Rozmowa kwalifikacyjna: zasada nr 3 (podsumowanie)

★★★★★ (< 5)

Gina zmywa brudne myśli, zanim dokończy Zasadę nr 3 ze swoim szefem w jego biurze.…

🕑 17 minuty minuty Seks oralny Historie

Zmyć grzechy: Gina Fellows obudziła się w poniedziałek rano. Spłacała na bieżąco czynsz, była w stanie kupić kilka nowych strojów za zaoszczędzoną gotówkę, miała świeże spojrzenie na swoje życie. Sprawy wyglądały dobrze.

Wstając z łóżka, ubrana w różowe bokserki i obcisły podkoszulek, Gina weszła do łazienki, gdzie echem odbijał się dźwięk spadającej wody. Zdjęła bieliznę nocną i weszła do kabiny. Ciepła woda uderzyła w jej nagie ciało, zwilżając jej włosy, ślizgając się po każdym zakręcie jej miękkiej skóry. Stojąc tam, pod wodospadem, do jej umysłu wkradły się myśli o tym, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu.

Od pierwszej rozmowy o pracę z panem Rodriguezem, prosząc ją, żeby się rozebrała i dała mu stanik i majtki, których nigdy nie odzyskała w pierwszym tygodniu pracy, zmuszając ją do ponownego rozebrania się, żeby mógł się masturbować, podczas gdy ona stał i patrzył. Właściwie podobało jej się to, bardziej niż się spodziewała. Oczywiście wszystko skończyło się na zasadzie nr 3, ssaniu kutasa szefa.

Szczerze mówiąc, Gina uwielbiała ssać kutasa. Była całkiem dumna z tego, jak dobra była. Niestety, pojawił się pan Rodriguez senior, co uniemożliwiło jej wykonanie zadania. Jej umysł pomyślał: „Co za biedny facet, że czekał cały weekend z tymi niebieskimi kulkami”. Wszystkie te seksowne myśli zaczęły wywoływać mrowienie na dole.

Jej ręce zaczęły pieścić jej ciało. Mydlane mydliny zmyły grzechy minionego tygodnia, gotowe do stworzenia nowych. Jej dłonie pocierały i ściskały jej imponujący biust. Jej piersi falowały i drgały, gdy bawiła się swoimi wyprostowanymi sutkami.

Przejedź po nich palcem, pociągnij za nie, zanim pozwolisz im wrócić na swoje miejsce. To wszystko spotęgowało ogień płonący między jej udami. Jedna z jej dłoni przesunęła się po brzuchu, między nogami. Natychmiast jej palce sprawiły, że jej ciepła, mokra cipka poczuła lekkie brzęczenie od własnego dotyku.

Była teraz tak cholernie napalona. Zamykając oczy, oparła się o ścianę, gdy woda spłynęła wokół niej. Jedną ręką wciąż bawiąc się jej piersiami, drugą zaczęła masować cipkę. Uwielbiała się dotykać, wiedząc dokładnie, co lubi, a co ważniejsze, gdzie lubi być dotykana. Jej palce pocierały w tę iz powrotem jej brzoskwiniowe usta, rozgrzewając ją jeszcze bardziej.

Potem jej usta rozchyliły się, gdy dwa palce zanurzyły się w jej oceanie, czując lepki miód, który był przyklejony jak klej do jej wewnętrznych jedwabistych ścian. Jej biodra delikatnie obracały się w rytm palców delikatnie ruchających jej mokrą dziurę. Jęki wydobywały się spomiędzy jej rubinowych ust.

Woda ściekała po jej nagim ciele, wijąc się po jej szczupłym, młodym ciele do kostek poniżej. Brudne myśli wróciły do ​​jej głowy. Wyobraziła sobie, jak klęczy w biurze, ssąc dość dużego, sztywnego kutasa swojego szefa i wsuwając go między mokre usta.

Jej oczy spoglądały w górę, by zobaczyć jego twarz, pokazując ekstazę, którą odczuwał z powodu jej działań. Palce Giny świetnie sobie radziły, podniecając się, ale chciała więcej. Była tak niesamowicie napalona tego ranka. Chwyciła słuchawkę prysznica. Woda rozbiła się o jej ciało, gdy wsuwała je między uda.

Uderzył w nią jak fala przypływu! Woda spłynęła po jej cipce, powodując lekkie osłabienie nóg i skurcze ciała po uderzeniu. Umieszczając głowicę prysznicową bliżej jej cipki, znalazła to słodkie miejsce. Jej mały guzek wyjrzał zza kaptura, budząc się ze snu.

„O cholera!” Gina jęknęła, gdy jej ciało się zatrzęsło. Woda wydawała się niesamowita, gdy chlusnęła na jej łechtaczkę, powodując elektryzowanie się każdego zakończenia nerwowego w jej ciele. Podczas gdy główka prysznica bawiła się jej łechtaczką, jej druga ręka nadal zwiększała podniecenie.

Jej palce wróciły do ​​pieprzenia jej ciasnej mokrej dziury. Wchodzili i wychodzili, miotali się. Jej oczy zamknęły się, gdy niesamowite doznania przejęły kontrolę. Zagryzła dolną wargę, a jęki ekstazy wydobyły się z jej ust. W jej umyśle pojawił się obraz ssania kutasa szefa.

Słodki smak w jej ustach, uczucie twardości, kiedy wsuwał się między jej soczyste wargi. Kurwa, jak bardzo miała nadzieję, że w tym tygodniu znów będzie ssać. Albo więcej… Osiągnięcie tego szczytu nie zajęło jej dużo czasu, gdy orgazm uderzył w jej ciało z ciepłym przypływem, który rozprzestrzenił się na całe ciało. Jej cipka trysnęła, woda rozpryskiwała się na jej łechtaczce, palcach i ścianach warg sromowych.

Jej palce były pokryte jej słodkim miodem. Jej biodra obracały się w rytm chrząknięć, które wyrywały się z jej ust, gdy jej ciało spazmowało się w desperackiej potrzebie seksualnego spełnienia. "Pierdolić!" jęknęła głośno, mając nadzieję, że szum wody zagłuszy jej krzyk.

Prysznic wypadł jej z ręki i roztrzaskał się o podłogę. Jej palce wyciągnęły się, gdy chwyciła swoją cipkę obiema rękami, trzymając ją mocno, gdy jej ciało otrzymało te małe skurcze, które wstrząsały i podskakiwały jej mięsistymi częściami na jej nagim ciele. Stojąc tam, oddychając głęboko, zaczęła odzyskiwać spokój.

Seksowne i nikczemne myśli, które pojawiły się w jej umyśle, sprawiły, że poczuła się brudna, ale w dobry sposób. Wzięła słuchawkę prysznica i dalej się myła, po czym wróciła do sypialni, żeby ubrać się do pracy, pamiętając oczywiście o Zasadzie nr. Nie nosić bielizny.

Zasada nr 3: Wniosek: Gina podeszła do swojego biurka jako jedna z pierwszych osób, które pojawiły się w biurze bez śladu innych pracowników w pobliżu. Zanim zdążyła usiąść, rozległo się brzęczenie interkomu. Jej szef p.

Rodriguez, w skrócie Jimmy, wezwał ją. Weszła do jego gabinetu, zapukała do drzwi i czekała na odpowiedź. "Wejdź!" ryknął z tyłu. Gina weszła do biura i zastała Jimmy'ego pracującego przy biurku.

Gina zamknęła drzwi, podeszła do biurka i stanęła w swojej pozycji, do której była przyzwyczajona. Głowa pochylona, ​​ręce splecione za plecami, cisza. Oczekiwanie na pozwolenie zabrania głosu, a także na wysłuchanie jego żądań.

Jimmy skończył podpisywać swoje nazwisko na dokumencie, po czym przetasował dokumenty w teczce i odsunął ją na bok. Podniósł wzrok, widząc strój, który Gina wybrała na ten pierwszy dzień nowego tygodnia. Pojawiła się w bluzce w ciemnym kolorze, ukazując idealny dekolt na jej dużym biuście. Jej spódnica była krótka, pod spodem miała pończochy, które ciasno przylegały do ​​jej zgrabnych nóg.

Jej długie włosy były związane z tyłu. Opierając łokcie na biurku, jego dłonie wykonały modlitewny ruch, gdy wpatrywał się we wspaniałą, zgrabną sylwetkę Giny. "Ładnie dziś wyglądasz!" Jimmy powiedział jej, rozumiejąc każde słowo. "Dziękuję Panu!" Gina odpowiedziała, nie odrywając wzroku od podłogi, na którą wpatrywała się. „Teraz, jeśli chodzi o ostatni tydzień.

Niestety, przedwczesna wizyta mojego ojca zakłóciła to, w środku czego byliśmy. Zgadzasz się?” powiedział. "Tak jest!" Ona odpowiedziała. – Pamiętasz zasadę numer trzy, prawda? on zapytał.

"To ty jesteś na tyle łaskawy, aby pozwolić mi ssać twojego fiuta, sir!" powiedziała. „Grzeczna dziewczynka. Cieszę się, że uczysz się tego, czego cię do tej pory nauczyłem. Teraz uważam, że musimy skończyć z tą zasadą. Wiesz, co robić! - powiedział Jimmy.

Gina obeszła biurko, a Jimmy się obrócił. Oczy Giny prawie się zaszkliły, kiedy znalazła go siedzącego tam, nagiego od pasa w dół. Nie zauważyła jego spodni na kanapie po drugiej stronie pokoju. „Jak widzisz, jestem już przygotowany! Teraz oczekuję, że tym razem dokończysz robotę bez żadnych przerw!" Powiedział jej Jimmy.

Usta Giny pociekły śliną. Jej oczy nie mogły się powstrzymać przed wpatrywaniem się w jego dużego, wyprostowanego penisa, stojącego dumnie jak żołnierz na paradzie. odsłonić błyszczącą, bulwiastą głowę, która świeciła jak pochodnia. Gina zrobiła krok do przodu, opadła na kolana przed miejscem, w którym siedział Jimmy, gdy szeroko rozłożył nogi. Jej dłonie przesunęły się po obu jego udach, przesuwając się do pulsującego kawałka mięsa który wyrastał z worka słodyczy pod spodem.

Jej głowa pochyliła się między jego nogami. Jej język najpierw pieścił, łaskotał i bawił się workiem. Miękka, mięsista torba, w której znajdowały się jego dwa wspaniałe jądra.

Jego jądra wiły się, poruszając się, gdy jej język bawił się z nimi, zanim zaczęła ssać je między jej wilgotnymi ustami. Jej język uniósł się następnie długim, grubym trzonem jego pulsującego penisa. Od podstawy przeszedł długą milę, by dotrzeć do szczytu wzgórza i koronowanej głowy. Jej język ślizgał się po spód, słodki miejsce, które spowodowało, że jego nogi delikatnie skurczyły się w odpowiedzi, zanim uciekł z końca.

Powtarzała to raz po raz. Jego kutas pulsował, gdy jej mokry język obmywał go. Jimmy rozsiadł się wygodnie w swoim fotelu. Patrzył, jak liże jego dużego kutasa, jak grzeczna, uległa dziewczyna, którą się stawała.

Jej język pieścił go i obsypywał miłością, jak żadna inna dziewczyna wcześniej. Zmysłowy w sposobie, w jaki go dotykała. Następnie szeroko otworzyła usta, obniżając się, by pochłonąć koronę w swoich ciepłych, mokrych ustach. Jej usta owinęły się wokół, tuż pod krawędzią, zaciskając mocno na jego wale. Jej język wirował wokół bulwiastej głowy, okrążając ją i pieszcząc tak słodkim, zmysłowym i kochającym dotykiem.

„Och, kurwa!” Jimmy jęknął cicho. Głowa Jimmy'ego utonęła w ciepłej rozkoszy emocji, które wypełniły jego umysł. Gina naprawdę wiedziała, jak czerpać przyjemność z męskiego kutasa. Jego ręce chwyciły podłokietniki, ściskając je, by poczuć jej język, który magią porusza jego penisa w jej ciepłych, mokrych ustach.

Otrzymał wiele lodzików w swoim już młodym życiu, ale to, to po prostu dmuchnęło, jeśli wybaczycie ten kalambur, wszystkie inne zniknęły. Nigdy wcześniej nie doświadczył tak czułej i kochającej opieki nad swoim pulsującym twardym kutasem. To było tak, jakby kochała się z nim słodko, tylko w innej mokrej dziurze.

Głowa Giny powoli opadła, gdzie jej soczyste usta mocno przywarły do ​​jego pulsującego penisa i zsunęły się w dół. Mogła wyczuć każdą pulsującą żyłę, która wślizgnęła się między jej wargi. Wzięła kilka cali, po czym cofnęła się i ponownie podciągnęła.

Potem spadł jeszcze niżej, by wziąć jeszcze kilka centymetrów, gdy jego kutas wepchnął się głębiej w jej usta. Wydawało się, że posunęła się tak daleko, że czubek jego penisa zdawał się dotykać jej gardła. Natychmiast się cofnęła, ponieważ lekki odruch wymiotny zaczął działać, a nie była jeszcze gotowa na pójście tak daleko. „O Boże… jesteś dobrą dziewczyną, naprawdę wiesz, jak ssać kutasa!” Jimmy szepnął do niej. Gina wyciągnęła jego penisa, gdy wyskoczył z jej ust.

Była pokryta, prawie ociekała jej mokrą śliną. Gina spojrzała na Jimmy'ego rozszerzonymi oczami. „Dziękuję, proszę pana, za umożliwienie mi ssania twojego twardego kutasa. Mam nadzieję, że mogę cię uszczęśliwić!” powiedziała Gina. Słowa wypłynęły z najgłębszych zakamarków jej umysłu, z wnętrza niegdyś zamkniętego pokoju.

Drzwi otworzyły się z hukiem od pierwszej chwili, gdy postawiła stopę w jego biurze na rozmowę. barierę i uwolnienie perwersyjnego, seksualnego dewianta, który od tamtej pory pojawił się, by się bawić. I cieszyła się z tej dzikiej strony, która się ujawniła.

„Sprawiasz, że jestem bardzo szczęśliwy, jak dobra dziewczynka, którą jesteś!” Powiedział jej Jimmy. Jego słowa wywołały uśmiech na jej twarzy i ciepły blask w jej sercu. Wróciła do aktu seksualnego. Jego kutas wślizgnął się z powrotem między jej usta, ssąc go jeszcze raz. Naprawdę kochała jego kutasa w ustach, tak bardzo, że zaczęła odczuwać jej głód.

Jej głowa kołysała się w górę i w dół, powoli, delikatnie i zmysłowo. Jej język owinął się wokół jego grubego członka w środku, okrążając go mokrymi pieszczotami. W tym samym czasie jej ręce zsunął się po jego udach, zsunął się do krocza i z powrotem do kolan. To tylko dodało wygranej derful uczucie wewnątrz. "Idź szybciej!" Jimmy poinformował Ginę.

Gina usłyszała jego słowa i zrobiła, o co prosił. W końcu to on jest szefem! Jej głowa nabrała tempa, podskakując w górę iw dół nieco szybciej. Spowodowało to lekkie tarcie, cieplejsze uczucie, gdy jej usta poruszały się w górę iw dół wokół jego długiego, grubego penisa. „O, kurwa, tak.

To moja grzeczna dziewczynka!” Jimmy jęknął. Gina uwielbiała słuchać, jak ją komplementuje. Słysząc, jak bardzo go uszczęśliwiła, a także przyjemność, jaką otrzymała w zamian. Jimmy był raczej przystojnym osobnikiem i mogło być gorzej. Mogła znaleźć się z jakimś grubym, spoconym, małym kutasem szefa, który traktował ją nieuprzejmie.

NIE! To był przystojny pan, który traktował ją z pewnym szacunkiem, jednocześnie oczekując, że będzie przestrzegać jego zasad. Zasady, do których chętnie się stosowała. Biodra Jimmy'ego zaczęły się lekko kołysać. Jego pośladki zaciskały się z każdym małym pchnięciem jego ciała, a jego kutas wpychał się głębiej w jej usta. Wiedział, że nie wytrzyma dłużej.

Wiedział również, że wkrótce przybędą inni pracownicy, a on naprawdę musiał wrócić do swojej pracy. "O kurwa… o Boże!" - mruknął przez głębokie wdechy. "Jestem blisko!" jęknął.

Gina domyśliła się tego po sposobie, w jaki jego kutas nabrzmiewał, kiedy wsuwał się między jej usta. Ssała wystarczająco dużo kutasów, by zorientować się, kiedy mężczyzna jedzie w kierunku krawędzi, mający zamiar zjechać z tego urwiska do wybuchowego zakończenia. Miała nadzieję, że jego wybuchowe zakończenie będzie dobre, a sądząc po wielkości jego penisa, powinno być.

"Gdzie chcesz się spuścić?" Zapytała Gina, wyciągając jego penisa na tyle długo, by mógł mówić, zanim ponownie wrócił do ssania jego penisa. „Chcę spuścić się na twoją ładną twarz!” mruknął w odpowiedzi. Jej usta poruszały się szybciej, a jej usta ssały jego penisa z głębszym entuzjazmem.

Dźwięki siorbania wypełniły pokój, gdy jego kutas przesuwał się tam iz powrotem w jej ustach. Jej język nadal ślizgał się wokół trzonu, krążąc i szturchając bulwiastą główkę w środku. Ręka Giny chwyciła dolny koniec jego długiego penisa, szarpiąc go w górę i do jej ust, gdzie obie knykcie i usta spotkały się w połowie drogi. Jej głowa delikatnie skręcała się za każdym razem, gdy się opuszczała, zwiększając wrzawę jego palącego pragnienia spuszczenia się na nią.

Czuł, że zbliża się coraz bardziej, przekraczając linię, z której nie ma powrotu. "O kurwa… zaraz się dojdę!" głęboko jęknął. Gina kontynuowała ssanie, teraz w znacznie szybszym tempie. Jej ręka i usta pracowały zgodnie, by go zdjąć. Poczuła to, gdy jego penis wypełnił się ciepłym, lepkim nasieniem.

Podniosła głowę, jego kutas wyskoczył z jej ust w samą porę, gdy jej ręka szarpnęła pierwszy z jego dużego ładunku. Wypluł przez szczelinę, uderzając o jej twarz ciepłym strumieniem jego białej, gorącej, lepkiej spermy. Niektóre złapały kącik jednego oka, zmuszając ją do zamknięcia obu oczu.

Reszta rozciągnęła się po jej nosie i policzkach. Kilka kropli trafiło w cel, w jej otwarte usta i język, tak jak miał nadzieję, i ona też. Kontynuowała szarpanie, głaszcząc mocno i szybko, gdy jego kutas wypuścił drugą falę, tym razem trochę mniej. Więcej jego lepkiego, ciepłego nasienia uderzyło ją w twarz, uderzając w jej usta.

Szarpnęła każdą kroplę jego spermy z jego szczeliny, ostatnie kilka kawałków sączyło się, gdy kapała z końca. Użyła języka, żeby go wylizać, zanim poplamił dywan. Odsuwając się, Gina uklękła przed swoim szefem.

Jej twarz była pokryta jego spermą, jakby gładził jej delikatną twarz miękkim włosiem pędzla zamoczonego w białej farbie. Przywarł i przytulił się do jej policzków i nosa. Powoli otworzyła oczy, jedno trochę bardziej niż drugie, z małą kałużą spermy w kącie, która utrudniała otwarcie bez lekkiego pieczenia. Jimmy uwielbiał patrzeć na bałagan, który narobił. Otworzył szufladę i wyciągnął mały aparat cyfrowy.

"Nie ruszaj się, chcę uchwycić ten moment!" Jimmy poinformował ją, gdy go włączył. Gina pozostała nieruchoma, milcząca. Uśmiech na jej twarzy, pokazujący jej uznanie dla prezentu, który jej dał. Zrobił kilka ujęć, portretów i widoków krajobrazu jej twarzy z dalszej odległości i z bliska.

Uchwycił ten wspaniały moment, kiedy robił jej pierwszy zabieg na twarz, opryskując jej twarz swoim lepkim nasieniem. Gina otworzyła usta, więc mógł również zrobić zdjęcie kałuży spermy, która była na jej języku. „Dobra dziewczynka, teraz przełknij i pokaż mi!” Jimmy jej powiedział. Gina zamknęła usta i wzięła głęboki łyk.

To było ciepłe, lepkie uczucie, które spłynęło jej po gardle. Potem zaczęła otwierać usta i wystawiać język, by pokazać, że wszystko zniknęło, tak jak prosił. Zrobił pstryknięcie, żeby zachować jako dowód, że lubiła połykać jego spermę. „Dobra dziewczynka.

A teraz lepiej idź się umyć i zajmij się swoją pracą!” Jimmy jej powiedział. Gina wstała, starając się ze wszystkich sił nie pozwolić, by jego sperma spadła z jej twarzy i zabrudziła jego dywan. Podeszła do drzwi i wyszła, kierując się do damskiej toalety, aby się umyć. Jimmy zrelaksował się w swoim skórzanym fotelu, jego kutas mrowił na widok wspaniałego lodzika, który właśnie otrzymał.

Poza tym strzelał tak dużo, że zaoszczędził przez weekend, tylko po to, by dać Ginie zabieg na twarz, o którym wiedział, że chciała, a nawet gdyby tego nie zrobiła, i tak zamierzał jej to dać. Przyjrzał się zdjęciom, które zrobił aparatem, dowodom można powiedzieć. Uchwycenie pięknej twarzy Giny pokrytej jego spermą. Uśmiechnął się, przeglądając je wszystkie.

Gina pobiegła do damskiej toalety, na szczęście nie spotykając po drodze żadnego personelu. Jak mogła wytłumaczyć bycie pokrytą spermą? Wewnątrz spojrzała w lustro, aby zobaczyć maseczkę, którą jej dał. Patrzyła, jaka jest ładna, z twarzą pomalowaną jego lepkim nasieniem.

Mogła poczuć, jakie to było ciepłe, przywierające do jej policzków. Palcami wytarła lepkie nasienie i smugi spermy na czubku palca, po czym umieściła go między ustami, by ssać i lizać do czysta. Powoli wytarła twarz z całej jego spermy, biorąc ją do ust i zjadając każdą napotkaną kroplę. Oblizując usta, nie mogła uwierzyć, jak słony i ciepły smakowało.

Chciała więcej. Miała nadzieję, że wkrótce da jej więcej za bycie grzeczną dziewczynką. Po umyciu twarzy ciepłą wodą z mydłem wróciła do swojego biurka, aby rozpocząć dzień pracy. Dopiero gdy skończyłem to pisać, zdałem sobie sprawę, że początek był podobny do zakończenia ostatniego rozdziału – scena prysznica.

Podobne historie

Doprowadzony do krawędzi

★★★★★ (< 5)

Dowiedz się, czym jest ostateczna moc afrodyzjaku!…

🕑 11 minuty Seks oralny Historie 👁 1,636

Wślizguję się po cichu do twojej jaskini i widzę cię przy komputerze. Jesteś tak pochłonięty tym, co robisz, że nie słyszysz, jak się zbliżam, a kiedy zerkam ci przez ramię na ekran,…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Spotkanie na świeżym powietrzu

★★★★★ (< 5)

Scott znajduje przyjemność na świeżym powietrzu…

🕑 3 minuty Seks oralny Historie 👁 1,286

Leżę w łóżku, myśląc o tobie, myśląc o tym, jak sprawić ci przyjemność językiem i ustami, myśląc o tym, jak bardzo mi się to spodoba. To sprawia, że ​​cię pragnę, moje ciało…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Lotus i płomień - część trzecia

★★★★★ (< 5)

Farida przybywa do Andersona i zaczyna się prawdziwa zabawa…

🕑 30 minuty Seks oralny Historie 👁 899

Następnego dnia Anderson wręczył Faridzie próbny list z rekolekcji weekendowych. Farida włożyła go do torby. Tego wieczoru pokazała to Naeemowi i na szczęście nie kwestionował tego. Jak…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat