Kto jest w tajemnicy? Nie ma wyjścia z tajemnicy.…
🕑 11 minuty minuty Tabu HistorieMam sekret. Moim sekretem jest to, że jestem nauczycielem, który uprawiał seks z jedną ze swoich uczennic, piękną i inteligentną blond cheerleaderką o imieniu Tiffany. Jeśli Tiffany zachowa tę tajemnicę między nami, nie będę się martwić o swoją pracę ani reputację, nie mówiąc już o więzieniu, i ufam, że Tiffany to zrobi. Niestety mam paranoję, że trzecia osoba dowie się o mojej tajemnicy… to znaczy, jeśli trzecia jeszcze się nie dowiedziała.
Widzisz, drzwi nie były zamknięte, kiedy wbijałem się w tyłek Tiffany, kiedy opierała się o moje biurko. W tym czasie z niewielkim wahaniem poddałem się Tiffany. Ale teraz, czując problemy z legalnością i moim możliwym bezrobociem, jeśli będę kontynuował ten związek, muszę się jej oprzeć.
Następnego dnia nie miałam Tiffany aż do ostatniej miesiączki, ale wiedziałam, że nie będę mogła mieć tego ciężaru na głowie przez cały dzień, więc szukałam jej przed szkołą. Znalazłem ją przy jej szafce. – Hej ty – mówi zalotnie.
„Panie Reynolds, proszę”, odpowiadam, „Jesteś tu wcześnie”. „Nie mogłem się doczekać, kiedy cię znowu zobaczę… Panie Reynolds. Ja też lubię cię tak nazywać. Nie mogę ci powiedzieć, ile razy krzyczałem tej nocy z moim wibratorem głęboko we mnie”. Rozejrzałem się, żeby zobaczyć, czy ktoś tu jest.
„Tiffany… właśnie o tym chciałem z tobą porozmawiać. Czy możesz przyjść na chwilę do mojej klasy?”. Tiffany chodzi za mną w moim pokoju. „Tylko na chwilę? Miałam zamiar skrócić zajęcia i zostać pod twoim biurkiem, a przez cały dzień mieć twojego pysznego kutasa i spermę w ustach”.
"Tiffany… słuchaj, jesteś oczywiście piękna i mądra, ale nie sądzę…". „Wiem, co zamierzasz powiedzieć, panie Reynolds”, mówi przerywając, „ale muszę powiedzieć nie”. "Nie?".
Chcesz, żebym przestał, ale nie. Nie mogę. Przyciągasz mnie. Mentalnie jesteś dla mnie po prostu bardzo daleko w porównaniu z tymi chłopcami z liceum, a wczoraj dowiedziałem się, że fizycznie też jesteś dla mnie odpowiedni. Wybrałem cię, żebyś straciła dziewictwo.
- Muszę ci odmówić, Tiffany. Stawką jest moja praca, reputacja, pobyt w więzieniu…”. „Ty też jesteś szczęściem. Słuchaj, wiem, że to ryzykowne, ale może po prostu jestem mądra, może po prostu piękna, ale przekonasz się też, że jestem wytrwały w wyznaczaniu celów.
W tej chwili moim celem jest doprowadzenie cię do orgazmu”. Zaczyna pocierać mojego fiuta, a ja znów zamieniam się w kit w jej dłoniach. „Taka ilość przyjemności jest warta odrobiny ryzyka.
Niestety muszę iść na moje pierwsze zajęcia. Ale do zobaczenia na ostatnim okresie. Odzyskanie spokoju, Tiffany. Nadal mówię nie”.
„Mówię to też tobie”. Opór nie był łatwy, kiedy Tiffany doszła do ostatniej miesiączki w plisowanej spódnicy do połowy uda i białych podkolanówek. Jej nogi były mniej więcej tak doskonale umięśnione i ukształtowane jak nogi każdej wysportowanej tancerki.
Siedziała w recepcji sali i zauważyłem jej gładkie uda skrzyżowane, kiedy próbowałem rozpocząć mój wykład. Za każdym razem, gdy rozkrzyżowała i skrzyżowała nogi, zwracałem na nią uwagę. Znajduję ją piękna twarz, czubek ołówka oplatający jej błyszczącą dolną wargę, jej oczy szeroko otwarte i tęskne Zacząłem mówić o… czymś… do klasy, gdy zauważyłem, że ołówek znajduje się pod jej biurkiem i między nogami … Jej uda są teraz rozchylone, a jej ołówkowa góra ociera się między jej nowymi czerwonymi majtkami i zacząłem się pocić. Jej majtki nasiąkały wilgocią, a ona pokazywała mi, że jej ołówek jest teraz na jej innych ustach. Rozejrzałem się po pokoju, i wszyscy tylko się na mnie gapili.
Zdałem sobie sprawę, że zatrzymałem się w połowie zdania… bo nie wiem jak w długo. Klasa śmiała się, gdy próbowałem odzyskać spokój, z wyjątkiem Tiffany, która uśmiechnęła się złośliwie, ponieważ tylko ona znała prawdziwy powód, dla którego przerwałem. Ona była w tajemnicy i chociaż ja starałem się wychodzić, ja też się w to wcielałem. Oddając klasie poprzednie zadanie, napisałem na papierze Tiffany, żeby zobaczyć się ze mną po zajęciach.
Kiedy wszyscy opuścili pokój oprócz Tiffany, zapytała: „Poddajesz się?”. "Nie.". „Co jeszcze mogę zrobić, aby Cię przekonać?”. „Tiffany, nie możemy tego trzymać w tajemnicy.
Zrobiłem z siebie głupka dzisiaj w klasie. I tak bardzo, jak chcę… sięgnąć między twoje nogi…” Zaskakująco sięgam do mnie, a ona drży przy pierwszym dotknięciu "… i tak bardzo, jak chcę pocierać twoją cipkę… w ten sposób. Wiem, że nie powinnam…. że naprawdę nie powinnam dalej jej pocierać i czuć cię zmoczyć pod moim dotykiem.
Naprawdę nie powinnam wchodzić pod twoje majtki (takie) i macać między wargami twojej cipki. Nie powinnam znajdować twojej łechtaczki i delikatnie pocierać ją wokół i po niej opuszkami palców….". "Czuję się tak, jak powinieneś." "…nie powinienem… i powinienem wyciągnąć rękę." „Proszę nie”, skomle.
Ale mówię: „Przepraszam. Nie powinienem był tego robić”. "Miałem zamiar cum." "Miałem posmakować moich palców." "Ale nie powinieneś?".
„Nie powinienem, bo jeśli to zrobię…”, zakryłem usta mokrymi opuszkami palców, oczekując, że posmakuje jej po raz pierwszy, „… twoje majtki są zdjęte." Powoli czuję jej smak na palcach, przez co sięgam pod jej spódnicę i nagle zrywam jej majtki. Siada na moim krześle. Klękam przed nią, gdy rozkłada nogi. "Z jednej kropli będę musiał wypić was wszystkich.
Od jednego smaku was pragnę wcisnąć język w twoją cipkę." Rzucam ostatnie spojrzenie na jej błagalne oczy, a potem na jej starannie przystrzyżone, naturalnie blond włosy łonowe, aż do pulsujących i lśniących różowych warg cipki i tam skierowałam swój język. Rozchylam jej usta, łaskocząc jej łechtaczkę. Odsuwam się, rozchylam jej usta palcami i ponownie zataczam językiem kręgi wokół jej ust. Wsuwam palec w jej ciasną dziurkę i kontynuuję badanie językiem. Zaczynam dotykać jej szybciej, jednocześnie kręcąc się językiem.
Zaczyna wyginać biodra i łapie mnie za włosy. „Proszę, nie przestawaj. Dochodzę”. Jej nogi zaczynają migać i drgać, gdy uderza jej pierwsza fala orgazmów.
Czuję, jak jej cipka pulsuje pod moim językiem i wewnętrznie ściska mój wsunięty palec. Jęczy i skomli tak cicho, jak tylko mogła; zagryza usta, żeby nie krzyczeć. Piję to wszystko, jakbym dotarł do własnej oazy. Słyszymy, jak klamka się obraca i wpełzam pod biurko.
Tiffany podnosi wzrok. „Och, cześć, Bree, przestraszyłaś mnie”. „Cześć, gdzie jest pan Reynolds?” - pyta Bree idąc w kierunku biurka. - Um, nie wiem, kiedy oddał nasze papiery, napisał, żeby zobaczyć się z nim po szkole. Widzisz? Tiffany wręcza papier Bree, „… ale kiedy tu przyjechałam, nie było go tutaj”.
„Hmm, okej. Zastanawiam się, dlaczego chce się z tobą zobaczyć, mimo że masz doskonały wynik. I dlaczego siedzisz na jego krześle?”. „Wiesz, jaki fajny jest pan Reynolds, nie będzie miał nic przeciwko.”.
"On jest dobrym nauczycielem, prawda." "Więc dlaczego tu jesteś?". "Ja też szukałem pana Reynoldsa. Musiałem z nim porozmawiać o Matt." "Co on zrobił?".
"Zerwaliśmy.". "Och, przepraszam, ten palant". - Jest. W każdym razie chyba chciałem o tym porozmawiać z panem.
Reynolds… tylko po to, żeby wiedzieć, że są faceci, którzy mogą być dojrzali.”. „Śpiewałem tę samą piosenkę. Pan Reynolds jest zdecydowanie osobą, którą warto zobaczyć.” „On też jest naprawdę przystojny.” „Mmm. Jest bardzo pyszny.
Pod biurkiem widzę, jak Tiffany zaczyna pocierać swoją cipkę. Uczestniczę. Och, przepraszam Tiff, nie miałem na myśli nic negatywnego.
– W porządku, Bree. Plotka głosi, że to chłopcy z college'u, pan Reynolds z pewnością już to przekroczył. – Ile według ciebie ma lat? – Ma dwadzieścia sześć lat. – A my mamy siedemnaście lat. Jesteśmy dla niego nielegalni.
Wiesz o tym, prawda?”. „Oczywiście, że tak”. minut, aż będę musiał przygotować się do treningu.”. „Dobra, do zobaczenia na treningu cheerleaderek.
Aha, a jeśli zobaczysz pana Reynoldsa, czy mógłbyś mu powiedzieć, że chcę się z nim zobaczyć?. „Jasne. Przykro mi słyszeć o tobie i Mattu. Bye Bree”, Tiffany czeka, aż Bree wyjdzie za drzwi i odsunie moje krzesło.
„Nie sądziłem, że kiedykolwiek odejdzie! Chodź tutaj, ty”. Tiffany wstaje i popycha mnie na krześle. „Właśnie dałeś mi najbardziej intensywny orgazm w moim życiu, a teraz zamierzam ujeżdżać twojego kutasa aż do twojego”. Odpina mój pasek, rozpina i rozpina moje doki, ciągnąc je w dół, z moimi bokserkami, do moich ud, a mój kutas wyskakuje. Szybko chwyta go w dłoń i otwiera usta i od razu głęboko gardłuje mojego kutasa.
Nie było już subtelnej zabawy, była na mnie głodna. Nasmarowuje mnie ustami, a potem podchodzi i opuszcza na mnie swoją cipkę. Krzesło obraca się tak, że jego tył jest skierowany w stronę drzwi. Rozumiem, że nie chce, żebym myślał o możliwości nas złapanych.
Jej spódnica zasłania mi widok, ale czuję, jak główka mojego fiuta wpycha się do środka. Jej kolana podchodzą do moich boków, gdy siadam na krześle. Ona jest na samym dole, ja na samym dole i zostajemy tak krótko. Potem kładzie ręce na moim krześle, za moją głową.
Jej blond włosy opadają na moją twarz. Potem zaczyna ujeżdżać mojego fiuta. Chwytam jej tyłek pod spódnicę, ale nie chcę jej kontrolować… ona ma kontrolę i szaleńczo na mnie ujeżdża, a ja zauważam, że od czasu do czasu jej wzrok jest skierowany w stronę drzwi do mojej klasy. Podskakuje na moich udach, jęcząc moje imię do ucha.
"Spuść się dla mnie, panie Reynolds… Chcę, żebyś spuścił się głęboko we mnie." Nie mogłem wytrzymać dłużej, czuję, jak się buduje i zaczynam pchać się na krześle, spotykając jej pchnięcie w dół. "Idę do cum.". "Ktoś idzie.". „Tak, właśnie teraz dochodzę”. "Nie, panie Reynolds, ktoś idzie do klasy." Wspina się ze mnie, gdy mój kutas zaczął tryskać gęstymi strumieniami spermy, a tym razem sytuacja robi się bałaganiarska: sperma wylądowała na jej spódnicy, na podkolanówkach, na jej koszulce i we włosach, gdy czołgała się pod moim biurkiem .
Bierze mojego fiuta do ust, a ja nawet nie mam okazji przeprosić za zepsucie jej stroju. Jęczę głośno, kiedy tryskam ostatnią strużką spermy w dół jej gardła, wtedy drzwi się otwierają i wchodzi pani Powers. "Czy wszystko w porządku, panie Reynolds?". „Och, um, och, tak, tak, tak, ja… no….”. „Nie możesz czuć się dobrze.
Mieliśmy się spotkać i przedyskutować apel dziś rano, a ty nigdy się nie pokazałeś. - Tak. Przykro mi. Byłem….". "Nie byłeś sobą.
Myślę, że utknąłeś za tym biurkiem trochę za długo. To jest ten czas w roku szkolnym, zawala nas praca. Może mógłbyś wykorzystać trochę wolnego czasu… trochę czasu z dala od biurka.". "To dobry pomysł.
Pozwól mi tylko dokończyć to, nad czym pracuję, a jutro wezmę wolne.”. „Jutro będę miał dla ciebie łódź podwodną. Uważaj na pana Reynoldsa.”. „Zrobię Principal Powers”. Tiffany wypełza spod biurka.
„Mmm, tak dobrze. Przepraszam, że nie mogłeś skończyć w mojej cipce." "Całkiem dobrze w twoich ustach." "W moich ustach jest bardzo dobry. Nie tak dobrze na moich włosach.”. „Przepraszam!”.
„Nie bądź. A więc jutro dzień wolny… Myślę, że przydałoby mi się też trochę czasu poza tym biurkiem. – Nie wiem, czy to dobry pomysł, Tiffany. – Świetny pomysł.
Mogę dochować tajemnicy, panie Reynolds, zapewniam pana, ale musiałam powiedzieć Bree, że jest pan pyszna. — Tak. Chciała mnie zobaczyć." "Och, myślę, że już kilka razy. Muszę iść, kochanie, muszę się przebrać i przygotować do ćwiczeń." "Tak-bu-co?" Udaje mi się wyjść, zanim posyła mi buziaka i biegnie przebrać się na trening cheerleaderek, zostawiając mnie tam zdziwioną i bez majtek. … ciąg dalszy nastąpi…..
Pieprzyłem i ssałem mojego starszego, żonatego szefa.…
🕑 13 minuty Tabu Historie 👁 2,096Nawet po kilku latach kontynuowaliśmy nasz związek jako sekretni kochankowie ja i mój starszy angielski szef. Odbyła się formalna uroczystość, w której wszyscy musieliśmy uczestniczyć i…
kontyntynuj Tabu historia seksuPewnej nocy spędzałem czas z moją przyjaciółką Jill w centrum handlowym, zanim poszedłem do jej domu na nocleg. Świetnie się bawiliśmy, kupując urocze, małe stroje i wskazując sobie…
kontyntynuj Tabu historia seksuLeon odkrywa, że Sonya jest chętną uczennicą sztuki kochania…
🕑 37 minuty Tabu Historie 👁 3,061Rano otworzyłem oczy i obok mnie w łóżku była Sonia, wciąż mocno śpiąca. Zdałem sobie sprawę, że cokolwiek wydarzyło się ostatniej nocy, wydarzyło się naprawdę i nie było odwrotu.…
kontyntynuj Tabu historia seksu