Westchnąłem, gdy usłyszałem kolejne pukanie do drzwi. Z pewnością to nie był kolejny wywiad? Mój następny miał być dopiero o drugiej i chciałem szybko odpocząć. Cały ranek przeprowadzałam rozmowę kwalifikacyjną dla mojej nowej asystentki i byłam kompletnie wykończona.
- Wejdź – powiedziałam niechętnie, zerkając na zegarek. Dwadzieścia do dwóch. Ktokolwiek to był, niech lepiej się spieszy. Wszedł Jared.
Wysoki, muskularny i taki zawodnik. Dwa tygodnie temu zrobiliśmy szybki numerek w łazience na przyjęciu bożonarodzeniowym i muszę przyznać, że nie udało mi się wyrzucić go z pamięci. Ten długi, gruby kutas.
przez moją sukienkę… czułam, że robię się mokra na samo wspomnienie tego. - Saro? uśmiechnął się. Odwzajemniłem uśmiech. Od tamtej pory nie rozmawialiśmy i pracowaliśmy na tym samym piętrze. Przestałem nawet chodzić do ekspresu do kawy z obawy przed niezręcznymi spotkaniami.
„Słuchaj, chciałem tylko porozmawiać o tamtej nocy” powiedział zniżając głos, żeby mój tymczasowy asystent nie słyszał tego tuż za drzwiami. "Przepraszam, że to się stało." – wtrąciłam, zanim kontynuował. "To był błąd. Teraz jest tak niezręcznie!" Spróbowałem nerwowego śmiechu.
Wyglądał na lekko zdezorientowanego. "Jaka szkoda." Mruknął. "Co jest?" – Że żałujesz, że to się stało… Myślałem, że to fantastyczne.
Uśmiechnął się. "Może moglibyśmy to zrobić jeszcze raz?" „Zdecydowanie” sapnąłem bez wahania. Oboje śmialiśmy się z mojego entuzjazmu. Bez słowa obszedł moje biurko i zaczął mnie całować.
"Co teraz?" – wybełkotałem. „Muszę przeprowadzić wywiad za dziesięć minut!” Spojrzałem na zegarek. "Lepiej więc zróbmy to szybko" uśmiechnął się psotnie. Szybko pochylił mnie nad biurkiem i podciągnął moją spódniczkę na biodrach…jego ręce odnalazły moje piersi i chwilę później usłyszałam, jak rozpina się jego zamek.
Bez słowa zdarł moje rajstopy i stringi i wepchnął swojego grubego, pulsującego kutasa głęboko we mnie. Sapnęłam na to, jak duży był, po raz kolejny i odpowiedziałam na jego pchnięcia mojego tyłka przeciwko niemu. Czułam, jak moje soki spływają po nim i na mnie, i zauważyłam, że zegar tyka stale w kierunku drugiej. Najwyraźniej to zauważył, a także przyspieszył i kilka sekund później strzelał strumieniami gorącej spermy w moją mokrą cipkę.
To dodatkowe doznanie doprowadziło mnie do szaleństwa, gdy pozwoliłem sobie na pojedynczy okrzyk przyjemności. Dysząc i łapiąc oddech, próbowałam się uspokoić, gdy wysunął się ze mnie. Z interkomu dobiegł głos. – Panna Markham? mój tymczasowy zapytał. "Czy wszystko tam w porządku?" "TAk." Dyszałam przez domofon, kiedy wrzuciłam zniszczone rajstopy i bieliznę do kosza na śmieci pod biurkiem.
„Właśnie złapałam rękę w szufladzie”. "Och. Ok. Jesteś tutaj druga" "Przyślij ich" Sapnęłam próbując złapać oddech. Jared klepnął mnie w tyłek w drodze i szepnął mi do ucha "do zobaczenia na lunchu".
Obudziłem się następnego ranka, jak zwykle wcześnie. Przygotowując się do prysznica, pomyślałem o poprzednim dniu z Coyem w stodole, a moja cipka zaczęła robić się gorąca, a tam na dole…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuLeora lubiła być bezczynna z Masza…
🕑 6 minuty Szybki numerek Historie 👁 3,393Robi się późno i Leora jest w pokoju gościnnym z Maszą. Siedzą na futonie, podczas gdy pies szczeka na własne odbicie w lustrze ściennym. Cała ściana to lustro. Dziś wieczorem zdecydował,…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuPrawdziwe wydarzenie raz w życiu…
🕑 5 minuty Szybki numerek Historie 👁 8,704Rozbiłem wesele i miałem szczęście. Nie miałam zamiaru rozbijać imprezy, ale musiałam zrobić coś gorszego, więc zaparkowałam po drugiej stronie ulicy od tej małej restauracji butikowej, w…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksu