Zła dziewczyna wewnątrz Cyndy ożywa, gdy stoi i patrzy przez okno na kilku facetów.…
🕑 10 minuty minuty Dojrzały HistorieMieszkanie w domu na końcu ulicy zwykle oznaczało, że ruch był minimalny. Jeśli w ogóle był jakiś mieszkaniec, gość lub ktoś, kto się zgubił. Ale ta lokalizacja była inna.
To nie dom przyciągał ruch. Popularna była pusta, porośnięta trawą działka obok domu. Był to kawałek ziemi o dziwnym kształcie, który był zbyt mały, aby można było na nim budować, więc miasto było jego właścicielem i utrzymywało go. Sama trawa też nie była atrakcją.
To był widok. Niezależnie od tego, czy stał, czy siedział na trawie, niezakłócony spektakl jeziora w kadrze był piękny. Przychodziło tu wielu sąsiadów na spacery z psami. Inni zatrzymywali się, by odpocząć podczas jazdy na rowerach.
Niektórzy parkowali swoje samochody pod blokiem, szli do końca ulicy i siadali na wysokim krawężniku, który zapobiegał przypadkowemu lub celowemu wjechaniu samochodów na trawę. Dom obok parceli miał ten sam widok. Jako lokalny nigdy nie chciałem ani nie potrzebowałem spędzać czasu na siedzeniu na trawie lub na krawężniku na parkingu.
Dlaczego miałabym? Mieszkałem w domu tuż obok. Z balkonu zwróconego w stronę wody panorama zapierała mi dech w piersiach. Niezależnie od tego, czy patrzysz z filiżanką herbaty od wewnątrz na zimową burzę, czy siedzisz na pokładzie z kieliszkiem wina jagodowego wygrzewając się w letnim upale, widok zawsze zapierał dech w piersiach.
To jest dobra dziewczyna we mnie. Mój mąż wybrał dla mnie ten dom jako prezent ślubny. Nie mógłbym prosić o nic wspanialszego. Latem często nagradzałem go intensywnym kochaniem się na balkonie, czując albo upał dnia, albo chłód wieczoru wiejący na naszej skórze.
Opisując to swoimi słowami: „Nie ma to jak leżeć na leżaku z piękną nagą kobietą klęczącą między twoimi nogami i robiącą ci loda!” Od czasu ślubu z Jimmym mój seksualny apetyt, pasja i zachowanie zostały wystrzelone w stratosferę. Zawsze chciałem się podobać, a często jeszcze bardziej chciałem być zadowolony. To jest zła dziewczyna we mnie! Czasami potrzebowałem przyjemności w ciągu dnia, kiedy Jimmy był w pracy.
Niezależnie od tego, czy oznaczało to ciepłą kąpiel i prywatną, zrelaksowaną samotną zabawę na moim łóżku, czy też szybką, pożądliwą sesję z moim tabletem czytającym niegrzeczne historyjki online, nigdy nie miałem problemu z uzyskaniem przyjemności i spełnienia w domu. Kiedy pogoda była dobra, ludzie przychodzili na trawiasty parking obok i zostawali na chwilę. Niektórzy przynosili koc i czytali lub spędzali czas z telefonami. Od czasu do czasu ktoś ucinał sobie drzemkę na trawie. Najczęstszym widokiem były dwie lub trzy osoby zatrzymujące się, aby usiąść i porozmawiać.
Starsi ludzie mieliby butelkę wody lub kawę. Młodsi zawsze pili piwo. Wiedziałem, bo wiele razy wychodziłem pod koniec dnia i zbierałem śmieci. Nie było kosza na śmieci ani recykling, więc ludzie albo sprzątali po sobie, albo zostawiali butelki i puszki na trawie.
Pierwsze lato w domu, egoizm ludzi zostawiających swoje śmieci bardzo mi przeszkadzał. Do drugiego lata przyzwyczaiłem się do tego. Wiedziałem, że jeśli zostawię butelki i puszki, które nadawały się do recyklingu, nie potrwa długo, zanim jakiś dzieciak je złapie i zaniesie do sklepu, aby wymienić na cukierki.
Zawsze byłem zaskoczony, gdy dorosły w nowszym modelu samochodu zatrzymywał się i podnosił butelki. Być może dzięki temu było ich stać na samochód. Zeszłego lata zacząłem widzieć, jak rozwija się rutyna. W każdą środę po południu grupa trzech, a czasem czterech facetów po dwudziestce spotykała się na parkingu. Przyjeżdżali zwykle około trzeciej i zostawali około godziny.
Zawsze przynosili piwo. Nasz dom ma wyraźny widok na działkę przez przesuwne drzwi naszego pokoju gościnnego. Kiedy nasze okna są otwarte, zawsze mogę stwierdzić, kiedy tam są, ponieważ głosy, czy to mówiące, czy śmiejące się, podróżują. Najgłośniejsze głosy są zawsze wtedy, gdy ludzie rozmawiają przez telefon. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że nie widzą, z kim rozmawiają, i krzyczą na nich, żeby mogli słyszeć z dużej odległości.
Mogę się mylić! Nabrałam nawyku wypatrywania ich co tydzień, kiedy tam byli. Zwykle zdejmowali koszule stojąc lub siedząc i pijąc piwo. Innym razem bawili się frisbee albo rzucali do siebie piłką nożną. Co ciekawe, ich wizyta na parceli wydawała się zsynchronizować z moją wzniosłą pasją i kiedy zła dziewczyna chciała się ujawnić. W ostatnią środę sierpnia siedziałem przy kuchennym zlewie i zmywałem kilka naczyń, kiedy usłyszałem, że przychodzą chłopaki.
Po wysuszeniu naczyń poszedłem do pokoju gościnnego, żeby wyjrzeć. Tego dnia było ich czterech. Patrzyłem, jak zdejmują koszule i piją piwo. Uśmiechając się do siebie, zacząłem myśleć o bardzo pożądliwych myślach. Cofając się o krok od szyby, ściągnąłem T-shirt i zdjąłem szorty.
Przesuwając dłońmi po moim teraz nagim ciele, wyobrażałam sobie, że to ręce chłopaków mnie badają, a nie moje. Wzdychając, dobra dziewczyna we mnie zdała sobie sprawę, że prawdopodobnie żaden młody chłopak nie byłby zainteresowany kobietą w moim wieku, niezależnie od tego, jak dobrze o siebie dbałam i jak wyglądałam. Kiedy wsunąłem palce między nogi, poczułem, że moją niepewność zastępuje śmiałość. Zła dziewczyna została uwolniona! Podeszłam do szklanych drzwi i oparłam lewą rękę na framudze drzwi.
Moja prawa ręka powędrowała najpierw do lewej piersi. Krążąc palcami po sutku, wpatrywałam się w młodych mężczyzn. Szczypiąc mój sutek, aby był twardy, następnie przeniosłem się do prawego sutka, podkręcając go, aż rozszerzył się jak drugi. Wiedziałam, że jeśli któryś z chłopaków spojrzy w moją stronę, zobaczy moją nagość i dokładnie będzie wiedział, co robię. Mój puls przyspieszył, a serce zaczęło walić z podniecenia.
Moje emocje były mieszane. Zła dziewczyna chciała, żeby patrzyli, ale dobra dziewczyna nie! Pragnęłam, żeby zobaczyli, jak się dotykam, ale jednocześnie bałam się. Opuściłem palce na brzuchu do cipki.
Moja łechtaczka domagała się uwagi. Pocierając się, szybko przeszedłem do okrążania mojej łechtaczki. Zamykając oczy, zła dziewczyna przejęła kontrolę. Mój umysł wędrował od rzeczywistości do fantazji. Wyobraziłem sobie, że ktoś puka do drzwi wejściowych.
Chwyciłem szlafrok w pobliżu, założyłem go i zawiązałem pasek. Otwierając drzwi, zastałem czterech stojących tam facetów. Ich koszule wciąż były zdjęte, ale widziałem, jak ich stwardniałe kutasy wybrzuszają się w dżinsach. Wciąż stojąc przed szklanymi drzwiami, odsunąłem palce od mojej łechtaczki i włożyłem dwa do mojej cipki. Z zamkniętymi oczami wyobraziłam sobie, jak uśmiecham się do chłopaków przy drzwiach i przytrzymuję je szeroko otwarte, żeby weszli.
Po trzech krokach do korytarza odwróciłam się w ich stronę. Rozpięłam pasek, rozpięłam szlafrok i upuściłam go na podłogę. "Kto pierwszy chce mnie zerżnąć?" Zapytałam. Nie czekając na odpowiedź, wszedłem do swojego pokoju.
Czułem, jak ich wzrok płonie na moim nagim tyłku. Myślenie o każdym facecie ustawiającym się w kolejce w korytarzu, czekającym na to, by mieć ze mną swoją drogę, doprowadziło mnie do punktu kulminacyjnego. Chwytając framugę drzwi lewą ręką, poruszałem prawymi palcami tak szybko, jak tylko mogłem, wchodząc i wychodząc ze mnie, symulując kutasa.
To była intensywna sperma. Uderzyłem głową w szybę trzy lub cztery razy, podczas gdy mój orgazm trwał. Nie obchodziło mnie, czy ktoś zobaczy mnie przez szybę.
Uczucie chłodnego szkła na moich sutkach dodało mi przyjemności. Kiedy mój orgazm zwolnił, moje serce nadal waliło. Otworzyłam oczy i ze zdziwieniem stwierdziłam, że chłopaków już tam nie było. Czy mnie widzieli? Stałem, całkowicie bezbronny i widoczny dla każdego, kto byłby tam na zewnątrz. Delikatnie pieściłem moją bardzo spuchniętą cipkę.
Drugą ręką delikatnie bawiłem się moimi wciąż stwardniałymi sutkami. Kręcąc głową na moje bezczelne działania, założyłem koszulkę i chwyciłem szorty. Zła dziewczyna znikała, a dobra wracała. Kiedy rozpinałem zamek, rozległo się pukanie do drzwi wejściowych.
Moje serce znów zaczęło bić. Czy to byli faceci? Mój umysł natychmiast powrócił do mojej fantazji sprzed kilku chwil. Patrząc przez wizjer w drzwiach, z ulgą stwierdziłem, że to kobieta.
Dobra dziewczyna we mnie poczuła ulgę, że to nie byli faceci, ale zła dziewczyna we mnie była rozczarowana. Otwierając drzwi przywitał mnie piękny uśmiech. I kora! „Cześć, jestem Jeannie z końca ulicy” – przedstawiła się.
– A to jest Charley. Spojrzałem w dół i zobaczyłem małego, białego, puszystego pieska, który patrzył na mnie. Pochylając się, Charley zaatakował językiem moją rękę.
„Charley uwielbia poznawać nowych ludzi” — oznajmiła Jeannie. — Och, ja też! Odpowiedziałem. „Przepraszam, zaskoczyłeś mnie. Jestem Cyndy”.
– Miło mi cię poznać – odparła Jeannie. Przez krótką chwilę wpatrywała się w moje oczy. Czułem, że patrzy na mnie na wylot. „Och, pewnie zastanawiasz się, dlaczego tu jestem” i wyciągnęła rękę. „Oto poczta, która została dostarczona do naszego domu, ale jest na niej twój adres”.
– To się często zdarza – odpowiedziałem. – Dzięki, że to przyniosłeś. – Żaden problem – powiedziała Jeannie ze śmiechem. „Wyszłam na spacer z Charleyem i pomyślałam, że sprawdzę, czy jesteś w domu. Inaczej zostawiłabym to w twojej skrzynce pocztowej”.
„Dzięki, bardzo, to było naprawdę miłe z twojej strony. Chcesz wejść czy coś?” Jeannie początkowo wyglądała na zaskoczoną moją propozycją, ale potem mogłem stwierdzić, że jest zadowolona. „Och! Dziękuję, że pytasz, ale muszę odwieźć Charley do domu, a potem pojechać po córkę do jej znajomych. Może moglibyśmy się spotkać innym razem?” „Jasne, czemu nie.
Zatrzymaj się następnym razem, gdy będziesz przechodzić”. "Byłoby świetnie." Jeannie znów błysnęła swoim pięknym uśmiechem. „Chciałabym cię poznać” – kontynuowała i przerwała na chwilę, po czym dodała „zwłaszcza od czasu, gdy widziałam wielu z was kilka minut temu, kiedy czekałam, aż Charley zrobi swoje na trawie”. drzwi." Moje oczy zrobiły się duże i byłam pewna, że szeroko otworzyłam usta.
„O nie, nie martw się. Bardzo mi się podobało”. Jeannie znów spojrzała mi głęboko w oczy. „Właściwie, nie do końca mówiłem prawdę.
Nie muszę odbierać córki przez około godzinę. To da mi czas na traktowanie siebie tak, jak patrzyłem, jak to robisz”. Mówiąc to, pochylił się do przodu i pocałował mnie w policzek. - Spotkajmy się wkrótce - szepnęła mi do ucha.
Po tych słowach ruszyła w dół alejki, z Charleyem na czele. Stałem i patrzyłem, jak odchodzi. Co się stało? Dobra dziewczyna we mnie trzęsła się ze zdenerwowania i zawstydzenia. Zła dziewczyna we mnie chichotała, wiedząc, że byłam obserwowana i że może z tego wyniknąć coś więcej. Zamykając drzwi, oparłem się o nie plecami.
Moja ręka podświadomie opadła między nogi. Rozpinając szorty, szybko rozpiąłem suwak i ściągnąłem je. Zła dziewczyna znów rządzi!..
Noah zabiera swoją dziwkę do sypialni na kontynuację ich dzikiego pożądania.…
🕑 15 minuty Dojrzały Historie 👁 1,952Wprowadzona do jego sypialni, Nancy obejrzała pokój i poczuła impuls elektryczny przebiegający przez jej ciało. Wiedziała, że chociaż właśnie cieszyła się wspaniałym seksem w jego…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuZła dziewczyna wewnątrz Cyndy ożywa, gdy stoi i patrzy przez okno na kilku facetów.…
🕑 10 minuty Dojrzały Historie 👁 1,299Mieszkanie w domu na końcu ulicy zwykle oznaczało, że ruch był minimalny. Jeśli w ogóle był jakiś mieszkaniec, gość lub ktoś, kto się zgubił. Ale ta lokalizacja była inna. To nie dom…
kontyntynuj Dojrzały historia seksuMyśląc o tym od lat, Nancy stawia pierwszy śmiały krok.…
🕑 15 minuty Dojrzały Historie 👁 1,356Stojąc przed drzwiami biura, Nancy patrzyła na tabliczkę z nazwiskiem przy wejściu. Było na nim napisane: „Noah Brady, dyrektor ds. marketingu”. Wzięła głęboki wdech i wyszeptała: „No…
kontyntynuj Dojrzały historia seksu