Zabawa nie musi pozostawać na stokach narciarskich…
🕑 12 minuty minuty Ekshibicjonizm HistorieKiedy mieszkałem w Montrealu, miałem tajny romans z jednym z moich współlokatorów. Miała na imię Sheri, miała 5'6 cali, około 130 funtów i ładne ciało. Jej najlepsze cechy to jej niebieskie oczy i platynowe blond włosy.
Nie uwierzyłaby mi, gdybym jej powiedział, ale czasami wydawała się błyszczeć. Sheri była dziewczyną, którą znałem od trzeciej klasy, a także była moją pierwszą miłością. Byliśmy wcześniej chłopakiem i dziewczyną, co oznaczało znacznie więcej niż bycie ulubionym partnerem drugiej strony podczas kręcenia butelką. Liceum rozsyłali nas w różne strony i chociaż prawdopodobnie nie całowaliśmy się od ósmej klasy, wspólne mieszkanie wydawało się odnawiać stare uczucia.
Na początku wszystko było tajemnicą, ponieważ spotykałem się z kimś innym. Ta sytuacja nie trwało to tak długo, ponieważ kiedy Sheri i ja zaczęliśmy spać razem, wiedziałem, że muszę zerwać z moją dziewczyną. Kiedy byłem samotny, nie powinno było być powodu, by trzymać rzeczy w tajemnicy, ale musieliśmy również wziąć pod uwagę byłych.
oboje byliśmy około roku odsunięci od stosunkowo długich relacjih ips z najlepszym przyjacielem nawzajem. Jednak oprócz unikania komplikacji, myślę, że oboje uważaliśmy, że skradanie się było trochę zabawne. Kilka wyjazdów narciarskich posłużyło jako przykład, który uosabiał nasze tajne wyczyny. Zielony szlak La Piste Facile.
Kiedyś dość regularnie jeździłem na nartach z moim przyjacielem Davem. Sheri i jej przyjaciółka Yale też czasami przychodziły z nami. Sheri nie była największą entuzjastką narciarstwa, ale była podporą społeczną. Bez Sheri nie byłoby Yale.
Yale nie tylko dało Sheri kogoś do jazdy na nartach, Dave również był nią zainteresowany. Tak więc za każdym razem, gdy Dave i ja planowaliśmy narty, nierzadko prosił Sheri, żeby przyszła w nadziei, że zaprosi Yale. Wracając do domu po jednej wycieczce, Yale siedziało z przodu z Davem, podczas gdy Sheri i ja byliśmy z tyłu.
Układ siedzeń był. Ponieważ Dave chciał mieć okazję porozmawiać z Yale, regularnie wzywał Sheri i mnie do wyboru tylnych siedzeń. Na wypadek, gdyby Yale poprosił Dave'a, zawsze upewniał się, że mamy przykrywkę, w której wolimy wrócić. Zwykle było tak, że byliśmy szczególnie zmęczeni i chcieliśmy się zdrzemnąć. Ku rosnącej frustracji Dave'a, Sheri i ja przyłączyliśmy się do pogawędki przez większość drogi do domu.
Co gorsza, Yale wydawało się bardziej zaangażowane w rozmowę dochodzącą z tyłu. W końcu Dave oświadczył: „Dla ludzi tak zmęczonych, że z pewnością dużo mówicie!”. Małe plany Dave'a były zawsze takie przejrzyste, że Sheri i ja nie mogliśmy powstrzymać śmiechu.
Pomimo przyjemności sprawiania Dave'owi cierpienia, Sheri i ja w końcu zaczęliśmy się bawić. Zakończyliśmy rozmowę, pozwalając Dave'owi na samodzielną rozmowę z Yale. Gdy rozmowa w samochodzie ucichła tylko do przodu, Sheri zdjęła kurtkę i położyła głowę na moich kolanach.
Zarzuciła kurtkę na ramię, jakby gotowa do drzemki. Wyglądało na to, że Sheri postępuje zgodnie z planem Dave'a. Wtedy poczułem jej rękę biegnącą po moim udzie. Przy muzyce w radiu i dwóch pozostałych rozmowach z przodu Sheri zaczęła wcierać mojego fiuta przez spodnie narciarskie.
Ciesząc się niespodziewaną niespodzianką, mój fiut twardnieje i zacząłem się cieszyć powrotem do naszego mieszkania. Korzystając z ciemności, wydawało się, że Sheri nie widzi powodu, by czekać. Przetoczywszy się twarzą do mnie z uśmiechem, który wciąż mogłam słabo rozpoznać, Sheri zaczęła otwierać zamek mojego kombinezonu narciarskiego. Sięgając, znalazła mojego fiuta i owinęła rękę wokół mojego sztywnego trzonu. Siedziałem za Davem na siedzeniu kierowcy i miałem niezakłócony widok na Yale.
Gdyby spojrzała za siebie i po prostu dała nam najmniejsze podwójne spojrzenie, mogłoby to wystarczyć, by zorientowała się, co się dzieje na tylnym siedzeniu. Sheri trzymała mojego fiuta w dłoni i głaskała go najlepiej jak potrafiła, obciążona moimi spodniami. Zawsze czuję się dobrze, gdy dziewczyna trzyma mojego fiuta, ale zaskoczenie, że Sheri sięga do moich spodni z naszymi przyjaciółmi tak blisko, sprawiło, że było to szczególnie ekscytujące.
Były to niespodzianki, które zawsze sprawiały przyjemność Sheri. Kiedy okazuje się, że coś takiego uchodzi na sucho, naturalną rzeczą jest zastanawianie się, jak daleko mogłoby się to posunąć. Uniosłem biodra i trochę bardziej zsunąłem spodnie narciarskie, aby Sheri miała lepszy dostęp do mojego fiuta. Teraz jedyną rzeczą, która przesłaniała Yale widok mojego penisa we wzwodzie, była głowa Sheri. Mój kutas, który był tak blisko twarzy Sheri, że mogła go pocałować, co czasami robiła.
Nie tylko pocałowała mojego penisa, ale po obróceniu głową, by zobaczyć innych, odwróciła się, by wziąć mnie w usta. Na zewnątrz samochodu wiał śnieg, a Shari dmuchała na mnie na tylnym siedzeniu. Płynnie na przemian ssała mojego penisa i go głaskała.
Posiadanie Dave'a i Yale tuż przed nami z pewnością ograniczyło intensywność, jaką Sheri mogła znieść, ale pogoda spowolniła jazdę, dając jej tyle czasu, ile potrzebowała. Czasami Sheri zbliżała mnie do siebie, a w krytycznych momentach drażniła mnie leniwymi przerwami. Zbliżaliśmy się do domu, kiedy zjechaliśmy z autostrady po coś do jedzenia.
Niedaleko autostrady znajdowała się Casse croute, do której lubiliśmy jeździć na nartach. Gdy zjechali z autostrady, uliczne latarnie zaczęły się przemykać. Nawet przez wiejący śnieg ciemność tylnego siedzenia była przerywana przez przejeżdżające latarnie. Gdy wnętrze samochodu było co jakiś czas oświetlone, Sheri porzuciła ssanie mojego fiuta. Zdjęła kurtkę z ramienia, aby zrobić mały namiot na moim kutasie, pomagając ukryć go przed wzrokiem.
Ciągle mnie głaskała, a moje biodra coraz bardziej dopasowywały się do rytmu uścisku Sheri. W mijaniu świateł zobaczyłem złośliwy uśmieszek na jej twarzy, gdy pracowała na moim fiucie w kierunku mety. Gdy restauracja była w zasięgu wzroku, wyładowałam się pod kurtkę Sheri i poczułam, jak moje płyny rozpryskują się po moim kroczu. Sheri fachowo mnie doiła, aż ostatnie krople spłynęły na jej pięść. Kiedy wjechaliśmy do restauracji, Sheri wypuściła mojego fiuta i wytarła spermę z mojej skóry i wnętrza spodni narciarskich.
Czułem się wyczerpany i trochę nieswojo z wytryskiem na kolanach. Na mojej odsłoniętej skórze był lepki bałagan, a po wyrazie twarzy Sheri widziałam, że jest bardzo zadowolona z nieporządnego stanu, w którym mnie zostawiła. Chciałem kilka tostów i poutine, ale w tych okolicznościach byłem skłonny wziąć udział. Sheri wtrąciła się z zamówieniem i zapytała, czy może je dla niej zdobyć.
Najwyraźniej bawiło mnie wysyłanie mnie do restauracji z ładunkiem spermy w spodniach. Nie chodziło o to, że nie doceniałem jej wysiłków, ale wolałbym jej powiedzieć, żeby sama je zdobyła. Nie chciałem zwracać na siebie uwagi, chociaż czułem się zobowiązany do grania.
Niezręcznie zmagałem się, by wciągnąć spodnie narciarskie z powrotem na miejsce, starając się jak najlepiej nie narażać się. Przez cały czas czuję, jak sperma rozmazuje się jeszcze bardziej. Gdy wyszedłem z samochodu, Sheri pochyliła się w moją stronę iw taki sposób, że tylko ja mogłam zobaczyć, zlizała resztki spermy z jej dłoni. Potem przypomniała mi: „Zaopatrz się w dodatkowe serwetki”.
Szlak Czarnego Diamentu - Ekspert La Piste. Do Montrealu trafiła właśnie ogromna zwałka śniegu. Sheri i ja leżałyśmy na jej łóżku, paląc papierosa po miłym pieprzeniu. Wyglądając przez jej okno widzieliśmy, że śnieg wciąż pada. Poza okazjonalnym łoskotem przejeżdżających pługów miasto było ciche pod warstwą śniegu.
Leżeliśmy i rozmawialiśmy o śniegu i zacząłem myśleć, że muszę to wykorzystać. Niezależnie od tego, czy szkoła byłaby otwarta, czy nie. Miałem skrócić zajęcia, żeby pojechać na narty. Pochłonięta duchem Sheri zdecydowała, że też weźmie dzień śniegu.
Był tam autobus wahadłowy, którym mogliśmy pojechać na wzgórze we wschodnich miasteczkach. Musieliśmy tylko wstać wystarczająco wcześnie i pojechać metrem, żeby się z nim spotkać. Następnego ranka, gdy było jeszcze ciemno, powlekliśmy się z naszym sprzętem do metra.
Chodniki wciąż były pokryte śniegiem, co sprawiało, że spacer do metra był nieco męczący. Na szczęście udało nam się jeszcze kilka mrugnięć w autobusie. Dotarliśmy na czas, aby zdobyć pierwsze ślady na wzgórzu. Warunki też były idealne.
Tyle śniegu i mało ludzi. Zrobiłem kilka biegów z Sheri, zanim wyruszyłem na własną rękę. Spotkaliśmy się później na lunchu, a potem jeszcze trochę jeździliśmy na nartach, aż Sheri uznała, że ma dość. Poszła do baru, a ja zrobiłem jeszcze kilka biegów, zanim zadzwoniłem do tego dnia. Sheri miała przewagę w barze, ale wciąż mieliśmy ponad godzinę do zabicia.
Dobrze wykorzystaliśmy ten czas, zostawiając Sheri trochę podchmieloną, a ja żałowałem, że nie zabraliśmy ze sobą czegoś do picia do autobusu. Kiedy przyjechał autobus, Sheri poszła znaleźć dla nas miejsce, podczas gdy ja ładowałem nasze niebo. Kiedy wsiadłem, wyglądało na to, że Sheri prawie znalazła ostatnie miejsca, w których będziemy mogli usiąść razem. Zapakowałem resztę naszych rzeczy nad głową, a potem przytuliliśmy się z Sheri do siebie, czekając na odjazd autobusu. Gdy autobus ruszył, kierowca wyłączył światło w kabinie.
Biorąc sygnał Sheri, by wsunęła rękę w moje spodnie dresowe i zaczęłam pieścić mojego niewinnie zwiotczałego kutasa. Odwróciłem się na bok, żeby częściowo zasłonić nas przed widokiem siedzeń po drugiej stronie przejścia i miałem nadzieję, że resztę zrobi ciemność. Sheri też przewróciła się na bok. To było dla mnie zaproszenie, bym sięgnął i pozwolił mojej dłoni znaleźć drogę pod jej paskiem do jej mokrej cipki. Nawet gdy nasze fotele były rozłożone, położenie się przeciwko Sheri było trudne.
Na szczęście nasze ciała miały giętkość i determinację młodości. W autobusie wszystko posuwało się powoli. Staraliśmy się być tak subtelni, jak to możliwe, aby nie zostać zauważonym, ale tak naprawdę nie mieliśmy żadnego planu, by nas poprowadzić. To, co zaczęło się od śmiałych pieszczot, wciąż się rozwijało. Przypominało to cichą grę prawdy czy wyzwania, w której można było się tylko odważyć.
Sheri stała twarzą do okna i przycisnęła tyłek do mojego fiuta, którego wciąż trzymała w dłoni. Naciągnąłem na nas kurtkę, żeby mieć trochę osłony podczas łyżki. Gdy kurtka była już na nas, Sheri użyła mojego kutasa jak dźwigni, by ściągnąć górę moich dresowych spodni i ponownie przycisnęła jego nagą głowę do kręgosłupa. W odpowiedzi przesunąłem dłonią między nogami Sheri do jej paska.
Powoli zacząłem nakładać jej legginsy na jej blade policzki. Kiedy opadły wokół jej ud, zacząłem wpychać mojego kutasa między nogi Sheri i przez jej cipkę. Głowa Sheri była odchylona do tyłu i patrzyła mi w oczy, kiedy mój kutas wślizgnął się do niej.
Jej twarz wyrażała przyjemność z nagłego pchnięcia, ale mogłam powiedzieć, że walczyła o złagodzenie swoich reakcji na nasze otoczenie. Powoli przetoczyłem biodra na Sheri i odepchnąłem jej tyłek. Pieprzyliśmy się tak cicho, jak to możliwe. To była powolna przyjemność i bez względu na to, jaka byłaby powściągliwość, trudno byłoby uwierzyć, że ci, którzy siedzą obok nas, nie mieli pojęcia, co robimy.
Nawet jeśli fotele nie kołysały się dziko, nie wiem, czy kiedykolwiek byłam tak świadoma zapachu seksu. Miałem wrażenie, że jego ostry żar palił moje nozdrza i wydawało się nie do pomyślenia, że zapach mógł pozostać ograniczony tylko do naszych miejsc. Powoli mój kutas wsuwał się i wysuwał z Sheri.
Nic nie ginęło w ograniczeniach przestrzeni lub sytuacji. Regularna przyjemność z naszych lekkomyślnych ruchanków została zastąpiona podczas jazdy autobusem zmysłowym powściągliwością powolnych, celowych pchnięć. Nawet reakcje Sheri wydawały się przepełnione satysfakcją, że nie mogła pozwolić sobie na ucieczkę. Gdy autobus toczył się po krętych drogach w kierunku autostrady, położyłem rękę na puszystym pagórku Sheri, trzymając ją w miejscu i czując, jak mój kutas w nią wchodzi. Nasze ciasne wyrazy przyjemności nie miały dokąd pójść i po prostu narastały w ciałach.
Kiedy Sheri zaczęła cumming, jej ciało zadrżało, a usta otworzyły się, wydając cichy jęk na częstotliwości przeznaczonej tylko dla mnie. Jej jęk też był moim heroldem. Nie mogąc się oprzeć, rzuciłem się w nią, w sam środek zatłoczonego autobusu. Spędzone po długim dniu spędzonym na stoku wraz z naszym niespodziewanym ostatnim biegiem, zasnęliśmy ciało na ciele pod moją kurtką. Wszystkim widzom w końcu dostosowaliśmy się do wyglądu, który staraliśmy się pielęgnować.
Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…
🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuDlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuTo prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu