Ruby potrzebuje naturalnego fenomenu…
🕑 15 minuty minuty Prosty seks HistorieTo było kilka trudnych miesięcy w pracy. „Zbyt twardy” kosz na moim biurku osiągał maksymalną pojemność – sto mało skomplikowanych zadań, o których wszyscy myśleli, że to MOJA praca do rozwiązania. Za każdym razem, gdy znajdowałem chwilę dla siebie, by sięgnąć po listę rzeczy do zrobienia, telefon ryczał swoim dokuczliwym dzwonkiem, tylko po to, by przekazać niezadowolonego klienta, który czuł potrzebę wyładowania swojego niezadowolenia na kimkolwiek, kto odpowiedział – co zawsze było mną ! Stres był okropny i odbił się na moim zwykle spokojnym usposobieniu.
Coś musiało dać… Nie miałem zwyczaju wychodzić w nocy w tygodniu, zwłaszcza samemu - ale ponieważ cała moja zwykła publiczność wydawała się zbyt zakorzeniona we własnych problemach i niechętna do wyjścia, postanowiłam i tak wyjść . Plan polegał tylko na wypiciu kilku spokojnych drinków, żeby trochę złagodzić mój niepokój, a następnie udaniu się do domu do łóżka, żeby to przespać. Wszedłem do ładnego, stosunkowo cichego pubu i znalazłem mały zakątek, w którym mogłem się osiedlić, zamawiając czarnego rosjanina. Ponieważ wyszłam prosto z biura, miałam świadomość, że moja bluzka, krótka spódniczka i szpilki mogą przyciągnąć uwagę każdego ciała, które tej nocy czuło się napalone, ale pomysł bycia zboczonym był mile widzianym odwróceniem uwagi od ciągłej zapory przyziemnego bredzenia w mojej głowie na temat pracy. Więc celowo się rozciągnęłam i trochę pozowałam - czując się trochę niegrzeczna i zalotna.
To, czego potrzebowałem, pomyślałem, to wesoły dobry SHAG. Od dłuższego czasu nie byłam z nikim związana, konieczność i intensywność mojej pracy nie pozwalała na spotkanie z kimś, kogo czułam na tyle zainteresowana, by zrzucić ubranie. Więc teraz, po trzecim drinku, zacząłem wyczuwać, jak moje ciało reaguje na moje medytacje i mrowi się możliwością spotkania. Ale tego wieczoru w barze było cicho, a kilku atrakcyjnych mężczyzn, którzy byli obecni, wydawało się zbyt zajętych oglądaniem sportu na dużym ekranie telewizora, by zauważyć, jak bogini prowokuje się w barze. Po przejściu z mojego zwykłego czarnego rosyjskiego na silniejszą grupę Drambui na lodzie czułem się teraz całkiem pijany.
Pieczenie w gardle i cudownie ciepłe bąbelki w brzuchu sprawiają, że jestem ospała i nieskrępowana. Nadeszła północ, bar się zamykał i ewidentnie nadszedł czas, aby wyjść. Z więcej niż małym rozczarowaniem złapałam torbę i wyszłam na zewnątrz.
Powietrze było gęste i parne, wspaniały letni wieczór. Gdy szłam spokojnie na parking, mój umysł pływał w sennych marzeniach, obejmujących nagie, wijące się ciała i parne szepty. Kiedy dotarłem do samochodu, nagła, przerażająca myśl przerwała moje fantazje.
Byłem pijany! Całkowicie pijany poza punktem spójnego myślenia, nie mówiąc już o jeździe gdziekolwiek. Pospiesznie schowałem klucze do torby i ukradkiem zerknąłem na pobliski postój taksówek. Pusty. Gówno! Był to jednak przyjemny wieczór, a do mojego mieszkania było tylko pół godziny marszu. Postanowiłam więc cieszyć się ćwiczeniem, skręciłam w kierunku domu i zaczęłam iść, moje czerwone obcasy stukały po prawie opustoszałym chodniku, wprowadzając mnie w trans.
Pozwoliłem myślom wrócić do stanu przypominającego sen i ponownie wywołałem mnóstwo seksualnych obrazów, którymi można by się ucztować. Szczerze mówiąc, nie mogłem się doczekać powrotu do domu i odzyskania wibratora, aby rozwiązać moje napięcie. Udało mi się pokonać zaledwie cztery przecznice, kiedy nagle poczułem się cholernie zmęczony, a moje buty zaczęły boleć. Zdarzyło mi się zatrzymać przy małym parku.
Był zagłębiony poniżej poziomu ulicy i można było się do niego dostać jedynie długimi krętymi kamiennymi schodami. Trzymałem się poręczy i zszedłem w dół, powietrze stawało się coraz chłodniejsze, gdy schodziłem, świeży zachęcający zapach kwiatów i zieleni przytłaczał mnie. Zdjąłem buty i zatopiłem palce u stóp w gęstej trawie, rozkoszując się doznaniami i całkowicie ciesząc się nakrapianą ciemnością zakamarków we wszystkich kierunkach.
Zostałem przyciągnięty do dużego, smukłego drzewa jaśminowego w nocnym cieniu, z maleńkimi białymi kwiatami emanującymi odurzający słodki zapach, i położyłem się w cieniu z rozłożonymi rękami i nogami, całkowicie zrelaksowany i wciąż majacząco pijany. Rozpięłam kilka guzików bluzki, pozwalając, by chłodne nocne powietrze przepłynęło przez mój gorący dekolt i podniosłam kolana, a spódnica podciągnęłam się do pośladków. Mój umysł nadal był całkowicie skupiony na erotycznych wyobrażeniach i odkryłem, że głaszczę moje piersi i uda, leniwie pieszcząc moją skórę w niebiańskim mrowienie. Było tak spokojnie i opustoszało, że w pełni zamierzałem pozwolić sobie na kontynuację, dopóki… - Czy mogę do ciebie dołączyć? Głęboki głos przedarł się przez ciemność, zaledwie kilka metrów od miejsca, w którym leżałem, rozwalony i bezbronny. Podskoczyłem do pozycji siedzącej, szarpiąc nogami i szukając guzików.
Zaśmiał się cicho. Nerwowo przeskanowałem okolicę, szukając szybkiej drogi ucieczki. Widziałam tylko jego sylwetkę w świetle księżyca – do tego przystojnego – ale na tyle zaskakującego, że krew wypłynęła mi z głowy, a usta wyschły jak na Saharze.
Nie mogłem mówić. „W porządku, nie zrobię ci krzywdy…” mruknął. Jego ton był uspokajający i delikatny, ale strach wciąż ściskał moje serce. Co ja sobie myślałem! Pijany, sam, w środku nocy, na wpół ubrany, w publicznym parku! Zadziwiła mnie własna głupota.
Odnalazłem swój głos. "No… no cóż, co masz zamiar wtedy zrobić?!" – wyjąkałam, starając się nie brzmieć tak przerażona, jak się czułam, i sromotnie zawiodłam. „Ummm… cóż, na pewno nie chciałem przerywać. Wydawało się, że dobrze się bawisz!” Słyszałem uśmieszek na jego ustach. Położyłem się do łóżka i uśmiechnąłem się, zakłopotany, ale dziwnie podniecony jego zachowaniem.
„Być może…” kontynuował „Możesz iść dalej, a ja mógłbym po prostu… oglądać” Mój umysł pędził. Niebezpieczeństwo mojego kłopotliwego położenia szybko wysysało skutki alkoholu z mojego ciała, ale mój strach szybko przerodził się w podekscytowanie tym, co wydawało mi się okazją do doświadczenia czegoś nowego i całkiem… no cóż, niezwykłego. Przesunął się nieznacznie, siadając z powrotem na głazie.
Samotny promień księżycowego światła uderzył jego twarz i sapnąłem. O mój Boże! Co za niesamowicie piękna twarz… uśmiechnął się, jego ręce zwisały swobodnie nad kolanami. "Więc chcesz, żebym odszedł?" Pewny siebie i zarozumiały, ale pozornie poważny. „Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaau „Moje imiona Joseph” zaoferował „I myślę, że bardzo się cieszę, że cię poznałem!” Uśmiechnął.
"Ruby" odpowiedziałem "I myślę, że złapałeś mnie w raczej prywatnej chwili, Joseph!" "Prywatny?!" dokuczał „W publicznym parku?!” Znowu kładę się wściekle. „Tak… cóż” zażartowałem „Dziewczyny muszą robić to, co dziewczyny muszą robić” Oboje się śmialiśmy, zupełnie swobodnie w sobie nawzajem. Ale moja adrenalina wciąż krążyła, serce waliło mi w piersi.
Dokąd iść stąd? Zastanawiałem się… Jakby czytając w moich myślach, Joseph przysunął się trochę bliżej i położył na boku, z ramieniem podpierającym głowę. Widziałem teraz całe jego ciało. Świeża biała koszula wsunięta w obcisłe ciemne dżinsy, ukazująca jego muskularną sylwetkę. Przepiękny! wykrzyknąłem w myślach.
Właściwie absolutnie idealne. Moje oczy powędrowały w dół do widocznego wybrzuszenia pod jego paskiem i tam pozostały. Był zdecydowanie podniecony, jego kutas dość mocno napinał zamek jego dżinsów, błagając o uwolnienie. - Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak - zaczął - Gdzie byłeś, zanim tak niegrzecznie przerwałem ci zabawę? Jego oczy błyszczą w świetle księżyca.
Położyłem się z powrotem na trawie i ponownie podniosłem kolana, tym razem rozkładając nogi trochę szerzej i wyciągając piersi na zewnątrz, aby napiąć trzy zapięte guziki na mojej czarnej szyfonowej koszuli. - Gdzieś w pobliżu… tutaj… chyba… – wycedziłem, wciąż patrząc na jego twarz, ale przesuwając jedną ręką prowokacyjnie po udach, by odsłonić moje czerwone, przezroczyste majtki. Drugą ręką odnalazłem pozostałe guziki i rozpiąłem je powoli, pozwalając zwiewnej koszuli opaść na bok piersi, odsłaniając czarny koronkowy stanik, przepełniony obfitymi piersiami. "Mmmmm… cudownie!" mruknął, jego ręka automatycznie sięgnęła, a potem cofnęła, niepewny, czy „dotykanie” było częścią naszej małej „umowy”.
Sięgnęłam i złapałam jego dłoń, przyciągając ją do mojej piersi, by objąć jej pełnię. Przetoczył się do przodu tak, że jego ciało napierało na bok mojego ciała. „CHCĘ, aby twoje ręce były na mnie Joe” wyszeptałem pilnie i poważnie. Odsunął brzeg stanika, ściągając go w dół i wysuwając mój sutek, zwijając go mocno pod palcami.
Jęknęłam na jego dotyk, moje dłonie znów przesunęły się po spódnicy i po mojej cipce, głaszcząc się i czując, jak moje usta reagują i rozgrzewają się. "Czy mogę położyć usta na twojej piersi Ruby?" zapytał grzecznie. "Proszę zrób!" Odwzajemniłam uśmiech. „I nie musisz już pytać… Dziś jestem twoja” „Wspaniale” zaintonował, pochylając głowę do mojego dekoltu i wsuwając rękę pod moje plecy, by zwolnić zapięcie.
Moje cycki podskoczyły na jego twarz, jego gorący i ciężki oddech na moim wyprostowanym sutku. Gdy jego język lizał i ssał mnie, jego dłonie badały moje krągłości, przesuwając się po wewnętrznej stronie mojego uda do moich majtek. Odciągnął je na bok i zacisnął dłoń na całej mojej cipce, wsuwając we mnie środkowy palec, aby wydobyć wilgoć i wetrzeć ją w bolącą łechtaczkę.
Robiłem się teraz głośny, z zamkniętymi oczami, zagubiony w poczuciu szczęścia, którego tak bardzo pragnęłam. Miednica Joe wbijała się w bok mojej nogi, jego fiut był sztywny i gorący – domagając się uwagi. Odwróciłam się na bok, rozchylając nogi, aby umożliwić mu dostęp, i zaczęłam odpinać jego pasek. Jego oczy zareagowały, rozjaśniając się i uśmiechając, całując mnie delikatnie w usta, aż otworzyłam zamek i wsunęłam rękę w jego bokserki, by chwycić jego kutasa. Był tak gładki, duży i płonący, że czułem desperację, żeby się do niego dostać, szarpiąc szorstko za jego spodnie, żeby je ściągnąć.
Joe pomógł mi je zsunąć, jego kutas wyskoczył w moje czekające ręce. Zaczęliśmy się intensywnie całować, nasze języki badały każdy cal swoich ust. Wsunął kilka palców w moją śliską dziurkę, powodując, że zgrzytałem pożądliwie o jego dłoń. Moje własne ręce były zajęte pocieraniem jego wilgoci po głowie jego kutasa i ściskaniem jego jąder, które napinały się z obietnicą słodkiego obciążenia.
Joe pociągnął za cienką linkę sznurka na moich przesiąkniętych majtkach i przeciągnął je na moje kolana i stopy. Nadal miałam na sobie spódnicę i bluzkę, ale wydawały się nie przeszkadzać i zostały zignorowane. Joe przetoczył się na mnie, jego ciężar wypychał powietrze z moich płuc, wywołując jęk przyjemności. Uwielbiałam surową męskość jego ciała, miażdżącą moje i wsunęłam ręce między nasze ciała, żeby rozpiąć guziki jego koszuli, chcąc, żeby jego ciało było na moim, bez przeszkód. Kutas Joe ślizgał się celowo między moim kroczem a gładką ociekającą cipką.
Nadal żarliwie się całowaliśmy, podczas gdy ja manewrowałam nogami wokół jego szyi, otwierając się, by go przyjąć. Pierwsze pchnięcie było jak uderzenie w brzuch. Wspaniałe wypełnienie, które sprawiło, że moje uda zaczęły drżeć, a oddech ustał. "Uhhhh!" Prawie krzyknąłem. Szybko spojrzał na moją twarz.
"W porządku?!" Troska wyryła się na jego rysach. Śmiałem się. "Tak!! o tak!! Przepraszam… więcej niż w porządku… nie przestawaj!… rób to mocniej! UWIELBIAM to" Joe chrząknął i zaczął wbijać swojego penisa w moją cipkę z taką radością i entuzjazmem, że wywołało to potok głośnych okrzyków z moich ust.
Nigdy nie byłem tak cholernie głośny podczas seksu w moim życiu, i ze wszystkich miejsc, zaczynałem, wybierałem bardzo publiczny park! lol. Jednak nie mogłem go powstrzymać, a Joe wydawał się zahipnotyzowany swoją zdolnością do wywołania we mnie takiej reakcji. Utrzymywaliśmy to przez kolejne pięć minut, kiedy nagle ogarnęło mnie to Chęć zmiany pozycji.
„Poczekaj chwilkę…" Powiedziałem, lekko odchylając jego klatkę piersiową tak, że spadł ze mnie. Stał na kolanach, bez spodni, jego pulsujący kutas przebijał się przez dół koszuli ogony, lśniące w księżycowym promieniu. Przekręciłam się i podniosłam się na dłoniach i kolanach, wbijając tyłek do tyłu w kierunku jego ciała.
„Hmmm…” zadumał się „Tak, proszę!” Chwycił moje biodra i popchnął swojego penisa prosto, dzięki czemu znów jestem rozmowny. „Tak Joe! Pieprz mnie bez sensu! POTRZEBUJĘ tego… walnij mnie!" Był bardziej niż uczynny i ciągle zerkałam przez ramię, żeby zobaczyć jego twarz, jego usta otwarte i hałaśliwe, jego oczy przewracały się i trzepotały z przyjemności. Moje cycki tańczyły wszędzie, podskakując w odpowiedzi na jego pompowanie. To było takie dzikie, być w środku ogrodu, robiąc to… tak pierwotne i seksowne jak diabli.
Joe zwolnił trochę i sięgnął ręką do moich bioder, aby znaleźć mój kopiec. Jego palce delikatnie ciągnęły za moje skąpe włosy łonowe, a następnie wciskały się w moją szczelinę, głaszcząc mój nabrzmiały, śliski czubek, powodując, że jęczę i wiję się pod jego dotykiem. budując uczucie i napięcie w moim ciele do szczytu chwały.Głowa opadła na ziemię, twarz w trawie, zapach brudu zmieszany z naszym seksualnym zapałem pływającym w mojej głowie. Ściany mojej cipki zacisnęły się na kutasie Joe, zacieśniając się wokół niego, ssąc jego trzonek i doprowadzając go do krawędzi. Mialiśmy i poruszaliśmy się po ciałach we mgle intensywności, nie dając gówna, kto mógł obserwować lub jak głośno byliśmy.
Jeden zestaw palców wciąż pieścił moją łechtaczkę, a drugi wślizgiwał się między moje pośladki i lizał odbyt, Joe jęczał moje imię, jego ciało trzęsło się w oczekiwaniu na uwolnienie. Sięgnąłem jedną ręką pod rozłożone nogi i chwyciłem jego jądra, ciasno ściśnięte pod moją cipką, ściskając je i moją cipkę w tym samym czasie… BUM! Dopadł mnie ryczący orgazm, przenosząc mój umysł do innego wymiaru, kołysząc i potrząsając całym moim ciałem i dusząc kutasa Joe. - pisnęłam.
"Ohhh! Tak… tak! To wspaniałe!!" wypowiedział z zachwytem „…i dmuchnę też Rubes!” ostrzegł głośno, wyciągając szybko i chwytając spód swojego trzonu, aby opóźnić jego uwolnienie. Szybko się odwróciłem, grzebiąc w delirium, i przejąłem kontrolę. Biorę jego pulsującego kutasa do ust, przekręcam językiem nad jego głową i rozcinam, chwytając jego tyłek i wpychając jego miednicę w moją twarz.
Gdy tylko zaczęłam smakować jego słodkiej spermy, opuściłam jego kutasa na moje cycki, rozkoszując się obserwowaniem, jak jego nasienie przelewa się na nie i wciera je w moje sutki. Dłonie Joe były w moich włosach, delikatnie zsuwając je z mojej twarzy, aby mógł obserwować podekscytowanie na mojej twarzy jego ofiarą, pijacki uśmiech na jego własnych rysach. Wyczerpane oboje upadliśmy z powrotem na trawę, dysząc i śmiejąc się.
Leżeliśmy tam przez chwilę, pogrążeni we własnych przyjemnych myślach, nie czując potrzeby rozmowy, a nawet dotykania się. W końcu byliśmy obcy, nie mając nic wspólnego (o czym wiedzieliśmy) poza atrakcją do ładnego, cichego, ciemnego ogrodu i dogodnego pieprzenia! kupa śmiechu. Jakieś dwadzieścia minut później ubraliśmy się i pocałowaliśmy, dziękując sobie obficie, i poszliśmy własnymi drogami – żadna dyskusja o wymianie numerów telefonów ani żadnej takiej agendzie nie przeszła przez nasze usta. Fakt, którego poważnie żałowałem kilka dni później, siedząc przy biurku w pracy, przeżywając na nowo naszą ukrytą przygodę w ciągłym śnieniu. Za każdym razem, gdy wstawałam i pochylałam się nad biurkiem, sięgając po niesławną listę rzeczy do zrobienia, wyprzedzała mnie idea Josepha za mną, całego pożądliwego i parnego, podnoszącego spódnicę i podążającego za mną .
Nie trzeba dodawać, że moje dni w biurze stały się mniej uciążliwe, a bardziej sekretną przyjemnością. A lista rzeczy do zrobienia nagle poczuła się… ZROBIONA..
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,936Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,194Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu