Wynajem letni Ch. 0.

★★★★★ (< 5)
🕑 12 minuty minuty BDSM Historie

Decyzja: „Więc nie powiedzieliśmy nic więcej. Wróciliśmy do jego domu i tak naprawdę nie pożegnałem się ani nic. Po prostu podszedłem do miejsca, gdzie zostawiłem samochód i odjechałem”.

Melissa podniosła głowę znad niedokończonej butelki piwa, która się rozgrzała, gdy opowiadała Malcolmowi o swoim dniu z Erikiem. Wstyd i smutek złagodziły jej głos. Teraz, gdy już skończyła, rzeczywiście poczuła się trochę lżejsza. Powiedzenie komuś o tym było ulgą. Malcolm przez cały czas siedział cicho i słuchał w zamyśleniu.

Czasami śmiał się razem z nią, gdy przypomniała sobie coś zabawnego, ale poza tym zachowywał nietypową dla siebie ciszę. W przeszłości, ilekroć opowiadała mu o swojej ostatniej „randce, która się nie udała”, żartobliwie dokuczał jej z powodu jej błędów, ciągle rzucając złośliwe uwagi na temat mężczyzny, z którym była, i tego, jaki był okropny. Zamiast tego jego brązowe oczy były łagodne i sprawiał wrażenie zdziwionego.

Zapytał: „Więc nie powiedziałeś mu «nie»?' „Nie, nie zrobiłem tego. Byłem mięczakiem. Nie wiem. Powinienem był to na niego nakrzyczeć, ale… nie wiem dlaczego.

- Babycakes - powiedział bardziej nagląco - lepiej odbierz ten telefon. Albo napisz do niego SMS-a, jeśli jesteś zbyt wielkim mięczakiem, żeby zadzwonić. Skinęła głową.

„Masz rację”. „I powiedz mu «tak». Błagaj go, żeby cię przyjął z powrotem.” „OK, OK” – powiedziała, podnosząc telefon – „Powiem mu… Co? Co powiedziałeś?” „Kochanie, ten jest stróżem.” „Ale, ale… on mnie pokonał!” „Tak, a ty przychodziłeś raz za razem, jak kot w rui, robiąc zdecydowanie za dużo hałasu i błagając o więcej.” „Nie narobiłem dużo hałasu… Przynajmniej nie sądzę, że byłem głośny… w każdym razie nie o to chodzi.” „Więc o co chodzi?” „No cóż. … chodzi o to, że był dla mnie niemiły. A poza tym, niewolnica seksualna? Mógłbym to umieścić w CV?” „Dziewczyno, był dla ciebie niemiły tylko dlatego, że nie sprawił, że doszłaś jeszcze wiele razy, a to tylko dlatego, że uciekłaś, mówiąc: „wee, wee, jesteśmy jak mała świnka uciekająca przed wielkim, złym wilkiem.

Roześmiał się i mówił dalej: „A twoje CV? Martwicie się o swoje CV? Mam dla ciebie wiadomość, dziewczyno, my wszyscy, studenci pierwszego roku, tego lata mamy przerąbane. Więc równie dobrze możesz zarabiać na tym . I płacono całkiem nieźle. „Ale…” Malcolm uniósł palec. „Kochanie, poczekaj chwilę”.

Melissa wstrzymała oddech, po czym opadła na krzesło i machnęła do niego, żeby mówił dalej. Podliczał swoje punkty: „Po pierwsze, jest uroczy. Po drugie, jest o wiele za bogaty. Po trzecie, kochanie, ma twój numer.

Oszukał cię jak należy. Wie więcej niż ty o tym, co sprawia, że ​​robisz furorę. Po czwarte, jest uroczy, nie, zrobił to po czwarte, nazywa swoją gospodynię panią Grady. To znaczy, jaki szanujący się zły złoczyńca nazywa swoją gospodynię Panią Cokolwiek? Więc według mnie zawodzi złego złoczyńcę i po piąte, wow, po piąte, ten fragment o jego wujku.

Zalałem się łzami, słuchając historii tego biednego człowieka. Chciałem tylko paść na kolana, obciągnąć go i sprawić, żeby poczuł się lepiej. – Kto, Eryku? – Nie, głuptasie. Jego wujek.

Oczywiście, jeśli Erik zmieni zdanie w obie strony, może mnie mieć, kiedy tylko zechce. „Malcolm, ty jesteś… nie wiem. Obrzydliwe? Pokręcony?” „Cholernie prosty.

Cóż, może nie „hetero”, ale pamiętaj, aby powiedzieć Erikowi, że może wsunąć we mnie tego swojego wielkiego kutasa, kiedy tylko chce i gdziekolwiek chce. Będę wiedział, jak się nim zająć, nawet jeśli ktoś inny jest zbyt wielkim kotem, żeby spróbować. „Nie jestem kotem fraidy.” odpowiedział.

„No, może trochę, ale…” niewolnica seksualna”? To znaczy, naprawdę?” Malcolm spojrzał na nią poważniej i zapytał: „Boisz się, że ci się spodoba?” Usiadła prosto, wściekła, gotowa na niego nakrzyczeć, po czym zawahała się. Opadając z powrotem na ziemię, wpatrywała się w piętro. „Och, wow.

Cholera!” Przerwała, powoli analizując swoje uczucia. „To coś w rodzaju „zaskoczenia” gdzieś w środku, wiesz, jakby coś wepchnięto na miejsce i wszystko się ułożyło. „Zastanawiałem się. To znaczy, kiedy mówił o tych wszystkich fantazjach seksualnych, co, nawiasem mówiąc, brzmiało jak całkiem fajne podejście do całej sprawy, powiedziałaś, że mówił o fantazjach o gwałcie. W pewnym sensie krążyłeś wokół tego, ale mam wrażenie, że mogłeś sobie na to pozwolić raz lub dwa razy.

Tak, Kimo Sabe?” Melissa położyła się i odwróciła wzrok. „Ach, cóż, w pewnym sensie… tak.” „A może nawet bycie niewolnicą seksualną?” Wzięła głęboki wdech, wypuściła powietrze i szepnęła: „Tak. „Przez cały rok, kiedy cię znam, ciągnęło cię do złych chłopców jak muchy… cóż, nieważne.

Tak czy inaczej, może naprawdę pragniesz kogoś takiego jak Erik, a nie jednego z tych złych chłopaków. To znaczy, wszyscy okazali się zaabsorbowanymi sobą małymi chłopcami. Z drugiej strony Erik to już dorosły, Pan Dominujący.

Problem w tym, że teraz, kiedy już go znalazłeś, uciekasz w góry. możesz wyjść za kaucją, kiedy tylko zechcesz. „A co, jeśli skuje mnie łańcuchami w piwnicy?” „Więc dzwonisz do mnie codziennie. Jeśli nie otrzymam od ciebie wiadomości, naślę na niego gliniarzy.

„Tak, i znajdą moje okaleczone zwłoki”. „Naprawdę o to się martwisz?” „Uh, nie. To trochę przerażające odkrywać moją ciemną stronę. A co, jeśli nie spodoba mi się to, co znajdę?” „Teraz jesteś królową dramatu. Nie wiem, czy brzmisz jak grzeczna dziewczynka na katechizmie, nazywająca swoje napalone sekrety „ciemną stroną”.

Słyszę ją tylko: „Och, te wszystkie ciemne myśli? Muszę potrzebować egzorcyzmu. Och, to brzmi jak zabawa! Będę cała związana, jakiś przystojniak stanie nade mną…” Melissa wzięła poduszkę, o którą się opierała, i rzuciła nią w niego. Odbiła się i oboje się roześmiali. Potem każde z nich ucichło i zrobiło się bardziej ponuro. „Więc dziewczyno, co zamierzasz zrobić? Naprawdę?” „Myślę, że może spróbuję.

Masz rację, mogę odejść. A jeśli zrobi mi pranie mózgu czy coś, przybędziesz mnie uratować, prawda?” „Kochanie, możesz liczyć na tego małego maminsynka, który wyłapie kilku gangsterów zza dzielnicy, a my przyjedziemy po ciebie i zaatakujemy”. .” „Dorastałeś na przedmieściach, a nie w dzielnicy.” Rozejrzał się ostrożnie i położył palec na ustach. „Cicho.

Zrujnujesz moją reputację.” Roześmiała się, „Ale jesteś moim bohaterem.” „Och, teraz robisz się obrzydliwy.” „A propos, o co chodzi z facetami, którzy chcą wejść ci do ust? Czy Erik ma rację, mówiąc, że zachowuje się jak pies, który na coś sika? To trochę obrzydliwe. A skoro już o tym mowa, dlaczego każdy facet chce mi wsadzić swojego fiuta w dupę? A skoro mowa o tyłkach, co to było, gdy Erik włożył we mnie język? Czy on będzie chciał, żebym mu to zrobiła? To znaczy, zdecydowanie fuj, obrzydliwe.” „Och, ty niewinny szczeniaku. OK, w porządku, od początku, gdy facet spuszcza się w usta lub na twarz. Cóż, pomysły Erika w tej kwestii są dość interesujące.

Nie wiem; wygląda na to, że za dużo myśli o seksie. Tak czy inaczej, wpadł na kilka fajnych pomysłów. I tak, prawdopodobnie mu się podoba, że ​​chodzi o oznaczanie lub zgłaszanie praw własności. „Ujmijmy to w ten sposób” – kontynuował – „każdy facet, jakiego kiedykolwiek znałem, chciał dojść mi na twarz lub do ust. I cholernie uwielbiam to uczucie, gdy mogę to zrobić z powrotem.

W moim świecie, kochanie dziewczyno, lepiej udawaj, że zapełnienie twarzy jest największym prezentem w historii, jeśli jesteś z facetem, który po prostu pozwala ci się na niego spuścić, co za strata całkowicie dobra odwaga!" Melissa skrzywiła się na niego. Skinął głową i kontynuował: „Wiem, sperma może mieć nieprzyjemny smak. I konsystencja też nie jest najlepsza. Pomyśl o tym. To lepki płyn, który ciało faceta wie, jak wytworzyć”.

„Och, dzięki Malcolm, to czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym… nie!” „Melisa, kochanie, nie rozumiesz sedna. To znaczy, jeśli myślisz o tym w ten sposób, jest to oczywiście obrzydliwe. Ale nie tak o tym myśleć.

Chodzi o to, że masz tego uroczego, przystojnego mężczyznę który chce podzielić się z tobą swoim orgazmem. Jest z tego powodu dumny i rozkoszuje się tym, że jesteś tak seksowny, że doprowadziłeś go do takiego stanu. To także dla ciebie ogromna wygrana Gorąca sperma cię uderza, czas na imprezę! Tak, hura! Szczęśliwych dni, powinnaś to cenić, bawić się jego spermą i lizać to wszystko. Jesteś tak samo zły jak on.” „Widzę, że będziesz potrzebował trochę pracy nad tym.” „Tak. Czy to… czy to naprawdę jest takie ważne?” „Słuchaj, jeśli tobie się to nie zdarza, to znaczy, że tak się nie dzieje.

A może uda ci się udawać na tyle, by uszczęśliwić każdego, a może powiesz „nie ma mowy”. Myślę, że kluczem jest dotarcie do miejsca, w którym naprawdę to lubisz; gdzie jest fajnie; gdzie lubisz drażnić chłopaka jego spermą i lizać ją całą. Bo uwierz mi, to naprawdę bardzo podnieca facetów. Ale jeśli udajesz, to nie wiem… To znaczy, niektórzy ludzie po prostu nie potrafią przeboleć czynnika kneblowania. Smak po prostu sprawia, że ​​chce im się wymiotować.

To nie jest tego warte, bo to musi być dobre dla was obojga. W moim zdeprawowanym życiu, jeśli będę musiała udawać, nie będzie to tego warte, chyba że ten facet jest naprawdę, naprawdę uroczy. To nie jest tak, że jedzenie cipek na zewnątrz może być najwspanialszą rzeczą w życiu.” Malcolm wzruszył ramionami. „Nigdy tam nie byłem.

Ale znam wiele lesbijek, które mówią, że to uwielbiają. Prawdopodobnie ta sama oferta; jeśli doprowadzanie drugiej osoby do szaleństwa jest dla ciebie wystarczającą zabawą, to nie przejmujesz się innymi rzeczami.” „OK… więc o co chodzi z facetami, którzy zawsze chcą wsadzić komuś kutasa w dupę?” „Hej, don Nie obrażaj jednej z moich ulubionych rozrywek. Uwielbiam zatykać komuś dziurę. Poza tym uwielbiam mieć tam jakiegoś dużego chłopca, który wciska mi swoje mięso. I och, kiedy mogę zrobić linię w Kongu, wiesz, gdzie mogę ruchać się z jednym facetem, a inny facet robi mi to w tym samym czasie.

Och, to może być raj. „Malcolm, znasz tę cienką granicę między wystarczającą ilością informacji a zdecydowanie za dużo informacji?” „Nie” odpowiedział z największą niewinnością, na jaką mógł się zdobyć. „Poza tym, pytałeś „W każdym razie” – kontynuował – „nie wiem, dlaczego hetero to lubi.

Musi mu się to podobać tak samo dobrze, jak mnie, i to jest wspaniałe. To znaczy, jeśli facet naprawdę wie, jak bawić się tobą, używając mięśnia zwieracza…” Melissa podniosła rękę, żeby go powstrzymać, „Znowu! O wiele więcej informacji, niż potrzebuję. – W porządku, mała panno Prissy. Ale pytałeś.” „Och, i jeszcze jedno” – dodał.

„Znowu nie jestem pewien, co się dzieje z hetero, ale jest w tym coś niegrzecznego. Wiesz, to jest tak: „Ta osoba jest mną tak podniecona, że ​​pozwala mi wsadzić sobie fiuta w dupę”, mam na myśli „jej tyłek”. Przerwał na chwilę, myśląc o tej perspektywie. „OK, to tyle.

po prostu zbyt dziwne. Tak czy inaczej, masz do czynienia z tym całym zakazanym owocem. Bardzo podniecony, czuję się dobrze, czego tu nie lubić?” „OK, więc… waham się zapytać, ale ten język w dupie?” „Och, mamo, jeden z moich absolutnych faworytów. To, że ktoś mnie językuje, jest po prostu pyszne. To znaczy, nie podobało ci się? Jak mogłeś tego nie robić?” „No tak, to było wtedy w pewnym sensie podniecające.

Ale… obrzydliwe! A co, jeśli on tego chce?” „Więc kochanie, po prostu rozsuń te urocze policzki i dobrze mu zrób.” „Ale…” „Hej, nie powiedziałem, że nie powinien być czysty. Najlepsza oferta to świeżo ogolony, nakarmiony i wykąpany. Wiesz, gówno nie smakuje zbyt dobrze.

Nie ma powodu znosić kogoś, kto zawsze tam robi bałagan. Nie obchodzi mnie, jaki jest uroczy. Malcolm zrobił pauzę z tęsknym wyrazem twarzy, gdy wydawało się, że pamięta kogoś szczególnego. Melissa odczekała chwilę i w końcu powiedziała: „Ziemia do Malcolma”.

„No cóż… on był bardzo uroczy. Tylko trochę nieświadomy, to wszystko. Tak czy inaczej, czy jest coś jeszcze, o co chciałbyś zapytać wujka Malcolma?” „Nie…” „Więc nie masz do wykonania telefonu?” „Hę?” „Erik? Niewolnica seksualna? Desperacko chcesz mieć jego dziecko. „Jeszcze tam nie jedźmy”.

„‚Jeszcze?’ Och, to brzmi obiecująco. W każdym razie, Missy, nie widzę, żebyś dzwoniła. „Ha! Wyślę mu SMS-a.” „Mięczak”.

„Tak, zdecydowanie” – zgodziła się. Wyjęła telefon, dotarła do odpowiedniego ekranu i napisała „tak”. Potem przez dłuższą chwilę wpatrywała się w ekran. Wzięła głęboki oddech i nacisnęła „WYŚLIJ”. „No cóż” – powiedziała – „gotowe”.

„Dobrze. Hej, pamiętaj, «musisz to zrobić, najlepiej szybko»”. „„Tak, czy następna linijka nie brzmi: „Dokręć swoją odwagę do punktu krytycznego” czy coś w tym stylu?” „Hej, pracowałem dla Makbeta ” odpowiedział z udawaną powagą. „Aż w końcu go zabiłem.” „Hej, przyjmij swoją ciemną stronę, dzieciaku. Po co zadowalać się skromnym tanem Cawdoru, skoro możesz być królem Szkocji, przynajmniej na jakiś czas.

Poza tym to tylko praca wakacyjna, prawda.” „Tak” – powiedziała, nagle czując się trochę smutna. „To tylko praca wakacyjna.”.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat