W oczach wielu jestem striptizerką, prostytutką. W każdym razie w oczach ciasnych umysłów. Ale daleko mi do brudnej ulicznej prostytutki.
Zawsze gram bezpiecznie, prowadzę normalne życie z przyzwoitym chłopakiem (przynajmniej do dwóch tygodni temu), nigdy nie biorę narkotyków, jak wszystkie inne dziewczyny, ale co najważniejsze nigdy nie pieprzę klientów. Ale moje aspekty życia czekały na rewizję. Wszystko zaczęło się w ten gorący piątkowy wieczór, kiedy Ty i Twoi znajomi zdecydowaliście się zabawić w klubie, w którym pracuję. Nie wiem, czy był to niezwykły gorący dzień wczesnego lata, czy muzyka grana tamtej nocy, czy kilka margarit, które wypiliśmy tuż przed pracą z moją przyjaciółką Nancy, czy może minęło już za dużo czasu od mojego zerwania z moim chłopakiem i zostałem dotknięty przez mężczyznę, ale widziałam Cię w tłumie i od razu wiedziałam, że chcę zrobić z Tobą prywatnie. Trudno było zwrócić twoją uwagę, gdy stałeś przed drugą sceną, na której Nancy drapała biodrami do muzyki.
(Zwykle w piątki i soboty robiłyśmy przedstawienie w trójkę w tym samym czasie) Kątem oka widziałam, że te margarity też na nią działały. Przynajmniej była moją przyjaciółką, więc łatwo było ją przekonać do wykonania podwójnego tańca do następnej piosenki, na dużej scenie, na której stałeś z piwem. Jedynym niebezpieczeństwem tego aktu było to, że była taka piękna ze swoimi blond lokami… Ale ulżyło mi, gdy tylko zaczęliśmy tańczyć, znalazłem twoje oczy na sobie.
Nasz występ z Nancy był dobrze wyćwiczony. Bardziej chodziło o ocieranie się naszymi ciałami o siebie i dokuczanie sobie nawzajem (i publiczności), niż o rozbieraniu się lub pokazywaniu zbyt dużej ilości ciała. Pod koniec piosenki leżeliśmy na scenie, na plecach jak dwa czarne płatki topless z mini spódniczkami. Schodzimy ze sceny, by paradować między wami, dając wam szansę włożyć kilka banknotów do naszych majtek lub w tym przypadku do naszej mini spódniczki. Trzymasz brązowy banknot pięćdziesiąty, a ja wyginam biodra, abyś mógł go łatwo wsunąć.
— Wiesz, że możesz mieć do tego prywatny taniec. Cicho szepczę ci do ucha. 'Chcesz?' Kiwasz głową, a ja czuję, jak moje majtki stają się mokre, gdy prowadzę cię przez zatłoczony bar. Rezygnuję z zakładania stanika.
Nie jestem nieśmiała i już widziałeś moje cycki, więc po co miałbym się tym przejmować. Idę więc z moimi cyckami podskakującymi aż do prywatnych pokoi. Podążasz za mną i jestem pewien, że śledzi nas wiele zazdrosnych spojrzeń.
Josh, ochroniarz otwiera drzwi i otwiera je nam szeroko z jeszcze szerszym uśmiechem. — Znasz zasady, prawda, młody człowieku? Pyta cię. Kiwasz głową i podnosisz ręce, odnosząc się do zasady „nie dotykaj”. Jedną z najlepszych rzeczy w życiu prywatnym jest to, że mogę wybrać muzykę i nie muszę trudzić się przy jakiejś przestarzałej, żałosnej popowej piosence.
„Wyglądasz jak miłośnik muzyki house” mrugam, wkładając do odtwarzacza moją ulubioną płytę. „Cokolwiek” powiesz, siadając wygodnie na fotelu. Sposób, w jaki tam siedzisz, i twój pewny siebie uśmiech mówią mi, że to nie pierwszy raz, kiedy jesteś w wychodku. Głębokie, czadowe melodie wypełniają powietrze maleńkiego pokoju i zaczynam swój improwizowany taniec. Ponieważ zgubiłam stanik już wcześniej, na dużej scenie, mogę od razu przejść do głaskania piersi i delikatnie bawić się sutkami.
Odwracam się, moje długie ciemne włosy wirują wokół, prawie uderzając w twoją twarz, i widzisz, jak zdejmuję majtki, ciągnę sznurki w dół pośladka, zostawiając tylko moją małą czarną szyfonową spódniczkę wokół mojego biodra, ledwo zakrywając moje najbardziej intymne części. Moje sutki są tak twarde, że zastanawiam się, czy w pokoju jest zimno, ale potem zdaję sobie sprawę, że to pole elektrostatyczne wokół ciebie. Jest coś w twoich oczach i sposobie, w jaki na mnie patrzysz, coś, co sprawia, że bardzo cię pragnę… Zmiażdżę biodra do rytmu i zacznę uwodzicielsko ssać lewy palec wskazujący.
Zamykam oczy na sekundę i widzisz moje usta natychmiast zaczerwienione i spuchnięte. Wyciągam palec z ust, pozwalając usłyszeć dźwięk mlaskania. Potem klękam na podłodze, przed tobą, moje biodra kołyszą się w przód iw tył i przesuwam ręce w górę iw dół po udach, z każdym ruchem podnosząc spódnicę odrobinę bardziej. Ciągle głaszczem się lewą ręką, a prawą podnoszę do ust, ponownie odsysam przedni i środkowy palec, by po kilku sekundach zniknąć pod spódnicą. Nie wierzysz własnym oczom, gdy myślisz do siebie; – Nie widziałem wcześniej tych ruchów żadnej z dziewczyn.
To jest coś innego… Czy ona naprawdę masturbuje się przede mną? Pierwszy utwór się kończy. Wstaję, uśmiecham się do ciebie i udając, że odzyskuję zmysły, próbując się pozbierać, ściągam swoją maleńką spódniczkę w dół. Podchodzę bliżej ciebie. Czujesz mój słodki zapach wanilii. Zamykam nieco nogi, teraz stoję między twoimi i sprawiam, że moje cycki dosłownie kołyszą się przed twoimi oczami.
Widzę, że ciężko przełykasz, starając się nie ślinić. Ale nie patrzysz na moje piersi jak wszyscy inni mężczyźni. Patrzysz mi w oczy, gdy prosiłeś o pozwolenie. Uśmiecham się. Cholera, naprawdę bardzo cię lubię.
Wtedy pochylam się do twojego ucha, moja prawa pierś przesuwa się w górę twojego lewego ramienia, gdy szepczę ci do ucha: „W porządku, możesz mnie dotykać. Lubię cię.' Nie wiedząc, jak zareagować i starając się pozostać na szczycie, odpowiadasz: „Ktoś jest trochę bardziej podekscytowany niż powinien”. Nie powinieneś tego mówić. Nie powinieneś być świadomy mojego stanu pobudzenia. Muszę kontratakować.
Chwytam twoją prawą rękę i zaczynam gładzić nią moje lewe udo, wsuwając ją pod spódnicę aż do miednicy, jednocześnie mrucząc do twojego ucha: „Ale CHCESZ mnie dotykać, prawda?” Nie pozwalasz mi już kontrolować swojej ręki. Wsuwasz rękę pod moją spódnicę, kciukiem prawie dotykając mnie między nogami, a dłonią i innymi palcami ściskając moją miękką skórę na moim udzie, kiedy mówisz: „Zobaczę, co mogę dla ciebie zrobić”. Twoje słowa i twój przejrzysty chłód wobec mnie powinny mnie rozwścieczyć. Co masz na myśli mówiąc, że zobaczysz? Wygląda na to, że musisz o tym pomyśleć. Jednak.
Sposób, w jaki to mówisz, jest w rzeczywistości tak pełen słodkich obietnic, że czuję, jak moknę, właśnie tam, tak blisko punktu, w którym twój kciuk masuje moje wewnętrzne uda. Siedzę na twoim udzie ocierając się o ciebie, jednocześnie jęcząc w twoje uszy i sięgając po twój wybrzuszenie. Zastanawiam się, czy nie było za wcześnie, ale twój głośny jęk mówi mi inaczej. Kiedy w końcu sięgniesz po moje piersi i zaczniesz je delikatnie ugniatać, pragnę tylko, żeby czas się zatrzymał i żebyśmy mogli to robić w nieskończoność. Ale twoja ręka głaszcze mnie teraz szybciej, szczypiąc mój sutek kilka razy, co sprawia, że chcę więcej ciebie.
Chcę, aby twoje ręce były na mnie, kiedy zaczynam lizać twoją szyję i rozpinać twoje dżinsy. Kiedy twój kutas wyskoczy, jestem trochę zdumiony jego rozmiarem i twardością. Pogrążam się w myślach o wspaniałym seksie, jaki będziemy uprawiać, a mój autopilot przejmuje kontrolę i sprawia, że zsuwam się w kierunku Twojego kolana, abym mógł wziąć Cię do ust. Stoi tak mocno i dumny, że nie muszę nawet trzymać go w dłoni, więc po prostu pochylam go do siebie, aby łatwiej go dosięgnąć i ssać, połykając prawie całą jego długość. Obejmujesz obie moje piersi dłońmi, pocierając kciukami moje sutki, od czasu do czasu zwilżając je językiem.
Musisz polubić moje miękkie usta na twojej męskości, gdy jęczysz z aprobatą i wyciągasz lewą rękę, aby bawić się moją łechtaczką i nabrzmiałymi wargami cipki. Kiedy utwardzam usta wokół twojego kutasa i przesuwam je w górę iw dół bez zatrzymywania się ani wycofywania nawet na sekundę, widzę, jak moja ślina spływa małymi strumieniami w kierunku twoich jąder i znika w twoich spodniach. Palcami każesz mi się trochę unieść, abyś mógł wbić palce między kolano a moją cipkę. Potem zginasz dwa palce, żebym mógł na nich usiąść i jeździć na nich. Wyginam plecy w łuk, a potem wypuszczam na chwilę twojego kutasa, wzdychając z otwartymi ustami.
Uwielbiam mieć cię we mnie. Nawet jeśli to tylko twoje palce. Znowu żałuję, że czas się zatrzymał, a nawet, jeśli nie będziemy mogli się ruszyć, to bym nie miał nic przeciwko. Chcę tylko utrzymać to jedno uczucie, twoje palce we mnie, wypełniające mnie, rozszerzające mnie. Łapiesz mnie w największej przyjemności i uśmiechasz się do mnie.
Pieprzony drań… Potem całujesz mnie w usta i znowu wszystko w porządku. Co? Dobrze? Czy właśnie mnie pocałował? Co ja do diabła robię? Czy kurwa zapomniałem, gdzie jestem, kim jestem i kim on jest? Ale przesuwasz palcami w kierunku mojego punktu G i szepczesz mi do uszu, czytając moje niepewne myśli. „W porządku… Czasami możesz sobie pozwolić”.
Kiedy zaczynasz coraz szybciej pocierać wnętrze mnie, uświadamiam sobie, o co NAPRAWDĘ chodziło. Ale jest za późno. Tryskam na twoje kolano, na twoje dżinsy. – Przepraszam – mamroczę. Uśmiechasz się, a potem z poważną miną mówisz mi: „Gdybyśmy byli gdzie indziej, mocno uderzyłbym za to twoją śliczną buzię”, wskazując na mokrą plamę, którą zrobiłem na twoich dżinsach.
– I traktowałbym cię naprawdę źle. Oboje wstajemy, a ty ściągasz dżinsy i szorty do stóp i siadając z powrotem na krześle, sugerujesz: „Ale możesz coś dla mnie zrobić”. Padam na kolana i kontynuuję pracę, od której mnie rozpraszałeś.
Twój kutas jest jeszcze twardszy niż wcześniej. Jakby to było możliwe. Uwielbiam ssać kutasa, szczególnie klęcząc na podłodze. Uwielbiam uczucie bycia używanym.
A twoje miłe i smaczne. Nie jest bardzo długa, ale bardzo gęsta, ładnie wypełnia usta i łatwo ją wsysam. Kiedy wycofuję się, żeby złapać oddech, znów widzę mały strumień śliny na twoich jądrach i nie mogę się oprzeć, by polizać ich. Ty też jesteś podekscytowany tym widokiem i nie możesz się doczekać, kiedy znowu poczujesz moje usta na twoim kutasie. Kiedy ponownie wypełnia moje usta, wbijasz palce we włosy i mocno przyciągasz moją głowę.
Czuje się dobrze. I lubię jak pieprzysz się w moje usta. Lubię to tak bardzo, że czuję, jak moje soki spływają po udach w kierunku kolan. Moja cipka woła o uwagę. Staram się delikatnie ssać, abyś nie spuścił się w moich ustach, mając nadzieję, że wyczujesz moje potrzeby.
Ale jeśli nie, to też jest w porządku. Jestem na Twojej łasce i na Twojej woli. Cokolwiek chcesz zrobić, ja też tego chcę. Podciągasz mnie i zmuszasz do siedzenia na tobie. Och, dziękuję, dziękuję.
Jeżdżę na tobie z nogami na krawędzi krzesła, mogę spaść i złamać kostkę w tych cholernych szpilkach. Ale nie obchodzi mnie to. Poczucie ciebie we mnie jest warte wszystkiego, nawet jeśli jazda na tobie była ostatnią rzeczą, jaką zrobiłem na zielonej ziemi boga. I pozwalasz mi znowu dojść, pocierając palcami moją łechtaczkę. Prawie krzyknąłem, ale zakrywasz mi usta dłonią.
Rozbijam się, a ty nie dajesz mi szansy, aby w pełni odzyskać zmysły. Zrzucasz mnie z siebie, z powrotem na kolana i natychmiast wypełniasz moje usta spermą, trzymając moją głowę w dłoniach. Kiedy ze mną skończysz, szybko wstajesz i podciągasz spodnie.
Padam na podłogę, próbując połknąć wszystko, czym napełniłeś moje usta i całą ostatnią godzinę. - Słuchaj, możemy iść na drinka i pogawędzić w barze, podczas gdy twoje spodnie wyschną. Oferuję ci mój drogocenny, drogi czas, wciąż siedzę na podłodze, podczas gdy ty górujesz nade mną.
Ku mojemu największemu zdziwieniu wyciągasz z kieszeni banknot stu euro, rzucasz go na podłogę przede mną i robisz duże kroki w tył, w kierunku drzwi mówisz: „O czym ja bym chciał rozmawiać z taką brudną, małą dziwką jak Ty?' po czym szybko wychodzisz za drzwi i znikasz. I chociaż z twojego uśmieszku wiem, że się tylko droczyłaś, chcę pobiec za tobą i mocno cię kopnąć. Uderzam do drzwi, gotowa je otworzyć i wybiec za tobą na korytarz z moimi podskakującymi cyckami i brakującą bielizną.
Ale drzwi się nie otworzą. 'Co do cholery? Ja krzyczę. ' Josh, jesteś tam? Otwórz te cholerne drzwi! – wołam do ochroniarza. Ale brak odpowiedzi i drzwi pozostają zamknięte.
Kopnię go kilka razy, raz za razem krzycząc na Josha, ale po chwili poddaję się. Wracam do krzesła i chociaż przysięgam, że nie chciałem przyjąć za to pieniędzy… Podnoszę notatkę, którą mi zostawiłeś. W rogu jest napisane drobnymi literami. – Miło było cię poznać, Annie. I twój numer telefonu i twoje imię, B.
Siadam na krześle i nie mogę uwierzyć w to, co się właśnie stało i jak mnie oszukałeś. Muszę się mocno zastanowić, kiedy miałeś czas na napisanie tej notatki i muszę przyznać, że nie wiem. Prawdopodobnie wszystko było zaplanowane wcześniej. Ale teraz moja kolej. Przysięgam wszystkim bogom powyżej, że nie zadzwonię do ciebie przez co najmniej tydzień.
Kiedy kończę z powrotem ubierać się, podchodzę do drzwi, które są teraz cudownie otwarte, a Josh stoi za nimi. — Gdzie, do cholery, byłeś? Drań mnie tam zamknął. Gdzie byłeś? Krzyczałem dla ciebie. - Powiedziałeś, że nie powinienem przeszkadzać.
„Tak, ale chodź”, co by było, gdyby próbował mnie zgwałcić? Uśmiecha się od ucha do ucha i mówi rzeczowo: „Wiem, że nie”. i wciąż się uśmiecha jak idiota. „Idź do diabła” mówię mu i idę w kierunku baru sapiąc i sapiąc. Muszę się napić.
Albo dwa, albo po prostu daj butelkę. Josh mówi mi później, że dałeś mu kolejne 50, żeby zamknął drzwi na minutę, podczas gdy ty chowasz się za rogiem i czekasz na mnie, aż wyjdę. Teraz naprawdę uważam, że w ogóle do ciebie nie dzwonię.
Czuję, że moje ego jest w niebezpieczeństwie, podobnie jak moje zdrowie, mój umysł i mój zdrowy rozsądek. Ale mam przeczucie, że spotkamy się ponownie..
Prezent, który jej kupiłem, naprawdę zwiększył jej przyjemność!…
🕑 17 minuty BDSM Historie 👁 2,731Mój zwierzak i ja spędziliśmy razem miłe sobotnie popołudnie, po prostu wylegując się w salonie i delektując się swoim towarzystwem, kiedy nagłe pukanie do drzwi wejściowych przerwało…
kontyntynuj BDSM historia seksuMoje zaprzeczenie trwa nadal, gdy czekam na zwolnienie z czystości.…
🕑 6 minuty BDSM Historie 👁 3,391Moja mokra kobiecość pulsowała pilną potrzebą. Musiałem się skupić i upewnić, że dobrze się zachowuję, inaczej Pani może dodać kilka dni więcej do mojej czystości! Czułem, że nie…
kontyntynuj BDSM historia seksuSzef jest zawsze szefem, czy ona?…
🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 5,667- Łazienka to ostatnie drzwi po lewej - powiedział głośno. „Ten jest z łazienką i jest prywatny”. Hazel była dość zaskoczona i szybko odsunęła się od drzwi sypialni. Odwróciła się…
kontyntynuj BDSM historia seksu