To była typowa wizyta biznesowa. Byłem w dobrym nastroju.…
🕑 9 minuty minuty Seks w biurze HistorieLekko położyła mi rękę na ramieniu, gdy stałem obok niej w biurach, które odwiedzałem. Przyszedłem spotkać się z menedżerem biznesowym, aby porozmawiać o flocie pojazdów służbowych. „Jason”, powiedziała miękko, „Czy ten facet na drugim końcu pokoju rozmawia przez telefon. Za chwilę będzie z tobą”. Nie byłem przyzwyczajony do tego, by ktoś dotykał mnie w tak zmysłowy sposób podczas rozmowy biznesowej.
Była niska, urocza i Latynoska. Jej włosy były kruczoczarne i kręcone, opadające na jej miękkie ramiona. Przez chwilę byłem rozproszony jej lekkim dotykiem. Czułem słodki zapach jej perfum. "Czy mogę zaproponować Tobie coś do picia?" zapytała.
– Tequilę – odpowiedziałem żartobliwie. „Będziesz musiała wrócić po to, kiedy zamkniemy” – odpowiedziała dowcipnie, przekręcając palec w swoich długich włosach. – Woda wystarczy – powiedziałem. Patrzyłem, jak przechodzi przez drzwi, w których się zatrzymaliśmy. Jej markowe dżinsy nie mogły być ciaśniejsze bez bycia nieprzyzwoitymi.
Cierpliwie stałem sam i czekałem, aż Jason skończy rozmowę telefoniczną. Kilka sekund później recepcjonistka pojawiła się obok mnie z butelką zimnej wody w wyciągniętej dłoni. – Chcesz zaczekać w sali konferencyjnej? zapytała.
– Jasne – odpowiedziałem. Objęła mnie ramieniem i uśmiechnęła się, gdy cofnęła się przez drzwi za nami. Nie pozostało mi nic innego jak iść z nią. Po raz kolejny poczułem się wciągnięty w jej piękno i zaskoczony jej skromnym, intymnym dotykiem. Zajęłam miejsce w sali konferencyjnej.
„Jeśli jest coś, czego potrzebujesz, po prostu daj mi znać” – zaproponowała po raz drugi, podchodząc do drzwi sali konferencyjnej, które zostawiła lekko uchylone. Patrzyłem z zainteresowaniem, jak przechodzi przez drzwi, ale zostawia je otwarte. Kilka chwil później mój kontakt biznesowy wszedł do pokoju.
Wstałam i wyciągnęłam rękę, on zrobił to samo. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy, a ja poprosiłem go o listę jego obecnych pojazdów. — Powiem, żeby Jessica ci to dostarczyła — powiedział Jason. "Jessica?" – zapytałem, zastanawiając się, kim jest Jessica.
– Nasza recepcjonistka i kierownik biura na pół etatu – odparł Jason. Miałem teraz imię z piękną twarzą i zabójczym ciałem. Zadzwonił telefon Jasona. – Muszę to mieć – powiedział, patrząc na swój telefon.
„Po prostu trzymaj się swobodnie, a Jessica przyniesie ci listę i możemy nadrobić zaległości później”. Skinęłam głową na znak zgody, gdy Jason odebrał telefon i wybiegł z sali konferencyjnej, zostawiając mnie samą z moimi myślami. Czekając, poświęciłem kilka minut na przejrzenie e-maili w telefonie. – Masz na imię Brad, prawda? Głos mnie zaskoczył. To była recepcjonistka.
„Tak” – odpowiedziałem. – To zajmie kilka minut – zawołała z otwartych drzwi, w których stała, wpatrując się we mnie. – Mogę poczekać – odpowiedziałem.
Z miejsca, w którym siedziałem w sali konferencyjnej, przez małe okienko widziałem, jak pracuje przy biurku. Od niechcenia zauważyłem, starając się nie być zbyt oczywisty, że kilka razy odbierała telefon. Po kilku minutach pojawiła się ponownie w drzwiach sali konferencyjnej.
Cicho weszła do sali konferencyjnej i zamknęła za sobą drzwi. – To potrwa dłużej, niż się spodziewałam – powiedziała, opierając się o zamknięte drzwi, z rękami splecionymi za plecami. "Czy mógłbyś poczekać?" Nie miałem problemu z czekaniem.
„Wszyscy wyszli i poszli na lunch” – powiedziała. – Chcesz wyjść i wrócić? „Nie”, odpowiedziałem, „mogę poczekać”. Po cichu podeszła do miejsca, w którym siedziałem przy stole w sali konferencyjnej. Robiąc to, po cichu rozpięła zapinaną na guziki koszulę, pozwalając jej się rozsunąć.
– Nikogo tu nie ma – wyszeptała, zbliżając się do miejsca, w którym siedziałam, rozpinając koszulę. Jej majtki były starannie wciśnięte w biały stanik. Zaniemówiłem. Nie wiedziałem, co powiedzieć.
Byłem na profesjonalnej rozmowie biznesowej, która wyglądała, jakby miała się zmienić w rozmowę o zdobyciu łupu. Wyprostowałem nogi i oparłem pięty na wyłożonej wykładziną podłodze w sali konferencyjnej, podczas gdy ona cicho stanęła między moimi nogami, spoglądając na mnie z góry i przygryzając dolną wargę. Delikatnie przycisnęła kolano do mojego krocza i pochyliła się do przodu, kładąc ręce na moich ramionach, a jej długie kręcone włosy zwisały jej na ramiona. Jej piersi, ledwo mieszczące się w biustonoszu push-up, znajdowały się praktycznie tuż przy mojej twarzy. Zsunęła ręce z moich ramion i chwyciła mnie za ręce.
Położyła moje ręce na swoich nagich bokach, a następnie powoli skierowała się na swój biust, wsuwając moje palce pod fiszbiny jej stanika i bezpośrednio na jej miękkie piersi. Delikatnie masowałem każdego z nich, a ona nuciła aprobatę i zrzucała bluzkę. Sięgnęła za plecy i rozpięła stanik, pozwalając ramiączkom zsunąć się z jej złotobrązowych ramion, a miseczki opaść. Miała ciemne otoczki, a jej sutki były twarde jak skała.
Pochyliłem się do przodu i lekko ssałem każdego z nich przez kilka sekund, kiedy odpinała górną napinkę swoich dżinsów. Zsunąłem ręce z jej piersi na szyję, przyciągając ją bliżej i składając pocałunki na jej szyi. Odgarnęła włosy do tyłu dłonią i mruknęła z aprobatą. Jej ręce znalazły drogę do dziury w mojej koszuli. Żartobliwie masowała moją klatkę piersiową, jednocześnie rozpinając moją koszulę.
Już miałam wyskoczyć ze spodni. Myślę, że ona to wiedziała. Upadła na kolana między moimi wyciągniętymi nogami i rozpięła mi spodnie.
„Myślę, że musimy poczuć się bardziej komfortowo” – wyszeptała, wsuwając rękę za pasek moich spodni i szukając mojego narzędzia. Wziąłem głęboki oddech i wypuściłem powietrze, kiedy wymacała moją męskość przez cienki materiał mojej bawełnianej bielizny. Położyłem palec pod jej brodą i powiedziałem: „Pokaż mi, co masz”. Wstała i obróciła swój tyłek w moją stronę, spoglądając przez ramię, gdy powoli ściągała obcisłe dżinsy ze swojego uroczego tyłka, bielizny i wszystkiego. Poruszała nogami w przód iw tył, przesuwając cały komplet za kolana i w dół, aż do kostek.
Kiedy to zrobiła, moje oczy skupiły się na jej ogolonej cipce. Położyła rękę na mojej nodze, żeby się uspokoić, kiedy ściągała dżinsy i bieliznę. Położyła jedną ze swoich zgrabnych nóg na zewnątrz mojej wyciągniętej nogi i wsunęła samotny palec w swoją cipkę, patrząc na mnie. "Czy lubisz to?" – wyszeptała, patrząc na mnie przez nagie ramię, wciąż trzymając palec na miejscu. Rozpiąłem dżinsy, zsuwając je i bieliznę w dół ud, a moja męskość wygięła się w górę.
Kopnęłam swoje buty i wyślizgnęłam się z nich i dżinsów. Ułożyła swój nagi tyłek na moich kolanach i oparła się o mnie, owijając ramię wokół mojej szyi. Moje ręce zakryły jej piersi.
– Pieprz mnie – wyszeptała, opierając się o mnie plecami. – Chętnie – odpowiedziałem. Jessica była więcej niż gotowa. Pochyliła się nad dużym drewnianym stołem w sali konferencyjnej i rozłożyła nogi.
Wsunąłem narzędzie między jej pępek i prosto w jej bardzo mokrą cipkę. Zaczerpnęła powietrza, a potem wydała bardzo słyszalne „Ochhhh!” kiedy pchnąłem się na nią, trzymając się jej bioder. Na początku była ciasno dopasowana, ale bardzo szybko się rozluźniła, gdy wsunąłem w nią narzędzie tam iz powrotem.
"Mocniej!" wykrzyknęła: „Mocniej!” Złapała mnie za nogę i wbiła we mnie wypielęgnowane paznokcie. Chwyciłem jej piersi. Wystrzeliłem mój ładunek głęboko w nią, gdy chwyciła moje nogi rękami i krzyknęła: „Daj mi to!” Uderzyła pięścią w stół. "O kurwa tak!" wykrzyknęła, gdy całe jej ciało się trzęsło. Nacisnąłem ręką na jej plecy, kontynuując rozładowywanie w niej, moje narzędzie drgało i spazmowało.
"O mój Boże!" wykrzyknęła, kiedy ją wyciągnąłem i opadłem na jedno z miękkich skórzanych krzeseł w sali konferencyjnej. Odwróciła się i spojrzała na mnie. "To było zajebiste!" wychwalała bez tchu. Musiałem się zgodzić.
Chwyciła swoje ubrania i szybko uciekła z sali konferencyjnej, zostawiając mnie samą, żebym się ubrała. Kilka chwil później pojawiła się ponownie w drzwiach sali konferencyjnej. „Czy mogę wysłać ci e-mail z tym wykazem?” – spytała, zapinając koszulę.
„U mnie poczta działa dobrze” — odpowiedziałem. Podszedłem do miejsca, w którym stała w drzwiach. Zahaczyłem samotny palec o górną część jej bluzki i uśmiechnąłem się. – Chyba że chcesz, żebym wpadł któregoś dnia w przyszłym tygodniu i ją odebrał.
Wzięła mnie za rękę i wyprostowała palec wskazujący. Pocałowała sam koniec mojego palca, a potem spojrzała na mnie. – To zależy od ciebie – odpowiedziała. „Wszyscy idą na lunch o jedenastej trzydzieści, a ja zawsze zostaję tu sam”.
Powoli opuściłem palec na jej podbródek, a następnie sugestywnie zsunąłem go w dół jej szyi i na górę jej bluzki, gdzie zaczepiłem go o górę i zatrzymałem. "Wtorek o 11:," powiedziałem. „Ja to przygotuję”, odpowiedziała, po czym dodała: „Wtorek to mój dzień przebierania się. Przyjdź przygotowany." Cholera..
Szukam pana Hottie.…
🕑 16 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,256Utknąłem przy kolejnej piątkowej nocnej zmianie. To będzie mój ósmy; mój szef obiecał mi to. Oczywiście ktoś zawołał i do kogo dzwoni, ja, Grace! Wiedzą, że nie powiem nie, czasami…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuAkcja z imprezy weekendowej przenosi się na następny tydzień w znaczący sposób…
🕑 50 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,247Praca była prawie niemożliwa. Zastanawiałem się, jak w następny poniedziałek pójdę do pracy. Od lat widuję Sarę i Kaylę prawie codziennie. Zawsze myślałem o ich zobaczeniu w pracy.…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuByłem napalony i musiałem się upewnić, że nadal mnie chce.…
🕑 11 minuty Seks w biurze Historie 👁 2,402Po naszym pierwszym płatnym spotkaniu seksualnym położyłem się pochylony nad biurkiem z przyjemnie obolałym tyłkiem i wyciekiem spływając po moich zakrytych pończochach nogach. Randy…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu