Miesiące dokuczania prowadzą do namiętnej eksplozji pożądania…
🕑 22 minuty minuty Seks w biurze Historie„Hej, Robercie!” Krzyknęłam za moim szefem, gdy zauważyłam, że zamyka drzwi swojego biura wczesnym popołudniem w piątek. „Robert, abyś nie zapomniał, że nasze eksponaty próbne dla Blackpool Mining muszą zostać złożone we wtorek, dobrze?”. "Och, tak, tak, jasne, Eric. Cóż, wsadź tu swój tyłek w sobotę i skończ to, dobrze? Zapytaj naszą seksowną małą recepcjonistkę, uroczą pannę Julie, która siedzi tutaj, kurwa.
Zapytaj ją bardzo ładnie przychodzić za nadgodziny, żeby ci pomóc, i po prostu załatwić to, do cholery! Robert zatrąbił, zirytowany samą sugestią pomysłu, że on też może mi pomóc. - I przestań mi przypominać o tych drobnych szczegółach, chłopcze! Robert skarcił mnie ponownie, robiąc wszystko, co w jego mocy, i wcale nie pochlebne naśladowanie „Erica”: „O rany! Jutro mamy przesłuchanie, Och! W przyszłym tygodniu mamy próbę! Nie musisz traktować mnie jak mam pięć lat, cholera! - ryknął na mnie Robert, całkowicie ignorując Julie, która nie zgodziła się zrezygnować z soboty, ani nie została powiadomiona, że zostanie poproszona. aby to zrobić. Robert stał się bardziej zdenerwowany, gdy niecierpliwie grzebał w biurku Julie w holu, gdzie trzymał swoje batoniki „na drogę do domu".
Mój szef w średnim wieku był coraz bardziej sfrustrowany z każdą mijającą sekundą, kończąc swoje poszukiwania grzmiące „Ach-ha!", gdy wyciągnął paczkę dwóch kubków z masłem orzechowym firmy Reese spod pudełka z dodatkowymi zszywkami i zaczął tańczyć po holu, machając cukierkami w powietrzu. Robert tańczył i śpiewał radośnie, trzymając nad sobą trofeum głowę, śpiewając: „Dwa w cenie jednego! Będę się dobrze bawić! Dwa pyszne cukierki w jednym worku! To nie jest pieprzony żart ze słodyczy! Och, będę się dobrze bawić! Woo-eeee!” Julie ukryła twarz w dłoniach, gdy mój szef, jeden z najbardziej znanych i szanowanych prawników w USA i najstarszy prawnik w budynku, radośnie tańczył ze swoimi cukierkami w holu i na zewnątrz. frontowe drzwi naszego budynku.
„Jak możesz pracować z tym szaleńcem?” Julie spojrzała na mnie, śmiejąc się i trzymając ręce w powietrzu w skrajnej frustracji z powodu niewyobrażalnie głupich wybryków Roberta. Stałem uśmiechnięty z podestu nad nią. Wyglądała tak cholernie seksownie, wciąż chichocząc i szykując się do ustalenia wiadomości telefonicznych na wieczór. Od czasu do czasu spoglądała na mnie i uśmiechała się, wyraźnie zauważając fakt, że nie mam powodu, by tam dłużej stać, poza po prostu patrzeniem na nią.
– Nieczęsto zachowuje się w ten sposób w sądzie, chyba że jest obecna ława przysięgłych. Uśmiechnąłem się do niej i tak, robiłem w głowie pornograficzną fantazję o Julie. Proste, idealnie wypielęgnowane blond włosy, jasnoniebieskie oczy, wspaniały uśmiech, ta koszulka z głębokim dekoltem, która pozwala mi tylko rzucić okiem na jej czarny biustonosz push-up (nie, nie był potrzebny, ale wyglądał cholernie dobrze). Miała niesamowite nogi, na które często rzucałem okiem, gdy drażniąc się ze mną krzyżowała, podczas gdy codziennie podchodziłem do niej z innym krytycznym projektem, który musiał być wykonany zarówno „wczoraj”, jak i „perfekcyjnie”.
Potwierdziłem „zgodę” Roberta z Julie, że w rzeczywistości mogła przyjść w sobotę, aby pomóc mi dokończyć organizowanie i oznaczanie eksponatów na nasz nadchodzący proces. Tak, stosuje się zwykłą stawkę w sytuacji kryzysowej w postaci półtorarocznej pensji. - Uh, dzięki Julie. Przepraszam za krótkie ostrzeżenie, ale twoje przybycie w sobotę naprawdę ratuje mi tyłek. Zwlekałem jeszcze chwilę na podeście, biorąc jej wspaniałe ciało, jakby zahipnotyzowany wspaniałym obrazem w galerii sztuki.
„Jesteś cholernie prosty, ratuję twój tyłek, Eric” Julie przerwała to, co robiła i spojrzała prosto na mnie, z pewnością zdając sobie sprawę z tego, w jaki sposób obserwowałem każdy niuans jej włosów, jej ubrania, krzywizny jej idealnie proporcjonalne młode ciało. - I zdajesz sobie sprawę, że będziesz mi winien wielki czas za zrobienie tego dla ciebie, prawda, Eric? sondowała, przechylając głowę na bok i unosząc jedną brew, jednocześnie prowokacyjnie i powoli oblizując usta. Udało się, zdołała mną wstrząsnąć, a ja niezdarnie odpowiedziałem: „O tak, wiem, półtora czasu płacę przez cały dzień”.
"I obiad!" Julie wtrąciła się, uśmiechając się do mnie jeszcze szerzej swoimi świeżo mokrymi ustami. "Achhhh," westchnąłem, wiedząc, że rzuciła mnie na liny w naszej teraz jeszcze bardziej seksownej grze. "I lunch" kontynuowałem, ale potem odzyskałem kontrolę nad grą.
– A jeśli będziesz się zachowywać, zrób tak, jak ci kazano, może nawet obiad. Ale musiałbyś być znacznie więcej niż przeciętną pomocą, żeby to ze mnie wydobyć. Uśmiechnęłam się, nie chcąc przełamać wzroku na niezwykle seksowną młodą kobietę, z którą grałam w tę niegrzeczną grę. "Ohhhh," Julie powoli odchyliła się na krześle, skrzyżowała nogi, żeby celowo pokazać mi, że ma na sobie czarne pończochy do ud. „Teraz to brzmi jak wyzwanie, Eric.
Mam na myśli” Julie przerwała, opierając podbródek na wierzchu dłoni i kontynuując „Wiesz, że mogę być bardzo dobrym pomocnikiem, ale z drugiej strony mogę też być czasami bardzo złą dziewczyną." Skręciłem na podeście i kiedy powoli wszedłem po kilku schodach, aby zamknąć na noc drzwi do biura, odpowiedziałem przez zaciśnięte zęby: „Uważaj teraz, Julie. Złe dziewczyny, zwłaszcza bardzo złe, czasami trzeba ukarać”. Potem ja też zamknąłem drzwi, zbiegłem pospiesznie krętymi schodami do holu i krzyknąłem: „Do zobaczenia jutro o dziewiątej, Hot Stuff!”.
Julie, Robert i ja mieliśmy umowę dotyczącą molestowania seksualnego od czasu jej zatrudnienia. Jak Robert wyjaśnił Julie podczas ostatniej rozmowy kwalifikacyjnej po tym, jak pracowała dla nas przez dwa tygodnie w okresie próbnym: „Prawo federalne mówi, że możemy molestować seksualnie każdego, kiedy tylko chcemy, do momentu zatrudnienia naszego pracownika. Ponieważ wszyscy tutaj z wyjątkiem Ciebie, mamy nadzieję, że niedługo zostaniesz recepcjonistą, jesteś niezależnym kontrahentem, co oznacza, że musisz być całkowicie w porządku, gdy przez cały dzień będziemy Cię molestować seksualnie. Ale oczywiście to nigdy nie miałoby miejsca w rzeczywistości. Po prostu nie możesz być jakąś łatwo denerwującą się delikatną istotą, która chce złożyć pozew za każdym razem, gdy Eric tutaj ociera się o ciebie, więc czy mamy umowę, młoda damo?”.
- Właściwie - odpowiedziała pewnie Julie. - Wyobraziłam sobie Erica jako dżentelmena zupełnego dżentelmena, a ciebie, Robercie, także, uh… lichę - powiedziała cicho Julie, prawie pod nosem, mając nadzieję, że się udało. nie zrujnowało jej wywiadu. Robert zaczął się krzywić, ale trzeba przyznać, że Julie szybko uratowała wywiad.
Kontynuowała: „Ale hej, mogę się mylić, oboje chcielibyście zginać mnie każdego wieczoru nad biurkiem, podnosić moją spódnicę, odciągać moje malutkie stringi na bok i po prostu pieprzyć się ze mnie do cholery, aby ulżyć dniu napięcie, i byłbym z tym w porządku. Co ja wiem?”. Julie uśmiechnęła się najseksowniejszym uśmiechem z jedną brwią uniesioną, zachichotała, położyła ręce na kolanach i mocno ścisnęła swoje wspaniałe piersi razem z ramionami, tak że nie można było nie zauważyć, że wydają się wysilać, aby uwolnić się od jej wszechobecności nisko wycięty lub "w większości rozpięty" jedwabisty, ale profesjonalny top. – Jesteś zatrudniony – powiedział stanowczo Robert, podsuwając Julie wcześniej wydrukowaną umowę o pracę, po czym przyciągnął ją do siebie, wypełnił stawkę wynagrodzenia w wysokości osiemnastu dolarów za godzinę i ponownie przekazał ją Julie.
"Hmm, Mmmhmmm. Cóż, um, nie, ta część jest zła." Julie przewróciła stronę tak, że znów była w pozycji pionowej dla Roberta, który stał naprzeciwko niej w recepcji. „Jest napisane »osiemnaście dolarów za godzinę«, co, wiem, było tym, co mówiła reklama, ale teraz właśnie dodałeś ten fragment o tym, że muszę być w porządku z oglądaniem porno z wami, chłopcy, w waszym biurze w wolne dni lub po godzinach bez płacicie, panowie, ocieracie się swoimi kutasami o mój ciasny tyłek, idąc za mną, kiedy jestem przy ksero, wszystkie te rzeczy, więc nie, to dwadzieścia trzy dolary za godzinę.".
Zakaszlałem w niekontrolowany sposób na żądanie Julie i chciałem wyjaśnić jej, co dokładnie zostało powiedziane, ale Robert po prostu wyjął z kieszeni koszuli jedno ze swoich wiecznych piór Mont Blanc i wydrapał „18”, które napisał w puste wcześniej, napisał dużymi liczbami nad spacją „23”, nabazgrał swoje inicjały obok poprawki, odwrócił formularz tak, aby był ustawiony pionowo dla Julie i ogłosił „Gotowe”. Robert uśmiechnął się uprzejmie, starannie zamykając i chowając do kieszeni eleganckie wieczne pióro, po czym odwrócił się i wrócił do swojego biura, zamykając za sobą drzwi. - Uh, będziesz musiał podpisać na dole, inicjał obok inicjałów Roberta na zmianie stawki wynagrodzenia i opatrzyć datę, zanim stanie się oficjalna - powiedziałem cicho - ale wygląda na to, że jeśli chcesz tę pracę, to jest twoja, Wyjaśniłem, wciąż trochę zdezorientowany tym, co się właśnie wydarzyło.
"Chłodny!" Julie odpowiedziała wesoło, uśmiechając się do mnie, sięgając po kubek pełen długopisów na ladzie recepcji. Podpisała, parafowała i datowała umowę o pracę i tyle. Skończyło się na tym, że spędziliśmy pożądliwie luksusowy czas, drażniąc się nawzajem każdego dnia w biurze, podczas gdy ku obu naszym niespodziankom Robert ledwo rzucił niestosowny dowcip o Julie. Okazało się, że był idealnym dżentelmenem, na tyle, na ile było to możliwe dla Roberta, a ja byłam młodą lesbijką, która również przechodziła pozornie niekończący się rozwód i prawdopodobnie nie była pieprzona gdzieś zbliżając się do roku.
Julie była warta wszystkich dodatkowych pięciu dolarów za godzinę, które wynegocjowała z Robertem, który w tym momencie również dwukrotnie się rozwiódł i musiał wiedzieć, jak będę się czuła, aż do chwili, gdy sędzia podpisał mój ostatni dekret Rozwiązanie małżeństwa. Po raz kolejny Robert okazał się być naprawdę troskliwym przyjacielem. Gdy nadszedł następny poranek, dziwnie wierciłem się nad tym, który T-shirt i dżinsy założyć do biura, co wydało mi się zdumiewające, biorąc pod uwagę fakt, że generalnie nie zastanawiałem się nad tym, który garnitur lub krawat będę nosić do biura w każdy inny dzień. Chociaż Julie i ja flirtowaliśmy, pocieraliśmy i „przypadkowo” dotykaliśmy mimochodem niezwykłej części ciała drugiego, nigdy nie byliśmy całkowicie sami w starym domu. Również dzisiaj nie było szans, żeby ktokolwiek mógł nas podejść, ponieważ system alarmowy miał być włączony przez weekend.
Każdy, kto przybędzie, nastawiłby alarm na gwizdek, dając mu czterdzieści sekund na wpisanie kodu, a następnie wymagał, aby osoba, która właśnie weszła do budynku, wróciła i zamknęła rygiel w masywnych dębowych drzwiach do holu. Mnóstwo ostrzeżeń. Ale o czym myślałem? Julie i ja mieliśmy ogromną pracę do wykonania, która musiała być wykonana perfekcyjnie, a to nie było nic więcej niż pracująca sobota, prawda? Chwyciłem koszulkę z logo klubu motocyklowego, z oderwanymi rękawami i wyszedłem.
Kiedy dotarłem do pracy, otworzyłem drzwi i zobaczyłem, że alarm jest ustawiony na „Poza domem”, co oznacza, że nikogo innego nie było w budynku. Nie musiałem długo czekać w holu, zanim drzwi się otworzyły i tam stała Julie. 'O mój Boże!' Pomyślałem sobie: „Mam takie cholerne szczęście, że ta koszulka jest wyjątkowo długa!” gdy poczułam rosnące wybrzuszenie w moich dżinsach na widok codziennego stroju Julie.
"Cześć!" – zaćwierkała, przechodząc obok ciężkich drzwi do holu. "Gotowy do pracy?" zapytała z subtelną nutą samoświadomości, doskonale wiedząc, że jej strój wywiera na mnie zamierzony efekt. Nigdy wcześniej nie widziałam jej wspaniałych, lekko opalonych pleców i ramion, które były całkowicie odsłonięte przez jasnożółty top bez ramiączek, który napinał jej obfite piersi. Zatrzymał się wysoko nad pępkiem, zostawiając ponownie, idealnie delikatnie przypieczony pasek apetycznej skóry wyeksponowany nad jej niską dżinsową spódnicą.
Ta zmysłowa opalenizna ciągnęła się dalej od jej kolan do pomalowanych na żółto paznokci u stóp, a jej maleńkie stopy ozdobiło kilka pasków wysadzanej koralikami skóry, które stanowiły górną część jej sandałów w klapkach. Byłem absolutnie zdumiony tym soczystym widokiem przede mną i stałem jak imbecyl, oniemiały. Zauważyła ciszę i przerwała ją.
– Uch, już tu jest goręcej, niż się spodziewałem. Wiesz, że nasz tani właściciel ma blokadę na termostacie, więc w weekendy robi się tu ponad osiemdziesiąt stopni, bez względu na to, czy ktoś tu jest, czy nie, więc musiałem się ubrać pogoda!" wyjaśniła, chowając swoją maleńką torebkę na biurku i zamykając szufladę. "Chodź, Eric!" Skinęła na bezdźwięcznego imbecyla stojącego przed nią: - Chodźmy na górę i róbmy to! Co może miało być odebrane na dwa sposoby, a może nie, ale przywróciło mnie to do rzeczywistości, gdy oboje śmialiśmy się z jej polecenia. - Och, tak, racja, jeszcze nie byłem na górze, więc moje drzwi są nadal zamknięte.
Wskazałem Julie, żeby szła przede mną, częściowo po to, żebym mogła podążać za nią po schodach i obserwować jej seksowny, ciasny okrągły tyłek, ale głównie dlatego, że klucze do mojego biura były w mojej prawej kieszeni. Tradycyjnie „ubrałam się na prawo”. Desperacko szukałam sposobu na odzyskanie kluczy do biura z kieszeni bez popisywania się tym, co do tej pory stało się wściekłym twardzielem. Dosłownie miałem pewne trudności z manewrowaniem ręką obok mojego pulsującego kutasa, próbując wygrzebać klucze z kieszeni, co nie pomogło w tym, że mimowolnie podskakuje, nawet przy moim przypadkowym dotknięciu. W połowie schodów Julie zdała sobie sprawę, że nie podążam za nią zbyt szybko, i zatrzymała się, aby odwrócić się i stanąć twarzą do mnie, gdy dotarliśmy do podestu w połowie gigantycznych schodów.
- Masz problem z wyjęciem tych kluczy, Eric? A może potrzebujesz pomocy w ich wyszukiwaniu? teraz śmiała się otwarcie z mojego oczywistego kłopotliwego położenia, gdy rzuciła się na moje krocze, gdy tylko dotarłem do podestu. W ostatniej chwili moje klucze zostały wyrwane z kurczącej się kieszeni prawej kieszeni dżinsów. To już mijało nasze codzienne dokuczanie seksualnym i trudno było sobie wyobrazić, że będę w stanie skupić się na oznaczeniu naszych eksponatów na próbę.
Śmiałem się cicho z jawnych flirtów Julie, ale nic nie powiedziałem. Julie przebiegła resztę drogi po schodach przede mną i czekała, aż otworzę drzwi. Stała oparta o ścianę, twarzą do mnie, gdy niezdarnie pracowałem nad starym kluczem szkieletowym, który był oryginalny w rezydencji.
Czułem zapach jej gęstych, prostych blond włosów, gdy kilka luźnych kosmyków unosiło się i dotykało mojej twarzy. Poczułem ciepło jej ciała, jej nagie ramiona i giętkie ramiona promieniujące jej miękkim blaskiem na moje nagie i grubo opalone ramiona. Niektórzy mogą opisać moją wysuszoną słońcem skórę jako „skórę”.
Nie byłam pewna, czy poczułam ulgę, czy frustrację, gdy stary zamek przekręcił się i ogromne stare drzwi się otworzyły. Julie zrzuciła sandały i pobiegła po luksusowym orientalnym dywanie do masywnych okien wychodzących na ogród różany w bocznym dziedzińcu domu, z łatwością otwierając każde z okien z przeciwwagą, a następnie podchodząc z powrotem w moją stronę, zatrzymując się, by popracować nad swoim maleńkim palce w gruby jedwabny dywan. "Ohhhh," wypuściła jęk, "Dotyk tego grubego jedwabnego dywanu, Eric, Boże." Julie odetchnęła leniwie, wyciągając ręce nad głowę i rozkładając nogi, kontynuując pracę swoimi seksownymi małymi palcami głęboko w ręcznie robionym dywaniku.
"Mmmm, po prostu uwielbiam dotyk tego jedwabiu na skórze moich stóp. Czuję, że mógłbym po prostu położyć się tu nago i zdrzemnąć się." Musiałem wyprostować głowę. Ta próba nie będzie czekać, bez względu na to, jak seksowna była Julie, ani jak przerażająco napalona byłam.
„Cóż, nie rozbieraj się i nie drzemaj na mnie od czasu do czasu, kochanie, musimy rozłożyć te eksponaty na całym dywanie, na którym zakochałeś się, i mają być poprawnie oznakowane. Ostatnie obliczenie, że mieliśmy ponad 12 350 stron dokumentów, które trzeba było posortować w spinaczach i opatrzyć numerem. Nawet jeśli pracujemy cały dzień dzisiaj, w poniedziałek i w połowie wtorku, będzie zostały złożone przed zamknięciem biura urzędnika o czwartej trzydzieści we wtorek, więc przestań się ze mną zadzierać. Wtedy spojrzałem jej prosto w oczy.
„Do diabła tak, wiem, że się ze mną zadzierasz!” Lekko się skrzywiłem, ale mimowolnie. To był pierwszy raz, kiedy byłam całkowicie poważna wobec Julie i mogłam powiedzieć, że nie była pewna, jak sobie z tym poradzić. „O Jezu, Eric, przepraszam, ja…” Właściwie miała lekko przestraszony wyraz twarzy, który zmieniał ten zakłopotany odcień czerwieni, który wszyscy znamy, obawiając się, że właśnie popchnęła seksualne dokuczanie trochę, a może o wiele za daleko.
– To znaczy, masz rację, przepraszam – powiedziała cicho, zdejmując sandały i podchodząc do rzędów pudełek zawierających kopie dokumentów, które mieliśmy tam uporządkować i oznaczyć, ale mnie to uderzyło. nagle z kłującym poczuciem winy za to, że byłem wobec niej surowy za coś, co było poza jej kontrolą, mój stres związany z nadchodzącym procesem i ostatecznym terminem złożenia eksponatów. Co ja do cholery właśnie zrobiłem? Szła przede mną w kierunku stołu konferencyjnego za moim ogromnym mahoniowym biurkiem, na którym stały pudła, a ja sięgnąłem i złapałem ją za ramię, nie wiedząc, co jej powiem, gdy ją zatrzymam.
„Julie” mój umysł ścigał się, szukając słów, gdy jej zdziwione spojrzenie wędrowało z miejsca, w którym delikatnie złapałem ją za ramię, by spotkać się z własnymi oczami. "Hun, przepraszam, nie miałem tego na myśli." Zawahałam się, po czym cofnęłam się w kierunku mojej skórzanej sofy, która była kilka stóp bezpośrednio za mną, wciąż trzymając Julie za ramię i ciągnąc ją, prawie na siłę, by usiadła obok mnie. „W porządku, Eric, nie powinnam była…” zaczęła przepraszać za swoje cudownie seksowne dokuczanie, że w innych okolicznościach uznałabym, że jest nie do odparcia. - Nie, przepraszam – kontynuowałem, gdy usiadła całkowicie obok mnie na kanapie.
„Wydaje mi się, że to tylko normalne nerwy przed procesem. Czy wiesz, że Robert nadal idzie do łazienki w sądzie i wymiotuje najciszej jak to możliwe w jednym z boksów przed każdym procesem? Nasze spojrzenia spotkały się i mogłem zobaczyć zdziwiony wyraz jej twarzy. -zaabsorbowany dupek, który jest pewien, że świat kręci się wokół niego, że Robert wymiotuje przed każdą próbą, a czasem także podczas przerw. Zaśmiałem się i poczułem pewną ulgę, gdy Julie również zaczęła się śmiać na samą myśl o a potem położyła rękę na mojej nodze i zaczęła masować moje udo, gdy kontynuowaliśmy rozmowę.
„Wow, nie wierzę ci, Eric," usiadła z otwartymi ustami i głęboko odetchnęła z niedowierzaniem. „Cóż, skąd możesz to wiedzieć?”. „Jestem tego cholernie pewien! Ale tylko dlatego, że byłem w boksie obok niego i rzygałem jako pierwszy i słyszeliśmy, jak wymiotujemy, a kiedy otworzyliśmy drzwi boksu, wyciągnął z teczki butelkę płynu do płukania ust, poklepał mnie po plecach w drodze do zlewów i powiedział: „Nie martw się, chłopcze. Szybko przyzwyczaisz się do wymiotów przed każdą próbą. Sztuczka polega tylko na tym, żeby nie okazywać, że właśnie zgubiłeś śniadanie ze stekiem i jajkiem.
I choć Robert jest kompletnym narzędziem, jest naprawdę przyzwoitym facetem”. Skończyłem tę historię. Nasze oczy spotkały się ponownie i skończyłem myśl: „Julie, chcę być przyzwoitym facetem, bez względu na to, jak bardzo gówno-kurwa-apodyktyczny-tyłek muszę udawać, że jestem, dzień w dzień w tej pracy, w porządku, więc nie pozwól mi uciec od bycia dla ciebie gównem, rozumiesz?”.
Julie pochyliła się do przodu i dała Szybki pocałunek w usta. Z całym tym obmacywaniem, które robiliśmy przez te miesiące, zaskoczyło mnie. Trudno było uwierzyć, że nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. - Jesteś najbardziej przyzwoitym facetem, jakiego znam, Eric - powiedziała miękko - i dlatego zdradzę ci mały sekret. Widzisz, wczoraj wieczorem bawiłam się w szafie przez dwie godziny, a potem jeszcze tak długo.
dziś rano próbuję wybrać coś do ubrania, maluję paznokcie i to jest to. Głupi, co? – spytała, wstając i obracając mnie, żebym pochwaliła się nie tylko swoim podstępnie kuszącym seksualnie strojem, jasnożółtymi paznokciami u rąk i nóg i wszystkim, a także miękką, równą, promienną opalenizną. Mogłam się tylko śmiać na myśl, że Julie spędza cały ten czas, by zaimponować mi swoim najbardziej swobodnym, sobotnim strojem, więc musiałam się znudzić: „Cóż, nie czuj się tak źle. Musiałam założyć trzy pary dżinsów, cztery pary mokasynów i myślę, że to musi być dziesiąta koszulka, którą przymierzyłam, żebym nie wyglądała, jakbym starała się wyglądać dobrze, ale jednocześnie, żebym nadal dobrze wyglądała.
prawie żałuję, że nie rozebrałaś się i tarzałaś na moim jedwabnym dywaniku, Julie. Myślę, że moglibyśmy nadrobić szybkie pół godziny straconego czasu później, po kolacji. – Och, ale nie znasz jeszcze całej historii, Eric – wyszeptała Julie, mrugając długimi rzęsami, gdy oparła się o moje ogromne mahoniowe biurko i podniosła swój mały, ciasny, okrągły tyłek do pozycji siedzącej na górze.
z tego. „To była moja ostateczna decyzja podczas ubierania się!” Julie kontynuowała, wyciągając ręce na znak, żebym podszedł do niej. Podszedłem bardzo blisko niej, gdy nieśmiało rozłożyła swoje doskonale opalone nogi, abym mógł podejść i stanąć między nimi. Oboje stajemy się teraz niestabilni w naszym oddechu.
Posuwałam się dalej, ostrożnie, powoli, zmniejszając dzielącą nas odległość, aż moje szorstkie ręce znalazły się na jej kusząco miękkich udach. Mój wzrok nigdy nie opuścił jej oczu, a kiedy staliśmy z naszymi twarzami oddalonymi zaledwie o centymetry, musiałem tylko zapytać: „Jaka była twoja ostateczna decyzja, Julie?” Czułem się trochę głupio, że nie mogłem odgadnąć, co najwyraźniej było tak całkowicie oczywiste. Julie, delikatnie, delikatnie, jak króliczek-matka przestawiałaby swoje gniazdujące młode, położyła ręce na mojej prawej ręce, która wciąż spoczywała, być może lekko drżąca, na pobłażliwie miękkiej skórze jej uda. Powoli pociągnęła mnie za rękę, żeby pogłaskać wnętrze jej uda, a potem wsunęła ją kawałek po kawałku, dalej pod jej maleńką spódniczkę, jednocześnie rozkładając swoje idealnie krągłe nogi jeszcze trochę dalej. Jej ręka skierowała moje niezdarne, zrogowaciałe palce najpierw na jej miękką grzywkę włosów łonowych, a następnie w dół do jej bezwłosych, wilgotnych ust i jeszcze dalej w dół, do wejścia jej spamującej, prawie łkającej mokrej cipki.
Ostrożnie szepnęła mi do ucha: „Bez majtek”. W ciągu jednego oddechu mieliśmy każdego z nas, jedną wolną rękę owiniętą wokół szyi drugiej, zamknięci w namiętnym, zmagającym się z językami, zwierzęcym, wywołującym orgazm pocałunku, napędzanym do rozpalonej do białości wściekłości z miesiąca na miesiąc. miesiąc dokuczania seksualnego, dotykania, śmiałości i okazjonalnego „przypadkowego” pieszczoty. Moja ręka miała teraz własny rozum. Roztańczone palce pospiesznie odnajdywały w niej miejsca, które wymagały mojego dotyku, a właściwie bolejąc o mój dotyk – mój kciuk otaczał jej przemoczoną i nabrzmiałą łechtaczkę.
Julie w mgnieniu oka rozpięła i rozpięła moje dżinsy, używając teraz gromadzących się soków do nasmarowania mojego pulsującego penisa, gdy jej ciało zaczęło drżeć, wytrząsając mysz z podkładki na moim niezwykle ciężkim biurku, osiągając jednocześnie szczyt w szalejącym strumieniu nasienia, wytryskując z bulwiastej, spuchniętej głowy mojego penisa, toczącej się jak lawa po puchowej miękkości jej delikatnych dłoni. Krzyczaliśmy, aż chrypka pozbawiła nas siły mowy, moje kolana ugięły się pod ciężarem niewyobrażalnie kolosalnego orgazmu, a ciało Julie i moje ześliznęły się czule na cudowną, luksusową miękkość tego starożytnego jedwabnego orientalnego dywanu, który zdobił podłogę mojego biura. Kończyny, które były mocno skręcone razem, teraz rozluźniły się i rozłożyły, ale pozostały splątane, jak kończyny umierających żołnierzy na polu bitwy. Czuliśmy, jak drżące resztki nieopisanej ekstazy opuszczają nasze ciała powoli – jedne fale napływają miękko, inne gwałtowniej. Następnie porwała nas letnia bryza, która wirowała wokół nas, wznosząc się w górę przez otwarte okna z ogrodu różanego poniżej.
Pachnący zapach ogrodu mieszający się ze zmysłowym zapachem obfitych ilości płynów seksualnych wydalanych swobodnie w kilku krótkich, ale oszałamiająco silnych chwilach surowej, napędzanej pożądaniem, rozpalonej do białości i frustrująco stłumionej namiętności. Praca, jasne, będzie musiała poczekać..
Pewnego dnia pracownica wyznaje, że jest atrakcyjna dla swojej szefowej…
🕑 14 minuty Seks w biurze Historie 👁 16,290Cześć, mam na imię Gina, mam 26 lat i czarne włosy, mam cycki w rozmiarze B i mam 5 minut. Zwykle ich kochasz lub nienawidzisz, ale myślę, że moja szefowa była czymś wyjątkowym. Była…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuPewnej nocy naprawdę będziesz miał szczęście…
🕑 14 minuty Seks w biurze Historie 👁 8,630Nazywam się Jim i od około 4 lat pracuję w firmie w biurze. Mam 36 lat i na przestrzeni lat młode damy przychodziły i odchodziły. Panie, które tam pracowały, były w większości tymczasowymi…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuKelly była zszokowana, gdy znalazła się w centrum orgii ze swoimi nowymi współpracownikami.…
🕑 25 minuty Seks w biurze Historie 👁 13,563Była jesień 198 lat Kelly, która ma teraz dwadzieścia dwa lata, niedawno rozpoczęła pracę w nowej firmie. W tej nowej firmie wydawało jej się trochę dziwne, że każdego dnia może połowa…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu