Nieoczekiwany bonus: na biurku

★★★★★ (< 5)

Chciałem tylko odzyskać pracę...…

🕑 18 minuty minuty Prosty seks Historie

Zatrzymuję się dziś po szkole w kinie, żeby porozmawiać z kierownikiem o odzyskaniu pracy. Ponieważ jestem cheerleaderką z college'u, nie mogę pracować w sezonie koszykówki, ale mój menedżer zgodził się, żebym wziął te miesiące wolnego i odda mi godziny po zakończeniu sezonu. Niektórzy z moich współpracowników narzekają, że zrobił to tylko dlatego, że jest dla mnie gorący i nigdy nie zawarłby takiej umowy dla kogoś, kto nie był atrakcyjny. Prawdopodobnie mają rację.

Nie obchodzi mnie to. Jeśli mój wygląd pomoże mi zdobyć to, czego potrzebuję, niech tak będzie. Ubrana w bardzo krótką spódniczkę, szpilki i bluzkę z głębokim dekoltem, która podkreśla moją sylwetkę, bardzo pewnie wchodzę do kina na długo przed rozpoczęciem pierwszych filmów o 4:30.

W ten sposób będzie tylko kierownik i kilku pracowników, a ja mam gwarancję, że nie będą zajęci, żeby mógł zwrócić na mnie uwagę. Mike i Chip nadal pracują przed kinem, zabierając bilety. Ci faceci są wielcy, więc pełnią podwójną rolę bramkarzy. To miłe dla dziewczyn takich jak ja, które cały czas są podrywane. Jedyne, co muszę zrobić, to zadzwonić po jednego z nich, a oni mają moje plecy.

Nie ma tam żadnej atrakcji, to tylko wielkie pluszowe misie, chociaż wiem, że załatwiłyby mnie w sekundę, gdybym miał okazję. Nie ma szans, a oni o tym wiedzą, więc jesteśmy tylko dobrymi przyjaciółmi. Kiedy widzi, że nadchodzę, Mike uśmiecha się od ucha do ucha i wyciąga ręce, by mnie mocno przytulić.

"Gdzie byłaś, dziewczyno? Tęskniliśmy za tobą!" mówi, wciąż się uśmiechając. - Cheerleading, pamiętasz? Nie mogłem pracować, cały czas graliśmy. Ale teraz wróciłem. Na pewno będę tu przez całą wiosnę i lato.

– Świetnie. Musisz zobaczyć się z Rickiem? - Tak. Czy on tu jest? – Z powrotem w biurze.

Zepsuje coś, kiedy zobaczy cię w tej spódnicy. Po prostu się uśmiecham. Liczę na to.

Przechodzę obok stoiska z koncesją, gdzie kilka znanych mi dziewczyn sprząta. Macha do nich, a oni wołają swoje pozdrowienia. Niejasno zauważam kilku nowych pracowników, których jeszcze nie spotkałem, stojących tuż za koncesjonariuszem. Pracownicy płci męskiej.

Nic im nie mówię, ale daję im szybki półuśmiech i idę dalej do biura. Kątem oka widzę, jak kilka z nich gapi się na mnie i łokci sobie nawzajem. Kiedy je minę, uśmiecham się do siebie. Jeden z nich wygląda całkiem nieźle, ale nie chcę być zbyt oczywisty, jeśli chodzi o jego sprawdzenie. Mnóstwo czasu na to, gdy znów zacznę pracę.

Jeśli będzie zainteresowany, pozwolę mu się do mnie podejść później. Pukam do drzwi biura, a Rick krzyczy, że są otwarte. Kiedy wchodzę, zdziwiony podnosi wzrok znad dokumentów i uśmiecha się szeroko. "Cóż, cześć piękna! Witaj z powrotem!" wstaje i przechodzi na bok biurka, gestykulując, żebym go przytuliła.

To może być całkowicie niewłaściwe zachowanie menedżerskie, ale zawsze był dla mnie czuły i nie przeszkadza mi to ani trochę. Rick jest brutalnie gorący. Wysoki i szczupły, z ciemnymi włosami i oczami.

Sama się w nim trochę podkochuję, ale jest żonaty i to jest coś, z czym nie będę się zadzierać. Jest też trochę starszy ode mnie. Nie wiem, ile dokładnie ma lat, ale kiedyś powiedział nam, że był kierownikiem teatru od ponad dekady, więc myślę, że musi mieć co najmniej trzydzieści lat. Mam dziewiętnaście lat, więc różnica wieku jest spora. Rick obejmuje mnie ramionami i całuje czubek mojej głowy.

Zawsze traktował mnie jak młodszą siostrę. Nawet nie podejrzewałabym, że ma coś do mnie, gdyby nie wszyscy inni mówili mi, że to robi. Czuję się trochę odważny tego konkretnego dnia, więc celowo ocieram klatką piersiową o jego ramię, wyrywając się z jego uścisku. Jego oczy się rozszerzają, a jego zawadiactwo trochę słabnie.

Widzenie, jak traci to w ten sposób, dodaje mi pewności siebie. – Jak się masz, Rick? – pytam, dotykając jego klatki piersiowej i udaję, że zgarniam coś z jego koszuli. „Cóż, było mi lepiej, jeśli mam być z tobą szczery.

Moja żona opuściła mnie miesiąc temu. Właśnie dostałem dzisiaj papiery rozwodowe. To nie był najwspanialszy dzień”.

Serce mi wali. Gra dalej. – Przykro mi to słyszeć, Rick. Podchodzę o krok bliżej, kładąc obie dłonie płasko na jego klatce piersiowej i przesuwam je w kierunku jego ramion.

„Słuchaj, nie chcę ci przeszkadzać, ale przyszedłem zobaczyć, jak odzyskać moje godziny. Czy to nadal w porządku?” Pytam. Bycie tak blisko niego sprawia, że ​​moje serce wali. Założę się, że to słyszy.

- Oczywiście. Mówiłem ci, że jak tylko będziesz mógł wrócić, będziesz miał swoją starą pracę. Będzie kilka wkurzonych dziewczyn, którym skróci się godziny, ale przejdą przez to. ty tutaj." Lekko przesuwa swoją wagę i nie patrzy mi w oczy.

– Dlaczego tak jest, Rick? – pytam, zastanawiając się, czy przyzna się do tego, co do mnie czuje. Moje dłonie wciąż są na jego ramionach i zaczynam je powoli przesuwać po jego bicepsie. Łał.

Nie wygląda na dużego, ale jest strzyżony. Czuję, jak mięśnie falują pod jego koszulą. – Myślę, że wiesz dlaczego – mówi cicho. Jego oczy na chwilę napotykają moje, a potem odbiegają. Jest zdenerwowany.

To sprawia, że ​​jestem odważniejszy. „Słyszałem różne rzeczy, ale tylko od innych ludzi. Nigdy od ciebie. Słyszałem, że skomentowałeś niektórym facetom rzeczy, które chciałbyś mi zrobić w kinach po godzinach”. – Mogłem coś skomentować – mówi, patrząc na podłogę.

"Przepraszam." - Naprawdę ci przykro? Odsuwam się od niego, cofam się do drzwi. Jego oczy rzucają się na moje, zaniepokojone. Zastanawiam się, dlaczego… boi się, że odchodzę? Czy boisz się, że nie jestem? Opieram się o drzwi, zamykając je za sobą. Na dźwięk zatrzaskującego się zamka oczy Ricka błyskają, zaskoczony i pytający. Jestem tak zszokowany, że nie może nawet odpowiedzieć.

Jego reakcja daje mi niewiarygodne poczucie siły. To mój szef. Zawsze rządzi, wydając rozkazy wszystkim.

Zwoływanie zebrań pracowników, zwalnianie ludzi… to niesamowite podniecenie, gdy jest to odwrócone i przez chwilę widzi go bezbronnego. Szybko podchodzę do niego i kładę jedną stopę na jego biurku, przytrzymując go za nim. - Widziałem, jak sprawdzałeś moje nogi, Rick. Czy twoje fantazje na mój temat miały związek z moimi nogami? Rick wydaje się, że w tym momencie otrząsa się z szoku.

Wyciąga rękę i przesuwa dłonią po mojej nodze, zaczynając od kostki, przechodząc do moich dobrze rozwiniętych łydek, kontynuując w górę uda i znikając pod spódnicą. Jego oczy rozszerzają się, gdy jego palce muskają moją cipkę i uświadamia sobie, jaka jestem mokra. - Lanie, miałem tyle fantazji na twój temat, że nawet nie wiedziałbym, od czego zacząć. - Czy któryś z nich wiąże się z pochylaniem mnie nad biurkiem? Może w środku porannego pośpiechu? – O Boże, tak – oddycha.

Pochyla się i całuje mnie z intensywnością, na którą nie jestem przygotowany. Wciągam powietrze do jego ust, gdy jego język rozchyla moje usta i odnajduje moje, ocierając się o krawędzie i ssąc tylko trochę na czubku. Dobra, Rick jest piekielnym całusem.

Moja głowa zaczyna się trochę rozmywać. Myślę, że to wyczuwa, bo nagle przejmuje kontrolę. Moja noga wciąż leży na biurku. Sięga wokół niego i chwyta mnie za tyłek, przyciągając mnie do siebie, abym mogła poczuć jego erekcję.

Rozpina spodnie, ściąga je wokół bioder, bierze moją rękę i kładzie ją na swoim kutasie przez cienki materiał bokserek. Nawet po materiale mogę stwierdzić, że jest duży. Zawsze wyobrażałem sobie, że tak będzie, ale czuję to w dłoni, wywołując we mnie dreszcz emocji. „Jesteś tak cholernie seksowna. Nie masz pojęcia, co mi robisz.

Samo patrzenie na ciebie sprawia mi trudność. Zawsze tak było” – mówi między pocałunkami. „Wyobrażałem sobie, że pieprzyłem cię w każdej możliwej do wyobrażenia pozycji.

Kiedy pracowaliśmy razem, musiałem iść do domu i walić się albo próbować załatwić moją żonę i udawać, że to ty”. Myśl o tym, jak przybijał żonę i wykrzykiwał moje imię, sprawia, że ​​ciepło między moimi nogami staje się jeszcze gorętsze. – To tylko twoje fantazje. Nie mogą nawet zbliżyć się do rzeczywistości – mówię z złośliwym uśmiechem.

Zdejmuję stopę z biurka i klękam przed nim. „O Boże, Lanie…” jęczy, zanim cokolwiek zrobiłam. Ściągam jego bokserki i biorę w obie ręce jego masywnego kutasa. Patrząc mu w oczy, przesuwam czubek językiem, a potem przesuwam językiem tuż pod krawędzią, dookoła niego.

Poruszam językiem w górę iw dół jego trzonu, śledząc żyłę, która biegnie z boku, jednocześnie dotykając jego jaj jedną ręką i pompując spód jego trzonu drugą. Przesuwam usta z powrotem do góry małymi pocałunkami i delikatnie ssę końcówkę przez minutę. Następnie formuję ciasne „O” ustami i przesuwam usta przez całą długość jego trzonu, otwierając gardło i biorąc go na całą długość, ocierając go językiem, gdy idę. "Och… kurwa!" – krzyczy, uginając się pod kolanami.

"Boże, Lanie… Kurwa!" Chwyta bok biurka, aby się wesprzeć. Ciesząc się jego zdziwieniem, że mogę go wziąć tak głęboko, pompuję go i wypycham z ust, mocno przyciskając wargi i przesuwając językiem po całej jego długości. Zaczyna poruszać biodrami razem ze mną i po jego jękach mogę poznać, że jest blisko.

Czuję, jak jego jaja kurczą się, a potem wstrzykuje mi spermę do ust. Przełykam, gdy strzela ładunek za ładunek, podczas gdy on jęczy z przyjemności. Delikatnie liżę boki i unoszę usta z jego zmiękczającego penisa. – Gdzie się tego nauczyłeś? – pyta, kręcąc głową i pomagając mi wstać z kolan.

Po prostu wzruszam ramionami i uśmiecham się. Jakbym miał ujawnić swoje sekrety. Chwyta mnie w pasie i kładzie na swoim biurku, ciągnąc do krawędzi. Tym razem pada na kolana i uśmiecha się do mnie, gdy jego głowa znika pod moją spódnicą.

Podskakuję, gdy jego język kieruje się bezpośrednio do mojej łechtaczki. Potem przesuwa go w dół mojej szczeliny iz powrotem, zatrzymując się, by wcisnąć we mnie język i pokręcić nim. Ok, więc jego język może zrobić coś więcej niż tylko całować. Robię się coraz bardziej mokra i przez chwilę zastanawiam się, czy siedzę na jakichś ważnych papierach.

Może jego papiery rozwodowe. Ta myśl sprawia, że ​​się uśmiecham. Wciska we mnie jeden palec i przekrzywia go, szukając mojego punktu G.

Jęczę, żeby dać mu znać, że go znalazł, po czym kolejny palec dołącza do pierwszego, a jego język wraca do mojej łechtaczki, ocierając się o nią, podczas gdy jego palce mnie pieprzą. „O Boże, Rick… nie przestawaj… to takie dobre…” Moje biodra ocierają się o jego palce i mija tylko kilka minut tego rytmu, zanim czuję nadchodzący orgazm. Odrzucam głowę do tyłu i wkładam knykcie do ust, żeby nie krzyczeć, gdy moja cipka zaciska się wokół jego palców. Rick wstaje i kładzie mnie tyłem na biurku, pochylając się nade mną i ponownie mnie całując. Czuję siebie na jego języku i wiem, że smakuje na moim.

Zakładam, że to koniec naszego spotkania, i zwalniam pocałunki, ale teraz on rozpina mi koszulę i sięga po moje cycki, a ja zdaję sobie sprawę, że jeszcze ze mną nie skończył. Jego palce znajdują moje sutki pod krawędzią biustonosza push-up i kreśli wokół nich kręgi, delikatnie ciągnąc je i lekko szczypiąc. Jego utalentowany język mocuje się z moim, bawiąc się moimi sutkami.

Mój oddech znów przyspiesza i czuję, jak moja cipka znów się rozgrzewa. Czuję, jak kutas Ricka drży na moim udzie, więc sięgam w dół i chwytam go, zaskoczony, że znów jest prawie twardy. Niesamowity czas powrotu do zdrowia dla mężczyzny w jego wieku. Większość chłopców w moim wieku nie wraca do zdrowia tak szybko.

– Chcę, żebyś we mnie, Rick. Właśnie teraz. Bez słowa wstaje, wyjmuje portfel i wyciąga prezerwatywę.

Potem siada na krześle, chwyta za kutasa i szarpie się przez minutę. Obserwuję go zachłannie. – Jesteś taki gorący – mówię mu. Jego brązowe oczy skupiają się na moich zielonych, gdy kontynuuje pracę dłonią w górę i w dół, przywracając ją do pełnej erekcji.

Potem zakłada prezerwatywę i mówi: „Chodź tutaj”, siadając z powrotem na swoim krześle. Zeskakuję z biurka i siadam okrakiem na krześle, chwytając jego masywnego penisa i ustawiając go tak, aby czubek mnie dotykał. Trzymam się nad nim i przez minutę pracuję czubkiem jego kutasa wokół otworu mojej cipki, drażniąc nas oboje wrażeniami dotyku bez penetracji. Czuję, jak ociekam na niego, a upał jest niewiarygodny.

Rick jest całkowicie skupiony na moich cyckach. Wyjął je z mojego stanika i zaczął przesuwać językiem po moich sutkach. Kiedy go gryzie, krzyczę i przyciskam cipkę do jego kutasa, wbijając go we mnie. „Och, kurwa, tak!” on mówi. Jęczę w zgodzie, po prostu trzymam go tam, ciesząc się uczuciem bycia wypełnionym nim całym.

Jego kutas jest gruby i rozciąga mnie do tego stopnia, że ​​trochę mnie boli, ale w taki dobry sposób. – Jesteś tak cholernie ciasna, Lanie – jęczy. Podnoszę się, aż czuję główkę jego kutasa przy wejściu do mojej cipki, a potem znów się obijam. Kręcę się trochę z nim do samego końca, potem znów się podnoszę i natychmiast schodzę na dół.

Rick chwyta mnie za biodra i porusza mną w górę iw dół w bardziej równomiernym rytmie. Oddycham ciężej i zaczynam się pocić, czując kolejny orgazm, który zaczyna narastać, potem on sięga między nami ręką i przyciska moją łechtaczkę. To wystarczy. Wyginam plecy, gdy kolejny gigantyczny orgazm zmusza mnie do unoszenia się na fali przyjemności.

Kontynuuję przesuwanie mojej cipki w górę iw dół jego długości, gdy schodzę z wysokości, po czym Rick podnosi mnie do końca i kładzie na podłodze przed sobą. Jestem trochę zaskoczona, bo chyba nie osiągnął szczytu, potem chwyta mnie za ramię i brutalnie odwraca, pochylając nad biurkiem. Wciąż trzymając jedną rękę, łapie drugą, więc kładzie mnie twarzą w dół na biurku i obiema rękami za plecami.

„Podoba ci się ostro, Lanie? Bo tak bardzo chcę cię teraz pieprzyć” – syczy mi do ucha. – Zrób to – mówię. Zanim zdążę wziąć oddech, wpycha swojego kutasa do mojej cipki od tyłu. Wciąż pochyla się nad moimi plecami, trzymając mnie za obie ręce, chrząkając, gdy mocno i szybko wbija się we mnie.

– Podoba ci się to, prawda? warczy mi do ucha. "Lubisz to ostre. Podoba Ci się mój wielki kutas posuwający twoją ciasną cipkę. Powiedz mi, jak bardzo to lubisz. Powiedz, że lubisz mnie pieprzącego cię." „O Boże, Rick!” wzdycham.

– Powiedz mi, jak bardzo to lubisz, Lanie. Chcę, żebyś mnie o to błagała. Tylko jęczę. Puszcza jedną rękę i chwyta garść moich włosów, szarpiąc je do tyłu. Wyciąga ze mnie swojego fiuta.

„Powiedz mi, jak bardzo ci się podoba. W takim razie BŁAGAJ” – syczy. – Włóż to z powrotem, Rick. Proszę! Wiję się na jego biurku, pragnąc znów poczuć go we mnie, ale on szarpie ramię, które trzyma, i mocniej ciągnie za moje włosy, sprawiając, że sapnę.

– Niewystarczająco dobre – warczy przy moim uchu. "Powiedz mi co chcesz." Biorę głęboki oddech. „Chcę poczuć twojego grubego kutasa we mnie, walącego w moją cipkę, wiercącego mnie tak mocno i szybko, jak potrafisz.

Uwielbiam, kiedy mocno mnie pieprzysz, Rick. Chcę, żebyś mnie pieprzył tak mocno, że nie mogę chodzić. Proszę…proszę włóż teraz swojego kutasa z powrotem we mnie!" Jęczy i wpycha we mnie swojego penisa, do samego końca i trzyma go tam przez minutę, próbując wepchnąć go jeszcze dalej. Potem wycofuje się i zaczyna mocno i głęboko głaskać. – Boże… tak… Lanie… to… o wiele… lepiej – mówi, wbijając we mnie całą długość z każdym słowem.

Z każdym pchnięciem czuję, jak biodra uderzają o biurko i jestem pewna, że ​​zostanę posiniaczona, ale nie obchodzi mnie to. Nawet ból jest niesamowity. „Och, kurwa, Rick. Och, kurwa… nie przestawaj mnie pieprzyć!” wołam. - Och, nie przestanę.

Nie, dopóki nie przyjdziesz ponownie. Czy zamierzasz znowu przyjść? „Tak! Och… tak…” Wypuściłam długi jęk, gdy kontynuował te mocne, głębokie pchnięcia. Po prostu wydaje się to zbyt niesamowite, by można było to wyrazić słowami. "Och, tak… lubisz to?" szepcze zaciekle. Nie mogę nawet mówić, więc po prostu jęczę.

Sięga w dół i chwyta mnie za nogi, zahaczając je wokół swoich ud. Wbija we mnie kolejne 10-12 uderzeń z tego nowego kąta, po czym wspina się na biurko, popycha mnie do przodu i sadza na czworakach. Wszystko bez wyjmowania ze mnie jego kutasa.

Jestem zdumiona siłą i elastycznością (nie wspominając o kreatywności), ale zanim zdążyłam coś powiedzieć, on klęka na swoim biurku za mną, ponownie uderzając we mnie swoim kutasem. „Och, Rick!” Sapnę, bo zmiana pozycji pozwala mu trafić w mój punkt g. Trzyma moje biodra nieruchomo i wielokrotnie wierci we mnie, potem sięga i naciska na moją łechtaczkę i dla mnie to już koniec. Jęczę w rytmie, gdy dalej się we mnie wciska, a moja cipka zaciska się wokół niego.

Teraz rżnie mnie szaleńczo, dziko machając biodrami i waląc mnie, aż jego jaja kurczą się, a jego kutas zaczyna się szarpać. Odrzuca głowę do tyłu i wypuszcza potok słów, których ledwo rozumiem. Upada na mnie. Opuszczam głowę na jego biurko, kompletnie wyczerpana.

— Cóż, nie spodziewałem się tego, kiedy przyszedłem dzisiaj, panie Seaton. Chciałem tylko odzyskać pracę. Wysuwam się spod niego i całuję go w policzek. Chwyta mnie za brodę i unosi moje oczy, by spotkać jego. - Jesteś pewien? Co do powrotu? Bo kiedy znów będę twoim szefem, nie możemy już tego robić.

Mogę stracić pracę. "Rick… Chcę tę pracę. Obiecuję ci, że nikt nigdy się nie dowie o dzisiejszym dniu." Powiem mu. „To tylko część problemu.

Po prostu nie wiem, czy mogę patrzeć na ciebie każdego dnia i trzymać ręce z dala od ciebie” – przyznaje. „W takim razie nie trzymaj rąk z dala ode mnie. Wyobraź sobie, że codziennie przychodzisz do pracy i robisz to, co właśnie zrobiliśmy.

Kochałem swoją pracę wcześniej, ale to sprawiłoby, że byłaby nieskończenie lepsza. Obiecuję ci, że nikt nigdy się nie dowie o żadnej z tych chwil – mówię, mrugając do niego. – Zaraz utrudnisz mi życie, prawda, Lanie? życie jest zajebiste, Rick. To obietnica – mówię, gdy wygładzam ubrania i włosy, otwieram jego drzwi i wychodzę z jego biura….

Podobne historie

Wszystkiego najlepszego dla mnie część 2

★★★★(< 5)

Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…

🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269

Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Essex Hot Lovin '

★★★★★ (< 5)

Michelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…

🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,927

Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Krab z Belfastu

★★★★★ (< 5)

Dmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…

🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186

Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…

kontyntynuj Prosty seks historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat