziwe, czy nie.…

🕑 23 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 9,619

Dorastając na Alasce, mój ojciec zabierał mnie na ryby do jego tajnego miejsca w lesie państwowym Chugach. Nauczył mnie wszystkiego o znalezionym tam zwierzęciu i roślinach oraz o…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Scarlett Futa, część 3

★★★★★ (5+)

Spędzam dzień z Jasmine i planujemy wieczór z wszystkimi trzema moimi Mistrzami.…

🕑 10 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 7,179

Kiedy obudziłem się następnego ranka, zacząłem łyżkować Jasmine. Czułem jej twardego kutasa między moimi nogami i napierającego na moją cipkę. Odwróciłem głowę, żeby na nią…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat