Napalona Lisa szuka zabawy i przygody na weselu, po czym zostaje wplątana w nieoczekiwaną sytuację.…
🕑 16 minuty minuty Prosty seks HistorieLisa przyszła na ślub z myślą tylko o jednym. Chciała się przespać. Lisa nie znała dobrze panny młodej, ale dobrze znała pana młodego. Mieszkała z nim przez rok, zanim poznał swoją narzeczoną.
Zaprzyjaźniła się z Barrym bardzo blisko nawet po rozstaniu. Dlatego dostała zaproszenie na ślub. Jej dylematem było, jak założyć coś uwodzicielskiego, a jednocześnie odpowiedniego na wesele. To nie mogła być sukienka w stylu „pieprz mnie”, ale w stylu „Jestem dziwką, która patrzy”. Lisa wybrała strój ściśle przylegający do jej piersi i bioder, z rozcięciem na sukience sięgającym powyżej kolan.
Góra sukienki odsłaniała przekonujący dekolt. Kolor był bordowy. Ślub odbył się o wpół do trzeciej po południu. Lisa przybyła do kościoła o trzeciej i stanęła przed sanktuarium, dając jej możliwość przyjrzenia się mężczyznom wchodzącym do kościoła.
Była rozczarowana. Większość była zamężna lub nieatrakcyjna. Lisa zaczęła myśleć, że to nie zadziała, i prawie wyszła do domu. Napalona kobieta nie podnosi stawki i nie wychodzi. Ona jest na misji.
Lisa była na wyprawie i postanowiła ją dokończyć. Lisa siedziała w piątej ławce po stronie pana młodego, obok serdecznej pary starszych osób. Pocieszyła ich, że są zainteresowani rozmową, ale była myślami gdzie indziej.
Podniecała ją sama myśl o ruchaniu się z nieznajomym. W ceremonii nie było nic niezwykłego. Było jak wiele innych, w których brała udział. Pomyślała: Jeśli widziałeś choć jednego, widziałeś je wszystkie. Lisa była zdecydowana sprawić, że ten będzie niezapomniany.
Wszyscy stali przed kościołem, gdy szczęśliwa para szła do swojej limuzyny. Rzucanie ryżem już dawno wyszło z mody. Nie było to ani poprawne politycznie, ani bezpieczne dla środowiska, więc wszyscy dmuchnęli w nich bańkami mydlanymi, gdy przechodzili korytarzem pełnym podziwiających gości.
Przyjęcie odbyło się w lokalnym klubie wiejskim zaplanowane na piątą trzydzieści. Lisa była jedną z pierwszych osób, które przybyły. Jej pierwszym przystankiem było zamówienie martini w otwartym barze.
Minęło kwadrans i przybyło niewiele osób. Niezręcznie było pić samemu przy małym okrągłym stole. Część osób, które przefiltrowały, pomachała na powitanie.
Znała kilku, ale większość z nich była obca. Tom i Betty dołączyli do niej na chwilę. Lisa znała Betty od czasów studiów. Nie mieli ze sobą wiele wspólnego i nic ciekawego do powiedzenia, głównie rozmawiając o swoim nowo narodzonym dziecku. Jeden ze starych chłopaków Lisy wpadł, aby się z nią przywitać i obowiązkowo ją pocałować.
Zaproponował, że przyniesie jej kolejne martini. Poprosiła o truskawkowe martini. Wrócił z jej drinkiem, ale wkrótce wyszedł, aby dołączyć do kwartetu mężczyzn rozmawiających o sporcie.
Lisa była szczęśliwa, gdy ogłoszono kolację. Była jedną z ośmiu przy stole. Znała tylko dwie kobiety i żadnego z ich mężów. Rozmowa była nudna.
Lisa nie mogła się doczekać końca kolacji. Dzień nadal płynął w zwolnionym tempie. Tradycyjnie kolację kończy się krojeniem ciasta, a drużba i druhna wznoszą toast za parę.
W ich przemówieniach często pojawiają się zabawne lub zawstydzające wspomnienia. Mniej więcej w tym momencie Lisa wpadła w desperację. Postanowiła usiąść naprzeciwko stołu weselnego i zwodzić drużbów podczas toastu. „Przypadkowo” pozwoliła, aby rozcięcie w sukience odsłoniło jej uda, zatrzymując się tuż przed cipką.
Todd był drużbą. Miał genialne poczucie humoru. Przez całe przemówienie jego publiczność płakała. Lisa uznała go za mocno wysportowanego, ale niezbyt przystojnego.
Miał pełną brodę i pulchny nos. Nie pociągał jej seksualnie, ale było kilku facetów, spośród których mogła wybierać. Próbowała być ze sobą szczera i przekonać się, że kiedy dziewczyna jest tak napalona, jak była, kutas pozostaje kutasem. Nie mogła sobie pozwolić na zbytnią wybredność. Może wszystko będzie w porządku, pomyślała.
Przynajmniej nie jest żonaty. Pierwszy taniec był zarezerwowany dla panny młodej i jej ojca z Barrym, nowym mężem, który wtrącił się na koniec. Kilku mężczyzn poprosiło Lisę do tańca, a ona była bardzo szczęśliwa, mogąc się zgodzić. Problem w tym, że wszyscy byli żonatymi mężczyznami. Nawet Barry tańczył z nią przez wzgląd na dawne czasy.
Wyszeptała mu do ucha, gdy muzyka ucichła: „Barry, muszę ci coś powiedzieć. Spotkajmy się w salonie na minutę”. W korytarzu naprzeciwko toalet Lisa powiedziała: „Barry, bardzo mi przykro.
Nie kupiłam ci prezentu ślubnego. Chcę ci to wynagrodzić. Spotkajmy się w damskiej toalecie, a ja” dam ci prezent na szybki numerek.” Odwróciła się i poszła do damskiej łazienki, czekając. Barry w pierwszej chwili nie przyjechał. Po kilku minutach zajrzał do drzwi, aby upewnić się, że Lisa jest sama.
Wskazała na jedno ze stoisk. Wcisnęli się do środka, a ona usiadła na stołku, a on przed nią. Oboje znali protokół. Rozpięła jego spodnie i wyciągnęła znajomo wyglądającego kutasa.
Lisa sprawiała mu przyjemność wiele razy w ciągu roku, kiedy byli razem. Ze wszystkich facetów, których pieprzyła na studiach, jego kutas był najpiękniejszy i wiedział, jak go używać. Z drugiej strony Barry zawsze podziwiał jej talent oralny. Wydawało się, że ma nienasycony apetyt na spermę.
Był aż nadto szczęśliwy, mogąc to zapewnić, nawet teraz, po tym jak powiedział „tak”. Z Lisą łączyło go tylko jedno. Oboje byli uzależnieni od seksu. Kiedy już włożyła go głęboko w usta, powiedział: „Lisa, nie spuszczaj spermy na mój smoking. Nie mogę, żeby moja żona zauważyła twój hojny prezent ślubny”.
Pieprzył jej usta, aż w innej części pokoju rozległy się głosy. „Słyszano, jak jedna kobieta mówiła: „Słuchaj, Donna, ta dwójka nie może nawet poczekać do zakończenia przyjęcia”. Najwyraźniej on i Lisa zostali zauważeni.
To nowa żona Barry'ego podsłuchała ich wspomnienia w kabinie. Kobiety wyszły w łazience, zanim Barry wlał obfitą porcję kremowego płynu do wypełnionych spermą ust Lisy. Połknęła całą kroplę, która spadła na jej sukienkę. „O cholera, powiedziała.
„Mam plamę na sukience”. Barry zapiął zamek, wyjrzał przez drzwi łazienki, upewniając się, że są bezpieczne, i wyszedł. Lisa próbowała zmyć plamę z sukienki, używając suszarki do włosów, aby wysuszyć dość widoczną mokrą plamę. Później wieczorem Todd poprosił ją do tańca i powiedział: „Barry powiedział, że powinniśmy się spotkać”.
Lisa nie była zainteresowana, ale grzecznie zatańczyła z nim. Szukała kogoś mniej szorstkiego na krawędziach. Usiedli razem, chociaż ona była przeważnie apatyczna w stosunku do jego towarzystwa. Todd powiedział wszystko, co właściwe. Powiedział, że wygląda świetnie, a sukienka jest seksowna.
Todd pochwalił ją za włosy i uśmiech. Był czarujący, ale utkwiło jej w pamięci to, że każdemu komentarzowi towarzyszył zabawny żart. Im więcej mówił, tym bardziej zwracała na niego uwagę. Lisa nie mogła powstrzymać się od śmiechu i chichotu. Wkrótce miał ją całkowicie pod swoim urokiem.
Kiedy muzyka stała się romantyczna, Todd powiedział: „Wiesz, Lisa, taniec to kochanie się przy muzyce. Zaczynajmy” i wziął ją za rękę, prowadząc ją na parkiet. Uznała to za coś więcej niż zalotną uwagę.
Może, pomyślała, wcale nie jest taki szorstki. W każdym razie, jeśli sugerował coś więcej niż taniec, nie będzie musiała pracować nad przyciągnięciem innego faceta, który zabierze ją do domu. Zdecydowała, że Todd będzie odpowiedni na jedną noc.
Lisa podkręciła temperaturę, a Todd podchwycił iskrę. powiedział: „Odbieram tutaj pewne sygnały. Jesteśmy przyjaciółmi? – Tak – odpowiedziała. – Sugerujesz coś? – Chyba. Sugeruję, że mogą ci się spodobać korzyści.
„Rozumiem, więc myślisz, że nasza przyjaźń przyniesie korzyści?” Lisa zapytała skromnie. „No cóż, jeśli zabiorę cię do domu, mogę cię tylko rozczarować w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłeś”. sobie wyobrażałem”, posyłając jej szeroki uśmiech. Znów żartował, ale żartował z przesłaniem. Roześmiała się.
„No dobrze, jestem gotowa na rozczarowanie”. Opuścili recepcję jego samochodem. Do mieszkania Todda było tylko dziesięć minut „Wiesz, Todd” – skłamała. „Naprawdę nie planowałam spotykać się dziś wieczorem.
Nie jestem pewien, czy to właściwa decyzja. „Słuchaj” – powiedział. „Spróbujmy tego.
Uśmiechnij się, jeśli chcesz się ze mną przespać. Lisa nie miała żadnej obrony przed jego poczuciem humoru. Ocierając uśmiech z twarzy, powiedziała: „Czy to więc nieprzyzwoita propozycja?” „No cóż” - powiedział - „dałeś mi przyzwoitą uśmiechnij się.
Nie było nic więcej do powiedzenia. Lisa była cała w tym wieczorze, a on wkrótce się nią zainteresuje. Mieszkanie Todda nie było niczym specjalnym.
Zawierało mnóstwo pamiątek sportowych i zdjęć. Nie było schludne ani tak gdyby oczekiwał towarzystwa, Todd zaproponował jej drinka, a ona upiła kieliszek wina. Wypił piwo. Jej cipka tliła się pod bordową suknią, czekając na jego pierwszy ruch.
Nie przyszedł, więc powiedziała: „Nie pokazałeś mi sypialni”. „Tam jest loch. Czy zgadzasz się ze średniowieczną zbroją, bronią i stojakiem? Lisa pomyślała, że znowu żartuje. Nie żartował. Jego łóżkiem był stojak, ale z materacem i poduszkami.
Pokój był otoczony średniowiecznymi wszelkiego rodzaju artefakty. Lisie wydawało się to onieśmielające, ale jednocześnie ekscytujące. Miała wrażenie, że weszła do innej strefy czasowej. „Możemy odegrać role, jeśli chcesz. Będziesz moją dziewicą.
Będę twoim rycerzem. Mów mi sir Humpherdick.” „Brzmi nieźle, sir Humpherdick.” „Zdejmij tę piękną suknię, moja słodka dziewczyno. Ubierzemy cię w kolczugę i nazwiemy Lady Dewme.
Lisa zdjęła sukienkę. Jej rycerz zdjął stanik i stringi. Lisa była nagą dziewczyną zabawiającą rycerza. „Masz cudowne piersi, moja droga Pani, i piękną cipkę .
Musisz spróbować założyć kolczugę, kiedy się lepiej poznamy” – powiedział. „Jest ciężka, ale nie martw się, nie będzie bolało”. Rozciągała się jak pulower i była ciężka, bardzo ciężka.
Sutki Lisy wystawały pomiędzy metalowymi pierścieniami z siatką kończącą się tuż nad jej cipką. „Mój Boże, Lady Dewme, jesteś cudowna” – wykrzyknął. Todd podniósł gałązkę wierzby i kazał jej się pochylić na jej nagim tyłku, mówiąc jej, że dziś wieczorem będzie odważna i zastosuje się do jego poleceń. „To się nazywa brzoza, której należy używać, jeśli nie zastosujesz się do moich instrukcji. Rozumiesz, moja seksowna dziewko?” Odpowiedziała: „Tak, ale proszę, nie rób mi krzywdy, proszę pana”.
Todd zostawił ją klęczącą na podłodze, podczas gdy on zakładał hełm na głowę. Wyglądał niebezpiecznie, ale egzotycznie. Zrzucił ubranie i powiedział dziewczynie, żeby pogłaskała jego ognistego smoka.
Nigdy nie widziała takiego kutasa i jąder jak jego. Jego piłki przypominały zbyt duże piłki golfowe, a kutas wyglądał na długi i gruby jak ogórek. Lisa pieściła rękami jego mamutowe narządy, zafascynowana ich rozmiarem. Ponieważ jego „smok” urósł jeszcze bardziej, nie była pewna, czy kiedykolwiek zmieści się w jej ustach lub cipce. Nie musiała długo czekać.
„Otwórz te cudowne usta, suko” – nalegał rycerz. Lisa wykonała jego polecenia i włożyła do ust jedynie głowę smoka. Mocno chwycił tył jej głowy i wsunął się głębiej.
Jej usta rozciągnęły się i napięły, by przyjąć całe stworzenie, gdy pełzło do tyłu jej gardła. Ona zakrztusiła się, a on pchnął. Zadławiła się jeszcze bardziej, ale on pchał dalej.
Raz po raz uderzał ją w usta, aż gorące płomienie spermy wypluwały się z ust smoka do jej ust. Był usatysfakcjonowany, ale był to tylko stan przejściowy. „Pozwól mi odpocząć, moja droga, piękna Pani, podczas gdy rajskie płyny napełnią moją niebiańską beczkę”.
Miała niejasne pojęcie, co oznaczała jego kwiecista mowa. Domyśliła się, że przepalił swój zwitek i potrzebuje czasu, aby dojść do siebie. Pomyślała: Nawet odważni rycerze mają swoje ograniczenia.
Todd pomógł jej zdjąć kolczugę i posadził ją na wieszaku. Związał jej nadgarstki i położył ją na plecach. Wszystko to wydawało się ekscytujące, dopóki nie przywiązano jej rąk do głowicy maszyny, a nogi zabezpieczono szeroko rozstawionymi na drugim końcu. Chociaż materac zapewniał jej wygodne plecy i tyłek, nadgarstki i kostki nie. Kiedy przekręcił klamkę na stojaku, zacisnął ograniczenia.
Obawiając się najgorszego, zakwiliła i powiedziała: „Todd, nie mogę już tego robić”. „Zapomniałeś mówić do mnie proszę pana?” i przekręcił klamkę o ćwierć obrotu więcej. Była teraz nieruchoma, ale nie odczuwała bólu. Todd wyszedł z pokoju na kilka minut, wracając z butelką.
„Co jest w butelce, proszę pana?” „Bardzo ci się spodoba ta Lady Dewme. To olej ognisty. To sprawi, że zapragniesz, aby mój miecz rycerski uciszył piekło płonące w tobie. Zaczął masować jej szyję i ramiona.
Masaż i aromat przypadły jej do gustu. „Co to jest, Sir Knight?” „To nektar miętowy, który stymuluje narządy ciała i podnosi umysł. Masował jej piersi olejkiem, który przedostał się przez brzuch i pomiędzy nogi.
Palcami zwilżonymi olejkiem potarł łechtaczkę Lisy i wsunął dwa palce w jej cipkę. Zaczęło się uczucie kłucia. jej sutki, a następnie łechtaczkę. W końcu jej pochwa zaczęła odczuwać mrowienie.
Gdy przyzwyczaiła się do tych wrażeń, włożył więcej olejku do jej dziewiczego tunelu, aż uczucie było więcej niż mrowieniem. błagała: „nigdy więcej”. „Myślę, że to pomoże”, a on uklęknął między jej nogami i zaczął penetrować jej cipkę swoją gigantyczną bronią. Olejek pomógł mu wejść i ku jej zdziwieniu, szybko znalazł się w niej uderzył ją piorunami, które trwały wiecznie.
Pieprzyła się z wieloma facetami, ale nigdy nie rozciągali jej do granic możliwości w ten sposób. Był czas, kiedy nie potrafiła odróżnić bólu od przyjemności. Nagle przyjemność zwyciężyła nad bólem i wybuchły wielokrotne orgazmy.
Lisa nigdy wcześniej nie dochodziła tak mocno i tak często. Todd opróżnił swoje zapasowe rezerwy do jej różowego raju potężnymi strumieniami, wypełniając jej wnętrzności po brzegi. Sperma płynęła z niej jak woda spadająca z wodospadu.
Łzy radości spłynęły jej po policzkach. Lisa była w pełni usatysfakcjonowana, ale wyczerpana. „Todd” – wyznała – „pieprzyłam się z innymi facetami, ale nikt nie jest lepszy od ciebie. Tak naprawdę nikt nie jest w połowie tak dobry jak ty. Jesteś najlepszy”.
Następnego ranka odwiózł ją do samochodu w klubie country. Po drodze powiedział: „Lisa, muszę cię poprosić o przysługę. Masz w sobie wyjątkowo zmysłowy sposób. Zastanawiam się, czy mogłabyś zlitować się nad moim bratem.
Jest ode mnie pięć lat młodszy i nadal jest dziewicą . Czy rozważyłabyś wyjście z nim na randkę?” „Jasne, czemu nie?” „No cóż, mógłby spodziewać się pewnych korzyści, jak ostatniej nocy.” „Masz na myśli średniowieczne traktowanie na rycerza?” „Nie, ale musi wzmocnić swoją pewność siebie” szacunek.” „Jak mam to zrobić?” „Cóż, może jeśli uznacie to za stosowne, moglibyście się połączyć.” „Innymi słowy, chcesz, żebym go przeleciał.” „Jeśli to możliwe, oczywiście”. „Kiedy się tego spodziewasz?” „Zwykle jest wolny w piątkowe wieczory”. „Zastanowię się nad tym. Prawdopodobnie będzie to oferta last minute.
Podaj mi jego adres i numer telefonu. Zadzwonię do niego, jeśli zdecyduję się to zrobić.” „Dzięki. Ma na imię Terry.
Lisa przez kilka dni myślała o oświadczynach Todda. Doszła do wniosku, że pieprzyła się z Toddem, który był zupełnie nieznajomym, i miała wiele jednonocnych przygód z chłopakami, których poznała w barach. To naprawdę nie było dużo.
coś innego. To, czego naprawdę nie lubiła, to umówiony wcześniej seks. To za bardzo przypominało bycie dziwką. Kiedy zadzwoniła do Terry'ego, Lisa wyjaśniła swój plan. „Terry, spotkamy się w piątek w barze Sally wieczór o ósmej.
Jeśli się polubimy, może uda nam się spędzić razem wieczór. Terry znacznie różnił się od swojego brata Todda. Był przystojny i nieśmiały. Lisa inicjowała każdą rozmowę.
„Słuchaj, Terry, wykańczasz mnie. Jeśli nie będziesz ze mną rozmawiać, idę do domu.” „Co mam powiedzieć?” „Powiedz mi, co lubisz robić.” Położył się i powiedział: „Prawdę mówiąc, Lisa, naprawdę lubię oglądać porno.” „Naprawdę? To nie wszystko, co jest zaskakujące. Większość facetów to lubi. Niektóre z moich dziewczyn też to robią.
Lisa zapytała. „Jakiego rodzaju porno?” „W pewnym sensie lubię oglądać dziewczynę uprawiającą seks z grupą facetów. Podoba mi się, kiedy lubi przebywać z mężczyznami i pozwalać im wszystkim uprawiać z nią seks.
„Robiłeś to?” „Nie, ale chciałbym. Co myślisz? Czy kiedykolwiek chciałaś uprawiać seks w pokoju pełnym facetów?” „Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób, Terry. Większość dziewcząt lubi seks, ale niewiele z nas radzi sobie z trzema lub czterema na raz.
„Todd mówi, że lubisz seks, więc może chciałabyś tego spróbować.” „On ci to powiedział? Cóż, tak, Todd ma rację. Lubię seks, jak każda zdrowa dziewczyna. Ale nie wiem nic o gang bangu. – Jutro wieczorem zamierzam urządzić imprezę dla chłopaków. Jeśli chcesz, możesz do nas dołączyć.
Lisa zastanawiała się, co stało się z nieśmiałym Terrym. Nagle zaczął ją namawiać, żeby przeleciała jego i jego przyjaciół. – W takim razie chcesz, żebym był rozrywką. „Byłoby miło mieć cię tam” – przyznał. „Wiesz, Terry, to brzmi interesująco.
Miło ci to zaoferować, ale nie wyobrażam sobie bycia taką dziwką”. – Jeśli zmienisz zdanie, jutro o dziewiątej wieczorem u mnie. Niedługo potem rozstali się. (Lisa zastanawia się nad tym i podejmuje decyzję w odcinku drugim)..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu