Powoli rozpięła guziki płaszcza, kiedy Rob wpatrywał się w nią, a jego ciepłe, brązowe oczy wypełniały pożądanie.…
🕑 9 minuty minuty Szybki numerek HistorieRob pracował bardzo ciężko przez ostatni miesiąc i napięcie zaczynało go doskwierać. Nie widział Jane od ponad dwóch tygodni i nie tylko tęsknił za rozmową i śmiechem z nią, ale był też bardzo napalony! Przez cały tydzień rozmawiali przez Internet i wysyłali sobie nawzajem brudne zdjęcia, co nie pomogło mu skoncentrować się na wielkiej prezentacji, która miała się odbyć w piątek. Miał nadzieję na awans i wszyscy mówili, jak bardzo na to zasłużył, że pracował naprawdę ciężko. Mimo to nie miał nic przeciwko temu, by mu przerywano, kiedy miała porozmawiać z Jane lub spojrzeć na jej najnowszą obrazkową ofertę.
Zapisał pracę, którą wykonał do tej pory i postanowił sprawdzić pocztę. Przeczytał „Nowa wiadomość”. „Saucy Minx wymaga uwagi” był tematem w tytule e-maila i rzucił się, aby go otworzyć.
Tam, w całej okazałości, znajdowało się zdjęcie Jane, rozciągające się tuż pod jej sutkami, aż po koronkowe, czarne majtki. Widział piękną krzywiznę jej dolnej części piersi, szczupły, opalony brzuch, przekłuty pępek i zmysłowe biodra. Nie było go widać, ale po prostu wiedział, że uśmiechała się, robiąc zdjęcie. Boże, nie mógł się doczekać piątkowego wieczoru, kiedy mieli zaplanowaną gorącą sesję. Miał zamiar gotować dla niej i jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, spędzą wieczór przed jego otwartym kominkiem z butelką wina i pysznymi smakołykami! Jego szef przeszedł obok swojego biura i wsunął głowę przez drzwi.
- Widzę, że znowu palę olej o północy, Rob? Już niedługo wracaj do domu, nie chcemy, żebyś zasnął w piątek na prezentacji, prawda? I z tym zniknął. Jego szef nie wiedział, że zamiast na prezentację patrzy na zdjęcie Jane i Robowi trochę się to podekscytowało. Jego komputer zapiszczał, a na ekranie pojawiło się okno czatu, to była Jane. Jane: Hej panie, nie mów mi, że nadal jesteś w pracy? To musisz być wyczerpany? Rob: Hej, gorąco, jak się masz? Mam twoje zdjęcie, prawdopodobnie jedyną rzecz, która pomoże mi przetrwać ten wieczór! Przede mną około godziny.
Nawet mój szef poszedł do domu! Jane: Ty biedactwo. Założę się, że potrzebujesz przerwy, kogoś, kto pomasuje Ci ramiona, pomoże Ci zapomnieć i zmyć stres, nawet na kilka minut. Rob: Mówię ci Jane, gdybym mógł cię teleportować tutaj teraz. Jestem pewien, że mógłbym poświęcić na to trochę czasu i naprawdę przydałbym się z przerwą! Jane: Naprawdę ?! Co chcesz, żebym ci wtedy zrobił? Rob: Użyj swoich magicznych rąk i rób to, co potrafisz najlepiej !! Jane: Oh Rob, jestem taki napalony, chciałbym tam być.
Stałem za tobą przy twoim biurku, położyłem ręce na twoich ramionach, rozpinałem twój krawat i powoli rozpinałem guziki twojej koszuli. Wciskałbym swoje ciepłe piersi w twoje plecy, kiedy przesuwam dłonie w dół twojego brzucha, całując twoją szyję, aż dotarłem do twojego paska… Rob: No dalej… to naprawdę brzmi bardzo ładnie. Rob wiercił się na swoim miejscu na samą myśl o tym.
Wyobraził sobie skórę Jane blisko jego, ciepło jej dłoni przesuwających się po jego ciele, dotykających go dokładnie tam, gdzie lubił być dotykany. Jane: Powoli rozpinałabym twój pasek, rozpinał suwak… Rob: Och, nie przestawaj Jane, proszę, powiedz mi, co zrobisz dalej. Rob był teraz naprawdę napalony, trzymał się każdego słowa Jane. Nagle Rob usłyszał hałas i podniósł głowę znad biurka. W jego drzwiach stała Jane, z Blackberry w dłoni i paskudnym uśmiechem na twarzy.
Miała na sobie długi czarny płaszcz, czarne buty na wysokim obcasie, a włosy miała upięte na czubku głowy. W drugiej ręce trzymała kartę do zamiatania i ściereczkę. - Jak się tu dostałeś? - zapytał z niedowierzaniem. „Mój przyjaciel prowadzi tutaj firmę sprzątającą.
Minąłem nawet twojego szefa na schodach i poprosił mnie o opróżnienie kosza w jego biurze !!” Jane odpowiedziała i oboje zaczęli się śmiać. Bóg był szczęśliwy, że ją widział. Zamknęła drzwi do jego biura, a kiedy odwróciła się, żeby je zamknąć, wstał i wyszedł zza biurka. Odwróciła się i po raz kolejny była zaskoczona atletyczną budową Roba i wysoką sylwetką.
Nie mogła się doczekać, aż jego ręce jej dotkną. Powoli rozpięła guziki płaszcza, kiedy Rob wpatrywał się w nią, a jego ciepłe, brązowe oczy wypełniały pożądanie. Stał przed biurkiem, wyraźnie widoczny w spodniach od garnituru. Jane odwzajemniła spojrzenie, pragnąc utrzymać kontakt wzrokowy i drażnić Roba. Opuściła płaszcz na ramiona, odsłaniając miękką, ciepłą skórę.
Rob ruszył w jej stronę, a Jane wyciągnęła rękę, żeby go zatrzymać. - „Cierpliwości, proszę, teraz, proszę, mruczała z dusznym spojrzeniem przelatującym na jej twarzy. Pozwoliła, aby płaszcz powoli opadał na całe ciało, aż znalazł się tuż przy czubku sutków. Widziała po twarzy Roba i wybrzuszała to miał na sobie, że nie miała na sobie żadnych ubrań.
W tym momencie opuściła płaszcz na ziemię i stanęła przed nim w swoich czarnych wysokich do kolan butach. Jej piersi były napięte i gotowe na uwagę. Odpięła szpilkę i pozwoliła włosom przewracać się na ramiona, pieszcząc jej piersi i plecy. Jane ruszyła dumnie w stronę Roba, jej soczyste biodra kołysały się na boki. ”„ Podejdź tutaj, zanim wybuchnę ”- zażartował Rob, wyciągając rękę, by ją objąć.
oparł pośladki na krawędzi biurka, rozłożył nogi, a Jane weszła między nimi. Całowali się namiętnie, pożądanie przepływało przez ich ciała. Dwa tygodnie bez kontaktu to długo i Rob poczuł, jak ciepło ogarnia jego ciało.
Jane zacisnęła pachwinę w kroczu Robsa, gdy jego ręce wędrowały po nim jej miękkie ciało. Trzymając jedną nogę mocno na ziemi, Jane uniosła drugą nogę i położyła ją na blacie biurka, tuż za Robem, tak że była na nim okrakiem. Jego ręce przesunęły się w dół do jej okrągłych i jędrnych policzków tyłka, nogi szeroko rozstawione. Dał im figlarne lanie, a następnie rozłożył je, gdy jego palce delikatnie muskały jej pęknięcie.
Ciało Jane zadrżało w odpowiedzi. - Pieprz mnie teraz - błagał Rob, przerywając ich pocałunek i wpatrując się uważnie w pełne uczucia oczy Jane. Kiedy kilka ostatnich tygodni pracy i stresu zniknęły w odległych wspomnieniach, Rob poczuł, jak Jane pchnęła go z powrotem na biurko, kiedy rozpinała mu spodnie.
Powoli zdjęła jego penisa iz radosnym wyrazem twarzy zaczęła masować i lizać jego pulsującego penisa. Zjadła go łakomie, jej usta całkowicie go obejmowały, a jej dłoń ściskała i kręciła jego dolną część w swobodnym rytmie. Za każdym razem, gdy jej usta sięgały góry, przesuwała językiem w tę iz powrotem po ich czubku, co doprowadzało go do szaleństwa.
Był bliski przyjścia i wiedziała o tym tak, że Jane wskoczyła na biurko i stanęła nad nim, jej perwersyjne buty po obu stronach jego talii. Rob spojrzał na jej nagie ciało, zastanawiając się, dlaczego się zatrzymała. Miał najpiękniejszy widok na jej cipkę, więc nie narzekał! Jane spojrzała w dół i mrugnęła do niego. Następnie opuściła się w pełnym przysiadzie, kierując jego penisa do czekającej cipki.
Rob oparł głowę z powrotem na biurku, delektując się uczuciem wchodzenia do tej pyskatej minx. Jane opadła na niego i okrężnymi ruchami obracała biodrami, używając stóp na biurku jako dźwigni. Wykonywała całą robotę i on to kochał. W końcu był to ciężki tydzień! Jane podniosła jedną nogę w górę i przez głowę i przez kilka minut jechała na bocznym siodle. Był pod wrażeniem, nigdy wcześniej tego nie robił i na pewno było to dobre.
Następnie zakręciła nogami z powrotem w odwróconą kowbojkę, dając mu piękny widok na jej dojrzały tyłek i wilgotną cipkę ujeżdżającą jego kutasa. Podparł się na łokciach, żeby lepiej się przyjrzeć. Nie mógł się powstrzymać i wyciągnęła rękę, żeby dotknąć jej policzków. Boże, to był dający się lić tyłek, tak mocny, ale mięsisty, świetny do złapania. Rob przeżywał przygodę swojego życia i chciał się upewnić, że Jane też dobrze się bawi.
Zaczął pocierać jej cipkę z ust z powrotem do dziurki w dupie, rozprowadzając sok na całej jej szczelinie. Słyszał, jak Jane płacze z pożądania. Wydawało się, że jej się to podoba, więc kontynuował. Powoli podszedł do jej ciasnego pąka, dobrze go nawilżając i delikatnie wsunął palec. Jane sapnęła.
Zwolniła rytm, niepewna wszystkich wrażeń, których doświadczała. To była prawdziwa przyjemność / uczucie bólu. Rob wysunął palec z powrotem tylko do czubka i powoli włożył go ponownie.
Jane zaczęła naprawdę cieszyć się uczuciem wypełnienia obu dziur i ponownie zwiększyła rytm. Rob dopasował jej tempo, kiedy ujeżdżała jego penisa, a on dotykał jej dziurki. Jane poczuła znajome fale przyjemności przenikające przez jej ciało i poczuła, że rozgrzewa się od wewnątrz. Była blisko cummingu i walnęła Roba chętnego do spuszczenia się na jego kutasa.
Zintensyfikował palcowanie, gdy poczuł, jak Jane mocno na niego spuszcza się. To go wykończyło, gdy eksplodował w niej, 2 tygodnie budowanego pożądania wypalającego w jej dziurkę. Jane wstała powoli, gdy odzyskała panowanie nad sobą.
„Dobra, wracaj do pracy dla ciebie” - drażniła się, biorąc płaszcz i dała mu figlarny lanie prochowcem. „Muszę zmienić kosz!” I wraz z tym Jane odeszła. Rob usiadł z powrotem za biurkiem i posprzątał bałagan, który narobili. Był tak wdzięczny za swoją krótką przerwę, a nawet bardziej, że Jane wiedziała, że nie może tu dłużej czekać, że miał pracę do wykonania. Boże, nie mógł się doczekać piątku, żeby jego prezentacja się skończyła i mogli cieszyć się maratonowym festynem.
Nie mógł dojść wystarczająco szybko. Ciąg dalszy nastąpi…..
Mąż Tiny mógł spowodować jeszcze jeden prezent ślubny.…
🕑 7 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,535„Tina i Barry biorą ślub, a ja jestem druhną, cóż, opiekunka honoru. Jesteś zaproszony, a ich dzieci są druhną i pageboyem”. To była najbardziej prężna od wieków moja żona Liz.…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuJestem osiemnastoletnią dziewczyną o dużych rozmiarach i bardziej dojrzałą niż połowa ludzi w moim mieście. Ukończyłem wcześnie, mam przyzwoity samochód, jestem singlem, żyję samotnie i…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksuBłysnęła na niego piersiami, a on zakochał się w jej licznych urokach…
🕑 9 minuty Szybki numerek Historie 👁 1,787To był stary sklep w nowej części miasta. Anachronizm, ciemna i stęchła nisza drobiazgów i starych rzeczy. Uwielbiałem to miejsce, podobała mi się atmosfera, uwielbiałem przeglądać jego…
kontyntynuj Szybki numerek historia seksu