W większości prawdziwa opowieść, która jest zbyt seksowna, by się nią nie podzielić...…
🕑 39 minuty minuty Ekshibicjonizm HistorieTargi dobiegły końca. Long Beach było super. Kto by pomyślał, że będzie tyle zabawy, kiedy stracę nieśmiałą, uciszoną mnie? Och, och, moje… seksowne historie, które mogę opowiadać. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie możliwości czekają w krainie surfingu i morza.
Więc, San Diego, tutaj spuszczam się! Cóż, przynajmniej trzymam kciuki. W wypożyczalni czekałem cierpliwie, podczas gdy współpracownik pomagał mężczyźnie przede mną. Ciągle na mnie zerkał i uśmiechał się, a potem znowu zerkał.
„Będę z tobą za chwilę”. Śmiejąc się, lekko potrząsnąłem głową. „Teraz nie składaj obietnic, których nie zamierzasz dotrzymać”.
Mężczyzna przy ladzie odwrócił się i wszyscy się uśmiechnęliśmy, gdy w końcu otrzymał wskazówki dojazdu do swojego samochodu, a ja podeszłam do lady. „Mogę dotrzymać obietnicy, z wyjątkiem klauzuli minutowej. Nie robię niczego, co zajmuje tylko minutę”. Uśmiechnął się do mnie, a ja poczułam b wkradające się na moje policzki. Cholera… właśnie wtedy, gdy zaczynam odczuwać wyrafinowanie, zdradza mnie mój głupi bing.
Żeby było gorzej, zadzwonił do mnie w tej sprawie. pani, jeszcze nie bing… Nie zdradziłem swoich myśli, prawda? Zmusiłem się, by przezwyciężyć nagły atak nieśmiałości i uśmiechnąłem się nieco mocniej, lekko zarzucając włosami. „Widzisz, na tym polega problem… czytanie w myślach… niewielu ludzi może to stwierdzić. Ale już mnie odkryłeś. Szkoda, że nie mogę cię zbadać, mam na myśli trochę więcej twojego umysłu, ale mam hotel do złapania.
Wiesz, że mój pokój nie będzie na mnie czekał wiecznie. Pogrążając się w lekkim zalotnym przekomarzaniu, seksowna ekspedientka wydrukowała papiery i pokazała mi, gdzie mam podpisać, robiąc nieszkodliwe uwagi, które dały nam obojgu powód do uśmiechu. Flirt jest moim zdaniem niedoceniany. W mgnieniu oka wyszedłem z biura z kluczykami do bezpłatnego ulepszenia seksownego małego samochodu, który idealnie pasował do mojego seksownego nastroju. Pomachałem na pożegnanie upalnemu Los Angeles i ruszyłem autostradą 1, śpiewając, uśmiechając się i czując szczęście, że jestem tu i teraz, mając tylko nieznane przez cztery pełne szczęścia dni.
Jeśli życie jest tym, czym je uczynisz, „moje życie będzie pełne”. Południowa Kalifornia to mój przyszły dom, mój dom z dala od domu, ale jakoś nigdy nie dotarłem aż do granicy. Kiedy zobaczyłem zbliżające się San Diego, oszalałem z niecierpliwości.
Cały czas wierciłem się na krześle, uśmiechając się od ucha do ucha. Mój entuzjazm musiał być magnetyczny, ponieważ zauważyłem, że kierowcy i pasażerowie zerkają w moją stronę, gdy przejeżdżam obok (jestem trochę demonem szybkości – chyba nic dziwnego). Wygrałem kilka uśmiechów i mrugnięć, a każdy z nich dodał mi radości życia.
Zatrzymałem się przed hotelem Paloma i zebrałem swoje rzeczy obok siebie na siedzeniu, podczas gdy lokaj otwierał mi drzwi. Spoglądając w górę, a potem znowu spoglądając w tył, patrzyłem w jasne, seksowne niebieskie oczy młodego surfera, który został lokajem. Uśmiechnąłem się, widząc go dyskretnie, ale zdecydowanie, rzuć mi okiem, gdy witał mnie w hotelu. Moja pewność siebie wzrosła i nie mogłam się powstrzymać przed posłaniem mu jednego z moich najlepszych uśmiechów. Nie jąkał się ani nie jąkał jak niektórzy mężczyźni.
On tylko odwzajemnił seksowny uśmiech i powiedział: „Witamy w Palomie. Widzę, że hotel ma szczęście, że cię gości. Tutaj nie chciałem pracować w świąteczny weekend.
Oczywiście wszystko dzieje się z jakiegoś powodu”. Zaśmiałam się z jego komplementu i podziękowałam mu za to. Podał rękę, a ja się zgodziłam, wysiadając z samochodu. Myślę, że to był wolny czas na odprawę, ponieważ nigdy w życiu nie miałem więcej pomocy z moimi dwiema torbami bagażu. Wszyscy czterej lokaje byli tam do pomocy.
To było trochę zawrotne, szczerze mówiąc. Ja tylko się uśmiechnąłem i dałem im wszystkim napiwki. Ich pochlebstwa były warte więcej niż odrobina gotówki, którą wydałem. Potrafię rozpoznać, kiedy ludzie są autentyczni i wyczuwam szczerość.
Wchodząc do hotelu nie mogłem powstrzymać uśmiechu. Po scenie lokaja na zewnątrz poczułem się trochę jak MILF. I uszczypnąłem się niewidocznie, kiedy wyrafinowany recepcjonista spojrzał grzecznie w górę, a potem zobaczyłem, jak jego uśmiech i spojrzenie pogłębiają się, gdy podchodzę bliżej.
Jestem tylko dziewczyną z małego miasteczka, wychowywaną przez samotną matkę, która nauczyła mnie wszystkich właściwych sposobów robienia właściwych rzeczy. To mój kręgosłup i jestem z tego dumny. Ale ta nieśmiała młoda dziewczyna nie wkroczyłaby do tego luksusowego hotelu butikowego z kilkoma boyami hotelowymi podążającymi za moim tyłkiem i przystojnym czterdziestokilkuletnim urzędnikiem nieświadomie poprawiającym mankiety i krawat, upewniając się, że „On!” jest przystępny, gdy się zbliżyłem. "Dziewczyno Katie, przebyłaś długą drogę kochanie!" Pomyślałam i uśmiechnęłam się ciepło, w końcu kończąc długi spacer na wysokich obcasach do recepcji. Recepcjonista był jednak prawdziwym profesjonalistą iw najmniejszym stopniu nie flirtował.
Jednak było coś takiego, co sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać, jak by się zachował, gdyby nie był na czyjejś liście płac. Meldowałem się dość późno. Zadał kilka pytań na temat moich preferencji na wieczór, a następnie polecił kilka możliwości smacznego jedzenia i wysokiej jakości koktajlu.
Postanowiłem odświeżyć się w swoim pokoju, a następnie przejść kilka przecznic dalej do jego najlepszego zalecenia, gdzie mogłem trochę zjeść, wypić spokojnego drinka i wrócić do swojego pokoju, aby odpocząć na początek nadchodzących dni. W pubie było ciemno i cicho. Za tymi drzwiami dzielnica Gaslamp zaczynała ożywać, a to ciche miejsce musiało nie zapewniać odpowiedniej atmosfery do oglądania i bycia widzianym. Ale to było dla mnie idealne po radosnym dniu. Spokój i cisza, umiarkowanie dobre jedzenie i cudowny napój były dokładnie biletem.
W milczeniu podniosłam szklankę w głowie do mężczyzny w recepcji i zanotowałam sobie w pamięci, żeby podziękować mu za wysłanie mnie w idealne miejsce. Boże, uwielbiam, kiedy ludzie są dobrzy w tym, co robią! Po opłaceniu biletu wyszedłem z restauracji. Ulice były bardziej ruchliwe niż wtedy, gdy tam weszłam, i wtopiłam się w wyrafinowany, roześmiany tłum bywalców klubów, którzy najwyraźniej właśnie wychodzili. Przypuszczam, że się wpasowałem, ale w tej chwili nie zajmowałem się tą grą, ponieważ już zdecydowałem o moim szczęśliwie cichym i samotnym losie na noc.
Bez szczególnego zainteresowania zauważyłem młodego mężczyznę stojącego pod budynkiem po drugiej stronie ulicy od restauracji, kiedy wychodziłem. Był młody, wysoki i dość uroczy, ale nic innego nie zwróciło mojej uwagi, gdy przygotowywałam się do przejścia obok. - Cześć - powiedział i wychylił się, by delikatnie musnąć moje ramię.
Zatrzymałem się na chwilę i spojrzałem za siebie, wciąż bez rozpoznania zmieniającego cichy znak zapytania na mojej twarzy. Uśmiechnął się, zaskakująco pewny siebie jak na tak młodego mężczyznę. — Nie pamiętasz mnie. Jego pytanie nie było pytaniem, ponieważ oczywiście nie przypominałem sobie, żebym go wcześniej widział.
„Byłem jednym z boyów hotelowych w Paloma, kiedy się zameldowałeś”. Niejasno przypomniałem sobie, jak stał cicho z boku, kiedy się meldowałem i kiedy recepcjonista dawał mi rekomendacje restauracji. Nie przyniósł moich toreb do mojego pokoju, więc nie miałam z nim wcześniej żadnej interakcji, może poza ogólną wymianą uprzejmych uśmiechów. - O tak - uśmiechnęłam się do niego przyjaźnie. „Co za wspaniałe wspomnienie! Miło cię widzieć”.
Mój uśmiech nieco zbladł i przygotowałam się, by życzyć mu dobrej nocy. Ale on przerwał moją niewypowiedzianą myśl. „Słyszałem, jak mówiłeś, że przyjdziesz tu zjeść. Więc po zakończeniu mojej zmiany zdecydowałem się tu przyjść i zaczekać, aż wyjdziesz”. Skończył i czekał, aż przetworzę, wciąż pewny siebie, wciąż zrelaksowany i wciąż zachowując się tak, jakby ta rozmowa była dla nas najbardziej naturalną rzeczą na świecie.
Byłem trochę oszołomiony. Dobra, bardzo oszołomiony. I przetwarzałem wszystko, od niepokoju, przez pochlebstwa, troskę, zmartwienie, lekki strach i wreszcie z powrotem do zwykłej ciekawości. „Dobrze, ale, hmm, dlaczego?” To nie była wyrafinowana kobieta z miasta, o którą pytała.
To była nieśmiała, cicha dziewczyna, która zawsze była zaskoczona, gdy ktoś uważał ją za atrakcyjną. Rozpoznałem ją w sobie, powiedziałem wewnętrzne „cześć” i usiadłem, żeby pozwolić jej na tę rozmowę. Jest moim cichym głosem rozsądku. Moje centrum, gdy pełna życia Katie naraża się na niebezpieczeństwo.
"Dlaczego?" On śmiał się. „Cóż, jesteś sama. Jesteś piękna. I powiedziałaś, że twoim planem było po prostu wrócić do swojego pokoju po zjedzeniu kolacji. Tam, skąd pochodzę, to przestępstwo.
Cóż, przynajmniej wykroczenie. mówisz, że to był twój pierwszy raz w San Diego?”. Czekał na moją odpowiedź, wciąż bardzo zrelaksowany i spokojnie pewny siebie. Jego brak brawury i flirtu jakoś przekonał mnie, że jest szczery; bycie naprawdę miłym facetem i dało mi to poczucie, że absolutnie nie mam się czego bać.
Czułem od niego rzeczywistość i to wydobyło tę rzeczywistość ze mnie; gdzieś pomiędzy nieśmiałym, cichym mną a pewnym siebie, seksownym typem „Katie na pewno to zrobiła”. Dałem mu prawdziwy uśmiech i szczerą opinię. „Cóż, dziękuję, to bardzo miłe. Ale nic mi nie jest.
Spędziłem długi tydzień w Long Beach. Jedna spokojna noc mnie nie zabije”. Nadal byłem gotowy, aby przejść dalej, ale on mówił dalej. - Cóż, może ciebie to nie zabije, ale mnie. Stoję tu od prawie trzydziestu minut, czekając, aż wyjdziesz tymi drzwiami.
Oczywiście nie mogę zabrać cię na kolację, ale… chciałbym cię gdzieś zabrać. Przejdziesz się ze mną i zobaczymy, co chcesz zrobić?”. Mam tendencję do analizowania rzeczy, gdy nie jestem pewien. Chociaż lubię spontaniczność, chcę też dokonać najlepszego wyboru w każdej sytuacji. Mój umysł brzęczał.
Najwyraźniej był bardzo młody. Skąd zainteresowanie mną, kiedy jestem o wiele starsza?… Dlaczego miałby na mnie czekać cały ten czas?… Co moglibyśmy znaleźć wspólnego do rozmowy?… A jeśli jest typem prześladowcy ?…Czy nie jestem zmęczony?…Czy naprawdę chcę wrócić do hotelu i spać?…Tyle myśli. Ale inna grupa przechodziła śmiejąc się, głośna muzyka wylała się z klubu, gdy drzwi się otworzyły, i nagle poczułem energię nocy i ludzi wokół mnie. Pomyślałem: „O czym ja do cholery myślę? Po prostu idź, baw się dobrze i zobacz, co będzie dalej”.
Więc przestawiłem przełącznik w moim mózgu na „Włączony”, uśmiechnąłem się i powiedziałem: „Cóż, to bardzo miłe z twojej strony, że na mnie zaczekasz. Pochlebia mi. I masz rację.
Po co marnować noc? Spać może poczekać do później.”. Odwróciliśmy się i dołączyliśmy do tłumu ludzi, aż dotarliśmy do klubu z kolejką dobrze ubranych młodych dorosłych ustawionych na zewnątrz. Powiedział mi, że to miejsce jest świetne i zapytał, czy lubię tańczyć. Nie tylko lubię tańczyć.
Kocham tańczyć. Można prawie powiedzieć, że żyję, by tańczyć. Kiedy dowiadywaliśmy się o sobie nawzajem i rozmawialiśmy o jego studiach (miał na imię Mike i studiował medycynę), czułem, jak muzyka pulsuje w moim krwioobiegu. Moje biodra zaczęły się poruszać w tak łatwy sposób jak oni.
Spojrzał na mnie i uśmiechnął się. „Naprawdę zaczynasz się dobrze bawić, prawda? Mam nadzieję, że cieszysz się, że tu jesteś i nie czujesz potajemnie, że zostałeś tu zaciągnięty wbrew swojej woli”. Potrząsnąłem głową i powiedziałem: „Absolutnie nie! To naprawdę najmilsza niespodzianka.
Dziękuję za zaproszenie. Pomyśleć, że gdybym postawił na swoim, spałbym teraz”. Nasza kolej przy drzwiach nadeszła dokładnie wtedy i po szybkim przebłysku identyfikatora (który zresztą uwielbiam) weszliśmy do morza pięknych ludzi i skierowaliśmy się do baru. Z drinkami w dłoni ruszyliśmy na parkiet.
Musiałem tańczyć i nie mogłem się doczekać. Najwyraźniej on też nie mógł, więc wziął mnie za rękę i poprowadził prosto na podłogę. Nie chciałem być w środku parującego, zatłoczonego, pulsującego, żywego, oddychającego organizmu, jakim był parkiet taneczny. Zacząłem tańczyć na skraju tłumu, dając się ponieść muzyce.
Uczyłem się tańca brzucha, tańca latynoskiego, hip hopu i nie tylko. Tak więc zwykle używam własnej kombinacji ruchów bioder, twerk, pulsów i ruchów ramion, aby przekazać, jak się czuję dzięki muzyce. Mógłbym mniej przejmować się tym, co myślą inni ludzie. Taniec to egoizm. Nie chodzi o dawanie.
Chodzi o branie. To takie instynktowne. Ale uwielbiam, kiedy ludzie patrzą i cieszą się. Przypuszczam, że przemawia to do ekshibicjonisty we mnie. Zawsze pozwalam im oglądać.
I kocham to jeszcze bardziej, kiedy mogę powiedzieć, że im się to podoba. Kiedy tańczyłem z moim młodym przyjacielem, widziałem, jak jego twarz się rozjaśnia, gdy zdał sobie sprawę, że chociaż mogłem być powściągliwy podczas naszej rozmowy, w moim tańcu nie było żadnych zahamowań. Nie mogłam nic na to poradzić, ale stałam się trochę bardziej seksowna po tym, jak zerknęłam na seksownego blond bramkarza monitorującego podłogę, a on dał mi klasyczny skinienie głową, przekazując nie grzeczne cześć, ale seksowne skinienie głowy z aprobatą… mmm. Uśmiechnąłem się, dziękuję. Ale potem wróciłem do mojego nowego przyjaciela.
Nigdy nie jestem niegrzeczny, nigdy. Mój napój zniknął w mgnieniu oka, więc obie ręce były wolne. Tańczył bliżej. Zamknęłam oczy i pozwoliłam mu się w niego wciągnąć.
Mogłem mu się oprzeć, ale nie mogłem się oprzeć temu pulsującemu rytmowi. To, jego seksowny uśmiech i słodka młoda ja, wszystko to złożyło się na pakiet, któremu nie można się oprzeć. Nigdy nie byłem dobry w samozaparciu. A dzisiejsza noc okazała się zgodna z moim zwykłym kursem.
W moim umyśle jestem silną kobietą. Ale w rzeczywistości odnajduję swoją prawdziwą siłę w chwilach słabości. Szepnął mi coś do ucha, a ja nie usłyszałam ani słowa.
Ale to nie miało znaczenia. Cokolwiek powiedział, zaginęło w oddechu na muszli mojego ucha. Ale wiadomość wciąż przychodziła wyraźnie.
Jego ręce zacisnęły się wokół mojej talii, a moje ręce zawisły wokół jego szyi. Jego usta szeptały na mojej szyi i poczułam wilgoć zbierającą się między moimi nogami. Przesunął ręce trochę niżej i przyciągnął mnie do siebie. Czułam, że jest twardy i nie mogłam się powstrzymać przed ponownym wciśnięciem się w niego.
Czułam, że ktoś się na mnie gapi, więc spojrzałam z powrotem w oczy seksownego blond bramkarza. Uśmiechnął się do mnie i mrugnął. Ponownie skinął głową, a potem starał się wyglądać poważnie i profesjonalnie. Ale wiem, że ukradkiem zerkał.
Pyszne, dzięki temu zrobiło się jeszcze cieplej. Zwróciłem uwagę z powrotem na mojego uroczego młodego prześladowcę. „Mam nadzieję, że ten zajdzie daleko w życiu” – pomyślałem.
Jest uroczy, inteligentny i wie, jak dążyć do tego, czego chce. Byłam z niego dziwnie dumna. Prawie poczułam się matką. Przynajmniej dopóki nie poczułam, jak jego twardy kutas znów naciska na moją łechtaczkę.
Mmmm… może jednak nie tak matczynie. Cały czas wpatrywał się w moje usta. Widziałam, jak jego usta poruszają się, gdy wypowiada urocze komplementy.
A spojrzenie w jego oczach sprawiało, że moja łechtaczka płonęła i pulsowała. Zbliżył się do pocałunku i byłam zaskoczona tym, jak miękkie i słodkie było to uczucie, gdy jego usta musnęły moje. Pociągnął krótko moją dolną wargę i lekko polizał środek mojej górnej wargi. Westchnęłam w jego usta, a on odsunął się, po czym powoli wszedł do środka, by ugryźć moją dolną wargę.
Łagodząc lekkie ukłucie swoim językiem i wreszcie wsuwając go pewnie między moje rozchylone usta, by dotknąć moich własnych. Lekko głaszcząc i ślizgając się, gdy jego biodra ocierały się o mój miękki brzuch. Jęknęłam cicho, gdy pocałował mnie tak mocno, że zanurzał mnie do tyłu, biorąc moje usta i zawładnąwszy moim umysłem.
Nie obchodziło mnie, kto był świadkiem. Słyszałem nawet kilka cichych „woo-hoo”. Byłam mokra i nagle gotowa na wszystko i wszystko, co jeszcze przyniesie młoda noc. Włączyła się kolejna piosenka i zapytał, czy chcę kolejnego drinka. Byłam trochę oszołomiona i już bardziej niż trochę pijana seksownymi, delikatnymi pocałunkami i dotykiem jego twardego, młodego ciała na moim.
Chciałem psychicznej wolności, którą przyniósłby kolejny drink, więc się zgodziłem. Tym razem, kiedy zaprowadził mnie do baru, była to dłuższa podróż z powodu przerywanych pocałunków, które mi dawał. Tańczyliśmy, rozmawialiśmy i piliśmy pyszne drinki. Zanim się zorientowałem, dzwonili po raz ostatni i wyszliśmy na świeże nocne powietrze, tak gotowi na więcej „więcej”, że ledwo mogliśmy oderwać od siebie ręce.
Przez chwilę włóczyliśmy się po ulicach, śmiejąc się, rozmawiając i całując, wciąż ciesząc się mocnym uczuciem przebywania poza domem i bycia razem. Para par przeszła obok nas zaraz po kolejnym pocałunku, a jeden z chłopaków zatrzymał się i odwrócił. "Hej!" powiedział, gdy obaj podnieśliśmy wzrok znad pocałunku, aby zobaczyć, czego chciał. „Jesteście świetnie wyglądającą parą.
Weźcie ślub i miejcie wspaniałe dzieci. I powiedzcie im, że wszystko zawdzięczają mnie”. Śmiałam się, a on się śmiał.
To było zabawne, jak bardzo możesz być połączony z kimś, kogo znasz w swoim sercu i nigdy więcej nie zobaczysz. Mike odwrócił się do mnie i nic nie powiedział, tylko się uśmiechnął. Delikatnie pogładził kciukiem mój policzek.
„Tak się cieszę, że czekałem na ciebie dziś wieczorem. To była najlepsza noc, jaką spędziłem od dłuższego czasu. Chciałbym być z tobą, kiedy się obudzisz dziś rano. Ale nie mogę wrócić do hotelu z tobą. Zostałbym zwolniony.
A mój dom jest oddalony o ponad 45 minut drogi. Co chciałbyś robić?”. Spojrzałem na niego i wiedziałem, że nazywanie tego nocą w tym momencie nie wchodzi w grę. Zeskanowałem teren.
Ostatni dzwonek był już jakiś czas temu i ludzie najwyraźniej w większości odnaleźli drogę powrotną do swoich domów. Noc była cicha; ale tam w centrum miasta nie prywatne. Moją uwagę zwrócił duży garaż po drugiej stronie ulicy. „Chodź kochanie.
Zobaczmy, co tu jest”. Przebiegliśmy przez ulicę i znów poczułem się jak dziecko. Miał około sześciu pięter, ale winda otwierała się tylko po podaniu hasła. Więc my gruchnęliśmy do góry sześć lotów do szczytu.
Było cicho i prywatnie. I był coś w rodzaju balkonu biegnącego wzdłuż górnej części garażu. Był kawałek betonowej ściany, za którą mogliśmy się schować, tworząc mały kącik, w którym mogliśmy robić, co chcieliśmy. Byliśmy widoczni od pasa w górę dla każdego, kto chciał spojrzeć w górę lub spojrzeć w bok. Patrzyły na mnie ciemne okna biurowca po drugiej stronie ulicy.
Leniwie zastanawiałem się, czy jest jakiś samotny ochroniarz, który może mieć dziś wieczorem nieoczekiwaną rozrywkę. Poczułam, jak łapie mnie za biodra i podchodzi do mnie od tyłu. Oboje wciąż oddychaliśmy ciężko po przejściu sześciu pięter. Ale w jakiś sposób zrobiło się cieplej.
– Boże, czujesz się tak dobrze – wyszeptał, przesuwając dłońmi po moim brzuchu i tuż pod piersiami. Położyłem ręce na półce przed nami i lekko wepchnąłem biodra w jego. Usłyszałem, jak sapnął i przyciągnął mnie mocniej do siebie.
„Dawno mnie tak nie podnieciło. Mój Boże, Katie, co ty mi robisz?”. Musnął nosem moją szyję i ssał lekko miękką skórę pod moim uchem. Potem niżej.
I znowu niżej. Odwróciłam się twarzą do niego i odwzajemniłam pocałunek naprawdę głęboko i bardzo powoli. Ssanie, ciągnięcie i pchanie naszych ust przypominało mi, jak inne części naszych ciał będą dziś wieczorem ssać, ciągnąć i pchać się nawzajem. - Tak naprawdę nic nie robię. Jesteśmy tylko my - mówię, całując jego seksowne usta.
Jego ręce przeniosły się na moje piersi i powoli je ugniatały. Obserwował moją reakcję, a kiedy gwałtownie wciągnęłam oddech, gdy ciągnął moje sutki, zrobił to ponownie; potem znowu i znowu. Całował mnie gorąco pomiędzy szarpnięciami, pociągnięciami i szczypaniami. Jęknęłam w jego usta, kochając sposób, w jaki wiedział, jak się nie spieszyć.
To wcale nie była pilna, szybka niezręczność tak wielu mężczyzn poniżej trzydziestki lub niektórych mężczyzn powyżej trzydziestki, jeśli o to chodzi. Zaczął rozpinać moją koszulę. Oparłam się na łokciach i pozwoliłam mu. Moim oczom ukazał się mój koronkowy stanik, a przez przezroczystą koronkę wyraźnie wystawały sutki. Szepnął coś o idealnych sutkach.
Nie do końca słyszałam i nie obchodziło mnie to, gdy jego usta obejmowały jedną z nich, ssąc, ciągnąc i gryząc. Było tak dobrze, że prawie doszedłem. Moje ciało się ugięło, a cipka zalała. Podczas gdy jego usta działały magicznie na jednym sutku, a potem na drugim, szeptał słodkie, seksowne komplementy na mojej skórze.
Jego ręka zsunęła się między moją skórę a pasek. „Chcę to zdjąć z ciebie, Katie. Muszę zobaczyć więcej”.
Wyszeptałam swoje „tak” i poczułam, jak rozpina mi się spódnica. Mógł go podnieść, ale podobała mi się myśl, że nie mam gdzie się ukryć, gdyby ktoś wszedł do naszej małej betonowej kryjówki. Ta krótka myśl sprawiła, że poczułem się jeszcze bardziej gotowy do utraty kontroli. Poczułam, jak spódnica zsuwa mi się z nóg i opada na stopy.
Cofnął się i tylko spojrzał na mnie stojącą tam w moim przezroczystym czarnym koronkowym staniku i majtkach, podwiązkach i pończochach. Zawsze ubieram się w bieliznę, kiedy mam na sobie spódnicę lub sukienkę. Czuję się o wiele seksowniej, nawet jeśli nikt inny nie powinien tego widzieć.
Mógł jednak widzieć. Już dawno nikt nie patrzył na mnie z takim szacunkiem. Jeśli dożyję dziewięćdziesięciu lat, nigdy nie zapomnę tego wyrazu jego twarzy.
Przesunął dłońmi po moim brzuchu, a następnie udach. Rysując wzory i słowa na mojej skórze w języku, którym tylko on potrafił się posługiwać. Jęknąłem i oparłem się bardziej o półkę za mną.
Poczułam jak pada na kolana i otworzyłam oczy obserwując jak klęczy przed moimi lekko rozstawionymi nogami. Spojrzał na mnie, a ja nie zawahałem się pozwolić temu zajść tak daleko, jak tylko mogliśmy w tej betonowej dżungli. To sprawiło, że poczułem się trochę zwierzęco. Nie chciałem miękkiego.
Chciałem skrobania skóry, klapsów po ciele, mokrego, niechlujnego, dwudziestokilkuletniego seksu. I wiedziałem, że może sprawić, że stanie się to moją rzeczywistością. Przesunął dłońmi po moich wrażliwych udach. Jęknęłam, kiedy musnął zagłębienie w moich nogach, gdzie moje uda stykały się z miękkimi zewnętrznymi krawędziami moich warg sromowych.
Jestem tam tak łaskotki, że to prawie boli. Szarpnęłam się, a on przysunął rękę bliżej mojej szczeliny. - Już widzę, jaka jesteś mokra - wyszeptał cicho. Przesuwał palcem w górę iw dół, wyciągając więcej wilgoci ze szwu i rozprowadzając ją po moich ustach, tak aby mógł zobaczyć, jak błyszczą w górnym świetle.
Pochylił się do przodu, by go zlizać, a ja rozłożyłem nogi trochę dalej, aby dać mu pokój, którego chciał. Zaczął mnie lizać i chłeptać. Czułam, jak moja płonąca łechtaczka twardnieje pod jego migoczącym językiem.
Jego palec wciąż poruszał się po mojej soczystej szparce, a ja sapnęłam, gdy wepchnął go głęboko w moją cipkę, jednocześnie ssąc moją łechtaczkę. Moje westchnienie odbiło się echem w cichym nocnym powietrzu i stałem się trochę bardziej świadomy potrzeby zachowania ciszy. Milczenie podczas seksu nigdy nie było dla mnie łatwe.
Ale nie chcę też zostać aresztowana za zdradę męża 2000 mil od domu. Nie jest to świetny sposób na rozpoczęcie wakacji. Więc udało mi się powstrzymać jęki dla siebie, kiedy szybko dotykał mojej ciasnej cipki, dodając drugi palec, by doprowadzić mnie bliżej szaleństwa. Słyszałam, jak niechlujnie miażdży jego palce pracujące we mnie, a kiedy zaczął miarowo poruszać się w przód iw tył, podniosłam się na palcach, biodrami wpychając moją łechtaczkę mocniej do jego ust.
Niewielkie dodatkowe tarcie było wszystkim, czego potrzebowałem i spazmowałem mocno wokół jego palącego palca. Zacisnęłam dłoń wokół ust i doszłam mocno i cicho (cóż, jak dla mnie) do jego. Połykał, lizał i dalej masował moją cipkę, jakby znał moje ciało już wcześniej. Jeden orgazm nigdy mi nie wystarcza, a on wydawał się wiedzieć, że wciąż potrzebuję więcej. Wciąż na palcach, całe moje ciało napięte i gotowe do ponownego wytrysku, wepchnął we mnie trzeci palec i potrząsnął ustami i głową w przód iw tył w stosunku do mojej łechtaczki.
Napięcie narastało, aż poczułem, jakby w moim ciele eksplodował granat. Odłamki czucia przeszyły moje ciało, moja noga podskoczyła, gdy złapałam kolano dłonią i rozciągnęłam je szeroko, całkowicie otwierając swoją cipkę na jego ssące, liżące, wywołujące orgazm usta. Krzyczałem i piszczałem moje małe nono, gdy zalałem jego usta swoją spermą. Ciągle pieprzył mnie palcem w cipkę, a ja doszedłem ponownie.
Tym razem nie tak mocno, ale ten chłopak nawet nie próbował. Po prostu pomagał mi powoli schodzić z wysokości. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się, a jego twarz była cała mokra. „Boże, Katie, czy możemy to zrobić jeszcze raz?” on śmiał się. Podeszłam do niego, a on podniósł się na nogi i pocałował mnie mocno i głęboko.
W jakiś sposób zachował jedną rękę wolną, kiedy był tam na dole i rozpiął spodnie. Sięgnąłem między nasze ciała i wsunąłem rękę w jego bokserki, czując jego atłasowego, twardego, gorącego kutasa, który wydawał się ogromny i gruby i chętny do spotkania z moją chciwą cipką. Jego dłonie podniosły się, by ująć moją twarz i pocałował mnie głębiej, jęcząc, gdy gładziłem jego penisa.
Czułem pod kciukiem kropelkę pre-spermy i powoli rozprowadzałem ją wokół jego ogromnego penisa. Poczułem puls mojej cipki i mżawka soków z cipki opuściła moje centrum i spłynęła po mojej nodze. Zaśmiałem się w jego usta, „Cholera, chłopcze! Sprawiasz, że moja cipka ślini się!”. Już się nie śmiał i tylko jęknął w moje usta.
– Boże, dziewczyno, sprawiasz, że jestem taki twardy – wyszeptał. Odepchnęłam jego klatkę piersiową i nasze usta się rozłączyły. Odszedłem z nim kilka stóp, aż oparł się o betonową ścianę.
Podniosłem się i ssałem jego szyję. Lekko gryząc, a następnie delikatnie ssąc jego miękki płatek ucha. Moje ręce pracowały nad jego koszulą. Potrzebowałem skóry i stałem się bardziej niecierpliwy, ponieważ musiałem pracować nad rozpinaniem wszystkich guzików. Zajęło to całe życie.
W końcu ostatni guzik się zwolnił i rozsunęłam jego koszulę szeroko, przesuwając dłońmi w górę iw dół jego ciepłej, gładkiej klatki piersiowej. Miał te seksowne małe divoty w górę iw dół swojego brzucha, aby moje palce i język mogły je eksplorować. Całowałam jego klatkę piersiową, liżąc i skubiąc, gdy jego ręce wsuwały się i wysuwały z moich włosów.
Spojrzałam na niego, gdy obniżyłam się do pozycji kucznej. Nie ma mowy, żebym ocierała kolanami o szorstką betonową podłogę. Zrównoważyłem jego uda i przez chwilę oddychałem jego kutasem. Szarpał się i stukał w moje usta. Jęknął, już bez tchu, gdy jego pięści się zacisnęły, a ja wiedziałam, że nie mogę kazać mu czekać ani chwili dłużej.
Wyciągnąłem rękę i bardzo delikatnie zlizałem pre-cum z jego penisa, gdy spojrzałem na niego, obserwując, jak mnie obserwuje. Odsunęłam się trochę, a on lekko pchnął biodrami w stronę moich liżących ust. Mogłam wyczuć żelazną kontrolę, którą ćwiczył, by nie chwycić mnie za włosy i nie wepchnąć swojego penisa mocno i głęboko. Ale nie zrobił tego. Pozwolił mi dalej torturować go delikatnymi liźnięciami i ssaniem.
Językiem go i przesuwając ustami wokół tego pięknie ubranego w hełm kutasa, pulsując pod moimi ustami, ssąc go bez ssania. Francuski całujący jego aksamitną główkę, gdy karmił mnie swoją pre-spermą. Mmm… był taki pyszny. Jego kutas był skierowany prosto w górę, a ja pochyliłem głowę w dół i owinąłem usta wokół jego grubego penisa. Zaciskając moje mokre usta wokół niego, pozwalając ustom powoli opaść na jego penisa, śliniłem się nad nim w drodze na dół.
Kiedy dotarłem na dno, zacisnąłem usta i ssałem w drodze powrotnej, mój mały język kręcił spód jego penisa, gdy wracałem do bazy. Kiedy wróciłem na górę, moje usta chwyciły ten grzbiet skóry wokół jego głowy, pstryknąłem językiem w ten pyszny dołeczek, a on jęknął: „O mój Boże, to najlepsze, co kiedykolwiek czułem”. Odsunąłem się z mokrymi ustami i odrobiną śliny w kąciku, uśmiechnąłem się i powiedziałem: „Dziękuję”. Jęknął i tym razem złapał mnie za głowę i wepchnął w moje gorące usta.
„Proszę, nie drażnij mnie kochanie, zaraz eksploduję”. Zlitowałem się nad chłopcem i połknąłem go w ustach i gardle, krztusząc się trochę, gdy zderzył się z ciasną dziurą przy wejściu do mojego gardła. Odsunąłem się i znowu ssałem.
Złapał mnie za włosy i zaczął wsuwać w moje usta. "Tak!" Myślałem. Uwielbiam doprowadzać mężczyznę do punktu, w którym traci całą kontrolę.
Ssałam i przesuwałam językiem, zaciskając usta, drugą ręką sięgnęłam pod jego penisa i zaczęłam masować jego jądra. Zaczął szybciej wchodzić i wychodzić z moich ust. W kółko on i jego kutas pieprzyli się ze mną w twarz, a jego jądra uderzały lekko o mój podbródek.
Zaczął przyspieszać, a ja ssałam mocniej i zaciskałam usta. Usłyszałem, jak jęknął i lekkim ruchem głowy cofnąłem się, zanim dotarł do punktu, z którego nie było odwrotu. Polizałem go lekko, aby złagodzić zranione uczucia. „Czekaj kochanie” wyszeptałam „Czekaj…” i wydmuchałam chłodny strumień powietrza w górę iw dół jego penisa, obserwując, jak podskakuje i szarpie.
Po tych słowach wróciłem do moich otwartych ust, ssących i liżących, moją dłonią ściskającą jego penisa u podstawy i pompującą w górę iw dół jego śliski trzonek. Jego otwór spermy karmił mnie ciągłym strumieniem precum. mmm… smakowitość! Z powrotem polizałem jego penisa, teraz wydychając gorący oddech, patrząc na jego twarz, która uważnie obserwowała każdy mój ruch.
Kiedy dotarłem do jego jaj, spłaszczyłem język i polizałem, oblizałem, a potem polizałem ponownie. Jego oczy się zamknęły, a ja odsunęłam głowę. - Uważaj na mnie kochanie - wyszeptałam.
„Lubię, kiedy wiem, że jestem obserwowany”. – Kurwa – warknął. "Kurwa, kurwa, kurwa, to jest takie gorące!" Uśmiechnąłem się słodko do jego jąder, a potem otworzyłem usta szerzej, by ssać jedno w środku, cały czas je przesuwając językiem w górę iw dół. Nie spuszczał ze mnie wzroku. Jęknęłam, a on jęknął i otworzyłam usta, by wciągnąć go do ust, nadal gładząc jego mokrego, ociekającego wodą penisa przez cały czas.
Ssałam go delikatnie, językiem masując jego jądra i czułam, jak jego jądra puchną i stają się twardsze i ciaśniejsze, a jego ciało wytwarza więcej spermy, którą wiedziałam, że wkrótce połknę. Delikatnie wypuściłem jego jaja z ust i ponownie połknąłem jego penisa. Złapał mnie mocno za włosy i powiedział: „Nie waż się znowu zdejmować ust z mojego fiuta”.
Kiwnąłem głową na znak zgody i wtedy zaczęła się zabawa. Jego biodra wystrzeliły do przodu, dusząc mnie swoim kutasem, ale nie został na tyle długo, żebym cierpiała. Ssałam, gdy się wycofywał i przygotowywałam się do pieprzenia twarzy, na którą zasługiwałam, drażniąc się z nim tak, jak nigdy wcześniej. Ciągle przesuwał swojego kutasa obok moich ust, a ja drażniłam go językiem, podczas gdy moje usta były mocno zaciśnięte wokół niego. Moja ręka poruszała się w tandemie z jego biodrami i jeszcze bardziej zacisnęłam pięść.
"Pierdolić!" sapnął, pochylając się nad moją głową, zmuszając moją głowę do tyłu, gdy jego biodra wbijały się głęboko w moje gardło, raz po raz. Łzy zaczęły płynąć z mojej twarzy, gdy moje gardło walczyło z odruchem krztuszenia, zaciskając się wokół niego z każdą inwazją. Nie przestawałbym ssać. To było osobiste wyzwanie, aby sprawić, by spuścił się mocniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Chwyciłam mocno jego udo moją wolną ręką, starając się pozostać w pozycji pionowej, jego ciężar groził, że popchnę mnie z powrotem na tyłek na ziemię. Moja druga ręka użyła jego penisa jako dźwigni. Jego biodra były rozmazane, a ja bulgotałam wokół jego penisa, mój umysł skandował: „Sperma kochanie, sperma kochanie, sperma”. Spuchł jeszcze bardziej, jego członek pulsował i szarpał się, gdy pocierał tył mojego gardła. Mocniej przyciągnął moją głowę do siebie, tak że mój nos wbił się w skórę nad jego penisem.
Ledwo mogłem oddychać, ale walczyłem, żeby to znieść. Chciałem dać nam obojgu to fantastyczne wspomnienie o ruchaniu w twarz i wiedziałem, że był blisko. Zacząłem to mruczenie, które robię z tyłu gardła, kiedy jestem naprawdę podniecony. Jego ręce zacisnęły się na moich włosach i krzyknął „Katieee…”, kiedy poczułam pierwszy wytrysk spermy w tył mojego gardła. Wbił biodra w moje usta, jego jądra wciąż uderzały mnie w brodę, gdy jego sperma wypełniła moje gardło, a ja łapczywie przełknęłam ślinę, dojąc tego jego seksownego kutasa z głębokiego wnętrza.
„Och, tak, tak, tak”, zawołał, wciąż szarpiąc się i spuszczając. Nie sądziłem, że ten chłopak kiedykolwiek zrezygnuje. Ociekałem jak szalony i prawie doszedłem do siebie, czując jego intensywność. W końcu przestał się szarpać i rozluźnił uścisk na moich włosach, opierając się plecami o ścianę. Uwolniłem jego penisa z miękkim trzaskiem, jego kutas był cały spieniony i ociekał jego spermą i sokami z moich ust.
„Wow”, powiedziałam miękko i odepchnęłam się od jego ud, by wstać, kiedy zdałam sobie sprawę, jak bardzo moje własne uda płoną. Kiedy wstałam, przyciągnął mnie do siebie i przytulił, chowając twarz w moich włosach, gdy jego ciężki oddech wypełnił moje ucho. „Kurwa, kochanie. Jezu! Co do diabła mi zrobiłeś?”. Zachichotałam cicho i powiedziałam: „Cokolwiek to było, bardzo się cieszę, że to zrobiłam”.
Zaczął przesuwać dłońmi w górę i w dół moich pleców, trzymając mnie mocno. Jego usta całują moje ucho, moją szczękę iw końcu wracają do moich ust. Wziął moje usta z niemal czcią, a jego ręce zsunęły się niżej i zaczęły masować mój tyłek.
„Mmmm Mike, czuję się tak dobrze” wyszeptałam, gdy jego ręce przebiegały po moim tyłku, wciąż odsłoniętym pomimo mojego paska do pończoch i stringów. Poczułam, jak zsuwa mi stringi w dół za biodrami i zapytałam: „Co robisz?”. Znowu się roześmiał i powiedział: „Moja fantastyczna pieprzona dziewczyno, teraz cię przelecę. Umrę, jeśli nie znajdę się w tobie w ciągu trzydziestu sekund”.
„O mój Boże”, wyszeptałam, „O mój Boże, kocham dwudziestokilkulatków”. Roześmiał się i znów mnie pocałował, ale tym razem zanurzył palce w wilgoci między moimi nogami. Nie marnował czasu na pieprzenie mnie palcem z powrotem do dyszącej, potrzebującej, rozwiązłej kobiety.
Uwolnił mnie z uścisku i obrócił tak, że oboje byliśmy twarzą do półki. „Połóż ręce na krawędzi, Katie. Nie waż się nimi ruszać, chyba że ci powiem”.
Do tej pory drażnił moją cipkę swoim wciąż twardym jak skała kutasem (też nie mogłem w to uwierzyć). Zanim mogłem się zgodzić, wypchnął biodra do przodu, zatapiając swojego kutasa w mojej pulsującej cipce. Westchnęłam i wygięłam plecy w łuk, unosząc biodra do góry, otwierając przed nim swoją cipkę, by wtargnął we mnie jeszcze głębiej. Był wysoki (a niestety ja nie jestem), więc stanęłam na palcach, żeby lepiej dopasować się do jego penisa.
I to była ostatnia rzecz, jaką mogłem zrobić. Zaczął skakać tam iz powrotem w mojej cipce, uderzając biodrami o mój tyłek. Uderzenie mokrej skóry wypełniło powietrze na opustoszałej ulicy.
Z echem trudno było stwierdzić, skąd dochodzi, chyba że ktoś podniósł wzrok. Zacisnęłam się wokół niego, gdy wypełnił moją cipkę twardym, młodym kutasem. Nie miałem tego od lat, a może nigdy. Bynajmniej nie w ten sposób.
Był tak blisko moich bioder, że wiedziałam, że zostanę posiniaczona, ale nie obchodziło mnie to. Nic i nikt nie zamierzał przeszkadzać temu człowiekowi, zwłaszcza ja. Czułam, jak soki spływają mi po udach, zwilżając górną część pończoch.
Jego ręka sięgnęła, by potrzeć moją łechtaczkę. Byłem tak blisko cummingu. Uderzył we mnie bardzo mocno raz, potem drugi i jeszcze raz. Uderzał w moją szyjkę macicy, karmiąc mnie bólem z mojej przyjemności, a ja odepchnęłam się mocniej. Moja cipka zacisnęła się mocniej wokół jego penisa, próbując wycisnąć całą jego spermę z niego do mojej obolałej cipki.
Nachyliłem się nad jego kutasem i to wszystko. Eksplodowałem gdzieś z głębi mojego centrum i krzyknąłem z siłą mojego orgazmu. Uderzył mnie dłonią w usta i jęknął, wibracje falowały na skraju mojego ucha, gdy czuł, jak ściany mojej cipki kurczą się, zaciskają i ssą jego penisa. Pieprzył mnie mocno, wydając głębokie, seksowne dźwięki satysfakcji. Dochodziłem i dochodziłem, a on wciąż wbijał we mnie swojego kutasa i wyginał moje plecy jeszcze bardziej, ssąc go głębiej w moją gorącą, mokrą cipkę.
Wzmocniłam ramiona, które nadal opierały się o ścianę, a on zmienił kąt, więc nadal ocierał się bezpośrednio o mój punkt G. W kółko, pulsując i ocierając się, napierałem na niego, gdy doszedłem ponownie. Praktycznie poza ciałem, spryskałam całego jego penisa i całe jego szorty.
Nie mogłem przestać, gdy ciągle mnie pieprzył. Ugryzłam jego dłoń w usta, dysząc i walcząc z krzykiem. Nie mogłem oddychać. Cofnął rękę i zamiast tego chwycił garść moich włosów, unosząc moją głowę do góry.
Płakałem teraz z każdym nowym ostrym ruchaniem. Obawy o bycie wysłuchanym zniknęły, a ja nie mogłem milczeć za wszystkie pieniądze świata. Prawie płakałam, kiedy chwycił mnie za biodra i podniósł moje stopy z ziemi, wciąż pieprząc mnie mocniej niż kiedykolwiek w życiu. Moje ręce się poddały, a moja głowa opadła i oparła się na dłoniach, które szurały tam iz powrotem po szorstkim betonie przy każdym mocnym, ciężkim pchnięciu i odwrocie.
Moja cipka płakała, gdy była plądrowana przez tego niesamowicie utalentowanego kutasa, a moje piersi wyszły spod mojego cienkiego stanika i kołysały się w przód iw tył przy każdym pchnięciu w moim rozpalonym do czerwoności środku. Był jak maszyna i nie mogłem przestać dochodzić… raz, dwa, trzy, cztery razy. Przypominał mi żywą, oddychającą, gorącą, mokrą maszynę Sybian. Skończyły mi się moje ciche krzyki i głęboki jęk wydobywał się z mojego gardła, aż w końcu wydał z siebie jęk, który słyszało całe miasto. Jego całe ciało napięło się, a on pchnął we mnie mocniej i gwałtowniej, bang, bang, bang, bang, bang, i przy każdym pchnięciu jęczał: „Fuk, fuk, fuk, fuk, fuk”.
Pęczniał we mnie i poczułam eksplozję ciepłego płynu tryskającego głęboko w moją cipkę. „Aaghh Katie, ohhh Boże, ohhh fukkkk”, krzyczał w kółko, gdy pulsował mnóstwo spermy głęboko we mnie. Czułem, jak spływa po moich nogach. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, jak spada strumykami i tworzy kałuże spermy na betonowej podłodze pod moją cipką, spływając z mojej przepełnionej cipki. Upadł na mnie, nasze ciała wciąż się trzęsły i drgały, kiedy zblokowałam nogi, by utrzymać swój ciężar i trochę jego.
Jego ręka błądziła w roztargnieniu po moim nagim biodrze, próbując mnie uspokoić, a może uspokoić siebie. Pod nosem szeptał: „O mój Boże, Katie. Piekło.
O mój Boże… ". Trzęsłam się i szepnęłam: "Wiem kochanie, Boże, wiem… Och kochanie, kochanie. Co to było?", wciąż będąc pod wrażeniem tego, czego właśnie doświadczyliśmy. Powoli wróciliśmy do siebie.
Podniósł się ze mnie i pocałował w kark. Pomógł mi wstać, a ja zachwiałam się przy nim. z powrotem w swoje ramiona pocałował mnie mocno i głęboko. Potem zmienił pocałunek i uczynił go wolniejszym i słodszym.
Moje serce wciąż biło szybciej, ale nie wyrywało się z piersi. „Wow, czekanie na ciebie przez te trzydzieści minut było najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjąłem”. jakie kiedykolwiek stworzyłem – wyszeptał przy moich ustach. nie mogłam myśleć.
Ale czułam się niesamowicie, jakbym w końcu wróciła do siebie. Wziął mnie za rękę i powoli szliśmy w stronę schodów. Winda się otworzyła i wyszedł z niej mężczyzna. Spojrzał na nas i uśmiechnął się, a ja zdałam sobie sprawę, że musimy wyglądamy tak, jak się czuliśmy.
Dobrze i dokładnie przejebane. Odwzajemniliśmy uśmiech, a on przytrzymał windę nas. "Idziesz w dół?" uśmiechnął. Mike roześmiał się: „To mój ulubiony koleś” — powiedział i weszliśmy do windy.
Nieznajomy odwrócił się i spojrzał na mnie z uznaniem, gdy winda się zamykała. Zastanawiałem się, czy tej nocy stał pod nami; i gdyby słyszał jęki i jęki naszego ładunku oraz odgłosy mokrego, uderzającego ciała. Zastanawiałem się, czy zbada balkon i zauważy mokre ślady naszego pieprzenia, które zostawiliśmy na betonowej podłodze.
Dziękując niebiosom za dar windy, ponieważ wątpię, czy udałoby mi się zejść sześć pięter na moich słabych, trzęsących się nogach, wyszliśmy z powrotem na cichą ulicę poniżej. Powstrzymałem się przed podniesieniem głowy, by zobaczyć, czy sześć pięter wyżej dostrzegłem cień nieznajomych, który, jak czułem, spoglądał na nas z góry, wszechwiedzący i wszystkowidzący. – Tędy – powiedział Mike i pociągnął mnie z powrotem do hotelu. Przez większość czasu szliśmy w milczeniu.
Od czasu do czasu zatrzymywał nas i całowaliśmy. Słodkie pocałunki. Pocałunki całkowicie kłóciły się z brutalną sesją seksu, której właśnie doświadczyliśmy.
W końcu zatrzymał nas w odległości jednej przecznicy od mojego hotelu i wziął mnie z powrotem w ramiona. „Nie mogę iść tam z tobą. Tak mi przykro.
Nienawidzę tego, że nie mogę przynajmniej odprowadzić cię do twojego pokoju. Lub zostać z tobą do rana”. Odsunęłam się i spojrzałam na niego.
„Nie kochanie. Nie chcę niczego żałować tej nocy. Nawet tego.
Dzisiejsza noc była idealna. Dziękuję, że mnie prześladowałeś,” zachichotałam cicho. „Nigdy nie zapomnę tej nocy”. Jeszcze jeden pocałunek w jego ramionach, a potem odsunęłam się, „Pa, Mike”. Pomachałam lekko i odwróciłam się, żeby odejść.
– Poczekaj – wyszeptał. Zatrzymałem się i zawróciłem. Tęsknie, delikatnie starł rozmazany makijaż. Potem przeczesał palcami moje włosy, zaczesując je z powrotem na swoje miejsce. Cofnął się i spojrzał na mnie, prostując to i wygładzając tamto.
— No, kochanie — powiedział i przerwał. - Doskonale - pochylił się i pocałował mnie w czubek głowy. Było mi smutno w tym momencie. Smutne, że spotkałem bratnią duszę, której już nigdy nie spotkam. Na wpół uśmiechając się smutnym uśmiechem, cofnąłem się, odwróciłem ponownie i tym razem odszedłem.
Nie oglądałam się za siebie, ale czułam, że mnie obserwuje, gdy szłam do hotelu. Nocny lokaj przywitał mnie, a ja go zignorowałem, odwracając się w samą porę, by zobaczyć, jak Mike znika za rogiem. Tej nocy wzięłam gorący prysznic i dotknęłam się. Ponownie przeżywałam dotyk jego ust na moich; odtwarzając idealny nacisk jego dłoni na moją skórę; zapisując w mojej pamięci tę noc magii i udawania.
A to była dopiero moja pierwsza noc w mieście. O mój Boże. Kiedy wsuwałam moje czyste, nagie ciało pod miękkie prześcieradło, wyobrażałam sobie, że poduszki, które podłożyłam za sobą, były tak naprawdę jego ciałem; a ramię, które obejmowało mój brzuch, było naprawdę jego silnym ramieniem.
Poduszką pod moją głową było jego drugie ramię, a on owijał mnie całą ładnie i ciasno ciepłym, wygodnym mężczyzną. Westchnąłem i uśmiechnąłem się, zapadając w sen pełen tańczących pocałunków, śmiechu i pieprzenia. O tak, słodkie, słodkie, mokre sny o pieprzeniu się z moim prześladowcą; mój kochany, seksowny, grzeszny i tak bardzo niezapomniany prześladowca..
Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…
🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuDlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuTo prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu