Święto pana Coxa.

★★★★(< 5)

Pan Cox wyjeżdża na wakacje i spotyka młodą kobietę, która potrafi tryskać.…

🕑 27 minuty minuty Uwodzenie Historie

Siedziałam przy biurku, patrząc na panoramę Londynu. Był lipiec i padał deszcz. Westchnąłem i dopiłem herbatę. Byłem miłośnikiem kawy, ale po trzech miesiącach w Anglii byłem uzależniony od herbaty.

To nie było moje biuro, w którym siedziałem, ale biuro, które zostało mi zapewnione przez firmę, która zakontraktowała moje usługi. Jestem konsultantem ds. Marketingu i podróżuję po świecie, pomagając start-upom w znalezieniu udziału w rynku. Podobała mi się ta praca, ale trzymała mnie z dala od żony w Stanach. Nie żeby miało to duże znaczenie; od ponad roku ślizgaliśmy się po śliskim wzgórzu w kierunku rozwodu.

Pobraliśmy się młodo i po pięćdziesiątce oboje zdaliśmy sobie sprawę, że oddaliliśmy się od siebie. Spędziliśmy długie noce na rozmowach, a nawet chodziliśmy do poradni, ale to nic nie dało, było po wszystkim. Nie byłem pewien, jak będzie wyglądało życie samotnego mężczyzny, kiedy to się skończy, ale przypuszczałem, że przeżyję, może nawet poznam kogoś nowego. „Panie Cox, ma pan rozmowę telefoniczną na drugiej linii”, powiedziała moja sekretarka przez interkom. – Dzięki, Giselle.

Nacisnąłem przycisk dwójki na telefonie i odebrałem. "Tak?" "Cześć to ja." Moja żona, jej głos był zmęczony i zestresowany. "Co chcesz?" „Prawnik prześle Ci dzisiaj dokumenty e-mailem. Proszę podpisać i odesłać”.

„Jesteś tego pewien, może jeszcze możemy coś z tym zrobić?” Powiedziałem. Nastąpiła chwila ciszy, a potem westchnienie. „Nie, tak będzie najlepiej. Zadzwoń do mnie, kiedy wrócisz”.

Rozłączyłem się i siedziałem w ciszy patrząc na telefon. Oficjalnie to się skończyło; Byłem teraz samotnym mężczyzną, któremu trzeba było płacić alimenty. Na szczęście dwójka naszych dzieci była już dorosła i miała własne rodziny.

Rozmawialiśmy z nimi i zgodzili się na nasz rozwód, co trochę mnie zaskoczyło. – Czy wszystko w porządku, panie Cox? Podniosłem wzrok i zobaczyłem Giselle stojącą w drzwiach. Była piękną blondynką, która ubierała się nieskazitelnie i wykonywała swoją pracę tak, jak chciałem.

W tym momencie zastanawiałem się, czy mógłbym ją przelecieć. Uśmiechnęła się, a ja odepchnąłem od siebie tę myśl. Nigdy nie mieszaj pracy z przyjemnością. „Tak, nic mi nie jest.

To była moja żona, a dziś moja była żona”. „Przepraszam. Wiem, że wracasz do Stanów za dwa tygodnie, ale mam pomysł.

Dlaczego nie weźmiesz urlopu wcześniej, jestem pewien, że przydałaby ci się reszta”. „Nie jestem pewien; firma może nadal potrzebować moich usług”. Weszła do środka i usiadła na jednym z krzeseł dla gości.

Skrzyżowała nogi i dała mi szansę podziwiać jej długie nogi. – Dlaczego nie zadzwonisz do pana Lawrence’a i go o to nie zapytasz? Teddy Lawrence był dyrektorem generalnym firmy i człowiekiem, który mnie zatrudnił. Kontynuowała: „Jestem pewna, że ​​zrozumiałby, przez co przechodzisz”. – Tak, może to zrobię. „Dobrze, daj mi znać, jeśli potrzebujesz pomocy przy rezerwacji, chętnie pomogę”.

Kiedy wychodziła z biura, jej biodra kołysały się zachęcająco i złapałem się na tym, że zastanawiałem się, czy jest dziewczyną w bikini, czy woli stringi. Teddy Lawrence zgodził się, żebym wyjechał na tydzień na wakacje, a potem wrócił na kilka dni, zanim wyjechałem do Stanów. Giselle znalazła mi w ostatniej chwili pakiet wakacyjny na Majorkę, który zarezerwowała. Podziękowałem jej, a ona nawet zawiozła mnie na lotnisko.

„Czy masz wszystko?” – zapytała w punkcie kontroli bezpieczeństwa. „Myślę, że tak, paszport, karta pokładowa i pieniądze”. „Dobrze, oto mały prezent na pożegnanie od dziewczyn z biura. Otwórz go podczas lotu”. Podała mi małe pudełeczko owinięte w papier, które włożyłam do torby.

Pocałowała mnie w policzek i poprowadziła w stronę policjanta sprawdzającego paszporty. Lot był pełny i zdałem sobie sprawę, że to będzie lot z piekła rodem. Za mną siedziało dziesięciu młodych mężczyzn, którzy byli już tak pijani, że ledwie mogli siedzieć prosto.

Kilka rzędów z przodu siedziały cztery równie pijane dziewczyny. Podczas lotu było kilkoro małych dzieci, które ciągle krzyczały. Wakacje zorganizowane, co za gówniany sposób podróżowania, pomyślałem. Kiedy samolot zaczął kołować, przypomniałem sobie o prezencie i otworzyłem go.

Zacząłem się śmiać, kiedy zobaczyłem, co to było, pudełko z pięćdziesięcioma prezerwatywami. Przynajmniej dziewczyny w biurze wierzyły w moje umiejętności. „Ktoś będzie się dobrze bawił” – powiedziała młoda matka obok mnie.

„Och, przepraszam, to tylko żart ludzi z pracy” – powiedziałem i włożyłem prezerwatywy z powrotem do torby. – Być może, ale faktycznie możesz ich użyć. Odwróciłem się w jej stronę i napotkałem oczy i szeroki uśmiech. "Naprawdę?" Powiedziałem.

„Nie uwierzysz, jak łatwo jest się bzykać tam, dokąd jedziemy. Mogę być samotną matką, ale nigdy nie mam żadnych problemów. Trudniej jest znaleźć opiekunkę niż się bzykać.

Obok niej spało dziecko. Wyglądał na cztery lub pięć lat, a matka na około trzydzieści. „Dzięki za radę. Jeśli nie masz nic przeciwko, ucinam sobie drzemkę”. Po zebraniu naszych toreb zostaliśmy zapędzeni do różnych autobusów, w zależności od tego, w którym hotelu się zatrzymaliśmy.

Miałem szczęście i pijani młodzi mężczyźni i dziewczęta pojechali innym autobusem niż ja, podobnie jak matka, która siedziała obok mnie. Kiedy autobus był pełny, wszedł przedstawiciel urlopowy i wygłosił krótkie przemówienie, po czym odjechał. Okazało się, że mój hotel był trzeci na trasie i po niecałych trzydziestu minutach stałem w lobby. Dałem paszport recepcjonistce i po kilku minutach pisania i wypełniania dokumentów otrzymałem klucz i powiedziano mi, że mój pokój znajduje się na piątym piętrze i że zostałem przeniesiony do pokoju z widokiem.

Rozpakowałem się, a następnie zszedłem na basen po coś do jedzenia i picia. Była pierwsza po południu i upał był nie do zniesienia. – Piwo i cheeseburger – powiedziałem kelnerowi, który zbiegł. Basen był duży z setkami leżaków, na których ludzie leżeli wznosząc toasty.

To była mieszanka młodych i starych i niekończącego się wycia dzieci. Kilka przystojnych kobiet przeszło obok mnie, gdzie siedziałem, i oparłem na nich zmęczone oczy. Kiedy jadłem i piłem, bikini, stringi i kostiumy kąpielowe rozmywały się.

Znalazłam leżak i upewniwszy się, że moje ciało jest pokryte SPF pięćdziesiąt, położyłam się na plecach i zamknęłam oczy. Dźwięki i zapachy zaatakowały moje zmysły. Były zapachy kilku różnych kremów do opalania, zapach zwietrzałego piwa rozlanego na podłodze i dziesięć różnych rozmów w tym samym czasie.

Leżałem i zastanawiałem się, po co jechać na wakacje, skoro nie można się zrelaksować. Pomyślałam, że pójdę do swojego pokoju. "Cześć, czy mogę Cię zainteresować wycieczką?" Moje palce chwyciły okulary przeciwsłoneczne, które położyłam pod leżakiem.

Kiedy je znalazłem, założyłem je i otworzyłem oczy. Obok mnie stała młoda kobieta. Miała brązowe włosy do ramion i mocny makijaż. Moją pierwszą myślą było, że musi cierpieć w upale z taką ilością szminki, cieni do powiek i tuszu do rzęs.

Miała na sobie spódnicę, która nie podkreślała jej figury, i ciemnoczerwoną bluzkę z logo firmy na prawym cycku. "Co?" Powiedziałem zmęczonym głosem. "Pozwoli pan?" przyciągnęła leżak i usiadła, po czym kontynuowała.

„Mam kilka wycieczek, które mogą Cię zainteresować. Jesteś sam czy z rodziną?” Otworzyła teczkę, którą miała przy sobie, i zaczęła przeglądać znajdujące się w niej kartki. "Przeze mnie." „Och, świetnie, w takim razie mogę zaproponować ci spacer po barze, a także rejs o zachodzie słońca, który jest cudowny. Jeśli jesteś zainteresowany, mam też wycieczkę autokarową, która zabierze cię po wyspie”. Usiadłem i powiedziałem: „Czy mogę rzucić okiem?” Podała mi trzy strony, a ja spojrzałem na zdjęcie.

Ten dotyczący czołgania się po barze pokazywał kilka bardzo pijanych osób stojących przed barem; wyglądali na późnych nastolatków lub na początku lat dwudziestych. Nie dla mnie, pomyślałem i oddałem jej prześcieradło, a ona dała mi następne. Wielki katamaran płynął przez czystą wodę, a ludzie popijali szampana i homary.

Lepiej, pomyślałem i odłożyłem papier na bok. Autobusowy objazd nie zakrawał być bardzo ciekawy. Patrząc na zaplanowane przystanki, zdałem sobie sprawę, że spędzę więcej czasu w autobusie, niż faktycznie mówiąc coś interesującego.

„Ile kosztuje rejs?” Zapytałam. „Sześćdziesiąt euro, w tym jedzenie i napoje, jakie chcesz”. - Nieźle, daj mi to przemyśleć.

Jak masz na imię? „Gretchen”. To miało sens, miała akcent, ale nie mogłem go zlokalizować. "Niemiecki?" „Tak, z Frankfurtu”. „Jestem z Nevady w USA i możesz mi mówić panie Cox”. Zaśmiała się.

„Jak to się stało, że wyjechałeś na zorganizowane wakacje z Londynu?” Opowiedziałem jej o pracy, którą wykonywałem, a potem zapytałem: „A ty, dlaczego Niemiec pracuje dla angielskiej firmy?”. „Mieszkam na wyspie, a firma wymaga tego od każdego, kto pracuje. Jest jeszcze jedna Niemka, Holender i kilku Włochów”.

„Wow, brzmi jak Organizacja Narodów Zjednoczonych”. Zaśmiała się i wstała. „Prawie, spójrz, będę w holu później około piątej, jeśli nadal jesteś zainteresowany”. – Okej, w takim razie może się spotkamy. Kiedy odeszła, zastanawiałem się, jak wyglądała nago, ponieważ ubrania, które miała na sobie, nic mi nie mówiły.

Dwadzieścia minut po odejściu Gretchen zrezygnowałem z drzemki przy basenie i poszedłem do swojego pokoju. Klimatyzacja została zesłana z nieba, a kiedy położyłem się na łóżku, sen przyszedł szybko. Śniło mi się, że Giselle i Gretchen uprawiają ze mną seks w tym samym czasie, a kiedy się obudziłem, byłem mocno najedzony. Zanim wziąłem prysznic i szybko spuściłem się nad sedesem i ze smutkiem patrzyłem jak marnuje się moje nasienie.

Powinienem był poczekać i być może być w stanie zdeponować je w cipce Gretchen. Nagle poczułem się winny. Moje myśli były bardzo lekceważące i zastanawiałem się, skąd, na Boga, one się wzięły? Może brak seksu robił ze mnie dupka. Kiedy wszedłem do pokoju, wycierając się ręcznikiem, zobaczyłem, że budzik przy łóżku wskazywał piątą trzydzieści po południu. Kurwa, mogłem przegapić Gretchen, zdałem sobie sprawę i ubrałem się tak szybko, jak to możliwe.

„Och, tu jesteś, zastanawiałam się, czy się pojawisz” – powiedziała, kiedy podeszłam do jej małego biurka w holu. Poza słońcem jej makijaż był jeszcze bardziej śmieszny, ale zauważyłem też, że miała duże, miłe brązowe oczy, których nie widziałem wcześniej, odkąd nosiła okulary przeciwsłoneczne. "Przepraszam, że zasnąłem." „W porządku, więc chcesz popłynąć katamaranem?” Nic się nie dzieje, pomyślałem i powiedziałem: „A może zabiorę cię dziś wieczorem na kolację?” Podniosła wzrok znad swoich dokumentów.

„Nie sądzę, żebym mógł. Firma ma politykę zabraniającą umawiania się z klientami”. „Nie jestem klientem. Nic od ciebie nie kupiłem”.

Uśmiechnęła się. — Masz rację, nie masz. - Okej, wiem, że jestem dużo starsza od ciebie i możesz chcieć się ze mną zobaczyć, więc zrozumiem, jeśli ty też nie chcesz - powiedziałam. „Mam dwadzieścia siedem lat i nie obchodzą mnie różnice wiekowe.

Tak długo, jak potrafisz prowadzić inteligentną rozmowę, jestem pewien, że będziemy się dobrze bawić. Bądź na zewnątrz za dwie godziny, a ja cię odbiorę ”. Zebrała swoje teczki i włożyła je do torby, po czym wyszła. Byłem zaskoczony jej wiekiem, ponieważ nie wyglądała na więcej niż dwadzieścia lat.

Zdecydowałem się na drinka w barze, czekając na jej powrót. Dostałem piwo w matowej szklance i siedziałem obserwując moich kolegów wczasowiczów. Niektóre kobiety wyglądały naprawdę dobrze, ale nie zwracały uwagi na samotnego mężczyznę przy barze, co mi odpowiadało.

Dwa piwa później zdałem sobie sprawę, że nie byłem ubrany na kolację. Założyłem te same szorty co wcześniej i koszulkę polo. To by nie wystarczyło.

Przebrałem się w spodnie i lekką koszulę z krótkim rękawem, a potem dodałem płynu po goleniu i po dwukrotnym przejrzeniu się w lustrze w łazience ponownie wyszedłem z pokoju. Wybrana Gretchen przyjechała na czas w samochodzie, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Był brzydki, pomarańczowy i wyglądał, jakby był zrobiony z plastiku. Nie było drzwi, tylko lina chroniąca przed wypadnięciem. Dach był zrobiony z plastikowej plandeki i nie miał okien.

"Co to jest?" - powiedziałam siadając na miejscu pasażera. „To Mehari, zrobione”. Rozejrzałem się. – To nie wygląda zbyt bezpiecznie.

Gretchen wrzuciła bieg i roześmiała się. „Może nie, ale zabiera mnie z punktu A do punktu B, a to wszystko, czego potrzebuję”. Miała na sobie krótką letnią sukienkę w kolorze różowo-czarnym, a na nogach białe buty z jakiegoś płóciennego materiału. Spojrzałem na nią i zauważyłem, że jej cycki były duże jak na jej szczupłe ciało, a jej nogi były długie i ładnie opalone. Zrezygnowała z mocnego makijażu i nosiła tylko koralowo-różową szminkę i minimalną ilość tuszu do rzęs.

"Gdzie idziemy?" Powiedziałem. "Na plażę." — Co, pływać? Znów się roześmiała, skręcając, by uniknąć zderzenia z mężczyzną na motorowerze. „Nie, jest restauracja, którą lubię i tak się składa, że ​​jest na plaży”. – Okej, to ma sens.

Rozmawialiśmy, podczas gdy ona wyjeżdżała z zaludnionego obszaru, a potem skręciła w mniejszą drogę, która prowadziła nas wzdłuż wybrzeża. Słońce zachodziło i na jego tle widziałem kilka żaglówek i jachtów wpływających do portu po całym dniu spędzonym na zewnątrz. Dziesięć minut później zaparkowała samochód przy krzakach.

Było kilka innych samochodów, wszystkie źle zaparkowane wzdłuż drogi. – Chodź za mną – powiedziała i wysiadła. Po kilkuminutowym spacerze znaleźliśmy się na plaży, a po mojej lewej stronie była restauracja.

Słyszałem muzykę i ludzi rozmawiających i śmiejących się. Słońce zachodziło tuż przed nami, a jego promienie odbijały się w nieruchomym morzu. Na plaży było jeszcze kilka osób grających w siatkówkę lub po prostu spacerujących brzegiem wody. Kilkoro dzieci budowało zamki z piasku, podczas gdy ich rodzice leżeli na leżakach. – Chodź – powiedziała Gretchen i wzięła mnie za rękę.

Jej skóra była miękka i ciepła, a kiedy weszliśmy do restauracji, przysunęła się bliżej i jej nagie ramię dotknęło mojego ramienia. – Poproszę Mojito – powiedziała Gretchen do kelnera. – To samo – powiedziałem. Zdecydowaliśmy się na specjalność domu, czyli danie rybne. Miejsce było pełne ludzi, ale Gretchen powiedziała kilka magicznych słów do kelnera, który posadził nas w pierwszym rzędzie, żeby zobaczyć zachód słońca.

Podczas gdy wielka pomarańczowa kula opadła do morza, ludzie zaczęli klaskać i wiwatować. Właśnie popijałem Mojito i cieszyłem się widokiem, to było niesamowite. "Masz żonę lub dziewczynę?" – zapytała mnie nagle Gretchen, przywołując mnie z magicznego zachodu słońca. – Nie, właściwie niedawno rozwiedziony.

A ty? „Samotny i kochający to”. Mając to na uboczu, zaczęła wypytywać mnie o moją pracę i życie w Nevadzie. Myślała, że ​​mieszkam w Las Vegas, którego nienawidzę, i powiedziała jej, że mieszkam godzinę jazdy od niego. Przez trzy sezony pracowała w tej samej firmie sprzedającej wycieczki, a wcześniej pracowała w kilku hotelach jako recepcjonistka.

„Myślę o przeprowadzce”, powiedziała i napiła się swojego nowego Mojito. "Gdzie?" „Nie mam pojęcia, ale sześć lat na tej wyspie wystarczy. Potrzebuję nowego otoczenia”. – A co z twoją rodziną w domu? Przyniesiono nasze jedzenie i kiedy jedliśmy, opowiedziała mi o zmarłym ojcu i matce, która mieszkała w domu opieki.

Jej starsza siostra opiekowała się nią i Gretchen, a ona nie radziła sobie zbyt dobrze. Jedzenie było pyszne, a po kawie i ciastku czekoladowym. Zdałem sobie sprawę, że wkrótce nadejdzie czas, aby odejść, a ja nie chciałem. Gretchen była interesującą, mądrą i dobrze wyglądającą młodą kobietą i chciałem spędzić z nią więcej czasu.

- Kiedy masz wolne? - zapytałem. – Pojutrze, dlaczego? „Naprawdę lubię z tobą rozmawiać i zastanawiałem się, czy nie moglibyśmy razem trochę pozwiedzać?” Spojrzała na mnie znad brzegu filiżanki z kawą, a kiedy ją odstawiła, powiedziała: „Flirtujesz ze mną?”. „Nie, nie, po prostu pomyślałam, że…” Zachichotała i powiedziała: „Tylko żartuję. Oczywiście, mogę cię oprowadzić, ale teraz będziemy tańczyć”. Zespół zaczął grać muzykę reggae i zanim zdążyłem zaprotestować, wstała i wzięła mnie za rękę, ciągnąc na parkiet.

Przytuliła się do mnie i poczułem jej cycki na mojej klatce piersiowej. Jej policzek oparł się o moje ramię i poczułem zapach jej szamponu, to było mango, i odetchnąłem głęboko. Poruszyła się przy moim ciele i oczywiście mój kutas się obudził, a ja próbowałem zrobić między nami trochę przestrzeni, na co mi nie pozwoliła. Po dwóch piosenkach powiedziała blisko mojego ucha.

- Nie martw się, uznam to za komplement. Leżę i na szczęście nie widziała mojej twarzy, Gretchen była po prostu zbyt fajna. Wyjechaliśmy po północy i odwiozła mnie z powrotem do hotelu. Byłem trochę pijany po wszystkich Mojito, ale ona wypiła tylko dwa. Kiedy zaparkowała przed hotelem, odwróciła się do mnie i spojrzała mi w oczy.

„Jestem pewien, że chcesz, żebym przyszedł do twojego pokoju, ale nie sądzę, żeby to był dobry pomysł, recepcjonistki mnie znają”. Pochyliła się i złożyła na moich ustach delikatny pocałunek, a potem powiedziała: „Bądź tutaj o dziesiątej rano w środę”. – Nie przyjdziesz jutro? „Nie, we wtorki mam inne hotele”.

Byłem trochę rozczarowany, że nie mogłem jej zobaczyć, ale to była jej praca. "Dziękuję za cudowną noc, Gretchen, naprawdę mi się podobało." „Ja też, teraz wynoś się, żebym mogła się wyspać”. Patrzyłem, jak dziwnie wyglądający samochód z niesamowitą kobietą w środku odjeżdża i na chwiejnych nogach udałem się do mojego pokoju, gdzie rozbiłem się na łóżku.

O dziesiątej stałem przed hotelem w szortach kąpielowych, okularach przeciwsłonecznych i plastikowej torbie z ręcznikiem i ubraniem na zmianę. Gretchen była trochę spóźniona, ale kiedy przyjechała, wsiadłem do samochodu, a ona pocałowała mnie w policzek. - Cześć, miło cię znowu widzieć - powiedziałem.

– To samo. Jak było wczoraj? „Po prostu kręciłem się wokół basenu i jadłem kolację za rogiem. Potrzebowałem dnia, w którym absolutnie nic nie robiłem, a te wszystkie mojito przyprawiły mnie o kaca”.

Roześmiała się i skinęła głową. – Teraz już wiesz, dlaczego miałem tylko dwa. Wywiozła nas z miasta wzdłuż wybrzeża. Przejechaliśmy przez kilka małych wiosek iw jednej zatrzymaliśmy się na kawę i zrobiłem kilka zdjęć do wysłania moim dzieciom. "Gdzie idziemy?" Powiedziałem, kiedy znów byliśmy w drodze.

„Do mojego specjalnego miejsca”. "Który jest?" „To plaża, na którą chodzi niewielu ludzi, ponieważ trudno się na nią dostać”. Nie kłamała.

Po zaparkowaniu samochodu musieliśmy iść wąską ścieżką z luźnymi kamieniami, małymi ciernistymi krzakami i niebezpiecznymi zakrętami. Nie było poręczy, a kiedy spojrzałem w dół, do piaszczystej plaży musiało być co najmniej sto stóp prosto w dół. Zeszliśmy bezpiecznie na dół i kiedy wyszedłem na piasek, nie widziałem nikogo w pobliżu.

„To niesamowite, co za piękne miejsce” – powiedziałem. Odeszła w prawo, a ja za nią. To, co wyglądało na część skalnej ściany, było w rzeczywistości głazami wielkości mamuta, a za nimi znajdowała się prywatna mała plaża nie dłuższa niż dwadzieścia stóp i może trzydzieści stóp głęboka. Gdybyś nie wiedział, że tam jest, trudno byłoby go znaleźć.

- Jesteśmy - powiedziała i otworzyła torbę, którą miała przy sobie. Wyjęła z niej ręcznik i małą lodówkę, którą postawiła w cieniu jednego z głazów. "Piwo i wino w lodówce, a ja mam plastikowe kubki w torbie" - powiedziała. „Wow, przyjdź przygotowany” – powiedziałem. Zignorowała mnie i zaczęła zdejmować szorty i koszulkę.

Pod spodem miała jasnożółte stringi, dzięki którym mogłam zobaczyć jej piękny, okrągły tyłeczek. "Pływać?" powiedziała. "Jasne." Pobiegła do wody, a ja za nią. Było ciepło i płynąc za nią zdałem sobie sprawę, że nie ochłodzi nas to ani trochę. Zatrzymała się i kiedy do niej dotarłem, stała na dnie, tylko jej głowa wystawała z wody.

- To niesamowite - powiedziałem i stanąłem przed nią. Nagle jej ręka znalazła się na moim fiucie przez szorty i mimowolnie się cofnąłem. - Och, przepraszam, myślałam, że ty też chcesz - powiedziała, unosząc brew. - To była tylko niespodzianka, proszę kontynuować - powiedziałam i podeszłam bliżej.

Wsunęła rękę w moje szorty i zaczęła głaskać mojego fiuta. Pochyliłem się i pocałowaliśmy. Poczułem smak słonej wody na jej ustach i zapach kremu do opalania na jej twarzy. Wiedziała, jak głaskać kutasa, a ja martwiłem się, że dojdę za szybko.

Wziąłem ją za ramiona i obróciłem, a potem złapałem jej piersi. Moje ręce wślizgnęły się pod materiał i stwierdziły, że jej sutki są twarde. Przycisnęła swój tyłek do mojego fiuta i zaczęła się poruszać w przód iw tył. Pocałowałem ją w szyję i przygryzłem płatek jej ucha. „Lepiej przestań, albo przyjdę” – szepnąłem jej do ucha.

- To nie problem, mamy cały dzień. Jej ręka wsunęła się między nas i ponownie znalazła mojego penisa. Tym razem nie poprosiłem jej, żeby przestała, a kiedy doszedłem do jej tyłka pod wodą, moje kolana się ugięły i upadłem do tyłu.

Roześmiała się i zaczęła płynąć z powrotem na plażę, podczas gdy ja próbowałem znaleźć równowagę. – Uwielbiam to miejsce – powiedziała, kiedy ją dogoniłem. Leżała na plecach na ręczniku i otworzyła piwo. Wziąłem też jedną i usiadłem obok niej.

"Tak, to jest piękne miejsce. Jak je znalazłeś? "Zimą zwiedzam wyspę i przyjechałem tu w grudniu zeszłego roku, zgubiłem się i znalazłem to miejsce przez pomyłkę." Nagle wstała i zdjęła bikini i usiadł z powrotem nagi. Odwróciłem wzrok i musiała to zauważyć.

„Nie wstydź się; nikt nas tu nie zobaczy. Możesz też zdjąć szorty, jeśli chcesz. Zerknąłem na nią i teraz, kiedy leżała, zobaczyłem miękkie zakrzywienie jej cipki, na której była tylko kępka brązowych włosów. Jej cycki wylały się, a jej sutki były twarde Zdjąłem spodenki i położyłem się obok niej.

To było bardzo wyzwalające uczucie. Ciepły wietrzyk muskał moją skórę, a mewy przemawiały wysoko nad nami, żeglując po niebie w poszukiwaniu ryb w dole. Zamknąłem oczy i ogarnąłem sytuację.

Leżałem obok seksownej kobiety na pustej plaży po tym, jak walnęła mnie w morzu. Dwa dni wcześniej dowiedziałem się, że mój rozwód jest ostateczny i że jestem singlem. Życie było zabawne. "Pozwoli pan?" - powiedziała i położyła rękę na moim penisie. Zaśmiałam się i lekko podniosłam głowę.

Miała palce owinięte wokół trzonka i powoli go gładziła, ale wyglądało to tak, jakby robiła to bardziej dla wygody niż z chęci uprawiania seksu. Zrobiłem się twardszy, a kiedy zaczęła szybciej poruszać ręką, jęknąłem. – Wszystko w porządku, chcesz, żebym przestał? powiedziała.

– Czy to nie moja kolej, żeby się tobą zająć? Odwróciła głowę i staliśmy twarzą w twarz. Jej mokre włosy opadły jej na lewe oko, więc wyciągnąłem rękę i je zdjąłem. "Co masz na myśli?" powiedziała. „Chętnie bym cię zjadł”. Zachichotała i puściła mojego fiuta.

„Śmiało, to oferta typu „wszystko, co możesz zjeść”. Zszedłem w dół i dostałem się między jej nogi, które rozłożyła, więc miałem łatwy dostęp. Jej wargi sromowe były spuchnięte, a kiedy przejechałem językiem wzdłuż rozcięcia, znów się zaśmiała.

- Smakujesz dobrze - jęknęłam. „Dziękuję, teraz jest coś, o czym powinieneś wiedzieć, zanim będziesz kontynuował”. Nie patrząc na nią, powiedziałem: „Co?” "Ja tryskam." Uśmiech wyrósł na moich ustach. Nigdy nie byłem z kobietą, która tryskała. Widziałem to tylko raz na stronach pornograficznych w Internecie.

To zmieniało się w niesamowite przeżycie. „Więc wszystko, co muszę zrobić, to cię polizać, a ty tryskasz?” - powiedziałem głosem stłumionym przez jej usta. „Nie, musisz użyć palca, a potem bardzo szybko pocierać mój punkt G”.

Kochałem Gretchen, dawała mi wskazówki. Niewiele kobiet kiedykolwiek to zrobiło. Większość kobiet przychodzi bez instrukcji i musisz zgadywać lub próbować różnych rzeczy, zanim dotrzesz tam, gdzie chcą. To było dużo lepsze. Kiedy zaczęła jęczeć i przyciskać biodra do mojej twarzy, pomyślałem, że nadszedł czas, aby zobaczyć, czy uda mi się zmusić ją do wytrysku.

Delikatnie włożyłem dwa palce w miejsce, gdzie powinien znajdować się punkt G. Potem zacząłem poruszać palcami, jednocześnie naciskając, najpierw powoli, a potem szybciej, aż zaczęła skowyczeć. „Tak, tak, tak po prostu, o Boże, czuję to, już jest w drodze, nie przestawaj”. Jej oczy były zamknięte, ale usta otwarte, dyszała i poruszała głową z boku na bok.

Pieprzyłem ją tak szybko, jak tylko mogłem, i nagle wstrzymała oddech, otworzyła oczy i krzyknęła. Spojrzałem w dół na jej cipkę, a kiedy to zrobiłem, z obszaru jej łechtaczki wytrysnął płyn. „Jezus! Wow, to jest niesamowite,” powiedziałem i wytarłem twarz.

„Och, och, mmm, teraz pieprz mnie, chcę twojego kutasa we mnie”, powiedziała i przyciągnęła mnie do siebie. Nie trzeba dodawać, że jej cipka była bardzo mokra i wślizgnąłem się do niej. Mam penisa ponadprzeciętnej wielkości z dużą głową.

Kiedy byłem w niej całkowicie, rzuciła mi ręce na plecy i wbiła paznokcie w moją skórę. Sięgnąłem w dół i podniosłem jej uda, abym mógł w nią wejść głębiej, a kiedy to zrobiłem, wgryzła się w moje ramię, poczułem piekący ból, ale nie obchodziło mnie to. Pieprzyłem Gretchen tak mocno, jak tylko mogłem. „Och, kochanie, idę znowu, daj mi to, pieprz mnie mocniej”, powiedziała mi do ucha.

Poczułem, jak jej cipka chwyciła się mojego trzonka, a potem całe jej ciało zadrżało, gdy przetoczył się przez nią orgazm. Ja też byłem bliski przyjścia i postanowiłem zrobić jej własny prysznic. – Tak, pozwól mi się walić – powiedziała, kiedy uklęknąłem między jej nogami. Chwyciła mój trzonek i zaczęła przesuwać dłonią w górę iw dół, używając kciuka, by drażnić moją główkę penisa. „Och, nadchodzę!” Powiedziałem i zastrzeliłem swój ładunek.

Gretchen zachichotała, gdy biała ciecz wylądowała na jej piersiach, a kilka kropel dotarło do jej twarzy. Kiedy było po wszystkim, otarła krople z policzków i spojrzała na mnie. – Chodźmy popływać i to zmyć. Moja twarz była wciąż mokra od jej soków i skinąłem głową.

Zbiegliśmy w dół i wskoczyliśmy do wody, nurkując i pływając pod powierzchnią. Kiedy wypłynęliśmy, było na tyle płytko, że mogłem wstać, więc podpłynęła do mnie i owinęła nogi wokół mojej talii, a ramiona wokół mojej szyi. Opuściła się powoli i zaczęła ocierać cipką o mojego fiuta, który znów stał się twardy. „Mm, zamierzam cię ujeżdżać właśnie tutaj”, powiedziała, a potem jej usta otworzyły się, gdy wsunąłem się w nią.

W tym momencie wpadłem na szalony pomysł. Kiedy poruszała się w górę i w dół po moim szybie, powiedziałem: „Dlaczego nie przyjdziesz i nie będziesz dla mnie pracować? Powiedziałeś, że chcesz wyjechać z wyspy, a kiedy jestem w trasie, potrzebuję kogoś, kto zajmie się spotkaniami i papierkową robotą. Ona odchyliła się do tyłu z moim kutasem w sobie.

„Jakie są korzyści?" Uśmiechnąłem się. „Och, wiesz, jakie one są." Zaśmiała się i gdy to zrobiła, doszła ponownie, jej oczy były zamknięte, a potem mocno mnie przytuliła. Bardzo chciałabym; przy okazji, jak masz na imię?” Zaśmiałem się. „To Brian, Brian Cox”. „Dobrze, panie Cox, ma pan nową sekretarkę.

A teraz zabierz mnie z powrotem na plażę, bo znów mam ochotę się wytryskać. Trzy dni później byliśmy z powrotem w Londynie, gdzie mieliśmy dwudniowy postój przed wyjazdem do Monachium, gdzie miałem inną pracę. „Panie Cox, jak minęły wakacje?” – powiedziała Giselle, kiedy Gretchen i ja weszliśmy do biura. - Świetnie, to jest Gretchen - powiedziałem. – Och, znamy się.

Byłem zdezorientowany i spojrzałem najpierw na Gretchen, a potem na Giselle. "Jak to możliwe?" Głos zabrała Gretchen. „Jesteśmy siostrami i kiedy powiedziała mi, że jej wspaniały szef jedzie na Majorkę, zdecydowałam się z tobą umówić”.

– Ale ty nie masz niemieckiego akcentu – powiedziałem do Giselle. „Mieszkam w Londynie od piątego roku życia z tatą aż do jego śmierci, Gretchen została w Niemczech z naszą drugą siostrą i naszą matką. Moje oczy przenosiły się z jednej siostry na drugą. „Więc co to znaczy, że zostajesz Gretchen? - Och, kochanie, nadal będę dla ciebie pracować - powiedziała.

Roześmiałam się i weszłam do biura, pozwalając siostrom nadrobić zaległości. Pomyślałam, jakie to niesamowite lato, i spojrzałam na miasto, w którym padał deszcz..

Podobne historie

Prowadź mnie nie w pokusy seksualne

★★★★★ (< 5)

Siostro, musisz być porządnie pieprzona…

🕑 16 minuty Uwodzenie Historie 👁 7,185

Robert był fotografem, który lubił robić zdjęcia - ludzi, zwierząt i przedmiotów. Dziś skupił się na kobiecie, która siedziała na ławce i czytała swoje Kindle. Siedziała tam przez co…

kontyntynuj Uwodzenie historia seksu

Trzy dziwki z prezentu walentynkowego: 07:45

★★★★★ (< 5)

Sally używa pająka jako pretekstu, aby mieć szansę uwieść Roba.…

🕑 15 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,743

Pierwszy alarm włączył się gdzieś w pobliżu uszu Roba. Było wpół do czwartej. Jak zwykle uciszył alarm, wstał z łóżka i poszedł do łazienki, by się ulżyć. W półmroku…

kontyntynuj Uwodzenie historia seksu

Szkolenie wojskowe z wielką pokojówką, Rozdział 2

★★★★★ (< 5)

Amatorska młodzież uprawiająca seks w domu dziwki…

🕑 7 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,370

Jak wspomniano wcześniej, Gerda pracowała w przytulnym barze po drugiej stronie ulicy od koszar wojskowych w małym miasteczku na południu Niemiec, gdzie odbywałam podstawowe szkolenie. Mając…

kontyntynuj Uwodzenie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat