Morderstwo na Tamizie

★★★★★ (< 5)

Rzeka może skrywać wiele tajemnic.…

🕑 30 minuty minuty Steampunk Historie

„Wszyscy jesteśmy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy”. Oscar Wilde, 1854-1900. „Królowa nie żyje! Niech żyje król!”. Jaka zmiana jest ważniejsza niż śmierć władcy. Przynajmniej dla narodu.

Może nie dla pojedynczych osób. Koniec epoki wiktoriańskiej. Początek okresu edwardiańskiego. Czy ten kraj byłby nadal potężny, czy też obróciłby się w pył po dawnych imperiach.

Wczesnym rankiem baronowa Gullane zabrała ze sobą konstytucyjny brzeg Tamizy. Była dobrze ubrana na mglisty zimowy dzień. Lśniące czarne skórzane buty na wysokim obcasie i długa, falująca spódnica wypływały z jej stanika i przez jej krzątaninę. Jak zwykle bluzka była z delikatnego białego jedwabiu, dół był z ciemnoszarego lnu.

Jej ramiona okrywała szara adamaszkowa kurtka. Srebrny łańcuszek z rzeźbionym jadeitowym liściem zwisał z jej szyi z kości słoniowej. Mały melonik był przekrzywiony na oko, a rude loki były strasznie zakryte, marszcząc się na jej królewskich ramionach.

Usłyszała krzyki wiadomości. Przeczytała tę historię wcześniej. Z pewnością zmiana, która będzie rezonować przez jakiś czas. Tego dnia w styczniu 1901 roku Elspeth spoglądała przez Tamizę na stację zgazowania Battersea.

Nawet teraz to działało, konkurując z gazownią Beckton na East Endzie. Jeden lub jej ulubione pejzaże miejskie, oświetlone lampami i destylowanym gazem węglowym, które elektrownia dostarczała sobie i innym w jej przybranym mieście. Pięknie o tej porze, kiedy zamiatacze strumieni i zamiatacze nieba pracowicie wykonywali swoje obowiązki na wyznaczonych pasach rzeki i nieba. Wszystkie statki jednoosobowe rozpłynęły się wcześniej z doków na East Endzie w pobliżu rzeki Lea. Mola były potrzebne dla streamerów, więc władze zarządziły, że skylery będą tankować potrzebny gaz wodorowy na pobliskich stacjach.

Obie floty przebywały razem w nocy, kiedy nie były zajęte wodą i powietrzem. Każdy streamer z napędem parowym odfiltrowywał zanieczyszczenia z wody. Skylery były unoszone w górę przez pęcherze wypełnione wodorem i powoli poruszały się z klapami napędzanymi wzdłuż nóg, oczyszczając w tym celu powietrze ekranami. Z dziesiątkami środków czyszczących wykonujących to codzienne zadanie, królowa była bardzo zadowolona, ​​że ​​jej dekret o czystości z 1890 r. Z pewnością wkrótce przyniesie przyjemne rezultaty.

Ale ona minęła. Jej syn był nowym królem. Czy dbałby tak samo jak ona o zdrowie narodu? Po lewej stronie, w dół rzeki i na wschód, dama zauważyła wizję wschodu słońca, który wkrótce zapadnie jej w pamięć, a żywe kolory były nieco wspomagane przez wciąż zepsutą atmosferę unoszącą się nad przemysłowym triumfem Imperium Brytyjskiego. Samotna kawka zawołała z nagich gałęzi londyńskiego platana na parkingu po drugiej stronie jezdni.

W górze krążyły mewy, głośno witając rzekę na uczcie poniżej. Jej dama rozważała ostateczną zmianę znaczenia jej własnego życia. Z zadowoleniem przypominając sobie, że został wydany dekret rozwodowy. Trafnie udowodniła, że ​​popełnił cudzołóstwo. Poza tym, niezbędne kobiecie, udowodniła, że ​​ją opuścił.

Jego cudzołożne akty zostały nagrane kamerami Kodaka ukrytymi w jego sypialniach. Zilustrowali go w porywających sesjach pożądliwej zabawy z kuzynami. To było cudzołóstwo, a nie kazirodztwo. W końcu Karol Darwin poślubił swoją pierwszą kuzynkę, Emmę Wedgewood, znaną z porcelany. Nie, to nie było prawnie kazirodztwo, które wystarczyłoby, aby uzyskać rozwód z dodatkiem cudzołóstwa.

Jednak uczynił Elspeth łaskę opuszczenia jej finansowo. Zainstalowała kamerę w wizjerze, którą poprzedni baron musiał wywiercić. Może to była baronowa.

Bez znaczenia. Użyła go. Zrobiła dziesiątki zdjęć, obserwując swojego męża z dwiema kuzynkami we flagrante. Było trochę zaskoczeniem, jak bardzo lubiła oglądać.

Szczególnie kuzynki. Z mrowieniem w jej damskich częściach jej ciało zmusiło ją, by się dotknęła. Robiła to więcej niż okazjonalnie.

Unosząc falujące spódnice, szukając jej specjalnego guzika, zaglądając do sypialni. Pocierając go i wsuwając jeden lub więcej palców w wilgoć, którą stworzyła swoimi pieszczotami. Na szczęście kamienne ściany były grube.

Jej wzdychania i jęki niesłyszane przez męża i cudzołożnych kuzynów. Dało jej właściwe instrukcje dotyczące jej własnych zmysłowych potrzeb. Przysięgła, że ​​będzie kontynuować samokształcenie, gdy pojawi się wolność. Trzecia ustawa o majątku zamężnych kobiet z 1893 r.

Pozwoliła jej zachować kontrolę nad własnym majątkiem po ślubie. Trzymała się bez pomocy małżonka przez ponad pięć lat, mieszkając i studiując w Edynburgu przez większość tego okresu. Teraz wolna kobieta, która może realizować własne pragnienia i potrzeby.

Podczas spaceru wzdłuż Grosvenor Road był niewielki ruch. Niewielki hałas, który mógłby zakłócić jej spokój, z wyjątkiem „woosh” vactrain z ludzkim ładunkiem zasysanym przez rurę pneumatyczną pod ziemią. Elspeth zauważyła coś, stojąc nad rzeką w pobliżu stacji Grosvenor Vactrain. U podstawy ceglanych stopni, nad brzegiem rzeki, zebrała się grupa mężczyzn w niebieskich mundurach z polerowaną miedzią i polerowanych skórzanych hełmach.

Wydaje się, że próbuje podnieść jakiś pojazd z wzburzonych wód. Unoszący się w powietrzu streamer i jego niepocieszony operator dryfowali ze stoickim spokojem obok niego. Dwie osoby były ubrane w mufti.

Mężczyzna w długim ciemnym płaszczu z paskiem i pasiastymi spodniami, Kobieta w długiej, posępnej spódnicy i prostej bluzce z kilkoma marszczeniami, żeby ją sfeminizować. Stali w swoich wypolerowanych skórzanych butach i skromnych codziennych cylindrach. Prawdopodobnie odpowiedzialni urzędnicy. Niski mężczyzna zdjął z twarzy gogle od smogu, zauważając jej obecność na szczycie schodów.

Potarł starannie przystrzyżoną bródkę, a następnie za dłonią w rękawiczce przemówił do swojej rodaczki. Zdjęła własne gogle i zaczęła ostrożnie wspinać się po wilgotnych, porośniętych mchem schodach w kierunku Elspeth. Baronowa wcisnęła jeden przycisk na jej mosiężnym repeterze, wyciągniętym z kieszeni jej plisowanego stanika. Kiedy odczytywała godzinę, rozległy się dzwoniące kuranty.

Właśnie kończy 6:45 rano pierwszego dnia jako wolna i rozwiedziona dama. Młoda kobieta z błyszczącą mosiężną plakietką na piersi podeszła i przemówiła. - Inspektor chce wiedzieć, co robisz o tej porze, w okolicy - zażądała nagle.

- Możesz zapytać inspektora, czy słuszne jest, aby któryś z jego sług mówił tak bez uprzejmości z damą w dzisiejszych czasach. Czy zasady etykiety zmieniły się wraz ze śmiercią naszej drogiej Królowej? Mówiąc to, odłożyła swój filigranowy zegarek w stylu secesyjnym do kieszeni. Młoda kobieta zdawała się dość szybko rozumieć, że mogła popełnić błąd.

Podniosła dłoń do głowy i dotknęła małego chapeau nad krótkimi brązowymi lokami. - Przepraszam, proszę pani. Jestem sierżant Schumacher. Wykonaliśmy tu dzisiaj straszną robotę. Powiedz mi, kim możesz być, z całym należytym szacunkiem.

„Z przyjemnością udzielę ci tych informacji. Jestem raczej dumna z tych informacji, moja dziewczyno” i po czym wyciągnęła kartę z paska. Sierżant zgodziła się i przeczytała sobie: Elspeth Valmoral, baronowa Gullane. BSC (z wyróżnieniem), MChem (z wyróżnieniem), LLB. Nr 12 Pimlico Road.

Westminster. „Septem contra Edinam”. Raczej oszołomiony, sierżant odezwał się ponownie: „Przepraszam, proszę pani, ale co to wszystko znaczy?”. To znaczy, sierżancie, że mam tytuł licencjata z nauk ścisłych z wyróżnieniem; tytuł magistra chemii z wyróżnieniem; i licencjat z prawa.

Łacina oznacza „Siedem przeciw Edynburgowi” i inspektor może wiedzieć, do czego to się odnosi. Dla pionierki warto byłoby poznać historię tego motta. - Czy nie mogę po prostu zanieść tego inspektorowi? Dziękuję, pani. Zrobiła małą mieszankę ukłonu i ukłonu, dotknęła swojego żeńskiego cylindra i odwróciła się, by wrócić na miejsce zbrodni.

- Poczekaj, sierżancie. Powiedz mi, jak nazywa się twój inspektor. Wkrótce będzie miał moje i z całą pewnością chciałbym mieć jego, jeśli mogę. - Inspektorze Lorcan Healy, proszę pani. Sierżant Daphne Schumacher, do usług.

Chętnie przeniosła się, aby wrócić do toczącego się poniżej śledztwa. „Nazywam się, Daphne” - pomyślała Elspeth. Patrzyła, jak małe, podobne do nimfy stworzenie ostrożnie zsuwa się po schodach. Uśmiechając się do siebie, zastanawiała się również, jak zaciekły może być ten niski inspektor. Pani zaczęła teraz dokładniej badać swoje otoczenie, wiedząc, że stało się coś strasznego.

Zobaczyła podobny do masztu pręt wystający z wody poniżej, całkiem blisko linii brzegowej. Flaga Unii spadła chwiejnie ze szczytu. W dole wisiał kolejny proporczyk, ale ledwo mogła dostrzec jego kolory. Bez znaczenia. Pamiętała go dobrze, a tego niedawno pod nim nie było.

W mętnych wodach ledwo mogła dostrzec metalowy przedmiot z kołami. Tęgi bobbies podnieśli go częściowo. Woda wylewała się z czegoś, co wyglądało jak siedzisko pokryte skórą.

Rozpoczął się proces usuwania obojętnej, bezkształtnej masy z siedzenia. Przekładnie, polerowaną miedź i mosiądz były lepiej widoczne z każdą mijającą sekundą, podobnie jak silnik parowy. Martwe ciało, jak widziała, zostało ułożone na wilgotnej, bezlitosnej kamieniu. Przyglądając się uważniej, dostrzegła raczej świeże czarne ślady na granitowych płytach jezdni.

Czarne smugi prowadziły z lewej strony jezdni do krawędzi, a potem kończyły się, jakby jakiś przedmiot został zepchnięty na niski mur oporowy obok toru. Jej wnikliwe oko rozpoznało substancję, prawdopodobnie gumę, używaną w oponach pneumatycznych. Uklękła, wyjęła składany nóż Barlowa z torby na ramię i zebrała skrawki z każdego śladu opon. Specjalnie w tym celu oznakowano jej słoiki z okazami. Dokładnie wydrukowała swoim złotym i mahoniowym wiecznym piórem Faber-Castell, co zawierało.

Byli bezpiecznie w jej skórzanej torbie na ramię. Baronowa nie przeoczyła zadziwiającej zmiany, którą właśnie zauważyła w świecie autorytetów. „Do czego zmierza świat” - pomyślała radośnie - „kiedy małe kobiety zostają sierżantami w męskiej dziedzinie policji”. Potem zastanowiła się, kiedy i gdzie ostatnio widziała ten napędzany parą pojazd kołowy, który rozpoznała na Tamizy poniżej. Zrozumiała również, jak przypadkowo było to częścią trzech tak znaczących zmian na świecie.

Elspeth wróciła do swojego mieszkania i laboratorium na Pimlico Road. Weszła cicho od tyłu. Wspięła się po dobrze naoliwionych, solidnych schodach z brązu do swojego salonu.

Nie chciała, by żadne skrzypiące kroki zaalarmowały swoich uczniów o jej podejściu. Dobrze nauczyła się w domu małżeńskim. Przez dwa wizjery zrobione specjalnie, gdy otrzymała te pokoje, mogła zajrzeć bezpośrednio do sypialni swojej młodej pary. Znała ich prawdziwe imiona, ale nazwała dziewczynę Dorą i młodzieńcem Pan.

Często wołała „Pan… Dora, co robisz? Czy jest jeszcze Hope?” To ją rozbawiło. Spodziewali się jej powrotu z spacerowania i nie byli całkowicie nadzy. Młody mężczyzna położył się na pryczy, sztywno obserwując swojego męskiego członka.

Młoda dziewczyna służyła mu ustami. Lizała i ssała, gdy była zadowolona, ​​gdy jej spódnica była podciągnięta i odsunięta, tak że jej marszczona bielizna była odsłonięta, podobnie jak jej kobiece części. Jego język próbował zbadać jej dolne usta otwarte na jego uwagę. Ich kochanka cieszyła się mokrymi dźwiękami, nawet gdy dotykała własnej wilgoci. Nauczyła się pragnąć tej przyjemności.

Jej własna pasja wyrażała się miękko, z jękami zachwytu. Pan zaczął się garbić i garbić w górę, w wypełnione usta Dory. Dziewczyna zacierała swoją soczystą kobiecość po ustach i twarzy, zbliżając się do spełnienia.

Oboje zaczęli się trząść, gdy ich pani mocno wbiła palce w cieknącą szczelinę. Zakończenie po obu stronach ściany. W sypialni i prywatnym korytarzu. Elspeth wytarła się wilgotnym ręcznikiem, wzdychając z ulgą.

Jak zawsze, kiedy weszła, dawała swoim uczniom czas na zajęcie się swoimi obowiązkami. Nie byli leniwi, ale tracili poczucie czasu podczas gry lub czytania. Użyła mosiężnej kołatki w kształcie najady, aby ostrzec ich o swojej obecności. Zauważyła, jak misternie ciężkie dębowe drzwi były wyrzeźbione z mitycznymi stworzeniami bawiącymi się po powierzchni.

Młodzi ludzie zaczęli pracować. To sprawiło, że się uśmiechnęła. Uratowała ich dwoje z ulic Londynu, gdzie od lat żyją jako jeżowce. Wiedzieli, że oboje właśnie kończą dwadzieścia lat.

Elspeth dała im dom kilka miesięcy temu, kiedy przeprowadziła się do Londynu. Każdy był bystry i elastyczny, gdy został odpowiednio poinstruowany. Szybko się nauczyli.

Ich wybryki sprawiły wiele radości. Zapłaciła im co najmniej tyle, ile mogli zarobić jako sprzedawcy w sklepie. Wiedziała, że ​​zapewniła im edukację, która wzbogaciła, zarówno osobiście, jak i finansowo.

Uratowała ich z więzienia Newgate po ich zwolnieniu za drobne wykroczenia. Przechodząc obok Old Bailey in the City, z radością przypomniała sobie, co powiedział jej poseł. Newgate miał zostać zamknięty i zrównany z ziemią w ciągu roku, co doprowadziłoby do drastycznej zmiany w życiu jej uczniów. Mając pieniądze do wydawania, jak im się podoba, często bawili się ubraniami, wzorując się na jej i własnej przyjemności.

Dziś Pan nosił szerokie szelki ozdobione dziko chaotycznymi miedzianymi filigranami podtrzymującymi szare lniane spodnie z jedwabnymi paskami po bokach. Jego robocza koszula bez rękawów była z białej, marszczonej satyny. Czasami nosił w pasie klamrę z polerowanych mosiężnych pistoletów obitych wypolerowaną skórą.

Zmarnowany wysiłek, by zapuścić owłosienie na twarzy, czasami wywoływał u kobiet stłumiony śmiech. Podobny ton był brokatowy gorset Dory na szczycie pary aksamitnych bryczesów z szerokim czarnym skórzanym pasem. Mogła nosić pistolet z polerowanego brązu. Obaj nosili błyszczące, codzienne buty, wygodne do pracy w laboratorium i płaskie. Każdy nosił włosy w naturalne loki blond warkoczy.

Dość prawie tej samej długości, tuż przy ramieniu. Elspeth znajdowała się w głównym pomieszczeniu mieszkania, w którym była utrzymywana jej obszerna biblioteka. Książki i mapy pokrywały ściany. Były tam dla ich wygody krzesła i kanapy z grubego brokatu.

Tuż obok tego dużego pomieszczenia znajdowało się ważniejsze laboratorium. Było to działające laboratorium chemiczne wypełnione ręcznie dmuchanym szkłem i materiałami do testów. W razie potrzeby wiele narzędzi metalowych znajdowało się na właściwych miejscach do obróbki drewna i metalu.

Zepsuła swój post posiłkiem złożonym z pomidorów, plasterkiem pastylek i jednym gotowanym jajkiem przygotowanym przez Pana. Młodzi jedli wcześniej. Nadszedł czas, aby przetestować jej próbki i zobaczyć, co może odkryć. Może to potwierdzić jej wyobrażenie o tym, co wydarzyło się nad rzeką tej ostatniej nocy. W ciągu godziny ona i jej pomocnicy dokonali odkrycia, które mogło się przydać.

Próbki, które testowała, zawierały dwa i tylko dwa rodzaje gumy. Najwyraźniej oba były z opon pneumatycznych. Ale o innym składzie chemicznym. Niekoniecznie dwa pojazdy. Widziała pojazd kołowy, który miał trzy opony.

Jeden z tyłu i dwa z przodu. Ktoś mógł umieścić na urządzeniu opony wyprodukowane z trzema różnymi składami chemicznymi. Wciąż podejrzane. Podejrzewała, że ​​wskazywało to na istnienie dwóch rodzajów środków transportu. Nie tylko obecny, ale na tyle zaangażowany w jakąś walkę, by pozostawić resztki tej walki na powierzchni ulicy.

Gdyby udało jej się uzyskać dostęp do kół wyciąganego transportowca, mogłaby być pewna. Kiedy odsunęła się od stołu laboratoryjnego, usłyszała stukanie kołatki do drzwi z brązu. Ktoś był przy wejściu.

Dora ruszyła szybko, by odpowiedzieć na wezwanie. - Sierżancie Schumacher, nie rozpoznaje pan tych insygniów? - zapytał inspektor Healy, unosząc fragment materiału zabrany z trójkołowego pojazdu znajdującego się obecnie w Scotland Yardzie. - Tak, proszę pana, to sprawa Królewskich Fizylierów. Mój ojciec służył w tej jednostce tutaj w Mieście. Ich oficerowie mają klub w dzielnicy Westminster, wystarczająco blisko miejsca, gdzie znaleźliśmy dziś rano nasze dowody.

co oznaczało to motto. ”. „Honi soit qui mal y pense” - zacytował inspektor - „co oznacza coś w rodzaju„ niech się wstydzi, czy wstydzi, co źle o tym myśli ”.

Wiele grup lub osób ma to samo motto. Ale nie ten znak. To unikalne dla Fizylierów. Wybierzmy się z małą wizytą do tego klubu, o którym wspomniałeś, sierżancie.

" Wywołali parową taksówkę Hansom i wkrótce zatrzymali się przed klubem Emerytowanych Królewskich Fizylierów. Operatorowi kabiny kazano czekać na ich powrót. Po krótkiej dyskusji na temat prawa sierżanta do bycia tam kobietą, inspektor został wprowadzony do wielkiego pokoju, pozostawiając raczej zirytowanego sierżanta Schumachera na głównym korytarzu, podejrzliwie obserwującego wchodzących i wychodzących członków lub wspinających się po schodach na wyższe piętra. Sgt Schumacher rozejrzał się szybko dookoła, gdy szła korytarzem. Niewielu ją minęło.

Zobaczyła klamkę niepozornych drzwi pod schodami. Zaciekawiona, otworzyła drzwi. To nie była szafa. Raczej długie przejście do innej klatki schodowej, prawdopodobnie przeznaczone do celów konserwacyjnych.

Przyćmione światło świeciło z gazowych lamp. Weszła niezauważona. Było to przejście dla robotników, wąskie, ale wystarczająco szerokie dla robotników z narzędziami. W ścianach konstrukcji był dostęp do kanałów.

Przez lata stolarka była sucha i popękana od naprzemiennego ciepła i wilgoci. Postąpiła ostrożnie. Powstała tylko niewielka ilość kurzu. Zignorowała chęć kichnięcia. Wślizgnęła się po schodach i od czasu do czasu widziała przebłyski lokatora.

Większość pokoi była w tym czasie pusta, ich mieszkańcy znajdowali się poza domem. Wtedy przypadkiem zobaczyła przez szparę w ścianie dwóch panów popełniających zbrodnię sodomii. Sgt Schumacher zobaczył, jak dwaj nago leżeli na niezasłanym łóżku, głaszcząc się po usztywnionych ciałach. Co robić? Sierżant wiedział, że sytuacja wymaga działania.

Podniosła spódnice. Ręka pieściła usztywniający się sutek. druga wiła się wokół jej bawełnianej bielizny w jej soczystym kroju.

Cieszyli się, tak jak ona. Przygryzając wargi, pocierała się coraz szybciej, podczas gdy panowie całowali się i nadal manipulowali narządami płciowymi. Prędkość była rzeczywiście utrzymywana, a nawet zwiększona, a sierżant poczuł, jak niewielki orgazm porusza jej nerwy. Bawiła się sobą, przewidując, że nadejdzie więcej. Mężczyzna jęknął i zaczął wyrzucać w powietrze swój jism.

Drugi natychmiast przerwał szarpanie i przykucnął, aby wziąć twardość w ustach. Ten, który wytrysnął spermą, wbił się najmocniej, jak mógł, w usta swojego towarzysza i złapał go za głowę, zapewniając spełnienie szalejącego pręta. Nie przestawała uszczęśliwiać się zmysłowym dotykiem, ale szybko opamiętała się, nadała się i odwróciła, by wrócić na parter. Miała nadzieję, że inspektor teraz jej nie szuka.

Ostatnie spojrzenie przez szparę pokazało, że drugi dżentelmen jest teraz traktowany podobnie. Inspektor Healy przeprowadził własne badania wnętrza ciepłego i wygodnego pokoju głównego z ciężkimi skórzanymi siedzeniami, czekając przez kilka minut. Kanapy i fotele były rozłożone w całym pokoju, o tej porze dnia było niewielu ludzi. Na ścianach wisiały sztandary, broń i malowidła przedstawiające słynne bitwy, a Królewscy Fizylierowie byli ważnymi uczestnikami. Zwrócił szczególną uwagę na sztandary.

Wąsaty sekretarz klubu wszedł, podszedł do inspektora i wyciągnął rękę. - Co możemy zrobić dla lokalnej policji, inspektorze? Nie uśmiechnął się. - Całkiem proste, proszę pana. Czy może mi pan powiedzieć, czy któryś z pańskich członków jest w posiadaniu prywatnych powozów jakiegokolwiek rodzaju? Zdarzył się incydent. W grę wchodziło specjalne urządzenie, jakiego nie widzieliśmy.

Sekretarz wydawał się zaskoczony, ale zebrał myśli. "Nie mogę uwierzyć, że którykolwiek z naszych członków byłby zaangażowany w incydent. W każdym razie, inspektorze, o ile wiem, kilku członków ma prywatne pojazdy różnych typów." Przerwał, po czym kontynuował: - I, oczywiście, sir Needmore korzysta ze swojego wózka na kółkach.

Raczej mały, ale zdolny do przemierzania naszych ulic dzięki mocy małej maszyny parowej. Do klubu ma dostęp specjalną windą z tyłu . Nie pojawił się dzisiaj. Nie oczekuje się go na co dzień. ”.

„I po co miałby i tak potrzebować tego urządzenia?”. Sekretarz odpowiedział raczej zrzędą: „Stracił władzę w nogach w bitwie pod Kandaharem. Niektórzy są raczej dumni z Sir Needmore'a, inspektorze”. „Nazywałby się Sir Chesley Needmore? Zgadza się? Czy jego wózek inwalidzki miałby więc trzy koła?”. - Tak, ale skoro już to wiedziałeś, dlaczego tu jesteś, inspektorze? - zapytał nagle.

- Całkiem proste, proszę pana. Znaleźliśmy jego ciało dziś rano w Tamizie. Na jego karcie identyfikacyjnej było tylko jego imię i motto. Jakby spodziewał się, że wszyscy go rozpoznają.

Nie rozpoznaliśmy. Teraz już wiemy. ”Sekretarz skinął głową i jednocześnie pokręcił głową, dość zręczna sztuczka.„ Jak doszło do wypadku, inspektorze? ”.„ W podejrzanych okolicznościach, sir. I potrzebowałbym listy wszystkich członków, którzy mają własne powozy, jeśli wolisz. Wyślij to do Scotland Yardu.

Masz dostęp do paczki pneumatycznej, prawda? Najważniejsze zakłady do tej pory już to robią - zauważył inspektor. - Tak, oczywiście. Sir Needmore był raczej trudnym członkiem, dla niektórych, ale jestem pewien, że będzie opłakiwany. Był oficerem Królewskich Fizylierów! Lista zostanie wydana w ciągu godziny, inspektorze. Sekretarz odwrócił się na pięcie i odszedł.

Inspektor Healy wyszedł do holu wejściowego, gdy sierż. Schumacher wyślizgnął się z niejasnych drzwi spod klatki schodowej. Uśmiechnęła się i skinęła mu głową.

kiedy wychodzili z budynku. - Jedziemy odwiedzić jedyną osobę, którą w tej sprawie możemy wezwać świadka, sierżancie. Pośpiesz się. ”.„ Ego Postulo Magis. ”Inspektor czytał z karty, którą wyciągnął z kieszeni kamizelki.

Chciałbym usłyszeć, co myślisz. ”„ Tak, całkiem, inspektorze. To znaczy, mówiąc precyzyjnie, potrzebuję więcej. Dlaczego ktoś miałby chcieć głosić taką potrzebę w takim motto? ”.„ Pan, o którym mowa, to Sir Chesley Needmore.

Spróbował trochę zagrać w swoje nazwisko. ”„ Cóż ”, powiedziała pani,„ po prostu zapytaj go o pewność. ”Uśmiechnęła się i nalała kolejnej herbaty Twinings inspektorowi siedzącemu w jej mieszkaniu.

Krzepki, mały sierżant miał z boku, popijając herbatę i skubiąc biszkopt. - Myślę, proszę pani, że można się domyślać, że ten dżentelmen to ten, którego wyciągnęliśmy znad Tamizy. - Odpowiedział jej uśmiechem. „Zastanawiałbym się, czy możesz znać tego dżentelmena”.

Zaśmiała się. „Proszę, zrób mi przysługę i nazywaj mnie Elspeth, jeśli mam zaszczyt zwracać się do ciebie jako Lorcan, inspektor”. Obaj zaśmiali się, gdy sierżant rozejrzał się tam iz powrotem, zastanawiając się, co się dzieje.

Wzięła kolejny kęs i kolejny łyk herbaty. - Pozwólcie, że opowiem o tym, co wiem. Widziałem mężczyznę poruszającego się po ulicach w dzielnicy Pimlico w dzielnicy, używając urządzenia zasilanego parą, które wydawało się funkcjonować jak rodzaj krzesła. Aby przenieść go z jednego miejsca do inny. Nigdy nie widziałem, jak się zatrzymał.

Urządzenie było wyposażone w trzy koła i silnik do jego napędzania. Wiesz o tym, Lorcan. "Być może nie wiesz, że leciał z prostego masztu nad siedzeniem, trzy proporczyki. Na górze był Union Jack.

Poniżej coś, co wyglądało na sztandar wojskowy z insygniami i dość powszechnym hasłem. Na dolnym proporczyku widniały słowa, które zacytowałeś wcześniej. ”„ Dokładnie ”- stwierdził inspektor -„ i mamy dwa z tych banerów. Brakuje nam trzeciego.

Został oderwany, ponieważ pozostawiono dwa mosiężne pierścienie i skrawki materiału. "." No cóż, oprócz motta był też wystawiony zielony kwiat… " goździk. Nawet mama. Nigdy nie byłem pewien. Jedyną znaną mi wzmianką o zielonym kwiatku była powieść The Green Carnation.

Niektórzy mówią, że dotyczyło to Oscara Wilde'a. Ten pan sam zmarł w listopadzie ubiegłego roku. „Wstała nagle.” Tak, w listopadzie usłyszałem o śmierci Wilde'a w Paryżu. Właśnie zacząłem obserwować trzy banery na wózku inwalidzkim w ciągu ostatniego miesiąca. Jest na ulicach, odkąd tu przyjechałem kilka miesięcy temu.

Ale latanie tej trójki właśnie zaczęło się bardzo niedawno. ”. Wzięła papier do pisania z pobliskiego stołu. Zanurzając pióro w mosiężnej obudowie koła zębatego, w której znajdowało się trochę tuszu, szybko wypisała motto i narysowała pod nim kwiatek. wręczył go sierżantowi po wytarciu, aby uniknąć smug.

„Rozumiem”, powiedział inspektor Healy, zerkając na gazetę. „Wilde był sodomitą uwięzionym w więzieniu Reading Gaol. Wiedziałem, że został zwolniony z wyroku. Nie żeby umarł. "Stał się cicho rozmyślając nad tą informacją." Och, zanim pójdziesz, może chciałbyś mieć jakieś dane kryminalistyczne, które zdobyłem, Lorcan.

"." O co chodzi z informacjami kryminalistycznymi? Zbadaliśmy ciało, całe jego ubranie i przedmiotowe krzesło. Jakiego rodzaju kryminalistyka dysponuje pani, baronowa? - Ton inspektora szybko zmienił się na autorytatywny. - Nie kwestionuję pańskich metod, inspektorze. Jednak wziąłem kilka próbek czegoś, co uważam za pozostałości opon, które poślizgnęły się na granitowych płytach jezdni, tuż nad miejscem śmierci. Pozwólcie, że opowiem wam o szczegółach.

”. Następnie Elspeth opowiedziała gościom o swoich wynikach. Obie uważnie słuchały.

W końcu inspektor zapytał, czy mógłby otrzymać formalny raport z jej pani wraz z próbkami, które pobrała z miejsca zbrodni. wskazała, że ​​laboratorium kryminalistyczne w Scotland Yardzie będzie powtarzać jej testy i pobierać skrawki z każdej opony na wózku inwalidzkim ze zrozumieniem, że jeśli znajdą podejrzany pojazd, przetestowane zostaną również opony pneumatyczne. „Ufam, że podjęto wszelkie wysiłki . Prześlę raport za pomocą programu, który zainstalowałem w moim laboratorium. Pełni dobrą funkcję przy przesyłaniu małych obiektów i dokumentów o mieście.

Uwalniam się do twojego użytku w tym przedsięwzięciu. Z poważaniem, sierżancie. Pani wstała teraz, uśmiechając się, wskazując, że spotkanie zakończyło się ku jej satysfakcji. Pan i Dora wyszli ze spiżarni. W ciągu dwóch tygodni inspektor Healy otrzymał raport od baronowej Gullane.

Przejrzał listę prywatnych pojazdów przesłanych przez sekretarza. On załatwił sprawę do tego momentu. „Widziałeś listę powozów członków klubu, sierżancie?”. "Wszystkie są środkami transportu używającymi koni, z wyjątkiem tych podkreślonych, inspektorze. Widziałem to.

Powinniśmy wyeliminować wszystkie wagony, powozy i tym podobne, które używają koni. Nasz człowiek użyłby pojazdu o napędzie parowym." Nasza teoria mówi, że mocniejszy silnik siłą wepchnął mniejszego do Tamizy. Szczerze mówiąc, taka była teoria, odkąd ustaliliśmy, że po badaniach kryminalistycznych na miejscu zdarzenia znajdowały się dwa pojazdy. Oczywiście dzięki baronowej, sir.

„Z dalszych badań kryminalistycznych tych trzech wymienionych pojazdów parowych wiemy, że tylko jeden pasuje do próbek pobranych przez baronową i naszych pracowników laboratoryjnych, w których doszło do morderstwa. Ten pojedynczy wagon miał ostatnio zauważalne naprawy zewnętrznych elementów mosiężnych i miedzianych. krzesło na kółkach zostało uszkodzone.

To morderstwo, sir. Myślę, że już się na to zgodziliśmy. ”.

- Mówiłeś o jej damie, sierżancie - i uśmiechnął się smutno. - Jeszcze jedno wiemy. Przynajmniej wiem. Kiedy po raz pierwszy odwiedziliśmy klub Emerytowanych Królewskich Fizylierów, miałem szczęście zobaczyć dokładny baner, który wymyślił Sir Needmore. Widziałem go tuż nad kominkiem.

Wrócił mi do pamięci gdzie widziałem go po tym, jak przez kilka dni wpatrywałem się w rysunek tej kobiety na moim biurku. Został przyklejony do płaszcza jako coś w rodzaju znaku bitwy lub pamięci. ”. - Czy nadszedłby czas na przesłuchanie tego dżentelmena, sir? Nazywa się kapitan Gregory Hardbotham, inspektorze. Wie, że zbadaliśmy pojazd.

I to była potężna, potężna praca silnika. Widziałeś ten raport. ”„ Sgt Schumacher, ruszamy. Wezwałem parowego Hansoma i wysłałem wiadomość do klubu, że kapitan powinien poczekać na nasze pojawienie się.

Mamy wystarczająco dużo dowodów, aby uznać go za osobę mającą znaczenie dla sprawy. Jego kwatery mieszkalne znajdują się w samym klubie. Mieszka tam kilku członków. "." Tak, proszę pana ", powiedział sierżant, uśmiechając się porozumiewawczo. Ich Hansom podjechał do klubu.

Inspektor i jego sierżant wyszli z niego, nakazując kierowcy zaczekać na ich powrót. Salutował i usiadł z powrotem na odpoczynek, po prostu podając kilka kawałków węgla, aby jego silnik był wkrótce gotowy do ponownego użycia. Sekretarz klubu spotkał się z nimi w głównym korytarzu. „Jeśli jesteś tutaj, aby zobaczyć się z kapitanem Hardbothamem, nie ma go, inspektorze.

Wyszedł kilka minut temu z jedną walizką w ręku. Jego silnik czekał na krawężniku przez godzinę. ”„ Rany, stary! Czy nie powiedziałeś mu, że chcę z nim porozmawiać w ważnej sprawie? Czy wiesz, dokąd on idzie? W którym kierunku? ”„ Proszę o wybaczenie, sir.

Spełniłem swój obowiązek w tej sprawie. Jego silnik skierowany był w dół jezdni na wschód. - Ostatecznie odwrócił się gwałtownie na pięcie. - Ruszamy, sierżancie. Wsiadaj do taksówki.

Pójdziemy za tym przeklętym facetem. Kieruj się na wschód, człowieku - rozkazał, kiedy obaj wskoczyli na przednie siedzenie. Z tyłu kierowca gorączkowo zapalał silnik i kierował pojazdem w dół ulicy. Inspektor Healy miał przeczucie, że kapitan kieruje się do doków na East Endzie. Był tam jeden mężczyzna skylers.

Idealny dla dżentelmena do ucieczki przez przestworza. Od jakiegoś czasu policja prosiła władze o ich własne statki powietrzne. Nie zostały jeszcze zatwierdzone i wprowadzone w życie. Znajdowali się zaledwie pięć mil od pirsów, na których znajdowała się własna oczyszczająca flota królowej. Uciekająca maszyna parowa wkrótce pojawiła się w oddali.

W następnych minutach szybko się z tym pogodzili. Pojawiły się doki wzdłuż odnogi rzeki Lea. Inspektor zażądał większej szybkości.

Dotarli na odległość kilkuset metrów od pojazdu kapitana. Było tam zakotwiczonych i unoszących się na wodzie kilka skylerów z pełnymi wodorami. Przyciągnięto je blisko ziemi, aby operatorzy mogli łatwo je zamontować, gdy nadszedł czas, aby wykonać czynności na pasach nieba.

Kapitan Hardbotham wyskoczył ze swojego wciąż poruszającego się pojazdu ucieczki. Wyciągnął pistolet zza paska spodni i strzelił do inspektora i sierżanta. Jego kula huknęła, uderzając w metalową powierzchnię, nikogo nie raniąc. Użył swojej broni, aby zmusić kilku operatorów skylerów do oddalenia się od pływających statków. Poluzował cumę ze smyczy i wskoczył na pokład, gdy skyler powoli zaczął się odrywać od prześladowców.

Kontynuował strzelanie z pistoletu, co najmniej raz przeładowując podczas wznoszenia. „Niech to szlag! Sierżancie, użyj broni. Nikt nie strzela do policji miejskiej bez reperkusji”.

Wystarczył jeden strzał z mosiężnego pistoletu sierżanta Schumachera, żeby zakończyć sprawę, mniej więcej. Wypełniony wodorem pęcherz uciekającego statku eksplodował w płomieniach i wpadł do Tamizy. Wyciągnęli ciało kapitana później tego popołudnia, gdy ze Scotland Yardu wezwano wzmacniające bobki.

Następnego dnia Elspeth otrzymała list od inspektora Healy'ego. przybył za pośrednictwem jej osobistych. Uśmiechnęła się i pogratulowała sobie skorzystania z pneumatycznej poczty. Przejrzała zawartość, ciesząc się popołudniową herbatą. Była to notatka od inspektora, a także kopia innego listu przypuszczalnie kapitana Gregory'ego Hardbothama.

Przeczytała notatkę w następujący sposób: Wasza pani; Jeśli mogę, Elspeth; Ma to na celu poinformowanie was o rozwiązaniu „naszej” sprawy o morderstwo. Możesz przeczytać list mordercy. Przedstawiam sedno sprawy i dziękuję za udział w doprowadzeniu sprawy do właściwego końca.

Sir Chesley Needmore był rzeczywiście libertynem. Postanowił publicznie obnosić się z potrzebą innych mężczyzn po śmierci jednego ze swoich bohaterów, Oscara Wilde'a. Nie trzeba dodawać, że nie podobało się to jego klubowi i innym, którzy służyli w Królewskich Fizylierach. Kapitan Hardbotham postanowił wysłać bardzo realną wiadomość do innych „katamitów”, jak ich nazywał, i zamordował Sir Needmore'a, używając swojego pojazdu napędzanego parą, aby wepchnąć wózek do rzeki.

Widzisz, „wstyd” został sprowadzony na jednostkę. Potem okazał pogardę dla motta swojego kolegi z oficera, Sir Needmore'a, nad kominkiem w ich wspólnym klubie. Można powiedzieć, że jest to trofeum bojowe. Tyle wydedukowaliśmy, z wyjątkiem motywu kapitana. Teraz to ma sens.

Ale żaden człowiek nie może decydować o losie innego człowieka bez odpowiedniego upoważnienia. Kapitan otrzymał należność, gdy wczoraj zginął w płomieniach. Jestem pewien, że przeczytałeś relacje, które ukazały się dziś rano w „Timesie”. Proszę wiedz, że przesyłam najskromniejsze pozdrowienia, baronesso Gullane.

Jeśli znów się spotkamy, z pewnością cała przyjemność po mojej stronie. Pozdrowienia; Inspektor Lorcan Healy, Metropolitan Police Force. Westchnęła, odkładając notatkę.

Wzięła list mordercy, przeczytała go, prychnęła nietypowo i ponownie westchnęła. „Pan… Dora. Świeża herbata, proszę.

I trochę ciastek. Więcej kruchych ciastek, leniwa załodze. ”Wkrótce zagubiła się w marzeniach o jeszcze głębszych i głębszych zmianach, które nadejdą. Kilka miesięcy później w klubie Seven Sisters for Suffrage w Londynie odbyła się uroczysta ceremonia.

National Society for Women's Suffrage powstało w 1867 roku, a brytyjska ustawa medyczna, zezwalająca kobietom na licencjonowanie lekarzy, została uchwalona w 187 roku Klub SSS był miejscem spotkań członków płci żeńskiej z innymi pracującymi na czele Sprawy. Baronessa Gullane była członkiem i zaproponowała członkostwo sierż. Schumacherowi. Uznała za godne uwagi, że sierżant był pierwszym, który osiągnął swój stopień w historii Metropolitan Police Force.

Po zakończeniu operacji wprowadzenie Elspeth i Daphne spędziły trochę czasu na rozmowie w kameralnym, małym saloniku tuż przy głównym pomieszczeniu klubu. Rozmawiali o wielu sprawach, zwłaszcza o ich wspólnej sprawie o morderstwo, ale często chłopak Wydawało się, że temat zmienił się w wiadomości dotyczące inspektora Healy. Sierżant tylko się uśmiechnął i cieszył się jej chwilą.

Podobne historie

Isle of Thorns 2: Hellbeast

★★★★★ (< 5)

W którym Kraken walczy z piekielną bestią na południowym Pacyfiku.…

🕑 24 minuty Steampunk Historie 👁 2,817

Harpuner był pijany. Quinn leżał nieprzytomny na podłodze w swoich kwaterach, nagi, śmierdzący potem i tanią whisky. Krzyki kolegów nie mogły go obudzić, ani ich popychanie i drżenie.…

kontyntynuj Steampunk historia seksu

Mechaniczna Karolina

★★★★(< 5)

Nowa era zegarków wspomagała kontrolę nad ciałem.…

🕑 37 minuty Steampunk Historie 👁 3,582

Steam był królem! Para była czysta, tania energia dla mas. Od końca XIX wieku do końca XX wieku wszystko napędzała para. W tamtych czasach wszystkie wynalazki były napędzane parą. Była tam…

kontyntynuj Steampunk historia seksu

Steampunk'd

Został zaproszony na steampunkową imprezę i stwierdził, że mu się to podoba!…

🕑 25 minuty Steampunk Historie 👁 3,369

Punk – sposób na opisanie kogoś, kto cię oszukuje, oszukuje, drażni lub sprawia, że ​​czujesz się głupio. Nazywam się Daniel White i historia, którą zamierzam z tobą opowiedzieć,…

kontyntynuj Steampunk historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat