Jak daleko zajdziemy? - rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Serendipity inspiruje parę małżeńską do rozważenia korzyści płynących ze stylu życia inspirowanego cuckoldingiem...…

🕑 38 minuty minuty Rogacz Historie

Prolog. Podobnie jak większość fetyszy seksualnych, cuckolding jest intelektualną lub mózgową obsesją. To forma konsensualnego masochizmu umysłowego. W udanych związkach z cuckoldingiem rogacz bezwarunkowo ufa temu, który go zdradza. W tym powierzonym środowisku rogacz rozwija się, gdy jego ukochana osoba umieszcza go w wirującym wirze niepewności.

Z tego zamieszania i niejednoznaczności celem większości jest generowanie rogacza. To niezwykle potężny stan umysłu, a ten sposób myślenia rozpala libido. Rogaczowy niepokój i wykalkulowana manipulacja nim mogą zmienić mężczyznę lub kobietę w średnim wieku w naładowaną erotycznie, napędzaną hormonami maszynę do seksu.

Rogacz różni się od oszustwa lub niewierności tym, że jest rozszerzeniem zaufania, a nie jego naruszeniem. Dla tych, którzy lubią fantazję lub rzeczywistość takiego stylu życia, nagrodą jest mentalne kontrolowanie emocjonalnego i orgazmicznego uwolnienia rogacza. Więc dla nich cuckolding jest ostatecznym ze wszystkich pieprzonych umysłów. Rozdział „Dobry Boże” – wymamrotała Carly, przeklinając swój łososiowy garnitur w stylu Hillary Clinton w pełnym lustrze w hotelu. Zgodziła się go nosić niechętnie, ale okropny wybór jej córki na matkę panny młodej miał wkrótce zostać uwieczniony cyfrowo.

To niepokoiło Carly bardziej niż oczekująca faktura za ślub. „W imię zadowolenia innych, niektórych rzeczy po prostu nie możemy kontrolować” Carly zrezygnowała, obracając się, wygładzając dłonią wszelkie fałdy na plecach. „Przypuszczam, że to prawda. Życie to suka, a potem umierasz”.

„Twoja matka na pewno była” wyszeptał Wade, siadając za żoną i poprawiając bezpiecznie wybraną, klasyczną czarną muszkę w tym samym lustrze. „Jednak w jakiś sposób”, kontynuował, „Ona wciąż szlifuje moje tryby. Można by pomyśleć, że po tych wszystkich latach bycie wspierającym mężem, zapewnieniem córce wygodnego życia i domu, wielokrotnymi wakacjami i błogosławieniem starego worek z cudowną wnuczką, przyznałaby w końcu, że byłem dobrym wyborem.”.

– Myślenie życzeniowe – roześmiała się Carly. „Miała wysokie standardy, których nikt nie mógł spełnić”. „Ale po prawie trzydziestu latach…”. – Dwadzieścia osiem – szybko poprawiła Carly.

„Trzydzieści jeden, jeśli liczyć randki”. - Do diabła! Trzydzieści jeden? Wade zwiesił na chwilę głowę i przypomniał sobie, że musi być dziś bardziej ostrożny. „Tęsknię za matką. Wszyscy tęsknimy, łącznie z tobą, nawet jeśli nie chcesz się do tego przyznać. Ale najbardziej martwię się o Lauren.

Byli tak blisko. Naprawdę chciała, żeby jej babcia była tutaj dzisiaj. Od tyłu Wade objął talię swojej żony, gdy pozowali w lustrze.

Oboje mieli teraz łzy. To miał być wyjątkowy dzień; dzień pełen mieszanych uczuć Emocjonalne wahadło nie mogło wychylić się bardziej niż dzisiaj. Niedawno stracili matkę rodziny, a teraz ich jedyna córka opuszczała gniazdo. Para objęła się w milczeniu jeszcze przez kilka chwil, zanim Carly w końcu rozpętała swój protest.

„Pieprzyć to!" wybuchnęła. „Nie ćwiczyłam prawie każdego dnia przez całe moje życie, żeby ukryć swoje ciało w jakimś workowatym garniturze ze spodniami". „Ale Lauren chciała, żebyś to założyła. Wybrała to specjalnie dla ciebie. ”„Nasza mała dziewczynka będzie musiała to wyssać.

Jeśli miała osiemnaście lat i wychodziła za mąż, to jedno. Ale czekała, aż skończy prawie dwadzieścia pięć lat. Za niektórymi z jej irracjonalnych próśb musi być trochę elastyczności.

Nie robię łososi i na pewno nie robię garniturów ze spodniami. Carly zdecydowała się na uniwersalną czarną sukienkę o długości prawie odpowiedniej dla wieku. Przez cały czas kwestionowała wybór i prośbę córki, ale nie Nie wspominała o tym. Nie chciała denerwować Laury, ale Carly na wszelki wypadek przywiozła do hotelu porządną sukienkę.

Na wszelki wypadek, zracjonalizowała sobie, gdyby coś przypadkowo wylało się na ten śliczny garnitur z rybiej skóry, miałaby czekała na nią odpowiednia garderoba. To było rozważne. „Cokolwiek pływa po twojej łodzi”, powiedział Wade, obserwując, czekając i cicho chichocząc. Znał swoją córkę. Najpierw zapytała, czy wszystko w porządku.

Ona też uwielbiała zadzierać z umysły ukochanej osoby. Wydawało się, że jest to cecha dziedziczna wśród kobiet z ich rodziny. Wade nie mógł się doczekać, kiedy powie jej, jak bardzo jej matka była bliska noszenia jej z góry zaplanowanej kpiny z mody. „Pieprzyć twoją pływającą łódź, Wade”, Carly warknęła, rzucając kostium na podłogę i ubierając swoje ciało w elegancką czerń szczupłe, długie brązowe włosy, włosy, które wciąż lśniły jak u modelki szamponu, jasna skóra, wydatne kości policzkowe, pełne usta i ciemnobrązowe oczy, które mogłyby stopić najbardziej błękitną górę lodową, Carly była oszałamiająca.

Jej średni wzrost i przeciętna budowa ciała były proporcjonalne pod względem seksualnym, z krągłościami, które miały być, i piersiami, które wciąż się trzymały. Jej tyłek pozostał dziarski, a jej pułk pływacki sprawił, że jej nogi były długie, napięte i szczupłe. W wieku pięćdziesięciu dwóch lat wciąż była cholernie seksowna i wszyscy o tym wiedzieli. Myśl o tej arogancji zawsze ją rozśmieszała.

Ale nie dzisiaj. To dodawało jej sił. Ta seksowna jak cholera zaczęła się od niekonwencjonalnej przemowy jej matki. Może Carly miała zły dzień z poczuciem własnej wartości, a może rzucił ją inny chłopak za to, że się nie odzywała. Mogło tak być z miliona powodów.

Życie nastolatka było okrutne. Matka nauczyła ją, jak podnosić głowę i być dumna ze wszystkiego, co robi. Wszystko. Zwłaszcza, gdy napełniasz papierową torbę psim gównem, podpalasz ją, dzwonisz do drzwi, a potem biegniesz jak diabli, żeby cię nie złapać.

Niektórzy z tych chłopców dobrze pamiętali Carly, ale z zupełnie innego powodu. Nauczyli się z nią nie zadzierać. Carly przyrzekła sobie, że będzie dla swojego dziecka taką samą matką, jak jej matka dla niej. Jej matka zawsze była tam, aby pomóc w potrzebie, ale już jej nie było. Kiedy Carly dowiedziałaby się podczas przemówień weselnych o praktycznym żarcie ze spodniami, nie byłaby w stanie powstrzymać łez.

Wiedziałaby, że duch jej matki żyje. „Kochanie, jesteś gotowy?”. Carly przesunęła dłońmi po sukience, ponownie wygładzając wszelkie zmarszczki, ale tym razem ich nie było.

Obróciła się w jedną stronę, potem w drugą, patrząc w lustro na swój tyłek, by upewnić się, że wygląda dobrze ze wszystkich stron. Jej szczupłe, odziane w czarne rajstopy nogi zniknęły w czerni sukni. Z tyłu tylko ramiona, ramiona i mały, półokrągły otwór w górnej części pleców odsłaniały jej alabastrową skórę. LBD z paskiem spaghetti służył do utrzymywania tkaniny na miejscu, a nie do podtrzymywania czegokolwiek.

Tak właśnie zrobił czarny biustonosz bez ramiączek. Następnie Carly wsunęła swoje czarne szpilki i spojrzała po raz ostatni, zanim zwróciła się do męża. "Jestem gotowy.". "Nie, nie jesteś.".

Wade odwrócił żonę i ponownie stanął za nią. Obserwowała w lustrze, jak wyciąga z kieszeni smokingu sznur pereł. Położył je na jej klatce piersiowej, obiema rękami sięgając pod jej włosy i zapiął naszyjnik na jej szyi.

Potem podziwiał je na jej skórze, gdy podążały za półokrągłym otworem tej samej wielkości z przodu. Perły znajdowały się nieco poniżej jej szyi i tuż nad miejscem, gdzie suknia zaczynała odsłaniać piersi. Następnie Wade spojrzał na wyraźnie walczącą Carly. – Ty skurwysynu – prychnęła Carly. „Sprawiłeś, że mój tusz do rzęs zniknął”.

„Twoja mama chciała, żebyś je miał. Specjalnie poprosiła, żebyś je założył na ślub swojej córki. A Lauren ma je założyć na ślub swojej córki lub córek, tak jak twoja babcia nosiła je na ślubie twojej matki”. Carly obróciła się, by przytulić męża i szepnęła mu do ucha: „Jesteś pizdą, wiesz o tym?”.

- Tak mi powiedziano. Twoja matka powiedziała, że ​​twoje paskudne usta będą mi o tym przypominać. Miała rację, ale obiecałem jej, że dostaniesz to przed ceremonią.

≈ ≈ ≈. „Cóż, to była piekielna przemowa”. Carly i Wade ukryli się w tylnym kącie sali kongresowej, znajdując wolny stolik, by się zrelaksować i delektować wydarzeniami dnia.

Podniosła wzrok znad trzeciego kawałka tortu weselnego i zobaczyła Davida, ojca pana młodego. Miał na sobie szeroki uśmiech i smoking, tak jak Wade. „Witaj, ojcze pana młodego” – odpowiedziała figlarnie, gestem zapraszając go, by do nich dołączył.

„Widzę, że masz notatkę dotyczącą smokingu”. „Tak”, kiwając głową Wade'owi. „Był to jeden z tematów dyskusji podczas naszego ostatniego spotkania umysłów”. „I zniszczenie naszych wątrób” — wtrącił się Wade. „Dobrze, że poprowadziłeś”.

„Nikt nie powinien pić sam” – roześmiał się David. „I jak powiedział kiedyś wielki Dean Martin:„ Nie pij i nie jedź. Nawet nie graj w putt ”. ".

Mężczyźni zaśmiali się, gdy David zbliżył się do przybicia piątki Wade'a, jednocześnie kładąc rękę na oparciu krzesła Carly, aby zapewnić sobie stabilność. Wiedziała, że ​​jego krocze znajduje się zaledwie kilka centymetrów od jej twarzy, więc udawała, że ​​zamiast tego patrzy na okruchy ciasta na swoim talerzu. „Powiedzenie córce, żeby uprawiała dużo seksu w dniu swojego ślubu, było bezcenne.

Powiedzenie, że powinni się teraz pieprzyć, podczas twojej przemowy, wstrząsnęło nią. Ale masz absolutną rację. Powiedzenie jej, że będzie żałować, że nie skonsumowała małżeństwa dzień ich ślubu i że jej mąż będzie miał do tego urazę przez resztę ich małżeństwa, był strzałem w dziesiątkę. Nie we wszystkich przypadkach, ale w tym przypadku nawet zły, zmęczony seks jest lepszy niż brak seksu.

- Wygląda na to, że mówisz z doświadczenia - Carly uśmiechnęła się. - Możesz zapytać o to matkę swojego zięcia - mrugnął. „Zmień temat, proszę.

Właściwie przyszedłem poprosić twoją śliczną żonę do tańca” – zwrócił się David do Wade'a. „Nie jestem osobą, która odrzuca ofertę tańca z przystojnym dżentelmenem” – powiedziała Carly, uśmiechając się do Wade'a, gdy wstała i instynktownie przesunęła dłonią po sukience, zanim towarzyszyła swojemu zalotnikowi na zatłoczonym parkiecie. Kiedy już mieli zacząć, piosenka się skończyła i zaczął się wolny taniec.

David zastanawiał się, ale Carly się uśmiechnęła. Przez chwilę niezdarnie grzebali, aż znaleźli, gdzie idą czyje ręce i ramiona, a potem zaczęli poruszać się w rytm piosenki w przyćmionym świetle. „Więc David, jak tam życie po rozwodzie?”. „Tak samo jak życie małżeńskie, tylko o wiele lepsze”.

Obaj się śmiali. Każdy, kto był w związku małżeńskim, może odnieść się do tego stwierdzenia w pewnym momencie. „Cóż, kaznodzieja nie mówi na dobre i na złe, za nic” – zażartowała Carly. „Ale poważnie, jak się masz?”. „Szczerze, to było samotne.

Wyprowadzka. Mieszkanie w mieszkaniu, dopóki wszystko nie zostanie sfinalizowane. Zabilibyśmy się nawzajem, gdybym został. Przynajmniej w ten sposób nadal możemy rozmawiać ze sobą z pewnym poczuciem uprzejmości.

". „Widziałem, że tańczyliście wcześniej”. „Cóż, taka jest zasada w tych sprawach, prawda?” Dawid westchnął.

„Zrobiliśmy to dla dzieci”. „Pieprzyć to! Widziałeś ten gówniany garnitur ze spodniami, do którego założenia prawie zmusiła mnie Lauren?”. - Nieźle cię załatwiła.

Właściwie miałaś to na sobie przed ceremonią. To cholernie bezcenne. Spotkałem twoją matkę tylko kilka razy, ale wszędzie były jej odciski palców. - Masz rację - powiedziała Carly uśmiechając się do Davida.

- A teraz zamknij się i zatańcz ze mną. Carly wzięła się w garść bliżej i położyła głowę na ramieniu Davida. Czułam się niezręcznie, tańcząc tak blisko z ojcem jej nowego zięcia, ale on nie był obcy. Był teraz rodziną. Był po prostu kimś, z kim nigdy nie tańczyła Przy każdym powolnym obrocie lub przesunięciu w jedną lub drugą stronę Carly widziała obserwującego ich Wade'a albo Laurę tańczącą z jeszcze jednym krewnym, którego ledwie pamiętała lub którego spotkała po raz pierwszy tego dnia.

To była przyjemna chwila, dopóki nie stała się zawstydzająca. „David.” „Tak, Carly.” „Minęło trochę czasu, prawda?”. Potem przycisnęła miednicę do jego pachwiny, nie dając miejsca na błąd. Był podniecony, a ona upewniła się, że wiedział, że ona wie.

Próbował się odsunąć, ale trzymała go blisko. dziewczyno, Davidzie — droczyła się. „Przepraszam, Carly. Tak, minęło trochę czasu. Od wieków nawet nie przytulałem kobiety.

Nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz tańczyłem z seksowną kobietą, teściową czy nie”. Wyczuwając przyszłą historię rodzinną, Carly zobowiązała się sprawić, by David poczuł się tak nieswojo, jak tylko pozwalała na to ta sytuacja.

Następnie ponownie wcisnęła się w niego w celu zebrania informacji. „Co tam uprawiasz? Sześć? Siedem cali?”. "Przestań.".

„Czy to osiem? Cholera, Davidzie. Czy to więcej?”. – Carly, przestań. Proszę. Jestem upokorzony, jak to jest.”.

„Taki wielki kutas powinien być celebrowany. Nie powinieneś się tego wstydzić. Może dzieci powinny były umieścić jego replikę na swoim torcie. To dałoby ci wybór miotu gości weselnych tego wieczoru.

Kto jest Twoim faworytem do łóżka dziś wieczorem? – Carly. Na litość boską – błagał bingman. – Dobra, dobra – roześmiała się.

– Tylko mówię, szkoda marnować takiego kutasa. I tak jest okazja do szlifowania swoich biegów. Tym się zajmujemy”. „Tak słyszałem.

Twoja córka opowiedziała mi kilka historii. Byłem także odbiorcą niektórych jej przydatnych prac. Ta też ma na niej język, tak jak jej matka i babcia. Myślę, że to jest coś, co Kyle absolutnie w niej uwielbia.

Ona mówi, co myśli. Carly poczuła przypływ dumy. Niedaleko padło jabłko od jabłoni i wielkiego drzewa. Gdy piosenka zbliżała się do końca, Carly podeszła, żeby szepnąć coś Davidowi do ucha, kiedy zobaczyła, że ​​Wade intensywnie się przygląda On też się nie uśmiechał. David odpowiedział szeptem i bezpiecznie opuścili parkiet.

Zawstydzające zamieszanie ustąpiło. Kiedy zbliżyli się do stołu, David pomachał Wade'owi i poszedł do baru po kolejną kolejkę drinków. Carly usiadła obok jej milczącego męża. „Wszystko w porządku?”. „Myślę, że dostaję migreny.

Cholera.”. „O cholera. Nie teraz. Chcesz wrócić do pokoju? W większości i tak wieczór prawie się kończy. „Nie, zostajesz.

Pójdę. To był długi dzień. Pokaz świetlny DJ-a też nie pomaga.

Wade wstał i odsunął się na krześle. „Poleżę przez chwilę w ciemności i ciszy naszego pokoju. Jeśli poczuję się lepiej, wrócę. Jeśli nie, spróbuję udaremnić jego zło na slocie. „Pokonać jego zło na slocie?”.

„Po prostu odpieprz się” – Wade zaśmiał się z siebie. „Nie wiem, dlaczego to powiedziałem, ale stało się”. Idę pokrzyżować plany. Carly wstała, by szybko przytulić męża, po czym usiadła z powrotem i patrzyła, jak Wade całuje ich córkę i odchodzi. Zniknął z sali bankietowej w chwili, gdy David siedział obok Carly z drinkami. zło? Czy z Wade'em wszystko w porządku? - zapytał David. - Nie wiem - odparła Carly. - Mówi, że ma migrenę., opowiedz mi więcej o swoim wielkim kutasie…”. ≈ ≈ ≈. Carly ostrożnie otworzyła drzwi ich pokoju hotelowego, starając się robić jak najmniej hałasu. Jeśli Wade miał migrenę, cisza i spokój były jego jedynymi przyjaciółmi. było ciemno, ale rozluźniła się, gdy zobaczyła go leżącego pod kołdrą w łóżku. „Jak tam twój ból głowy?” Carly szepnęła, siadając na brzegu łóżka i przeczesując paznokciami jego włosy, jak matka pociesza swoje chore dziecko. bierzesz coś za to?”. „Nie, jest coraz lepiej. Myślę, że złapałem to w samą porę. „Wade, teraz nie czas na hartowanie. Mamy salę pełną pijanych gości.” „Wiem. Bałam się, że to będzie pełnoobjawowa migrena. Poradzę sobie.”. „Ale nie?”. „Nie, dzięki Bogu”. Wade usiadł, przesunął się na środek łóżka i poklepał rozgrzane miejsce obok siebie. Carly usadowiła się obok męża. Przez chwilę siedzieli cicho, wpatrując się w pusty ekran telewizora naprzeciwko nich, obaj zastanawiając się nad wydarzeniami dnia. „Jak się masz?" zapytał Wade. „Minęło co najmniej półtora dnia. Carly wiedziała, o co prosi jej mąż. „Będzie mi jej brakować. Nasze dziecko oficjalnie dopieprzyło się. Jesteśmy teraz pustymi gniazdami. Będzie mi ich obu brakowało. Mama była siłą, z którą trzeba się liczyć, ale żyła swoim życiem i odeszła na własnych warunkach. Bardziej martwię się o Lauren. Będzie tęskniła za swoją babcią. „Jest w dobrych rękach. Kyle to świetny facet. Będzie ją dobrze traktował. „Myślę, że on też będzie”, zgodziła się Carly. „Zrobiliśmy, co w naszej mocy. Miejmy nadzieję, że było wystarczająco dobre. „Był. To jedna rzecz, o której wiem, że twoja matka uważała, że ​​jestem dobry w byciu ojcem”. „Jesteś świetnym tatą” - potwierdziła Carly. „I jesteś jeszcze lepszym mężem”. Carly położyła dłoń na dłoni Wade'a, która spoczywała na łóżku między nimi. Potarła jego ciepłą skórę, a potem pochyliła się do męża. „Chcesz się wygłupiać?”. „Chciałbym, ale nie sądzę, że byłbym świetnym towarzystwem. Nadal mam koniec tego cholernego bólu głowy, z którym muszę się uporać. Czy mogę dostać czek na deszcz?”. Carly przechyliła głowę w stronę ramienia męża i położyła dłoń na jego kroczu. Była zaskoczona, gdy poczuła pełniejszy kształt, niż się spodziewała. Co dziwne, od razu pomyślała o Davidzie io tym, co wydarzyło się na parkiecie. To ją zaskoczyło. Zarówno myśl o Davidzie, jak i sytuacja na parkiecie były nieoczekiwane. „Czy na pewno potrzebna jest kontrola deszczu?” Carly zapytała, owijając kołdrą łóżko wokół pachwiny męża. „David jest dobrym tancerzem, prawda?” – zapytał Wade, ignorując lub prawdopodobnie nie słysząc pytania żony. „On jest. Ale ty też”. „Wyglądaliście, jakbyście się dobrze dziś bawili”. – Zrobiliśmy – przerwała Carly, zastanawiając się, dokąd to zmierza. „Czy przeszkadzał ci mój taniec z Davidem?”. „Boże, nie. David to świetny facet. Mówię tylko, że dobrze się dogadywaliście, kiedy tańczyliście. To wszystko”. Carly najpierw zastanawiała się, czy jej dotyk nie obudził czegoś ze snu, ale teraz nabrała podejrzeń. To było niepodobne do Wade'a. Urósł pod kołdrą. A jego pytania wskazywały na zazdrość. „Wade, myślałem, że twoje libido nie jest zainteresowane?”. „To nie jest. To znaczy, jestem, ale nadal trochę boli mnie głowa. Naprawdę nie powinienem się wygłupiać, dopóki całkowicie nie zniknie”. „Wygląda na to, że Lil Wade się z tym zgadza” – zażartowała Carly. „On jest takim głupim, małym skurwielem”. Ta myśl przyszła Carly do głowy. Może to nie jej dotyk, a nawet myśl o seksie w hotelu podnieciła jej męża. „Wade, czy tobie i twojemu przyjacielowi podobało się, kiedy tańczyłem z Davidem?”. "Co masz na myśli?". „Lubiłeś patrzeć na nas, kiedy tańczyliśmy blisko siebie, a nasze ciała się dotykały?”. Carly nie zwracała uwagi na to, co robi, tylko delikatnie gładziła męża po kołdrze. Musiał wiedzieć, że był w pełni podniecony, ale celowo ignorował lub, co gorsza, odrzucał jej zaloty. „Wade, czy podniecił cię widok kutasa innego mężczyzny przyciśniętego do twojej żony?”. "Carly! Chodź.". - Poważnie, Wade. Ojciec Kyle'a jest przystojnym mężczyzną. I sam to powiedziałeś, jest dobrym tancerzem. Carly celowo podniosła głos, żeby odwrócić uwagę, kiedy drugą ręką przesuwała pod kołdrą. Najpierw zdała sobie sprawę, że brakuje mu bokserek. Wtedy zdała sobie sprawę, że coś przerwała, wchodząc do pokoju. "Przebrnąć?" Carly uśmiechnęła się, chwytając jego śliską erekcję i drugą ręką odsuwając kołdrę. „Hotelowy balsam do rąk? Wade Johanson, masturbowałeś się, kiedy wszedłem do pokoju, prawda?”. Chwyciła erekcję męża i ścisnęła mocno, powodując, że Wade jęknął z bólu. Próbował się bronić, sięgając do jej najbliższej piersi, ale Carly odtrąciła jego rękę. – Nie wygłupiaj się, pamiętasz? Carly żartobliwie skarciła. - Boli cię głowa… pamiętasz? Następnie Carly wbiła paznokcie w jego penis, tymczasowo odwracając wszelkie postępy podniecenia. „Odpowiedz na to cholerne pytanie, Wade. Podnieciłeś się, czy nie, kiedy patrzyłeś, jak tańczę?”. "NIE.". „Nie? ​​Bzdura!”. Drugą ręką Carly uszczypnęła sutek męża. Odmówił odpowiedzi, gdy przeszła od czubków palców do paznokci i wykręciła ostre krawędzie wokół tego, jakby powoli go odpiłowywała. "NIE?" zapytała ponownie, ściskając jego penisa mocniej i powodując, że głowa zrobiła się czerwonawo-fioletowa. „Lil Wade się z tym nie zgadza. Ja też”. Carly pochyliła się nad wijącym się mężem, spojrzała mu w oczy i ugryzła go w podbródek. Gdyby nie znał swojej żony, pomyślałby, że jest zła. Jednak jej wygląd zdawał się potwierdzać, że tak. „Zapytam cię jeszcze raz. Jeśli nie odpowiesz zgodnie z prawdą, stracisz to i swój pieprzony czek na deszcz”. Próbując nakłonić go do odpowiedzi, rozluźniła swój chwyt na jego trzonie i powoli obracała, zamiast szczypać, jego sutek. Będzie próbowała wydoić prawdę tą szybką zmianą i łagodniejszym podejściem. „Wade. Kochanie. Czy ty i twój mały kumpel podnieciliście się, kiedy…”. „Dobrze, tak. Tak! Czy to właśnie chcesz usłyszeć?”. Carly spodziewała się takiej odpowiedzi, ale ją zaskoczyła. Jak każda długoletnia, szczęśliwe małżeństwo, grali w kilka gier, ale nic takiego. Nawet w zeszłym roku, przed awansem, Wade nigdy by się nie przyznała, że ​​podnieca go jej bycie z innym mężczyzną. Wade był zazdrosny, więc zawsze uważała, żeby nie flirtować za dużo i nie flirtować z niewłaściwą osobą. Początkowo dręczyła ją zazdrość. Nawet się o to kłócili, a Carly zastanawiała się, dlaczego Wade jej nie ufał. Później dowiedziała się, że zaufanie nie było problemem. To była niepewność. Ale po trzech dekadach bycia razem, to było coś innego. To nie była zazdrość ani niepewność. To było coś nowego i niezrozumiale ją podnieciło. Chciała dowiedzieć się więcej. Carly powoli głaskała męża, pomagając mu odzyskać pełną erekcję, ale nie na tyle dobrze, by go wykończyć. „Co cię podnieciło w naszym tańcu?”. Wade zawstydzony przewrócił oczami, nie wierząc, dokąd zabiera go żona, ale wiedział, że nie ma wyboru. Miała umysł jak stalowa pułapka. Tak jak jej matka i ich córka, gdy już coś złapie, nie puszcza. To była świetna jakość. Nieugiętość uczyniła ją jedną z najlepiej sprzedających się sprzedawców nowych domów w okolicy. Jako kierownik sprzedaży firmy musiała teraz przewodzić. „To przystojny facet. Wy też dobrze razem wyglądaliście. Dobrze się razem poruszaliście”. Carly przestała głaskać Wade'a i milczała. Czuła, że ​​w jego odpowiedzi było coś więcej. Nadal trzymała jego penisa, czując w dłoni pulsujący wściekłość. Ale Wade nie chciał, żeby przestawała. Kołysał miednicą przy jej dłoni, próbując zachęcić żonę do kontynuowania, ale Carly odmówiła. Jednak ścisnęła go, wypychając więcej perłowej spermy, która zaczęła pokrywać odsłoniętą główkę jego penisa. Następnie spojrzała na swojego męża, zdając sobie sprawę, że dynamika władzy w ich związku prawdopodobnie się zmieniła lub już się zmieniła. "Masz rację. David jest dobrym tancerzem. Właściwie jest świetnym tancerzem. Wie, jak poruszać się z kobietą na parkiecie." Ku wielkiej uldze Wade'a, znów zaczęła go głaskać. Zamknął oczy i pozwolił żonie robić, co tylko chciała. Wiedział, że nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Wiedział też, że odpowie na każde jej pytanie. Carly zastanawiała się, czy powinna powiedzieć Wade'owi o incydencie na parkiecie. To może nadwyrężyć przyszłość ich związku z Davidem. Zaczęli robić razem rzeczy, które robią teściowie, którzy się dogadują. Na początku było to po prostu poznanie się po zaręczynach ich dzieci. Wade zaoferował również życzliwe ucho, gdy David przechodził przez swój bałagan rozwodowy. Ale wkrótce przerodziło się to w przyjaźń. Rozpoczęli regularne sobotnie poranne mecze golfa. A weekendowe rekolekcje golfa w górach lub na pustyni były teraz przedmiotem dyskusji. Ale może, pomyślała Carly, istnieje sposób, żeby się podzielić. „Powiedz mi, co myślałeś, kiedy David mnie trzymał?”. „Zastanawiałem się, czy podnieciłoby cię dotknięcie jego penisa”. „Czy podnieciłoby cię, gdybym ci powiedział, że nie tylko to czuję, ale że jego kutas jest twardy i sprawia, że ​​jestem mokra?”. Carly pogłaskała Wade'a trochę szybciej, aby uzyskać szybszą reakcję. „Tak, to znaczy, tak, tak”. Wade zaczął zsuwać się z pozycji półleżącej. Jego kutas wskazywał teraz na sufit, błagając o uwolnienie. "Który to jest?". – Jedno i drugie – przyznał Wade. – To dlatego wyszedłeś wcześniej, Wade? Przyszedłeś do pokoju, żeby się zwalić, prawda? Carly dręczyła się, oskarżając męża pytaniami naprowadzającymi w stylu prawnika procesowego. „Cholera, Wade. Nawet nie boli cię głowa, prawda?”. -Carly proszę. Carly znów zwolniła tempo i teraz ledwie dotykała dłoni lekkim uściskiem czubków palców, by przypomnieć mu, że jej dłoń wciąż tam jest. - Carly, proszę, co? - kontynuowała Carly. „To dlatego jesteś nagi. Dlatego masz ze sobą w łóżku tubkę najlepszego balsamu do rąk Four Season. Rżnąłeś sobie na myśl o tym, że David i ja się pieprzymy, prawda?”. "Nie, to nie prawda!". Carly dramatycznie zdjęła rękę z męża i uniosła ją nad głowę. „Tak, jest. Przyznaj się, Wade albo ja przestanę teraz!”. Następnie Carly chwyciła jego napiętą mosznę i środkowym palcem wbiła go między jego policzki i potarła jego odbyt. Wade był tak blisko cummingu, że jego ciało drżało, czekając na uwolnienie. - Okej, tak. To prawda. Wszystko - przyznał ze wstydem Wade. „Kurwa, przepraszam, że skłamałem”. Carly natychmiast wstała, a Wade spojrzał na nią z przerażeniem. Nie mógł uwierzyć, że przestała i może nie dokończyć tego, co zaczęła. Carly ponownie spojrzała na męża, ale tym razem nie mógł powiedzieć, czy była naprawdę zła, czy też zamierzała przelecieć go do nieprzytomności. "Obiecałeś… ". „David zaoferował, że dotrzyma mi towarzystwa dzisiejszego wieczoru, biorąc pod uwagę, że miałaś predyspozycje do migreny. Wiedział, że prawdopodobnie nie będę mogła spać, dopóki nie będziesz”, poinformowała Carly, przesuwając dłonią po sukience, ponownie wygładzając wszelkie zmarszczki mogła zobaczyć. "Carly, przepraszam…". „NIE dotykaj swojego fiuta. Nie, chyba że powiem, że możesz. Rozumiesz?”. Następnie rzuciła narzutą i kołdrą w swojego męża, lądując na jego porzuconej erekcji. Sprawdziła swoje włosy i makijaż w pobliskim lustrze ściennym, po czym chwyciła torebkę i ruszyła do drzwi. Zanim je otworzyła, zatrzymała się plecami do męża. „Nie wiem, kiedy wrócę. Nie czekaj. Porozmawiamy o tym rano”. Następnie zwróciła się do swojego wyraźnie zdezorientowanego i na wpół przygnębionego męża. „Czułem to. Było ciężko i było cholernie duże. Myśl o kutasie Davida we mnie przemoczyła moje majtki. Szkoda, że ​​nie byłeś dziś w nastroju. To pieprzenie mogło być twoje. Teraz jest jego, jeśli chce Później mogę ci powiedzieć, jak duży jest naprawdę kutas Davida. Wtedy też mógłbym pozwolić ci pobić twojego małego weinera. Słowa Carly były wstrząśnięte, ale potem zrobiła coś tak odbiegającego od jej charakteru, że zszokowało to jej męża. Wszystko, co mógł zrobić, to patrzeć w oszołomionej ciszy i niedowierzaniu. Wciąż stojąc przy wejściu do pokoju, Carly najpierw zdjęła rajstopy, potem wyciągnęła tyłek z czarnych majtek i zsunęła je z ud do kolan. Następnie podniosła jedną nogę, przeciągając przez nią stopę, a potem zrobiła to samo z drugą, zdejmując bieliznę. Potem wróciła do swoich czarnych czółenek. Wade obserwował i czekał, co Carly zrobi dalej, ale stała nieruchomo, teraz znowu twarzą do drzwi, z majtkami zwisającymi z jednej ręki i kopertówką w drugiej. „Carli?”. Przez kilka krótkich chwil milczała, po czym zwróciła się do męża. „Dam ci wybór. Możesz się walić, jak tylko wyjdę, albo możesz zaczekać, aż wrócę. Jeśli poczekasz, opowiem ci ze szczegółami, co David mi zrobił po tym, jak mu powiedziałam, że ty chciał, żeby twój kumpel od golfa mnie przeleciał”. Następnie podeszła do Wade'a, odsunęła bryłę okładek, uwalniając ciężar z jego wciąż szalejącej twardo. Gdy przywiązała swoje przemoczone majtki do podstawy jego penisa, położyła usta na jego rozkloszowanej krawędzi, a następnie przeciągnęła ustami po jego gładkiej skórze, aż złączyła usta i wstała. To twoja decyzja. Wybierz mądrze. ". Carly odwróciła się i wyszła bez słowa. ≈ ≈ ≈. Wade sprawdził swój telefon, a potem godzinę na zegarze radiowym obok swojej strony łóżka. Obaj powiedzieli, że to 1:4. Następnie ponownie spojrzał na swój telefon. Poza SMS-em od córki, w którym napisała, że ​​ona i Kyle mają nadzieję, że poczuje się lepiej, nadal nie było poczty głosowej ani SMS-ów od Carly. Przeskanował ich pokój hotelowy i nadal nie było śladu jego żony. Niepokój był najmniejszym z jego zmartwień. Wade był teraz zmartwiony. Co on zrobił?. Czy naprawdę była taka wściekła? Było kwadrans po trzeciej, kiedy Carly w końcu wróciła do swojego pokoju. Wszyscy oprócz kilku gości spali. Ci, którzy nie spali, kontynuowali zabawę w swoich pokojach lub włóczyli się po okolicy, zastanawiając się nad życiem, miłością i egzystencjalizmem, jak to zwykle robią pijani goście weselni. Personel hotelu zamknął salę bankietową na przyjęcie o godzinie 1:00. Wade o tym wiedział. Wiedział, że Carly też o tym wiedziała. To było na kontrakcie. Przez ponad trzy godziny Wade zastanawiał się i martwił, gdzie jest jego żona i co robi. Patrzył teraz, jak opiera się o ścianę i zastanawiał się, jak upuścić buty, które niosła. Czy naprawdę przespałaby się z Davidem? W ramach uprzejmości Wade zostawił lampę, która stała na stole w korytarzu w pobliżu drzwi wejściowych. Carly nie widziała, że ​​Wade wciąż nie śpi. W tym momencie prawdopodobnie niewiele już widziała. Wade natychmiast zauważył, że jej oszałamiające zawroty głowy pasują do jej rozczochranych włosów. Jego umysł natychmiast się tam udał, czując zarówno strach, jak i gniew, ale ostrożnie dobierał słowa. "Dobrze się bawiłeś?". – O Boże, Wade, zaskoczyłeś mnie – powiedziała bełkocząc, gdy spojrzała przez ciemność w kierunku jego głosu. „Tak zrobiliśmy. David jest fantastycznym tancerzem. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tyle tańczyłem”. Wade rozważał skomentowanie godziny albo faktu, że przyjęcie skończyło się dawno temu, ale serce podeszło mu do gardła. Naprawdę nie wiedział, co powiedzieć, więc po prostu obserwował swoją żonę. Wydawała się pogrążona w błogiej myśli, pijackim odrętwieniu lub obu, gdy wpatrywała się w ziemię, ostrożnie upuszczając buty na podłogę. Następnie kopnęła je w ścianę, aby nie stały się zagrożeniem nocnym. Wade zauważyła dziecięcą zabawę w jej działaniach, na przykład gdy dziecko używa stopy do podrzucenia bielizny w powietrze i złapania jej. Było jasne, że pani Johanson była pijana. Podchmielony zwykle oznaczał napalony, ale dziś prawdopodobnie oznaczało to czas przeszły. „Nie spodziewałem się, że nadal nie śpisz”. - Nie mogłem spać. Poza tym zasugerowałeś, że jeśli będę na ciebie czekać… ". Uśmiechnęła się do męża, gdy obie ręce starały się wygładzić jej podkreślającą kształty sukienkę. Miała taki zwyczaj. Tym razem wyglądało na to, że próbowała ukryć coś, co zostało niewłaściwie wyeksponowane, być może zachowanie. Jej sukienka podwinęła się za wysoko, co było spowodowane grą w piłkę nożną w jej butach. Ale jej reakcja bardziej odzwierciedlała kogoś, kto został przyłapany na robieniu czegoś, czego nie powinien był robić. Rzeczywiście. Wyglądało na to, że próbowała coś ukryć. — Czekałeś? – zapytała zdziwionym tonem, wskazując trzęsącym się palcem na męża. „Nie sądziłem, że możesz. To do ciebie niepodobne, ty napalony mały gnojku”. „Wiem, ale zrobiłem tak, jak kazałeś”. - Poinstruowany? Nie kazałem ci nic robić. Następnie wyłączyła lampę stołową w korytarzu i przedzierała się przez ciemność, by zapalić lampę na biurku po drugiej stronie pokoju od ich łóżka. – Cóż, zasugerowałeś to. - Interesujące - uśmiechnęła się, wypełniając swoje zaróżowione policzki, gdy usiadła w nogach łóżka. „Czy nadal jesteś nagi pod tą kołdrą?”. "Ja jestem.". „Odpiąłeś się?”. "Ja nie.". „Cóż, teraz jestem naprawdę pod wrażeniem. Wykazałeś się niesamowitą powściągliwością”. Powoli oblizała kącik ust, czując smak pozostałości czegoś z wcześniejszego wieczoru, gdy patrzyła na obszar okryty kocem, który pokrywał pachwinę Wade'a. „Udowodnij. Pokaż mi”. Gdy Wade odsłaniał kołdrę, chwyciła go za kolana i naciągnęła koc na jego łydki. Jego odsłonięta erekcja znów była pulsująca czerwono-purpurowa i wyglądała na bolesną. Nie mogła powstrzymać chichotu. Jej majtki pozostały tam, gdzie je zostawiła. „Twoja przyjaciółka wygląda na bardzo wściekłą” – zauważyła pijana Carly. „Czy on jest na mnie zły?”. "Bynajmniej.". "Czy to boli?". „Niezupełnie. Robił mini-przerwy z przerwami przez cały wieczór”. – Wade, jak to, kurwa, jest możliwe? – zapytała, dramatycznie rozkładając ręce, a potem uderzając go w golenie. „Dlaczego taki nastoletni Wade się wścieka?”. Podciągnęła się w nogach łóżka i stanęła twarzą do męża. Najpierw usiadła okrakiem na jego nogach, a potem usiadła między nimi, krzyżując nogi i wsuwając sukienkę między uda. Rozsunął kolana, żeby dać jej więcej miejsca między nimi. Następnie odchyliła się do tyłu i położyła ręce na jego stopach, które już były uwięzione pod zbitą narzutą i pościelą. „Wade, usiądź na rękach”. "Co?". „Usiądź na rękach”. Wade się roześmiał. W głębi duszy ufał swojej żonie, ale nie był pewien, co jego podchmielona i zdecydowanie napalona żona miała na myśli. Miała to spojrzenie w oczach. Znał to spojrzenie. Wciąż jednak miał pytania. A przebiegły mały pijak coś knuł. Kiedy kołysał tyłkiem w przód iw tył, wsuwając ręce pod tyłek, jego ciało przesunęło się do przodu. Oparł się plecami o poduszki i czekał na dalsze instrukcje. Serce Wade'a zabiło szybciej i zdał sobie sprawę, że jest zdenerwowany. Kobieta siedząca naprzeciw niego wydawała się inna. Coś się zmieniło, odkąd widział ją po raz ostatni. Skrzyżowała nogi między jego zgiętymi i ugiętymi kolanami, rozłożyła stopy i położyła je na jego nagiej klatce piersiowej. Podwinęła palce u stóp, chwytając jego skórę, trochę włosów na klatce piersiowej, które miał, a potem chwyciła każdy z jego sutków. Były równie twarde jak jej, o czym świadczyły małe wybrzuszenia na jej sukience. Wade wtedy zdał sobie sprawę, że Carly nie ma stanika. „Nie mogę uwierzyć, że chciałeś, żebym przeleciał innego faceta”. Carly wbijała palce w jego klatkę piersiową, jak kot uderza łapami i pazurami w drapak. Trzymała również kolana razem, ukrywając swój ukochany skarb przed mężem. „Jak powinniśmy sobie z tym poradzić? Nie jestem pewien, jak interpretować to, co mówi mi Lil Wade”. "Co masz na myśli?". „Mama zawsze powtarzała, że ​​penis mężczyzny to jego wykrywacz kłamstw. Jeśli chcesz poznać prawdę, wyciągnij go i porozmawiaj z nim. Jeśli zareaguje na to, co mówisz, znasz prawdę. do domu. Rozmawiała z jego kutasem. Kiedy coś powiedziała i wypełniło się jej w dłoni, spełniła te fantazje.". Carly przestała zwijać palce u stóp i położyła płaskie podeszwy na jego brzuchu. Obydwa obcasy znajdowały się teraz zaledwie kilka cali od zabawnie kołyszącej się erekcji jej męża. Tykał jak zatrzymany sekundnik na zegarze. Carly pozwoliła, by jej stopy zsunęły się po brzuchu Wade'a i po jego miednicy, aż dotknęły jego penisa. Następnie przycisnęła do niej podbicia obu stóp. – Nie mogę uwierzyć, że o to proszę – wymamrotała Carly, wpatrując się w erekcję męża. „Czy naprawdę chciałeś, żebym dzisiaj spała z Davidem?”. - Poczekaj. Nie odpowiadaj na to - wtrąciła się. Carly wcisnęła sukienkę między nogi, rozchylając kolana. Następnie potarła gładką skórę swoich podeszew o jego trzonek, wywołując głośny jęk Wade'a. Carly skinęła na Wade'a, żeby podał jej balsam z szafki nocnej. Natrysnęła sporą ilość na swoje stopy i poruszała nimi w przód iw tył, w górę i w dół, wzdłuż penisa Wade'a, tak jak zwiadowca pociera o siebie dwa patyki, próbując rozpalić ogień. Wade wypchnął miednicę do przodu, a jego głowa opadła z powrotem na poduszki. Carly nagle się zatrzymała. „Nie musisz odpowiadać na to pytanie, ponieważ ja już znam odpowiedź. Nie wiem, dlaczego? Dlaczego po tylu latach chcesz, żebym spała z innym mężczyzną? Dlaczego teraz?”. - Ja też nie jestem pewien - odparł Wade z lekkim zakłopotaniem. „Patrząc, jak się śmiejecie, przyciskając swoje ciała do siebie, wyobraziłem sobie, jak uprawiacie z nim seks. Wyobrażałem sobie, że też wam się to podoba. Za każdym razem, gdy na mnie patrzyłeś, uśmiechałeś się. robiąc to podczas seksu z nim.”. „Więc wyobraziłeś sobie, że patrzysz, jak uprawiamy seks?”. "Tak, tak sądzę.". Ze stopami i palcami u stóp pokrytymi białym balsamem, Carly przycisnęła główkę penisa Wade'a do jego brzucha. Następnie przygwoździła go jedną stopą, a drugą przejechała paznokciami po spodniej stronie moszny męża. Wade w niekontrolowany sposób jęknął z powodu jej złych wysiłków. Czekał na to cały wieczór, ale martwił się, że znowu przestanie. Robił wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć orgazmu lub dopóki nie dała mu pozwolenia. „Chciałeś do nas dołączyć?”. "Nie bardzo. Po prostu lubiłem oglądać. Podobało mi się, jak wasze ciała poruszały się razem. Wyobrażałam sobie, jak musiał się czuć, będąc w tobie. Wyobrażałam sobie, że sprawia ci tyle przyjemności. „Z jego kutasem we mnie?”. „Tak”. Odsunęła stopę od jego jąder i przesunęła dużym palcem wzdłuż jego krocza do jego odbytu. Następnie sondowała. pomarszczoną dziurę, zanim przeniosła stopę z powrotem na jego jądra. Powtórzyła to kilka razy, ugniatając palcami długość jego penisa. „Czy ten pieprzony inny mężczyzna to prawda, czy tylko fantazja?”. „Ja… ja nie „Nie wiem.”. „Nie wiesz?” Carly przyznała zdziwienie. „Chcesz wiedzieć, co David i ja zrobiliśmy dzisiejszego wieczoru?”. „Tak” – westchnął Wade. „W porządku. Tak, był duży. Ledwo mogłem owinąć dłoń wokół jego penisa. Musiał mieć blisko osiem cali. Ale cholera, był gruby. Carly oblizała usta. „Kurwa. Minęło bardzo, bardzo dużo czasu, odkąd byłem tak rozciągnięty. Wade zmusił się do utrzymania otwartych oczu, aby móc obserwować swoją żonę. Jego oczy były błyszczące, ale skupione na opowiadaniu żony o swoim wieczorze. Carly uśmiechnęła się z powrotem. Wiedziała, że ​​jej mąż jest na skraju wytrzymałości, wyznając jej występek. I mogła powiedzieć, że jej mąż to cholernie kochał. „Spóźniłam się, ponieważ kiedy tańczyliśmy, nie mógł oderwać ode mnie rąk. Powiedziałem mu, że nie chcesz mnie dziś przelecieć, więc zaproponował. Nie mogliśmy dostać się do jego pokoju wystarczająco szybko. Poza kilkoma przerwami pieprzyliśmy się praktycznie przez cały czas. Właściwie chyba zostawiłem tam mój stanik. Carly podciągnęła sukienkę i ujawniła, że ​​jest bez stanika i nadal bez majtek. Teraz nosiła tylko perły swojej babci. Wade zaczął uderzać biodrami o jej stopę, powodując, że jego kutas ślizgał się po jego dnie. Robił, co mógł, by pchnąć w górę, biorąc pod uwagę, że jego stopy były uwięzione pod kołdrą łóżka, a ręce nadal uwięzione pod tyłkiem. Ale Carly nadepnęła na męża, pchając jego aktywną miednicę z powrotem w dół do materac. „To się po prostu stało. Byłem pijany. Był pijany. byłem napalony. Był samotny. Wiesz, jaki jestem, kiedy się tak staję. Poza tym wiedziałem, że tego właśnie chcesz. Powiedziałeś mi. Penis mężczyzny nigdy nie kłamie. Patrzyła, jak jej mąż wije się w udręczonej ekstazie. Po raz kolejny doprowadziła go do krawędzi, ale zamiast pozwolić mu upaść, tym razem go odepchnęła. Kiedy ponownie zauważyła jego spojrzenie, powoli rozłożyła nogi. „Chcesz zobaczyć moją cipkę?”. „Oh Carly. O kurwa… „. „Moje usta są całe spuchnięte i czerwone… a moja obolała cipka jest pełna nasienia Davida”. Wade spojrzał gniewnie na krocze swojej żony, gdy jego orgazmowane ciało szarpało się i spazmowało na bosej stopie żony. Biedny człowiek, pomyślała Carly, unosząc stopę, pozwalając, by jego kutas drgał sam, błogosławiąc łóżko sznurami spermy we wszystkich kierunkach. Jednak Carly nie mogła powstrzymać uśmiechu. Była zadowolona z tego, co osiągnęli. Penis Wade'a nadal erupował, wysyłając do atmosfery kilka godzin szybko wygenerowanej spermy. Carly zauważyła, że ​​niektóre wylądowały nawet na jej czarnej sukience po drugiej stronie łóżka. Jego pierwsze stęknięcie było najgłośniejsze, ale każde kolejne drżenie powodowało, że jęczał i jęczał jeszcze głośniej. Carly po prostu patrzyła i cieszyła się, rozkoszując się udręczonym orgazmem męża. Ona też była pod wrażeniem. Wade nie wydał tyle od lat. – Jasna cholera – warknął Wade bez tchu, gdy ostatnie jego wyładowania bezcelowo rozpryskiwały się wokół. Następnie jego ciało upadło, całkowicie wyczerpane krętymi zajęciami tego wieczoru. Następnie Carly podeszła do rozciągniętego męża i położyła głowę na boku jego klatki piersiowej. Chwyciła jego jądra i dobrze nimi potrząsnęła, zanim zaczęła lizać jego pokryty wytryskiem brzuch i klatkę piersiową. Potem pocałowali się, zanim naciągnęła kołdrę na ich nagie ciała. „Nie spałam z nim. Nie zrobiłabym ci tego. Po prostu rozmawialiśmy o ślubie i jego rozwodzie. Zdjęłam stanik i zmierzwiłam włosy na korytarzu, zanim weszłam do naszego pokoju. Wade, Nigdy bym cię nie zdradził. Wiesz o tym, prawda?”. "Ja robię." Wade pocałował rozczochrane włosy żony. „Ale ta niepewność. Mój Boże. Tak dobrze mnie rozegrałeś”. Carly uśmiechnęła się, że jej występ spodobał się jej mężowi, kiedy wciągnęła rękę Wade'a między swoje nogi i zachęciła jego palce do środka. Natychmiast dotknął jej, jak tylko jej kochający partner od ponad trzydziestu lat wiedział, że lubi. Ona też była na krawędzi przez cały wieczór. To figlarne zaprzeczanie było świetne dla nich obojga. Nie trwało długo, zanim Carly doświadczyła własnego ogromnego orgazmu. I tym razem nadeszła kolej Wade'a, by cieszyć się oglądaniem spazmów rozkoszy swojej małżonki. Leżąc w swoich ramionach, Carly zastanawiała się, co takiego odkryli. To była dla nich nowa ścieżka i jak dotąd wyglądało na to, że oboje lubili tę podróż. Mieli teraz również pusty dom, aby dalej to badać, cokolwiek to było. Zanim zasnęła, Carly szepnęła do męża: „Mamy dużo do omówienia, panie. Johanson. Mam nadzieję, że dasz radę. Wzdrygnęła się, zdając sobie sprawę, że gdyby hotel nie oferował usługi pralni chemicznej w niedzielę rano, nosiłaby garnitur ze spodniami w kolorze łososiowym podczas otwierania prezentów i rodzinnego brunchu. ≈ ≈ ≈ Ping Uwaga: Odkąd napisałem serię o kochankach żon, Floridian Swing, chciałem napisać serię o zabawnych czasach i korzyściach z cuckoldingowego związku. Uważam, że wymagane zaufanie i dynamika poruszającej siły są fascynujące. Nie wiem, kiedy i gdzie zakończy się ta podróż, ale mam nadzieję, że ty, wymagający czytelniku tego gatunku, będziesz cieszyć się podróżą, nie skupiając się zbytnio na celu. Nasi bohaterowie będą żyć dniem dzisiejszym, nie martwiąc się o jutro. mam nadzieję, że potrafisz czytać w ten sam sposób. Mam jednak nadzieję, że nie możesz się doczekać następnego rozdziału. Zamierzam pisać nowy rozdział co miesiąc, o ile inspiracja i motywacja na to pozwolą. Jak zawsze gorąco zachęcam czytelników moich wierszy i historie, które dostarczysz mi i innym czytelnikom swoje przemyślenia i komentarze do każdego rozdziału. Uwielbiam wchodzić z Tobą w interakcje w sekcji komentarzy. Poza tym nigdy nie wiem, skąd bierze się inspiracja. Czasami coś powiedziane lub omówione może przyczynić się do historii, jak to miało miejsce w przypadku Floridian Swing i seksualnej podróży jej bohaterów.

Podobne historie

Dziwka dla przyjaciół mojego męża rogacza

★★★★★ (35+)

Mój mąż zachęca mnie do ruchania się z innymi mężczyznami, aby mógł brać udział i ssać moją cipkę w czystości.…

🕑 34 minuty Rogacz Historie 👁 425,345

Czasami trudno mi zaakceptować, jak bardzo zmieniły się moje relacje z mężem po sześciu szczęśliwych latach małżeństwa, wszystko z powodu opowiadań pornograficznych w Internecie. Nazywam…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Pozwolenie na błądzenie

★★★★(< 5)

Dałem mojej żonie pozwolenie na występowanie w pojedynkę…

🕑 10 minuty Rogacz Historie 👁 5,767

Pisanie o poruszyło osad głęboko w stawie moich wspomnień. Obrazy mentalne z dawnych lat płyną teraz leniwie i losowo w kierunku powierzchni. Niektóre sięgają szczytu z całkowitą…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Podróż do Cuckoldry - Three's Company

★★★★★ (< 5)

Kontynuacja z Journey into Cuckoldry - Twice Shy…

🕑 58 minuty Rogacz Historie 👁 8,835

Następnego ranka obudziłem się nagle, gdy jasne światło słoneczne znalazło lukę w zasłonach sypialni i spadło mi na twarz. Było wcześnie Zamrugałem w półmroku, przewróciłem się na…

kontyntynuj Rogacz historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat