Szczęście i kupidyn grają Johna dla głupca. Przypadkowe spotkanie może zmienić twoje życie na zawsze!…
🕑 88 minuty minuty Tabu HistorieWędrując między nawami, większość ludzi nie może nie być pod wrażeniem dużej ilości całkowicie niepotrzebnego i nadmiernie kosztownego gówna, które gromadziło odchody „społeczeństwa konsumpcyjnego”. Kiedy John przechodził z piętra na piętro w krzykliwie udekorowanym sklepie, po prostu wędrował bez celu, nie mając zamiaru niczego kupować. Odpowiednie byłoby wyrażenie „zabijanie czasu”. John posiadał już kilka limitowanych platynowych zegarków mechanicznych. Mogłyby być elegancko połączone z jego kolekcją doskonale wykonanych ręcznie skórzanych kurtek Hermesa lub jednym z kilku szytych na miarę garniturów Brioni z Penne we Włoszech: gdyby nie nauczył się niczego innego w życiu, John z pewnością nauczyłby się, że posiadłości, bez względu na to, jak „ekskluzywne” byłyby nie przynosić szczęścia.
John był w Londynie przez kilka tygodni, próbując zamknąć wielką sprawę i naprawdę nie miał nic lepszego do roboty. Później udawał się do National Gallery i Portrait Gallery, ale na razie tylko błąkał się „zabijając czas”, że tak powiem. Kiedy John skręcił za róg w ogromnym labiryntowym sklepie, znalazł się w dziale perfum dla kobiet.
Mmmm zapachy były cudowne i John zaczął rozglądać się wokół. W dziale perfum niezmiennie znalazłeś seksowne młode dziewczyny i pożądane MILF-ki. John spojrzał w prawo, a jego wzrok przykuła niezwykle wysoka blond Rosjanka.
Właściwie była poza oszołomieniem prawdziwej „bogini seksu”. Prawdopodobnie jest „profesjonalistką”, pomyślał John; zbyt przystojny dla zwykłego śmiertelnika, takiego jak on, któremu brakowało niezbędnych akcesoriów rosyjskiego oligarchy. John nie miał turbodoładowanego Bentleya ani prywatnego 757 iz pewnością nie posiadał wyspy, więc John odprawił ją od ręki. Poza tym takie kobiety (powiedział sobie pocieszająco John) były niezmiennie płytkie i nieciekawe poza pierwszym seksem. Kiedy John skręcił w lewo, zauważył piękną młodą, lekko azjatycką dziewczynę.
Oceniając jej urodę z dystansu, John zauważył wykwintne i egzotyczne rysy jej twarzy, nie całkiem azjatyckiej, nie całkiem białej. Młoda kobieta patrzyła na kolorowe flakony z perfumami na blacie Diora. Kiedy John starał się patrzeć na nią niezauważona, odrzuciła lśniące ciemne włosy z blond pasemkami z dala od jej smukłej szyi i rozpyliła strumień zapachu. Oczy Johna zostały przebite. W tej dziewczynie było coś, co zwróciło uwagę Johna.
Nie mógł tego od razu określić, ale coś w tej młodej kobiecie zaintrygowało go i rezonowało w sposób, którego nie mógł łatwo pojąć. Oczywiście zalotna krótka biała mini spódniczka dziewczyny, która kołysała się jej biodrami, kiedy szła, jej długie, oszałamiająco stonowane nogi, sposób, w jaki podkręciła kostki, były wystarczającym powodem, aby oczy Johna były przyklejone do jej seksownego atletycznego ciała. Oprócz tego John był oczarowany długimi lśniącymi ciemnymi włosami młodej kobiety z blond pasemkami, które podskakiwały podczas chodzenia, jej dużymi migdałowymi oczami, jej słodkim, zadartym nosem, nieskazitelną miodową cerą i tymi niesamowitymi małymi, jędrnymi piersiami, ledwo widoczna pod jej przezroczystą brzoskwiniową jedwabną bluzką. John poczuł się trochę głupio, śledząc ją, gdy młoda dziewczyna odwróciła się i poszła dalej, ale nie mógł na to poradzić.
Przyciągnięty jak ćma do światła John trzymał się z daleka, ale trzymał ją na widoku. John wiedział, że zachowuje się jak lubieżny pełzacz, ale był bezradny wobec zaklęcia, które rzuciła na niego ta dziewczyna. Coś było? John udawał, że patrzy na różne przedmioty, kiedy niedbale wędrował dyskretną odległość za seksowną młodą kobietą podążającą jej śladem.
John uważał, żeby nie stracić z oczu młodej dziewczyny, ponieważ to oznaczałoby koniec jego pościgu w sklepie tak dużym i zatłoczonym kupującymi jak Harrods. Gdy seksowna młoda dziewczyna zawędrowała do sekcji Tory Burch, John nie wiedział, co robić. Jak mógł za nią wejść? Pod jakim pretekstem czterdziestotrzyletni mężczyzna mógł wędrować po Tory Burch? Myśląc szybko John z wahaniem wszedł do sekcji Tory Burch, udekorowany kolorowymi torbami i seksownymi butami. John zaczął palcami różne torebki, gdy młoda dziewczyna kręciła się przed nim wśród butów, podnosząc parę szpilek w imitację lamparta.
Podeszła sprzedawczyni, a John ogłosił donośnym głosem, że szuka prezentu dla córki przyjaciela. Właśnie wtedy go uderzyło: ta młoda piękność wyglądała zupełnie jak Joyce. Była prawie wierną kopią, tyle że wyglądała jak nieco bardziej kaukaska wersja Joyce'a.
Wspomnienia Johna powróciły. Jak dawno to sobie pomyślał? Dokonując mentalnej matematyki, John uświadomił sobie z szokiem, że minęło już dwadzieścia lat. O mój Boże, naprawdę dwadzieścia lat temu był 1992, pomyślał. Wtedy, dwie dekady temu, John był młodym prawnikiem, który dopiero zaczynał w Londynie. Niedawno przybył z Kanady, gdzie uczęszczał do szkoły prawniczej, John bardzo chciał poznać nowych przyjaciół w „wielkim mieście”.
Inny młody prawnik zaprosił Johna na przyjęcie w piątek wieczorem i John uznał, że to dobra okazja do poznania w Londynie nowych ludzi w jego wieku. Na przyjęciu John starał się mieszać i ostatecznie poznał Joyce'a. Zauroczony jej pięknem John wkrótce dowiedział się, że Joyce była młodą studentką tańca studiującą w RAD. Zaczęli rozmowę i stwierdzenie, że John był oczarowany, było niedopowiedzeniem. Joyce była ze swoją seksowną blondynką Stephanie, która również uczyła się w RAD.
Opisanie tych dwóch młodych dziewcząt jako „wspaniałych” nie oddałoby sprawiedliwości ich młodości ani doskonałości. Johna od razu uderzyło piękno Joyce, jej opanowanie i żywa inteligencja. Joyce była jedną z pierwszych chińskich dziewcząt, które kiedykolwiek zostały przyjęte do RAD, aby studiować do głównej roli w Royal Ballet. Ciało Joyce było nie do doskonałości przez wszystkie lata rygorystycznego treningu baletu i jazzu.
John pomyślał, że Joyce musi mieć co najmniej 180 cm wzrostu, a jej silne, długie, smukłe nogi, zwarty, jędrny tyłek, płaski brzuch, proste plecy, jędrne i zadbane małe piersi, jej długie, ciemne, proste włosy i błyszczące, żywe migdałowe oczy były wszystko, dla Johna, po prostu idealne. Poza tym fakt, że Joyce była Chińczykiem, był tak egzotyczny w umyśle Johna i doprowadzał go do szaleństwa z pożądania. John nie mógł oderwać oczu od Joyce przez całą noc i podążał za nią przez cały wieczór jak szczeniak uczący się chodzić. Joyce również lubiła Johna i zaprosiła Johna na nadchodzący studencki występ Swan Lake, gdzie ona i Stephanie miały być w Corps de Ballet. Jedynym problemem, jaki John widział, był wiek Joyce'a.
po rozmowie okazało się, że Joyce ma zaledwie szesnaście lat, a Stephanie, jej przyjaciółka, była tylko trochę starsza w wieku osiemnastu lat. John miał prawie dwadzieścia cztery lata i pomyślał sobie, że może jest dla niej za stary. W następnych dniach John poszedł zobaczyć występ Swana Taniec Lake i Joyce przeniósł go w inne miejsce.
Nigdy wcześniej nie doceniał baletu, tym razem John wpadł pod urok specjalnego przedstawienia. Kiedy John patrzył, jak Joyce i Stephanie unoszą się „na miejscu” po scenie, odkrył nowe uznanie dla tańca. W ciągu następnych tygodni John i Joyce zakochali się w sobie do szaleństwa. Zostali przetransportowani do tego specjalnego miejsca, w którym paszport zostanie podstemplowany tylko raz: „pierwsza miłość”. Po tygodniach pieszczot, podczas których Joyce pozwalała tylko Johnowi dotykać jej cipki i palcami, John w końcu jednej nocy rozchylił szeroko uda Joyce.
John przesunął głowę między jej jedwabiste uda i wreszcie udało mu się włożyć swoje głodne, spragnione usta do młodej, słodkiej, dziewiczej cipki Joyce. Kiedy Joyce użyła rąk i udawała, że próbuje odepchnąć jego głowę, dwójka zaangażowała się w udawaną walkę miłości i pożądania. W końcu czując, że udawała, że opiera się wystarczająco długo, by chronić swoją skromność, Joyce skapitulowała przed bardziej doświadczonym językiem Johna. Umieszczenie języka na nigdy nie dotykanej cipce Joyce'a zmieniło całe równanie. Pochodząca z bardzo konserwatywnej chińskiej rodziny z Pekinu, Joyce przez całe swoje młode życie była wykładana na temat znaczenia zachowania dziewictwa.
Jednak gdy John dostał swój bardziej niż utalentowany język na jej młodej dziewiczej cipce i machnął jej płonącą, pulsującą łechtaczką, Joyce pogrążyła się w ekstazie, o której tylko marzyła. Wrażenia były przytłaczające dla młodej dziewicy, a z każdym kolejnym namiętnym spotkaniem orgazmy Joyce stawały się coraz większe, gdy dowiedziała się, jak jej ciało reaguje na zabiegi Johna. Badawczy język i palce Johna oślepiły ją i przeniosły Joyce do miejsca, którego nawet nie wyobrażała sobie, że mogłoby istnieć. Za każdym razem, gdy dwoje kochanków angażowało się w te gorące pieszczoty, John był zmuszony do masturbacji, ponieważ Joyce była zbyt nieśmiała, by go nawet dotknąć, a co dopiero ssać. Nie miało to znaczenia, ponieważ John był tak zafascynowany tą młodą lisicą, że wystarczyło obserwowanie, jak jej mięśnie brzucha napinają się i patrzy, jak jej ciało trzęsie się i drży, i słysząc głębokie krzyki, które były wyrwane z jej gardła, gdy jej ciało drżało w całkowitym uwolnieniu.
Po wyjściu Joyce do jej dormitorium John leżał na łóżku, zamykał oczy, wyobrażał sobie jej napięte, piękne azjatyckie ciało i gładził swojego twardego kutasa do masywnego uwolnienia. Mimo to John marzył o zabraniu Joyce i wejściu do niej jak mężczyzna i miał nadzieję, że to wkrótce nastąpi. W końcu Joyce nie mogła już dłużej znieść torturowania Johna i dokuczania jej pokusami seksualnej przyjemności.
Drażniąca i zadowalająca Joyce, na którą narażona była palce i język Johna, przekraczała jej granice bez względu na moralność, którą wbili jej rodzice. Pewnego razu, kiedy bawili się w wielkim łóżku Johna i po tym, jak Joyce spuścił się dwa lub trzy razy w drżących kulminacjach z jego języka, Joyce przyciągnęła Johna do swojego ciała i pożądanie po prostu pokonało ich dwoje. W szale z potrzeby John rozerwał opierające się nogi Joyce'a kolanami, a paznokcie Joyce'a wbiły się w jego skórę, rozrywając jego plecy, gdy walczyli, by zaspokoić swoje potrzeby.
John pchnął do przodu, a Joyce rozluźniła uda, dając mu przewagę, której potrzebował. Twardy ośmiocalowy kutas Johna znalazł śliskie, mokre wargi cipki Joyce'a i sięgnął w dół, aby zwilżyć swój nabrzmiały fioletowy kutas na jej opuchniętej krwią miękkich, różowych ustach. Lokalizując niezwykle ciasne dziewicze wejście Joyce'a, John czekał cierpliwie z twardym prętem gotowym do penetracji. Joyce na chwilę przestała się szarpać, a jej paznokcie dały Johnowi subtelną zgodę, której potrzebował, kiedy pociągnęła go do przodu - nawet tak lekko - zachęcając go do zrobienia tego, o co była zbyt nieśmiała, by poprosić.
Niewypowiedziany sygnał Joyce był subtelny, ale mimo to krystalicznie czysty, chciała go w sobie. Skromność Joyce nie pozwalała jej powiedzieć tego, co chciała powiedzieć przez ostatnie tygodnie. Ale w myślach układała niewypowiedziane słowa. „FUCK ME JOHN, oh fuck me. Czekałem od kilku tygodni.
Moja cipka miała ochotę zostać wypełniona… Proszę, napełnij mnie…” John powoli pchnął biodra do przodu, naruszając po raz pierwszy czas ciasna, jedwabista, dziewicza cipka Joyce'a z jego grubą męską twardością. Gdy John powoli przepychał się do środka, było to jak wejście do nieba. Połączenie, które John czuł, pełnia bycia w kobiecie, którą kochał, jak możesz opisać to uczucie zwykłymi słowami? Alfabet jest niewystarczającym narzędziem do takiego opisu. Seks był niesamowity, ponieważ młodzi kochankowie wkrótce zsynchronizowali swoje ciała, ich pchnięcia były kadencją gorącego pożądania i stłumionego pożądania, ich palące potrzeby budowały się w kierunku wzajemnego uwolnienia. Ten pierwszy raz sprawił, że oboje wyznali swoją miłość w kaskadowym wodospadzie pocałunków i łagodnych słów, gdy się trzymali, jest to spocony uścisk po stosunku, ich serca wściekle waliły w ich piersi, a ich palce czule splecione, niechętne.
pozwól drugiemu odejść choćby na sekundę. Ich historia miłosna trwała dalej z białym żarem, który był tak intensywną młodą miłością, młodą płonącą miłością! Nie mogli przestać się pieprzyć, całować ani trzymać za ręce. Krótko mówiąc, byli dwojgiem zakochanych młodych ludzi, spragnionych siebie nawzajem, pocałunków, dotyku, głodu nawzajem smakowania skóry, swoich soków. Joyce, po wielu namowach i kilku nocnych rozmowach z dziewczyną z dziewczyną ze znacznie bardziej doświadczoną Stephanie, w końcu ssała dużego twardego kutasa Johna. Kiedy piękna młoda Joyce po raz pierwszy posmakowała twardego członka Johna, stała się nienasyconym lachociągiem.
Moc odczuwana przez Joyce, kontrolę, którą miała nad swoim starszym kochankiem; odurzenie, które Joyce dostała od ssania kutasa, było jak narkotyk i wkrótce stała się uzależniona. Chichocząc jak seksowna szesnastoletnia uczennica, którą była, Joyce przychodziła do firmy prawniczej Johna, żeby zrobić mu szybkiego loda w porze lunchu. To było, jak to ujął Joyce, „aby go uszczęśliwić” aż do kolacji, kiedy mogli zerwać ubrania i odbyć spokojniejszą sesję ruchania w domu. Joyce nigdy nie przyszło do głowy, że zachowuje się jak dziwka: była po prostu zakochana, a jej skóra potrzebowała dotyku skóry jej kochanka, jej nos potrzebował jego zapachu, jej usta potrzebowały jego smaku, a jej cipka potrzebowała jego penisa, aby go wypełnić.
Trwało to miesiącami, aż w końcu zdecydowali się zamieszkać razem. Będąc dobrą przyjaciółką, Joyce nalegała, żeby John zaoferował pokój dla Stephanie. Stephanie była jej najlepszą przyjaciółką, a Joyce nie miała zamiaru zostawiać Stephanie wysokiej i suchej samej z dużym rachunkiem za czynsz. W związku z tym John wynajął dwupokojowe mieszkanie w pobliżu RAD, żeby Stephanie mogła dzielić z nimi to miejsce.
Oznaczało to również, że Joyce będzie miała kogoś, kto dotrzymałby jej towarzystwa, a oni mogliby obniżyć czynsz, ponieważ John wciąż był dopiero początkującym prawnikiem. Wszystko było wspaniałe, poza tym wspaniałe, przez wiele miesięcy. Joyce wzięła pigułkę i zaczęli uprawiać jeszcze więcej seksu, jeśli to było możliwe. Gdy Joyce dowiedziała się więcej o swoim ciele i sposobach osiągania orgazmu, jej wypusty stawały się coraz większe, a John był zdumiony tym, jak jego dziewczyna mogła przychodzić pięć lub sześć razy podczas każdej sesji w ogromnych punktach kulminacyjnych, podczas których jej ciało trzęsło się i drżało, a jej głos krzyczał do niego jej palce wbijają się w jego skórę.
Dwaj młodzi kochankowie wszędzie trzymali się za ręce, a wszyscy ich przyjaciele mówili „zdobądź pokój”, grzebali się przy każdej okazji, jaką mogli. Oboje byli tak młodzi i atrakcyjni, że widzieli ludzi na ulicy odwracających się, by na nich spojrzeć, gdy przechodzili obok. Młodzi kochankowie emanowali tą „pierwszą miłością” blaskiem szczęścia, którego wszyscy zazdroszczą. Wtedy wszystko poszło nie tak.
John nieświadomie zmarszczył brwi, gdy jego zaduma przeniosła się do znacznie mroczniejszych wspomnień. Potem odwrócił uwagę od swoich wspomnień, gdy zobaczył, że dziewczyna w Harrods podnosi pomarańczową torebkę, która była bardzo urocza, i patrzyła na nią przez długi czas. Wyglądało na to, że młodej kobiecie naprawdę spodobała się pomarańczowa torba, ale potem ją odłożyła.
John przysunął się bliżej, gdy dalej patrzyła na inne przedmioty. John podniósł śliczną pomarańczową torebkę, powoli ją dotykając, kontynuując swoje rozmyślania. Wróciły wspomnienia Johna o Joyce i pomyślał o smutku, który nastąpił po szczęściu.
John przypomniał sobie, jak Joyce zraniła się w kolano, zmuszając ją do przerwania tańca na kilka miesięcy. To postawiło Joyce w dużym stresie, ponieważ bała się, że zostanie odcięta od programu RAD. Dla młodej tancerki kontuzja może łatwo zakończyć karierę, a Joyce była przerażona, że jej marzenie się spełni po tylu latach ciężkiej pracy. Joyce wpadł w depresję i zaczęli walczyć. John szybko odkrył, że Joyce tak samo pasjonowała się walką, jak seksem.
Joyce była tygrysem, a po wściekłych wrzaskach, wrzaskach i zmaganiach w ich walkach nastąpiłyby łzy, a na koniec szalała sesja spoconego seksu na makijaż, podczas której oboje nadrabiali orgazmy, aby wzajemnie uwolnić narastające napięcie. Potem było jeszcze gorzej, gdy u matki Joyce zdiagnozowano raka piersi i Joyce musiała wrócić do Pekinu. Świadomość, że zostaną rozstani, wywoływała jeszcze większy stres i bardziej szalone walki i równie wściekłe sesje namiętnego seksu na makijaż.
W tym wszystkim Stephanie starała się działać jako rozjemca i mediator. Nie żeby była bardzo skuteczna, ale wydawało się, że się wysilała. Stephanie często myślała, że jeśli taniec nie wyjdzie, zawsze będzie mogła pracować dla ONZ.
Zaledwie kilka dni przed powrotem Joyce'a do Chin, dwoje kochanków stoczyło największą walkę w historii. Joyce wypadła z mieszkania z małą torbą ubrań dla tancerza i udała się do innej przyjaciółki, która była tancerką mieszkającą w swoim dawnym akademiku. John, przygnębiony i płaczący, został sam w ciemnym mieszkaniu, aby poradzić sobie z emocjami po chaotycznym i dramatycznym wyjeździe Joyce'a.
Właśnie w tym momencie Stephanie wróciła z klasy i myślę, że wtedy wszystko poszło nie tak. Niektóre dziewczyny są prawdziwe, a inne mają ukryte motywy. Stephanie lubiła Joyce jako przyjaciółkę, ale John był „dobrym chwytem” i miał całkiem gorące ciało.
Słuchanie, jak John i Joyce głośno się pieprzą w drugim pokoju, nie było łatwe i Stephanie najczęściej uciekała się do swojego wibratora, aby poradzić sobie z frustracją, jeśli nie było chłopca, który mógłby jej pomóc. Jeśli Joyce nie może uszczęśliwić Johna, pomyślała Stephanie, rzucając wzrok na żałosnego faceta z głową w dłoń płaczącego na sofie, czy nie ma powodu, dla którego nie powinienem wkroczyć i go pocieszyć? Stephanie podbiegła i objęła Johna ramieniem, poklepując go po plecach i cicho wypowiadając uspokajające słowa do jego ucha. Podając Johnowi kieliszek wina Stephanie wpadła do swojego pokoju i szybko oceniła swoją garderobę i sytuację. Stephanie wiedziała, że dobrze wygląda.
W rzeczywistości Stephanie wiedziała, że jest znacznie więcej niż ładna, była cholernie oszałamiająca. Z jędrnymi, wysokimi piersiami i idealnymi różowymi sutkami w połączeniu ze stonowanym ciałem baletnicy i wspaniałymi gęstymi blond włosami Stephanie była czymś, co można zobaczyć. Do tego dochodziły oszałamiająco piękna twarz Stephanie i błyszczące, młode, błękitne oczy w połączeniu z talentem do flirtu i dąsania się na poziomie olimpijskiego złota. Stephanie obejrzała swoją garderobę i dokonała szybkich obliczeń.
Chciała wybrać coś, co nie czyni tego zbyt oczywistym. Stephanie chciała wybrać strój, który byłby uwodzicielski, ale nie w oczywisty sposób? Chciała, żeby John wpadł w pułapkę, ale nie mam pojęcia, że to pułapka. W końcu Stephanie wybrała krótkie różowe kimono z jedwabiu z drobnymi, haftowanymi fioletowymi kwiatkami, które tylko zakrywały jej napięty tyłek, ale pozostawiały jej długie, seksowne, atletyczne nogi całkowicie odsłonięte. Stephanie często nosiła to kimono w domu wieczorem, kiedy szykowała się do łóżka.
Stephanie nieraz widziała, jak oczy Johna rozszerzyły się, kiedy je nosiła. John pomyślałby, że noszenie kimona w nocy jest dla niej normalne. Następny krok, co założyć pod kimono? Stephanie wiedziała, że musi działać szybko.
Kto wiedział, czy Joyce wróci dziś wieczorem, czy nie? Stephanie szybko wybrała czarny koronkowy biustonosz push-up i pasujące do niego prawie nieobecne koronkowe majtki. Majtki miały mały trójkąt z czarnej koronki z przodu iz tyłu z małymi czerwonymi serduszkami wyhaftowanymi w koronkę i cienkie muszki typu spaghetti na biodrach. Gdyby John zdecydował się otworzyć paczkę, nie byłby rozczarowany tym opakowaniem. Stephanie zachichotała do siebie.
Stephanie spojrzała w lustro, wzmacniając mięśnie jej wymodelowanego brzucha i przybierając pozę? Zadowolona z odbicia obrazu, Stephanie szybko szczotkowała swoje złote loki i dodała odrobinę perfum, które dostała od Joyce w prezencie za uszami i na szyi. Wreszcie szybkie nałożenie błyszczyka i… Stephanie przerwała… szczypanie jej w policzki… tak! Gotowy! Stephanie cicho otworzyła drzwi do swojej sypialni i w milczeniu przyglądała się Johnowi w jego zrozpaczonym stanie, skulonym na sofie, wrzeszczącym, z głową w dłoniach, trzęsącym się ciałem. Mężczyźni są tacy łatwi, pomyślała Stephanie. To będzie bułka z masłem.
Podeszła do Johna i położyła się obok niego na sofie, ich nogi się stykały. Obejmując ramię wokół talii Johna i pozwalając, by jego głowa opadła na jej ramię, Stephanie napełniła jego kieliszek i zachęciła go do picia. Stephanie poprawnie zorientowała się, że Johna się zorientowała i niedługo potem kazała mu gadać i płakać na jej ramieniu.
Stephanie tylko karmiła Johna winem i cicho szeptała mu do ucha słowa pocieszenia. Stephanie zaczęła podkreślać, jak „nierozsądna” była jej przyjaciółka Joyce, a John był dla niej „za dobry”. John poczuł bogate perfumy Stephanie i wkrótce jego umysł zamienił się w mgłę od wina i jego płaczu oraz łagodnych słów i perfum Stephanie, wprowadzając go w splątaną masę wrażeń. Stephanie ukradkiem poprawiła krawat w talii i pozwoliła, aby kimono opadło lekko z przodu, odsłaniając górne części jej małych piersi i czarnego koronkowego stanika.
Głowa Johna tkwiła w gładkiej, ciepłej szyi Stephanie i patrzył prosto w dół, na jej idealne, jędrne młode kopce. Stephanie przyciągnęła Johna jeszcze bliżej, a jego twarz i nos znajdowały się zaledwie kilka cali od jej niesamowitych młodych piersi. John czuł na policzku ciepłą, jedwabistą, nieskazitelną młodą skórę Stephanie. Rytm miękkiej dłoni Stephanie, delikatnie gładzącej jego kark, uspokajał go i uciszał szloch.
Słowa Stephanie wciąż uspokajały, pocieszały i subtelnie zachęcały Johna, ale w jaki sposób go zachęcały? W jakim kierunku? „John, zasługujesz na coś lepszego…” Następnie… „Potrzebujesz dziewczyny, która naprawdę się o ciebie troszczy i cię rozumie…” I… „John jesteś wyjątkowym facetem, a Joyce po prostu nie Nie wiem, jaka jesteś wyjątkowa… ”A potem…„ Każda dziewczyna byłaby tak szczęśliwa, gdyby miała cię za chłopaka… ”Jak to się dokładnie wydarzyło lub w jakiej kolejności John nie pamiętał dokładnie. Położył głowę na szyi Stephanie, a potem jej kimono było otwarte i jakimś cudem jego usta były na jej idealnym różowym sutku. Mój Boże, jak doskonała była jej jędrna młoda pierś i nieskazitelny mały różowy sutek? John wciąż pamiętał, jak twardy, różowy sutek Stephanie zrobił się twardy, gdy bawił się nim w ustach, i jak twardy i gumowaty czuł się między jego zębami.
Stephanie powoli namawiała Johna rękami, szturchając go swoimi łagodnymi słowami. Jak ekspert w uwodzeniu, Stephanie subtelnie podniecała raczej naiwnego i nieświadomego Johna swoimi złośliwymi, nieśmiałymi dotknięciami i cicho szeptanymi odpowiedziami. Powoli, ale zdecydowanie Stephanie wielokrotnie zachęcała Johna, by „zapomniał o Joyce” i po prostu „odprężył się”. Nawet we mgle, która zasnuwała jego umysł tego dnia, John wciąż pamiętał jęki Stephanie, gdy bawił się językiem i zębami jej idealnie jędrnymi, młodymi osiemnastoletnimi piersiami. W jakiś sposób Stephanie wciągnęła Johna, który był już lekko pijany, do jej sypialni i na jej łóżko.
Johna wkrótce zdjęto spodnie, jego białą bawełnianą koszulę rozpięto i wyrzucono na drewnianą podłogę. John spojrzał w dół w oszołomieniu i zdał sobie sprawę, że Stephanie ssie jego grubego twardego kutasa. Nawet w jego zamroczonym i zrozpaczonym stanie igła moralnego kompasu Jana wiedziała, że to tak źle.
Mój Boże, on i Joyce planowali zaręczyny, a teraz jej najlepsza przyjaciółka ssie mojego kutasa jak wiśniowego loda? John był zbyt zdezorientowany swoim pijanym i zrozpaczonym stanem umysłu, by powstrzymać Stephanie, nawet gdyby był na tyle trzeźwy, by spróbować. Seksowne różowe kimono Stephanie zostało teraz wyrzucone w pognieciony stos różowego jedwabiu na drewnianej podłodze sypialni. Teraz, gdy wyrzeźbione ciało tancerki Stephanie było teraz w pełni widoczne, oznaczało to, że John nie jest już zbawiony. Hormony Johna rosły teraz w szybszym tempie niż jego łzy, a jego kutas pragnął ciała Stephanie. Pierwotna chęć rozmnażania się jest tak silna, a największe talenty tej wspaniałej młodej uwodzicielki były tak fascynujące, że oznaczało to, że John nie miał ani połowy szans.
Stephanie była ekspertem w obciąganiu kutasów, a John mógł tylko leżeć na łóżku i głośno jęczeć, kiedy fachowo bawiła się jego męskością, pobudzając go do uwolnienia. Bez Johna nic nie robiąc, Stephanie zakręciła nogami okrakiem na jego biodrach i dosiadła Johna, teraz bardzo twardego i wyprostowanego na osiem cali. Sięgając w dół i trzymając stabilnie jego kutasa, Stephanie wsunęła twardą męskość Johna do jej śliskiej, ciasnej i już bardzo mokrej młodej cipki. Stephanie natychmiast zaczęła poruszać biodrami, ujeżdżając kowbojkę Johna z pożądaniem i wigorem doświadczonej młodej ździry.
Dłonie i paznokcie Stephanie grzebały po klatce piersiowej Johna i drażniły jego sutki, gdy jej ciasna cipka zabrała go do nieba, czy to było piekło? Stephanie może nie jest najlepszą tancerką w corps de ballet, ale wszystkie dziewczyny wiedziały, że jest z pewnością najlepszą tancerką w łóżku. Stephanie włożyła palce do ust, aby zmoczyć je śliną, a potem poprawiła oba sutki Johna, jednocześnie je kręcąc i drażniąc wysyłając strzały przyjemności przeszywane przez jego ciało, które zadrżało w przyjemnej odpowiedzi. O cholera, pomyślał John, ta dziewczyna naprawdę wie, jak się pieprzyć.
Stephanie jęczała teraz głośno, pocierając swą płonącą łechtaczkę o podstawę dużego, grubego, długiego kutasa Johna, dając sobie przyjemność, której pragnęła i potrzebowała jako młoda kobieta. Wyginając swoje ciało w łuk pożądania, Stephanie cieszyła się uczuciami wywołanymi przez jej pierwszy orgazm. Fakt, że ujeżdżała dość dużego i satysfakcjonującego kutasa chłopaka swojej najlepszej przyjaciółki, tylko sprawił, że doznania Stephanie były bardziej wyśmienite i ekstremalne.
Stephanie spojrzała na Johna i uśmiechnęła się, siadając na nim okrakiem, czując triumfalne uczucia odnoszącej sukcesy uwodzicielki, która uwięziła jej zdobycz. Nawet łatwiej niż myślałam, powiedziała sobie Stephanie, czując, jak wypełnia ją penis Johna. Poślubienie młodego prawnika to znacznie bezpieczniejsza ścieżka kariery niż bycie pieprzonym tancerzem.
Kto chce iść na niekończące się przesłuchania dla dziwaków, którzy chcą cię pieprzyć za darmo, czy gejów, którzy wybierają i czepiają się każdą małą pieprzoną wadę w twoim ciele? Stephanie była bardziej niż zadowolona z tego, jak minął wieczór i nie zastanawiając się przez chwilę nad złamanym sercem, który mogła wywołać u swojej tak zwanej „najlepszej przyjaciółki”, pozwoliła uśmiechowi pojawić się na jej twarzy, gdy zbliżał się jej orgazm. Dreszcze Stephanie dopiero się zaczynały, okrzyki namiętności wyrywały się z jej gardła, gdy zaczął się jej pierwszy orgazm z Johnem. Konwulsje związane z orgazmem Stephanie starły uśmiech z jej twarzy, gdy ogarnęła ją ekstaza całkowitego kobiecego uwolnienia. To właśnie w tym właśnie triumfalnym momencie, kiedy okrzyki wyzwolenia Stephanie i jęki Johna mieszały się i zawisły w powietrzu, a zbliżający się orgazm opanował jego męskie ciało, drzwi sypialni otworzyły się powoli i niepewnie.
John słysząc cichy dźwięk skrzypienia zawiasów spojrzał w stronę drzwi, kiedy w końcu przekroczył krawędź i stracił kontrolę, strzelając swoim ogromnym ładunkiem ciepłej spermy do oszałamiająco pysznej cipki Stephanie. Oczy Johna rozszerzyły się w przerażeniu, gdy rozpoznał osobę stojącą w drzwiach z profilu jej ciała, otoczonego przyćmionym żółtym światłem w korytarzu z tyłu. John zobaczył niewinną twarz swojej ukochanej Joyce, wpatrującą się w niego, jej oczy rozszerzone z niedowierzaniem.
Udręka, zdrada, złamane serce; Jak możesz opisać kopnięcie w brzuch, jakiego doświadczył słodki młody Joyce? Jej najlepsza przyjaciółka ujeżdżała kutasa swojego chłopaka i oboje byli w trakcie wielkiego jednoczesnego orgazmu. Nie tylko jej „chłopak” pamięta o tobie, ale także mężczyznę, którego kochała, mężczyznę, który odebrał jej dziewictwo, mężczyznę, o którym marzyła, aby wyjść za mąż, mężczyznę, który będzie ojcem jej dzieci. Sny, które zostały zniszczone w tej jednej chwili, były snami całego życia. Sny, którymi czule opiekowała się młoda dziewczyna, odkąd była bardzo młoda, i które były bezpieczne w specjalnym miejscu w jej czułym sercu, teraz leżały rozbite i złamane nie do naprawienia. Cenne sny Joyce przenosiły się z Pekinu przez dalekie oceany i przez te wszystkie lata bezpiecznie trzymały się w jej sercu.
Sny, które Joyce starannie chroniła przed przebiegłymi mężczyznami, którzy niczego nie chcieliby bardziej niż wykorzystać ją i odrzucić. Sny, które Joyce czule ceniła, dopóki w końcu nie znalazła Johna. Teraz nie były już snami. Byli niczym, tylko prochem, po prostu złamanymi obietnicami i złamanym zaufaniem. Joyce czuł się zagubiony, zdezorientowany i przestraszony; mówiąc wprost, Joyce czuła się bardziej samotna niż kiedykolwiek w całym swoim życiu.
Twarz Joyce zdradzała poruszenie każdej jej emocji, gdy cały jej wewnętrzny świat zapadł się w próżnię pustki, gigantyczną czarną pustkę nicości połykającą jej szczęście z łatwością gigantycznej Anakondy połykającej małe jagnię. Joyce odwróciła się i pobiegła, zatrzaskując drzwi mieszkania, jak zwierzę przerażone swoim istnieniem przez zbliżający się pożar. Żaden upadek z łaski nigdy nie był szybszy ani bardziej wstrząsający.
Czarna próżnia, która utworzyła się w duszy Johna, wciągnęła go w dół, niczym ciężki ciężar kamieni przymocowanych do nóg skazańca stojącego na krawędzi deski, a głębiny oceanu czekały, by połknąć jego duszę. W dół, w dół, w dół szaleństwo Johna wciągnęło go w otchłań utraconej miłości. John nigdy więcej nie widział Joyce Chen po tej boleśnie palącej chwili. Słyszał od znajomych, że wróciła do Chin, aby zaopiekować się chorą matką, która zmarła wkrótce potem na raka piersi.
John usłyszał wtedy, że Joyce poślubiła innego mężczyznę i bardzo szybko urodziła córeczkę. Poza tym John nigdy więcej nie widział ani nie słyszał o Joyce. To było tak, jakby zniknęła z powierzchni ziemi.
Początkowo John próbował telefonować, pisać, ale bezskutecznie. Nie będzie przebaczenia, odkupienia, zbawienia za jego upadek z łaski. Stephanie szybko wkradła się do życia Johna, do jego łóżka i została jego kochanką, a wkrótce potem żoną. Na początku wszystko było w porządku, ale spójrzmy prawdzie w oczy, Stephanie nie była prawdziwą miłością Johna.
Niewielu mężczyznom dano szansę na doskonałą miłość, jaką otrzymał John, ale on spieprzył ją, mówiąc wprost. Stephanie najpierw przejrzała pieniądze Johna, a potem potok kochanków; Młodszy, starszy, jak się wydawało, każdy mężczyzna, któremu przypadła do gustu, Stephanie położyłby do łóżka. W końcu John nie mógł już tego tolerować i rozwiedli się po dziesięciu latach małżeństwa. Następnie John przeniósł się do Azji, aby odbudować swoje życie i swoje zniszczone finanse.
Dzisiaj widok tej młodej dziewczyny robiącej zakupy w Harrods, dziewczyny, która tak bardzo przypominała Joyce, przywrócił Johnowi kaskadowo wszystkie te szczęśliwe i bolesne wspomnienia. Zbierając się ponownie, John podniósł głowę, żeby zobaczyć, gdzie jest młoda dziewczyna. Wybrała parę obcasów w panterkę i czekała w kolejce, żeby za nie zapłacić.
Jaka była szansa, że John pomyślał? Czy przypadek naprawdę umieściłby córkę Joyce w tym sklepie w tym właśnie momencie? Mało prawdopodobne? Szansa, że ta dziewczyna będzie córką Joyce, była nieskończenie mała. To była okazja podobna do losu na loterii, pomyślał sobie John, ale hej, życie było czasem dziwniejsze, dziwniejsze niż fikcja. John chwycił uroczą pomarańczową torebkę i stanął obok dziewczyny w kolejce, żeby zapłacić, wyciągając swoją kartę Amex. Kiedy dziewczyna wyciągnęła swoją kartę kredytową, żeby zapłacić za buty, które wybrała, John zerknął w dół, żeby złapać jej imię.
Karta brzmiała: „Ashley Chen”. John był oszołomiony. Ale gdyby Joyce wyszła za mąż, to powinna mieć inne nazwisko? Jaka była szansa? To wszystko wydawało się takie nieprawdopodobne. A gdyby porozmawiał z tą młodą dziewczyną, czy pomyślałaby, że jest dziwakiem podrywającym się na nią? Sprzedawczyni przerwała rozmyślania Johna. - Czy kupuje pan tę torbę? - Och… um… tak… to znaczy… Więc myślisz, że to byłby dobry prezent dla młodej damy? Ashley odwróciła się w tym momencie i uśmiechnęła się do Johna, spoglądającego w dół na torbę i natychmiast rozpoznając ją jako tę, którą sama rozważała.
Spojrzała w oczy Johna wielkimi migdałowymi oczami, które były niesamowicie znajome. "Ile lat ma dziewczyna?" - zapytała Ashley. John był nieco zaskoczony, że nie był przygotowany na rozmowę z Ashleyem. John zawahał się lekko, gdy jego umysł wirował od myśli.
„Umm… uch…” John spał, gdy policzki mu się karmiły. Ashley zachichotała, kiedy zobaczyła, że John stara się opanować. Piękne młode kobiety szybko przyzwyczajają się do zamroczenia mężczyzn w ich obecności. Wreszcie John znalazł kilka słów.
- Cóż, dokładnie tak jak ty. Mniej więcej w twoim wieku, młodsza, młoda dama. - Cóż, mam dziewiętnaście lat i myślę, że byłby idealny dla dziewczyny w moim wieku. Prawdę mówiąc, prawie sam go kupiłem. I tak niewinnie zaczęli mówić.
Kiedy John wyzdrowiał, stał się swoim normalnym, uprzejmym i zabawnym sobą. John rozluźnił się i kilka razy nakłonił Ashley do zachichotania z czegoś, co powiedział. John przyjrzał się uroczym butom, które kupowała Ashley, a potem zauważył symbol baletu RAD na torbie Ashley. - Czy przypadkiem jesteś tancerzem? Zapytał John.
To sprawiło, że Ashley zaczęła mówić o tańcu, balecie, tańcu jazzowym i swojej miłości do muzyki. Urocze trajkotanie Ashley było prawie niepowstrzymanym, bełkoczącym strumieniem, kiedy zaczął z niej wypływać. Oboje podpisali swoje karty kredytowe i po prostu stali tam, nie bardzo chcąc zakończyć ożywioną rozmowę. Dochodziło jednak do punktu, kiedy John musiał zapytać. Rozmowa wkrótce się skończy, każdy skręci i pójdzie w różnych kierunkach, a John wiedział, że nigdy więcej nie zobaczy tej dziewczyny w swoim życiu.
Coś w środku skłoniło go do zapytania. Szukając odwagi, John zadał swoje pytanie w chwili, gdy Ashley mówiła, że powinna zacząć. - Tak czy inaczej… to znaczy… cóż… Wiem, że to zabrzmi głupio, ale po prostu przypominasz mi kogoś. Ashley spojrzała na Johna ze zdziwieniem na twarzy.
- Ktoś ci przypominam? Ashley wydawała się sceptyczna, ale oczywiście nieco zaintrygowana wypowiedzią Johna. Jej oczy patrzyły na niego z zaciekawieniem, czekając, aż będzie kontynuował. - Cóż, po prostu zauważyłem, że nazywasz się „Chen”.
Czy przypadkiem twoja matka ma na imię Joyce? Twarz Ashley wyglądała na kompletnie zdumioną, kiedy John wymawiał imię „Joyce”. Jeśli już, Ashley wyglądała na jeszcze bardziej zdziwioną niż wcześniej. Jasne. To znaczy… Tak, tak ma na imię moja mama. Jak… to znaczy… ale… cóż… Skąd znasz imię mojej mamy? poznany wczesniej?" John odprężył się, uśmiechnął i zaśmiał się z oczywistego zmieszania Ashley.
"Nie, nigdy się nie spotkaliśmy." Powiedział John. Następnie John zaczął wyjaśniać, że znał jej matkę wiele lat temu. Zapytał, jak sobie radzi Joyce i czy mieszka w Londynie. Ashley powiedziała, że nie, jej mama podróżuje i wszystko w porządku.
To nowe połączenie podtrzymało rozmowę i odeszli na bok, aby kontynuować rozmowę. W końcu John zdał sobie sprawę, że musi podjąć decyzję, zanim Ashley odejdzie w tłum w zapomnienie i anonimowość. John wyciągnął portfel i wizytówkę i zapisał numer swojej komórki w Wielkiej Brytanii. „Tutaj… spójrz… Cóż, jestem w Londynie przez kilka tygodni i pracuję nad umową.
Tylko jeśli masz czas? To znaczy, nie chcę wtrącać… w każdym razie… .. dlaczego nie zadzwonisz do mnie, jeśli ty… Ashley zachichotała, a John nie mógł nie być zdumiony jej pięknem, gdy jej oczy tańczyły i błyszczały życiem. John był również zdumiony tym, jak bardzo chichot Ashley przypominał mu chichot młodej Joyce wiele lat temu. Uśmiech Ashley był tak ulotny, ulotny, żył tylko chwilą.
Jak robaczek świętojański lub iskra, jej uśmiech rozjaśnił wszystko na krótką chwilę, a potem zniknął, by powrócić chwilę później. To ten nieuchwytny uśmiech i jej wszechobecne piękno powstrzymały go. - Jasne, John. Czemu nie? Chciałbym usłyszeć o mojej mamie z jej młodszych, bardziej szalonych dni.
Założę się, że masz kilka dobrych historii. Ashley zachichotała, patrząc na Johna, który pozornie przyglądał mu się od stóp do głów, dokonując oceny, jaką kobiety oceniają mężczyzn, którymi są zainteresowane seksualnie. Ashley miała figlarny błysk w oku. John myśli o różnicy w ich wieku i erekcji, jaką miał w spodniach, patrząc na seksowne młode ciało Ashley.
John zachichotał, zanim odpowiedział. - Cóż, zapewniam cię, że mam 43 lata i znałem twoją mamę. Ashley przybrała figlarny, sztuczny wyraz „udawanego szoku” na jej twarzy. „Czterdzieści trzy o rany? John miał głęboki róż, a Ashley zaczęła się śmiać z jej udanych prób dokuczania. Nie ma nic przyjemniejszego dla seksownej młodej kobiety niż figlarne szyderstwa przystojnych starszych mężczyzn, których najwyraźniej oczarowała ich młodość i uroda.
„Cóż, daj znać swojej matce, że powiedziałem„ Cześć ”i… cóż… Jeśli ona… To znaczy…… jeśli ona…” Ashley wyczuła niechęć i zażenowanie i stała się zaciekawiona. „Tak, John…?” „Cóż… to tylko…… Jeśli ona wciąż jest na mnie zła, a ty nie dzwonisz… cóż…” (John przerwał czując ciężar przeszłości, ciężar swojej zdrady naciskać na niego jak ołowiany ciężarek)… cóż… zrozumiem ”. „Ojej !! Tajemnica też? Teraz musimy się napić? Jestem tak ciekawa Johna, aby odkryć te tajemnicze sekrety, które masz.” Ashley zachichotała i podniosła torbę Harrodsa i wyszła. John pochylił się, by pocałować ją w policzek i pożegnał się, mówiąc, jak bardzo się cieszy, że się poznali. Kiedy Ashley odwróciła się w pół piruecie, jej krótka spódniczka wykręcała się złośliwie, machnęła zalotnie na pożegnanie, a John poczuł pulsowanie jego penisa.
John zauważył, że jego oczy utknęły w kołyszących się biodrach Ashley, aż w końcu zniknęła w tłumie pasących się globalnych kupujących. John stał nieruchomo, pogrążony w smutnych myślach i melancholii utraconej pierwszej miłości, którą nagle przypomniała sobie. Wszelkie zainteresowanie, jakie miał w National Gallery, zniknęło.
Van Gogh mógł poczekać dzień lub dwa. Zamiast tego John powoli wrócił do mieszkania na wynajem, w którym mieszkał, a jego ciemne myśli podążały za nim jak wielka szara chmura deszczowa. John zastanawiał się, czy Ashley rzeczywiście zadzwoni, nie trwało długo. Następnego dnia zadzwoniła Ashley i umówili się na spotkanie w piątek. Na początku były to „drinki”, ale telefon się przeciągał, ponieważ rozmowa wydawała się im po prostu taka prosta, a „drinki” szybko zamieniły się w obiad.
John postanowił zabrać Ashley do jednej ze swoich ulubionych włoskich restauracji Signor Sassi w Knightsbridge, a następnie udali się do klubu na drinki i potańcówki. John zadzwonił do gospodyni Natashy i zarezerwował cichy, zadaszony stolik w alkowie pod oknem. Tak się złożyło, że Ashley mieszkała w Knightsbridge niedaleko restauracji i John odebrał ją zaledwie piętnaście minut przed ich rezerwacją.
John zatrzymał swoje wypożyczone BMW z przodu i włączył migające światła awaryjne, ponieważ na ulicy nie było legalnego parkingu. John wszedł po szarych kamiennych schodach, trzymając czarną żeliwną balustradę, i wyciągnął rękę, stukając kołatką w czarne emaliowane drzwi. John słyszał głos Ashley wrzeszczący w środku i czekał cierpliwie.
Wreszcie czarne drzwi się otworzyły. Ciało Ashley było owinięte miękkim ciepłym żółtym światłem lampy Tiffany zwisającej z sufitu w korytarzu. Na jej widok John wstrzymał oddech. Gdyby John myślał, że Ashley jest seksowna w Harrodsie, cóż, dziś wieczorem była oszałamiająco piękna i wyglądała na znacznie starszą niż jej dziewiętnaście lat. Młodość i uroda Ashley, jej młode, napięte ciało, jej figlarny uśmiech i błyszczące oczy, jej lśniące, lśniące ciemne włosy, wszystko to złożyło się na efekt „omg” opadającej szczęki! Lewa pięta Johna zsunęła się do tyłu, aby ustabilizować jego ciało, gdy niemal fizyczny wpływ urody Ashley zrzucił go z równowagi.
Ashley wyszczerzyła zęby i odwróciła się w bok, przybierając pozę, lekko unosząc lewą kostkę i przyciskając małe piersi do przodu, a jej oczy zadawały odwieczne kobiece pytanie - „Czy zgadzasz się?” Twarz Johna musiała dać wystarczającą odpowiedź, kiedy jego usta były otwarte, a oczy rozszerzyły się w pożądliwym męskim podziwie. Minęło trochę czasu, odkąd John był na jakiejkolwiek randce, a co dopiero z tak piękną młodą damą, a on był jak jeleń złapany w świetle reflektorów. Uwięziony w niewoli John starał się zebrać siły i znaleźć słowa, jego nogi były unieruchomione jak skamieniałe kikuty. Ashley zachichotała wyraźnie zadowolona z efektu, jaki wywarła na tym przystojnym starszym mężczyźnie.
John spojrzał w górę iw dół po pięknym ciele tancerki Ashley, przyjmującej jej strój. Ashley miała na sobie obcisłą małą czarną sukienkę z elastycznej dzianiny, z lamówką nieco powyżej połowy uda. Seksowna czarna sukienka uformowała się zgodnie z krzywizną wyszczuplonej talii Ashley i szerszych bioder, a także obejmowała niewielkie wypukłości jej piersi. W talii, na dole i na ramionach dzianina została zastąpiona czarną koronką z efektem „prześwitowania”, który pozwolił na kuszącą nutę skóry.
Z tyłu z sukienki wycięto duży owal, dzięki czemu można było dobrze zobaczyć plecy i ramiona tancerki Ashley oraz jej nieskazitelną skórę. Sukienka Ashley była młoda, seksowna i kokieteryjna, a jednocześnie wyrafinowana i elegancka. Na ramionach Ashley założyła malutką kamizelkę z kaszmiru w kolorze ciemnoszarego kaszmiru z rękawami 3/4, aby poradzić sobie z możliwą chłodną bryzą o tej porze roku.
Oczy Ashley wciąż wymagały od Johna udzielenia odpowiedzi. - Ashley, wyglądasz oszałamiająco! Tak się cieszę, że zadzwoniłeś. Ashley pochyliła się do przodu i pocałowała Johna delikatnie w policzek na powitanie. Jej perfumy dotarły do jego nosa, a włosy łaskotały go w policzek i nos.
Dotyk jej delikatnego pocałunku był nie do złudzenia. - Czy to panna Dior, którą masz na sobie? Ashley odsunęła się i spojrzała na Johna z zaskoczeniem, ale drażniąco zadowolonym spojrzeniem. - Hmmm John, z pewnością wiesz, jak zaskoczyć kobietę. Czy jesteś więc jednym z tych mężczyzn, którzy umawiają się z tak wieloma kobietami, że rozpoznaje je po ich perfumach? Ashley zachichotała, słysząc jej szyderczą i drażniącą się słowną salwę. Żywy uśmiech rozjaśnił jej twarz i przyciągnął uwagę Johna z całą mocą.
John zachichotał i odprężył się, wiedząc, że dziś wieczorem spędziliby razem wspaniały czas. John był trochę zaniepokojony różnicą wieku i tym, co powiedziała o nim matka Ashleya, ale John uwielbiał inteligentne kobiety, które drażniły się i kokieterowały, więc był to doskonały początek wieczoru. - Nie. Właściwie nie byłam na randce od miesięcy. Lubię spacerować po blacie zapachowym, a Miss Dior jest jedną z moich ulubionych.
Ashley wyglądała na niezupełnie przekonaną wyjaśnieniem Johna, ale połączyła swoje ramię z Johnem i ponownie pocałowała go w policzek. - W porządku. Wybacz mi moje podejrzenia, ale mężczyźni mogą być przerażeni. Po tych słowach roześmiali się swobodnie i udali się do samochodu Johna. Kiedy dotarli do Signor Sassi zaledwie dziesięć minut stąd, było tłoczno, więc John musiał zaparkować przecznicę na południe.
John obszedł się i otworzył drzwi samochodu, aby Ashley mogła wysiąść, i wyciągnął rękę, by wziąć ją za rękę. „Ojej, dżentelmen. Rzadka rasa John. Dżentelmeni i tygrysy…” Ashley nie mogła powstrzymać chichotu, zanim kontynuowała.
„Zostało was tylko kilku. Będę musiał pokazać was moim koleżankom, ponieważ większość z nich stwierdziła, że gatunek już wyginął. Ale uwaga, mogą chcieć zabrać cię do domu i zamknąć w klatce, aby rozpocząć własną hodowlę program mający na celu ratowanie gatunku ”.
Oboje śmiali się z żartu Ashleya. Idąc do restauracji, John położył ramię za plecami Ashley, aby ją poprowadzić, a ona połączyła swoje ramię z jego, aby uzyskać wsparcie. Kiedy szli, John spojrzał w dół i zauważył obcasy Ashley.
- Och, szpilki Tory Burch. Bardzo miła Ashley. Uśmiechnęła się, a potem odwróciła się do niego z udawanym dąsaniem. - Zastanawiałem się, kiedy zauważysz.
Nie lubisz ich? Ojej, John popełnił bardzo powszechny, a jednocześnie prawdopodobnie śmiertelny męski grzech. Nie zauważył nowych butów Ashley. Wiedział, że powrót do zdrowia nie będzie łatwy. „Nie, to znaczy… no…… to tylko…” „Tak John, tylko CO?” Ashley spojrzała na Johna surowo, kładąc nacisk na słowo „co”.
John widział, że Ashley bardzo się bawi, obserwując, jak wije się jak robak na szpilce, gdy próbował wydostać się z tej całkowicie męskiej sytuacji. „Cóż… to tylko…” „Tak John, już to powiedziałeś”. Ashley zachichotała, gdy John walczył. „Cóż…… jesteś tak piękna, że chociaż buty są bardzo urocze i seksowne, twoja własna uroda po prostu je przyćmiewa. John czekał wyczekująco na reakcję Ashley.
Ogromny uśmiech pojawił się na jej twarzy i wybuchnęła śmiechem. „Cóż, grilluj mi kanapkę z serem! To chyba najbardziej tandetna kwestia, jaką mógłbyś wymyślić z Johnem…” zaśmiała się Ashley. - Ale było słodkie. I zadziałało. Ashley pochyliła się i pocałowała Johna w geście ułaskawienia za jego zbrodnię.
- Wybaczam ci, że nie zauważyłeś moich butów. Więc myślisz, że wyglądam słodko i niewinnie, prawda? John nie bardzo wiedział, jak odpowiedzieć i nadal się uśmiechał. Cóż, wygląda słodko i niewinnie, pomyślał John, ale jego ukryte pożądliwe pragnienie do niej nie było „niewinne”. John miał nadzieję, że Ashley nie widzi, o czym myśli, co sobie wyobraża.
Spojrzała na Johna przedwcześnie i powiedziała. „Wyglądaj jak niewinny kwiat, ale bądź wężem pod nim”. Ashley uśmiechnęła się, czekając na reakcję Johna.
- Czy to nie rada matki? Ona dodała. John był chwilowo oszołomiony. „A więc kobieta, która jest młoda, piękna, pełna wdzięku I cytuje Makbeta? Powiedziałbym, że jesteś tak rzadki jak każdy gatunek tygrysa”. Ashley zachichotała wyraźnie zadowolona z siebie. „Och, nie bądź pod takim wrażeniem, John.
W tej chwili studiujemy Makbeta w mojej sekcji dramatu. Po prostu mam linie unoszące się w mojej uroczej małej główce. Oboje się roześmiali, a John odprężył się.
Po przybyciu do restauracji John mógł zobaczyć zdziwienie w oczach Nataszy. Minęło dużo czasu, odkąd John przyniósł randkę do restauracji i z pewnością lata, odkąd pojawił się z kimkolwiek, nawet choćby tak oszałamiającym jak seksowna młoda Ashley. Langham pozwolił mi zabrać cię do twojego stołu. Pani, czy zatrzymasz swój sweter, czy mam go powiesić? Ashley odwróciła się i pozwoliła Johnowi pomóc jej zdjąć z ramion super miękki szary kaszmirowy sweter, a Natasha wzięła go i powiesiła. Gdy gospodyni poprowadziła ich do stołu, John ocenił Ciało Nataszy od tyłu.
Natasha pracowała w restauracji od prawie pięciu lat. John często myślał o zaproszeniu Natashy na randkę, biorąc pod uwagę, jaka jest wysoka i piękna, prawdziwa europejska piękność. Teraz, porównując Natashę do Ashley, John widział, że biorąc pod uwagę przewagę młodości Ashley i egzotyczną nutę Azjatki w jej oczach, jej napięte, atletyczne ciało azjatyckiej tancerki, to uroda i seksowność Ashley były o wiele lepsze niż bardziej zmysłowa, ale nadal bardzo pożądana Natasha.
John czuł się spokojny i zadowolony, że przez ostatnie lata powstrzymywał swoje cielesne pragnienia. Nie chciałeś stracić swojej ulubionej restauracji tylko dlatego, że pieprzyłeś gospodynię. Kiedy siedziały, John trochę się zdenerwował.
Zastanawiał się czerwone, co powiedziała jej o nim matka Ashleya. Chciał zapytać, ale nie chciał wydawać się zbyt chętny. Ashley usiadła skromnie i położyła nogi pod stołem, zanim to zauważyła.
- John, co to jest? Ashley patrzyła na paczkę na stole owiniętą metalicznym pomarańczowym papierem do pakowania oraz delikatną metaliczną srebrną wstążką i kokardką. John się uśmiechnął. - Cóż, to tylko małe podziękowanie za przybycie i spędzenie ze mną wieczoru.
Ashley spojrzała na niego, jakby chciała zapytać, czy to naprawdę dla niej. „Śmiało i otwórz to”. Ashley zdjęła papier pakowy, aw środku znajdowało się zielone pudełko Harrodsa. Ashley powoli podciągnęła górę, sięgnęła w dłoń i wyciągnęła uroczą pomarańczową torebkę. „O mój Boże, nie powinieneś był.
Ale pomyślałem…?” Głos Ashley umilkł z widocznym zdezorientowaniem i zawieszonym pytaniem. John i wiedział, że musi to wyjaśnić. „Cóż, właściwie nie było„ córki przyjaciela ”. John zatrzymał się, aby zobaczyć, jak to ujawnienie wpłynęło na Ashley.
- To tylko ty tak bardzo przypominałeś mi swoją matkę i cóż… Ja… cóż, naprawdę chciałem cię poznać. W tym momencie John był nieco zdenerwowany, ale pozornie niepotrzebnie, ponieważ Ashley po prostu zachichotała i powiedziała, że uważa, że jest uroczy, że podąża za nią po Harrodsie i kupuje torbę tylko po to, by ją poznać. Następnie John zamówił szampana i natychmiast rozpoczęli swobodną rozmowę. Wydawało się, że istnieje między nimi jakiś dziwaczny związek, prawie tak, jakby byli przyjaciółmi od lat. W końcu John zaczął pytać Ashley, co powiedziała o nim jej matka.
Ashley uśmiechnęła się jak kot z Cheshire i przerwała, zanim odpowiedziała, najwyraźniej ciesząc się oczywistym zdenerwowaniem Johna. „Cóż, nie powiedziała zbyt wiele. Wygląda na to, że jesteście trochę tajemniczy. Mama była zmęczona, kiedy z nią rozmawiałem.
Właśnie powiedziała mi, że w swoich czasach byłeś prawdziwym „łamaczem serc”. „John wydawał się sceptyczny, że to wszystko. Czy jest na mnie zła, czy… - Ashley przerwał Johnowi, zanim zdążył dokończyć zdanie. - Nie, mama powiedziała, że przyniosłeś jej dużo szczęścia i nie było czego ci wybaczyć ani za co się wściekać. Powiedziała, że tak naprawdę chodzi o ciebie i jej starego przyjaciela.
Mama powiedziała, że poślubiłeś jej przyjaciółkę, a potem rozwiodłeś się. Mama powiedziała, że jest jej bardzo przykro, że się rozwiodłaś. ”Twarz Ashley wyglądała trochę tak, jakby nie do końca zrozumiała, co powiedziała jej matka.„ Tak czy inaczej, naprawdę nie zrozumiałam tego wszystkiego.
Chyba wyszedłeś z jednym z przyjaciół mamy? Czy to prawda… "John poczuł ogromną ulgę. Uśmiech pojawił się na twarzy Johna i odwrócił pytanie Ashley." Tak, cóż, to długa historia, może mógłbym ci wszystko opowiedzieć innym razem? Co chcesz zamówić? Spójrzmy na menu? Sardynki są doskonałe o tej porze roku. ”Zamówili i zjedli wspaniały posiłek, a John wybrał fajną butelkę Gaja z 96 roku, która była właśnie u szczytu i bardzo elegancka do jedzenia. Jakoś rozmowa przebiegałaby w ten sposób i w ten sposób i oboje świetnie się bawili.
John był zdumiony, gdy patrzył na piękną młodą kobietę naprzeciwko niego w świetle świecy na stole, oferującym migoczące refleksy na jej włosach. Wygląda na to, że w ogóle istniała ogromna różnica wieku. John czuł się jak „młodszy John” sprzed lat, ten, który zakochał się w pięknej młodej dziewczynie, która wyglądała zupełnie jak Ashley.
John nie czuł się stary i zblazowany, nie wyobrażał sobie, że jest rozwiedziony z szarymi plamami na skroniach; zamiast tego Ashley sprawił, że John poczuł się jak nowy człowiek, a jego wyobraźnia zaczęła rosnąć. John nie mógł nic na to poradzić, ale kiedy pochylił się do przodu w ich ożywionej dyskusji, ich kolana zetknęły się i poczuł, jak mocno mu pulsuje. Kolacja przy Johnie pomogła Ashley wstać od stołu i wyciągnąć rękę, żeby złapać ją za rękę.
Nawet trzymanie delikatnej, smukłej dłoni Ashley i czucie jej gładkiej skóry sprawiało mu dreszczyk emocji. Dlaczego zachowuję się jak nastolatek, który sobie upomniał John? Spotykałaś się z tyloma kobietami, więc dlaczego ta młoda dziewczyna sprawia, że czujesz się tak podekscytowany, zadał sobie pytanie? Samo przebywanie w pobliżu Ashley było jak zażycie pigułki Cialis; jego kutas po prostu nie byłby miękki. John położył lekko dłoń na plecach Ashley, wyprowadzając ją z restauracji. Rozmawiali, a John powiedział Ashley o nowym, fajnym super klubie z parkietem tanecznym niedaleko i zastanawiał się, czy chce kolejnego drinka? Twarz Ashley rozjaśniła się i najwyraźniej wolała, żeby noc się nie skończyła. „Brzmi wspaniale, John”.
W klubie John podał gospodyni duży napiwek, aby dostać wspaniały stolik, a następnie zamówił butelkę 1990 Dom. John zauważył, że Ashley uwielbiała szampana podczas kolacji, więc postanowił trzymać się tego, co zadziałało. John był bardziej niż trochę zdenerwowany przebywaniem w klubie z Ashley. Jest tancerką, a taniec z tancerzem zawsze był onieśmielający. Po wielu rozmowach, śmiechu i dokuczaniu Ashley była w świetnym nastroju i spojrzała na niego, biorąc rękę Johna pod stół i ściskając ją.
- Nie zabierzesz mnie do tańca? John zachichotał nerwowo. „Cóż, to tylko…” Ashley zachichotała i ponownie uścisnęła dłoń Johna. „Tak, wiem… Jestem tancerzem i…” John uśmiechnął się i zaśmiał razem z nią. "Tak. Zgadza się, ty jesteś tancerzem, a ja mam dwie lewe stopy.
”Oboje zaśmiali się, a Ashley figlarnie wciągnęła Johna na parkiet. Gdy tylko wstali, DJ włączył wolną piosenkę. Ashley oparła się o Johna. Szepnęła mu do ucha.
- Uratowana przez powolną piosenkę. Po prostu obejmij mnie ramionami i pozwól mi poprowadzić ok? ”John otoczył ramionami smukłe, jędrne młode ciało Ashley i uczucie bycia obok niej było niesamowite. John był tylko trochę zmartwiony, gdy Ashley wtuliła się mocno w jego klatkę piersiową, czuła, jak jego pulsowanie wypycha z plis w spodniach. Gdy oboje poruszali się powoli po parkiecie, rozmawiali cicho, ale teraz wszystko wydawało się o wiele bardziej intymne.
John trzymał Ashley blisko, wąchając jej perfumy Jej lśniące włosy łaskoczą go w nos, jego dłonie czują ciepło jej ciała, jej naga skóra w owalnym wycięciu na plecach drażni jego palce. To było tak, jakby Johna przenoszono dwadzieścia lat wstecz i cały ten piekący ból, wszystkie rozczarowania, cała udręka zniknęły w magiczny sposób, a jego dusza znów stała się czysta. W pewnym momencie pomiędzy tańcem a popijaniem szampana zaczęli dyskutować o balecie.
John opowiedział Ashleyowi o ostatnich grafikach, które kupił w „Mad Rosyjski". „Znasz„ Szalonego Rosjanina ”? Ashley spojrzała na niego. Cóż, „Szalonym Rosjaninem” był Siergiej, słynny londyński fotograf, który pracował dla Royal Ballet i był znany ze swoich portretów aktorów z West Endu. Szalony Rosjanin był szczególnie znany ze swoich słynnych czarno-białych nagich portretów baletnic. John poznał Siergieja, gdy fotografował aukcje Sotheby w Hongkongu.
Nawiązali przyjaźń, która przetrwała lata i odległości. John wyjaśnił, że podczas niedawnej wizyty Baletu Kirowa Siergiej wykonał kilka ujęć baletnic za kulisami i zamontował je jako duże, czterostopowe czarno-białe odbitki z oszałamiającym kontrastem i delikatnym oświetleniem. "Naprawdę, ile wydruków kupiłeś?" John wyjaśnił, że kupił trzy duże odbitki, w tym akt Kateriny Natovshki w starej windzie sal do ćwiczeń Royal Ballet, nakręconych przy użyciu całego naturalnego światła za pomocą obiektywu Leica 2. Ashley była wyraźnie zaintrygowana i zaproponowała, że byłoby niewiarygodne, gdyby Szalony Rosjanin mógł kiedykolwiek zrobić jej kilka zdjęć.
Ashley spojrzała na Johna szeroko otwartymi oczami. „O mój Boże, te odciski muszą być niesamowite”. John zachichotał z młodzieńczego entuzjazmu Ashley i bez namysłu wypalił. - Cóż, będziesz musiał kiedyś ich zobaczyć.
Ashley zmarszczyła kąciki oczu i wykrzywiła nos, gdy na jej twarzy pojawił się niepohamowany uśmiech. - Och, przyjdź do mojej młodej dziewczyny z zamku i zobacz moje nagie odbitki. Ashley śmiała się i chichotała, a jej figlarny uśmiech przemknął po jej twarzy i łóżku Johna.
„Och… ja… uh… cóż, nie miałem na myśli… uch…” Ashley udawała, że jest zła. - Nie? To znaczy, że nie chcesz zabrać mnie z powrotem do swojego legowiska? Ashley założyła najbrzydszą sztuczną wargę, jaką John kiedykolwiek poznał w całym swoim życiu. Teraz był podwójnie zdezorientowany, co powiedzieć tej przedwcześnie dojrzałej młodej damie, która najwyraźniej miała jakieś pojęcie, jak bardzo był zauroczony.
Ashley po prostu związała Johna w węzły i wiercił się, aby znaleźć jakąkolwiek drogę ucieczki. Ashley bawił się nim bezlitośnie i cieszył się każdą sekundą jego dyskomfortu. Jasny, zaraźliwy uśmiech Ashley opuścił scenę, gdy pozwoliła, by kolejny grymas opadł na Johna. Ashley zatrzymała się, ciesząc się tą krótką chwilą torturowania go, zanim jej uśmiech ponownie powrócił na środek sceny i wyciągnęła rękę, by uścisnąć jego dłoń, uspokajająco.
„Właściwie to chcę zobaczyć odciski. Dzisiejszej nocy? Masz czas? ”Wielkie migdałowe oczy Ashley wyglądały szeroko i niewinnie, kiedy ponownie zmieniła taktykę, jeszcze raz zaskakując Johna. Ta dziewczyna potrafiła wytrącić go z równowagi. Uspokajający uścisk dłoni Ashley ukoił nerwy Johna i wkrótce wychodzili z klubu, kierując się do jego wynajmowanego mieszkania, aby zobaczyć odciski Szalonego Rosjanina.
Sprawy toczyły się szybko i wyglądało to tak, jakby ich wieczór nabierał coraz większego tempa jak lawina zbierająca głazy. Dwa odległe wcześniej planety zostały teraz pochwycone przez nieodparte przyciąganie grawitacyjne, które przyciągało je coraz bliżej siebie w kierunku nieuniknionego zderzenia i uwolnienia ciepła. Czy ona naprawdę miała dziewiętnaście lat, a naprawdę czterdzieści trzy? John dziwił się, jak łatwo było być po prostu sobą z Ashley, uczucie, którego nie czuł z kobietą od lat. Wszystko wydawało się takie proste i naturalne? John zastanawiał się, czy się uszczypnął, czy obudzi się i dowie się, że to tylko sen? mieszkanie John włączył światła.
Ashley rozejrzała się i wydawała się zadowolona z tego, co zobaczyła. Spojrzała na boczny stolik, na którym leżała książka na jego drewnianym stoliku Koa. Jej oczy zatrzymały się lekko na dużym kryształowym wazonie wypełnionym ogromnymi białymi liliami Calla. Oczy Ashley wróciły do powieści.
„O rany, uwielbiam 'Norwegian Wood'. Murakami jest tak utalentowany. Jak bardzo się w to zagłębiłeś?” John był tak zaskoczony, że Ashley przeczytała książkę.
Ponownie został wytrącony z równowagi i mile zaskoczony tą młodą atrakcyjną lisicą. Zaskoczenie go wydawało się być nawykiem Ashleya. „Och, przeczytałem to lata temu. Czytam ponownie…” John przerwał uważnie odmierzając swoje słowa. - Chyba za uczucie.
Uczucie powieści jest takie autentyczne. Ashley spojrzała na Johna z czymś, co wydawało się nowym rodzajem uznania w jej oczach. - Tak, wiem, co masz na myśli, tworzy pewne uczucie, nastrój? Jak nazwałbyś to John, to uczucie? Czy możesz nadać mu imię? John zastanawiał się przez kilka sekund nad pytaniem Ashley, a potem zaoferował. "Młoda miłość." John zastanawiał się chwilę? „Może„ pierwsza miłość ”jest bardziej trafna? Ashley uśmiechnęła się, rozważając odpowiedź Johna, a potem odwróciła głowę i zobaczyła odcisk. „O mój Boże, czy to jeden z nich? Kurwa, ona jest wspaniała…” Ashley uświadamia sobie, co wypaliła.
„Och, przepraszam… Nie chciałem przeklinać. Po prostu… omg… jej ciało jest oszałamiające, a ten odcisk… jest taki…… taki. … NIESAMOWITE! Spójrz na jej frekwencję i wysokość! Mój Boże! " John spojrzał na odcisk, a potem na Ashley. "To niesamowite zdjęcie, prawda?" To był początek kolejnej łatwej rozmowy między nimi dwoma. Ashley stała bardzo blisko ciała Johna, jej bliskość ponownie go podnieciła.
Bliskość Ashley i jej bogate egzotyczne perfumy unoszące się w rozchylonych nozdrzach Johna dawały obietnicę, że może wydarzy się coś seksualnego? Kutas Johna zalał krew, pulsując i pulsując, gdy jego wyobraźnia szalała. John wziął trochę wina z kuchni i obejrzeli drugi i trzeci odbitkę. John umieścił w salonie trzy wielkie czarno-białe odbitki na białej ścianie.
Siedzieli blisko siebie na sofie, by z daleka podziwiać ogromne odbitki. Popijając wino, John włączył solową muzykę fortepianową ze swojego iPoda i rozmawiali. W pewnym momencie Ashley położyła dłoń na wewnętrznej stronie uda Johna i poczuł mrowienie w górę jego ciała. Każdy z nich niedostrzegalnym ruchem zbliżał się coraz bardziej do siebie, niewidzialna siła wciągała ich do środka.
John w końcu nerwowo opuścił ramię za ciałem Ashleya na oparciu sofy. W tym momencie Ashley westchnęła, jakby była zmęczona. John pomyślał sobie: „To już koniec wieczoru. Ashley będzie chciała teraz wrócić do domu”. Zamiast tego Ashley oparła się mocniej o ciało Johna, delikatnie położyła głowę na jego ramieniu i spojrzała mu w oczy.
Migdałowe oczy Ashley, jej długie trzepoczące rzęsy, jej doskonała uroda, wszystko to rzucało magiczne zaklęcie, którego John nie czuł od dziesięcioleci. - Moja mama powiedziała, że łamiesz serce. Mam nadzieję, że nie złamiesz mojego? Ashley wpatrywała się w Johna, a ich usta zbliżały się coraz bardziej. John nie mógł nic zrobić, by to powstrzymać, nawet gdyby chciał.
Niezachwiane migdałowe oczy Ashley wpatrywały się w Johna i wyglądało to tak, jakby potężny super-magnes przyciągał Johna nieodparcie do przodu. John nigdy nie pragnął kobiety bardziej niż w tej chwili, może z wyjątkiem kilku pierwszych chwil z Joyce. Pocałunek, który nastąpił, był przenoszony i pasja Johna eksplodowała. Tama powstrzymująca pożądanie Johna pękła i nagle jego mała główka zastąpiła jego wielką głowę.
Potrzeby Johna do tej pory były trzymane w ryzach, jego pożądanie zostało stłumione, jego kutas został zignorowany, ale teraz, z miękkimi, słodkimi ustami Ashleya na jego, jej język lekko i żartobliwie badała jego usta, nie było go powstrzymywać. Dłonie Johna zaczęły wędrować po mocnym, atletycznym ciele Ashley; jego usta pożerały jej usta, jego język zaplątał się w jej figlarny język. Ashley zaczęła wydawać ciche, kobiece miauczenie w odpowiedzi na odkrywcze dotknięcia Johna. John pozwolił swoim dłoniom zbadać kształty Ashley, jędrność jej bioder, miękką, ale mocno zaokrągloną krzywiznę jej ciasnego tyłka, uniesienie jej małych piersi z tylko odrobiną twardego guzika jej twardniejących sutków pod cienką czarną tkaniną.
Penis Johna pulsował i domagał się dotyku nagiej skóry Ashley. John nie mógł mieć pojęcia, ale cipka Ashley pulsowała z równym poziomem żaru i pilnego pożądania. Smukłe dłonie Ashley znalazły grube wybrzuszenie w spodniach Johna. Delikatnymi uściskami Ashley poruszał się w górę iw dół, oceniając osiem cali długości Johna i dużą twardość. Gdy mała dłoń Ashley poczuła grubą twardość Johna i kiedy zdała sobie sprawę z intensywności jego męskiego pragnienia posiadania, jej małe jęki potrzeby wydostały się z jej gardła.
John nie mógł już dłużej znieść. Podnosząc Ashley w swoich silnych ramionach, John zaniósł ją do głównej sypialni. Czy to było całkowicie błędne? Czy był dla niej za stary? Nie było miejsca na te pytania, ponieważ ciepło między nimi dwojga, paląca potrzeba, stało się pochłaniające.
Delikatnie stawiając Ashley na nogi, oboje wyrzucili ubrania w szale pożądania, który był prawie młodzieńczy w porzuconym pośpiechu. Ciszę między nimi przerywał jedynie dźwięk rozpinanych zamków błyskawicznych, brzęczenie sprzączek pasków, materiał spadający w potargane stosy na drewnianej podłodze i pilne pocałunki. Gdy oczy Johna spojrzały na prawie nagie młode ciało Ashleya, jego pożądanie i pożądanie wzrosły wykładniczo.
Tylko delikatny biustonosz push-up z czarnej koronki zakrywał małe, jędrne, młode piersi Ashley, a jej cipkę chronił tylko najmniejszy trójkąt czarnej koronki utrzymywany na miejscu przez smukłe sznurki z kokardą na biodrach. Seksowne młode ciało Ashley i jego wszechogarniająca potrzeba oszołomiły Johna, a jego pożądanie pokonało każdą rezerwację. Zrzucając pięty z Ashley, upadła do tyłu, podskakując na łóżku, gdy John wspiął się na jej ciało.
Język i palce Johna rozpoczęły eksplorację, podróż, aby odkryć, jak sprawić przyjemność tej ekscytującej młodej kobiecie. To była młoda kobieta, o której John marzył, pożądał i której chciał… nie… której POTRZEBował… tak bardzo od chwili, gdy ujrzał ją tamtego dnia w Harrodsie. Palce Johna odnalazły małe sutki Ashley pod koronkowym materiałem jej biustonosza i najpierw poprawił je i zwijał delikatnie. John naciskał mocniej, gdy jędrne małe gumowe wypustki stwardniały w jasnobrązowe różowawe kropki! John znalazł przednie zapięcie biustonosza i łatwo je otworzył, aby uzyskać dostęp do pięknych, mocnych kopców Ashley. Szybko pożądliwe usta Johna zostały zaciśnięte na mocnym sutku, ssącym, skubiącym i drażniącym.
Ciało Ashley wiło się pod ciałem Johna, gdy jej własne pragnienia i mrowienie narastały z każdą sekundą. Lewa ręka Ashleya próbowała dostać się pod elastyczny pas majtek Johna, szukając i głaszcząc jego twardego kutasa, aby przytrzymać jego męskiego członka skóra przy skórze. John odsunął się od dłoni Ashley i użył swoich ramion, aby wyciągnąć obie ręce Ashley wysoko nad jej ramiona. Odciągając zaciekawioną dłoń Ashleya od jego bolącej, pulsującej twardości, zapewnił się.
John trzymał obie ręce Ashley w swoim uścisku i przejął kontrolę nad jej ciałem dzięki swojej większej męskiej sile. Przez cały czas usta Johna drażniły się i bawiły szyją Ashley, jej ramionami, spiczastymi sutkami i jego miękkimi, wilgotnymi ustami drażniącymi ją pod pachami lekkimi pocałunkami. Sutki Ashley wkrótce stały się gumowate i twarde, skierowane w górę, a delikatne skubanie i pociągnięcia językiem Johna wkrótce wywołały głębokie jęki i westchnienia z gardła Ashleya. Miękkie usta Johna i ich drażniący pocałunek nieustannie wędrowały przez klatkę piersiową Ashley z delikatnymi dotykami przypominającymi motyle.
Palce Johna przesunęły się po małych, jędrnych piersiach Ashley, ucząc się, jakie punkty nacisku sprawiły, że jej ciało drżało i drżało pod nim. John ugniatał małe kopczyki Ashley, szczypiąc jej sutki coraz mocniejszymi szczypaniami, gdy jej jęki i drżące ciało poinformowały go, że nadszedł czas, aby zwiększyć stymulację. Miękkie, ciepłe usta Johna w końcu dotarły do pępka Ashley i bawił się małym wgłębieniem, używając swojego długiego, śliskiego, mokrego języka, aby sondować i drażnić jej brzuch.
Ashley chichotała, wzdychała i jęczała bez końca, kiedy wiła się w rosnącej ekstazie, a jej ciało wykrzywiło się w pragnieniu więcej, zawsze więcej. Ciało Ashley skręcało się i obracało, aby uciec od ekstremalnej przyjemności, jaką daje drażniący język i palce Johna, ale potrzebował go, by kontynuować. Sprzeczność, napięcie seksualne, które coraz bardziej zbliża Ashley do kobiecego finalizmu jej własnej seksualności, całkowitego uwolnienia! Stan pobudzenia Ashley i jej ekstremalna reaktywność wywołały uśmiech na twarzy Johna, gdy poddawał ją coraz większej liczbie pocałunków i dotyków, co sprawiało, że była coraz bliżej celu. Usta Johna przesunęły się niżej do bioder Ashley, całując płaską część jej kości biodrowych, drażniącymi lekkimi, trzepoczącymi pocałunkami i małymi delikatnymi drażniącymi ruchami języka.
Nie mogąc już dłużej trzymać dłoni Ashley, John puścił, a palce Ashley chwyciły głowę Johna, gdy walczyła o kontrolowanie pasji przepływającej przez jej ciało falą za falą. Ashley odepchnęła ręce, spychając głowę Johna niżej, gdy jej kobiece potrzeby przejęły kontrolę, a ona chciała więcej. Cipka Ashley płonęła, by ją teraz pocałować, a ona potrzebowała jej pulsującej łechtaczki, aby ją dotknąć. Paznokcie Ashley wbiły się w skórę głowy Johna, gdy każdy pocałunek, każdy delikatny, lekki pocałunek zbliżał się coraz bliżej jej młodej cipki, która teraz obolała i mokra mokra.
John był teraz na tyle blisko, że głęboki, bogaty brzoskwiniowy zapach młodej cipki Ashley dotarł do jego rozszerzających się męskich nozdrzy. Zapach tej młodej kobiety wystarczył, by rozpalić jego pragnienie, a jego członek pulsował jeszcze mocniej w majtkach, pulsując falami krwi. Normalnie John drażniłby się i nie spieszył się, zbliżając się do nowej cipki, ale jego żądza Ashley była zbyt silna i nie można jej było powstrzymać. John natychmiast przesunął swoje usta do czekających na nią napęczniałych, jasnoróżowych warg cipki Ashley.
Najpierw jego usta zderzyły się z szorstką fakturą czarnej koronki majtek Ashleya i John potarł językiem powierzchnię, drażniąc pulchne wargi, które leżały poniżej. Używając palców, aby pociągnąć za kokardy zawiązane na biodrach Ashleya, John zwolnił krawaty i trójkąt czarnej koronki poluzował się, a John z łatwością odepchnął go na bok językiem i nosem. Biorąc język, John mógł teraz wyśledzić szczelinę Ashley, która była już śliska od kremowych lepkich soków z cipki, które Ashley wydzielała w swoim podnieceniu. John chwycił biodra Ashley z obu stron silnymi dłońmi, aby ustabilizować jej ruchy bioder. Dotykając języka Johna na swojej cipce, Ashley instynktownie podniosła biodra, wbijając paznokcie w jego skórę głowy, szukając głębszej przyjemności, głębszego nacisku.
Ashley mocno pchnęła głowę i usta Johna na swoją cipkę, gdy pilnie szukała uwolnienia od swojej męki potrzeby. Nagromadzenie i drażnienie Johna, którym poddał Ashley, było dla niej prawie za trudne. Wspaniała przyjemność, która ogarnęła ciało Ashley, gdy John zaczął machać łechtaczką i bawić się jej łechtaczką za pomocą swojego miękkiego, ciepłego języka, spowodowała, że wydała głośne okrzyki radości. John użył rąk i ramion, aby rozchylić uda Ashley, uzyskując pełniejszy dostęp do jej słodkiej młodej cipki i jej pikantnego nektaru soków.
John nadal posługiwał się łechtaczką Ashleya miękkimi, szybkimi, wolnymi, mocnymi, bocznymi ruchami, a na koniec serią ruchów w górę iw dół. John często zmieniał swój rytm szybko, potem powoli, potem znowu szybko, a potem jeszcze wolniej, po czym następowała całkowita pauza, gdy Ashley zbliżał się do samej krawędzi uwolnienia. Palce i język Johna bawiły się w ten sposób napiętym ciałem młodej tancerki Ashley, za każdym razem podnosząc ją coraz wyżej i cofając się w ostatniej sekundzie, zanim zdążyła dojść. Ashley wydawało się, że przyjemność nie ma końca. Jednak dokuczanie musiało się skończyć, ponieważ jej ciało chciało więcej, a frustracja stawała się nie do zniesienia.
Ashley desperacko pragnęła uwolnienia, które przyniesie tylko orgazm i poczucia się kobietą z tym mężczyzną, którego tak bardzo potrzebowała. Kiedy Ashley zbliżyła się do krawędzi orgazmu, po raz kolejny palce Ashley nakłaniały Johna do kontynuowania, by w końcu zapewnić jej pełne uwolnienie, którego pragnęła. Paznokcie Ashley wbiły się w skórę głowy Johna, a ona krzyknęła, gdy jego język zwolnił, drażniąc ją po raz kolejny. „O mój Boże, nie John !! Nie !! Proszę… pozwól mi dojść.
Proszę, pozwól mi dojść !! Nie zwalniaj!” Głos Ashley był prawie jękiem, jej potrzeba była tak intensywna, a jej seksualna frustracja przekraczała wszystko, co kiedykolwiek znała w jej młodości. Jak ktokolwiek mógł ją zbudować tak wysoko, jak się zastanawiała? „Chcę, żebyś…. o kurwa tak, to dobrze !! Tak, więcej… o Boże tak, właśnie tam….
szybciej… tak…. właśnie tam…. OOOHHH KURWA !! ” Słowa Ashley doprowadzały Johna do szaleństwa z pożądania, a jego kutas nie chciał niczego bardziej niż być w tej pięknej młodej kobiecie.
Potrzeba Johna nigdy nie była większa niż w tej chwili. Jednak cierpliwie czekał, aż jego język i palce po raz ostatni wzmocnią Ashleya. John zatrzymał się i zwolnił tempo, delikatnie drażniąc Ashley fałszywym kierunkiem, zmiana kadencji tak subtelna, że z początku nie zauważyła, a jej orgazm po prostu wycofał najmniejsze ilości ze zbliżającej się przepaści.
Palce Johna poczuły, jak mięśnie brzucha Ashley napinają się i napinają, jej uda zesztywniały z potrzeby ściskając jego głowę w uścisku przypominającym imadło. Oczy Johna spojrzały na jędrne, młode, stonowane ciało Ashley i zobaczył, jak jej sutki są twarde i skierowane w stronę sufitu, jej długie lśniące, ciemne włosy splątane na białej pościeli, jej mięśnie ramion napięte i napięte, jej palce zaciśnięte na jego skórze, czekając na nadchodząca eksplozja. Mały trójkąt cienkich ciemnych jedwabistych włosów wokół cipki Ashley był czarny i śliski, leżał płasko na jej nieskazitelnej skórze, nasączony kremowymi sokami z cipki zmieszanymi z mokrą śliną Johna. Kiedy John zatrzymał się, kadencja ruchów jego palców i języka została na chwilę przerwana, spojrzał na rozłożone ciało Ashley, pokryte teraz maleńkimi kroplami potu z ich gorącej pasji. John wiedział, że na całym świecie nie ma tak pięknego widoku jak ten.
Ciało młodej kobiety, napięte i sztywne z rozkoszy, leżącej na łóżku, które zaraz wybuchnie w orgazmie, musiało być najpiękniejszym widokiem na świecie dla mężczyzny. John zachichotał cicho do siebie, wiedząc, jak blisko cummingu była Ashley i jak nieznośna była przyjemność tej chwili dla kobiety. John przez kilka sekund zwolnił ruchy języka i palców i usłyszał, jak Ashley błaga go, by przyspieszył.
Ashley błagała o uwolnienie, pewna, że John jeszcze raz jej odmówi. John uśmiechnął się, a jednak czekał tylko trochę dłużej. Pięć sekund więcej, powiedział sobie. Jeszcze pięć sekund i powinno być idealnie. „Cholera, proszę, John !! O Boże, PROSZĘ JOHN !! Nie przestawaj…” Właśnie kiedy Ashley był pewien, że John znowu zwalnia, wykonał swój ruch.
Kiedy Ashley był pewien, że John się wycofuje, zrobił dokładnie odwrotnie. John stwierdził, że łechtaczka Ashley wystaje teraz prosto do góry i jest nabrzmiała, jak twardy mały guzik tkanki przyjemnej. John owinął swoje usta wokół łechtaczki Ashleya, tworząc rodzaj próżni swoimi miękkimi, ciepłymi ustami i ssał mocno, wykonując szybkie okrężne ruchy z językiem po bokach jej cytryny. Dłonie Johna mocno chwyciły biodra Ashley, aby ją ustabilizować, gdy jej ciało szarpnęło się, zszokowane jego zmienionymi szybkimi ruchami języka. John czuł, że eksplozja Ashley byłaby ogromna.
Czuł, jak stłumione napięcie narasta w jej napiętym, atletycznym ciele, jak ciasno naciągnięty sznurek, który ma się zerwać. Nagła zmiana ruchu języka Johna i jego szybkości w połączeniu z silnym ssaniem, przynoszącym jeszcze więcej krwi do jej łechtaczki, sprawiło, że Ashley wpadła w nagłą falę przyjemności, która pochłonęła ją bardziej niż jakikolwiek orgazm, jakiego kiedykolwiek doświadczyła w swoim młodym życiu. Mięśnie brzucha Ashley skurczyły się w napiętą tarkę z twardych mięśni, a jej cipka skurczyła się w pulsujących skokach. Zużyta intensywnością orgazmu ciało Ashley wygięło się w sztywny łuk, a jej ramiona i głowa uniosły się z łóżka, jakby robiła skurcz żołądka z przyjemności, która graniczyła z intensywnością bólu. Paznokcie Ashley wbiły się mocno w skórę Johna.
Głęboki, pierwotny, gardłowy krzyk wyrwał się z głębi klatki piersiowej i gardła Ashleya i wypuścił w powietrze. "AAAhhhhhh…. oh, oh, OH…. OH KURWA !!!!… O TAK !!! TAK JOHN…. OMG TAK JOHN…… O CHOLERA….
KURWA, KTÓRE CZUJE SIĘ TAK DOBRE……. NIE PRZESTAWAJ…. NIE PRZESTAJ !!! " John poruszył językiem, aby przesunąć teraz w prawo nad łechtaczką Ashleya, i poruszał nią coraz szybszymi ruchami, jednocześnie zwiększając nacisk w dół. W tym samym czasie John położył jedną rękę na cipce Ashley i włożył palec do jej ciasnych, gładkich, ciepłych ścian. Z tym palcem w cipce Ashley, John na początku szybko machał z boku na bok.
Kiedy John wyczuł, że Ashley była u szczytu orgazmu, jej kobieta płacze szaleńczo, przesunął palcem w górę za łechtaczką w górnej części pochwy, tuż za wejściem, i wykonał szybkie kółka na miękkiej, wrażliwej tkance ściany pochwy. palcem. John poczuł, jak ciało Ashleya nagle wykrzywia się z jednym, dwoma… trzema… potężnymi konwulsjami w odpowiedzi na jego zręczny dotyk. Ciało Ashley zatrzęsło się gwałtownie, gdy John poczuł, jak drżą jej mięśnie, a jej uda drżą na jego skórze. Uda Ashley trzymały głowę Johna w uścisku przypominającym imadło, gdy była całkowicie pochłonięta jej nagłym całkowitym uwolnieniem.
John drugą ręką ustabilizował ciało Ashley najlepiej, jak potrafił, aby utrzymać usta w kontakcie z jej mokrą cipką, podczas gdy jej wijące się biodra nieustannie się poruszały. John zwolnił język i powoli zdjął palec z cipki Ashley. Ashley popłynęła w poświatę swojego pierwszego masywnego orgazmu z cichymi jękami i delikatnymi dźwiękami, które wciąż wydobywały się z jej ust. John odciągnął swoją twarz, teraz pokrytą jej śliskimi sokami, z dala od jej delikatnych różowych warg cipki i delikatnie pocałował jej jędrny kopiec, pozwalając jej powoli opadać w dół.
Ashley zacisnął ręce na ramionach Johna, zachęcając go, by podszedł i objął ją silnymi ramionami. Ashley miała teraz nowy rodzaj kobiecych potrzeb. Ashley potrzebowała poczuć Johna w sobie, poczuć więź, spełnić się jako młoda kobieta, sprawiając, że jej mężczyzna stał się jej częścią. John poczuł nagłe poczucie winy. Był za stary.
Była za młoda. Jak mógłby to wyjaśnić? Jak to możliwe? Ashley wyczuła wahanie Johna, jego wątpliwości i wzięła go w ramiona ciepłym kobiecym uściskiem. Ashley posiadała kobiecą pewność, która dodawała jej pewności siebie i jej gibkie młode ciało splecione z Johnem, jej nogi owijały się wokół niego, zatrzymując jego twardość w jej miękkości. Ashley bez wątpienia wzięła ciało Johna w swoje i trzymała go.
Nos Johna znów poczuł jej perfumy zmieszane z seksownym zapachem ich dwóch połączonych ciał, a jego wątpliwości również zaczęły odpływać. Ashley delikatnie pogłaskała głowę Johna i uspokajająco masowała jego szyję, a ich ciała pasowały do siebie jak zamek i klucz. Ashley wypowiedział kilka łagodnych słów zachęty; John nie mógł sobie przypomnieć, co powiedział Ashley, że był tak oszołomiony swoją żądzą. Ręka Ashley sięgnęła w dół między ich ciepłe ciała i trzymała jego długiego, grubego twardego kutasa, ustawiając jego twardość przy jej ciasnym wejściu. Ashley szepnęła Johnowi do ucha, jej wilgotne usta tak drażniły, a ciepły, wilgotny oddech tak podniecał.
„Wepchnij Johna. Potrzebuję cię we mnie tak bardzo. Proszę! Uzupełnij mnie, napełnij mnie”. Cóż, jakiekolwiek zastrzeżenia mógł mieć John, jakiekolwiek ostatnie pytania mogły pozostać, zniknęły jak kłąb dymu na lekkim wietrze. John przesunął się na bok i wyjął prezerwatywę z bocznej szuflady i szybko przetoczył ją na osiem cali męskiej potrzeby.
Następnie John przesunął biodra do przodu i uczucie, gdy wszedł w ciasną cipkę Ashley, było ponad wspaniałe. W końcu być w środku pięknej młodej Ashley, jej ciasna, gładka cipka chwytająca jego męską twardość, aby mieć połączone ciała, aby poczuć jej podniecenie, gdy pchał do przodu, jej miękka kobieca otwartość odpowiadająca i otaczająca jego twardą męskość. Podniecenie Johna narastało coraz wyżej, gdy tarcie ich nagiej skóry o skórę i mrowienie unosiły się w jego lędźwiach i pchającym kutasie. Nie było już teraz możliwości powstrzymania Johna, jego pchnięcia stawały się coraz głębsze i szybsze, gdy jego pożądanie narastało, a jego dwuznaczne myśli całkowicie zniknęły w mgle prostego cielesnego pieprzenia. Przejrzystość chwili przejęła kontrolę i wszystko stało się po prostu męską żądzą Johna dla Ashley.
Męska potrzeba rozmnażania się, ludzka potrzeba znalezienia drugiego, pochłonęła go w płonącym ogniu. Paznokcie Ashley wbijające się w skórę Johna. Ashley po prostu przylgnęła do muskularnego i napierającego ciała Johna, gdy uderzał w nią raz po raz w szarpanych skurczach niepohamowanego męskiego pożądania. Ashley była po prostu naczyniem bogini Johna i była tam, aby go przyjąć, wziąć go do siebie i pozwolić mu połączyć się z nią w niebiańskim zjednoczeniu.
Ashley była podekscytowana całkowitą potrzebą Johna, by ją wypełnić, a kiedy pchnął, Ashley poczuła, jak ponownie narasta jej mrowienie. Ashley pogłaskała włosy Johna i przylgnęła do jego pchającego ciała, jej drobne ciało drżało za każdym razem, gdy pchnął do przodu, uderzając w nią. Ramiona Ashley owinięte wokół szyi Johna, jej nogi owinięte wokół jego bioder, czując nad sobą męską siłę Johna, czując, jak jego twardość wypełnia ją jak kobieta, którą Ashley była zadowolona. „O BOŻE JOHN… Kurwa, to jest dobre! O Boże… TAK! Kurwa, jesteś duży… o Boże… tak, to jest takie dobre!” O Boże, jesteś taki duży.
… kurwa, to niesamowite! ” Ashley dyszy; jej głębokie jęki, jej delikatne jęki i niekontrolowane krzyki podnieciły Johna jeszcze bardziej, gdy jego kutas pulsował i płonął z rosnącego podniecenia. John był coraz bliżej swojego orgazmu. W tym momencie Ashley znowu szepnął mu do ucha. „Ja… brzydkie… ahhh… Ja… Ja… John… O Boże… nigdy… „Ashley była zdyszana, gdy energiczne kochanie się znowu ją pochłaniało, a jej oddech stał się urywany przez ogromne, głębokie pchnięcia Johna, zmuszające ją czasami do wydechu z ich natarczywością i potężną mocą. „Nigdy… cóż… OH BOŻE TAK… TWARDSZE… Ja…” Paznokcie Ashley wbiły się w ramiona Johna, gdy zbliżała się do drugiego orgazmu.
Ashley nadal czuła, jak ich ciała kołyszą się w stałym rytmie, gdy jej cipka budowała się z każdym kolejnym pchnięciem z bioder Johna, jego kutas wbijał się głęboko, a łechtaczka wbijała się w jego kość łonową. „John, ja… nigdy… nie czułam się… tak związana z mężczyzną”. Z tymi cicho wypowiedzianymi słowami John przeleciał przez krawędź.
Desperacko złapał się szczupłego ciała Ashley i popędził do przodu swoimi biodrami, jego kutas wbił się głęboko w pulsującą, ciasną młodą cipkę Ashley w szale pilnych pchnięć. John krzyknął z głębi gardła, gdy jego jądra skurczyły się, a jego gorące nasienie wystrzeliło w płonącej serii. Poczucie uwolnienia Johna wyzwoliło własny orgazm Ashley, gdy poczuła, jak jego zaraźliwe podniecenie zalewa jej ciało, a jej cipka zaczęła się kurczyć w dzikich spazmach kobiecej ekstazy. Paznokcie Ashley wbiły się głęboko w skórę Johna, przerażając jego plecy i powodując krwawienie, gdy walczyła z konwulsjami rozkoszy, które wstrząsały jej ciałem w spazmie po spazmie, gdy pochłaniały ją fale. Biodra Ashley uniosły się gwałtownie w górę, by spotkać rytm miłości Johna, jej dzikie pchnięcia biodrami spotykały się z rytmem Johna, który wyprowadził jej łechtaczkę poza jakikolwiek orgazm, jaki kiedykolwiek pamiętała.
Dwaj kochankowie stracili jakiekolwiek poczucie odrębności, gdy ich ciała zlewały się w jedną wijącą się masę spoconego ciała, ich głodne usta ssały się nawzajem, ich drażniące języki splątały się, gruby kutas Johna przebijał kurczącą się, młodą cipkę Ashley, jego ramiona blokowały jej szczupłe ciało przed jego silna, szeroka klatka piersiowa. W tej chwili nie byli oni jednostkami przeznaczonymi do oddzielenia samotnych egzystencji, stali się jedną, pojedynczą, niepodzielną w swojej pasji, zespoloną komórką. Poświata po ich uwolnieniu była prawie przyjemniejsza niż samo gorące uwolnienie. Kochankowie trzymali się nawzajem i pozwalali swoim palcom splatać się, sondować i delikatnie dotykać, podczas gdy całkowicie badali swoje ciała.
Miękkie słowa, delikatne dotknięcia, delikatne dokuczanie, chichoty i śmiech, pocałunki, głęboko zamknięte oczy, nosy pachnące nowymi zapachami, dotyk nagiej skóry na nagiej skórze, kojące ciepło innego ciała. Nie da się opisać doskonałości chwili. Wpływ młodego Ashleya na Johna był taki, że wkrótce znów stał się twardy. Tym razem nie było pośpiechu ani pośpiechu. Ashley wzięła penisa Johna do swoich miękkich, ciepłych ust, owijając usta wokół jego fioletowo nabrzmiałego kutasa i drażniła go przez długi czas ssaniem, lizaniem i delikatnym dotykiem.
John z kolei lizał słodką, młodą cipkę Ashley, ponownie ją podniecając długą sesją delikatnego budowania jej potrzeb językiem i palcami. Ashley w końcu usiadła okrakiem na ciele Johna i włożyła wielkiego, grubego kutasa Johna do jej ciasnej młodej, mrowiącej cipki, a oboje po prostu cieszyli się uczuciem bycia razem, bycia połączonymi. Powoli pozwolili swoim uczuciom narastać, zanim ponownie się spotkali, tym razem w łagodniejszym, ale równie przyjemnym wspólnym orgazmie.
Następne trzy tygodnie były dla Johna zamazane. Ashley przychodziła codziennie, aż po kilku dniach spała i mogli się razem obudzić i dzielić poranne słońce, wzywające nowy dzień. Ich ciała były nienasycone, a seks był szalony i miękki, szybki i powolny, naglący i leniwy. Pragnęli tylko być razem, być połączeni, trzymać się za ręce, dotykać, całować, wąchać, smakować, być splątanym.
Można powiedzieć, że "pieprzyli się", ponieważ czasami potrzeba była tak paląca, że nic innego nie można nazwać szaleńczą parą, w którą się zaangażowali. Niekontrolowane pożądanie dwóch połączonych ciał i ocierających się o siebie, aby zaspokoić ich potrzeby seksualne. John raz wziął Ashley i wyruchał ją w łazience restauracji z dwoma gwiazdkami Michelin, unosząc jej mini spódniczkę i odciągając jej mokre majtki na bok, by wbić w nią swojego dużego kutasa. Po prostu nie mogli się doczekać powrotu do domu, a pieprzenie było tak szybkie i intensywne, że oboje spali, gdy było po wszystkim.
Ashley kiedyś wyciągnęła penisa Johna i zrobiła mu loda na parkingu, kiedy nie mogła się doczekać, aż wróci do domu, by go posmakować i poczuć jego twardość pulsującą między jej miękkimi ustami. A jednak innym razem ich sesje z pewnością "kochały się", kiedy spędzali godziny w łóżku i słuchali razem delikatnej muzyki, śmiali się razem, chichotali razem i powoli budowali się nawzajem do uwolnienia, którego oboje potrzebowali, a następnie delikatnie trzymali się w ciepłej poświacie . Czasami John musiał odbywać spotkania i wyjeżdżał na kilka godzin. Czasami Ashley była na zajęciach lub w tajemniczy sposób znikała na kilka godzin.
Te krótkie chwile od siebie tylko jeszcze bardziej podsycały ich pasję i zwykle kiedy się spotykali, oboje uśmiechali się i zmierzali w dość pośpieszny sposób w stronę sypialni, pozbywając się ubrań tak szybko, jak tylko mogli. W czwartym tygodniu bycia razem Ashley w końcu pewnego dnia powiedziała do Johna w łóżku. „Moja mama chce się z tobą widzieć”.
Nerwy Johna nagle stały się czujne. Zastanawiał się, co to może znaczyć. Ashley poczuła, jak ciało jej kochanka napina się obok niej. - Nie martw się tak, John. Nie jest złą czarownicą, którą znasz.
Nie ugryzie cię. Cieszy się, że jesteśmy przyjaciółmi. Ashley zachichotała i połaskotała Johna po żebrach, żeby go uspokoić. Żartobliwie mocowali się w łóżku, rzucając się i obracając, a ich „zabawa” wkrótce przerodziła się w kolejną sesję kochania się.
Kutas Johna wkrótce znalazł się w ciasnej cipce Ashley, pchając w kierunku uwolnienia. Ashley przewróciła Johna na plecy i jechała na jego ciele, jej uda okrakiem na jego biodrach, jej palce na jego klatce piersiowej drażniły jego sutki, gdy jej biodra napięły się, a jej ciało wygięło się w namiętnym kobiecym pożądaniu. Drżąca Ashley doszła do ogromnego orgazmu, gdy John podniósł biodra w jej stronę i wrzucił ładunek do jej śliskiej, ciasnej, młodej różowej cipki.
Później, kołysząc Ashley w ramionach, John z niepokojem zapytał Ashley, czy jej matka wiedziała, że są kochankami. - Nie, jeszcze jej nie powiedziałem. Nie czuła się dobrze. Po prostu wie, że się spotkaliśmy i myślę, że jesteś miła.
Kiedy Ashley położyła się do łóżka, policzki Ashley przybrały jasny odcień różu. - Ale powiem jej kochanie. Możemy jej powiedzieć razem. Tak się cieszę, że jestem z tobą. Myślę, że cię kocham.
"Słowa zapaliły się w mózgu Johna." Myślę, że cię kocham. "Minęło wiele lat, odkąd John słyszał te słowa, a jeszcze więcej, odkąd CHCIAŁ usłyszeć te słowa. Uczucie, które John czuł w środku jest trudne do opisania.
Był zdezorientowany. John był miotany i poruszany emocjami tak silnymi jak tajfun. John chciał postąpić właściwie. Powiedzieć Ashley, że jest dla niej za stary. Powiedzieć jej, że to nie w porządku .
Powiedzieć jej, że ma przed sobą całe życie. John chciał powiedzieć to wszystko, ale zamiast tego wielkie migdałowe oczy Ashley złapały go i trzymały go, trzepocząc rzęsami, desperacko czekając na jego odpowiedź. Każda sekunda ciszy, która tykała Poczuł się jak godzina dla młodej Ashley, a druga ręka waliła jej w mózgu jak Big Ben. John nie miał czasu na myślenie i musiał iść dalej. „Też cię kocham, kochanie.” John wyszeptał nieuniknione słowa delikatnie, całując Ashley delikatnie na nosie, jego brązowe oczy utkwiły w jej, a napięcie nerwowe opadło uśmiechnęła się i uśmiechnęła, przyciągając swoje ciało mocno do ciała Johna, gdy przylgnęła do jego ciała z wszechogarniającą potrzebą, jaką może przynieść tylko pierwsza miłość.
To jeden z najbardziej przerażających momentów, kiedy młoda dziewczyna mówi mężczyźnie, że kocha go po raz pierwszy i czeka na jego odpowiedź. Ich połączenie w tej chwili było tak mocne i intensywne, a ich serca biły mocno w piersiach w jednym rytmie. Umysł Johna wirował, gdy zastanawiał się, co właśnie powiedział. Problem ze słowami polegał na tym, że nie można było ich cofnąć, gdy już zostały uwolnione. Nie było możliwości ponownego włożenia dżina do butelki.
Ashley wtuliła się delikatnie w większe i znacznie bardziej muskularne ciało Johna, drażniąc go i chichocząc radośnie. Świat Ashley był teraz zabezpieczony słowami, które właśnie wypowiedział John. "On mnie kocha." Ashley pomyślała cudownie, że jej głowa kręci się ze szczęścia. Wreszcie Ashley przyłożyła usta do uszu Johna i wyszeptała bardzo delikatnie. „Chcę, żebyś znowu mnie przeleciał.
Uwielbiam, kiedy zatracasz się we mnie, John. Czuję, że jesteś mój, kiedy czuję, że wypełniasz mnie jako kobietę”. Ashley uśmiechnęła się jak kot z Cheshire, wiedząc, że ma kontrolę nad tym starszym, pewnym siebie, inteligentnym mężczyzną, który tak bardzo jej potrzebował. Zrobiłby dla mnie wszystko, pomyślała z dumą Ashley. Ashley była tak szczęśliwa, że w końcu znalazła mężczyznę, który zapewnił jej poczucie bezpieczeństwa i więzi.
Kiedy była z Johnem, czuła się inaczej, czuła się „kobietą”, a nie młodą głupią dziewczyną. „Nigdy nie myślałem, że powiesz, że mnie kochasz. To mnie tak podnieciło. Nie zdawałem sobie sprawy, że zakochanie podnieca dziewczynę? Czy ty, John? Ashley zachichotała i sięgnęła w dół, aby chwycić szybko stwardniałego, grubego kutasa Johna.
Ashley nie mogła powstrzymać swojego chichotu ani szczęścia, które w niej wzbierało. Serce Ashley było zadowolone i pełne, a teraz chciała, aby jej cipka była tak pełna, jak jej się podobało Ashley chciała, żeby jej mężczyzna był w niej, wypełnił ją, dopełnił. „MMMMmmm, uwielbiam nazywać cię moim kochankiem.” John desperacko chciał być teraz w Ashley i sięgnął po kwadratowe plastikowe opakowanie, rozerwał je zębami i zaczął nakładać prezerwatywę. Smukła dłoń Ashleya wyciągnęła i zatrzymała jego. „Dziś wieczorem kochanie, nie chcę, żeby cokolwiek nas rozdzielało.
Potrzebuję cię całkowicie we mnie. ”John był oszołomiony miłością, gdy Ashley wziął swój gruby nabrzmiały kutas i powoli pocierał nim swoje delikatne różowe wargi cipki, zakrywając jego gruby fioletowy kutas jej śliskimi kremowymi lepkimi sokami. Ustawiając penis Johna na jej ciasnej wejście do cipki Ashley westchnęła z zadowoleniem. „Czy znowu mnie kochasz? Proszę? Ashley spojrzała na Johna swoimi dużymi, błagalnymi, migdałowymi oczami, tak ewidentna potrzeba dołączenia do niego.
Nie było już odwrotu, nawet gdyby John rozważał tę opcję. „Kocham cię kochanie!” John trzymał Ashley i pchał naprzód i oboje powoli splatali swoje ciepłe ciała w jedno, nic ich nie rozdzielało. Powoli kochali się z połączeniem, które było teraz jeszcze silniejsze i bardziej intensywne niż w ciągu ostatnich trzech tygodni.
Jak mogło te kilka słów „kocham cię”. robią tak wielką różnicę? A jednak kochanie się tym razem wydawało się, że świat się rozdzielił. Kiedy się spotkali, ich ciała szarpały się i przylegały do siebie, oboje mieli małe łzy w oczach. John czuł, jak ciało Ashley delikatnie się trzęsie z delikatnym szlochaniem szczęścia, gdy trzymał ją po orgazmie, swojego twardego kutasa wciąż wewnątrz jej ciała. John pogłaskał głowę Ashley i uspokoił ją słowami miłości i delikatnymi dotykami.
Oboje zapadli w głęboki sen w swoich ramionach. Następnego dnia pojechali zobaczyć się z matką Ashley, Joyce. Powiedzieć, że John był zdenerwowany, to mało powiedziane. Był pełen pytań, ale Ashley była enigmatyczna i nie odpowiadała na żadne.
Jak zareagowałby Joyce po tylu latach, zastanawiał się John? A co by się czuła, kiedy spotykał się z jej córką? Jak miałby jej to wytłumaczyć? Wzięli londyńską czarną taksówkę i Ashley przez całą drogę mocno trzymała Johna za rękę. Niebo było szare; nisko wisiała błona chmur i wiał chłodny wiatr. Ashley miała na sobie obcisłe dżinsy i obcisłe różowe sandały na górze i na platformie, a włosy zaczesała do tyłu. Ashley wyglądała młodziej, niż John sobie wyobrażał i czuł się nieco winny, trzymając ją za rękę w miejscu publicznym.
Co ludzie myślą, że się zastanawiał, ale jego kutas był twardy? Dwoje kochanków wymykało się ukradkowym spojrzeniom i pocałunkom na tyłach taksówki, gdy nerwy stawały na nogi. Matka Ashley wiedziała, że lubi starszych mężczyzn, ale Ashley nigdy nie przyprowadziła do domu mężczyzny w takim wieku jak John. Poza tym John był żonaty z jednym z przyjaciół jej matki i Ashley nie bardzo wiedziała, jak jej mama to zniesie. Ashley była strasznie zdenerwowana, ale była pewna, że jej mama będzie z niej szczęśliwa. W końcu nie każdego dnia dziewczyna znajdowała mężczyznę tak wyjątkowego jak John.
Kiedy taksówka w końcu zatrzymała się przed szpitalem św. Tomasza na końcu mostu Westminster, z Big Benem górującym w oddali po drugiej stronie rzeki, John był zdezorientowany. John spojrzał na Ashley, ale ona po prostu ścisnęła jego dłoń i wyciągnęła go z kabiny. Kiedy szli w kierunku głównego wejścia do szpitala, Ashley w końcu wyjaśniła.
Mocno ściskała dłoń Johna, gdy słowa wypływały z jej ust. Ashley była wyraźnie zdenerwowana i zdenerwowana, a John starał się jak mógł, żeby jej nie pogłębiać. - Widzisz Johna. Moja matka jest chora.
Właściwie bardzo chora. Kochankowie szli dalej szpitalnymi korytarzami, do których wkrótce wchodzili na oddział onkologiczny. „Moja mama ma raka piersi i się rozprzestrzenił”. Ashley mocno ścisnęła nerwowo dłoń Johna.
- Nie chciała, żebym ci mówił, dlatego powiedziałem ci, że podróżuje. Właściwie nie powiedziała wielu ludziom. Początkowo myśleliśmy, że może to pokonać.
Ashley odwróciła się, by spojrzeć na Johna, w kąciku jej oka pojawiła się błyszcząca łza. "I teraz?" - zapytał John miękkim i troskliwym głosem. Wyraz twarzy Ashley powiedział wszystko. John wiedział, że sytuacja, w której się znalazł, nie była dobra.
Kiedy szli bladozielonym korytarzem, John zastanawiał się, dlaczego tak wiele szpitali pomalowano na te przygnębiające, blade pastelowe kolory. Zanim jego myśli zdążyły dotrzeć gdziekolwiek, Ashley zatrzymał się przed drzwiami. Ashley delikatnie wyciągnęła rękę z dłoni Johna.
Ashley spojrzała na niego z ukosa i oboje zrozumieli. - Najlepiej, jeśli powiemy jej najpierw. John obejrzał się z niepokojem na twarzy. - Tak, zgadzam się kochanie. Nie powinniśmy jej szokować.
Ashley odwróciła się i John mógł zobaczyć, jak podnosi się i przygotowuje do wejścia do pokoju. Niepokój, który zakrył twarz Ashley, zniknął i zastąpiony narzuconym uśmiechem. Ta młoda dziewczyna najwyraźniej starała się nie pogłębiać zmartwień matki. Jan również przygotował się do wejścia do pokoju, nie wiedząc, jak przyjmie go jego stary kochanek. Ashley pchnęła bladozielone drzwi.
Kiedy John poszedł za Ashleyem i powoli wszedł do pokoju, słabe oświetlenie i zapach lekarstw zawisły w powietrzu jak złowieszcze ostrzeżenie. Twarz, która spoglądała na Johna z łóżka o stalowej ramie, w niczym nie przypominała Joyce'a, którego znał. Jej wielkie oczy nie błyszczały już życiem, ale zamiast tego były przytępione przez duże dawki środków przeciwbólowych. Skóra Joyce była blada, blada i bezbarwna, a włosów nie było, a łysinę częściowo zakrywał bladoniebieski szal. Jednak pomimo wszystkich zniszczeń, jakie rak i chemikalia spustoszyły jej ciało, wciąż prześwitywała dawna oszałamiająca uroda Joyce.
Joyce ledwo zauważyła obecność Johna, ale jej oczy nabrały blasku życia na widok jej pięknej córki, a jej ręka wyciągnęła się słabo w kierunku jej ciała. "Kochanie, przyszedłeś do mnie." Ashley rzuciła się do przodu i wzięła matkę za rękę. Miłość między nimi była tak oczywista i wyraźna.
John prawie poczuł się zawstydzony obecnością, ta chwila była tak intymna. Ashley pochyliła się i przytuliła matkę. "Kocham Cię mamusiu." Matka i córka zaczęły rozmawiać, a potem Ashley odwróciła się i spojrzała na Johna, jej oczy promieniały dumnie.
Chwila, w której młoda kobieta przedstawia matkę ukochanemu mężczyźnie, jest z pewnością bardzo szczególnym momentem. John stał i czekał cierpliwie i czekał, aż Joyce przemówi pierwsza. Joyce w końcu się odezwała.
- Cóż, John, to było dawno. Tak wiele razy przez lata myślałem, żeby do ciebie zadzwonić, ale… cóż…… - Joyce przerwała, jej ciało było tak słabe, że mówienie w ten sposób było trudne dla jej. - Wiesz, jak to jest.
Samodzielne wychowywanie dziecka. Jedna rzecz po drugiej, a lata mijały. John był zszokowany stanem rozproszenia Joyce'a i musiał ponownie się zebrać, aby zapobiec ujawnieniu się szoku.
„Cóż, próbowałem się z tobą skontaktować kilka razy…” Rozmowa toczyła się w ten sposób przez chwilę. Wymiana pogawędek i nieistotne szczegóły życia codziennego nie prowadziła ich bliżej do wielkich pytań, które wisiały w powietrzu. W końcu Joyce zwróciła się do córki. - Kochanie, możesz iść do stołówki i przynieść mamie herbatę? - Mamo po angielsku na śniadanie? „Lekarz mówi, że Darjeeling jest lepszy dla mojego brzucha. Łagodniejszy miód.
Przynieś mi filiżankę Darjeeling. Dzięki złotko. Nie za dużo cukru.
Ashley uśmiechnęła się do mamy i spojrzała nerwowo w stronę Johna, prosząc o zgodę na odejście i zostawienie go samego z mamą. John lekko skinął głową, po czym Ashley niechętnie puścił rękę matki i wyszedł z pokoju. Gdy drzwi cicho się zamknęły, Joyce pchnęła ramiona, używając łokci jako podparcia, i robiła wszystko, co w jej mocy, by unieść swoje wątłe ciało wyżej na poduszki, aby usiąść wyżej.
„John, nie mamy dużo czasu. Moja córka wkrótce wróci. John skinął głową, a Joyce kontynuowała tak szybko, jak mogła, w swoim osłabionym stanie.
Joyce wyjaśniła, że jest szczęśliwa, że poznał jej córkę. Joyce powiedziała, że kilka razy przez lata zamierzała do niego zadzwonić i przedstawić jego córce, ale ból ich rozstania był po prostu zbyt wielki. John próbował wtrącić się i przeprosić za swój dawno temu wykroczenia. „Słuchaj, John nie wtrącajmy się teraz w to.
Jestem bardzo chora i nie ma czasu. Po prostu nie mam energii. Woda pod mostem w porządku. Teraz liczy się tylko Joyce, rozumiesz? ”John skinął głową i zrezygnował z żałosnej próby zadośćuczynienia za swoje straszne i niewybaczalne działania sprzed wielu lat.„ Muszę ci coś powiedzieć. ”Kontynuował Joyce.
John pomyślał sobie, jak musiał powiedzieć tak wiele Joyce. Jak mógł jej to wytłumaczyć, zastanawiał się? Kiedyś byli kochankami, tak wiele lat temu, ale teraz kochał jej córkę. Co gorsza, sypiał z jej córką . Jak możesz powiedzieć kobiecie, którą kiedyś kochałeś, że spędzasz każdą noc w łóżku z jej piękną młodą córką, drażniąc sutki jej córeczki, całując usta jej córeczki, twój język zaplątany w namiętności z młodym językiem jej córki, wtykający cię mocno gruby, długi kutas w ciasną, młodą cipkę jej córki? Twardy kutas, który kiedyś dawał matce drżący orgazm, teraz robi to samo z jej młodą córką. Nie było to łatwe do powiedzenia.
John stracił słowa i nie do końca wiedzieć, jak b poruszać temat. Joyce prawie zemdlała, napięcie tej rozmowy na jej osłabionym ciele było tak wielkie. Joyce skupił się i spojrzał Johnowi poważnie w oczy z intensywnością, która go zaniepokoiła.
- Powinienem ci to powiedzieć lata temu, ale nie sądziłem, że zasługujesz na to, by wiedzieć. Wtrącił się John. "Spójrz Joyce, zanim pójdziesz dalej, muszę ci coś powiedzieć." John tak bardzo chciał pozbyć się poczucia winy z piersi. Wybuchał, żeby powiedzieć Joyce, że jest zakochany w jej córce i niczego nie pragnie bardziej niż być z Ashley.
Kiedy już oczyścił powietrze z relacji z córką Johnem, był pewien, że poradzi sobie z każdym konfliktem lub reakcją Joyce. Oczy Joyce'a powstrzymały go od zimna. „John, spójrz, nie mam czasu ani energii. Muszę powiedzieć, co mam do powiedzenia, okej. John skinął głową.
Joyce spojrzała na niego z jeszcze poważniejszym spojrzeniem. „Będziesz musiała zaopiekować się Ashley ode mnie.” Czy to było to? Serce Johna podskoczyło i ciężar został podniesiony z jego ciasnej klatki piersiowej. Oczywiście, że zaopiekuje się Ashleyem. Był zakochany w Ashley, a Ashley była w nim zakochana.
John widział straszną troskę na twarzy Joyce'a i czuł jej namacalną miłość do jej córki . John chciał wskoczyć i zapewnić Joyce, że wszystko będzie w porządku i zaopiekuje się Ashleyem. Już miał coś powiedzieć, kiedy Joyce kontynuował. „Właściwie musisz zająć się Ashley.” Nieco inne sformułowanie Joyce użył po raz drugi zdezorientował Johna i spojrzał jej w twarz, aby poznać jej znaczenie.
„Cóż, oczywiście, Joyce… ja…” John przerwał zbieranie myśli. „Mam na myśli Johna lub to, co chciałem ci powiedzieć, że… „John czekał, nieco zdezorientowany tokiem myślenia Joyce.„ Musisz się nią zająć, ponieważ… ”Joyce przerwała znowu wydawało się, że zbiera się do ostatniego wysiłku. „ponieważ Ashley jest twoją córką”.
Ostatnie słowo spadło jak topór i przecięło świat Johna, przecinając go na pół jak topór, który usunął głowę Anne Boleyn. Dokładnie w tym momencie drzwi się otworzyły i urocza Ashley stanęła w nich, wyglądając tak młodo i seksownie, a jej włosy rzucały ciepłe żółte światło. Ashley trzymała dla swojej mamy parującą styropianową filiżankę herbaty. Ciąg dalszy nastąpi……..
Czy mogę ci pomóc?…
🕑 6 minuty Tabu Historie 👁 5,654Rozdział 5 Kiedy Sylvia skończyła 17 lat, zdecydował, że jest już wystarczająco dorosła, by go nakarmić. Uwiódł ją, a ona zaszła w ciążę. Podczas gdy to wszystko się działo,…
kontyntynuj Tabu historia seksuPomagam przenieść matkę i ciotkę mojej żony bliżej miejsca, w którym mieszkamy. Jesteśmy teraz znacznie, dużo bliżej.…
🕑 22 minuty Tabu Historie 👁 4,889Linda i ja pobraliśmy się nieco ponad pięć lat i około półtora roku temu zmarł mąż jej matki, jej drugi mąż. Był raczej starszy od mamy Lindy, Betty, i zostawił ją całkiem zamożną.…
kontyntynuj Tabu historia seksuOpowieść, o której uwielbiam pisać, o młodej kobiecie, która właśnie próbuje stać się sławna.…
🕑 19 minuty Tabu Historie 👁 2,961Monica Siedziałam przy biurku, obserwując, jak mówi profesor. Mężczyzna uwielbiał słyszeć, jak mówi. Nie mogę sobie nawet wyobrazić osoby bardziej… no, nudnej. Ale nadal, jeśli…
kontyntynuj Tabu historia seksu