To, co dzieje się na macie, pozostaje mi w pamięci…
🕑 10 minuty minuty Prosty seks HistorieZyra weszła na siłownię w swoim zwykłym stroju, uroczym niebieskim staniku sportowym i krótkich spodenkach ze spandexu. Rozglądając się po wszystkich swoich kolegach sztuk walki ciężko pracujących na różnych stacjach, czule wspominała czasy treningów grupowych, zanim rozpoczęła swoją amatorską karierę i zdobyła swojego trenera. Cida, stojącego jak zwykle w kącie, trudno byłoby nie zauważyć, gdyby nie stał nad wszystkimi przynajmniej o stopę. Był częścią siłowni od samego początku i miał obiecującą karierę jako profesjonalny mieszany artysta sztuk walki.
Czuł też, że był winien siłowni za to, kim był, więc pracował jako trener dla kilku osób i prowadził ćwiczenia grupowe. Ku uciesze Zyry, Cid zdjął koszulę, co było rzadką ucztą dla jej oczu. Życie wojowników nie pozostawiało miejsca na nic poza perfekcją ciała, a abs Cida prowadziło do „V”, które prowadziło do miejsc, o których Zyra spędzała zbyt dużo czasu. Cid miał dziewczynę, która wydawała się go uszczęśliwiać, a Zyra to szanowała.
Nie zrobiłaby nic, by skrzywdzić Cida, z wyjątkiem od czasu do czasu skopania mu tyłka, chociaż głównie on jej na to pozwalał. "Z co ty do diabła robisz, stojąc w drzwiach?" Cid miał głos, który domagał się uwagi. Wszyscy spojrzeli na Zyrę stojącą w lalalandzie jak jakiś nowicjusz. - Co? położyła się i pobiegła na bok, podczas gdy wszyscy kontynuowali ćwiczenia.
Pobiegła do Doktora, który był właścicielem i rezydentem personelu medycznego siłowni. Przychodził i odchodził, jak mu się podobało, a ty nigdy nie skleiłeś sobie rąk, gdyby Doktorek był w pobliżu. Zawsze kochał Mieszane Sztuki Walki, więc po przejściu na emeryturę z bycia człowiekiem narożnika, postanowił otworzyć swoją siłownię i pomóc następnemu pokoleniu fighterów. Doktor uśmiechnął się do niej, oklejając jej nadgarstki.
Był jedynym, który wiedział, co czuje do Cida po niefortunnym incydencie, kiedy przyłapał ją na wąchaniu jednej z koszul Cida. Nigdy nie powiedział, ale za każdym razem, gdy się uśmiechał, wiedziała, że śmieje się z tego, jak bardzo miażdżyła jej rezydenta. Żartobliwie pacnęła go w ręce i założyła rękawiczki.
Zakładając ustnik za ucho, podeszła do Cida, który krzyczał na dwóch nowicjuszy w oktagonie. „Jezu Joe, przestań próbować kopać Ricka w głowę, jest pięć cali wyższy od ciebie, a zostaniesz uderzony w twarz!” Potrząsnął głową i spojrzał w bok, gdzie stała Zyra. „Hej Z, wyluzuj się. Po prostu daj tym dwóm trochę czasu, a potem możemy… pieprzyć Joe, o którym ci mówiłem!” wskoczył na ring, ponieważ Joe właśnie wbił się w hak po kolejnym kopnięciu w głowę. "Przeklinać!!" zaintonowała cała klasa.
Za każdym razem, gdy ktoś na siłowni przeklinał, pierwszym obrazem był dolar w słoiku. Cena rosła za każdym razem, gdy ktoś przeklinał. Cid otrzepał je wszystkie i wrzucił dolara do jednego ze słoików. Kiedy Zyra zaczęła się rozciągać, nie mogła powstrzymać się od śmiechu z czkawki w słowach Cida, chociaż wiedziała, że to niezamierzone. Obserwowała jego muskularną formę w ośmioboku, podczas gdy demonstrował inne kopnięcia, których Joe mógł użyć.
Poczuła, że robi się jej ciepło, gdy obserwowała, jak mięśnie jego nóg i rdzeń kurczą się. Próbowała winić brak klimatyzacji, ale wiedziała lepiej. "Dobra idź poćwicz lub możesz zostać i oglądać prawdziwego wojownika… Sparky wstawaj!" Wiedział, że nienawidziła tego imienia, a po krzywym uśmiechu na jego twarzy mogła stwierdzić, że zrobił to celowo. Wypowiedziała imię swojego ojca dla żartu, ale Cid zmienił to w wyzwanie i teraz była znana jako Zyra „Sparky” Rasham. Doprowadzało ją do szału, że lubiła, kiedy ją tak nazywał.
Weszła na ring i uderzyła go żartobliwie „Zapłacisz za to, Rozbójniku”. Odskoczyła i rozluźniła się, gdy wziął ochraniacze. Przewijały kombinacje w kółko, gdy coraz więcej ludzi zaczęło odchodzić. Ich trening zwykle trwał dłużej niż większość ludzi na siłowni, a dzisiejszy wieczór okazał się nie być inny.
Teraz dotarli do zgłoszeń. Jej ulubionym był naramiennik. Niewiele osób może zrobić, gdy ich ramiona są przeprostowane aż do złamania. Zamachała mu nogami i wcisnęła się w jego ramię, po czym ocierała się o nie. Potrząsnęła głową i przeprostowała jego ramię.
"Do cholery!" krzyknęła i nałożyła trochę więcej momentu obrotowego na jego ramię. Uśmiechnął się przez swój grymas. „To nie zawsze będzie takie proste”. Uśmiechając się, gdy przesuwał swoje ciało, nie mogła w to uwierzyć, kiedy uniósł ją w powietrze.
Widziała, jak ludzie to robią w telewizji, ale nigdy nie sądziła, że tak się stanie. Zamknęła oczy i przygotowała się na ten ból, ale nic się nie stało. Wszystko, co usłyszała, to niski pomrukujący śmiech. "Och ty kutasie!" powiedziała, otwierając oczy na niego trzymającego ją w powietrzu na jego ramieniu.
Jego druga ręka była na jej tyłku i gdyby to był ktokolwiek inny, zwariowałaby. "Co wolisz, żebym odrzucił cię od maty?" zachichotał ponownie, ale jego twarz była f - Możesz teraz puścić Sparky, myślę, że zaczynam tracić krążenie. Opuściła stopy i puściła jego ramię. Kiedy Zyra wracała do swojego kąta, zauważyła, że poprawia swoje spodenki ze spandexu i to, co zobaczyła, zszokowało ją. Kiedyś podczas ich kręcenia się tak stwardniał, że jego kutas groził, że wyjdzie mu z nogawki szortów.
Obrócił się i spróbował się bardziej dostosować, ale zarys nadal tam był. - Nie musisz odbierać Laury z pracy? powiedziała, próbując szukać wszędzie, ale tam, gdzie chciała, zadowalając się zegarem, który wskazywał 22. Twarz Cid natychmiast pociemniała.
- Nie, ta suka może znaleźć własną drogę do mostu, pod którym mieszka. Powiedział, uderzając w klocki w kącie. Serce Zyry zabiło mocniej, gdy usłyszała wiadomość, za którą tęskniła, ale starała się ukryć podekscytowanie w swoim głosie - Co ona zrobiła…? zapytała podchodząc bliżej. Odwrócił głowę.
- Zdradziła mnie w moim mieszkaniu… możesz w to uwierzyć? zaśmiał się, ale Zyra widziała, jak bardzo go to bolało. „Zachowywała się, jakby to była moja wina, mówiła, że muszę się z tobą pieprzyć tym, jak późno zostajemy tutaj, trenując. Głupi idiota!” zaczął uderzać się w głowę. Zyra rzuciła się na niego i złapała go za rękę. „Nie jesteś głupi, to tylko suka”.
Była zdezorientowana, kiedy spojrzał w górę z uśmiechem. „Nie, jestem głupi, że nie robiłem tego dawno temu”. Podniósł ją, obrócił, przycisnął do klatki i mocno ją pocałował. Zyra była zszokowana tym nagłym zwrotem, ale jej ciało robiło swoje. Jej biodra ocierały się o niego, gdy przeczesywała palcami jego włosy.
Wpadła w szał, liżąc jego szyję i ugryzając płatek ucha. Poczuła warkot przebiegający przez jego klatkę piersiową i gardło, gdy sięgnął ponad jej plecy. Miała chwilę, by podnieść ręce, zanim zdarł jej bluzkę i rzucił ją na matę.
Przycisnął jej ręce nad głową i zaczął całować jej szyję aż do piersi, drażniąc jej sutki między językiem i zębami. Robiła się coraz bardziej mokra, gdy przycisnął gołą nogę do jej kopca. Odwróciła głowę i wcisnęła twarz w ramię, próbując stłumić dźwięki, które wydawała.
Chwycił ją za podbródek i odwrócił twarz. „Nie odwracaj wzroku; nie masz się czego wstydzić. Chcę się z tobą kochać… i wygląda na to, że mnie pragniesz” – przeciągnął rękę w górę jej uda.
i przez jej szorty, czując, jak bardzo się zmoczyły, „może trochę, mogę dodać”. Spojrzała mu martwemu w oczy z własnym uśmiechem „Zamknij się i pokaż mi, co masz!”. Zsunęła szorty i nadeszła kolej Cida, by stanąć tam w szoku. Uznała, że to trwa za długo i uklękła, ściągając jego szorty.
Chwytając jego kutasa w dłoń, drażniła koniuszek językiem i jedyne, co Cid mógł zrobić, to gapić się w sufit i chwytać jego własne włosy. Wsunęła palec w swoją już mokrą cipkę, gdy wzięła coraz więcej jego kutasa do ust. Nawiązali kontakt wzrokowy, kiedy to wszystko ogarnęła, a on przeczesał palcami tył jej włosów, nie zmuszając się do delikatnego pociągnięcia, chcąc wiedzieć, że to prawda. Szła coraz szybciej i szybciej podskakując głową w górę iw dół na jego kutasie, krztusząc się i plując, gdy robiła sobie palcówkę coraz mocniej i mocniej, zbliżając siebie i Cida coraz bliżej. Cid odsunął się i erupcja spermy uderzyła Zyrę w twarz, gdy jej cipka zacisnęła się na jej własnych palcach i jechała na fali orgazmu, jęcząc głośno.
"O cholera, przepraszam Sparky, po prostu wyszło, że nie mi…" przerwał, ponieważ wzięła palec, wytarła trochę spermy z twarzy i zlizała go z palca uśmiechając się do niego. "Następnym razem spróbuj włożyć go do dziury." Usiadła wygodnie i skinęła na niego palcem. Prawie potknął się o swoje szorty, gdy pchnął ją na matę i ponownie ją pocałował, tym razem prowadząc swojego kutasa w nią powoli i delikatnie, pozwalając jej przyzwyczaić się do rozmiaru. Zyra nigdy nie była tak wypełniona, ale chciała więcej. Złapała go za twarz i powiedziała dwa proste słowa.
"Pieprz mnie…" Cid uśmiechnął się i podniósł ją, opierając ją o płot, gdy wjeżdżał w nią mocniej i szybciej. Paznokcie Zyry wbiły się w jego plecy, gdy ciągnęła ślad z jego ramion do tyłka, gdzie się zaciskała. Im mocniej w nią wjechał, tym głośniej i głośniej się stawała.
Próbował ją uciszyć językiem, ale jęknęła, gdy się pocałowali, robiąc coraz więcej hałasu. Cid potknął się i wylądował na plecach, ale to nie powstrzymało Zyry, która położyła obie ręce na jego klatce piersiowej i zaczęła podskakiwać w górę iw dół na jego kutasie. Cid był zachwycony, gdy sylwetka tej wspaniałej dziewczyny jęknęła i wyszeptała jego imię. Chwycił jej piersi i drażnił jej sutki, gdy ujeżdżała jego kutasa, podskakując coraz mocniej. Oboje przyszli, gdy wbiła paznokcie w jego klatkę piersiową i chwyciła matę.
Zyra opadła w jego ramiona, a Cid owinął ją wciąż całując, gdzie tylko mógł. "Cholera…" westchnął między pocałunkami. „Kurwa…” odetchnęła – zdyszana. "Przeklinać!" zaśmiał się głos z drzwi. Cóż, to moja pierwsza historia, możesz ją ocenić tak, jak uważasz za stosowne lol.
Daj mi znać, co myślisz i zagadaj, jeśli mnie zobaczysz. Miłego dnia!….
Mój przyjaciel Mike i ja byliśmy najlepszymi przyjaciółmi przez lata.... aż do jednej nocy !.…
🕑 7 minuty Prosty seks Historie 👁 1,407Była pierwsza w nocy, kiedy wróciliśmy do mojego mieszkania. To było jak każda inna noc, z wyjątkiem dzisiejszej nocy. Miałem świetny gwar i z jakiegoś powodu byłem naprawdę napalony, ale…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu"Witaj?" Krzyknąłem, licząc na brak odpowiedzi. Miałem dwóch innych współlokatorów i przyprowadzano mężczyzn do domu. Ku mojemu rozczarowaniu usłyszałem „cześć”. „Jesteśmy w…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuW twojej dłoni nie ma nic twardego kutasa.…
🕑 6 minuty Prosty seks Historie 👁 1,242To był szczyt dziewiątej zmiany, dwa uderzenia, dwa outs i drużyna gospodarzy znów wygrała. Wstałem z siedzenia za talerzami domowymi i obserwowałem uważnie, jak mój chłopak przygotowuje…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu