Trudno było przekonać moją żonę, by zgodziła się na trójkąt MMF. Byliśmy jednak zdeterminowani.…
🕑 50 minuty minuty Uwodzenie HistorieNie bez powodu moja żona Ritu spędziła prawie pół dnia w przebraniu na doroczny obiad i taniec „Tylko dla par” w naszym klubie. Pracowałem w tym czasie jako dyrektor w międzynarodowej korporacji. To nie było rzadkie, ale raczej niezwykłe, że moja żona Ritu pokazała w ten sposób swoje doskonałe parametry życiowe.
Zwykle unikała przebierania się za męskie gałki oczne. Wiedziała jednak, że ma twarz i figurę, które sprawiają, że się toczą, i że uwielbiam ją pokazywać; zwłaszcza, gdy była taka okazja, by po cichu oznajmić: „Moja żona jest piękniejsza od twojej”. Doszła do wniosku, że doroczny obiad to jedna z takich okazji; i lubiła sprawiać, że czułem się dumny z bycia jej mężem. Byliśmy małżeństwem przez osiem lat i chociaż podekscytowanie i euforia widząc się nago lub dreszcz krycia nie zniknęły całkowicie; nie miał już tej przewagi. To zostało teraz zastąpione przywiązaniem, pragnieniem uszczęśliwiania siebie nawzajem oraz troszczenia się i rozumienia nawzajem swoich uczuć.
Moja żona Ritu była prosta i. Nie była konserwatywna, ale też niezbyt nowoczesna w swoich poglądach. Lubiła chodzić do klubów i na imprezy i poznawać nowych przyjaciół. Jednak nie lubiła wydawać pieniędzy na wymyślne rzeczy.
Kiedy chodziliśmy na imprezy, podobało mi się, że nosiła seksowne stroje. Jednak musiałem ją mocno przekonać, żeby zrobiła to „ostatni raz”; i zgadzała się prawie za każdym razem. Lubiła, gdy namawiałem ją, by zrobiła coś, co przeszkadza, i zawsze się z tego cieszyłem; gdybym naprawdę bardzo chciał.
Nie chodziło o to, że przygotowywała się tylko do zaspokojenia mojego ego. Domyślałem się, że ona też chciała sobie udowodnić; że w tym wieku po wychowaniu dziecka nie straciła zdolności do podpalania męskich libido. Dałem jej okno ucieczki o dodatkową milę, aby ją do tego przekonać. Za każdym razem przekonywałam, że musi wyglądać atrakcyjnie, bo chciałam być mężem najpiękniejszej i najbardziej pożądanej kobiety na przyjęciu. W ciasno owiniętym sari, które nosiła, jej zgrabne biodra wyglądały na podkreślone.
Jej sari była tak zawiązana, że jej talia tuż pod piersiami, zakrzywiała się do środka do brzucha, spłaszczała się aż do głębokiego pępka, a następnie rozszerzała się w kierunku bioder i do tego pożądliwego wzniesienia tuż nad bezwłosym kopcem; była zupełnie naga i ponętna. Jej piersi były marzeniem każdego mężczyzny do oglądania i pieszczenia. Nawet w wieku 32 lat prawie nie potrzebowała stanika, aby utrzymać piersi w pionie. Na dodatek kazałem jej (nie chciała) nosić stanika, który nie tylko wystawał jej sutki i jeszcze bardziej ukształtował jej śliczne piersi; ale ujawnił jej głęboki dekolt, który pozostawił w umyśle pragnienie tych uroczych, miękkich, a jednocześnie jędrnych piersi. Celowo zostawiła rozwiązane włosy i kołysała się w powietrzu.
To czyniło ją jeszcze bardziej pożądaną. Kiedy weszła na przyjęcie, byłem zachwycony, widząc ciszę zapadającą w holu. Zauważyłem, że większość mężczyzn i niektóre kobiety ukradkiem przyglądają się mojej żonie.
Wyglądało na to, że w holu nie było żadnej innej kobiety. Oczywiście było ich nie mniej niż dziesięciu. Zacząłem mieszać się z wieloma, a ona też. Seria wstępów i „Cześć, cześć i jak się masz?” poszli szczodrze. Zauważyłem zupełny podziw zwłaszcza w oczach mężczyzn i kobiet; kiedy ją spotkali.
Wśród nich najbardziej zauważalny był Dev, mój przyjaciel, który wpatrywał się w moją żonę tak bezwstydnie, że poczuła się zdenerwowana i przesunęła się, by chwycić mnie za ramię z troską w oczach. Kiedy zobaczyłem, że Dev prawie bezwstydnie wpatruje się w moją żonę, postanowiłem przełamać lody. Przedstawiłem Deva mojej żonie Ritu i na odwrót.
Dużo wbrew moim życzeniom Dev pochylił się i dotknął moich stóp w geście głębokiego szacunku, wstał i powiedział: „Szczerze przepraszam moją ukochaną bhabhi (szwagierkę Bhabhi, żonę brata: przyjaciel jest jak brat) za gapienie się. ”. Potem spojrzał na nią i powiedział: „Ale uwierz mi bhabhi, nie widziałem w życiu piękniejszej dziewczyny, a widziałem wiele. Nie wyobrażam sobie, że jesteś mężatką.
Bhaiya ma tyle szczęścia”. Można sobie wyobrazić stan każdej kobiety, która ma więcej niż 30 lat i jest matką, kiedy nazywa się ją dziewczyną i słyszy takie komplementy od bardzo mądrego i przystojnego mężczyzny. Jak można się było spodziewać, moja żona była pod wielkim wrażeniem.
Nawet dla niej był to wielki komplement. Nikt nigdy nie komplementował mojej żony tak wylewnie i tak bezpośrednio. Położyła się i powiedziała: „Dziękuję”.
Kiedy wycofaliśmy się w kąt, zapytała mnie, jakby od niechcenia: „Twój przyjaciel, jak miał na imię? Och, pozwól mi zobaczyć, Dev? Tak Dev. Nazwał cię bhaiya. On bardzo cię szanuje. miły, mądry i przystojny młody człowiek.
Czy jest żonaty? Zastanawiałem się, co wtedy chodziło jej po głowie. Ale wiedziałem, że po raz pierwszy była tak pod wrażeniem każdego mężczyzny, że użyła czterech celów dla Dev. Właśnie w tym momencie do sali weszła piękna pani. Dev szybko podszedł do wejścia, aby ją przyjąć. Widziałem wszystkie oczy podążające za nią.
Zaimponowała mi swoim wdziękiem i kobiecością. Cóż, to był przyzwoity sposób na powiedzenie, że wzmocniła mojego kutasa swoją seksownością. Była żoną Devika Devika. Była pięknością.
Miała wszystko, czego mężczyźni szukają w kobiecie. Urocze tyłeczki i piersi, śliczna figura, zgrabne uda i spacer, krwistoczerwone usta i zachęcający uśmiech et al. Miała na sobie luźną bluzkę i obcisłą, za kolano capri, która obejmowała jej pośladki i ukazywała ich kształt.
Jej luźny, puszysty bawełniany top, gdy spoczywał na biustonoszu, nie pozostawiał miejsca na wyobraźnię co do rozmiaru jej piersi. Były wystawne i spore. Była wysoka jak na Indiankę i dobrze zbudowana. Moja żona Ritu i Devika były prawie tak samo piękne, ale zbudowane inaczej.
Byłem urzeczony jej urokiem tak samo jak Dev z moją żoną. Chwyciłem żonę za ramię i podszedłem do Deva i jego żony Deviki, żeby się przedstawić. Po przedstawieniu Devika odeszła od nas z kilkoma paniami. Ritu i ja odsunęliśmy się od tłumu i usiedliśmy na sofie. Widziałem Dev stojącego samotnie w pewnej odległości od nas.
Jednak jego oczy ciągle wracały, by skupić się na mojej żonie. Ritu też to zauważył. Domyśliłem się, że czuła się trochę niezręcznie, ale nic nie powiedziała. Było dla mnie jasne, że Dev zakochał się w mojej żonie. Dev był bystrym, przystojnym, gładkim gadułą.
Był dobrze znany jako „damski mężczyzna”. Słyszałem mężczyznę, który mówił, że Dev miał reputację, że kiedy poważnie zakochał się w kobiecie, był przesądzony, że prędzej czy później znajdzie się w jego łóżku. Nagle w mojej głowie pojawiła się myśl. Ogarnęło mnie podniecenie. Przez jakiś czas nasze życie seksualne było nigdzie.
W ciągu ośmiu lat wyczerpałam wszystkie możliwości urozmaicenia naszego życia seksualnego. Ritu stracił zainteresowanie seksem i czułam się sfrustrowana. Spotkanie Deva z moją żoną i jej subtelny podziw dla Deva odmłodziło ten perwersyjny błąd, który zżerał mój umysł. Zastanawiałem się, jak ekscytujące byłoby to, gdyby moja piękna i seksowna żona była pieprzona przez innego mężczyznę i jak podekscytowana byłaby, gdyby dwóch mężczyzn (w tym ja) ją pieprzyło. Wcześniej, gdy ktoś próbował ją poderwać, napomknąłem mojej żonie Ritu, że może ktoś się z nią porozumie.
Próbowałem zasugerować, że to moja fantazja, że zaprosimy kogoś innego, aby dołączył do nas w łóżku i mamy trójkąta mmf, jeśli się zgodzi. Moja żona kategorycznie powiedziała, że nie będzie uprawiała seksu z nikim innym. Ritu zawsze stanowczo odrzucał moją słabą aluzję, że jakikolwiek mężczyzna nawet się do niej zbliżył, co do tego czasu spłacało moje marzenia. Jednak na tej imprezie zobaczyłem, że moja żona Ritu była pod wrażeniem Dev. To był chyba jeden z nielicznych przypadków, kiedy moja żona wyrażała sympatię do każdego mężczyzny, co moim zdaniem było bardzo dobrym punktem wyjścia.
Poza tym widziałem okazję, by zbliżyć się do żony Deviki, Deviki, jeśli pozwolę Devowi spróbować poderwać moją żonę Ritu. Podszedłem do Deva poza zasięgiem słuchu mojej żony i zapytałem go złośliwie: „Dev, co się dzieje? Ze wszystkich kobiet znalazłeś tylko bhabhi, do którego możesz się poderwać?”. Dev spojrzał na mnie zakłopotany i powiedział: "Bhaiya, tak mi przykro, jeśli źle się czułeś. Moja bhabhi jest taka piękna. Masz szczęście bracie.
Ale może masz rację. Będę teraz bardziej ostrożny." Wziąłem go na bok, klepnąłem go w ramię i powiedziałem żartobliwie: „Saale, pehle meri bibi par line maarta hai aur phir sorry bolta hai? (Najpierw uderzysz moją żonę, a potem przepraszasz?).”. Potem powiedziałem: „Słuchaj, tylko żartowałem, szarpiąc cię za nogę. Nie tylko ty na nią patrzysz.
Możesz kontynuować, jeśli chcesz. Nie przejmuję się zbytnio twoimi zabiegami, ponieważ wiem, że twój urok nie jest by nad nią popracować. Nie jest taka, jak zwykłe ofiary.
Jest typową konserwatywną hinduską żoną domową. Być może miałaś swoją drogę gdzie indziej, ale ona jest inna.". Dev spojrzał na mnie pytająco i zapytał: "Bhaiya, mówisz poważnie? Jak możesz być taki pewien?". Powiedziałem: „Znam ją jak własną kieszeń. Jesteśmy małżeństwem od 8 lat.
Ludzie próbowali ją podrywać i w końcu sfrustrowani zrezygnowali. Pamiętaj, nie dlatego, że byłem zazdrosny czy coś; ale dlatego, że nie ustąpiła ani na cal”. Mrugnąłem do niego i powiedziałem: „Nawet jeden z moich seniorów próbował raz i poniósł porażkę”. Dla Deva było to uderzenie w jego ego.
„Bhaiya, proszę, uwierz mi. Niestety się mylisz. Nie ma kobiety, której nie można by uwieść, chyba że boi się izolacji rodzinnej, bycia ukierunkowaną społecznie lub ma problemy psychologiczne lub zdrowotne. Oczywiście, ponieważ jest moją szanowaną bhabhi i twoją kochaną żoną; Nie chcę między wami żadnych napięć.
Trzymam się od niej z daleka. Ale powtarzam, że nie ma wyjątków.”. Byłem raczej zaskoczony zuchwałą pewnością siebie Dev. Znałem moją żonę i wiedziałem, że była całkiem odporna na wszelkie nagabywanie innych mężczyzn.
Byłem pewien, że nie może być łatwo przynęty. Poza tym bardziej ekscytowałam się, niż bałam się szansy na sukces Deva. Nie bałam się sukcesu Deva. Bałam się jego porażki.
Rozważałam też możliwość częstszego spotkania Devika tak, jak myślałem, że mogą. Byłem zachwycony, widząc nikłą możliwość, że moja fantazja może się urzeczywistnić, jeśli przez jakiś czas Devowi się uda. To również rozwiałoby mój niepokój związany ze znalezieniem odpowiedniego mężczyzny, który wyruchałby moją ukochaną żonę. Dev był równie dobry człowieka, jakiego kiedykolwiek znalazłem do wykonywania tej pracy. Znałem go, ufałem mu i czułem, że jeśli komuś uda się podniecić moją żonę, to może.
Musiałem być odważny i spróbować. Postanowiłem wziąć byka za róg. Rzuciłem wyzwanie Dev. Powiedziałem: „Dev, chodź! Nie bądź taki zarozumiały. Znam ją wystarczająco dobrze.
Wzywam cię, abyś zrobił, co możesz, aby ją zdobyć. Wypróbujesz na niej swoje najlepsze wdzięki i zobaczysz. Ale proszę, jeśli ci się nie uda, nie wracaj do mnie z czerwoną twarzą, narzekając. Daję ci trzy miesiące”. Widziałem, jak wyraz twarzy Deva szybko się zmienia.
Na początku był podekscytowany, ale potem westchnął i powiedział ze smutkiem: „Przyjmuję porażkę przed walką. Wiem, bhaiya, ona nie ruszy się ani o cal; jeśli ma najmniejsze podejrzenie, że możesz jej nie chcieć. Wiem, że nie mogę odnieść sukcesu, jeśli nie chcesz, żebym odniósł sukces.”.
Nie zaakceptował porażki. Subtelnie rzucał mi wyzwanie. Nie byłem tym, który łatwo go spuścił. Daję ci moją cichą zgodę na pójście dalej?” Potem szepnąłem mu do uszu: „Ściśle między tobą a mną, próbowałem jej kilka razy zasugerować, żeby była trochę elastyczna w jej surowych normach moralnych.
Wiesz co mam na myśli! Ale ona nie chce ustąpić.". Twarz Deva rozjaśniła się, a potem nagle stała się podejrzliwa. Zapytał: "Bhaiya, czy słyszałem, co myślałem, że powiedziałeś?".
Powiedziałem stanowczo: "Tak Dev. Dobrze słyszałeś. Zapewniam cię, że nie wejdę ci na drogę. W rzeczywistości pójdę o krok do przodu.
Milcząco będę cię wspierać w umożliwieniu ci zbliżenia się do mojej żony tak blisko, jak tylko zechcesz. Ale bądź jasny, nie zrobisz nic wbrew jej życzeniu, nie będziesz jej zmuszał i będziesz mnie informował o wszystkim, co wydarzy się między wami. Jeśli to jest jasne, ośmielam się iść dalej i przyjąć moje wyzwanie. „Dałam Devowi tak bezczelnie, jak tylko mogłam, że jestem nawet otwarta na to, że ją pieprzy.
Dev nie mógł stłumić radości na jego twarzy. Podszedł i objął ja i powiedziałem: „Bhaiya, pozwól mi też wyjaśnić jedną rzecz. Będę kłamcą, jeśli powiem, że nie pociąga mnie Ritu bhabhi. Mimo to jestem w pełni świadomy, że jest moją szanowaną bhabhi i twoją ukochaną żoną. Nie będę jej zmuszał wbrew jej życzeniu, ani nie zrobię niczego, co spowoduje jakiekolwiek problemy społeczne lub rodzinne między wami.
Będę dyskretny i szanuję ciebie i ją tak samo na zawsze, jak teraz; co może przyjść. Przysięgam, nigdy cię nie zdradzę. Będę z tobą otwarty na wszystko, co dzieje się między nią a mną.
Ale pokażę ci, że nawet ona może być uwodzicielska, jeśli nie masz nic przeciwko. - Powiedziałem mu wyzywającym głosem: - Jestem. Zacząć robić. Życzę powodzenia.
Dev był mądry i przystojny; był ode mnie mniej więcej 3 lata młodszy od Ritu o około dwa lata. Nazywał mnie „Bhaiya” (starszy brat). Był dobrze umięśnionym, wysportowanym mężczyzną o płaskiej talii "Był wyższy ode mnie i miał doskonałe wyczucie ubioru, które sprawiało, że wyglądał naturalnie atrakcyjnie dla kobiet. Przy tej okazji założył nieskazitelną koszulkę i spodnie z czerwonym szalikiem zawiązanym wokół szyi. Był gładkim mówcą.
W imprezy, kobiety cieszyły się na spotkanie i rozmowę z nim. Moja żona Ritu nie słyszała wcześniej o Devie ani jego reputacji. Bardzo szybko zaczęła się muzyka. Pary schodziły na parkiet.
Było kilka par, które tańczyły całkiem dobrze. Jednak większość po prostu tupali stopami i wykonywali niezręczne ruchy. Mimo że Dev był w pewnej odległości od nas, widziałem jego oczy wpatrzone w moją żonę Ritu. Byłem subtelnie podekscytowany bliskim zainteresowaniem Deva moją żoną. Normalnie mąż powinien być zirytowany tym jakiś inny samiec zwraca na niego szczególną uwagę żona.
Czułem jednak inaczej. Jednym z powodów było również to, że znałem Deva i osobiście go polubiłem. Czułem, że jest dojrzały i godny zaufania.
Jeśli był ktoś, z kim mógłbym dzielić żonę, myślałem, że to Dev. Po chwili Dev wszedł, jakby od niechcenia, i stanął przed nami. Skłonił się trochę przed moją żoną Ritu i podał jej rękę, spojrzał na mnie i zapytał: "Bhaiya, czy mogę zatańczyć z moją piękną bhabhi proszę?".
Ritu wyglądał na zakłopotanego tą ofertą. Spojrzała na Deva i powiedziała: „Ale ja nie umiem tańczyć”. Dev odpalił: „Bhabhi, ilu ludzi tutaj tańczy, wie, jak tańczyć?” Potem sam odpowiedział: „Żadnych. Poza tym nauczę cię kilku prostych kroków.
To nie jest takie trudne”. Ritu spojrzał na mnie. Chciała mojego pozwolenia.
Kiwnąłem głową z aprobatą. Dev i Ritu odsunęli się od nas, gdy Dev trzymał talię mojej żony w jednej ręce, a drugą oparł na jej ramieniu. Wkrótce Ritu zaczęła łapać kroki i podobnie trzymała ramiona wokół Deva.
Kiedy muzyka zwolniła, zobaczyłem, jak Dev mruczy coś do uszu Ritu. W odpowiedzi Ritu uśmiechnęła się i skinęła głową. Dev następnie delikatnie przyciągnął moją żonę bliżej siebie.
Szybko wymknąłem się im z oczu do miejsca, z którego mogłem ich zobaczyć, ale oni nie mogli zobaczyć mnie. Dev zaczął korzystać z kilku swobód z moją żoną. Trzymał ją mocno w ramionach i tańczył tak, że ich miednice stykały się ze sobą.
Moja żona Ritu rozejrzała się za mną z niepokojem w oczach po nowych zalotach Deva. Nie znajdując mnie nigdzie, nie wiedząc, jak poradzić sobie z niespodziewaną sytuacją, dalej tańczyła z Devem. Podczas ocierania miednicą, udami i brzuchem o moją żonę Ritu w intymnych krokach tanecznych, Dev szeptał do uszu mojej żony; być może mówiąc jej, że demonstruje kroki taneczne; tak, aby czuła się swobodnie. Co zaskakujące, byłem podekscytowany widząc Deva ocierającego się miednicą o moją żonę i trzymającego ją blisko siebie.
Powinienem był się irytować, ale zaczynałem się podniecać. Mój kutas w spodniach zaczął twardnieć. Mój wzrok padł na żonę Devika, Devikę, która bezradnie patrzyła, jak jej mąż tańczy intymnie z uderzająco piękną kobietą. Spojrzała na mnie swoim typowym sondującym spojrzeniem. Diabeł w moich spodniach stwardniał dalej patrząc na nią.
Uważam ją za bardzo uwodzicielską z trzech powodów: Jej śliczne ciemnoniebieskie oczy. Wyglądało na to, że jej oczy wyzywały mnie, bym podszedł i wziął ją w ramiona. Po drugie, jej obfite biusty: jej piersi nieustannie napinały jej bluzkę i stanik; pękają, by wyjść. Wyglądali kusząco i prowokująco. Drżały, gdy poruszała się jak gałęzie drzewa, gdy wieje delikatny wiatr.
Po trzecie jej śliczne tyłki. Jej tyłek wystawał z jej sukienki tak uwodzicielsko, że zajęło mi dużo powściągliwości, by zapanować nad chęcią ich dotknięcia lub pocałowania. Byłem podniecony, widząc, jak najpierw patrzy, jak jej mąż tańczy z moją bardzo ładną żoną, a potem patrzy na mnie, jakby rzucała mi wyzwanie. Najwyraźniej współczułem jej.
Czułem też, że w tym momencie miałem tak dobrą okazję, by spróbować szczęścia, aby się do niej zbliżyć. Wyobrażałem sobie, że kiedyś w przyszłości mam szansę ją przelecieć. Podszedłem do niej i podałem jej rękę, żeby ze mną zatańczyła. Jak mogła odmówić zaproszeniu od męża pięknej kobiety, która tańczyła z mężem dość intymnie?. To było wet za wet.
Potem przyszła moja kolej, by ukryć się przed Devem i moją żoną. Przeprowadziłem się z Deviką w kącie, gdzie moja żona Ritu i Dev nie mogli nas zobaczyć. Kiedy tańczyliśmy Devika zapytała mnie: "Dev nazywa cię bhaiya.
Czy ja też mam cię nazywać bhaiya?". Powiedziałem: "Słuchaj kochanie, nie nazywaj mnie bhaiya. Dev nazywa mnie bhaiya, a ty nazywasz mnie bhaiya mają inne skojarzenia. Nie sądzisz?". Devika skinęła swoją śliczną głową, chociaż nie byłam pewna, czy zrozumiała.
Potem wyładowała swoją udrękę. Zapytała mnie: „Nazwę cię Raj, ok? Ale Dev nazywa cię bhaiya i ma dla ciebie wielki szacunek. W tym samym czasie tańczy tak ze swoim bhabhi.
To nie jest dobre. Co powiesz ?”. Zrozumiałem jej znaczenie. Powiedziałem: „Cóż, po pierwsze taniec jest ogólnie normą społeczną.
Oczywiście taniec intymny jest nieco inny. Powiedziałbym, że jest to ekscytujące, trochę zalotne i zabawne. Właściwie wolałbym, aby moja żona Ritu tańczyła z Devem niż z kimkolwiek innym; bo przynajmniej go znam. Znam Cię.
To lepsze niż jakiś nieznajomy zbliżający się do mojej żony. Myślę, że to lepszy Dev, niż ktoś inny. Ponieważ Dev mnie kocha i szanuje”. Devika spojrzała na mnie znacząco.
Jej spojrzenie mówiło, że podoba jej się moja interpretacja. Być może też domyśliła się, że chcę się do niej zbliżyć i dlatego może forsowałem tę teorię; nie wydaje się to mieć nic przeciwko. Powtórzyłem kroki, które Dev zrobił z moją żoną Ritu. Zacząłem szlifować udami Deviki.
Mój kutas stwardniał i szturchnął jej uda. Devika nie miała z tym żadnych problemów. Z radością pozwoliła mi przejąć inicjatywę i szczęśliwie ze mną współpracowała. Była gorąca i tańczyła lepiej niż moja żona.
Gdy tylko muzyka ucichła, rozeszliśmy się i klaskaliśmy. Zobaczyłem, jak Dev wyłania się z kąta, trzymając Ritu za rękę i prowadząc ją do nas. Gdy tylko Ritu mnie zobaczyła, podbiegła do mnie, spojrzała na Devikę i przez ulotną chwilę zobaczyłam w jej oczach zazdrość kobiety do kobiety, gdy mówiła "Cześć" do Deviki, odwróciła się do mnie i powiedziała: "Dev jest dobrą tancerką.
Nauczyłem się od niego kilku kroków tanecznych. Ale gdzie byłeś? Szukałem cię”. Kusiło mnie, żeby zapytać moją żonę: „Ty też doświadczyłeś intymnego tańca i dotykania ciała z Devem, prawda?” Ale milczałem.
Zamiast tego zapytałem ją: „Nie chciałem czuć się zakłopotany, widząc, jak patrzę, jak tańczysz z Dev.”. Ritu zapytał mnie: „Dlaczego miałbym się wstydzić? W końcu taniec to tylko imprezowa norma, czyż nie?”. Zaśmiałem się z Ritu i żeby jej dokuczyć, powiedziałem: „Kochanie, wszystko zaczyna się od tańca. Najpierw taniec, potem trzymanie się za ręce, potem psoty tu i tam, potem flirt i intymne kontakty cielesne, a potem seks.". Moja żona stała nieruchomo, patrząc na mnie, zastanawiając się.
Zapytała: „Czy tak jest? Mój Boże! Jakim głupcem byłem, że przyjąłem zaproszenie Dev? Powinienem był odmówić Devowi. Dev musiał myśleć, że jestem dla niego grą. mógłbym go ponownie spotkać." Aby uspokoić jej umysł, powiedziałem: „Nie kochanie, nie martw się. Po prostu żartowałem. Taniec to nic specjalnego”.
Potem postanowiłem jeszcze trochę drażnić moją żonę. Powiedziałem: „Ale widziałem, że Dev stał się gorący podczas tańczenia z tobą. Widziałem jego wielkiego kutasa, który robił namiot w spodniach. Nie czułeś tego?” Napomknąłem jej, że widziałem, jak tańczą intymnie. Twarz mojej żony zbladła, gdy ją zamachnąłem.
Okazało się, że musiała czuć kutasa Deva wbijającego się w jej ciało podczas tańca; ale ona po prostu milczała o tym. Powiedziałem uspokajającym głosem: „Cóż, w każdym razie w porządku. Jeśli jego kutas stwardniał, tańcząc blisko z tobą, to nie jest jego wina. Co ten biedny facet mógł zrobić? Z tym twoim seksownym ciałem, to naturalne. To może się zdarzyć każdemu mężczyźnie tańczącemu z tak piękną i seksowną kobietą jak ty." Łóżko mojej żony.
Przez chwilę milczała, a potem powiedziała bardzo niskim tonem: „Czy twój kutas nie stwardniał, kiedy tańczyłeś tak intymnie, biorąc żonę Devika tak blisko w ramiona?”. Wtedy nadeszła moja kolej na b. Odpowiedziałem miękko: „Cóż, teraz wszyscy jesteśmy na równi.
Konto rozliczone”. Dev pozostał w odległości około 5 kilometrów. Po tym przyjęciu minęło kilka tygodni. W tym okresie nasze rodziny zbliżyły się do siebie.
Dev zaczął ze mną rozmawiać częściej niż wcześniej (po poznaniu mojej żony Ritu). Od czasu do czasu chodziliśmy do siebie nawzajem i wychodziliśmy razem na filmy lub jedzenie w weekendy. Dev i ja lubiliśmy się nawzajem.
Jeszcze przed tą imprezą cieszyliśmy się swoim towarzystwem. Jednak po przyjęciu nasiliły się nasze spotkania. Dev zawsze traktował mnie jak swojego starszego brata. Nazwał mnie „Bhaiya” (co znaczy starszy brat) pomimo tego, że raz po raz go zabraniałem (nie lubiłem być napiętnowany jako starszy). Był jedynym synem swojego ojca i nie miał brata ani siostry.
Być może dlatego widział we mnie swojego starszego brata. Wiedziałem, że Dev pragnął mojej żony. Po naszej rozmowie na przyjęciu, może wyobrażał sobie, że ma z nią szanse. Cóż, nie mogłam go winić. Byłem szalony za jego żoną, ale tłumiłem swoje uczucia.
Dev był nieco ekstrawagancki. W miarę jak rosła znajomość, oboje zaczęliśmy dyskretnie namawiać swoje żony. Wprawdzie daleko nie zaszliśmy. Być może nasze żony zdały sobie z tego sprawę; ale nie zwracał większej uwagi na nasze subtelne gesty.
Moja żona Ritu i żona Devika zaprzyjaźniły się. Wiele razy Dev przychodził sam do mojego domu, kiedy mnie nie było. Ritu zaproponował mu przekąski herbaciane itp.; ale nie rozmawiał dużo i wymknął się w kuchni, zostawiając Deva siedzącego bezczynnie w salonie. Wiedziała, że Dev próbuje ją poderwać.
Ilekroć Dev przychodził spotkać się z Ritu pod moją nieobecność, zarówno on, jak i moja żona Ritu mówili mi o tym. Byłem podekscytowany na chwilę, dopóki nie dowiedziałem się, że Ritu wciąż trzyma go na ramieniu. Ritu powiedziała mi pewnego dnia z wahaniem, że czuła, że intencje Deva nie były niedopuszczalne.
Podejrzewała, że Dev próbował ją zwabić swoimi wdziękami. Wziąłem żonę w ramiona i mocno ją przytuliłem. Pokładam na niej ciężar.
Powiedziałem: „Czy to jego wina? Nie obwiniam tego biedaka. Jesteś tak piękna i seksowna, że Dev, każdy chciałby to zrobić, gdyby mógł. Czy on jest pierwszą osobą, która tego spróbowała?”. Jej b powiedziała mi, że mimo wszystko nie była zbytnio urażona zabiegami Dev.
Kiedy powiedziała mi o wizytach Deva podczas mojej nieobecności; Reputacja Deva, który potrafi podbić każdą kobietę, na jaką ma ochotę; Byłem dość optymistyczny, że przezwycięży opór lub niechęć mojej żony i będzie miał sposób z moją żoną; prędzej czy później. Miałem nadzieję, że to zrobi. Moje serce bić szybciej na tę myśl.Po drugie, miałem nadzieję, że Dev zbliża się do mojej żony Ritu, co ułatwi mi wejście do jego sypialni.Pewnego dnia, kiedy byłem w trasie, Dev próbował podarować rękodzieło mojej żonie Ritu. Bez wahania Ritu zlekceważył go ostro. Ostrzegła go, by nie przynosił takich prezentów i próbował ją kusić.
Dev był zakłopotany. Nigdy wcześniej nie był tak lekceważony. Kiedy wróciłem z trasy i spotkałem go, prawie płakał, opowiadając o tym incydencie. Powiedziałem mu: „Widzisz, mówiłem ci dziobowy.".
Ale potem zdałem sobie sprawę, że jeśli nie naprawię sytuacji, Dev w końcu się podda i moja fantazja pozostanie tylko fantazją. Więc zapewniłem Dev, że porozmawiam o tym z Ritu. Tego wieczoru, kiedy poszliśmy spać, zapytałem Ritu rozczarowanym tonem, robiąc minę: „Ritu kochanie, dlaczego zlekceważyłeś Deva za to, że podarował ci ten kawałek rękodzieła? osobno za nic.
To nie było sprawiedliwe. Powiedział mi wcześniej o prezencie i poprosiłem go, aby ci go dał (skłamałem).". Kiedy Ritu usłyszała, że Dev powiedział mi o prezencie, nie potrafiła wyjaśnić swojego zachowania. Powiedziała niezręcznie: „Tak mi przykro.
Powinnaś była mi o tym powiedzieć. Nie wiedziałam, że ci o tym powiedział. Myślałam, że próbuje mnie uwieść za twoimi plecami”. Próbowałem ją uspokoić i powiedziałem: „Nie, to nieprawda. Za każdym razem, gdy odwiedza nasz dom pod moją nieobecność, stara się mi o tym powiedzieć.
Powiedział mi, że uwielbia bawić się z Munnu (naszym synem) i ze mną. poprosiłem go, aby przyszedł i pobawił się z nim podczas mojej nieobecności.Proszę nie zrozum źle Dev. Może być do ciebie pociągnięty; ale potem bądź uczciwy i powiedz mi, ze swoją seksownością i urodą, który męski mężczyzna by nie chciał?”. Wiedziałem, że chwalenie jej urody i seksowności jest najlepszym sposobem, aby uczynić ją podatną na moje sugestie. Uśmiechnęła się na moje pochlebstwa, lekko mnie uderzyła i powiedziała: „Jesteś oszustem.
Wiesz, jak sprawić, żebym się z tobą zgodził. Ok kochanie, przepraszam. Proszę przeproś w moim imieniu swojego brata lub przyjaciela. Teraz postaram się nie zranić jego uczuć. Ok? Szczęśliwa?”.
Wydawała się zadowolona z mojej rekomendacji dla Dev. Miałam wrażenie, że z perspektywy czasu musiała jej żałować, że tak bardzo upomniała Deva za (co teraz uważała za) tak trywialny powód. Ritu podszedł bliżej do mnie i wzięła mnie w ramiona, przyciskając usta do moich, wyszeptała: „Jesteś dobrym człowiekiem i wyrozumiałym mężem.
Nikt inny na twoim miejscu nie poparłby jego przyjaciela tak jak ty”. Nazwała mnie „rozumiejącym mężem”. Moja interpretacja była taka, że docenia moje zrozumienie jej; ponieważ wspierałem Dev.
Więc oczywiście było to również jej pragnieniem Nie powinnam odbierać zalotów Deva negatywnie. Całowaliśmy się przez jakiś czas. Ritu robiło się gorąco. Odsunęła twarz, spojrzała na mnie i powiedziała: „Podejrzewałam, że Dev próbuje mnie poderwać.
Czasami czuję, że jest dobrym człowiekiem. Czasami widzę, że wpatruje się we mnie i próbuje mnie zwabić. Teraz, kiedy go wspierasz i powstrzymujesz mnie; co mogę zrobić?”.
Próbowała wyrazić swoje zmieszanie i bezradność. Zatrzymała się na chwilę, a potem nagle w niegrzecznym nastroju przewróciła oczami i powiedziała: „Bądź ostrożny, panie mężulek. Handlujesz na cienkim lodzie. Nie jest dobrze dawać swojej żonie i przyjacielowi tak długą linę, bo może odciągnąć od ciebie żonę i zostawić cię zacierającą ręce”. To nie ja to przepuściłem.
Odpowiedziałem z pasującą niegrzecznością: „Kochanie, znam cię i ufam ci bardziej niż sobie. Wiem, że Dev lub ktokolwiek inny może cię podrywać, ile tylko chce. W delikatnym momencie może nawet cię uwieść. tak samo wiem, że pozostaniesz moja na zawsze. Nasz związek to znacznie więcej niż tylko seks.
Nasze małżeństwo łączy nie tylko nasze ciała, łączy nasze serca, łączy nas z naszymi dziećmi, rodziną, społeczeństwem i tak dalej. Czy mam rację albo nie?". W tych zdaniach, wypowiedzianych jednym tchem, zasugerowałem jej możliwość uwiedzenia jej przez Deva. Ritu wydawała się zamyślona przez chwilę, a potem delikatnie kiwając głową powiedziała: „Masz rację.
Chyba masz rację”. Objęła mnie mocno i powiedziała: „Kochanie, czy naprawdę tak bardzo ufasz swojej żonie?”. W tym momencie zrozumiałem, że moja kochana żona Ritu wciąż nie była pewna, ale z pewnością zmiękczyła trochę w jej umyśle w stosunku do Dev. Włożyłem rękę w jej koszulę nocną i ściskając jej sutek, powiedziałem: „Ufam ci bardziej niż sobie”. Chwyciłem jej piersi w obie dłonie i dalej drażniąc się z nią, powiedziałem: „Biedny Dev miał złamane serce po tym, jak go zlekceważyłeś.
Ale masz rację w jednym. Dev szaleje za tobą. oczy zawsze skierowane są na Twoje zgrabne piersi." Ritu trochę się wiercił.
Odsuwając się ode mnie, odrzuciła mój argument machnięciem ręki i powiedziała: „Bzdury! Nie sądzę, żeby to była prawda. Wy mężczyźni cały czas myślicie tylko o seksie. Nie sądzę, żeby taki był. " Jej wypowiedź była dla mnie niespodzianką. Kiedy to powiedziała, nagle w mojej głowie pojawił się pomysł.
Podkreśliłem mój punkt dalej: „Czy naprawdę myślisz, że on nie jest taki jak żaden inny mężczyzna? Dlaczego? On też jest mężczyzną! Cóż, jeśli naprawdę myślisz, że Dev taki nie jest, zróbmy test. Zrób jedną rzecz. Dalej czas, kiedy jest z tobą sam na sam, podżegaj go trochę. Po prostu daj mu seksowną pozę lub daj mu trochę luzu, a potem zobacz.
Jeśli nie bierze cię w ramiona, powiedz mi. Zaakceptuję moją porażkę.”. Słysząc moje słowa, Ritu odwróciła się w gniewie ode mnie w łóżku i powiedziała: „Powinnaś się wstydzić, że rozmawiasz w ten sposób ze swoją żoną i prosisz ją, by robiła takie rzeczy.”. na nią, wziąłem ją w ramiona i powiedziałem: „Och, kochanie! Nie odwracaj się ode mnie.
Proszę wybacz mi, przepraszam, żartowałem. Ritu odwróciła się do mnie twarzą. Powiedziała z uśmiechem: „Nieważne, ja też żartowałem”. Wziąłem mocno moją żonę Ritu w ramiona i powiedziałem: „Kochanie, biedny Dev oszalał. Jeśli przez pomyłkę dokucza ci lub nawet cię dotyka; proszę, nie lekceważ go i nie łam mu serca, proszę?”.
Ritu była podniecona moim ciągłym nakłanianiem jej do Dev w naszej rozmowie w podniecający sposób. Spojrzała na mnie złośliwie i powiedziała: „Jesteś dziwnym mężem! Rozpieszczasz swojego lubieżnego przyjaciela i prosisz swoją wierną żonę, aby nie odpierała jego seksualnych podstępów. Czemu? Czy to po to, żeby nie zranić twojej przyjaźni z nim, czy masz złe wyobrażenia na temat Deva i mnie, co? Nie masz o mnie złych pomysłów, ok? Ale tak, zapewniam cię, że zadbam o to, by nie zranić uczuć twojego przyjaciela, ok?”. Tak było! Z jednej strony Ritu czuła, że Dev nie jest jak żaden inny szaleniec seksualny i jednym tchem zadzwoniła też do Dev lubieżny! Z jednej strony poprosiła mnie, żebym nie zastanawiał się nad złymi pomysłami na to, że Dev z nią flirtuje, a zaraz potem powiedziała, że będzie ostrożna, by nie zranić jego uczuć! Więc była całkiem pewna, że Dev ma na nią jakieś plany. moje zdanie, co Ritu naprawdę myślała o Dev.
Postanowiłem popchnąć ją trochę bardziej. Zapytałem: „Więc zgadzasz się przetestować Dev w prawo?”. Zignorowała moje pytanie. Zapytałem ją ponownie, bardziej dobitnie: „Czy chcesz przetestować Dev jutro czy nie?”. Irytacja Ritu była wyczuwalna.
Powiedziała: „Spójrz kochanie, jeśli myślisz, że mam się przed nim wystawiać jak modelka, nie! nie będę; czy Ci się to podoba, czy nie. Ale tak, jeśli zdarzy się, że jest tam, kiedy jestem skąpo ubrana; powiedzmy na basenie, w nocnej koszuli itp., to obiecuję, że nie zrobię zamieszania. Co najwyżej tyle mogę dla ciebie zrobić.
Przykro mi, ale nie mogę wyjść poza to”. Wiedziałem, że rozciągnąłem ją do granic możliwości. Musiałem ją rozluźnić. Odprężenie, które poczyniła, było pewnym postępem, nawet małym. Powiedziałem: „ Ok, to mi wystarczy.
Uśmiechnęła się zrelaksowana. Patrząc na mojego nabrzmiałego kutasa w nocnej sukience, rozłożyła na nim dłoń. Pogłaskała go swoją delikatną dłonią i powiedziała: „Tak bardzo martwisz się o swoją przyjaciółkę, ale spójrz na moją przyjaciółkę (wskazując na moją erekcję), tego biednego faceta! Jak bardzo jest chętny na spotkanie (wskazując na jej krocze ) jego przyjaciółka! A teraz chodź! Niech pocałuje swoją przyjaciółkę. Proszę, skończ robotę. Zaprosiła mnie, żebym ją przeleciał.
To było dla mnie wyjątkowe i niezwykłe zaproszenie. Ritu był gorący jak diabli. Szybko zdjąłem nocną sukienkę i rozebrałem moją piękną żonę. Nasze dwa nagie ciała ocierały się o siebie, wytwarzając ogień pożądania.
Położyła rękę na moim kutasie i stwierdziła, że jest twardy jak skała. Jej cipka obficie wydzielała sok miłości. Była podniecona, a powodem była tylko fantazja, że Dev widzi ją częściowo ubraną lub rozebraną. Czując jej sok wypływający z jej cipki, powiedziałem jej: „Jesteś naprawdę gorąca!”. Odpowiedziała równie złośliwie: „Rozgrzewasz mnie, mówiąc do mnie sprośnie”.
Ritu przestał do mnie mówić. Jak mogła? Miała głębokie gardło mojego twardego kutasa w ustach. Była prawie zakneblowana. Ssała to, patrząc na mnie, by wiedzieć, czy podobał mi się jej dodatkowy wysiłek, by mnie zadowolić. Wcześniej sprzeciwiła się mojej propozycji ssania fiuta.
Ale tamtej nocy chciała mnie zadowolić. Dlaczego to zrobiła? Nie wiedziałem. A może zrobiłem.
Na długo zapamiętam tę noc. Zmusiła mnie do ostrego rżnięcia jej. Miała trzy orgazmy. Dwukrotnie wytrysnęłam. To było rzadkie.
Myślałem, że strzały mojego przyjaciela Dev'a trafiają w cel. Po naszej sesji miłosnej zastanawiałam się, jak mogłabym stworzyć sytuację, w której Dev miałby okazję zobaczyć ją częściowo nagą. Nagle wpadłem na genialny pomysł. Wiedziałem o tym każdego ranka po skończeniu codziennych obowiązków; poszła do kąpieli dokładnie o 130 rano.
Wyszła z kąpieli w wieku 145 lat ubrana w mokrą szmatkę lub ręcznik i udała się do naszej małej świątyni w jadalni na krótkie modlitwy i uwielbienie. To była jej ścisła rutyna od lat. Wczesnym rankiem, gdy Ritu jeszcze spał, wstałem po cichu, podszedłem do naszych drzwi wejściowych i z moim zestawem narzędzi całkowicie poluzowałem śruby rygla blokującego odbojnik drzwi, aby odpadły przy najmniejszym szarpnięciu i drzwiach wejściowych nie można było przykręcić. Obudziła mnie rano narzekając, że kiedy otwierała drzwi, odpadły śruby i nie można było zaryglować drzwi wejściowych od wewnątrz. Zapewniłem ją, że sprowadzę stolarza w ciągu dnia, żeby to naprawił.
Kiedy byłem gotowy i następnego ranka wychodziłem do biura, pocałowałem moją żonę na pożegnanie i przypomniałem jej: „Pamiętasz swoją obietnicę przetestowania Dev? Zróbmy to dzisiaj i zobaczmy, kto ma rację, ty czy ja?” . Uśmiechając się niezręcznie, odepchnęła mnie mówiąc: „Och! Zapomnij! To była nocna fantazja. Nie mam czasu na takie figle”. Powiedziałem: „Spójrz kochanie, jak sam powiedziałeś, jeśli pojawi się sytuacja, w której Dev jest przed tobą, gdy jesteś częściowo ubrany lub rozebrany, nie zrobisz z tego wielkiego zamieszania. Ok? w biurze, chyba że zobowiążesz się, że to zrobisz.
Powiedz tak lub nie?”. Ritu wpadł w dylemat. Zawahała się, a potem powiedziała: „Oho! Jesteś taki nieugięty. Ok, baba. Pozwól mi się nad tym zastanowić.
Odetchnęła z ulgą, widząc, jak powoli wychodzę z domu do naszego portyku. Jak zwykle ona też wyszła z domu w portyku, żeby mnie pożegnać. Gdy tylko wyciągnęliśmy rękę, odwróciłem ją i chwyciłem za talię. Obejmując ją ramionami, przyciągnąłem ją mocno do siebie i przyciągając usta do jej ust, zapytałem ją: „Nie będziesz myśleć.
Zrobisz tak, jak powiedziałem. Ok? mnie. Obiecaj mi, że to zrobisz.".
Ritu straciła rozum. Na zewnątrz byli ludzie, którzy mieli na nas dobry widok. Poza tym Ritu zawsze z dumą oświadczała, że nigdy nie złamała obietnicy. Skorzystałem z tego. Była zdenerwowana moim uporem.
Próbowała mnie odepchnąć, bombardując mnie serią pytań sfrustrowanym głosem: „Oszalałaś? Testujesz Deva czy mnie? W końcu, czego ode mnie chcesz? Czego chcesz, żebym zrobił? Chcesz, żebym pozowała przed nim nago? Co masz na myśli? Chcesz, żebym zrobił coś dziwnego, ale uważaj, jeśli coś pójdzie nie tak, nie obwiniaj mnie. Ok?". Przyciągnąłem ją bliżej i powiedziałem: „Obiecuję ci, nie będę cię winić.
Poprosiłem cię o zrobienie tego i jestem odpowiedzialny za wszystko, co się stanie. Czy teraz dotrzymasz obietnicy?”. Ritu w końcu poddał się i powiedział: „Co robisz? Ludzie nas obserwują. Proszę, nie rób scen.
Ok baba, nie dręcz mnie. obiecuję. Stanie się to tylko wtedy, gdy taka sytuacja nadejdzie. Teraz proszę zostaw mnie i odejdź.". Powiedziałem z zadowoleniem: „Sytuacja nadejdzie dzisiaj”.
Ritu spojrzał na mnie niezręcznie i powiedział: „Nie wiem, co masz na myśli. Nie rozumiem”. Zatrzymała się na chwilę i powtórzyła: „Teraz zostaw mnie i idź. Nie wiem, jakim jesteś mężem”.
Puściłem ją z zadowolonym uśmiechem. Wyszedłem, machając jej na pożegnanie. Stała głupio w naszym portyku, wyglądając na dość zawstydzoną i być może zastanawiając się, co się ze mną stało i co był dla niej tego dnia w zapasie. Około jedenastej rano tego dnia zadzwoniłem do Dev. Powiedziałem mu: „Ritu poprosił mnie, żebym kupiła jej dwie paczki makaronu Maggy.
Po prostu o tym zapomniałem. Jestem teraz związany w biurze. Nie będę mógł ich dostarczyć w najbliższym czasie. Jeśli jesteś w pobliżu, czy mógłbyś kupić dwie paczki makaronu Maggy i dostarczyć je teraz Ritu? Będę wdzięczny." Wiedziałem, że Dev i tak zawsze szukał pretekstu do spotkania z Ritu.
Jak mógł przepuścić taką okazję? Od razu powiedział, że przejeżdża przez ten obszar i pozytywnie odbierze paczki i dostarczy je do domu. W niecałe pół godziny naszej rozmowy Dev dotarł do naszego domu. Zadzwonił do drzwi.
Nie było odpowiedzi. Drzwi nie były zaryglowane. Otworzyły się, gdy lekko je popchnął.
Nie znalazł nikogo w domu. Usłyszał jednak dźwięk z łazienki, który wskazywał, że Ritu się kąpie. Dev usiadł na sofie w salonie, czekając cierpliwie, aż Ritu wyjdzie.
Kiedy usłyszała dzwonek do drzwi oraz otwieranie i zamykanie drzwi, Ritu zawołała głośno z łazienki: „Suchitra, idź do kuchni i umyj naczynia. Niedługo wyjdę”. Suchitra była naszą pokojówką, która przychodziła sprzątać naczynia i zamiatać, zmywać.
Dev zrozumiał, że Ritu myślał, że to nasza pokojówka Suchitra przyszła i otworzyła nasze drzwi wejściowe. Dev po prostu milczał, żeby zaskoczyć Ritu. Wkrótce Ritu wyszedł z łazienki owinięty ręcznikiem. Najpierw poszła do kuchni i nie zastając tam nikogo, przyszła do salonu.
Zobaczyła Dev w salonie. Kiedy Dev zobaczył Ritu owiniętego w ręcznik prawie na wpół nagiego, stracił rozum. Jego szczęki opadły. Moja żona stała tam w całej okazałości, ledwo owinięta ręcznikiem, z połową ciała nagą przed ucztującym okiem Dev. Dev wyraźnie widział mistyczny wzlot jej uroczych globusów.
Ręcznik ledwo zakrywał jej uda. Jej cudowne uda sprawiły, że głowa Deva zaczęła się kręcić. Mokre włosy Ritu były rozłożone na całej jej twarzy i częściowo zakrywały jej obfite piersi.
W tym czasie Ritu, ledwo odziana, wydawała się Devowi jak bogini seksu; która zamanifestowała się z nieba, by wylać swoje miłosierdzie na biednego Dev. Kiedy Ritu zobaczyła Dev z otwartymi szczękami, patrząc bezwstydnie na jej półnagą sylwetkę; Ritu wydał z siebie ostry pisk. Nagle zdając sobie sprawę, że jej ostry, donośny głos może zaniepokoić sąsiadów, złagodziła swój głos i zapytała: „Dev, jak się tu teraz znalazłeś?”. Dev był skrępowany, widząc moją żonę w takim stanie. Ledwo mógł wydobyć z siebie jakieś niespójne słowa: „Ritu… proszę… wybacz mi… Ok.
Nie wiedziałem… nie wiedziałem, że bierzesz kąpiel… Nacisnąłem dzwonek Kiedy… nie było. chodź, prosił mnie, żebym… dał… te… tobie. Oto jestem.". Dev wyciągnął rękę, by przekazać Ritu dwie paczki.
Jednak jego oczy były przykute do jędrnych i okazałych piersi Ritu. Kiedy Ritu podszedł bliżej i podniósł paczki, Dev nie mógł oprzeć się chęci zajrzenia w ręcznik Ritu. Chociaż Ritu mocno ściskała ręcznik w dłoniach, ręcznik nie mógł w pełni zakryć jej piersi. Albo musiała zakryć swoją czystość, albo piersi. Wolała pierwszą opcję.
Ponad połowa jej piersi była odsłonięta. Odsłonięte były również jej uda znacznie powyżej kolan. Dev miał ogromną ochotę wziąć moją żonę Ritu w ramiona, położyć ją na kanapie, wspiąć się na nią i pieprzyć ją tam i wtedy. Dev po prostu nie mógł stłumić swojej przytłaczającej żądzy. Zbliżył się do Ritu i wziął ją w ramiona.
Ritu musiał odgadnąć pomysły Deva. Mocniej ścisnęła ręcznik. Miała własne problemy. Po pierwsze nie mogła wezwać pomocy i zrobić spektaklu dla sąsiadów.
Po drugie, w jednej ręce trzymała ręcznik, a w drugiej paczki. Nie była w stanie oprzeć się Devowi w takim stanie. Mocno potrząsnęła swoim ciałem, próbując wyrwać się ze szponów ramion Deva. Nie była jednak w stanie wyrwać się z silnego uścisku Deva. Poczuła silne mięśnie Deva wokół niej, które całkowicie ją oplatały.
Dev pochylił się, by położyć usta na ustach Ritu. Chciał ją pocałować. Ritu bała się jak diabli i doskonale wiedziała, że jeśli okaże choć odrobinę słabości, Dev nie oszczędzi jej tego popołudnia. Wiedziała o tym również, ponieważ była podniecona seksualnie; kiedy Dev zaczął ją całować i pieścić, nie była pewna, czy długo będzie mu się opierać.
Bała się, że w końcu może łatwo poddać się Devowi. O ile nie zrobi czegoś drastycznego, Dev ją obezwładni, pocałuje, rozbierze i przeleci. Wyrzuciła paczki z ręki na kanapę i mocno odepchnęła Deva dłonią, która uwolniła się, by go od siebie odepchnąć. Dev zachwiał się i wypuścił Ritu. W panice pobiegła do sypialni.
Jej klatka piersiowa unosiła się i opadała, gdy ciężko oddychała; połowa z powodu trudu, a połowa z podekscytowania odczuwaniem silnych i silnych mięśni Dev na swoim ciele. Nagle zdała sobie sprawę, że wpadając w panice do sypialni, zapomniała zaryglować za sobą drzwi sypialni. Zastanawiała się, czy to rzeczywiście był błąd, czy też nieświadomie wykonany celowy czyn?. Spojrzała za siebie iz ulgą zobaczyła Deva stojącego w salonie; patrząc w jej kierunku; zdziwiony nieoczekiwanym rozwojem sytuacji. Serce Ritu waliło w błyskawicznym tempie.
Zamknęła drzwi, wytarła się szybko, pośpiesznie przebrała się w luźną suknię; nie troszcząc się o założenie stanika i majtek i wyszła do salonu przecierając włosy ręcznikiem. Poczuła ulgę, widząc Deva stojącego niezgrabnie jak posąg całkowicie pozbawiony jakichkolwiek agresywnych zamiarów, wyglądającego na zakłopotanego i zawstydzonego swoją impulsywnością. To był inny Dev. Ritu musiała wyglądać bardziej seksownie w tej luźnej sukni z mokrymi włosami owiniętymi ręcznikiem; gdy weszła do salonu, by spotkać się z Dev. Suknia wskazywała na skarb, który skrywa przed oczami patrzącego.
Dało jednak wystarczające wskazówki na temat tego, czego nie było widać, kiedy spadało luźno na nagie krzywizny jej ciała, gdy się poruszała. Dev zobaczyła, że nie założyła żadnej bielizny. Miał nadzieję, że to dla niego sygnał. Dev postanowił cierpliwie grać w tę grę. Ulicą mądry, że był; gdy tylko moja żona weszła do salonu, Dev prawie upadł na nogi mojej żony, błagając ją o wybaczenie.
Wyglądał, jakby miał się rozpłakać. Powiedział: „Bhbhi, proszę wybacz mi moje głupie zachowanie. Na chwilę straciłem orientację, kiedy zobaczyłem cię w takim stanie.
nie mów Rajowi Bhaiyi o moim idiotyzmie, aby nie zerwał ze mną stosunków. Nie odejdę, dopóki nie powiesz, że mi wybaczyłeś.". Ritu był zaskoczony nagłą zmianą w zachowaniu Deva. Była bardzo zakłopotana, widząc, jak upada u jej stóp. Zrozumiała, że to był plan gry jej męża (mój).
Ona i Dev byli tylko pionkami w grze. To wcale nie była wina biedaka. W rzeczywistości była pod wrażeniem powściągliwości Deva, że nie poszedł za nią do jej sypialni; inaczej historia byłaby inna.
Nie byłaby w stanie powstrzymać Deva, a Dev z pewnością ściągnąłby ten ręcznik i rozebrał ją. Nie była pewna, czy gdyby tak się stało, czy oparłaby się mu na tyle mocno, by powstrzymać go przed rozebraniem się i pieprzeniem jej w jej sypialni. Pochyliła się, złapała Deva za rękę i delikatnie podciągnęła go do góry. Została poruszona aktem skruchy Deva.
Uśmiechnęła się wspaniałomyślnie do Deva i powiedziała: „Dev, daj spokój. To się zdarza. Właściwie muszę przeprosić, że na ciebie krzyczę.
To moja wina. Nie powinienem był wychodzić tak ubrany. To mógł być ktoś inny.
Wtedy byłoby strasznie. Nie martw się. To pozostanie między nami. Nie porozmawiam o tym z moim mężem. Proszę czekać.
Przyniosę ci herbatę”. Ritu szybko wycofał się do kuchni, aby zrobić herbatę dla nich obojga. Ritu powiedział Dev, gdy podawała herbatę: „W rzeczywistości to ja cię przepraszam za odrzucenie prezentu, który przywiozłeś z Jodhpur . Przepraszam, że cię źle zrozumiałem. Raj powiedział mi, że już z nim o tym rozmawiałeś.
- Potem złośliwie przewracając gałkami ocznymi, Ritu powiedziała: - Ale Dev, pamiętaj; teraz to będzie cię drogo kosztować. Nie jestem zadowolony tylko z tego jednego prezentu. Chcę o wiele więcej.
Teraz, jeśli moje żądania wzrosną, proszę się nie wycofywać”. Dev szybko otrząsnął się i uśmiechnął szeroko ze swojego sukcesu i powiedział: „Bhabhi, po prostu musisz zapytać. Poświęcę swoje życie u twoich stóp”. Moja żona odpowiedziała: „Niech twoje życie będzie dla Deviki. Chcę tylko prezentów”.
Naprawiłem klamkę, gdy tylko wróciłem z biura tego wieczoru. Ritu zobaczyła, jak robię to bez słowa. Tej nocy, kiedy poszliśmy spać, Ritu zapytała mnie niewinnie: „Kochanie, dlaczego czy musiałeś to wszystko zrobić? Czy wiesz, co mogło się dzisiaj wydarzyć? Potem wylała swoje serce, opowiadając mi o wszystkim, co wydarzyło się rano io tym, jak ledwo udało jej się powstrzymać przed zerżnięciem przez Dev. Najlepiej było dla mnie milczeć. erotyczny incydent, moja żona podnieciła się i dała mi taką ucztę tej nocy, że znalazłem się w chmurze 9.
Wiedziałem, że jestem we właściwym kierunku. To było tak, jakby Dev trafił w dziesiątkę. Od tego dnia Dev nie był już ignorowany w moim domu. Kiedy przybył Dev, moja żona Ritu pospieszyła, aby powitać go w drzwiach z uśmiechem. Rozmawiała z nim przez długi czas, nawet poprosiła, żeby dołączył do niej w kuchni lub sypialni; gdyby tam pracowała.
Dev był wtedy stałym gościem w naszym domu; niezależnie od tego, czy tam byłem, czy nie. Kiedy Dev rozśmieszył ją swoimi śmiesznymi dowcipami; nie wahała się trzymać go za ręce lub niedbale go przytulić; nawet w mojej obecności. Dev grał w tę grę jak zawodowy łowca; czekał cierpliwie, aż zdobycz zbłądzi i czeka na swoją okazję; o których wiedział, że prędzej czy później nadejdzie jego droga. Starał się unikać impulsywnych, nagłych, seksualnych propozycji w ich interakcji, żeby jej nie odstraszyć.
Dev pracował powoli i płynnie, zwiększając swój poziom intymności z moją żoną Ritu, wykonując drobne, niewinnie wyglądające gesty, takie jak trzymanie jej za ręce trochę dłużej niż zwykle lub od czasu do czasu szczypanie jej w talii, gdy opowiadała zabawne dowcipy. To rozluźniło moją żonę, chociaż podejrzewałem, że odgadła intencje Deva. Dev przychodził bawić się z moim synem i często przynosił mu czekoladki i lody. Pozyskał także naszego syna munnu swoją życzliwością; co moja żona bardzo doceniła.
Kiedy Dev odwiedził mnie pod moją nieobecność, zarówno Dev, jak i moja żona Ritu postanowili poinformować mnie o jego wizycie. Ritu zaczął prosić Dev o pomoc tu i tam. Ritu poprosił Deva, żeby od czasu do czasu kupował jej artykuły spożywcze lub warzywa; pod moją nieobecność.
Dev chętnie pomógł. Poczułem, że coś między nimi szykuje. Jeśli nie było oczywistej intymności, to przynajmniej nie było między nimi obojętności ani nieufności.
Moja żona nie bała się już Deva ani nie była podejrzliwa jak wcześniej. Oczywiście byłem beneficjentem. Dev stał się dla mnie milszy. Pewnego dnia wylądował w moim domu.
Ritu był zajęty w kuchni. Było jak zwykle cześć, cześć itd. Miał w ręku paczkę. Nagle paczka przypadkowo spadła mu z ręki. Podejrzewałem, że upuścił go celowo.
Kiedy pochyliłem się i podniosłem go, wysunął się z niego obraz. To było zdjęcie jego żony Deviki. Stała na brzegu morza w bikini. Jej oczy wyglądały, jakby rzucały wyzwanie widzowi.
Jej nabrzmiałe piersi wystawały spod góry bikini. Mały pasek materiału ledwo zakrywał jej cipkę. Jej zgrabne pośladki wyglądały na chętne do lania i uszczypnięcia. Przez chwilę zaniemówiłem patrząc na jej zdjęcie. Nagle zdałem sobie sprawę, że Dev patrzy na mnie, obserwując dziwne miny na mojej twarzy.
Czułem się zawstydzony tym, że przez dłuższy czas tak intensywnie wpatrywałem się w zdjęcie. Zwracając zdjęcie Devowi, powiedziałem: „Przepraszam kolego, moja wina, nie powinienem był go widzieć”. Dev zaśmiał się z mojej niezręczności i powiedział: „Bhaiya, dlaczego miałbyś nie zobaczyć tego zdjęcia? Nie wiem, ile osób widziało ją półnagą, ubraną w bikini, na plaży tego dnia.
Nie jesteś outsiderem. Jesteś naszym bliskim przyjacielem. Jeśli nie możesz jej tak zobaczyć, to kto może? To znaczy, gdybyś miał takie zdjęcie Ritu, czy nie pokazałbyś mi go?”.
Kiwnąłem głową i odpowiedziałem niezręcznie: „Tak, jasne! Pokazałbym ci to”. Dev uśmiechnął się szeroko, wręczając mi całą paczkę i powiedział: „Bhaiya, zatrzymaj to przez jakiś czas i zobacz wszystkie zdjęcia tam. To są nasze zdjęcia z podróży poślubnej. Zobaczysz Devikę i mnie w kilku seksownych pozach.
do woli. Bhaiya, zgodzisz się, że teraz nie jesteśmy tylko bliskimi przyjaciółmi. Jesteśmy teraz bardzo blisko siebie. Zapytał mnie. Kiwnąłem głową.
Dev uśmiechnął się szeroko. Spojrzał za siebie, żeby sprawdzić, czy mojej żony Ritu nie ma w pobliżu, a potem szepnął mi do ucha: „Szkoda, że nie zrobiłem kilku zdjęć Deviki i mnie uprawiających seks. Wracając na swoje miejsce, kontynuował: „Nie chcę niczego przed wami ukrywać.
Czuję, że nie powinno być żadnej tajemnicy, różnicy ani dystansu między Deviką, tobą, Ritu bhabhi i mną. Musimy dzielić się wszystkim, co mamy bez wyjątku. Mam na myśli to, że powinieneś traktować Ritu i Devikę w ten sam sposób i ja też powinienem. Nie sądzisz?”.
Jak głupi chłopak, znów pokiwałem głową. Gdy wychodził prawie po namyśle, zatrzymał się i powiedział: „A tak przy okazji, proszę podziel się tymi zdjęciami również z Ritu bhabhi i podziel się z nią tym, co właśnie ci powiedziałem”. zanim wyszedł. Dev ujawnił pragnienie swojego serca.
Na początku nie mogłem pojąć głębokiego znaczenia jego objawienia. Gdy myślałem głębiej, po odejściu Deva; to, co chciał zasugerować w swoim zdaniu, stało się dla mnie jaśniejsze. Najważniejszą częścią, jak sądziłem, była kolejność, w jakiej przedstawił nasze imiona. Najpierw wziął imię swojej żony, potem moje, potem mojej żony, a potem własne. Myślałem, że daje do zrozumienia, że powinienem traktować Devikę w taki sam sposób, jak traktowałem Ritu.
Podobnie Dev mógł traktować Ritu w taki sam sposób jak Devika. Żeby moja żona traktowała Deva tak samo, jak mnie, a Devika traktowała mnie tak samo, jak traktowała swojego męża. Powinienem traktować Devikę jak moją żonę, a Dev powinien traktować Ritu jak swoją żonę.
Wyraźnie sugerował zamianę żon. Ogromny dzwonek zaczął dzwonić w moim mózgu. Miałem gęsią skórkę, tylko myśląc o podpowiedzi Deva. Gdy znaczenie stało się jaśniejsze, pomyślałem, że dokładnie o tym myślałem! Mój Boże! Jak dwa diabły myślą podobnie! Dev był prawdziwym biznesmenem. Wiedział, że aby coś dostać, trzeba w zamian zaoferować coś, czego chce druga osoba.
Oferował mi dostęp do swojej żony, w zamian za dostęp do mojej żony. Cóż, też tego chciałem. Więc co było do myślenia? Cóż, musieliśmy wymyślić dobrą strategię, aby osiągnąć nasz cel. Zacząłem poważnie myśleć. Pierwszą rzeczą, która uderzyła mój umysł, była wątpliwość.
Od dłuższego czasu miałem przelotne podejrzenie, że moja żona Ritu nie była zadowolona z mojej sprawności seksualnej. Do takiej wymiany, czy nie powinienem być ostrożny; żebym stracił moją ukochaną żonę Devowi? Dev był męski, silny i mógł być lepszy ode mnie w łóżku. Załóżmy, że Ritu zakochuje się w Dev?. Ale to nie było możliwe; bo Dev też za bardzo kochał swoją żonę. Potem musiał też pomyśleć o swojej córce.
Ritu i ja mieliśmy też naszego syna Munnu. Tak więc było zbyt wiele przeszkód w tym wydarzeniu. Moje wątpliwości zostały odpowiednio rozwiązane..
Siostro, musisz być porządnie pieprzona…
🕑 16 minuty Uwodzenie Historie 👁 7,185Robert był fotografem, który lubił robić zdjęcia - ludzi, zwierząt i przedmiotów. Dziś skupił się na kobiecie, która siedziała na ławce i czytała swoje Kindle. Siedziała tam przez co…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksuSally używa pająka jako pretekstu, aby mieć szansę uwieść Roba.…
🕑 15 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,743Pierwszy alarm włączył się gdzieś w pobliżu uszu Roba. Było wpół do czwartej. Jak zwykle uciszył alarm, wstał z łóżka i poszedł do łazienki, by się ulżyć. W półmroku…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksuAmatorska młodzież uprawiająca seks w domu dziwki…
🕑 7 minuty Uwodzenie Historie 👁 2,370Jak wspomniano wcześniej, Gerda pracowała w przytulnym barze po drugiej stronie ulicy od koszar wojskowych w małym miasteczku na południu Niemiec, gdzie odbywałam podstawowe szkolenie. Mając…
kontyntynuj Uwodzenie historia seksu