Ja Stoi za mną, delikatnie przyciskając swoje ciało do mojego. Powoli bada rękami, zaczynając od moich bioder i podążając za krzywizną mojego ciała, aż jego dłonie znajdą moje piersi. Czuję mrowienie w moim ciele, oddech coraz szybszy, głębszy. Jego pieszczoty stają się coraz intensywniejsze, stają się coraz pilniejsze. Przesuwa nas naprzód o ścianę, nagle przed nami, i czuję, jak jego twardość wciska się we mnie przez nasze ubrania.
Jakby czytając w moich myślach, jego ręce przesuwają się z moich piersi i zaczynają ciągnąć za rąbek mojej spódnicy, aby usunąć niepożądaną barierę. Odwracam się do niego, sięgając po pasek, tak chętny, jak to możliwe, aby pozbyć się wszelkich przeszkód. Kiedy nasze ręce próbują uwolnić się od ograniczeń, całuje mnie najpierw, delikatnie, potem bardziej natarczywie, namiętnie. Czuję miękkość łóżka.
Jak twierdzi, koce puchowe otaczają mnie poduszką. Przychodzę natychmiast, krzycząc. Ktoś do mnie dzwoni. Jest tak słabo, ale zbliża się. Wzywając moje imię w kółko.
„Samantha!” Czuję, jak drżą mnie ręce. Idź stąd! Zostaw mnie w spokoju! Wrócę do niego. Mój mąż tam jest, potrząsając mną. „Kochanie, masz koszmar! Obudź się!” Osiągam pełną świadomość. „O czym śniłeś? Wszystko w porządku?” „Nie wiem.
Nie pamiętam.” Pamiętam. Boże, pamiętam. Jego ręce. Jego pocałunki.
Pasja. „Cóż, to już koniec.” Nad. Przyciąga mnie do siebie. Pocieszający.
Znajomy. Bezpieczny. Z poczuciem winy odpoczywam w nim, cały czas próbując trzymać się ognia, który czułem u mojego wymarzonego kochanka. Powtarzanie sceny raz po raz, aż mój oddech zdradza moje myśli, szybko i głęboko. Wyczuwając zmianę, mój mąż błędnie odczytuje ją jako skierowaną do niego.
Szpera w moich piersiach, rozpoczynając swoją rutynę. Stamtąd sięga między moje nogi, nigdy nie znajdując właściwego miejsca, a kiedy to robi, nigdy nie znajduje właściwego rytmu. Jęczę, udając orgazm, wiedząc, że odpowiednie reakcje pomagają szybciej zakończyć tę farsę.
Dziś jest na górze. Jak zawsze jego ruchy są dokładnym przeciwieństwem tego, czego potrzebuję, aby doświadczyć przyjemności. Przyjmuję go ponownie, aby przyspieszyć procedurę. Chrząka, milczy przez chwilę, całuje mnie i przewraca się.
„Spektakularne! Wow!” Jego oddech szybko zwalnia, a wkrótce jego ciche chrapanie mówi mi, że śpi. A teraz nie śpię. Obudź się i opróżnij. Chcesz z nim porozmawiać? Próbowałem. On staje się defensywny.
I próbowałem przejąć kontrolę. Prowadzenie go w łóżku. Uzyskać to! Im mocniej naciskałem, tym mocniej odpychał.
Nic nie działało. Nawet kupiłem tę książkę, wiesz, 101 dni seksu terroru lub coś w tym rodzaju. Był zbyt zawstydzony, by wyjść z własnej narzuconej skrzynki.
Więc marzę. I chłopcze, czy śnię. Spóźniłem się nawet do pracy, ponieważ jeszcze raz nacisnąłem przycisk drzemki, mając nadzieję, że ponownie wrócę do mojego snu po tym, jak zostałem oszukany przez alarm. W ciągu każdego monotonnego, pełnego stresu dnia przypominam sobie swoje sny.
Moje sutki twardnieją w najbardziej nieodpowiednich momentach, oddech się zmienia; Bez wyraźnego powodu. Wszystkie te odpowiedzi mogą mnie zdradzić, jeśli ktoś będzie chciał to zauważyć. Ale nie robią tego. Ostatnio moje marzenia rozszerzyły się na codzienne zajęcia.
To tak, jakbym żył podwójnie. Niestety, to moje wymarzone życie, na które nie mogę się doczekać. Jest pasja, śmiech i magia, rzeczy, których brakuje w moim prawdziwym świecie. II Około rok temu wszystko się zmieniło. Miałem ten powtarzający się sen.
To nie było każdej nocy, ale często wystarczająco często, że czasami chodziłem spać wcześnie, mając nadzieję, że może przyjdzie tej nocy. Lokalizacje były zawsze inne. Czasami był to akademik, czasem bar, czasem obóz lub typ gminy, ale zawsze ta sama twarz.
Jego twarz. Pewnej nocy rozmawialiśmy. Właśnie rozmawiałem. Siedzę w bibliotece; przygotowując się do testu, gdy nagle staje naprzeciwko mnie. On jest taki piękny.
Rozpoznaję go natychmiast i uśmiecham się. "Również witam." „To miejsce zajęte?” „Teraz jest. Usiądź.” "Co studiujesz?" „Wiesz, nie wiem”.
Śmialiśmy się razem z tego absurdu. „Dalej. Napijmy się.” Siedzimy w jednym z tych klubów tanecznych. Pamiętam pulsowanie basu, um-chi um-chi um-chi, podczas gdy piękne ciała wiją się, a ich ruchy graficznie symulują seks.
Tak jak marzenia jesteśmy w stanie słyszeć się nawzajem bez krzyku. „Dzięki za uratowanie mnie”. „A co z twoją klasą?” „Nie mam pojęcia, do jakiej klasy się uczyłem. Nawet nie pamiętam, żeby znów być w szkole”.
"Ja to zrobiłem." „Co zrobiłeś?” - Przywiozłem cię tam. Myślałem o bezpiecznym, niezagrożonym miejscu, w którym moglibyśmy się spotkać bez. Wiesz. On właściwie spał. „Więc dlaczego? Jak? Przepraszam, jestem zdezorientowany.” „Chciałem więcej.
Masz tyle pasji, tyle ognia. Chciałem poznać osobę, nie tylko ciało.” Trochę rozmawiamy, głównie małe, potem bierze mnie za rękę i prowadzi na parkiet. Tańczymy powoli, mimo że rytm jest mocny i szybki.
W końcu rytm zaczyna nas poruszać i czuję go mocno między nogami. Symulujemy seks ruchami tanecznymi, on wtapia się w moją ociekającą cipkę, moczy spódnicę i spodnie. W końcu to nie wystarczy.
Sięga pod moją spódnicę i zrywa mi majtki, rzucając je na parkiet, gdzie natychmiast gubią się w szuraniu stóp. Jego ręka wraca i bezceremonialnie wsuwa we mnie dwa palce, natychmiast znajdując właściwe miejsce. Wiję się na jego dłoni, mrucząc z głośnym krzykiem, którego nikt nie słyszy z muzyki.
Nie mogę rozpiąć jego spodni wystarczająco szybko, a wkrótce ma jedną z moich nóg owiniętą wokół talii i wali we mnie, wypełniając mnie całkowicie, pierdoląc mnie bezsensownie. Wciąż przechodzimy do rytmu, a jego pchnięcia stają się coraz silniejsze i głębsze. Odwraca mnie i jednym ruchem pcha mnie w tyłek, jednocześnie sięgając palcami i ruchając moją cipkę. Nie mogę się powstrzymać.
Sięgam do mojej łechtaczki jedną ręką, a drugą całuję wyciągając do mnie usta. Oboje cum, nasze ciała wydały. Nagle w klubie włącza się alarm przeciwpożarowy. Zrywam się na nogi, gotowy do biegu, ale on po prostu tam stoi. „Biblioteka” - mówi.
„Spotkajmy się w bibliotece”. I to był tylko mój alarm. Uderzyłem w drzemkę, mając nadzieję poczuć energię klubu, usłyszeć kojącą jakość jego głosu, ale go nie było. III W moim prawdziwym życiu jestem menedżerem. Ciągle mówię ludziom, aby robili rzeczy, których nie chcą robić, łapią ich, gdy robią coś, czego nie powinni robić, i powstrzymują ich od robienia dokładnie tego, co chcą robić, co jest niczym lub nie ma z tym nic wspólnego to znaczy praca.
Naprawdę nie lubię najbardziej popularnych, prawda? Zarządzam moimi pracownikami ze współczuciem i uczciwością, i jestem tym, do którego przychodzą, gdy muszą się upewnić, że coś zostanie zrobione, ale wciąż jestem wrogiem. Tymczasem pracuję dla szefów, którzy są obojętni, pozbawieni kręgów i nie wspierający. Myślę, że oni też zanurzają się w kasie. Ale dość o tym.
Zwykle zanim wracam do domu, nie mam już nic do zaoferowania. Moje małżeństwo jest w porządku. Kocham mojego męża. On troszczy się o niego, a czasem nawet razem się śmiejemy. Większość razy po prostu istniejemy razem.
W noc po wizycie w bibliotece byłem rozproszony. Mój mąż to wyczuł i przeszedł w tryb pocieszający. Wygłosił nie-romantyczną gadkę o dziecku, której używa, kiedy chce seksu.
Czułem się tak winny, jakbym oszukiwał, ale to był tylko sen, prawda? Więc uprawiałem seks z winy. Naprawdę też wystawiam. Chyba tak robią ludzie. Chciałem tylko wrócić do biblioteki.
Myślałem, że nigdy nie zasnę. Siedzę w bibliotece. Biblioteka. Tylko tym razem nie ma testu. Wiem, gdzie jestem i dlaczego, a nawet że to sen.
Świadome śnienie, myślę, że tak to nazywają. Ale go tam nie ma. Zdaję sobie sprawę, że nawet nie znam jego imienia. Jest tyle rzeczy, których o nim nie wiem. Boże, wariuję? To tylko sen.
Jutro umówię się na spotkanie z terapeutą. A potem on tam jest. Siedzi przede mną, jakby zawsze tam był. „Cieszę się, że ci się udało! Więc dokąd powinniśmy jechać? Paryż? Włochy? Vermont? St.
Lucia? Do diabła, Ogród Eden, jeśli chcemy.” „Zbyt dużo historii”. Śmiejemy się ze śmiechu starych przyjaciół. „Czy lubisz wino? Co powiesz na Włochy?” „Włoskie wina są moimi ulubionymi! Włochy są na szczycie listy moich miejsc do odwiedzenia”. Zatrzymuje się, przechyla głowę i uśmiecha się lekko.
A potem natychmiast jest pełen energii i podekscytowany jak dziecko. „A więc to Włochy. Byłem tam kilka razy i znam tę wspaniałą winnicę. Proszę, weź mnie za rękę. Pokochasz to.” I siedzimy na kocu pośrodku winnicy, z koszem piknikowym pełnym pieczywa, serów i mięs.
Jest też karafka mojej ulubionej włoskiej czerwieni. Jego też, dowiaduję się. „Więc co się dzieje? Czy jesteś tylko mechanizmem radzenia sobie, który pojawia się w moich snach, aby zrekompensować coś, czego brakuje mi w życiu? Czy po prostu jestem tak żałosny, że muszę marzyć o szczęściu, aby je znaleźć?” „Jesteśmy dość pragmatykiem, prawda? Poważnie, zastanawiałem się jednak nad tobą. Zastanawiałem się nad tobą przez wszystkie moje godziny czuwania. Każdej nocy chodziłem spać, mając nadzieję na rozmowę z tobą, potem widziałem cię w bibliotece i wiedziałem, że to zrobiłem.
- Więc jesteś prawdziwy? Kim jesteś? Gdzie mieszkasz? ”„ Nazywam się Nathan. ”„ No cóż, Nathan, czy zmarnujemy tę piękną scenerię, czy też będziemy się nią cieszyć? ”Nie potrzebuje żadnego zaproszenia i pcha mnie z powrotem na koc. zacznijcie powoli. Całować namiętnie i pieszcząc się nawzajem. Wkrótce jednak nasza prawdziwa natura przejmuje władzę.
Krąży moim sutkiem językiem, a potem mocno gryzie. Krzyczę, nie spodziewając się bólu, a potem jęczę z przyjemności, która nastąpi. Zsuwa się, używając języka i zębów, gryząc i pieszcząc na przemian.
Kiedy w końcu dotyka mnie swoim językiem, błagam do spermy. - Jeszcze nie - mówi. Liże miękko, powoli przez barierę moich majtek. biodra pompują, próbując zmusić go do polizania mocniej. Śmieje się cicho, nie spiesząc się.
W końcu wydaje się, że godziny, zdejmuje majtki i szepcze dotyk swojego języka na mojej łechtaczce, odsuwając się natychmiast. Ja nie mogę tego znieść. Jestem jego. Zrobię wszystko, jeśli tylko pieprzy mnie swoim językiem on robi. Wsuwa we mnie język tak głęboko, jak to możliwe, a następnie powoli ciągnie go w górę, aby wykonać pracę mojej łechtaczki.
Nie obchodzi mnie, czy robi alfabet, cokolwiek robi, robi to doskonale. Powoli wkłada jeden palec, potem dwa, a potem trzy do mojej ociekającej cipki. Pracuje mną językiem na mojej łechtaczce i palcami na mojej cipce. Wkrótce przeżywam najbardziej intensywny orgazm w moim życiu. Nagle słyszymy syreny nalotowe i wiatr wzmaga się.
Nathan jest odciągany, pociągany przez jakąś siłę. „Biblioteka” - krzyczę. Słabo słyszę, jak krzyczy: „Biblioteka”. „Samantha! Obudź się! Mamrotałeś coś o bibliotece.
O czym marzyłeś? Martwię się o te koszmary” Kłamałem. „Miałem ten test i nie wiedziałem, do kogo jest przeznaczony”. „Myślę, że pracujesz zbyt ciężko. Dlaczego nie wezwiesz dzisiaj chorych.
- Nie mogę. Nic mi nie będzie. „Szczerze mówiąc, nie wyobrażałem sobie całego wolnego czasu na myślenie o Nathanie. Nazywał się Nathan i był prawdziwy. Budził się teraz, szykując się gdzieś do pracy.
Gdzie on był? żyć? Kim on był? O Boże, to było prawdziwe. Czy to sprawiło, że oszustwo? IV Praca stała się snem. Przeszedłem wszystkie ruchy, ale tak naprawdę mnie tam nie było.
Byłem w bibliotece, w klubie, w winnicy we Włoszech. Jak to możliwe? Jakoś przetrwałem dzień i tej nocy powiedziałem mężowi, że nie czuję się dobrze. Posłał mi zmartwione spojrzenie, pocałował mnie i schował do środka. „Kocham kochanie.
Odpocznij trochę. „Naprawdę byłem wyczerpany. Zajęło mi całą energię, aby przetrwać dzień, starając się zachować pozór normalności. Wyglądało na to, że właśnie położyłem głowę na poduszce, kiedy siedzę w bibliotece. Już tam jest, wygląda na zmartwionego.
„Bałam się, że nie przyjedziesz. Powinienem był wiedzieć, że nie chodzę wcześniej spać. - Jestem tutaj. Teraz nie ma egzotycznych miejsc.
Nie marnujmy czasu. Nazywam się Samantha Wright, jestem mężatką, jestem kierownikiem firmy, malowałam, też byłam dobra, ale na przedmieściach wyssałem całą moją inspirację, lunatykuję przez moją codzienną rutynę i nie było podniecenia moje życie, dopóki nie zacząłem marzyć o tobie. Twoja kolej. - Idź, znalazłem panią Right. - To z W.
- Wiem, ale to ironiczne, nie sądzisz? W każdym razie mam na imię Nathan Blane, jestem singlem, jestem wiceprezesem przeciętnej firmy, bawię się pismem i boję się wstać z łóżka każdego ranka, żeby być częścią codziennego grindu. Boję się jeszcze bardziej teraz, gdy oznacza to, że muszę cię zostawić. ”„ Więc dokąd nas to zaprowadzi? Teraz, gdy wiem, że jesteś prawdziwy, jestem jeszcze bardziej zdezorientowany. "Sięga i bierze mnie za rękę. Stół zniknął i jesteśmy w objęciach.
Jego pocałunki są mniej desperackie, bardziej opiekuńcze i namiętne. Kołyska moja głowa w jego ręce, gdy całuje mnie głęboko, nasze języki pieszczą, a potem pieprzą się nawzajem. Rozchyla moje nogi, przesuwa je po ramionach i wchodzi we mnie powoli. Tak powoli.
Zaczynam pchać się przeciwko niemu, chcę go głębiej, przez cały czas, a on zatrzymuje mnie, kładąc dłoń na moim biodrze, aby zatrzymać mój ruch i szepcze: „Cały czas mamy na świecie, kochanie. Zwolnij. „W końcu… w końcu jest już do końca. Wyciąga się równie powoli. To jest straszne.
To boskie. Potem uderza we mnie, trzymając wystarczająco długo, abym mógł złapać oddech, a potem zaczyna kurwa na serio, Uderza moją cipkę, odsuwając nogi od ramion, by się głębiej. Kurwa do tyłu, mocno. Chcę, żeby mnie przeleciał tak mocno, że czuję to w piersi.
Cumuję, mocno, grzebienie paznokciami po jego plecach, zatracając się w całkowitym porzuceniu, krzycząc. Ale jeszcze nie skończył. Obraca mnie z grubsza i bierze od tyłu. Trzyma moje biodra w dłoniach, przyciągając mnie do siebie z taką samą siłą, jaką mi daje. mnie mocno i oboje jesteśmy przemoczeni moją wilgocią.
Nagle wyciąga się i używa tej wilgoci do smarowania mojego dupka. Wiem, co nadchodzi, i chcę tego. Wyginam plecy, by ofiarować mu tyłek. Idzie powoli najpierw wchodzi do ringu. Wyciąga się i porusza nieco dalej.
Potem cofa się i wchodzi na całą drogę. Krzyczę z int konieczność, ale zacznij kurwa tak mocno jak on. Pieprzymy się mocno i szybko.
Jest tak głęboko we mnie i nie mam go dość. W końcu czuję, jak puchnie, a potem strzela mi w tyłek, wylewając się. Uczucie to za dużo i znów się cum.
Wyrzucony. V Kiedy budzik się budzi, budzę się wypoczęty. Jakoś się inaczej czuję. Jest cel, którego nie było wczoraj. W pracy wszyscy pytają mnie, czy nic mi nie jest.
Ze mną wszystko w porządku. Nigdy nie było mi lepiej. Do diabła, jestem świetny! W domu mój mąż wyczuwa zmianę. Na pewnym poziomie podświadomości myślę, że on wie. Kiedy zaczyna mówić o dziecku, mówię: „Nie tej nocy” i idę spać.
Siedzimy w bibliotece. "Co teraz?" On pyta. „Moje miejsce czy twoje?” „Mój. Jest bardziej prywatny. Rano będę czekał na bilet lotniczy.
Po prostu wyjdź z domu do pracy i idź dalej.” "To jest szalone." „Miłość jest szalona”. Całuje mnie Rozkoszujemy się nawzajem, poświęcając czas na badanie każdego centymetra ciała. Nie pozostawiamy niczego niesprawdzonego, dotykającego i smakującego, śmiejącego się, a potem jęczącego. Potem trzymamy się nawzajem, pragnąc, aby budzik nas nie rozerwał.
Ale zdarza się zbyt wcześnie. Bilet lotniczy jest tam, tak jak obiecał. Biorę to i wsiadam do samolotu. Podczas lotu śpię. Tym razem nie do zobaczenia, ale do przyspieszenia czasu, bym mógł go zobaczyć.
Mój Adonis. Mój namiętny kochanek. Opuszczam samolot z bijącym sercem.
Musi tu być, kupił bilet. Szukam go, ale go nie widzę. Wszyscy odeszli. To tylko ja i jeszcze jedna osoba: mężczyzna w średnim wieku, który wygląda na niespokojnego. Nagle mnie to uderza.
„Nathan?” „Samantha?” „Wydaje mi się, że we śnie możemy być tym, kim chcemy. Zastanawiałem się, jak taki piękny mężczyzna, jak ty, może być pociągnięty do kobiety w średnim wieku, takiej jak ja. Cóż, to jestem ja takim, jakim naprawdę jestem. ”Bierze mnie w ramiona.
Cała pasja wciąż tam jest.„ Jesteś najpiękniejszym widokiem, jaki kiedykolwiek widziałem. Mam dla ciebie niespodziankę. „„ Jest więcej? ”„ Pamiętasz tę małą winnicę we Włoszech? ”Kiwam głową.„ Cóż, spędzimy tam następne dwa tygodnie, żeby się poznać. Jest tylko jedna zasada. „„ I to jest? ”„ Żadnych budzików! ”Epilog Minął już rok.
Nie, nie jest pięknym, młodym mężczyzną, którego poznałem w snach, tak jak nie jestem piękną młodą kobietą widział, ale miłość ma zabawny sposób na zmuszanie cię do patrzenia na rzeczy. Jakoś jesteśmy dla siebie młodzi i to wszystko się liczy….
Noc wspomnień staje się niezapomniana.…
🕑 11 minuty Prosty seks Historie 👁 1,219Pogrzeb był krótki i cichy. Moja rodzina zebrała się razem, aby uczcić życie mojej babci i wszystkim udało się przetrwać dzień bez naszych normalnych kłótni. Wszyscy poszliśmy później…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuOstatnia zabawa w sklepie obuwniczym…
🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 1,119Było gorące, parne i pochmurne wtorkowe popołudnie pod koniec lipca. Jak zwykle mój wujek wyszedł na golfa i sklep był martwy. Może dziesięciu klientów przez cały dzień i żadnego od…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuM. Uważa, że z tym posunąłem się trochę za daleko i nigdy by mnie tak nie potraktował. Wyzwanie przyjęte, mówię. Najwyraźniej nie wie, w co się wpakował, kiedy rozmawiał ze mną…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu