Olivia i Alex - rozdział 3

★★★★★ (< 5)

Olivia i Alex podniecają się po biegu.…

🕑 12 minuty minuty Seks oralny Historie

Jedyną gorszą rzeczą niż słuchanie, jak twoja młodsza siostra uprawia seks, jest słuchanie, jak uprawia seks z dziewczyną, z którą chcesz uprawiać seks. Po przyjęciu powitalnym w domu Alex rozpakowywał się i myślał o tym, jakim był idiotą. Nie mógł uwierzyć, że poślizgnął się i podrywał Olivię. – Nie wolno ci bzykać przyjaciół twojej młodszej siostry – powiedział cicho. Mantra stawała się coraz mniej uspokajająca i coraz bardziej irytująca za każdym razem, gdy ją wypowiadał.

Dlaczego, do diabła, nie, pomyślał, jest dorosła. Jestem dorosła. To, co robią dwaj zgadzający się dorośli, to niczyja sprawa. Podjąwszy decyzję, Alex postanowił zbliżyć się do Olivii. Wiedział, że nie może jej tak po prostu garbić i rzucić, przez długi czas będą w swoim życiu z powodu Annie, ale chciał zbadać każdą opcję, która doprowadziłaby do zbliżenia się do niej.

Wtedy usłyszał jęki dochodzące z pokoju Annie. Na początku myślał, że cieszy się „samodzielnym czasem”. Nie chcąc słuchać, jak jego siostra się wysiada, Alex zaczął grzebać w pudle w poszukiwaniu iPoda. Kiedy w końcu go znalazł, prześlizgnął mu się przez palce i spadł na podłogę.

Usłyszał głos Olivii dochodzący z pokoju Annie. Dosyć głośno błagała Annie, żeby zmusiła ją do przyjazdu. Zrobił z siebie kompletną dupę. Całkiem kiepsko trafił na dziewczynę, która nie tylko lubiła dziewczyny, ale także pieprzyła się z jego siostrą.

I nie mógł wyrzucić jej z głowy. – Cóż, kurwa – powiedział cicho. Alex obudził się w słońcu, które świeciło przez jego okno, a myśli o ostatniej nocy zalały jego umysł. Zaakceptował fakt, że pragnął Olivii i zdecydował się na to, ale się rozczarował.

Przysiągł, że sprawdzała go podczas przyjęcia, ale najwyraźniej to wszystko było w jego głowie. Miał nadzieję, że praca, którą włożyła w jej pojawienie się tego wieczoru, była dla niego korzystna; teraz wiedział, że to dla Annie. „Boże, to jest do bani”, wymamrotał do siebie. Alex zdecydował, że dobry bieg odwróci jego myśli od niej. Zarzucił podkoszulek i spodenki do biegania i zszedł na dół.

Miał nadzieję uniknąć Olivy, ale kiedy wszedł do kuchni, ona tam była. Tłumiąc jęk i b wymamrotał coś, co brzmiało dla niej jak dzień dobry. "Dzień dobry, Alex", rozpromieniła się, "czy chcesz kawę?". - Nie, dziękuję.

Po prostu łapię trochę wody przed biegiem – poinformował ją. - Och, bieg brzmi świetnie! Pójdę z tobą – powiedziała, praktycznie podskakując na górę, prawdopodobnie po to, by się przebrać. – Świetnie – dąsał się Alex.

Via była zachwycona, że ​​może spędzić trochę czasu sam na sam z Alexem. Jej noc z Annie trochę złagodniała, ale wiedziała, że ​​Annie ma rację; musiała powiedzieć Alexowi, jak się czuje. Gdy para wyszła z domu, Alex nic nie powiedział Via. Narzucił twarde tempo, a Via nie mogła nadążyć. Ani razu nie rozmawiał z nią ani nie patrzył, czy nadal jest za nim.

Via zaczęła się zastanawiać, czy zeszłej nocy wyobrażała sobie ich chemię. Swój długi, karny bieg zakończyli prawie czterdzieści minut później w dużym parku w pobliżu domu. Zatrzymali się w zacienionym obszarze trawy, żeby się ochłodzić. Via skorzystała z okazji, by zapytać Alexa, co się stało.

– Hej, Alex – wydyszała Via, wciąż zdyszana po biegu – czy zrobiłam coś, co cię zdenerwowało? „Nie” – padła jego stanowcza odpowiedź. Jego odpowiedź rozzłościła Via. Wiedziała, że ​​był zdenerwowany i zamierzała dowiedzieć się dlaczego.

„Nie oszukuj mnie, Alex. Wiem, że jesteś na mnie zły z jakiegoś powodu. Muszę wiedzieć, co zrobiłem, żebyś ściągnął na mnie pełne 180 stopni. Zeszłej nocy czułem się… no, może jak ty Trochę mnie lubiłeś, ale dzisiaj jest ci zimno – gadała Via. Alex odwrócił się do niej ostro.

Jak śmie wspominać, że myślała, że ​​ją lubi, kiedy najwyraźniej nie była nim zainteresowana. – A co, jeśli to zrobię – warknął. „Dlaczego to w ogóle ma znaczenie, jak się do ciebie czuję? Masz dziewczynę”. Patrzył, jak zakłopotanie przyćmiewa jej rysy.

Nagle wyglądała na zakłopotaną. Położyła się głęboko. – Nie mam dziewczyny, Alex – wyszeptała Via.

- A teraz kto z kim gada? Słyszałem cię zeszłej nocy – powiedział Alex z bólem wypisanym na twarzy. – Och, Alex – Via prawie zachichotała. – Słyszałeś, że dwóch przyjaciół się bawiło. To wszystko.

Annie ma chłopaka i cóż… Via spuściła wzrok, nagle bardzo zainteresowana swoimi butami do biegania. Alex nie mógł uwierzyć, jak bardzo uszczęśliwiły go jej słowa. Jej nieśmiałość bingowa sprawiła, że ​​był jeszcze bardziej zachwycony. Może naprawdę go lubiła. Może wciąż miał szansę.

Podszedł do niej i uniósł jej podbródek. – Cóż, kochanie – namówił Alex. Skarbie? Serce Via podskoczyło jej do gardła, kiedy ją tak nazwał. „Cóż, ja też cię lubię. Bardzo się w tobie podkochiwałam od bardzo dawna” – wypaliła, mając nadzieję, że szybko się z tym uporamy.

Via czekała na jego odpowiedź, bojąc się jej, ale odpowiedź nie nadeszła. Alex pochylił się i delikatnie położył swoje usta na jej. Pocałunek zabrał Via, ale wkrótce znalazła się na palcach, owijając ramiona wokół jego szyi i przyciągając swoje ciało do jego.

Alex jęknął i położył jedną rękę na jej szyi, a drugą na jej dolnej części pleców, przyciągając ją jeszcze bliżej. Pocałunek był słodki i niespieszny. Alex trzymał Via blisko i pocierał kciukiem wokół jej szyi. Gdy ich języki tańczyły, Via z trudem owinęła głowę faktem, że to się naprawdę dzieje. Właśnie wtedy Alex przesunął rękę pod podkoszulek Via, aby położyć go na jej nagich plecach.

To był nieszkodliwy dotyk, ale i tak wystarczył, by wyrwać Via z pocałunku. Tylko Annie kiedykolwiek jej dotknęła, a to było inne, zupełnie inne. Z rękami wciąż na jej szyi i plecach, Alex szukał w oczach Via odpowiedzi, dlaczego się wycofała. Wyglądała na przestraszoną, jak jeleń, który ma zderzyć się z ciężarówką. – Za szybko – spytał Alex.

Via skinęła głową. Alex zdjął rękę z koszuli Via i uniósł obie dłonie, by przytulić jej twarz, powoli gładząc jej policzki. – W porządku – zapewnił ją.

„Trochę mnie poniosło, zwłaszcza, że ​​jestem publicznie”. – Ja… przepraszam – wyjąkała Via. – Po prostu nigdy… to znaczy… z facetem. Twarz Via była jasnoczerwona i chociaż Alex był trochę zszokowany, gdy usłyszał, że Via nigdy nie była z mężczyzną, na jego twarzy malowało się tylko współczucie i cierpliwość.

„Nie musisz robić niczego, z czym nie czujesz się komfortowo” – powiedział jej Alex. „Nigdy cię do niczego nie popchnę. Jeśli sprawy potoczą się zbyt szybko, tak jak przed chwilą, po prostu mi powiedz”. – Dobrze – nadeszła jej potulna odpowiedź.

Kiedy wrócili do domu, Alex i Via znaleźli notatkę od rodziców Alexa, że ​​wyjeżdżają na ten dzień. Kościół, obiad, potem zakupy. Zwykły. Via podniosła telefon z lady i zobaczyła, że ​​ma SMS-a od Annie: Hej ty, sposób na to, żeby dziewczyna obudziła się sama.

Zła forma. Masz szczęście, że jesteś dobry w łóżku. Spędzam dzień z Liamem. Może też noc.

Zakryj mnie. xox. Via spojrzała na Alexa. – Annie poszła do swojego chłopaka – poinformowała go. - Żeby zrekompensować mu zdradę – zapytał cierpko Alex.

– Nie – warknęła Via, urażona. "Liam wie. Wie, że to jest coś, co Annie i ja robimy raz na jakiś czas od dłuższego czasu.

Szanuje, że to część naszej przyjaźni." – Uspokój się, Olivio – powiedział cicho Alex – tylko żartowałem. Przepraszam. Via zaczęła mu mówić, że wszystko w porządku, kiedy zdała sobie z czegoś sprawę. – Czy właśnie nazwałeś mnie moim prawdziwym imieniem? zapytała.

– Tak, chyba tak – powiedział Alex, trochę sam. "Chodź, chodźmy obejrzeć film." Po oddzielnych, bardzo zimnych prysznicach, para postanowiła obejrzeć film w pokoju Alexa, aby mogli położyć się na jego łóżku i odpocząć. Jak tylko zaczął się film, Via jakby tego pożałowała.

Czuła jego obecność obok siebie i chęć dotknięcia go była silna. Bycie przy nim było frustrujące pod względem seksualnym, a sposób, w jaki wyraźnie mówił, że nie chce przekraczać jej granic, sprawiał, że chciała je przekraczać. Znikąd, jakby mógł czytać w jej myślach, Alex powiedział: „Ja też to czuję”.

Odwrócił się, by na nią spojrzeć i chwycił ją za rękę. Przez łóżko „Nie denerwuj się przy mnie” – powiedział. "Chcę tylko, żebyśmy się lepiej poznali." Po zakończeniu filmu Alex poszedł wstać, ale Via cofnęła mu rękę, żeby go zatrzymać. – Zaczekaj – powiedziała.

„Chociaż nie sądzę, że jestem gotowy na pewne rzeczy z tobą, jest kilka rzeczy, które naprawdę chciałbym zrobić”. Alex został złapany. Co przez to miała na myśli? "Jaki rodzaj rzeczy?" – zapytał, głaszcząc jej dłoń kciukiem. Via zaczęła odpinać pasek Alexa, po czym rozpięła guzik jego dżinsów.

Miała jego rozporek do połowy, kiedy w końcu mógł mówić. - Czekaj, Olivio. Co ty robisz? on zapytał. "Będę ssać twojego fiuta", powiedziała spokojnie.

Alex nie mógł w to uwierzyć. Kilka godzin temu kładąc rękę na jej plecach odstraszył ją, ale teraz mówiła tak o jego kutasie i byli starymi przyjaciółmi. "Olivia, nie musisz…" zaczął, ale przerwała mu. – Chcę – powiedziała z determinacją w oczach. Widząc, że nie zamierza jej powstrzymać, Via skończyła rozpinać dżinsy Alexa i ściągnęła je razem z bokserkami na jego uda.

To, co zobaczyła, zszokowało ją. Nigdy wcześniej nie widziała penisa, przynajmniej nie osobiście. Był duży, naprawdę duży i wyglądał boleśnie ciężko. Via wyciągnął rękę, by go lekko pogłaskać. Przesunęła dłonią od dołu do góry, przesuwając palcami po głowie, gdy ją mijali.

Alex wzdrygnął się na to. – Czy to było dobre? zapytała. „Kochanie, jestem pewien, że wszystko, co zrobisz, byłoby dobre”, powiedział, trochę zdyszany. „Podoba mi się, kiedy nazywasz mnie kochanie i kochanie” – powiedziała, patrząc Alexowi prosto w oczy – „i piękna”.

Via oglądała mnóstwo porno, więc czuła, że ​​ma jakiś pomysł, jak zadowolić Alexa. Pogłaskała jego kutasa, owijając go ręką i trzymając lekko, aż precum zaczęła wyciekać z góry. Zaciekawiona Via pochyliła się i przesunęła językiem po czubku, żeby go posmakować. Alex praktycznie warknął, kiedy język Via nawiązał kontakt.

Podniosła wzrok i zobaczyła, że ​​jego oczy obserwują ją, a czułość przylepiona jest na całej jego twarzy. Via uśmiechnęła się i opuściła usta na jego kutasa, nie przerywając kontaktu wzrokowego, dopóki Alex nie zamknął swojego. Via zaczęła powoli wypełniać usta kutasem Alexa. Smakowało dobrze. Smakowało jak on.

Kiedy zeszła zbyt nisko, zdała sobie sprawę, że nie ma odruchu wymiotnego gwiazdy porno i owinęła dłoń wokół podstawy kutasa Alexa, aby to zrekompensować. Via powoli przesunęła usta w górę i w dół trzonu Alexa, kręcąc językiem po wierzchu, kiedy do niego dotarła. – Szybciej, kochanie – wysapał Alex. Via nabrała prędkości, ale zachowała ten sam schemat przesuwania ust do góry i lizania wokół jego głowy, zanim zjechała z powrotem.

Kolana i usta Via zaczęły boleć, ale nie obchodziło jej to. Alex zaczął trochę na pół jęczeć, na pół warczeć i naprawdę lubiła go zadowalać. Alex trzymał ręce we włosach Via, nie kontrolując jej ruchów, po prostu trzymając się jazdy. Nagle jego palce mocno zacisnęły się na jej włosach i warknął przez zaciśnięte zęby: „Kochanie, idę.

Jeśli nie chcesz tego w ustach, lepiej przestań”. Via chciała, żeby wszedł do jej ust, tym bardziej teraz, kiedy zależało mu na tym, żeby ją ostrzec. Podwoiła swoje wysiłki, ssąc kutasa Alexa trochę mocniej i poruszając się trochę szybciej. Głośny jęk wyrwał się z ust Alexa, a lina za sznurem ciepłej, słonej spermy wylądowała w ustach Via. Była d, jak bardzo lubiła smak jego spermy.

Szybko połknęła każdą kroplę, którą jej podał. Po tym, jak oddech Alexa wrócił do normy, Via przesunęła się po jego ciele i pocałowała. Alex objął ją ramionami i pogłębił pocałunek, próbując pokazać jej, jak bardzo docenia to, co właśnie zrobiła.

Via przerwała pocałunek i zsunęła się z Alexa, by położyć się na łóżku obok niego. Patrzyła, jak wsuwa swojego wciąż imponującego kutasa z powrotem do bokserek i dżinsów. Kiedy skończył, odwrócił się do Via i powoli pogładził jej policzek wierzchem dłoni. – To było niesamowite – powiedział Alex ze zdumieniem w oczach.

"Dziękuję Ci.". „Naprawdę mi się podobało”, powiedziała Via Bing, „jak, bardzo!”. Alex spojrzał Via w oczy i miał nadzieję, że to, co powie, jej nie odstraszy. "Czy mogę", zaczął głośno wypuszczając oddech, "czy mogę ewentualnie odwzajemnić przysługę?"..

Podobne historie

Moje nowe miejsce, rozdział 2

★★★★★ (< 5)

Andrea nadal poznaje swoich sąsiadów…

🕑 10 minuty Seks oralny Historie 👁 2,102

Po nocy, gdy dokuczałem synowi moich sąsiadów, gdy rozkoszowałem się przed oknem, zdecydowałem, że zbytnio mi się to podoba, aby było to jednorazowe. Zaczęło się to raz w miesiącu, a…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

To wszystko na teraz

★★★★(< 5)

W końcu spotykają się przyjaciele na odległość, czy poddadzą się wciąż rosnącemu napięciu seksualnemu?…

🕑 12 minuty Seks oralny Historie 👁 1,859

Wchodzę do jego pokoju hotelowego i na mojej twarzy pojawia się łagodny uśmiech, gdy widzę go leżącego na łóżku i czytającego. - Cześć - mówię, podchodząc i obejmując go ramionami.…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Going For My Prize

★★★★★ (< 5)

Mój nienasycony głód twojego kutasa.…

🕑 6 minuty Seks oralny Historie 👁 1,927

To był ciepły dzień, a chłodna bryza wiała w kierunku twojego mieszkania. Siedzisz na balkonie wyciągniętym na leżaku, ciesząc się ciepłymi promieniami słońca. Z komputerem na kolanach…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat