Pan Shaffly dowiaduje się, że istnieje więcej niż jeden sposób pobrania próbki nasienia.…
🕑 19 minuty minuty Uwodzenie HistorieCiężkie drzwi do sali badań zamknęły się i zatrzasnęły z ostrym trzaskiem, gdy pielęgniarka pospiesznie wyszła. Wiem, że muszą zebrać wszystkie te informacje, pomyślałam, ale pytanie mnie, dlaczego spotykam się z lekarzem, wydawało mi się dzisiaj trochę natrętne. Hej, nie jestem pruderyjny, ale niektóre problemy są po prostu zbyt krępujące, aby rozmawiać o nich z byle kim.
No cóż. Moje myśli błądziły, gdy siedziałem w ciszy. Naprawdę nie miałem nic przeciwko pójściu do lekarza, chociaż z pewnością mogłem obejść się bez antyseptycznego smrodu tego miejsca. Siedząc na stole do badań, trzymając dłonie za krawędzie, rozglądałem się po szpatułkach do języka i tandetnych grafikach, aż usłyszałem lekkie pukanie do drzwi, które rozległo się na pół sekundy przed ich otwarciem.
Doktor Landry przeszedł szybko przez pokój, nie zatrzymując się, ściskając mi rękę, po czym skierował się do swojego stołka na kółkach. Natychmiast opadł na ziemię, po czym przetoczył się do tyłu, gdzie mógł oprzeć się o ścianę. Leżąc wygodnie, odchylając głowę do tyłu, chwycił mój wykres i pogrążony w myślach zajrzał do niego przez okulary do czytania.
Najwyraźniej zadowolony z szybkiego skanowania, nagle odłożył go z powrotem na biurko, po czym spojrzał na mnie znad okularów. „Nooo, panie Shaffly. Co możemy dzisiaj dla pana zrobić?” Cholera! To zawsze się zdarza! Dokładnie ćwiczę w domu opis mojego problemu, ale kiedy przychodzi czas, aby go wyrecytować w gabinecie lekarskim, język jest dla mnie zawiązany.
„No cóż” – wyjąkałem – „wygląda na to, że przez ostatni rok lub coś koło tego miałem problemy z mocnym pójściem…” Mój mózg szybko zmienił bieg, gdy próbowałem zabrzmieć nieco bardziej klinicznie. „Wydaje się, że mam trudności z osiągnięciem i utrzymaniem erekcji”. „Rozumiem” – odpowiedział w zamyśleniu doktor Landry, ponownie podnosząc moją kartę. „Wygląda na to, że kilka miesięcy temu zaprosiliśmy cię na Viagrę.
Miałeś z tym szczęście?” „Niezupełnie” odpowiedziałem. „Moja twarz zrobiła się jaskrawoczerwona, a wzrok nabrał ładnego odcienia lawendy, ale to wszystko”. Podnosząc stronę, kontynuował: „Ja zobacz także, że przygotowaliśmy dla ciebie serię zastrzyków testosteronu.
Czy zauważyłaś jakąś różnicę między nimi?” „Nie… nie, nie mogę powiedzieć, że tak, ale naprawdę lubiłam co miesiąc zrzucać spodnie pielęgniarce!” Moja kiepska próba beztroski nie pomogła w lekceważeniu sytuację, podczas gdy doktor Landry nadal patrzył w moją stronę, bez żadnej zmiany w stoickim wyrazie twarzy. „Mmm hmm” – wymamrotał cicho doktor Landry, zanim podniósł głos, aby wygłosić pomówienie. „Wiesz, panie Shaffly, medycyna osiągnęła długą drogę sposób w ciągu ostatnich kilku lat, a obecnie dostępnych jest więcej opcji pomagających w leczeniu problemu zaburzeń erekcji. W dzisiejszych czasach nie ma powodu, aby jakikolwiek skądinąd zdrowy mężczyzna miał być pozbawiony satysfakcjonującego życia seksualnego.
Pokiwałem głową z uwagą, słuchając dalej. „Wierzę, że obecnie dostępnych jest kilka nowych leków, które najprawdopodobniej mogą ci pomóc. twój problem.” „Wow! To brzmi wspaniale!” powiedziałem, niemal krzycząc. „Zróbmy to!” „No cóż, poczekaj chwilę” – przestrzegła doktor Landry.
„Oprócz pobrania panelu krwi, aby wiedzieć, który lek będzie najlepszy na razem z odpowiednią ilością dawki będziemy musieli zbadać twoje nasienie. Mój entuzjazm natychmiast opadł. „Nie wiem, jak mogę dać ci próbkę.
Wiesz, nawet nie mogę zacząć…” Doktor Landry odpowiedziała z zaniepokojeniem. „Tak, to JEST problem. Mogę pobrać małą próbkę twojej prostaty cyfrowo przez odbyt, ale aby dokładnie określić poziom enzymów w twoim nasieniu, musimy zbadać całą zawartość gruczołu. mamy w naszym zespole osobę, która zajmuje się właśnie tego typu problemami.
Czy masz jakieś pytania?” „Dobrze!” Dr. Landry wykrzyknął, klepiąc się po kolanach, gdy szybko wstał z krzesła. – W takim razie na razie cię opuszczę i od razu ją wyślę.
Drzwi zatrzasnęły się za nim, usta miałam otwarte, a ręka pozostała uniesiona. W ciszy moje myśli pracowały jak szalone. Jej. Powiedział ją. Serce zaczęło mi bić, gdy próbowałam to wszystko poskładać w jedną całość.
Co ona do cholery zrobi? To w końcu gabinet lekarski. To znaczy, ona by nie… prawda? Mój czas na dalsze spekulacje został skrócony, gdy ponownie rozległo się zwyczajowe ciche pukanie do drzwi. Kobieta w falującym za nią białym fartuchu laboratoryjnym weszła do pokoju i przemówiła do mnie wesołym, śpiewnym głosem. „Witam, panie Shaffly! I jak się dzisiaj mamy?” Miała ciemną karnację, brązowe oczy i czarne, falowane włosy, które były krótkie do ramion.
Nie mogła być wyższa niż 170 cm i miała krągłą figurę, podkreśloną pełnymi piersiami i ładnym, okrągłym tyłkiem, który sterczał w bardzo seksowny sposób. „Uh, myślę, że wszystko u nas w porządku… jak na razie. " Roześmiała się uprzejmie, przedstawiając się z bardzo ujmującym uśmiechem. "Mr. Shaffly, mam na imię Carla.
Jestem specjalistą w klinice i dr Landry poprosiła mnie o pomoc w uzyskaniu odpowiedniej próbki do badań. Mówiąc to, zdjęła fartuch laboratoryjny i powiesiła go na haczyku na ścianie. Miała na sobie brązowe spodnie. który mocno otulał jej sylwetkę i jedwabisty czarny, sztuczny top z lekko napinającymi się guzikami. – Zanim zrobimy cokolwiek innego, panie.
Shaffly, będę potrzebować, żebyś przejrzała kilka dokumentów związanych z zabiegiem” – poinstruowała, wkładając formularze do schowka. „Te formularze po prostu stwierdzają, że dajesz nam pozwolenie na pomoc w pobraniu próbki nasienia .” Podała mi notes i długopis, stojąc blisko mnie, wskazując konkretne miejsca na kartce. „Jeśli tylko podpiszesz się tam… i tu… i tam, a potem po prostu podpiszesz się na dole ”. Posłusznie podpisałam formularze, chociaż nie miałam pojęcia, na co dokładnie jej pozwalam. Prawdą było, że nie bardzo chciałam o tym rozmawiać.
Po prostu ufałam doktor Landry, że zrobi wszystko, co w mojej mocy. zainteresowania. „Och, i jeszcze jedna kwestia” – dodała Carla.
„Możesz zaznaczyć to pole, jeśli chcesz, aby ta procedura pozostała prywatna dla wszystkich stron, co obejmuje również Twoją osobę. małżonka.” Szybko zaznaczyłam pole i po chwili namysłu wróciłam do przyciemnienia znaku, aż wypełniłam cały obszar i papier zaczął się rozdzierać. „To powinno wystarczyć” – Carla uśmiechnęła się, biorąc ode mnie notes. – Wyjdę na chwilę, a ty się rozbierzesz. Potem możesz położyć się na stole i przykryć się tym prześcieradłem.
Wciąż czując się trochę oszołomiony, szybko zrzuciłem ubrania, nie chcąc, żeby wróciła, zanim zdążyłem dostać się pod prześcieradło. „Cholera!” Krzyknęłam głośno pod nosem, leżąc i patrząc w sufit. Kurczenie się! Cholerny skurcz! Nie byłem gwiazdą porno, ale mój penis co najmniej mieścił się w średniej kategorii, jeśli chodzi o rozmiar.
Ale ilekroć byłem zdenerwowany lub niespokojny, mój kutas cofał się jak przestraszony żółw. Myśl, że Carla mnie dotykała, była wystarczająco zła, ale to, że odkryła tylko żałosne ukłucie, było zbyt upokarzające, by sobie to wyobrazić. Kiedy męczyłem się nad tą myślą, Carla ponownie weszła do pokoju. „No cóż, zaczynajmy!” Carla poinstruowała radośnie.
Podeszła do stołu i stanęła blisko, wyjaśniając, co się stanie. „Czasami problemy z pobudzeniem wynikają z braku wystarczającej stymulacji”. Carla zaczęła rozpinać bluzkę. „Przez lata mamy te same nawyki.
Jesteśmy z tym samym partnerem od dziesięcioleci. Seks staje się rutyną, a brak stymulacji, choć dla zdrowego mężczyzny nie jest to duży problem, powoduje te same problemy u osób cierpiących na zaburzenia erekcji”. Rozpięła górę i pozwoliła jej zsunąć się z ramion. „To nie znaczy, że nie kochasz swojego współmałżonka.
Oczywiście, że tak”. Sięgnęła za siebie, żeby rozpiąć stanik. „Ale prawie niemożliwe jest dorównanie intensywności ekscytującego, nowego spotkania”. Zsuwała ramiączka z ramion jeden po drugim, a miseczki odsunęły się od jej piersi. „Naszym dzisiejszym celem jest zapewnienie wystarczającej stymulacji, abyśmy mogli wywołać erekcję i uzyskać żywotną próbkę nasienia”.
Nie wiedziałem, czy mam na nią patrzeć, czy nie. Myślę, że jeśli się rozbierze, to kto, do cholery, będzie na nią patrzył? Ukradkiem zerkałam, próbując się nie gapić. Byli hipnotyzujący.
Miała duże, ciemne otoczki, szerokie, wystające sutki, a jej piersi kołysały się delikatnie na boki podczas jej ruchów. Carla położyła dłonie na mojej klatce piersiowej i powoli przesuwała je w górę, mocno masując mój tułów, po czym połączyła je, przesuwając się po mojej klatce piersiowej i dalej w dół. „Podobają się panu moje piersi, panie Shaffly?” Carla mruknęła, co w tym momencie brzmiało wyraźnie nieprofesjonalnie. „Proszę, możesz na nie patrzeć tak często, jak chcesz.
Dlatego zdjęłam koszulkę”. „OK, uh, dzięki” – odpowiedziałem z braku niczego lepszego, co mógłbym powiedzieć. Jej miękkie dłonie były cudowne na mojej skórze, a gdy schodziła w dół, poczułem ciepło i mrowienie. Kiedy dotarła do prześcieradła, zatrzymała się, podniosła jego brzeg i delikatnie go złożyła, zarzucając mi go z powrotem na nogi. Chłodne powietrze owiewało mnie, gdy byłem teraz całkowicie odsłonięty.
Dobra wiadomość była taka, że masaż zrelaksował mnie do tego stopnia, że mój kutas leżał teraz na moim brzuchu w całej okazałości, wiotkiej. Carla wznowiła masaż, a jej ręce przesunęły się po moich udach do kolan, po czym zmieniły kierunek. Powoli przesuwała się po wewnętrznej stronie moich ud.
Westchnąłem cicho i wziąłem głęboki oddech, gdy jej lewa ręka dotknęła mojej moszny, jej paznokcie lekko muskały moje jądra, a jej druga ręka delikatnie otoczyła mojego penisa, podczas gdy jej kciuk delikatnie bawił się gąbczastą główką. To było niesamowite, jak dobrze czuł się jej dotyk. Trudno mi było też uwierzyć, że chociaż mój kutas był już trochę napełniony, nadal nie był twardy.
Carla odwróciła się do mnie i zagruchała: „O kim teraz myślisz, panie Shaffly?” „Steven.” "Co kto?" „Steven. Proszę, mów mi Steven”. „W porządku, Steven” – roześmiała się Carla. "O czym myślisz?" „Myślę, że nie mogę uwierzyć, że jestem w gabinecie lekarskim”. „No cóż, Steven, musimy się bardziej postarać” – Carla uśmiechnęła się.
„Czy jest kobieta, którą uważasz za szczególnie atrakcyjną? Ktoś, kto naprawdę podnieca Cię seksualnie?” „Och, to proste” – zaproponowałem. „To byłaby słodka, seksowna Veronica!” – Weronika? – zawołała Carla ze zdziwieniem. – Masz na myśli recepcjonistkę z naszego biura, Veronicę? „Nikt inny” – odpowiedziałem marzycielsko.
Zakochałem się w Veronice odkąd zaczęła pracować w tym biurze kilka lat temu. Miała może około dwudziestki, wysoką, szczupłą, ale krągłą i splątane platynowe blond włosy do ramion, które lśniły jak wirowane złoto i delikatnie otaczały jej wspaniałe, delikatne rysy. Była ucieleśnieniem seksualnej niewinności i pożądałem jej przy każdej wizycie.
„Cóż, myślę, że właśnie znaleźliśmy sposób, który pomoże nam przyspieszyć tę procedurę, Steven”. Carla odwróciła się do telefonu i nacisnęła przycisk. Natychmiast w głośniku rozległ się cichy głos.
"Tak?" „Veronica, czy mogłabyś przyjść do sali egzaminacyjnej nr 3?” – Oczywiście. Natychmiast. "Żartujesz sobie?!" Krzyknęłam z niedowierzaniem i sięgnęłam w dół, żeby naciągnąć na siebie prześcieradło. „Nie, nie, Steven, wszystko w porządku.
Veronica jest bardzo oddanym członkiem naszego personelu i wiem, że chętnie pomoże w każdy możliwy sposób”. Nie było czasu na dalsze protesty, gdy Veronica weszła do pokoju, po raz kolejny rozległo się ciche pukanie do drzwi. „O mój Boże! Uh…Cześć Carla” – powiedziała Veronica tym słodkim głosikiem, próbując się uspokoić po zobaczeniu Carli topless. – W czym mogę ci pomóc? W tym momencie Veronica odwróciła się i zobaczyła mnie nagiego na stole. "O mój Boże!" Veronica ponownie sapnęła, zakrywając dłonią usta i obracając się twarzą do ściany.
"Tak mi przykro!" „Veronica, wszystko w porządku” – zapewniła ją Carla. „Pan Shaffly musi być w stanie oddać nam próbkę nasienia, a ja jestem tutaj, aby mu w tym pomóc. Jednakże Twoja pomoc może mieć ogromne znaczenie w umożliwieniu tego”. – Nie rozumiem – powiedziała cicho Weronika. – Co chcesz, żebym zrobił? Carla zwróciła się do mnie i zapytała: „Steven, czy kiedykolwiek fantazjowałeś o tym, jak Veronica wyglądałaby nago?” "Żartujesz?" Odpowiedziałem entuzjastycznie.
– Wyobrażałem to sobie wiele razy. „Myślałam, że tak może być” – Carla uśmiechnęła się, odwracając się do Veroniki. – Czy zechciałbyś rozebrać się dla Stevena? "O mój Boże!" Weronika ponownie westchnęła. „To znaczy, wiesz, naprawdę chcę pomóc, ale nie wiem.
A co jeśli mój chłopak się dowie?” „Po pierwsze, cokolwiek dzieje się w tym pokoju, podlega naszym zasadom prywatności. Poza tym to nie jest seks, to procedura medyczna”. „No cóż”, wyjąkała Veronica, „chcę pomóc, więc tak myślę. Czy chcesz, żebym to zrobił teraz?” „Oczywiście, kochanie” – zachęciła Carla. "Kiedy będziesz gotowy." Carla ponownie zajęła miejsce obok mojego stołu i wzięła mojego wciąż bezwładnego fiuta do ręki, aby zacząć go masować jeszcze raz.
Przełknąłem ciężko, gdy Veronica spojrzała mi w oczy, a jej delikatne dłonie drżały. Miała sposób ubierania się, który uwydatniał zarówno jej niewinność, jak i intensywną seksualność. Miała na sobie krótką, białą, plisowaną spódnicę, jaką mogła nosić uczennica. Żadnych wyrobów pończoszniczych, bo skóra jej opalonych nóg była aksamitnie gładka i świetlista. Na wierzch założyła skromny, ciemnozielony sweterek z golfem, który podkreślał kaskadę jej blond loków.
Po lekkim wahaniu Veronica chwyciła brzeg swetra obiema rękami i podciągnęła go do góry, przez głowę, włosy miała zarzucone wokół szyi. Pod swetrem miała na sobie jedynie przezroczystą białą koszulkę na ramiączkach. Była tak lekko przezroczysta, że jej piersi nie pozostawiały nic dla wyobraźni. Były małe, ale idealnie okrągłe, a jej małe, różowe sutki były wysoko i wystały z materiału.
Wydawało się, że zyskuje pewność siebie, a może po prostu zaczynała się podniecać. Następnie opuściła ręce i sięgnęła za siebie, żeby znaleźć zamek błyskawiczny na spódnicy. Ściągnęła go i zatrzymała na sekundę, po czym opuściła go na podłogę, odsłaniając jedwabiste białe majtki, które pasowały do jej koszulki. Mój wzrok był przyklejony do jej postaci, zachwycony tym, czego byłem świadkiem.
Poczułem też, jak mój kutas puchnie i zaciska się w dłoni Carli, gdy ona nadal mnie głaszcze. Następnie Veronica chwyciła rąbek koszulki i podciągnęła delikatny materiał przez głowę, jej piersi były teraz odsłonięte i podskakiwały żartobliwie, gdy odrzucała ubranie na bok. Gdy jej oczy nadal były wpatrzone w moje, ale z większą intensywnością niż wcześniej, rozłożyła palce i położyła dłonie na piersiach, delikatnie je ściskając. Wciągnęła powietrze, podkreślając klatkę piersiową, gdy jej dłonie zsunęły się w dół po napiętym, płaskim brzuchu.
Zeszła niżej, wsunęła kciuki pod pasek majtek i pociągnęła w dół, odsłaniając gładki, nagi wzgórek łonowy. Oddychałem ciężej, a moje oczy były utkwione w tym cudownie stymulującym widoku, gdy Carla delikatnie przesuwała ręką w górę i w dół mojego penisa, gdy ten nadal zwiększał długość i obwód. Kciuki Veroniki przesunęły się na zewnątrz, aż pasek w talii zeskoczył z jej bioder.
Kiedy lekko rozchyliła nogi, jej majtki spadły na podłogę. Moja cudowna Weronika stała teraz przede mną zupełnie naga, surrealistyczna bogini, która była zbyt idealna, aby mogła być prawdziwa. Jej wzgórek łonowy był pełny i opuchnięty. Jej cipka była gładka i bezwłosa, a pośrodku widoczna była tylko zamknięta, niczym nie wyróżniająca się szczelina. Do tej pory mój kutas był prawie w pełni wyprostowany i z każdą minutą stawał się coraz twardszy.
„Veronica, czy mogłabyś podejść i stanąć obok Stevena?” – poprosiła Carla. Veronica posłusznie podeszła i stanęła blisko mnie. Przyniosła ze sobą unoszącą się w powietrzu esencję swojej seksualności, która wypełniła moje zmysły, niemal mogłem ją posmakować.
„Steven, czy chciałbyś dotknąć cipki Veroniki?” – zapytała Carla, jakby naprawdę potrzebowała odpowiedzi. „Proszę bardzo, panie Shaffly” – wtrąciła się Veronica. „Chcę, żeby mnie pan dotknął”.
Moja drżąca dłoń sięgnęła pomiędzy jej nogi, a moje palce lekko dotknęły jej zewnętrznych warg, miękkich jak brzoskwinia. Przyjęła nieco szerszą postawę, abym mógł przyjrzeć się bliżej. Przesunąłem środkowym palcem przez środek i w górę, aż dotarłem do wilgotnej plamy. Veronica owinęła ramiona wokół tułowia i jęknęła cicho, stając na palcach i poruszając biodrami w górę i w dół, by pieprzyć się moim palcem. Pchałem w górę przy każdym jej ruchu w dół.
„Och, pieprzyć pana Shaffly!” Weronika jęknęła. „Jezu, kurwa!” Carla miała rację co do teorii wystarczającej stymulacji. Mój kutas był teraz w pełni wyprostowany i nie był tak napięty i twardy, odkąd skończyłem osiemnaście lat.
W tym momencie byłem tak cholernie napalony, że pchnąłem się w górę, aby wyruchać rękę Carli. Kiedy Veronica odwróciła się, żeby spojrzeć na mojego kutasa, nie mogła już tego znieść. Położyła swoją małą rączkę na mojej i delikatnie odciągnęła mnie od siebie.
Carla nagle wycofała się ze swojego miejsca przy stole, obserwując, jak Veronica kładzie jedno kolano na stole, a następnie przerzuca drugą nogę, aby mnie dosiąść. Jej klatka piersiowa falowała, natychmiast chwyciła mojego kutasa i poprowadziła go do jej ciasnego różowego otworu, który teraz spływał po wewnętrznej stronie jej uda. Patrząc mi pożądliwie w oczy, opuściła swój ciężar na mnie, a mój kutas wbił się głęboko w jej ciepłą, ciasną cipkę, aż jej uda znalazły się na mnie.
Kiedy pochyliła się do przodu, żeby chwycić krawędzie stołu, jej tułów pozostał nieruchomy, a jej jędrny mały tyłek poruszał się w górę i w dół, gdy pieprzyła się na moim kutasie. Jej piersi drżały i podskakiwały tuż nad moją twarzą, gdy nadal mnie wykorzystywała. Złapałem ją za biodra i zacząłem pchać w górę za każdym razem, gdy opadała. „O tak, panie Shaffly!” Weronika krzyknęła.
„Pierdol mnie, do cholery! Wsadź swojego pieprzonego kutasa w moją cipkę! Zrób to! Mocniej!” Kiedy Veronica wydawała ciche, wysokie chrząkanie przy każdym pociągnięciu, ogarnęło mnie nieznane ciepło. „O kurwa, kurwa! Idę Veronica! Idę!” Veronica natychmiast zsiadła z konia i zeskoczyła na podłogę, po czym chwyciła podstawę mojego kutasa, z którego ociekały jej soki, i wzięła go całkowicie do ust. Jej głowa poruszała się w górę i w dół wzdłuż mojego trzonu, gdy obracała twarz z boku na bok. Z głową odrzuconą do tyłu, trzymając się stołu do badań białymi knykciami, moje ciało zesztywniało, a biodra wyskoczyły w górę, gdy jęknąłem prymitywnie, po czym gwałtownie wybuchłem w słodkie, małe usta Veroniki. Jej oczy zmrużyły się, gdy mój kutas nadal wypełniał jej twarz, być może z największym ładunkiem, jaki kiedykolwiek miałem.
Gdy mój orgazm opadł, Veronica ścisnęła mój penis w górę od dołu, aby wycisnąć do ust ostatnią kroplę. Następnie zacisnęła mocno usta i wyprostowała się, po czym gwałtownie wyciągnęła rękę w lewo. Z chłodną precyzją i pracą zespołową Carla mocno wbiła słoik z preparatami w dłoń Veroniki, tym samym zdecydowanym ruchem, jakiego użyłaby asystentka przekazująca chirurgowi parę nożyczek metzembaum.
Przybliżając słoiczek do twarzy, z wciąż wyciągniętym łokciem, Veronica mocno przyłożyła otwartą górną część słoiczka do ust. Upewniwszy się, że pieczęć jest dobra, językiem wrzuciła mój ładunek do pustego pojemnika na próbki. Następnie podniosła go pod światło, żeby sprawdzić oznaczenia na boku. "Tak!" Weronika oznajmiła z satysfakcją.
„Cztery i pięć CC. Rzeczywiście bardzo szanowany okaz!” Veronica chwyciła chusteczkę, żeby zetrzeć kroplę perłowego płynu, który spłynął z kącika jej ust, po czym podała słoiczek Carli. „Carla, proszę natychmiast zanieść to do laboratorium i upewnić się, że dokonano pomiaru stosunku objętości do enzymu” – poinstruowała Veronica już bardzo klinicznym tonem. „Tak, doktorze Kirby.
Natychmiast” – odpowiedziała Carla, wychodząc z sali egzaminacyjnej. Gdy drzwi się zamknęły, Veronica odwróciła się do mnie i wykrzyknęła: „No cóż, panie Shaffly! Po zbadaniu pańskiego okazu jestem pewien, że w mgnieniu oka będziemy mogli przywrócić pana na drogę prowadzącą do bardzo satysfakcjonującego życia seksualnego!” Położyłem się na stole, wsparty na ramionach, z wyrazem oszołomienia na twarzy, gdy mój teraz bezwładny kutas wyciekł na mój brzuch. – Doktor Kirby? Powiedziałem powoli. – Nie jestem pewien, czy rozumiem. „Z pewnością rozumiem, dlaczego może być pan zdezorientowany, panie Shaffly”.
Weronika mówiła dalej. „Pracując na pół etatu jako recepcjonistka, zaledwie kilka tygodni temu zakończyłam staż i uzyskałam licencję. Obecnie jestem lekarzem medycyny seksualnej”. „Wow! Gratulacje, doktorze Kirby!” wykrzyknęłam.
„Ale jest jeszcze jedna rzecz, której nie rozumiem. Zanim wszedłeś na stół, musiałeś wiedzieć, że moja erekcja jest na tyle dobra, że możesz pobrać próbkę, której potrzebujesz, więc, hm, dlaczego?” „Cóż, jestem przekonany, że jeśli ktoś chce dobrze wykonywać swoją pracę, powinien podjąć wspólny wysiłek, aby naprawdę czerpać przyjemność z pracy. Zgodzi się pan, panie Shaffly? „Steven.” „Co?” „Steven. Proszę, mów mi Steven.”…
Siostro, musisz być porządnie pieprzona…
🕑 16 minuty Uwodzenie Historie 👁 7,185Robert był fotografem, który lubił robić zdjęcia - ludzi, zwierząt i przedmiotów. Dziś skupił się na kobiecie, która siedziała na ławce i czytała swoje Kindle. Siedziała tam przez co…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksuSally używa pająka jako pretekstu, aby mieć szansę uwieść Roba.…
🕑 15 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,743Pierwszy alarm włączył się gdzieś w pobliżu uszu Roba. Było wpół do czwartej. Jak zwykle uciszył alarm, wstał z łóżka i poszedł do łazienki, by się ulżyć. W półmroku…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksuAmatorska młodzież uprawiająca seks w domu dziwki…
🕑 7 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,370Jak wspomniano wcześniej, Gerda pracowała w przytulnym barze po drugiej stronie ulicy od koszar wojskowych w małym miasteczku na południu Niemiec, gdzie odbywałam podstawowe szkolenie. Mając…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksu