Seks w makijażu

★★★★(< 5)

Po odmowie Aly orgazmu wybucha walka o tekst, co prowadzi do gorącego seksu przy makijażu.…

🕑 14 minuty minuty Szybki numerek Historie

Byłem już tego dnia w złym humorze i nie pomagało to, że spóźniłem się do pracy. Pędziłem przez miasto, pędząc na wszystkich światłach i znakach stopu, aby upewnić się, że dotrę tam w wyznaczonym okresie karencji, a nie, że faktycznie taki jest. Tak czy inaczej, zdążyłem w samą porę, żeby przemknąć obok szefa i zająć biurko.

Niesamowite, że nie zauważył, że spóźniłem się dziesięć minut. To trochę podniosło mój nastrój, ale nadal byłem wściekły, że Aly chce grać, wiedząc, że spóźnię się do pracy. A co gorsza, poddałem się jej nieubłaganej prośbie.

Ale kiedy zauważyłem, że mam tylko kilka minut na przygotowanie się, wyszedłem z niej i poszedłem prosto pod prysznic, zostawiając ją bez orgazmu. Nie trzeba dodawać, że była o to bardzo wkurzona. „Co do cholery, Mike ?! Nie zmusiłeś mnie jeszcze do dojścia!” Aly wrzasnęła na mnie, kiedy wszedłem pod prysznic. "Nie chcę spóźnić się do pracy, kochanie!" Odpowiedziałam, słysząc otwierające się drzwi łazienki, gdy przypuszczałam, że weszła.

„Tak, ale nie skończyłaś pracy, a teraz boli mnie, kochanie! To nie jest to samo bez ciebie głęboko we mnie…” dalej jęczeć, gdy zacząłem myć swoje ciało, pragnąc, aby mój twardy kutas opadł, abym mogła wygodnie skończyć prysznic. Nie zrozum mnie źle, chciałem skończyć robotę i doprowadzić ją do orgazmu, ale po prostu nie miałem czasu. - Wiem kochanie, ale wiesz, że znowu nie mogę się spóźnić. Zaczynała mnie wkurzać.

Chciałem tylko wziąć prysznic i zabrać tyłek do pracy. Na pewno dałbym jej to, czego chciała, kiedy wrócę do domu, ale w tej chwili musiała zejść z moich pleców i pozwolić mi zrobić to, co muszę. „Ale byłem bliski dojścia… czy możesz przynajmniej zmusić mnie do szybkiego dojścia? Proszę?” Nadal naciskała i dręczyła mnie, dalej mnie wkurzając. - Zaopiekuję się tobą, kiedy wrócę do domu. Nie mogę się spóźnić, a jedyne, czego chcesz, to wysiąść, więc albo zejdź, albo po prostu poczekaj! Zaczynałem się wkurzać.

„Ale kochanie! Dochodzę z tobą o wiele trudniej… Będę miała tę bolesną potrzebę przez cały dzień…” powiedziała, gdy wciąż jęczała. Dzięki Bogu, mój prysznic właśnie się kończył. „Tak, ustaliliśmy to, ale muszę zabrać się do pracy. A teraz pozwól mi być, a ja zajmę się twoim bolącym problemem, kiedy wrócę do domu.

Obiecuję - powiedziałem, przechodząc obok niej i wracając do pokoju. Zacząłem wyciągać ubrania i szybko się ubrałem, zanim zdążyła na mnie skoczyć i spóźnić się jeszcze bardziej niż zamierzałem. dobrze… "Pocałowałem ją na pożegnanie i wyszedłem do pracy. Praca wydawała się ciągnąć i trwać. Próbowałem odliczać czas do wyjścia z pracy tylko po to, by wydostać się z tej piekielnej dziury, ale bez skutku.

Nie chciałem niczego więcej niż po prostu wrócić do domu i do Aly, abyśmy mogli dokończyć to, co zaczęliśmy. Nie tylko wpłynęło to na nią, ale także na mnie. Zdecydowanie odczuwałem konsekwencje braku spuszczania się i najgorszą część tego; nie mogłem zrobić wszystko, by się ulżyć. To byłby bardzo zły pomysł, aby spróbować oderwać się od pracy.

W międzyczasie utknąłem z obolałym zestawem piłek, dopóki Ojciec Czas nie był na tyle łaskawy, że pozwolił mi wrócić do domu. Stawałem się coraz bardziej i coraz bardziej rozwścieczony w miarę upływu dnia. Miałem do czynienia z irytującymi współpracownikami, którzy wydawali się uważać, że zabawne jest spóźnianie się zmniejszyć moje szanse na dotarcie do domu w rozsądnym czasie. Nie pomogło to, gdy nasz szef zdecydował się zwołać spotkanie znikąd, aby mógł zgrać nowego gościa na nowy przed całym biurem. Choć było to zabawne, czułem się też źle z powodu tego faceta, ponieważ wcześniej byłem na jego miejscu.

Kiedy on sobie z tym radził, ja miałem do czynienia z uciążliwością, jaką miałem w kieszeni, pieprzony telefon komórkowy. To cholerstwo powtarzało się przez cały dzień, a wiadomości od Aly mówiły, jak bardzo mnie pragnie. Jak musiała mieć mnie głęboko w sobie. Byłem bardzo zirytowany i sfrustrowany pożądaniem, ponieważ nic nie mogłem na to poradzić.

Nie mogłem po prostu wyjść do domu, zerżnąć jej mózg i wrócić do pracy. Nie mogłem też po prostu wytrzeć jednego w łazience. Utknąłem w miejscu, w którym byłem, z trudem, który nie ustąpił, ponieważ uznała, że ​​byłoby fajnie wysyłać pikantne SMS-y. Trwało to jeszcze kilka godzin, aż w końcu wiadomości ustały.

Poczułem ulgę i w końcu mogłem dobrze skoncentrować się na swojej pracy, przynajmniej w większości przypadków. Myśl o byciu w niej była nadal na marginesie mojego umysłu, a moje myśli dryfowały niebezpiecznie blisko bycia pochłoniętym przez jej nagi obraz. Mogłem sobie wyobrazić ją leżącą pode mną, wijącą się i płaczącą, podczas gdy mój kutas wielokrotnie wbijał się głęboko w jej nieprawdopodobnie ciasną cipkę. Widziałem, jak jej ręce ciągną i szarpią jej wyprostowane sutki, przybliżając ją do orgazmu, który ścisnąłby mojego penisa tak mocno, że prawie zostałbym z niej wypchnięty. Musiałem szybko oderwać się od niej myślami, ponieważ przyłapałem się na tym, że po prostu patrzę w kosmos i nie wykonuję pracy, która miała być wykonana.

Godzinę później i żadnych smsów zdecydowałem, że lepiej sprawdzę, co u niej robi i zobaczę, co knuje. Nie chciałbym, żeby zrobiła się głupio, a potem zasnęła, rujnując jej nastrój na później. To była rzecz, której w niej nienawidziłem. Jeśli zasnęła, jej nastrój na seks był prawie zrujnowany.

Budziła się cała oszołomiona, a czasem zrzędliwa. Tak czy inaczej wysłałem SMS-a… Hej, kochanie. Sprawdzam tylko, czy wszystko jest w porządku. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do domu i dokończę to, co zaczęliśmy… Czekałem.

Czekałem jeszcze trochę. Jakieś trzydzieści minut później otrzymałem od niej wiadomość zwrotną. Hej… Nie czuję się na siłach, żeby grać, kiedy wrócisz do domu.

Jestem zmęczona i po prostu nie napalona… może później. Byłem wkurzony. Tutaj spodziewałem się, że będzie czekała na mnie, gdy tylko przejdę przez drzwi, ale nie.

Nie była już w nastroju. Wiedziałem, że mogę to szybko zmienić, ale dlaczego? Dlaczego miałbym to robić, kiedy dziś rano o to błagała? Nie miałem zamiaru błagać o gówno. Dobra… To była moja subtelna odpowiedź, ale następny SMS trochę mnie poruszył. Tak, cholernie dobrze, jest w porządku.

Przepraszam? Cholera dobrze, czy jest w porządku? Co do cholery stało się z Aly, która zawsze chce mojego kutasa? Byłem wściekły… Cholernie dobrze, czy w porządku? Wow, to było naprawdę niegrzeczne… Poświęciłem chwilę, żeby się uspokoić, na wypadek, gdyby przesadziłem. Niegrzeczny? Jak było to niegrzeczne? Powiedziałeś dobrze, a ja się z tobą zgadzałem. Wróciłem i przeczytałem, co zostało powiedziane.

Nie wiem Może sposób, w jaki to zostało sformułowane? Po prostu wydawało mi się to niegrzeczne. Może po prostu się ze mną zgadzała… Nie chciałem, żeby zabrzmiało to niegrzecznie. Co mam z tym zrobić? Uspokajałem się, ale nadal chciałem, żeby wiedziała, że ​​jest w błędzie, mimo że ta mała potyczka była moją winą. Cóż, po prostu zwróć uwagę na to, jak wypowiadasz różne rzeczy, żeby to się nie powtórzyło… Błąd… Pierdol się, Mike… Po prostu taki jestem.

Czasami mówię coś i mam na myśli coś innego. Nie starałem się być celowo niegrzeczny. To się po prostu kurwa stało! I wyjdź z rękawiczek… Pieprz mnie? Sformułowałeś ten tekst, więc wyszedł jako niegrzeczny! Och, chwileczkę… Nieważne, Mike… to głupia i bezsensowna walka. Może masz rację… Tak… ale dlaczego nie chcesz, żebym cię przeleciał, kiedy wrócę do domu? Po prostu błagałeś o to dziś rano… Szczerze mówiąc, ona naprawdę była… Byłem, ale po prostu już tego nie chcę.

Może później… Co do cholery, prawda? Wow… zdajesz sobie sprawę, że siedziałem tutaj cały dzień z ogromnym uporem, po prostu myśląc o tobie pode mną, biorąc mojego kutasa mocno i głęboko? To bzdury, Aly! Um, może nie powinienem był tego mówić? Nie mów mi o tym gównie! Mogłeś skończyć robotę dziś rano! Po prostu nie jestem w nastroju… oczywiście nie uszczęśliwiam cię… Jestem zdezorientowany jak diabli. Skąd się to kurwa wzięło? Zamknij się, kurwa, Aly! Oczywiście, że mnie uszczęśliwiasz! A teraz rozpętało się piekło. Zamknij się, kurwa? Jak śmiesz mówić MI, żebym się zamknął! Pierdol się, Mike! I pierdol się, jeśli myślisz, że w ogóle dostaniesz dziś wieczorem! Nie mów mi, żebym się zamknął! Tsk, tsk, tsk… oto kontrola uszkodzeń… O rany, Aly! Nie mówiłem ci bezpośrednio, żebyś się zamknął.

Bardziej mówiąc metaforycznie. Uszczęśliwiasz mnie i dlatego powiedziałem, żebym się zamknął. Jednak nadal tego nie widziała. Mówiłeś mi, żebym się zamknął, kurwa! Tym razem byłeś niegrzeczny! Wow… Kochanie, posłuchaj mnie! Nie jestem niegrzeczny ani nie mówię ci, żebyś się zamknął.

Mówiłem to tylko dlatego, że myślisz, że nie uszczęśliwiasz mnie! Wiesz, że wiesz! Dzień pracy prawie dobiegał końca, ale nadal byłem wkurzony i postanowiłem posiedzieć w biurze przez kilka minut, aby rozwiązać ten problem, zanim wrócę do domu, a to wybuchło w pełnej pieprzonej wojnie w domu. Wszyscy zaczęli wychodzić i życzyć mi dobrej nocy. Gdybyście wszyscy wiedzieli, co czeka na mnie w domu… Ugh! Wygląda na to, że stoczyliśmy tę głupią walkę o nic! A sytuacja się pogarsza.

Posłuchaj, wezmę odpowiedzialność za pierwszą część walki. Źle zrozumiałem, co masz na myśli. Przepraszam za to. Ale ta druga część jest taka, że ​​przesadzasz… Uh oh… Jedyną rzeczą, która na pewno mnie wkurzy, jest powiedzenie mi, że przesadzam! Wcale nie przesadzam! Potrząsam głową. Kurwa… kochanie, przesadzasz! Nie mówiłem ci bezpośrednio, żebyś się zamknął.

I tutaj myślę, że to pomoże mojej sprawie? A jednak mówisz, że znowu przesadzam! Jak głupi jesteś? Chyba dość cholernie głupi… Cholerny Chryste, kochanie… wyrywasz to, co mówię, z kontekstu. Dolewanie oliwy do ognia. Jak to? Wzdycha przed naciśnięciem wyślij.

Ponieważ przesadziłeś, myśląc, że celowo mówię ci, żebyś się zamknął, kiedy tak nie było. Jak inaczej mógłbyś to wyrwać z kontekstu? Rozpocząłem podróż do domu, aby stawić czoła ogniu. Poczułem, jak wyłączył się mój telefon, sygnalizując, że odpowiedziała, ale jej nie przeczytałem, ponieważ nie chciałem kontynuować walki w drodze do domu. Nie jestem fanem wsiadania do wraku, ponieważ koncentrowałem się na telefonie, a nie na drodze. A kiedy podjechałem… Urgh !! Sprawiasz, że chcę cię uderzyć! O cholera… czas zmierzyć się z muzyką.

Wszedłem frontowymi drzwiami, wziąłem głęboki oddech i wszedłem do środka. Aly właśnie wstała z łóżka, słysząc, jak moja ciężarówka podjeżdża i czekała przy drzwiach wejściowych, kiedy wszedłem. - Jak śmiesz mówić mi, że przesadzam? Krzyczała na mnie, próbując mnie uderzyć. Złapałem ją za ramiona i przyciągnąłem do siebie, przytulając mocno, żeby uniknąć uderzenia przez tę zadziorną kobietę. - Aly, przestań! „Nie! Ja.

Will. Nie. Przestań!” Kontynuowała walkę w moich ramionach, ale szybko zdała sobie sprawę z porażki. "Poważnie przestań!" Mój kolejny ruch był dla niej zaskoczeniem. Przysunąłem się do pocałunku i przycisnąłem usta do jej ust, gdy jej opór i walka zaczęły szybko zanikać.

Jej szamoczące się ręce, które miały mnie wybić, szybko zmieniły się w ręce, które zaczęły wędrować po moim ciele. Kontynuowałem pocałunek, zanim zwiększyłem intensywność. Zaczęła mnie całować, jej ręce zaczęły szarpać moją koszulę. Uniosłem ręce nad głowę i przerwałem pocałunek na tyle długo, by mogła zdjąć moją koszulę. Kiedy zniknął, moje usta znów znalazły się na jej ustach.

Sięgnąłem po rąbek jej koszuli, również zacząłem ją podnosić. Zrozumiała wskazówkę i również podniosła ręce. Najłatwiejsza część rozbierania się przyszła, kiedy jedyne, co musiała zrobić, to zepchnąć moje spodnie na tyle, by pozwolić mi uwolnić się od penisa. Na szczęście dla mnie, kiedy przyjechałem, miała na sobie tylko majtki i koszulkę. Cofnęła się o najbliższą ścianę, zmuszając się do jej oparcia, gdy podniosłem ją i położyłem jej nogi wokół mojej talii.

Instynktownie owinęła je wokół mnie, ale nie wcześniej, niż zsunąłem jej majtki na bok i położyłem ją na moim boleśnie pulsującym kutasie, który był gotowy do pęknięcia przez cały dzień. Wbiłem ją w mój pulsujący słupek do mięsa i natychmiast zacząłem wbijać i wychodzić z jej ciasnej cipy, zadając karzące ciosy, gdy szedłem. Jej płacz i krzyki rozkoszy były ogłuszające, jej paznokcie w moich ramionach były bolesne, ale nadal mocno ją pieprzyłem. Chciałem wyrzucić moją stłumioną agresję na jej cipkę, aby dać jej do zrozumienia, że ​​nie była jedyną wkurzoną w tej sytuacji. "Ooohhhh, kurwa! Kochanie, pieprz mnie mocno!" Krzyknęła, gdy kontynuowałem walenie jej cipką o ścianę.

Nic nie powiedziałem. Naprawdę nie musiałem uważać, że moje pomruki przyjemności powinny być wszystkim, czego potrzebowała, dowodem na to, że bardzo lubię zachwycać się jej ciasną dziurką. Och i było ciasno.

Pod tym kątem mogłem poczuć każdy kontur jej zaciśniętych ścian, każdy rowek, jaki miała do zaoferowania jej cipka. To było cudowne, niesamowite, zdecydowanie warte czekania, które musiałem znosić cały dzień. Teraz, kiedy byłem głęboko w niej, chciałem się tym rozkoszować, chociaż wiedziałem, że mój orgazm czeka.

Podniosłem ją nieco wyżej, aby wbić się w nią z większą głębią i siłą. Jasna cholera, byłem blisko. I czułem, że jest blisko, a jej mocne ściśnięcie było jedyną wskazówką, której potrzebowałem. Wrażenia szarpały mnie, nieuniknione uczucie zalania jej cipy było prawie tam… „Ooooch, kochanie! Kurwa! krzyknęła, gdy zacisnęła się bardzo mocno wokół mojego pchającego kutasa. Koniec był tam i po prostu łaskawie pozwoliłem sobie przewrócić tę cudowną krawędź na skraj całkowitej błogości, która pochodzi z uwolnienia stłumionego ładunku głęboko w przyjaznej cipce.

"Fuckkkk baby, ja też cumming! Fuckkkk!" Jechałem głęboko i nie ruszałem się, gdy zalałem wnętrze jej ciasnego kanału miłości. Powoli wepchnąłem się i wypuściłem kilka razy, aby wydoić resztę spermy z moich jaj, po czym powoli wyciągam mojego zużytego kutasa i kładę go. Natychmiast owinęła ramiona wokół mojego torsu i wtuliła twarz w moje ramię. "Przepraszam kochanie… Nienawidzę walczyć, naprawdę." Zacząłem delikatnie głaskać jej włosy, po prostu trzymając ją przy sobie, zanim pocałowałem ją w głowę.

- Ja też przepraszam… Przepraszam, że zaczynałam całą walkę. Ja też nienawidzę z tobą walczyć - powiedziałem, nadal ją obejmując. Odsunęła się ode mnie, zanim diabelski uśmiech pojawił się na jej ładnej twarzy. „Wiesz, to było bardzo cholernie gorące to, co właśnie zrobiliśmy… jak wow…” urwała, kiedy rozlała się na jej twarzy ten senny wyraz, po czym wypuściła długie, przeciągłe westchnienie.

„Och, kochanie… . ”Ten sam nikczemny uśmiech pojawił się również na mojej twarzy. Po prostu spojrzałem na nią z kolejnym błyskiem pożądania w oczach. „To był bardzo gorący seks przy makijażu…” „Tak, proszę pana… na pewno był…”….

Podobne historie

Siostra Charlotte

★★★★(< 5)

Halloween wydobywa na niektórych ludzi to, co najlepsze i najgorsze...…

🕑 4 minuty Szybki numerek Historie 👁 3,524

"Czy lubisz ich?". Był oszołomiony. Jeleń w reflektorach. Kopnij do piłek. Zamknięte uderzenie pięścią w splot słoneczny. Oszołomiony. Nie mógł się ruszyć. Nie mógł oddychać.…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Dedra's Fantasy Thrill-Ride, część 2

★★★★★ (< 5)
🕑 6 minuty Szybki numerek Historie 👁 1,899

Obudziłem się następnego ranka, jak zwykle wcześnie. Przygotowując się do prysznica, pomyślałem o poprzednim dniu z Coyem w stodole, a moja cipka zaczęła robić się gorąca, a tam na dole…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Udostępnianie bezczynności

★★★★★ (< 5)

Leora lubiła być bezczynna z Masza…

🕑 6 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,846

Robi się późno i Leora jest w pokoju gościnnym z Maszą. Siedzą na futonie, podczas gdy pies szczeka na własne odbicie w lustrze ściennym. Cała ściana to lustro. Dziś wieczorem zdecydował,…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat