...i wcale nie było źle.…
🕑 10 minuty minuty Seks w biurze HistoriePracuję w małej rodzinnej firmie produkcyjnej. Tu nigdy nic ciekawego się nie dzieje. Nasze obchody świąteczne zmniejszyły się wraz z firmą. Wynajmowali salę bankietową na nasze przyjęcie bożonarodzeniowe. Teraz jest nas zaledwie pięćdziesiąt osób i dostajemy obiad delikatesowy z cateringiem.
W tym roku dodali wymianę prezentów Secret Santa. Asystentka prezesa firmy przeszła na emeryturę, a jej zastępca to zorganizował. Przekonała większość pracowników biurowych do przyłączenia się, a także wszystkich młodszych chłopaków z produkcji. Prezenty miały kosztować około dwudziestu dolarów.
Mogły zostać dostarczone w dowolnym momencie, a wtedy Tajemniczy Mikołaj zostałby ujawniony na przyjęciu w Dzień Ciasteczek. Przekląłem, kiedy narysowałem nazwisko prezesa firmy. To był remis bez wygranej. Gdybym kupił tani prezent lub żartobliwy prezent, zostałbym wyśmiany. Gdybym kupiła ładniejszy prezent, wszyscy zarzuciliby mi, że jestem ślepa.
Jedynym łatwym wyjściem było kupienie kilku rękawów piłek golfowych i nadzieja, że czasem jeszcze się wydostanie. Minął cały tydzień, a ja ani razu nie dostałam prezentu. Nie bardzo mnie to zaskoczyło.
Większość uczestników stanowili faceci, a my jesteśmy kiepscy w dawaniu prezentów. Kobiet było zaledwie kilka, a większość z nich zbliżała się do wieku emerytalnego. Prawie nie kontaktuję się z żadnym z nich, więc prawdopodobnie nie wiedzieli o mnie wystarczająco dużo, by wybrać prezent.
Nie trzeba dodawać, że wcale nie byłem zdenerwowany, gdy klient zadzwonił z problemem na kilka minut przed rozpoczęciem imprezy Cookie Day. Skończyło się na tym, że spędziłem ponad godzinę na przywracaniu ich do działania i przegapiłem ujawnienie Świętego Mikołaja. Na szczęście dla mnie, kiedy zeszłam do pokoju socjalnego, pozostało mnóstwo ciasteczek. Kiedy wróciłem do swojego biurka, na moim krześle leżała zwykła koperta. Pokręciłam głową, gdy je otworzyłam.
Spodziewałem się przeprosin i dwudziestodolarowego banknotu. Zamiast oczekiwanego, zaintrygowało mnie znalezienie tajemniczej notatki. Zawierała przeprosiny za spóźnienie z moim prezentem, ale potem poinstruowała mnie, gdzie i kiedy go znajdę.
Instrukcje były jasne, że nie powinienem nikomu mówić i nie powinienem przychodzić wcześniej. Budynek był w większości pusty, gdy zbliżał się wyznaczony czas. Prawie wszyscy ludzie zajmujący się produkcją zaczynają wcześnie i odchodzą. Większość pracowników biurowych jest poza domem. Kilku z nas musi zostać do piątej, aby obsłużyć telefony od klientów.
O piątej udałem się na górę do biblioteki książek klientów. Prowadzimy papierowe księgi z listami części i oprogramowaniem każdej zbudowanej przez nas maszyny. Poinstruowano mnie, aby znaleźć mój dar w konkretnej książce. Książki są przechowywane w głębokiej szafie w kształcie litery „L”.
Poszedłem na tył i poszukałem odpowiedniej szuflady. Gdy tylko otworzyłem szufladę, światła zgasły. Byłem trochę zaskoczony, ale przy drzwiach jest mała lampka nocna, więc prawie widziałem. Zaskoczyło mnie, że ktoś idzie w moją stronę w ciemności.
- Usiądź na krześle i nic nie mów - szepnął cichy kobiecy głos. Nie poznałem jej, ale zrobiłem, jak kazała. Moje oczy z trudem przystosowywały się do ciemności, ale byliśmy za rogiem od przysłoniętego światła i nie mogłem rozróżnić jej twarzy. Nie mogłem jej dokładnie umiejscowić, biorąc pod uwagę kobiety w częściach, sprzedaży i księgowości.
– Zadzwoniłam do twojej żony, żeby zapytać, co mam ci kupić – wyszeptała. „Zasugerowała koszulkę. To wydawało się kiepskie, więc mam nadzieję, że to łaskocze twoją wyobraźnię”. Jej dłonie dotknęły moich kolan i złączyły je razem, a potem usiadła na moich kolanach twarzą do mnie.
Złapała moje ręce i położyła je na swoich biodrach. W ciemności widziałem, jak jej ręce sięgają do guzików bluzki. Czterema szybkimi ruchami bluzka się rozsunęła. Szybkim ruchem jej palców rozsunął zapięcie z przodu stanika i prawie mogłem dostrzec jej piękne piersi. „Od dawna nie dzieliłam się nimi z nikim poza moim mężem i nigdy z nikim z pracy” – szepnęła.
– Zacznij delikatnie – poleciła, przyciągając moją twarz do swojej klatki piersiowej. Mam nadzieję, że nie spodziewała się, że będę trzymał ręce na jej biodrach. Moje ręce sięgnęły jej piersi, tak samo jak usta, i podniosłem każdą soczystą kulę, by posmakować jej ciała. Moje kciuki przejechały po jej sutkach, a ona jęknęła z rozkoszy. Jej wydatne sutki spuchły, gdy wziąłem każdy z nich między usta i ssałem.
"Mocniej!" - wyszeptała, gdy zaczęła kołysać biodrami na twardych moich spodniach. Pozwalam moim zębom znaleźć jej skórę. Wbiła palce w moje włosy i przyciągnęła mnie bliżej, gdy moje zęby drapały jej sutek.
Gdy moje zęby uwięziły jeden sutek, a język go torturował, moje palce zacisnęły się mocno na drugim. Jęknęła i zakołysała się mocniej. Zmieniłem sutki, a następnie zostawiłem ciąg małych ukąszeń wokół każdej piersi. Nie ugryzłem wystarczająco mocno, żeby zostawić malinkę, ale ślady miały być widoczne przez jakiś czas. „Tak, mocniej!” krzyknęła, gdy wróciłem do jej sutka.
Praktycznie wyrywała mi włosy z głowy, kiedy przyciskała moją głowę do swojej piersi. Jej druga ręka zacisnęła się na mojej i uszczypnęła moje palce w swój sutek dużo mocniej niż ja. Dopasowałem nacisk na sutek w ustach.
Krzyknęła i zaczęła dochodzić. Szybko przełączałem się między jej sutkami, podczas gdy ona nadal mnie naciskała. Gdy jej pchnięcia osłabły, wróciłem do delikatnego całowania i lizania jej piersi. – To był większy prezent, niż zamierzałam dać – szepnęła mi do ucha. Pozwoliła swoim ustom pozostać blisko mojego ucha, gdy pieściła moją głowę i cieszyła się delikatną uwagą, którą wciąż dawałem.
„Myślę, że wzięłam więcej niż dałam” – wyszeptała radośnie, gdy zaczęła skubać płatek mojego ucha i całować moją szyję. Przechyliłam głowę i jęknęłam z przyjemności. Nie mogłem powstrzymać się od kołysania biodrami przy niej.
Jęknęła mi do ucha, a moje ciało zadrżało z zachwytu. „Tak bardzo nas złapią”, jęknęła, „ale chcę więcej. Pozwól, że dam ci więcej”.
Nie miałem pojęcia, co powiedzieć. Kiedy ześlizgnęła się z moich kolan, chciałem jej powiedzieć, że więcej to zły pomysł. Byłam niebezpiecznie bliska zrobienia sobie żenującego bałaganu w spodniach. Myślę, że byłoby to sprawiedliwe, ponieważ jestem pewien, że jej krocze było przemoczone.
Nie mogłem nawet zacząć jej zatrzymywać, gdy jej palce znalazły mój pasek. Uderzyła głową o mój brzuch, by powiedzieć, żebym uniósł biodra, a wtedy moje spodnie i bokserki opadły na podłogę wokół kostek. Zanim dotarli tak daleko, złapała ustami główkę mojego fiuta.
Gdy moje ubranie spadło na podłogę, główka mojego penisa uderzyła w tył jej gardła. Ledwie słyszałem jej jęk rozkoszy nad moim. Wsunąłem palce w jej włosy i złapałem tak mocno, jak ona w moich. Zamiast ciągnąć ją do przodu, tak jak ona zrobiła to ze mną, musiałem ją odciągnąć, aby ostrzec ją o zbliżającym się uwolnieniu.
Kiedy mój kutas wyskoczył z jej ust, jęknęła: „Nie! Czuję, jak blisko jesteś! Daj!”. Pociągnęła mnie za włosy i wepchnęła z powrotem na mojego fiuta. Jęknęłam i zaczęłam poruszać biodrami. Jęknęła i potrząsnęła głową, a potem zaczęła przełykać, gdy eksplodowałem w jej ustach. Oboje poruszaliśmy się razem w zwolnionym tempie, podczas gdy ona połykała wszystko, co miałem jej do zaoferowania.
„Mmm, chcę więcej” – jęknęła – „ale nie mogę uwierzyć, że jeszcze nas nie złapali”. Wciąż nie widziałem jej twarzy, kiedy uniosła ją, by spojrzeć na mnie spomiędzy moich nóg. - Przepraszam, że nie kupiłam ci głupiego dwudziestodolarowego prezentu - wyszeptała. „Dziękuję, że pozwoliłeś mi podarować ci moje fantazje”. - Twój prezent był bezcenny - obiecałam, pochylając się do przodu i zaskakując ją delikatnym pocałunkiem.
Jęknęła podczas pocałunku, po czym odepchnęła mnie. – Nie zaczynaj czegoś, co nas złapie – szepnęła i skarciła. – Wybrałeś tę szafę – droczyłem się.
„Cóż, nie mogłem dać przy twoim biurku”, odpowiedziała. Stanęła nade mną i pocałowała mnie w czoło. Wydawało się, że przez chwilę wpatruje się w moją twarz w ciemności.
„Może zrobię to następnym razem”, droczyła się, gdy szybko się odwróciła. A potem zniknęła. Była za drzwiami, zanim zdążyłem nawet zacząć podciągać spodnie.
Próbowałam się pospieszyć, poprawiając ubranie, a potem upewniając się, że nie zostawiliśmy żadnych znaków ostrzegawczych. Kiedy wychodziłem, wszystkie biurka w pobliżu szafy były puste. Kiedy szedłem w kierunku sekcji administracyjnej, zobaczyłem, że przed biurem prezydenta wciąż pali się światło. Nowa, młoda asystentka nadal siedziała przy swoim biurku.
Szybkie ukradkowe spojrzenie potwierdziło, że nie mogła być moim Tajemniczym Mikołajem. Miała na sobie pulower, a jej piersi po prostu nie były wystarczająco duże, by pasowały. Wątpię, by taka ładna młoda kobieta była zainteresowana takim starszym facetem jak ja. Z drugiej strony musiała wiedzieć, kto jest moim Mikołajem.
„Dziękuję za zorganizowanie Sekretnego Mikołaja”, powiedziałem, podchodząc do jej biurka. „Wiesz, przegapiłem imprezę i przegapiłem ujawnienie. Czy możesz mi powiedzieć, kto był moim Mikołajem, abym mógł wysłać podziękowania?”. – Myślę, że to tajemnica – zażartowała polubownie. Wstała i zaczęła chodzić wokół biurka.
„To tak, jakby mężczyzna przyjął prezent, a potem przegapił wszystkie wskazówki, kto go dał” – drażniła się. Podeszła do mnie i pochyliła się, by szepnąć mi do ucha. „Czy myślisz, że powinienem zorganizować Sekretne Walentynki?” wyszeptała.
Jej głos nie pasował do głosu mojego Mikołaja, ale sposób, w jaki się na mnie oparła i ciepło jej ust, gdy prawie dotykały mojego ucha, sprawiły, że przeszedł mnie dreszcz. – Powiedziała, że byłeś bardzo łaskawy, przyjmując jej prezent – wyszeptała. „Lepiej wy dwaj nie każcie mi uciekać się do szantażu, aby uzyskać każdy szczegół”. Wydawało się, że wstrzymał oddech, gdy przygryzła płatek mojego ucha.
Trzymała go między zębami na tyle mocno, by zostawić ślad. Potem odsunęła się z uśmiechem. - Miłego wieczoru - powiedziała z uśmiechem, okrążając biurko i siadając. W tym momencie prezes firmy wystawił głowę przez drzwi swojego biura.
„Hej, John, jakim kiepskim prezentem są piłki golfowe?” on zapytał. „Czy nie wiedziałeś, że rzuciłem golfa w zeszłym roku z powodu mojego kolana?”. Starałam się nie westchnąć, kiedy zaciągnął mnie do swojego biura, żeby porozmawiać.
Miałem nadzieję zobaczyć, czyje samochody wciąż stoją na parkingu. Starałam się wyglądać na zainteresowaną tym, co mówił, kiedy zdjęcie na tylnym rogu jego biurka sprawiło, że wszystko wskoczyło na swoje miejsce. Jego córka pasowała do mojego Mikołaja. Zajmowała się marketingiem i była tam tylko jeden dzień w tygodniu.
Słyszałem plotkę, że ona i nowy asystent byli przyjaciółmi lub współlokatorami na studiach. Wiedziałem, że mam rację i wiedziałem, że w ten czy inny sposób jestem w tarapatach.
Anthony Verdi był absolwentem college'u. Był najlepszy w swojej klasie. Anthony Verdi był również szczęśliwym sukinsynem, ponieważ jego tata miał dobrze prosperujący biznes. Anthony miał…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksuSzef ma nową dziewczynę z biura w biurze, co jest bardzo szybkie.…
🕑 5 minuty Seks w biurze Historie 👁 18,500Jane czekała. Wewnątrz tego biura jej umysł pracował nad tysiącami różnych rzeczy. Jak długo by miał, gdyby przez cały ten czas miała rację, wszystkie sygnały, porozumiewawcze…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu„To, moja pani, było kurwa warte czekania.”.…
🕑 14 minuty Seks w biurze Historie 👁 11,561Było późne popołudnie i Tamina została sama w biurze. Pochyliła się, wkładając akta do dolnej szuflady szafki na akta, kiedy usłyszała głośny gwizd wilka. Tamina szybko wstała i…
kontyntynuj Seks w biurze historia seksu