Przerobić

★★★★(< 5)

Stare ukochane z college'u wracają i znów się cieszą...…

🕑 22 minuty minuty Prosty seks Historie

Powiew świeżości przypominał wiosnę. W połowie marca rano było jeszcze za wcześnie na wiosnę. Dodała zamknięcie okna do swojej listy. Wędrowała po domu, starając się zabrać wszystko, czego potrzebowała, do walizek, które wybrała na swoją podróż.

Była trochę osobą z listy - miała listę walizek do zabrania, a następnie listę tego, co poszło w każdej z nich. Myślała, że ​​to ją zorganizowało. Myślała, że ​​ma wszystko, czego potrzebowała, a potem przypomniała sobie, żeby wrzucić pudełko prezerwatyw.

Przesuwając dłonią po włosach z głośnym westchnieniem, usiadła na łóżku, by sprawdzić swoje listy; wszystko wydawało się być w porządku, była gotowa do wyjścia! Jej taksówka czekała przed następnego ranka o godz. Zadzwoniła do znanej firmy taksówkowej, aby poprosić o nią poprzedniej nocy. Dokładnie sprawdziła swoje listy, a potem spojrzała na listę rzeczy do zrobienia na lotnisku. Była zdenerwowana, jej ręka trzęsła się, widocznie sama wibrując, kiedy trzymała kawałek papieru.

Wręczyła taksówkę ostatnią walizkę, schowała listę do torebki, a potem zamknęła i zamknęła drzwi. Ostrożnie schodząc po schodach, żeby się nie potknęła, wsiadła do taksówki i poinformowała go, że miejscem docelowym jest w rzeczywistości wylot z lotniska. Taksówkarz niewiele rozmawiał po drodze, ale udało jej się ją tam dostać w przyzwoitym czasie.

Wyjaśnił, że przyniesie jej wózek bagażowy i spotka się z nią przy bagażniku taksówki, aby pomóc jej z bagażami. Jest wdzięczna za pomoc, cierpliwie czeka, aż wróci, a następnie ładnie doradza mu, jak się stara, zwracając uwagę na znalezienie licznika biletów. Ach, to było - Delta Airlines… idealnie. Dotarła do końca linii, wdzięczna, że ​​nie spakowała tyle osób, co stojących przy niej ludzi. Przesunęła się do przodu, aż dotarła do osoby przy ladzie - atrakcyjnego pracownika i również radosnego.

Rozmawiali przez chwilę, podczas gdy bagaż przejeżdżał; pragnąc tego dokonać, nie mogła powstrzymać się od stuknięcia stopą. W końcu towarzyszka powiedziała: „Dziękuję, udanej podróży”, wręczając jej karty pokładowe. Postanowiła skorzystać z toalety, aby upewnić się, że nadaje się do podróży samolotem; te małe ciasne toalety nie były przyjemne w użyciu. Starała się ich unikać, chyba że jest to naprawdę konieczne.

Wracając myślami do znalezienia toalety, poszła za znakami, skorzystała z toalety, a następnie umyła ręce. Podniosła włosy, po czym posprzątała makijaż i wróciła do linii bezpieczeństwa. Przeciągnęła się, wyjęła karty pokładowe, aby pokazać strażnikowi, i położyła wszystko na pasku przez urządzenie rentgenowskie.

Zachichotała, widząc ekran, który widzą, zauważając, że mogła przesadzić, ile prezerwatyw wrzuciła. Przeszła przez skaner, zebrała swoje rzeczy, podziękowała miłym ludziom, którzy wykonali swoją pracę, i dalej znajdowała bramę wyjścia . Dotarła do bramy, znalazła krzesło, wyciągnęła książkę i próbowała oderwać myśli od podróży. Godzinę później ogłosili wezwanie na pokład; schowała książkę do torby, położyła ją i torebkę na ramieniu, i miała kartę pokładową z dowodem osobistym gotowym do użycia.

Podeszła do bramy, odebrała od obsługującego bilet wejściowy i dowód tożsamości, podeszła do drzwi samolotu, znalazła swoje miejsce i usiadła. Torebka i torba ładnie pasują pod siedzisko. Zapięła pas, a następnie czekała, aż wszyscy usiądą i będą w drodze. W końcu do niej dotarło - naprawdę to robiła… jej myśli zostały przerwane, gdy starsza kobieta usiadła obok niej, przepychając się, próbując się uspokoić. Pomogła kobiecie wsadzić torby pod fotel, wzięła koc, by ją przykryć, a potem usiadła z powrotem w sobie.

Gdy samolot leciał w powietrzu, pani dźgnęła ją łokciem, przeprosiła i szarpała się z pasem bezpieczeństwa. Zbliżając się do okna, uśmiechnęła się do pani, a potem zamknęła oczy, wracając do własnych myśli. Poczuła klepnięcie w ramię - dama próbowała zwrócić na siebie uwagę.

Podnosząc się lekko, by spojrzeć na kobietę, zobaczyła, że ​​jest ona całkiem wygodna, ale wcale nie jest zainteresowana odpoczynkiem. Unikając kontaktu wzrokowego, który wydawał się rozproszony, rozmawiała z damą trochę, głównie z małą rozmową. Dopóki pani nie zadała pytania: „Dlaczego podróżujesz?” małym, delikatnym głosem.

Nie chcąc być niegrzeczna, ale nie chcąc wyjaśnić całej sytuacji, po prostu stwierdziła: „Idę odwiedzić starych przyjaciół”. Pani wydawała się zadowolona z tej odpowiedzi i zamknęła oczy, delikatnie klepiąc ją po ręce, szepcząc w końcu: „Dobry dla ciebie, kochany, dobry dla ciebie”. Zasnęła prawie natychmiast. Z ulgą, że kobieta zostawiła ją samą, siedziała z pochyloną głową w stronę okna, zastanawiając się nad prawdziwym powodem, dla którego była w drodze do rodzinnego miasta.

Uśmiech pojawił się na jej ustach, gdy wspomnienia wróciły z całą mocą. Jej myśli zmieniły się w niegrzeczne obrazy, kiedy spędzali dni w łóżku, bawiąc się ze sobą, używając opaski i zabawek. Delikatnie kaszląc w stronę starszej kobiety, spojrzała na nią i cicho powiedziała: „Przepraszam panią, muszę iść do łazienki”. Kiedy już bezpiecznie zamknęła drzwi do łazienki, kliknięcie zamka wywołało zajęty znak.

Usiadła na zamkniętej pokrywie małej toalety, jedną nogą na krawędzi zlewu, aby uzyskać efekt dźwigni, a następnie wsunęła rękę pod spódnicę. Była wdzięczna, że ​​miała dziś na sobie małe majtki w bikini, gdy jej palec wbił się w ich bok, gdzie znalazła jej wilgoć. Przesunęła się wokół fałd, zanim zanurzyła w sobie dwa palce; jęknęła delikatnie do małego pokoju.

Nie będąc pewną, że jest wystarczająco cicha, zatrzymała się na tyle długo, by słuchać kogoś za drzwiami. Kiedy doszła do wniosku, że to jasne, wróciła do wkładania i wyjmowania palców ze swojej mokrej cipki. Zamknęła oczy, myśląc o tym, jak ich weekendy będą wypełnione seksem - intymność poza planem i całkowicie szalona. Mężczyzna złapał jej serce, zabrał jej ciało i nadal miał tak mocny uścisk, że jej palce poruszały się teraz coraz szybciej i mocniej z wilgoci.

Usłyszała trzepotanie, gdy podeszli do jej łechtaczki, szczypiąc i pocierając. Jej orgazm był bliski. Z nogą opartą o umywalkę trzęsła się, a jej ciało napięło się, gdy podniosła drugą rękę, by pomóc.

Jeden potarł łechtaczkę, a drugi przeleciał jej cipkę własnymi dwoma palcami, dopóki jej punkt kulminacyjny nie rozjaśnił świata i nie poczuła erupcji. Wzdychając głośno, gdy jej widok wrócił do normy, powoli cofnęła nogę, by dotknąć podłogi. Potem wstała, umyła ręce i wróciła na swoje miejsce, uśmiechając się, gdy usiadła, ponieważ czuła się niesamowicie lepiej. Chwilę później, wciąż w głębi duszy, co jeśli, co mogło być pszczołami, a wreszcie co mogło być, zdała sobie sprawę, że samolot ląduje. Była w domu.

Nagle poczuła, że ​​jej serce robi się ciepłe i spokojne - ta chwila, kiedy wiedziała, że ​​wszystko się ułoży, a przeszłość nie była już tak ważna. Teraz będzie tak, jak powinno, i czekała na rozlokowanie. Największy uśmiech przemknął jej przez twarz, czując niemal zawroty głowy, gdy zsiadła z samolotu i wzięła głęboki wdech słodkiego zapachu morskiego powietrza zmieszanego ze świeżą bryzą. Zatrzymując się, by to wszystko ogarnąć, jak fala, która ją obmywała, jej zachowanie było całkowicie spokojne i podekscytowane.

Zeszła po schodach i energicznie weszła do terminalu po swoje torby. Zobaczyła, że ​​torby zaczynają już schodzić po taśmie przenośnika. Przyspieszyła kroku, żeby się tam dostać i sprawdzić, czy jej już spadła. Patrząc, jak mijają torby, spoglądając poza to, co przed nią, nie zauważa, że ​​podchodzi do niej od tyłu z dwoma ramionami, które obejmowały ją i ścisnęły. Sapnęła, gdy pochylił głowę, by powiedzieć jej do ucha: - Dobrze cię widzieć, kochanie.

Jak minął lot? „W porządku. Myślałem, że jadę taksówką do ciebie?” spojrzała na niego pytająco. Zachichotał: „Czy to był plan? Myślałem, że cię tu spotkam i będę cię całował tutaj i tutaj…” przebiegle całując jej szyję w kilku miejscach. Śmiała się, odsuwając się, by złapać torbę.

Skoczył do przodu, by go złapać. Upewnił się, że należy do niej z pochyleniem głowy, w tym uniesieniem brwi. Nie mogła powstrzymać się od przyjrzenia się uważnie, gdy śledziła falę jego twardych mięśni ściągniętych mocno z jego szyi, ramion, aż do bicepsów, klatki piersiowej i tyłka.

Przez 35 lat wciąż wyglądał niesamowicie. Skinęła głową, gdy podniósł torbę i położył ją na podłodze. Tak, to była jej torba, ale co ważniejsze, był jej mężczyzną. Wow, ta myśl pojawiła się w jej umyśle, zanim zdążyła ją zatrzymać. Brzmiało to tak, jakby była zaborcza.

Wcale nie była, ale pamiętała czasy, kiedy ten mężczyzna był dla niej wszystkim. Wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła, ale nigdy nie mogła powiedzieć, że się cieszy. Niedawno ponownie nawiązali połączenie za pośrednictwem strony internetowej, na której dawni koledzy z klasy mogli się znaleźć.

Zaczęli znowu rozmawiać, nadrabiając zaległe 10 lat życia i dyskutując o swoich dawnych czasach. To było tak, jakby minęło 10 lat, a ich więź była nadal silna. Podczas kilku nocnych rozmów wyszło na jaw, że pewne rzeczy tęskniły za byciem razem, a nawet żałowali, że skończyli. Minęło wiele miesięcy, a codzienne rozmowy stawały się coraz częstsze, a pomiędzy nimi znajdowały się SMS-y. Nie mieli dość siebie.

Oto ona, po całej komunikacji i była zamrożona tam, gdzie stała. Wpatruje się w niego, chce, żeby nie wiedział, co zrobić z chwilą. Przeniosła się w inne miejsce, wyobrażając sobie seksualnie wszystkie rzeczy, które robili. Jego dłonie na jej ciele, sposób, w jaki jego kaluzie musnęłyby jej ciało, uderzając w słodkie miejsca, by ją podniecić. Zastanawiała się, dokąd ich seks zabierze im tym razem, a jeśli tak.

Wyrwał ją z marzeń, gdy jego ręka pieściła jej policzek. Wziął dłoń i delikatnie przesunął palcami po jej kości policzkowej, kciukiem ocierając się o jej soczyste usta. Pochylił się, obejmując ją ramionami; przyciągając jej ciało do siebie, pochylił głowę.

Początkowo jego usta delikatnie dotykały jej. Ich pocałunek przeszedł od szczotkowania pociągnięć językowych do trudnych pojedynków. Jego język opanował się i zgasł, a jej usta rozchyliły się, by chętnie to zaakceptować.

Pływała w uczuciu głaskania ich języków, zaciśniętymi ciałami, dając mu kontrolę nad ich pojedynkiem polegającym na wymianie pluć. Pocałunek trwał przez długi czas, aż powoli otworzyła oczy, patrząc w stronę roszczenia bagażowego i zauważając, że patrzy na nich kilka osób. Szybko przerwała ich pocałunek i próbowała dopasować się do koszuli rękami. Jej wargi były spuchnięte, sutki były idealnie twarde, a wewnętrzne uda lekko zwilżone wilgocią z budynku. Uśmiechnęła się, trącając go łokciem, pochylając się, by mówić, aby tylko on mógł usłyszeć.

„Wierzę, że ludzie się na nas gapią!” „Tak kochanie, patrzą na nas, ponieważ jesteś najpiękniejszą kobietą tutaj i całujesz mnie” - powiedział radośnie, rozglądając się po ludziach. Jej oczy skierowały się za nim na uśmiechniętą i wskazującą parę. Nieco zdenerwowana wycofała się, próbując wykręcić się z jego ramion. Próba była daremna, gdy pochylił się do jej ucha i wyszeptał: „Pozwolę ci teraz uciec, ale jedno wiem na pewno, jak tylko zostanę ciebie samego, będziesz nagi i żebrzący przez wiele dni”.

Łykając ciężko, poczuła, jak kropelki potu ślizgają się między jej piersiami. Poruszyła się, by chwycić ostatnią walizkę i wróciła, by stanąć obok niego, w pełni świadoma, że ​​przez cały czas, gdy jego oczy wędrowały po niej, pragnie bardziej niż pozornie na zadymionej szarości jego oczu. Zachichotał, gdy zobaczył, że znów przełyka ślinę i pociera mięśnie karku, doskonale wiedząc, że jego obserwowanie miało na nią wpływ; zawsze tak było.

Niektóre rzeczy nie mogły się zmienić bez względu na to, ile czasu minęło. Chemia i iskry między nimi wciąż elektryzowały jak fajerwerki rozświetlające nocne niebo, które znajdowały się blisko siebie. Jej palce wykręciły się we włosach, gdy oznajmiła: „Okej, to ostatni z nich, możemy iść, kiedy będziesz gotowy”. Mrugnął z uśmieszkiem, gdy jego niemal męski lekko pobudzony ton wydobył się z przyciszonym głosem: „Och, kochanie, odejdziesz, kiedy i tylko kiedy ci powiem… och, czekaj, masz na myśli, że jesteś gotowa odejść lotnisko… no to chodźmy.

" Wiedziała, że ​​zrobił to celowo i uniknęła pokusy, by uderzyć mężczyznę za komentarz. Jej policzki były zaczerwienione, a głowa opuszczona, gdy zaczęli wychodzić z drzwi pojazdu. Patrzyła, jak jej walizka toczy się przed nią, jako przewodnik w kierunku, w którym zmierzają. Widziała, jak wiele samochodów jedzie chodnikiem, dopóki nie zatrzymał się obok czarnego pojazdu.

Pewnie, że b musi już zniknąć, spojrzała na niego, a potem obejrzała samochód. Czarny sedan, skromny, ale o sportowym wyglądzie, z przyciemnianymi szybami i naklejką na zderzak, która pokazuje jego poparcie dla drużyny piłkarskiej. Bagażnik otworzył się i włożył wszystkie torby do głębokiej kieszeni samochodu, gdy zdała sobie sprawę, że potrzebuje jednej torebki z jednej z toreb.

Widząc tego, który zaatakuje z wyprzedzeniem, pochyliła się, by niemal wspiąć się w głąb głębi, aby otworzyć zamek błyskawiczny i pogrzebać. Znalazła to i wyciągnęła, ale nagle zatrzymała się, gdy poczuła, jak jego ciało przyciska się do jej ciała. Nie ma między nimi przestrzeni, czuła jego uda mocno przyciśnięte do jej, a jego twardy kutas wciśnięty w jej tyłek. Poruszając się lekko, by udawać, że walczy, zmusił go do cofnięcia się, a mocne uderzenie zastąpiło miejsce, w którym jego miednica była skierowana przeciwko niej.

Piszcząc i skacząc szybko, jej głowa uderzyła o krawędź pokrywy bagażnika, spojrzała na niego gniewnie. - Po co to? Albo byłeś szczęśliwy, że mnie widzisz, albo trzymasz rolki w kieszeni. „Klaps był za poruszenie, które wcale nie było konieczne, ale podobało mi się zarówno poruszenie, jak i klaps.

Lepiej zabiorę cię do domu, zanim zabiorę cię pochyloną nad tym pniem, aby wszyscy mogli zobaczyć”. Znów ciepło w jej ciele wzrosło do znacznego poziomu, gdy pospieszyła na przednie siedzenie samochodu, pociągnęła drzwi i wskoczyła do środka. Przyłączył się do niej na siedzeniu kierowcy i uruchomił samochód, obaj niemal dysząc z głodu wzajemnie. Rozmawiali i subtelnie flirtowali, gdy jechali do jego domu, ale jej umysł nie mógł powstrzymać się od tego, że zatrzymała się u niego zamiast hotelu.

Tak, po tylu latach wciąż ufała mężczyźnie, ale w JEGO domu? Było już za późno, kiedy jechali długim wietrznym podjazdem do jego domu. Najpierw zobaczyła trzydrzwiowy garaż i zastanawiała się, dlaczego tak bardzo potrzebuje, potem przeniosła wzrok na siedzący na nich pensjonat, a potem na coś, co wyglądało jak ogromny dom. Wow, kiedy powiedział, że ma dość miejsca, nie żartował. „Hm, ile dokładnie sypialni i łazienek masz?” jej oczy rozszerzyły się ze zdziwienia, gdy wyszeptała pytanie.

„Cóż, w pensjonacie są dwa i właśnie tam mieszka ogrodnik i jego mała rodzina, następnie w głównym domu jest 5 sypialni i 4 łazienki, ale kochanie, musisz martwić się tylko o jeden pokój. Nie pozwolę ci pozostać w żadnym pokoju ale moje, planuję mieć cię cały czas i dlatego musisz pozostać blisko ”. jego głos jest prawdą, ale wciąż szorstki z podniecenia.

Była zszokowana jego odpowiedzią, ale wiedziała, że ​​sprzeczanie się z nim byłoby bezcelowe. Po prostu kiwnęła głową i nie spuszczała głowy, wpatrując się w splecione dłonie na kolanach. To był najlepszy tydzień w historii, ale martwiła się, że po powrocie z tej fantazji będzie chciała wrócić do swojego życia. Mężczyzna nadal miał urok, dowcip i szorstki wygląd złego chłopca, z wtrąconym do pracy uprzejmym biznesem. Miał jej ciało, które go pragnęło, jej umysł wykorzystywał wszystkie koła chomika, a ona była cholernie pewna, że ​​jeśli nie wyciągnie ręki i nie dotknie jej znowu wkrótce może po prostu umrzeć.

Zaskoczyło ją, że otwierał jej drzwi, a jego ręka sięgnęła do jej. Wysiadła i natychmiast została rzucona w jego ramiona. Po prostu stali tam przez minutę w objęciach. Świat zniknął i poczuła, jak ogarnia ją wygoda. Tak, to będzie piekło tygodnia.

Nie mogła się doczekać, aż wejdzie do domu i każe mu ją pocałować, dotknąć, polizać i wszystko, co chciałby jej zrobić. Łamiąc uścisk, złapała go za rękę i praktycznie pobiegła z nim do domu. Zwolniła niecierpliwie, a on otworzył drzwi.

Mocno pchnął drzwi, które uderzyły w ścianę. Zachichotała wiedząc, że jest tak samo niecierpliwy jak ona, i wpadła na otwarte drzwi. Wspinając się po schodach, poruszyła się i jednomyślnie naciągnęła koszulę, czołgając się w górę i przez łopatki, gdy przesuwała się bez wysiłku nad jej głową i na podłogę. Wspinając się po schodach, zrzuciła każdy ubiór, który miała na sobie, i zamarła na górze, uświadamiając sobie, że nie ma pojęcia, gdzie jest jego pokój ani czy nawet chciał zabrać ją do swojego pokoju.

Zamrożona na miejscu pomyślała milion rzeczy, które pragnęłyby jego wskazówek. Jego szorstki głos był tuż za nią, gdy zachichotał i wyszeptał: „Po lewej i prosto przed siebie ten ze słupkami do wiązania jest mój”. Dreszcz przebiegł po jej kręgosłupie, przełknął ślinę i skierował się w tamtą stronę, gdy usłyszał, jak woła za nią: „Eee, kochanko, kiedy dojdziesz do łóżka, oczekuję, że po prostu usiądziesz na krawędzi, spotkam cię tam”.

Wydawało się, że czas powoli mija, jakby byli w zwolnionym tempie, kiedy pojawił się w drzwiach, jego ciało było już nagie, a jego więcej niż odpowiedni kogut stał na baczność. Oddech uwiązł jej w piersi, gdy łapała powietrze. Sposób, w jaki wyglądał, nie wyrzeźbiony, ale atletyczny i nie idealny z kilkoma bliznami i zmarszczkami, które dostał z czasem, poruszył ją. Zamknęła oczy, by odzyskać panowanie nad sobą, gdy usłyszała jego kroki zbliżające się do miejsca, w którym siedziała zgodnie z instrukcją. Pozwoliła sobie skrzyżować nogi, żeby żaden sok nie dostał się na łóżko.

Kiedy wyciągnął rękę, by pogłaskać ją po policzku, wypuściła powietrze, gdy dreszcz przebiegł po jej kręgosłupie, a jej głowa uniosła się, by na niego spojrzeć. Ogień w jej rdzeniu, zapłon między ich oczami wytworzył niemal natychmiastową iskrę w przestrzeni między nimi. Ale w tym momencie nie było wokół nich świata; tylko dwoje z nich, ich oczy były zwrócone na siebie, a dusze się obejmowały. To było takie właściwe, takie wygodne.

Zamykając oczy, jej serce przyspieszyło, a jej umysł zatracił się w zachmurzonej błogości. Poczuła, jak jego ręka przesuwa się od jej policzka do ust i delikatnie kreśli każdą wargę według własnego detalu miękkimi opuszkami palców. Przesuwając jej szyję do piersi, przesuwał się po jej lewej piersi i zatrzymywał się na sutku, najpierw delikatnie, a potem mocniej. Wdychając gwałtownie, wierciła się, gdy jego druga ręka dołączyła do ataku i ścisnęła drugi sutek.

Uszczypnięcie, przytrzymanie, zwolnienie po obu stronach zgodnie spowodowało, że jej oddech nabrał krótkich, szybkich impulsów, ponieważ ciągłe wysiłki spowodowały, że jęczała i piszczała. Jej nogi automatycznie się rozwinęły, a dłonie trzymały na łóżku, by wzmocnić swoją siłę, gdy miednica zaciskała się z każdym ostrym bólem spowodowanym szczypaniem sutków. Jej zmysły były przeciążone, jej ciało drżało z potrzeby i pragnienia.

Znów spojrzała na niego, by zobaczyć, jak intensywnie patrzy na jej ruchy. Jej reakcja doprowadziła go do dalszej części środkowej. Jej oczy błagały o więcej, szepnęła po prostu „Proszę”.

Zachichotał i delikatnie odepchnął ją do tyłu prostą odpowiedzią: „Myślałem, że nigdy nie zapytasz!” Wspiął się na jej nowo przystosowane ciało, warcząc jak tygrys, gdy podchodził do jej szyi i wtulił się, by ją szybko ugryźć. Wziął jej skórę między zęby, a ona piszczała z rozkoszy i zachwytu nad gęsią skórką, którą zostawił wzdłuż jej skóry, w której szczotkował. Podniecenie uderzyło w nią, gdy jego kutas opuścił jej łechtaczkę i wbił się w nią. Uniosła biodra, by spróbować wsunąć go w siebie.

Pokręcił głową i opuścił usta na jej, rozchylając usta, gdy jego język zaczął się z nią mocować. Warcząc ponownie, gdy jego kogut wciąż potarł jej łechtaczkę, jej język spleciony i przepycha się wokół jej ust wraz z jego. Podniósł głowę i przerwał pocałunek.

Jęknęła w reakcji i ponownie błagała „Proszę” niskim, wyciszonym tonem. Odpowiedział kolejnym pocałunkiem, a ona poczuła, jak jego kutas przyciska się do jej mokrej cipki, rozchylając usta. Jej jęki zachęty zachęcały go, że nie miał już powściągliwości i zatracił się, zanurzając się, kulki głęboko w jej ciasnej mokrej jaskini. Czując, jak jego czepek napiera na jej łono, przestał martwy, by na nią spojrzeć. Myślała o nim, szepcząc „pigułkę” i unosząc biodra, by powoli przesunąć cipkę nad jego kutasem.

Wsuwając ją tak głęboko, jak to tylko możliwe, zaciskając się wokół niego, raz po raz w niego wciskała. Warknął blisko jej ucha: „Przestań albo skończę o wiele za wcześnie”. Zachichotała i rozłożyła biodra w górę i do wewnątrz, a potem z piskiem poczuła, że ​​biodra są przypięte do materaca, a jego kutas znów znajduje się poza jej teraz opuszczoną cipką. Zatrzymała cały ruch i spojrzała na niego z niedowierzaniem, chcąc go z powrotem w sobie.

Uśmiechnął się i opuścił tak powoli, że cal po calu znów chwytała go kulkami głęboko w swojej cipce. Jedyne jej myśli sprawiały, że jego penis wylewał do niej ciepły gorący płyn, gdy eksplodowała wokół niego, czysta satysfakcja z ich ciał poruszających się w harmonii, gdy ich płeć zderzyła się w czystej błogości. Czuła, jak jej ciało napina się i zbliża do krawędzi, ale nie mogła przejść.

Gdy już miała się poddać, sięgnął między nich i uszczypnął jej łechtaczkę. Jej oczy przetoczyły się z powrotem do głowy, jej myśli się rozproszyły, a plamy unosiły się w ciemności, gdy ciało spadło z czegoś, co można określić jedynie jako wewnętrzne trzęsienie ziemi. Uśmiechnęła się radośnie, by być ze swoją jedyną prawdziwą miłością.

Zaczęła znowu brać udział, czując, jak każde maleńkie kłucie jej ścian budzi się do życia z każdym kołysaniem ich bioder, jego penis wywołuje odczucia na jej powierzchni, jego kogut puchnie do niemożliwych rozmiarów. Kiedy się zbliżył, pracowała ciężej, przesuwając swoją zaciśniętą mokrą cipkę nad jego kutasem, aż jęknął głośno i złapał ją za tyłek, ponownie zanurzając się w nią, jego czubek pochowany był tak blisko jej macicy, że czuła, jak każde uderzenie jego ziarna uderza. Upadł na nią z największym uśmiechem, gdy stwierdził, że „To po prostu żeby usunąć napięcie seksualne, zacznijmy od dobrych rzeczy”.

Przewrócił się, by pogłaskać ją po skórze, gdy oboje śmiali się w echo pokoju….

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,927

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 23,022

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 12,545

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat