Goldy Locks and the Three Behrs, finał

★★★★★ (< 5)

Goldy zostaje odpowiednio złapany i ukarany.…

🕑 20 minuty minuty Seks grupowy Historie

Mama Behr wprowadziła swoich ludzi do domu i korytarzem do swojego wygodnego pokoju. Słuchała, jak jej faceci przekomarzają się w tę iz powrotem, aż zauważyła jakiś przedmiot na podłodze. Pochyliła się i podniosła ogórek. Przyglądając się uważnie, zauważyła, że ​​miał lepką powłokę i pachniał jak cipka.

Max i Rock, zerkając przez jej ramię, zobaczyli warzywo i zastanawiali się, co się do cholery dzieje. - Co tam masz, kochanie? - zapytał cicho Rock. Nastrój mamy znów zaczął rosnąć.

Zaczynała się zastanawiać, czy nie wyszedł na nią jeden, czy obaj jej mężczyźni. Musiała pomyśleć, a seks w tej chwili był wykluczony. Otwierając drzwi do swojego pokoju, stanęła twarzą do chłopaków i już miała im powiedzieć, żeby znaleźli coś innego do roboty, kiedy Max złapał ją i wepchnął za siebie. Próbując zobaczyć, co się dzieje, rozejrzała się po jego ciele i zobaczyła guzek na środku łóżka.

Początkowo jej serce waliło, gdy pomyślała, że ​​ktoś jest w jej łóżku, ale po bliższym przyjrzeniu się zobaczyła lśniące blond włosy. Przechylając głowę na bok, zamyśliła się przez chwilę. Kto miałby jaja, żeby włamać się do czyjegoś domu, a potem spać w jego łóżku? Kto, rzeczywiście.

Tylko jedna suka miała czelność myśleć, że jest ponad prawem. Mama wiedziała, kto jest w jej łóżku. Ta sama kobieta, która dokuczała swoim mężczyznom.

Goldy pieprzone zamki! Widząc czerwony, przeleciała obok Maxa i podeszła do łóżka. Stała obok łóżka po królewsku. To była jej domena i żadna dziwka nie zamierzała go splugawić.

Mama zatrzymała się, chcąc wyciągnąć śpiącą dziewczynę z łóżka za włosy. Tworzył się genialny plan. Wyszła z powrotem na korytarz i cicho przemówiła do obu mężczyzn. „Zgadnij, kto śpi w MOIM łóżku?” wyszeptała.

- Nie wiem - odpowiedział Rock. - Ta sama suka, o której oboje opowiadacie mi codziennie. Wiesz, ta pizda Goldy'ego! "Zadrwiła mama. Szczęka Maxa opadła, a Rock zaśmiał się z niedowierzaniem. Spojrzeli na siebie i doszli do cichego porozumienia.

Obaj mężczyźni wiedzieli, że jeśli zbyt mocno myślą o śpiącej dziwce w następnym Pokoju, by się pokazało. Naga sprawia, że ​​trudno jest ukryć wściekłość i mieć jedną z nich, podczas gdy mama była w obecnym stanie umysłu, była bardzo zła. Mama śmiała się z ich oczywistej próby ukrycia pożądania. Zaczęła zaskakiwać ich, do diabła, swoim planem zemsty.

Wszyscy zyskaliby, nawet Goldy, pod warunkiem, że zgodzi się na warunki, które miała nałożyć mama. Wskazała im, żeby poszli za nią z powrotem do pokoju. Stojąc obok w łóżku, mama schyliła się i zerwała kołdrę ze śpiącej dziewczyny. Jej nagie ciało lśniło w późnym popołudniowym słońcu.

Goldy poruszył się trochę, zanim przewrócił się na plecy. Mama i Behrowie mieli piękny widok na pełne Goldy stojak, w komplecie z ogromnymi, wyprostowanymi sutkami.Mama była pod wrażeniem. Dużo trwało, zanim jej soki zaczęły działać, kiedy była wkurzona, ale widok nagości Goldy sprawił, że jej cipka szumiała z przyjemności. Zapowiadała się niezła zabawa. Czubkiem eleganckiego palca mama przesunęła po różowym obwodzie jędrnych sutków Goldy'ego, po czym ścisnęła je mocno między palcem a kciukiem.

Miała zamiar nagle obudzić przestępcę. Mama niewiele wiedziała, Goldy zaczął ostro grać. Niemniej jednak jej uwaga została przyciągnięta. "Hej! Co do cholery!" Goldy bełkotał, przerywając jej sny.

- Mógłbym ci zadać to samo pytanie, suko. Co ty do cholery robisz w moim domu, a tym bardziej w moim łóżku? - zapytała chłodno mama. Goldy po raz pierwszy w życiu brakowało słów. To nie miało się jej przytrafić.

Była blondynka i piękna. Przydarzyło się to tylko brunetkom i brzydkim dziewczynom. "Nie słyszę cię! Odpowiedz mi!" Krzyknęła mama.

- Byłem zgubiony… głodny - odparł Goldy kulawo. - Ok… widząc, że twoja blondynka i wcale nie jest mądra, rozumiem, że się zgubiłeś. Więc włamałeś się do mojego domu, żeby zajadać się moim jedzeniem, a potem zdecydowałeś, że musisz zrujnować mi miotłę? Zapytała spokojnie mama.

- Uch… hm - wyjąkał Goldy. „Nie wspominając o tym, co zrobiłaś z tym ogórkiem! To był MÓJ ogórek, suko. Jakie masz prawo, co?” Głos mamy się załamał. Rock i Max, stojąc w cieniu, cieszyli się występem. Nagie ciało mamy było karmione i ciężko oddychała.

Wiedzieli, że zaczęła ganić tę dziewczynę. Ciało Goldy było całkowicie czerwone ze wstydu, ale nie zrobiła nic, by ukryć swoje cycki i tyłek. „Być może będę musiał zbadać dominującą stronę mamy,” pomyślał Rock, podczas gdy Max zmarszczył brwi. Był przyzwyczajony do kierowania. - Rock, zadzwoń do jej matki.

Chcę, żeby wiedziała, jak zły jest jej osiemnastolatek! - krzyknęła mama przez ramię. Goldy, który nie zauważył dwóch ogromnych, nagich mężczyzn w kącie, natychmiast się rozerwał. Jej rodzice uważali ją za dobrą dziewczynę. Nie wiedzieli, jak się ubrała ani jak się zachowywała.

Nie mogli wiedzieć! Zostanie odcięta od wszystkich pieniędzy za zhańbienie rodziny. „NIE! Proszę, nie dzwoń do mojej mamy,” błagał Goldy. „Potrzebujesz kary, a ponieważ nie chcesz, aby twoi rodzice ją karali, to ja będę tą jedyną” - powiedziała mama. Cipka Goldy'ego zalała się na myśl o zdaniu się na ich łaskę.

Od dawna chciała pieprzyć tych dwóch mężczyzn, a teraz miała szansę zostać przez nich zaoranym. Wiedziała o mamie, ale jej to nie obchodziło. Z pewnością mama żartowała, że ​​ją ukarała. To nie było zrobione.

Po prostu by się nie udało! - Kiedy powiedziałeś, że mnie ukarzesz, miałeś na myśli tylko facetów, prawda? To znaczy, odejdziesz, żeby im na to pozwolić, wygrałeś? - zapytał Goldy; jej twarz była niewinna. - O nie, nie, nie! W żadnym momencie twój obleśny tyłek nie będzie sam z moimi chłopakami. W rzeczywistości to ja wymierzam karę - wyjaśniła mama. "Nie mogę być z dziewczyną! To po prostu paskudne!" - zaprotestował Goldy. W takim razie pozwolimy zrobić to twoim rodzicom.

Max… telefon, proszę - powiedziała mama. Max wyszedł z pokoju, wrócił z domowym telefonem i podał go mamie. Włączyła telefon i zaczęła wybierać numer, myśląc, że Goldy właśnie wymknął się jej z rąk. Goldy, zagubiona na łóżku, podniosła rękę, by zwrócić na siebie uwagę mamy.

„Poczekaj! Rozłącz się. Zgadzam się, ale nigdy wcześniej nie byłam z inną kobietą i nie wiem, co robić,” wyznała. Sama myśl o byciu z dziewczyną podniecała ją, ale było to obce terytorium.

Była nowicjuszką, więc nie miała nad nią kontroli. To ją niepokoiło. „Nie martw się.

Szybko się z tym połapiesz,” zapewniła mama. „Ale najpierw musimy usunąć z drogi paskudną, starą karę”. Mama usiadła na łóżku i skinęła na Goldy, żeby położył się na jej kolanach. Potem wzięła sponiewierany ogórek i podała go Maxowi.

Rock pozostał oparty o ścianę; jego gruby kutas wyprostowany i podskakujący. „Max, upewnij się, że ona wysysa tę biedną warzywko do czysta! Chcę, żeby była gotowa do spożycia, zanim skończę klapsa tego pięknego tyłka,” powiedziała mama, chwytając garść tyłka w policzek. Goldy pisnął, gdy mama szarpnęła ją przez kolana. Uwięziła jedną z nóg Goldy'ego pod nogę, a drugą uwolniła.

W ten sposób mogła zobaczyć różowe ciało, które zamierzała uczynić bardziej różowym. Max przykucnął przy głowie Goldy i powiedział jej, żeby otworzyła usta. Widział dyskomfort na twarzy dziewczyny i czuł się źle, wykorzystując tę ​​sytuację.

Zdolny powiedzieć mamie, żeby przestała, spojrzał jej w twarz. Jej źrenice były rozszerzone, a nozdrza rozszerzone. Złapał ją za cycki i zauważył, że jej gumowate sutki były twarde jak skała.

- Poczekaj chwilę, kochanie - powiedział do mamy. Max przeszedł na drugą stronę niej. Sposób, w jaki mama ją uwięziła, jej cipka była wyraźnie widoczna. Wsunął gruby palec w jej cipkę. Była bardzo mokra.

Zadowolony, że nie odczuwa żadnego dyskomfortu, powiedział mamie, żeby kontynuowała. "Otworzyć!" zażądał. Goldy, robiąc to, co jej kazano, poczuł, jak wiruje warzywo w jej ustach. Mogła posmakować całego soku z własnej cipki.

Powoli Max zaczął wpychać i wyjmować grube warzywo z jej ust. Rock patrzył, jak scena zaczyna się rozwijać. Zacisnął swoje grube narzędzie w pięści i gładził je powoli.

Jego spojrzenie nigdy nie opuszczało obrazu przed nim. Mama patrzyła, jak Max pieprzy usta Goldy'ego ogórkiem. Goldy ssał to jak mistrz. Czas zaczerwienić ten tyłek. Masowała pośladki Goldy'ego, mocno je pocierając.

Chwytając hojną porcję w każdą dłoń, otworzyła szczelinę blondynki, odsłaniając jej ukrytą gwiazdę, zapewniając również piękny widok różowej, różowej cipki, która zaczynała ładnie wyglądać. Puściła jeden policzek i włożyła palec głęboko w szczelinę Goldy'ego. Szukając, aż znalazła masę gąbczastej tkanki na przedniej ścianie, zaczęła ją mocno pocierać.

Goldy zaczął się wiercić, gdy mama manipulowała punktem G z ekspertem. Wsuwając kolejny palec do środka, mama palec uderzyła w ciasną cipkę blondynki. Przecięła palce i połaskotała otwór Goldy'ego, aż jej dłoń dosłownie przemoczyła. Dodając trzeci palec, mama wykorzystała całą swoją rękę, by ostro zerżnąć Goldy'ego, a następnie szybko wyciągnęła palce, aby zobaczyć, jak czysty sok wytryskuje z pulchnej cipki.

Zrobiła to kilka razy. Jej kolana i łóżko pod nią były przemoczone. Goldy jęczał w błogości wokół ogórka.

Jej krzyki rozkoszy stłumione. Przysięgała, że ​​przynajmniej dwa razy wyszła od palcowania mamy. Nikt nigdy nie sprawił, że spuściła się tak szybko i mokro.

Max, którego kutas obficie przeciekał, skinął na mamę, żeby zmieniła pozycję. Usiadł z powrotem na łóżku, opierając się o wezgłowie i rozłożył nogi. Mama wtuliła twarz dziewczyny w jego krocze. - Ssij jego penisa - poleciła. Goldy, chętny do wykonania polecenia, połknął swojego kutasa w jej ciepłych ustach.

Trzymając mocno podstawę z dala od jego ciała, skubnęła i polizała wrażliwe ciało tuż pod głową w kształcie śliwki. Mocno pogłaskała w górę, aby spotkać się z ustami. Max jęknął i złapał ją za głowę. „Ughhhh… ssij to, kochanie.

Nie drażnij się,” upomniał. Policzki Goldy'ego zapadły się, gdy wciągnęła jego główkę głęboko do ust. Max, używając głowy jako dźwigni, zaczął pompować swoje narzędzie w jej usta. Z każdym ssaniem pchał coraz dalej i dalej, aż wślizgnął się obok jej twardego podniebienia do miękkiego, ciepłego gardła.

Mama, stojąca obok łóżka, patrzyła. Zdumiona, nigdy nie widziała nikogo, kto byłby w stanie wziąć całe 9 cali penisa Maxa do gardła. Delikatnie położyła dłoń na gardle Goldy'ego, czując, jak wybrzusza się od penisa.

Goldy, dumna ze swojego osiągnięcia, przypomniała sobie, że musi głęboko oddychać, kiedy wyciągnął jej z gardła. Krztusząc się po uderzeniu w dół, próbowała się uspokoić, gdy jej ciało walczyło o uwolnienie penisa Maxa, aby mogła znowu oddychać. Max utrzymywał wolne i spokojne tempo.

Chciał się tym delektować, ponieważ wiedział, że to będzie jego jedyna szansa. Chciał, żeby to trwało. Mama podeszła do końca łóżka. Goldy klęczała, blisko środka.

Jej tyłek wysoki i otwarty. Jej cipka była tak karmiona, że ​​była czerwona i opuchnięta. Wspięła się na łóżko za Goldy i szerzej otworzyła kobiecie szczelinę.

Krople perłowego płynu spływały po jej śliskich wewnętrznych ustach. Nie mogąc się oprzeć, mama pochyliła się do przodu i przeciągnęła językiem od ogromnej łechtaczki Goldy prosto do jej mrugającej dziury w dupie. Goldy poruszyła biodrami, chcąc więcej, ale mama myślała o czymś zupełnie innym. Wstała i zniknęła w kuchni. Rock patrzył, jak jego kumpel pieprzy gardło zdzirowatej blondynki.

Był cierpliwy. Gdyby znał mamę, a znał, wkrótce będzie potrzebowała jego grubego kutasa. Czekał na swój czas, czekając na swoją kolej i utrzymując swojego kutasa w dobrym stanie.

Mama wróciła z drewnianą łyżką w dłoni. Goldy, nieświadomy wszystkiego, nadal ssał i siorbał Maxa. Widząc, co ma mama, wyciągnął jej z ust.

Gryzienie, zwłaszcza tam na dole, nie wchodziło w grę. „Ok, mała dziewczynko. Sprawiasz, że mój Max strzela w twoje usta. Nie marnuj ani kropli!” - rozkazała mama.

Goldy kiwając z zapałem głową, poszedł wziąć swojego penisa z powrotem do jej ust. „A kiedy to robisz, skopię ten wspaniały tyłek” - dodała. Oczy Goldy rozszerzyły się, gdy pierwsze uderzenie wylądowało na jej lewym policzku. Otworzyła usta, by krzyknąć, a Max wepchnął swojego kutasa z powrotem do jej gardła.

Mama uderzyła go w tyłek, używając przypadkowych uderzeń. Szybkie, małe dźgnięcia uczyniły tyłek Goldy'ego jaskrawoczerwonym. Po policzkach blondynki spływały łzy.

Jej tyłek palił, ale wciąż ssała kutasa w ustach. Mama porzuciła łyżkę i zamiast tego zaczęła używać dłoni. Przeważnie skupiała swój atak na mięsistych kopcach jej jędrnego tyłka. Goldy, pozwalając, by piekło ją obmyło, poczuł, jak lekko się zmienia. Tak, nadal bolało jak cholera, ale im dłużej mama ją biczowała, tym bardziej jej cipka puchła i pulsowała.

Chrząknęła przy każdym uderzeniu, pragnąc więcej. Mama zauważyła tę zmianę i zdecydowała, że ​​czas trochę pomieszać. Tym razem uderzyła ręką prosto w delikatny odbyt Goldy'ego.

Blondynka krzyknęła, a jej cipka wyraźnie pulsowała. Nie chcąc zaniedbywać swojej cipy, mama również uderzyła go w delikatne ciało. Goldy, spocony i dyszący, poruszał się. Próbowała uciec od niekończącej się męki, która spadała na jej cipkę.

Jej łechtaczka gwałtownie się kurczyła. Tak bardzo chciała dojść. Mama wyczuła to i przestała bić. Goldy jęknął z rozczarowaniem.

Była tak blisko. - Uch. Nie spuszczasz się, dopóki nie powiem, że możesz! Mama skarciła. Żeby być wrednym, mama zacisnęła drewnianą szpilkę do ubrania bezpośrednio na drgającej łechtaczce Goldy'ego. Goldy szybko wciągnął.

Spinka do ubrania była ciasna i zapobiegała dalszemu obrzękowi łechtaczki. Uwięził krew w zarodku i uniemożliwił jej wypłynięcie. Całe poruszanie się i jęki Goldy'ego były dla Maxa zbyt trudne.

Mocniej chwycił ją za głowę i gorączkowo zaczął walić w usta i gardło. Zacisnął kutasa; piłki skurczyły się. Gorące strumienie spermy biegały po jego sztywnym wale i wypływały z jego szczeliny na mocz.

Goldy miała wrażenie, że zaraz utonie. Pompował ładunek za ładunkiem gęstego, kremowego wytrysku do jej ust, a ona starała się go połknąć, zanim wyciekł z jej ust. Max ryknął, wypuszczając, pchnął kilka razy, zanim wyślizgnął się z jej ust.

Goldy z trudem łapał powietrze. Mama przyciągnęła dziewczynę do siebie. Goldy czuł, jak twarde sutki mamy szturchają ją w plecy. Poczuła, jak ręce mamy obejmują jej cycki i ciągną jej sutki. Mama uwielbiała dotyk piersi Goldy i szczypała jej sutki na tyle mocno, że aż piszczała.

Przyciągnęła twarz Goldy'ego z powrotem do siebie i dała jej najbardziej kręcący się pocałunek. Mama plądrowała jej usta, całując i ssąc język i wargi Goldy'ego. Mogła posmakować spermy Maxa na języku Goldy'ego. Odsuwając się od słodkich ust, powiedziała: - Założę się, że czujesz te wszystkie mrowienie i pulsowanie silniejsze, odkąd uwięziłam twoją łechtaczkę, co? Goldy skinęła głową. Próbowała mówić, ale zachrypiała od gardła, które dał jej Max.

Mama zaśmiała się cicho. „Poczekaj, aż ściągnę spinkę do ubrania i cała krew wróci do łechtaczki!” - drażniła się mama. Goldy nakarmiony.

Przyjeżdżała już wiele razy tego dnia. Mama ją zmęczyła. Max wstał. Jego tura się skończyła. Mama położyła się na łóżku i przyciągnęła do siebie Goldy'ego.

Myśląc, że chce się przytulić, Goldy zaczęła kłaść głowę na ramieniu mamy. - O nie, kochanie! Zjedziesz teraz moją cipkę - powiedziała mama, spychając głowę Goldy'ego w dół. Widząc całkowite zmieszanie na twarzy blondynki, mama tak manewrowała kobietą, że jej twarz była schowana w kroczu, a mama miała doskonały widok na czerwoną, nagą mufkę Goldy'ego. Wiedziała, jak bardzo Goldy lubiła palcami jej cipka, więc wepchnęła trzy palce z powrotem w swoją gładką szczelinę.

Mama zawiązała palce i wykręcała je w soczystej cipce falującej kobiety. Rock wystąpił do przodu. Teraz nadszedł jego czas i mama ułatwiła mu dostęp do tyłka Goldy'ego.

Przesunął dłonią po czerwonych i bardzo ciepłych policzkach, patrząc, jak palce mamy wsuwają się i wychodzą z cipy Goldy'ego. „Otwórz moją cipkę, Goldy. Użyj swoich palców i otwórz ją szeroko. Poliż moją łechtaczkę. Poliż ją, jakbyś chciał, żeby Twoja była lizana” - poinstruowała mama.

Goldy dotknął cipy mamy. Był taki miękki i wilgotny. Zaintrygowana, rozchyliła śliskie usta i spojrzała na soczyste, różowe mięso w środku. Mama jęknęła cicho, zachęcająco kręcąc biodrami.

Goldy dotknęła koniuszkiem języka drgającego pąka, który zaczynał wychodzić spod kaptura. Obróciła językiem złoty pierścień łechtaczki, aż mama westchnęła. Wydawał się nierówny, a jednocześnie taki gładki. Okręcając język wokół nasady łechtaczki mamy, sprawiła, że ​​jej biodra uniosły się do góry. Zachęcony jej reakcją Goldy powtórzył tę samą czynność i dodał kilka ruchów językiem po łechtaczce mamy.

To było trudne, próbując skoncentrować się na doprowadzeniu mamy do orgazmu, podczas gdy trzy palce mamy wpychały się i wypuszczały z jej cipki. Goldy, choć raz użył swojego mózgu, pomyślał, że jeśli to, co robią palce mamy, jest w niej świetne, może… tylko może, byłoby dobrze dla mamy, gdyby naśladowała jej zachowanie. Goldy wepchnął dwa palce w ciasną cipkę mamy. Zaskoczyło ją, że z dziury mamy wypływa kipiący ładunek spermy.

Nie cała sperma Maxa, z ich wcześniejszego pieprzenia, wypłynęła z mamy. Goldy dostawał drugą porcję spermy, ale tym razem była ona doprawiona pikantnym sokiem z cipki. Starając się jak najlepiej skupić na łechtaczce mamy, ssała i szarpała pulsującym pączkiem, kiedy dotykała wypełnionej spermą cipy. Ona też wykonywała dobrą robotę.

To znaczy, dopóki Rock nie ujawnił swojej obecności. Zmęczony ignorowaniem Rocka wepchnął pokryty smarem palec w dupę Goldy'ego. Był gotowy do seksu i przygotował się wcześniej. Jego kutas był pokryty grubą warstwą lubrykantu i miał zamiar rozerwać ten ciasny tyłek swoim grubym kutasem. Goldy sapnął.

Jej cipka przepełniała się z palców mamy, a jej łechtaczka błagała o uwolnienie. Nie wiedziała, czy poradzi sobie z czymkolwiek w swoim tyłku, nie żeby miała wybór w tej sprawie. Rock wepchnął drugi, gruby palec do jej tyłka i czekał chwilę, aż się rozluźni. Otworzył palce, tworząc kształt litery V i wytrysnął dużą ilość lubrykantu wewnątrz jej tunelu pośladkowego.

Zacisnął palce i zaczął je wsuwać i wysuwać, upewniając się, że jest całkowicie pokryta powłoką. Goldy jęczał. Nie wiedziała, czy naciskać na palce w jej tyłku, czy te w jej cipce. Mama i Rock pracowali razem przez jakiś czas, aż ustna akcja Goldy'ego stała się zbyt trudna. Mama poczuła, że ​​jej łechtaczka jest mocno zwinięta, jakby miała pęknąć.

Z jednym mocnym ssaniem Goldy'ego mama poczuła, że ​​tama pęka i ciężko nadeszła. Wszystkie jej mięśnie były napięte i udało jej się wyciągnąć pikantny placek z kremem, żeby Goldy siorbał. Bardziej zrelaksowana i zdolna do skupienia się wyłącznie na Goldy, mama dwukrotnie pracowała nad palcami blondynki.

Patrzyła, jak Rock sonduje błyszczącą, śliską dziurkę Goldy'ego swoim tępym kutasem. Wskazał drogę, powoli przepychając się obok jej ciasnego pierścienia w dupie. Goldy miała wrażenie, że została rozerwana na pół. Potwór próbujący wtargnąć do jej tyłka czuł się jak puszka coli.

Myśląc, że może zapobiec nieuniknionemu, ściągnęła go na dół, by go wypchnąć. Chłopcze, zrobił to tylny ogień! Ta prosta czynność, mająca na celu powstrzymanie go, pozwoliła mu ominąć jej pierścień. Rock jęknął. Ułatwiła mu to i zamierzał wykorzystać sytuację.

Kiedy jego śliwkowa głowa przedarła się przez jej tyłek, pchnął całą drogę do swoich jąder jednym silnym pchnięciem. Goldy jęknął. Jej tyłek, już tkliwy od lania, skurczył się gwałtownie, próbując się zamknąć.

Rock, zawsze dżentelmen, pozwól jej przyzwyczaić się do jego rozmiarów. Poczuł palce mamy przez cienką barierę skórną, oddzielające jej tyłek od cipki. Zadrżał, bo miał wrażenie, że mama naciska mu trzon. Przyspieszył kroku.

Wsuwając i wyjmując swojego penisa z jej stale rozluźniającej się dziurki, ustawił się pod kątem, tak aby wrażliwa głowa była stale stymulowana. Chwytając ją za biodra, zaczął walić coraz mocniej. Goldy sapnął i jęknął. Tak bardzo chciała dojść, ale mama jej na to nie pozwoliła. To było za dużo, by znieść.

„Proszę… proszę… pozwól mi dojść”, błagała. Mama, widząc, że Rock jest prawie na miejscu, mocno i szybko potarła punkt G Goldy'ego. Kręcąc i obracając palcami, patrzyła, jak z cipki blondynki wypływa więcej płynu do cipek. Mama gotowa wyprowadzić ją z nędzy, wyciągnęła spinkę do ubrania z łechtaczki Goldy'ego i patrzyła, jak puchnie.

Goldy poczuł, jak jej łechtaczka podskakuje i drży, gdy krążenie powróciło. Jej oczy przewróciły się do tyłu w głowie, gdy najpotężniejszy orgazm rozerwał jej cipkę. Mama nadal stymulowała gąbczastą tkankę, przedłużając orgazm Goldy'ego. Wszystkie drgania i poruszanie się spowodowały, że kutas Rocka doszedł. Poczuł, jak jego jaja dosłownie wywracają się na lewą stronę, gdy opróżniają jego ogromny ładunek w tyłek Goldy'ego.

Musiał ją podtrzymywać, ponieważ jej własny, potężny orgazm sprawił, że zwiotczała jak makaron. Mama wyciągnęła palce z kurczącej się cipki Goldy'ego, gdy Rock poczuł, jak jego miękki kutas wysuwa się z tyłka dziewczyny. Położyli ją na łóżku i dołączyli do Maxa w drzwiach. Co za widok. Przedmiot ich gniewu leżał bezwładnie na łóżku.

Jej oddech był urywany. Jej cipka jest spuchnięta i mokra. Z jej rozwartego dupka wycieka ciągły strumień spermy. Czy nauczyła się swojej lekcji? Wkrótce miała być znana odpowiedź.

Mama podeszła do łóżka. "Teraz Missy… czego się nauczyłaś o włamywaniu się i włamywaniu?" - zapytała surowym głosem. - Jeśli w ten sposób zostanę ukarany, spodziewam się, że znowu mnie złapią… wkrótce - zaśmiał się słabo Goldy.

"Może jest jeszcze dla ciebie nadzieja!" Mama odpowiedziała….

Podobne historie

The Creek - część druga

★★★★(< 5)

Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…

🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797

„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

The Creek - część trzecia

★★★★★ (< 5)

W tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…

🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851

Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Suite Orgy - kontynuacja życia Diane z jej czarnym kochankiem

★★★★★ (< 5)

Zamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…

🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876

After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat