Kostki Cammie spoczęły na moich ramionach, a ona sapnęła, gdy mój język przesunął się po jej cipce. Smakowała jak czyste niebo i nie było wątpliwości, że była już mokra. Zapach jej podniecenia wypełnił moje płuca, przyprawiając o dreszcze. Dotarłem do jej łechtaczki i przycisnąłem trochę mocniej.
- O tak. Uh huh - zachęciła mnie, gdy przejechałam językiem po jej pąku. Rozchyliłem jej dolne wargi i zagłębiłem się w środku następnym ruchem języka, wywołując u niej dreszcze. Kiedy drżenie opadło, zapytała: „Widziałeś mnie, kiedy próbowałam się popisywać w oknie?”. - W noc przed tym, jak przyszedłeś tu po raz pierwszy – odpowiedziałem w pośpiechu, zanim przesunąłem językiem po jej rozchylonych wargach.
Myślałem, że oglądałeś też przedostatnią noc. Byłam wtedy naga. Wzięła szybki, nierówny oddech, kiedy wbiłam język pod jej kaptur.
„Prawie zaczęłam robić sobie palcówkę w oknie. ooo! Ale tak jest o wiele lepiej. Dla mnie czas na rozmowę dawno, dawno minął. Byłem pijany jej nektarem.
Nie zwalniałem tempa, delektując się nią i obmacując ją. Nie była milcząca, co dawało mi mnóstwo fizycznego bólu. i wskazówki słuchowe. Drgawki, jęki, dreszcze i westchnienia dały mi znać, kiedy naciskałem jej przycisk tak, jak lubiła, przerywane od czasu do czasu tak lub o Boże.
Co jakiś czas podnosiłem wzrok, a jej wzrok był zawsze mocno skupiony o tym, jak ją liżę. Jęki nieproszone dudniły w moim gardle za każdym razem, gdy przesuwałem językiem nisko, aby wypić jej soki. Nie mogę zacząć podkreślać, jak dobrze smakowała.
Czy to było tylko podekscytowanie lizania kobiety o połowę młodszej niż ja, ani żadnej prawdziwej różnicy, nie mogę powiedzieć. Nie żebym się tym przejmowała. Zachowywałam kontrolę w jakiś sposób ostrożnie budując nacisk, jaki wywierałam na jej łechtaczkę.
„Och, ona nie kłamała”, powiedziała Cammie, kiedy dałam jej najpierw mocno ssać wierzchołek jej dolnych warg. „Jesteś taki dobry”. Warknąłem, kiedy mocne okrążenie jej pąka sprawiło, że straciła ostatnie słowo w ostrym skowycie. Mój język okrążył jej łechtaczkę, a potem znowu go wylizał, ciągnąc jej fałdy. Podążyłem za tym szybkimi ruchami końcówki, a potem kolejnym okrążeniem, które zmieniłem w ssanie.
Jej biodra zaczęły unosić się w kierunku moich ust. Czasami był to powolny wzrost. Czasami było bliżej spazmu. Zwiększyłem nieco tempo i presję.
Nagrodziła mnie okrzykiem „Och! Uh huh”, a następnie długim, głośnym jękiem. Miałem wystarczająco dużo doświadczenia, by wiedzieć, że naprawdę zaczynała się podniecać i nadszedł czas, aby spróbować sztuczki, na którą natknąłem się z Roxie. Zamknąłem usta na jej fałdach i łechtaczce, zasysając je i oszalałem z językiem.
Jej nogi mocno przywarły do moich ramion, uniosła biodra i krzyknęła: „Boże, tak! O tak!”. Trzymałem to przez dobre pół minuty i żałuję, że nie widziałem jej palców u nóg. Sądząc po sposobie, w jaki jej łydki się zaciskały, jestem pewien, że jej palce u nóg się zwijały. Kiedy trzymałem się, jednocześnie odsuwając, pozwalając jej wyśliznąć się z moich ust z siorbieniem, głośny, piskliwy sapnięcie wypełniło pokój. Zanim dźwięk ucichł, przesunąłem prawą ręką od miejsca, w którym trzymał jej udo, i kciukiem podciągnąłem jej kaptur.
Każdy jej wdech był sapnięciem, a każdy wydech jękiem, gdy dotykałem językiem jej nagiej łechtaczki powolnymi, mocnymi ruchami. Po kilku liźnięciach ponownie zamknąłem usta na jej cipce. Tak jak poprzednio, jej mięśnie się skurczyły. Tym razem słowa, które pojawiły się w pośpiechu, brzmiały: „Właśnie tam.
W ten sposób. W ten sposób”. Tym razem trzymałem się tylko przez kilka sekund, ale było to wystarczająco długo, by pozwoliła łokciom wysunąć się spod niej.
Jej uwolnione ręce chwyciły i mocno ścisnęły jej piersi, kiedy znów pozwoliłem jej wysunąć się z moich ust. Tym razem drażniłem ją szybkimi, lekkimi jak piórko liźnięciami. – Nie – zaprotestowała, gdy pozwoliłam jej ochłonąć, ale nie na długo. Gdy tylko jedna z jej rąk sięgnęła z tyłu mojej głowy, ponownie ssałem jej cipkę.
Sięgające po mnie palce zwinęły się w szpony, a ona wydała z siebie pisk. Wytrzymałam dłużej i dodałam do tego niewielkie potrząśnięcie głową. Błagała trzy razy: „Nie przestawaj”, a potem podniosła głowę, żeby na mnie spojrzeć. Jej czerwona twarz i napięty wyraz twarzy wyryły się w mojej pamięci z wideo.
Wiedziałem, że jest blisko. Wydobył się z niej rozpaczliwy, płaczliwy dźwięk, kiedy znów ją puściłem. Gdy szok minął, jej ręce wystrzeliły w tył mojej głowy, próbując przyciągnąć moje usta do jej fałd. Powstrzymałem się, obracając językiem wokół jej łechtaczki, aż wbiła palce w moją skórę głowy i zaskomlała: „Proszę”.
Pełny gardłowy krzyk odbił się echem od ścian, kiedy wziąłem ją z powrotem między moje usta. Jej ręce pozostały z tyłu mojej głowy, ale nacisk, który próbował mnie przytrzymać, zniknął. Wiła się na stole, wydając z sekundy na sekundę coraz szybsze i głośniejsze jęki. Mogłem podnieść wzrok i zobaczyć, że f na jej twarzy rozprzestrzeniło się na klatkę piersiową. Dokładnie w tym samym momencie podniosła głowę i spojrzała na mnie.
Zmrużyłam oczy i trochę zwolniłam język. – Nie, nie, nie, nie – błagała, dając się nabrać na podstęp. Spuściłem oczy z powrotem i ssałem tak mocno, jak tylko mogłem. Jej palce wplotły się w moje włosy i mogłem równie dobrze wyczuć, jak i usłyszeć jej szybkie sapanie, które przybierało na sile z każdym oddechem.
Kiedy ostatni zakończył się piskiem, jej uścisk na moich włosach zacieśnił się na kilka bolesnych sekund. Skrzywiłem się, a chwilowa pauza mojego języka musiała być tym, co popchnęło ją na skraj. Cammie wydała z siebie wybuchowy krzyk i szarpnęła się gwałtownie, wyrywając swoją łechtaczkę z moich ust.
Zacisnąłem uścisk na jej udach, ale nie było takiej potrzeby. Niemal natychmiast po uformowaniu myśli jej nogi zacisnęły się ciasno wokół mojej głowy. Zmusiłem się do powrotu do jej cipki tak szybko, jak tylko mogłem, a ona dostała równie gwałtownego skurczu, gdy tylko dotknąłem jej językiem. Jeździłem na jej wystających biodrach, liżąc jej spuchniętą łechtaczkę przy każdej okazji i cały czas się uśmiechając. To, że taka oszałamiająca młoda kobieta doszła tak ciężko, było dla mnie jak narkotyk.
Nie miałem tego dość. Chciałem, żeby przychodziła, dopóki nie będzie mogła znieść więcej. Kiedy po raz pierwszy pchnęła mnie na głowę i próbowała się ode mnie odsunąć, wykorzystałem fakt, że jej uda nie przygwoździły mnie do miejsca, by ponownie possać jej guzik.
Wrzasnęła i zobaczyłem, jak jedna z jej dłoni uderza o krawędź stołu, gdzie trzymała ją z pobielałymi knykciami. Całe jej ciało zatrzęsło się na chwilę, a potem wydała z siebie nierówny sapnięcie. Kiedy następnym razem pchnęła mnie w głowę, było to podsycane siłą i ustąpiłem. Cammie złączyła nogi, kiedy usiadłem z powrotem na krześle. Mój podbródek, a nawet czubek nosa były mokre od jej soków.
Przesunęła drżącą, ochronną dłonią po swojej cipce, a dotyk wywołał falę uderzeniową, która spowodowała, że jej plecy wygięły się wysoko nad stołem. Posadziłem jej zwisające stopy na swoich kolanach i pieściłem jej nogi, gdy wiła się i jęczała z powodu orgazmu. Po mniej więcej minucie wydała z siebie długi jęk i podniosła głowę. Uśmiechnęła się do mnie, ale wstrząs wtórny sprawił, że prawie natychmiast zadrżała i sapnęła. Wzięła kilka głębokich oddechów, znów się uśmiechnęła i cicho jęknęła słowo „Whoa”.
Przesunąłem dłońmi po jej nogach, zawijając palce wokół jej ud, ale zanim zdążyłem zbliżyć się do jej cipki, ponownie ściągnęła nogi i odsunęła się. – Przepraszam. Trudno się oprzeć – powiedziałem. Roześmiała się, ponownie opuściła nogi na stół i powiedziała: „Nie przesadzała. Tak bardzo tego potrzebowałam”.
„Więcej skąd to się wzięło”, powiedziałem jej, bardziej niż gotowy, by wsunąć się z powrotem między jej uda. Potrząsnęła głową i zamiast tego skinęła na mnie krzywym palcem. Wstałem, a kiedy podszedłem do boku stołu, ona odsunęła się na tyle daleko, by dać odpocząć stopom. Tam wskazała na swoje usta.
Było mi z tym dobrze. Cammie jęknęła podczas pocałunku, jej język splatał się z moim, a jej dłonie pieściły moje plecy. Kiedy nasze usta się rozłączyły, oblizała swoje i powiedziała: „Całkiem dobrze smakuję, prawda?”. „Tak, robisz”.
Jej wzrok opuścił mój i opadł między moje nogi. Wydała z siebie głodny jęk, a następnie wyciągnęła rękę do mojego krocza. Wciągnąłem ciężko powietrze, kiedy ścisnęła moją erekcję. – Z tym chyba też nie przesadzała – powiedziała Cammie, po czym puściła mnie, bym mogła sięgnąć po sprzączkę mojego paska. Nie wiem, czy to samouniżanie się, pechowe kobiety, czy białe kłamstwa w gorączce chwili na moją korzyść, ale słyszałem to kilka razy i zawsze mnie to zaskakiwało.
Pomiędzy niezręcznym kątem i używaniem tylko jednej ręki, trochę mi to zajęło. Już czułem się, jakbym miał wysadzić zamek w dżinsach. Przejąłem kontrolę, szarpnięciem odpiąłem pasek ze sprzączki, a następnie rozpiąłem spodnie.
Ściągnęła moją bieliznę, gdy tylko miała do nich dostęp, i owinęła mnie palcami. Jęknąłem czując jej miękką dłoń głaszczącą mnie i zsunąłem spodnie do ud, aby dać jej lepszy dostęp. Wykorzystała to, pozwalając dwóm palcom przesuwać się po moich jądrach. Dreszcz przebiegł mi po plecach, kiedy spojrzała na mnie, oblizała usta i wsunęła dłoń za mój tyłek. Jąkając się, zrobiłem krok do przodu o kilka cali potrzebnych do postawienia mnie tuż przy stole, a ona nie marnowała czasu.
Pociągnęła w dół moją erekcję, wysunęła język i polizała głowę. Wsunąłem palce w jej włosy i jęknąłem, czując, jak jej śliski język zwilża mój czubek. Mój kutas pulsował mocno, ciągnąc za jej powstrzymującą rękę, a przy jednym szczególnie silnym pulsie pojawiła się kropla pre-spermy. Cammie jęknęła i na wpół pocałowała, na wpół ssała główkę mojego penisa, zanim kropla zdążyła jej uciec.
Jej pierś, tak blisko, wołała do mnie, a ja odpowiedziałem. Był tak twardy, jak wyglądał, a kiedy przesunąłem palcem po jej sutku, był bardzo wyprostowany. Pieściłem jej pierś i drażniłem ten sztywny punkt, podczas gdy ona wróciła do lizania mojego fiuta. Całkowicie mnie zaskoczyła, gdy wirowanie jej języka wokół grzbietu nagle zmieniło się w jej usta zamykające się wokół mnie.
Jęknąłem i warknąłem, zachwycony widokiem mojego fiuta rozciągającego jej usta i pieszczącym mnie językiem. Kołysała głową w przód iw tył, obejmując mnie tylko o cal, ale to mi wystarczyło. - Tak dobrze, Cammie - jęknęłam. Odpowiedziała jękiem, który wibrował przez mojego penisa, potęgując to doznanie.
Sposób, w jaki dała mi głowę, był czymś, czego nie doświadczyłem od dłuższego czasu. Nie ssała mocno, raczej powoli przesuwała się po mnie ustami, pozwalając językowi wykonać większość pracy. Było prawie za lekkie, przez co miałem ochotę wepchnąć mojego fiuta do jej ust. Sądząc po diabelskim spojrzeniu w jej oczach, myślę, że właśnie o to jej chodziło.
Zanim doszło do tortur, jej usta zacisnęły się wokół mnie. Pulsowałem w jej gorących małych ustach, gdy ona również przyspieszyła. Na chwilę lub dwie moje oczy się zamknęły. Kiedy je otworzyłem, jej ręka przesuwała się między jej nogami.
Widok jej dokuczającej jej potrzebie podczas ssania mnie tylko czynił to jeszcze bardziej erotycznym. Na długo zanim byłem gotowy, by przestała, odsunęła się i powiedziała: „Boże, chcę Cię we mnie”. Stanowiło to poważny problem. Nie miałem prezerwatyw w sklepie. Miałem pudło w samochodzie, ale były tam od siedmiu miesięcy i nie wiedziałem, czy mogę im ufać.
Ostatnią rzeczą, na jaką miałem ochotę w tym momencie, było podciągnięcie spodni i wyjście na zewnątrz. Cammie przewróciła się na plecy i sięgnęła ponad głową. Kiedy otworzyła torebkę, która w jakiś sposób pozostała na stole podczas jej gwałtownego orgazmu, rozwiązała problem, wyciągając sznurek prezerwatyw.
Gdy tylko ich zobaczyłem, stanąłem na obcasie lewego buta i wyciągnąłem z niego stopę. Cammie uśmiechnęła się do mnie, wyrwała jedną z prezerwatyw i schowała pozostałe dwie z powrotem do torebki. Kiedy pracowałem nad moim drugim butem, chwyciła mnie za połę koszuli i uniosła. Podniosłem ramiona, modląc się, aby nie stracić równowagi i nie upaść na tyłek, i pozwolić jej to zdjąć.
Odrzuciła go na bok, położyła dłonie na mojej nagiej klatce piersiowej i pchnęła. Gdy byłem wystarczająco daleko od stołu, opadła na kolana. Po drodze złapała mnie za spodnie i ściągnęła je ze sobą. Konieczność stania na jednej nodze, podczas gdy ona ekstradowała jedną nogę, a potem drugą, dała mi kolejną okazję do martwienia się o utratę równowagi. Udało mi się utrzymać w pozycji pionowej, a ona w końcu zrezygnowała z moich skarpet.
To sprawiło, że spojrzałem w dół na tę piękną, nagą młodą kobietę, klęczącą przede mną i patrzącą mi w oczy. Podniosła opakowanie prezerwatywy do uśmiechniętych ust i rozerwała je zębami. Uszczypnęła czubek, przycisnęła go do główki mojego penisa i zrobiła to dobrze za pierwszym razem. Przysięgam, za każdym razem, gdy próbuję założyć prezerwatywę, mam ją skierowaną w złą stronę. Wtedy pokazała ponad wszelką wątpliwość, że jej wcześniejsze miękkie ssanie było wyborem.
Z łatwością udało jej się utrzymać wystarczającą presję, by zsunąć prezerwatywę w dół mojego penisa ustami przynajmniej do połowy. Jej policzki wydęły się i wyrwał się jej skrzek, gdy uderzyłem ją w gardło. Nawet gdy się odsunęła, jej palce dokończyły pracę. Ująłem jej podbródek w dłoni i delikatnie podniosłem, zmuszając ją do wstania. Kiedy stanęła na nogi, odchyliłem jej głowę do tyłu i odszukałem jej usta.
Przyciągnęła mnie do ciasnego uścisku, jej ręce błądziły po moich plecach, a jej cycki przywarły do mnie. Przesunąłem dłoń pod jej brodę do jej policzka, a drugą pozwoliłem zejść na jej ciasny tyłek. Uniosła jedną nogę i przywarła do mnie cipką, podczas gdy długi, głodny pocałunek trwał. Kiedy się odsunęła, natychmiast się odwróciła i pochyliła nad stołem.
Wszedłem, złapałem ją za tyłek i mocno go ścisnąłem. Cammie rozsunęła stopy, spojrzała przez ramię i powiedziała: „Daj mi to”. Byłem już w połowie drogi, z moim kutasem w dłoni. Skoncentrowałem się na jej mokrym upale i pocierałem czubkiem mojego penisa w górę iw dół rozchylonych ust. Nie trzeba było tego wiele, aby uzyskać ładną warstwę jej soków na głowie.
„Mmm hmm,” jęknęła, gdy przycisnąłem główkę penisa do jej wejścia. Potem włożyłem go. Cammie jęknęła, gdy rozciągałem jej małą cipkę. Nie mogłem uwierzyć w opór, jaki czułem, gdy próbowałem wsunąć w nią mojego fiuta. Jej ściągnięty wyraz twarzy pasował do jej jęku, ale widziałem to tylko przez sekundę, zanim opuściła głowę.
Jej pośladki zacisnęły się pod moją ręką, a jej ściany zacisnęły się na mnie jak imadło. Zamarłem mając zaledwie kilka cali w niej, zdumiony tym, jak bardzo była ciasna. Nie czułem tak przytulnej cipki, odkąd byłem w jej wieku.
„Och, wielki Boże”, jęknęła, gdy pulsowałem w jej zaciśniętej pochwie. Odpowiedziałem jej: „Jezus, Cammie”. Wzięła głęboki wdech, wypuściła powietrze i poczułam, jak się odpręża.
Potem powiedziała: „Więcej”. Oboje jęknęliśmy, gdy wsunąłem w nią nieco ponad połowę mojego fiuta. Jej ściany ponownie się skurczyły, ale wbiłem palce w jej biodra, przebiłem się przez nie i zakopałem jądra głęboko w tej młodej cipce.
Cammie opadła na łokcie, oddychając ciężko. Pozostałem w niej do końca, napinając mięśnie, aby mój kutas wskoczył w nią, a ona nagrodziła mnie kilkoma głośnymi jękami. Gdy tylko jej mięśnie intymne się rozluźniły, odsunąłem się i ponownie pchnąłem.
Krzyknęła, gdy wepchnąłem mojego penisa z powrotem w jej głębię, napotykając prawie taki sam opór jak początkowa penetracja, mimo że byłem pokryty jej sokami od nasady aż po czubek. Pchnąłem ponownie, a ona sapnęła, gdy moje jądra opadły na nią. Potrzebowałem tuzina pociągnięć, zanim mogłem wejść w jakikolwiek rytm z powodu tego, jak była ciasna. Po kilku powolnych, równych ruchach w końcu wyprostowała ramiona i spojrzała przez ramię.
– Pieprz mnie – powiedziała bez tchu. Nie musiała dwa razy prosić. Uwolniłem jej biodro prawą ręką przy następnym pociągnięciu i zakręciłem je wokół jej łechtaczki. Wkładam palce do pracy, wyciągając podekscytowane „O tak” za moje wysiłki. Przyspieszyłem tempo moich bioder i palców, rozkoszując się tym, jak dobrze się czuła, nawet z prezerwatywą.
Roxie i ja zrezygnowaliśmy z nich, kiedy uprawialiśmy seks po raz drugi, ponieważ miała zawiązane jajowody i ufaliśmy sobie nawzajem. Jestem pewna, że stoczyłabym walkę, by powstrzymać się od dojścia od chwili, gdy wślizgnęłam się w gorącą, mokrą cipkę Cammie. Zaskomlała i jęknęła, wypychając biodra do tyłu w moją stronę, powodując, że nasze ciała zetknęły się ze słyszalnymi klaśnięciami. Uwielbiałem sposób, w jaki fale uderzeniowe przechodziły przez jej niesamowity tyłek przy każdym zderzeniu. Zdeterminowany, by wytrzymać, dopóki nie przyjdzie, zapanowałem nad sobą i skoncentrowałem się na palcach.
Zwracanie uwagi na szybkość i nacisk, z jakim kusiłem jej łechtaczkę, pomagało mi odwrócić uwagę od tego, jak dobrze się czuła, ale z pewnością tego nie umniejszało. Jej krzyk: „Tak! Tak! Boże, tak!” był jeszcze bardziej zachęcający. Zaraz po tym, jak te słowa wyszły z jej ust, zaczęła odpychać się jeszcze mocniej i szybciej.
Zamiast dorównać jej, jechałem razem z nią, aby odzyskać kontrolę i utrzymać tempo, które sobie wyznaczyłem. Jednak uwolniłem się palcami, pocierając jej łechtaczkę szybkimi ruchami. Sekunda lub dwie tego sprawiły, że wypuściła się z piskiem.
Potrzebny dźwięk wkradający się w jej jęki w końcu zachęcił mnie do szybszego doprowadzenia mojego kutasa do domu. Chociaż nie zmieniło to tonu, głośność dramatycznie wzrosła po tym pierwszym szybszym uderzeniu w jej głębię. Nie trzeba było tego wiele, by poczuć pierwsze łaskotki przebiegające przeze mnie. Zebrałem się w sobie, spojrzałem na półki po drugiej stronie pokoju i próbowałem sobie przypomnieć, co tam było, zamiast patrzeć na nią.
Jeśli zamierzałem wytrzymać, potrzebowałem każdego odwrócenia uwagi, jakie mogłem wymyślić. Dałem jej wszystko, co miałem palcami, zdeterminowany, by ją tam zabrać, zanim stracę kontrolę. Warknąłem, kiedy krzyknęła: „O Boże. O Boże.
Właśnie tam”. Dźwięk jej głosu był czystą energią seksualną i nie pomagał mi w moim desperackim dążeniu do wytrwania. - Tak.
Tak - kontynuowała, gdy tylko wzięła kolejny oddech. Zaczęła mówić coś jeszcze, ale skończyło się na krzyku. Spojrzałem w dół, kiedy jej cipka zacisnęła się mocno, aby zobaczyć, jak jej paznokcie wbijają się w stół, a ona ponownie krzyknęła, gdy moje następne pchnięcie uderzyło w jej głębię.
"Idziesz?" – zapytałem z niedowierzaniem. „Boże y-y-y-tak!” Krzyczała. Nie mogło minąć więcej niż trzy minuty, odkąd wykonałem pierwszy pchnięcie, a ona się rozklejała. Jej głowa szarpnęła, biczując jej blond włosy w tę iz powrotem.
Jej nogi drżały i nagle musiałam zdjąć śliskie palce z jej łechtaczki, żeby ją podeprzeć. Byłem głęboko w niej pochowany i czułem, jak jej ściany rytmicznie kurczą się wokół mnie, gdy doszła. Byłem całkowicie oszołomiony i zdumiony.
Zaczęła drapać stół i jęczeć z każdą kolejną falą rozkoszy, która przez nią przepływała, aż w końcu zaczęły słabnąć. Opadła na stół, opierając na nim policzek i ciężko dysząc. Zamierzałem się wycofać, ale ledwie się poruszyłem, kiedy jedna z jej rąk trzasnęła za nią, a jej paznokcie wbiły się w moją nogę. – Nie przestawaj – zażądała, po czym przerzuciła obie ręce za plecami, krzyżując je w nadgarstkach. „Pierdol mnie”.
Chociaż nigdy wcześniej tego nie robiłem, pozycja jej ramion nie pozostawiała wątpliwości, czego chce. Chwyciłem jej nadgarstki obiema rękami i pociągnąłem, podnosząc ją ze stołu. Dziki krzyk, który wydobył się z jej ust, kiedy wszedłem w nią i pociągnąłem ją za ramiona w tym samym czasie, prawdopodobnie zatrząsł wszystkim na półkach. Pozycja była dla mnie niezręczna, co było dobrą rzeczą.
Nie byłem w stanie uzyskać dużej prędkości, ale moc była czymś zupełnie innym. Głośne klapsy, gdy uderzałem ją w tyłek, mieszały się z jej zwierzęcymi wrzaskami. A potem znowu nadchodziła. Jej gardło zamknęło się z rechotem w połowie pisku, gdy jej pochwa zacisnęła się wokół mnie.
To jednak nie wystarczyło, aby mnie zatrzymać. Wbijałem mojego kutasa do środka raz po raz, aż jej ciszę przerwało wielkie westchnienie i skowyt. Potem rozległy się bolesne pomruki, aż szarpnięcie jej bioder sprawiło, że się wyślizgnąłem. Mój kutas uderzył ją w pośladek, zostawiając lśniący ślad jej soków.
Cammie wisiała bezwładnie w moim uścisku, walcząc o oddech, kiedy jej ciałem wstrząsały spastyczne drgawki. Trzymałem jedną ręką jej ramiona, a drugą objąłem jej talię. Kiedy już ją podparłem, puściłem jej ręce i opadły na jej bok. "Cammie?" – zapytałem zaniepokojony.
Wydała z siebie jęk i pojedynczo uniosła ramiona, by położyć je na stole, a potem opuściła na nie głowę. Odsunąłem się, trzymając jedną rękę blisko niej na wypadek, gdyby upadła, i złapałem poręcz krzesła biurowego. Przysunąłem krzesło za nią i zapytałem: „Wszystko w porządku?”. Dwa wybuchy oddechu wyłoniły się jako bełkot, zanim zaskomlała: „Uh huh”. „Tutaj, usiądź”.
Pomogłem jej wstać, a potem opuściłem ją, aż opadła na krzesło. Czoło miała mokre od potu, przez co niesforne włosy przyklejały się do jej skóry. Jej klatka piersiowa unosiła się wraz z oddechem. – Jesteś pewien, że wszystko w porządku? zapytałem ponownie. Słaby, półuśmiech wykrzywił jej usta i skinęła głową.
Dopiero gdy jęknęła i usiadła wygodniej na krześle, uwierzyłem jej. Wskazałem na lodówkę obok mojego biurka i powiedziałem: „Przyniosę ci trochę wody”. Jej skinienie na zgodę było o wiele bardziej energiczne.
Czułem się jak idiota stąpający po podłodze boso, zupełnie nagi, wciąż twardy, z prezerwatywą, z której kapał sok z cipki na moje jądra. Nie pozostawało nic innego, jak tylko uśmiechać się i znosić to. Chwyciłem butelkę, otworzyłem ją i wróciłem do niej.
Uśmiechała się do mnie, kiedy wzięła wodę i podniosła ją do ust. Otworzyła oczy i krzyknęła, gdy pierwsza końcówka butelki minęła jej usta, wylała się na jej brodę i piersi. Zaśmiała się i uderzyła w cel po raz drugi. Po długim drinku podała mi do połowy opróżnioną butelkę.
Kropla spływająca po moim nosie dała mi do zrozumienia, że nie tylko ona się pociła. Oparłem się o stół, dopiłem butelkę i żałowałem, że nie mam jeszcze dwóch. „Jesteś pierwszym facetem, który nie spanikował i nie przestał” – powiedziała. „Prawie to zrobiłem”. „Tak się cieszę, że tego nie zrobiłeś.
Boże!”. „Zawsze tak przychodzisz? Tak szybko? Skinęła głową. „Zapytałam o to mojego ginekologa-położnika. Powiedziała, że moja pochwa jest bliżej mojej łechtaczki niż większość kobiet. Nie narzekam.
Jednak sposób, w jaki się nim bawiłeś, miał z tym wiele wspólnego. A ten drugi raz był niewiarygodny. Patrzenie na nią marniejącą w poświacie tego orgazmu skłoniło mnie do powiedzenia: „Boże, jesteś taka seksowna”. Zaśmiała się, a potem spojrzała na mojego powoli kurczącego się penisa. „Chodź tutaj Odepchnąłem się od stołu i podszedłem do niej.
Ujęła moje jaja w dłoni, spojrzała na mnie i powiedziała: „Żadnego opadania”. Dobry Boże. Chce więcej? Pomyślałem ze zdumieniem. Wow, twoje jaja są przemoczone i myślę, że robię bałagan w twoim krześle.”. „Mogę sobie z tym poradzić”.
Zmarszczyła swój nos w najsłodszy sposób i połaskotała moje jaja opuszkami palców. Co za stal Straciłem szybko w odpowiedzi na jej uwagę. „Znowu jestem gotowy na tego kutasa we mnie”, powiedziała, gdy moja erekcja była w pełni skupiona.
„Zabijesz mnie” – powiedziałem. Och – kłóciła się, a potem dmuchnęła we mnie maliną. „Chcę, żebyś tym razem przeleciał mnie na stole”. Kiedy podniosła ręce, wziąłem je i pomogłem jej wstać.
krok, udało jej się st jechałem tym pojedynczym krokiem do stołu, a potem odwróciłem się, by na nim wskoczyć. Położyła się z tyłkiem na krawędzi stołu i przyciągnęła kolana do klatki piersiowej. Jej wciąż lekko rozwarta cipka przyciągała mnie jak magnes.
Cammie podniosła się i złapała mojego fiuta, gdy tylko do niej doszedłem. Umieściła go na miejscu, a następnie pociągnęła. Jej powolny sapnięcie pasowało do szybkości mojego penisa tonącego w niej. Potem lekko uniosła biodra i zagryzła dolne wargi. „Boże, spójrz, jak mnie rozciągasz” – powiedziała, gdy sięgnąłem dna.
"To cudowne uczucie.". "Ty też.". „Zrób to.
Pieprz mnie. Pieprz mnie mocno”. Chwyciłem jej nogi, żeby uzyskać efekt dźwigni, i dokładnie to zrobiłem. "Tak.
Tak. Tak. To jest to. Pieprz mnie.
Pieprz mnie," zażądała, a jej głos podniósł się o oktawę za każdym razem, gdy mój kutas pogrążał się w jej głębinach. Przejęła inicjatywę, zanim mogłem to zrobić, i położyła palce na swojej łechtaczce. Tym razem patrzyłem, jak bawi się sama ze sobą, jej soki tworzą pierścień u podstawy mojego penisa, rozciągając ją, a jej piersi podskakują od siły moich pchnięć. W pośpiechu straciłem grunt, który zyskałem podczas krótkiego wytchnienia.
Próby skupienia się na jej twarzy też nie pomogły. Jej wyraz twarzy ciągle się zmieniał i zawsze był hipnotyzujący. W jednej chwili wyglądałaby na zszokowaną. Następna, bolesna.
Następna, oszołomiona. F, które tak dobrze poznałam, wypełniło jej policzki. Nie mogłem odwrócić wzroku. Ogarnąłem ją od stóp do głów, tak jak ona mnie ogarnęła, doprowadzając mnie do eksplozji. Wkrótce, gdy ciepło rozchodzi się po moim penisie i zaciskają mi się jądra, wypluwam: „Boże, Cammie.
Chodź po mnie”. Głośny warkot przerwał mi, a potem dokończyłem: „Już nie długo”. W pośpiechu odpowiedziała: „Och! Nie przestawaj! Jestem blisko!”. Jej palce błysnęły na jej łechtaczce, a ja warknąłem na przekór temu, co nieuniknione. Gdyby nie połączenie jej szarpnięcia nogą i niezdarnego pchnięcia, które uderzyło moimi jajami o krawędź stołu, nigdy bym tego nie zrobił.
Wciąż krzywiąc się z połączenia bólu i przyjemności, usłyszałem, jak wykrzykuje: „Tak, zamierzam”. Jej jęk uwolnienia przełknął ostatnie słowo. Warknąłem przez zaciśnięte zęby, ale jeszcze kilka pchnięć było wszystkim, co mogłem znieść, gdy doszła do orgazmu na moim kutasie. – Przyjdę – mruknąłem.
"W moich ustach!" pisnęła. Wyrwałem się z niej i zrobiłem krok do tyłu. Podczas gdy ja walczyłem z prezerwatywą i zaciskałem każdy mięsień na spermie, próbując się podnieść, ona ześlizgnęła się ze stołu z niezwykłą szybkością, jeśli nie z dużą koordynacją. Uklękła przede mną, gdy zerwałem prezerwatywę i złapała mojego fiuta. Ryknąłem, gdy pierwszy twardy strumień spryskał jej policzek i włosy, a potem jeszcze głośniej, kiedy jej usta zamknęły się nade mną.
Moje biodra uniosły się, wpychając pulsującego penisa do jej ust. Sperma ściekała z kącika jej ust, a ona jęczała wokół mnie, gdy utrzymywał ją jej własny orgazm. Zakaszlała, wylewając jeszcze więcej mojego kremu na brodę, ale zacisnęła usta na moim wale przed następną erupcją.
Moja ręka wylądowała na jej ramieniu, chociaż nie pamiętam, żeby nią poruszyła, i po prostu doszedłem. Nawet nie dotrwałem do końca. Straciłem równowagę, a mój kutas wyskoczył spomiędzy jej ust. Wtedy moje kolana się ugięły i upadłem na podłogę przed nią. Ostatnią rzeczą, jaką zobaczyłem, zanim mój podbródek opadł na pierś, były jej drgawki z zatopionymi w niej palcami.
W końcu ból w kolanach pokonał stan odrętwienia i dezorientacji, który mnie ogarnął. Jęknęłam, usiadłam na tyłku i zmusiłam się do otwarcia oczu. Cammie siedziała z jedną nogą wyciągniętą w moją stronę, a drugą zgiętą. Gładziła swoją cipkę dwoma palcami i miała na sobie anielski uśmiech satysfakcji.
Moja sperma nadal zdobiła jej usta, podbródek, policzek, włosy i piersi, chociaż czyściła wszystko, co mogła swoim wścibskim językiem. Nasze oczy się spotkały, a ona powiedziała: „Pyszne”. Westchnąłem, założyłem rękę za siebie i opadłem na błogo chłodną podłogę.
Cammie się roześmiała i niedługo potem podbiegła do mnie. Przesunęła palcami po mojej klatce piersiowej i zadała mi to samo pytanie, które ja jej zadałem: „Zawsze tak podchodzisz?”. Oczy wciąż zamknięte, odpowiedziałem: „Kurwa nie”.
– Tylko dla mnie, co? "Tak.". Kiedy otworzyłem oczy, zbierała palcami spermę na swoich cyckach, którą natychmiast podniosła do ust i wyssała do czysta. Ukłucie dyskomfortu, które pojawiło się między moimi nogami, zamknęło mi oczy.
Długo zajęło mi wstanie z tej podłogi. Tej nocy wszedłem do domu powoli i ostrożnie. Byłam zmęczona do szpiku kości, ale wciąż miałam głupi uśmieszek na twarzy, który nie chciał zejść. Poczułam, jak mój telefon wibruje w kieszeni, gdy tylko znalazłam się w drzwiach, ale zignorowałam to, dopóki nie opadłam na kanapę. Kiedy ją wyciągnąłem, ze zdziwieniem zobaczyłem wiadomość, której nie wysłałem.
Napis brzmiał: „Oto mój numer, sexy”. Na górze ekranu widniało imię Cammie. To wyjaśniało, dlaczego poprosiła mnie, żebym przyniósł jej coś do sprzątania, mimo że wyzdrowiała o wiele bardziej niż ja. To był sposób na przemycenie mojego telefonu i wysłanie jej mojego numeru. Wiadomość, którą wysłała, kiedy wszedłem, brzmiała: „Witamy w domu”.
Walczyłem ze zmęczeniem, które zatapiało się we mnie, odkąd wypełniłem jej usta spermą, by napisać: „Jeśli twój tata zobaczy to w twoim telefonie, nie będzie dobrze”. Dowiedziałem się, jak szybko ktoś, kto dorastał ze smartfonem w dłoni, mógł wysłać SMS-a, gdy następne dwie wiadomości nadeszły błyskawicznie. – Pieprzyć go – powiedział pierwszy.
„Nie, mam lepszy pomysł” – drugi odczyt, po którym nastąpił mrugający emotikon. – Może za tydzień – odpowiedziałem. Pojawił się emotikon uśmiechniętej buźki z wystającym językiem. Kilka sekund później pojawiła się kolejna wiadomość, która brzmiała: „Podejdź do okna swojej sypialni”. Wspięłam się po schodach i weszłam do swojego pokoju.
Widziałem światło z jej okna świecące z drugiej strony. Stanąłem przed nim i ujrzałem wizję. Cammie stała nago, z profilu, z przewiewną zasłoną owiniętą wokół talii, prawie nic nie ukrywając i odsłaniając piersi. Uśmiechnęła się, zmarszczyła brwi, a potem pozwoliła, by zasłona opadła, by wziąć telefon.
Jej wiadomość brzmiała: „Mama i tata zawsze kładą się spać o jedenastej. Zostawić otwarte tylne drzwi jutro wieczorem?”. „Będziesz moją śmiercią” – wpisałem. Widziałem, jak się śmieje, kiedy wiadomość do niej dotarła. Wystukała swoją odpowiedź: „Och, sprawię, że zesztywniejesz.
Więc…???”. Jak myślisz, co chciałem powiedzieć? „Zostanie odblokowany”. „Do zobaczenia. Nie mogę się doczekać.
Spójrz w górę”. Zrobiłem to, a ona pomachała do mnie. Potem posłała mi buziaka, odwróciła się, poruszyła tyłkiem i wyskoczyła przez okno.
Ostatnia wiadomość pojawiła się kilka sekund później. „Noc. Przyjemnych snów… o mnie”. Dość powiedzieć, że nie była to trudna prośba..
Szukam pana Hottie.…
🕑 16 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,256Utknąłem przy kolejnej piątkowej nocnej zmianie. To będzie mój ósmy; mój szef obiecał mi to. Oczywiście ktoś zawołał i do kogo dzwoni, ja, Grace! Wiedzą, że nie powiem nie, czasami…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuAkcja z imprezy weekendowej przenosi się na następny tydzień w znaczący sposób…
🕑 50 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,247Praca była prawie niemożliwa. Zastanawiałem się, jak w następny poniedziałek pójdę do pracy. Od lat widuję Sarę i Kaylę prawie codziennie. Zawsze myślałem o ich zobaczeniu w pracy.…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuByłem napalony i musiałem się upewnić, że nadal mnie chce.…
🕑 11 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,402Po naszym pierwszym płatnym spotkaniu seksualnym położyłem się pochylony nad biurkiem z przyjemnie obolałym tyłkiem i wyciekiem spływając po moich zakrytych pończochach nogach. Randy…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu