Najwyraźniej dziewczyna (nie to, żebym kiedykolwiek nazywał ją tak prosto w twarz, chyba że chciałbym poradzić sobie z tym, że zwróciła na mnie swoje „moce dąsania”). świnia w kształcie mężczyzny ośmieliłaby się nazywać ją dziewczynką) nie posiadała ani jednego stanika ani pary majtek. - Mój kostium. Nie uwielbiasz go? Przybrała pozę, najwyraźniej starając się wyglądać bohatersko.
Trzymałem swój uśmiech w ryzach, myśląc, że wyglądała też uroczo… no, robak. „To nie pozostawia wiele wyobraźni”. To to, co w końcu wyskoczyło z moich ust i przyniosło mi promienny uśmiech. - Wiem.
Czy to nie wspaniałe? Jej błękitne oczy rozbłysły entuzjazmem. Zapomniała nawet przypomnieć mi, żebym nazywał ją jej prawdziwym pomocniczym imieniem; Love Bug. Niepokojąco, zapomniała też zapiąć dolną połowę swojego kostiumu i przynajmniej udawać, że ma odrobinę skromności. "Tak, świetnie." Mruknąłem.
Nie żebym chciał zgasić jej entuzjazm, ale bycie superbohaterem było dla mnie poważną pracą. Radium City, pomimo swojej nazwy, może być ponurym i szorstkim miejscem i prawie zawsze brudzisz sobie ręce, nie wspominając o innych częściach ciebie. Traktowanie tego jak pokaz mody w grach typu reality show nie pasowało do mojego poglądu na noszenie peleryny. Mimo to musiałem przyznać, wstrzymując westchnienie, że wyglądała dobrze. Może za dobrze.
Jeśli rozproszyło to zbirów i sługusów, których prawdopodobnie spotkaliśmy na patrolu, byłem za tym wszystkim. Jeśli jednak mnie to rozprasza, może stać się problemem. Zachowałbym czujność lub, jeszcze lepiej, po prostu nie patrzył, jeśli to w ogóle możliwe. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, pomyślałem, patrząc na nią. Większość peleryn w mojej branży została wykonana ze specjalnego stopu oddychającego lateksu (tak, otrzymujemy wszystkie najlepsze zabawki).
Był zaskakująco wygodny i został zaprojektowany z myślą o swobodzie ruchu. Może być też niesamowicie trudne. Aha, i wyglądało to dobrze. Jako pan Muscle poszedłem w pełnym garniturze. To było jak przystało ponure.
Granatowa z prostą parą miedzianych „M” nad lewą klatką piersiową. W połączeniu z dopasowaną niebieską maską oraz miedzianymi butami i rękawiczkami był prosty i trochę „oldschoolowy”, zupełnie jak ja. Love Bug (lub po prostu Bug, jak zwykłem ją nazywać podczas patrolu, głównie dlatego, że brzmiało to o wiele bardziej profesjonalnie niż większość nazw, które nazywałam ją prywatnie) była jednak czymś, jeśli nie staroświeckim. Na przykład byliśmy teraz razem jako drużyna zaledwie dwa tygodnie, a ona była już w swoim trzecim kostiumie, każdy trochę zbyt ryzykowny jak na mój gust, i mówiąc szczerze, zacząłem się martwić, o co chodzi. reszta społeczności w kostiumach może mówić za moimi plecami.
Na początek pasował do niej jak ulał. Tak, o to właśnie chodziło, a jednak… „Widzę twoje sutki”. - mruknęłam, ściszając głos zbyt cicho, by mogła ją usłyszeć.
Jak zwykle byli wyjątkowo dziarscy i tworzyli wyraźne namioty w jej szokującym różowym lateksowym topie. Jej symbol zakrywał jej prawą pierś, stylizowane czerwone serce z uroczymi małymi czułkami owadów. A co do jej spodni? Niskie różowe szorty. Zapinana na zamek.
Och, powinienem wspomnieć, że jej poprzedni kostium był tak obcisły, że mogłem zobaczyć perfekcyjnie zarysowany srom i odrzuciłem go z ręki, kiedy zdałem sobie sprawę, że syntetyczny materiał był wessany w szczelinę jej pochwy. Oczywiście dostała ataku, tupiąc do swoich kwater, podsycany moim chichotem. Jej akcesoria były przynajmniej dość proste.
Białe buty na platformie i rękawiczki za kolano, różowa maska w stylu domina i para owadów przypominających czułki, które wystawały z jej jedwabistej grzywy. - Czy nie żałujesz, że dostałeś trochę tego, Mięśniaku? Żartowała, ku mojemu irytacji, głównie z powodu tego, jak blisko domu trafiła jej uwaga i fakt, że zwracała uwagę na moje krocze i moje powoli rosnące erekcje, kiedy to mówiła. Winny był zamek błyskawiczny. Zrobiłem na nią gest ręką, do którego przywykła; Rozciągnij swój cholerny zamek błyskawiczny! Przysięgam, zrobiła to tylko po to, żeby mnie przynęcić. Po raz pierwszy zastosowała się bez komentarza, po prostu pociągając ją szybko i pokazując mi swoje perłowe biel.
„Więc znasz rutynę…” Zacząłem, opierając ręce na biodrach, patrząc na nią, upewniając się, że moja mina ma w sobie dodatkową nutę powagi, pod wrażeniem jej próby dopasowania tego (co w jej przypadku, oznaczało, że powstrzymała się od uwodzicielskiego przeciągnięcia końcem różowego języka po ustach). „Bez względu na wszystko postępuj zgodnie z instrukcjami, panie Muscle”. Powiedziała z ostrym skinieniem głowy, a jej uśmiech trochę zniknął. "Dobra dziewczynka." Powiedziałem jej, klepiąc ją po głowie, ignorując spojrzenie, które mi posłała, najlepiej jak mogłem.
Czasami potrzebowała przypomnienia, że mogę to rozdać równie dobrze, jak mogę to znieść. Powinna być wdzięczna, że zamiast tego nie uderzyłem jej ładnie zaokrąglonym zadem. Zaufaj mi, kusiło mnie. Rozdział drugi: Zdobycie kawałka mosiądzu „Jaka jest zasada numer jeden?” Zapytałem ją, zachowując uśmiech dla siebie, wiedząc, bez patrzenia, że przewraca oczami.
„Zawsze miej plan awaryjny”. Odpowiedziała, nie tracąc ani chwili. To była naprawdę jedyna zasada, której potrzebowałeś w tym biznesie, jeśli planowałeś przejść na emeryturę.
Prawdziwy powód, dla którego nigdy nie wziąłem pomocnika? Nie chciałem odpowiedzialności. - A zasada numer dwa? - Czy dostanę nagrodę, jeśli wszystko w porządku? Jak będziesz wiosną na lody? Tym razem przewróciły mi się oczy. Na szczęście dla niej, zanim mogłem przejść do trybu wykładowego, kłopoty podniosły swoją brzydką głowę.
Było już dobrze po północy, a my patrolowaliśmy doki, wiedząc, że coś się wydarzy tej nocy. To była typowa letnia noc w Radium City, a północny wiatr wiał od zatoki, przynosząc kipiącemu miastu trochę potrzebnej ulgi. Upał był dobry dla biznesu, jeśli zajmujesz się rozwalaniem złych facetów.
Coś w tym wywołało w ludziach szaleństwo i sprawiło, że byli złośliwi, a kiedy byli źli, mając wielkie litery „E”? Wtedy zarobiłem wypłatę. „Podejrzana aktywność o drugiej, szefie”. Szepnęła, nagle czujna.
Moja głowa przekręciła się lekko w prawo, zwężając wzrok. Nic. Z westchnieniem obserwowałem ją wpatrującą się uważnie w lewą stronę. - Już dziewiąta, Squirt. Miałem taką łaskę, że udało mi się ukryć uśmieszek w moim głosie.
- Nieważne. Duży, lśniący facet z rogami na głowie i trzema sługusami w dopasowanych bluzach ze stworami. Powinni być zamknięci za modowe przestępstwa, jeśli nic innego. „Mosiężny Byk.
Coś w rodzaju pomniejszego złoczyńcy tutaj w Radium City. Bardzo krótki czas, który jest dla nas idealny. Bardzo niskie ryzyko.
Potraktuj to jako praktykę. Pozostałem w trybie nauczania, nie widząc powodu, by narażać się na niebezpieczeństwo. Jak dotąd po prostu się skradali i nie stanowili bezpośredniego zagrożenia dla nikogo w okolicy. - Tak, Bull Guy jest naprawdę dobrze zawieszony.
Byłbym zazdrosny, gdybym był tobą. Zachichotałem, dość łatwo rozpoznając Mosiężnego Byka. Mógł wyglądać imponująco, ale na ulicy słyszano, że przewracał przesyłki farmaceutyczne i chował do kieszeni małe niebieskie pigułki. Dziewczyna Tesli niedawno zaczęła nazywać go.
„The Blue Ball Bull”. - Wierz mi, Squirt. Nic na mnie nie ma. Chodź.
Zdejmijmy go, zanim poczuję potrzebę udowodnienia tego. „To błąd miłości”. Westchnęła na moich piętach, kiedy zsunęliśmy się po poręcznej, przemysłowej rurze spustowej i uderzyliśmy o ziemię z dużej odległości, jedząc kłus.
Zazdroszczę, mój tyłek. Zaczęliśmy się kołysać. Hej, jestem Pan Muscle, a nie Kapitan Mózgowy. Nie znaczy to, że nie gram mądrze. Nie było przed ręką długich przemówień na temat błędów zła, po prostu proste: „Czas się dobija!”.
po którym następuje walenie. Lubię, gdy wszystko jest proste. Pięści były proste.
Walka trwała całe trzydzieści sekund, może krócej. Nie miałem nawet czasu, żeby się spocić. Kiedy wszystko się skończyło, oddałem jego mosiężny tyłek odpowiednim władzom, a potem usiadłem na wygodnym dachu, aby omówić kilka wskazówek z moim protgowanym. „Zdejmij je szybko i mocno, Squirt.
Wiem, że niektóre peleryny lubią bawić się nimi jak kot z myszą, ale to nie jest mądry sposób robienia rzeczy. Najpierw sięgnij po piłki”. Być może błędem było ująć to w ten sposób, zwłaszcza w świetle odgłosu jej rozpinania, wznoszącego się i opadającego. Uwaga dla siebie: zasugeruj inny nawyk. Chociaż nigdy nie zalecałbym palenia, być może mógłbym zainwestować w gumę balonową lub lizaki.
Nagle wyobraziłem sobie, jak ssie twardą przyssawkę, jej pulchne usta układają się w owal, jej język drażni okrągłą wiśniowo-czerwoną głowę, miękki ssący plusk, gdy wyciągała go z ust, lśniący od śliny…, „Ziemia do głowy mięśni”. Zachichotała, szturchając mój grubo pokryty sznurkiem biceps jasnoróżowym paznokciem. Odchrząknęłam i spojrzałam na miasto, odmawiając patrzenia na nią, martwiąc się, na którym końcu zębów zatrzymała się jej suwak. Po raz tysięczny w tym tygodniu przypomniałem jej w myślach, żeby zabrać ją na zakupy majtek. Ładne, nudne, białe bawełniane figi.
Nie ma mowy, żebym został złapany martwy w Victoria's Secret z tą dziewczyną kupującą drobne rzeczy. Mister Muscle i „delicje” nie idą w parze. - Dobrze tam wyglądałeś, wiesz. Na początku nauczyłem się, że nie lubi długich ciszy. Myślę, że denerwowały ją i spędziła nadmierną ilość czasu, wypełniając ich bezmyślnymi przekomarzami.
Przynajmniej to było lepsze niż słuchanie odgłosu jej suwaka. "Dzięki." Wymamrotałam, próbując ukryć uśmiech, który groził pogorszeniem mojego stoickiego wyglądu. Ku mojemu rozczarowaniu naprężyłem mięśnie. Powinienem mieć możliwość od czasu do czasu popisywać się swoją sylwetką. W końcu spędziłem dużo czasu na doskonaleniu tego.
Wiatr się zmienił. Nie było to coś, co normalnie zauważyłem, ale w tym przypadku trudno było to zignorować. Wyczułem jej zapach, a raczej jej zapach, feromony, czy cokolwiek to było, co wydzielała. Był subtelny, w przeciwieństwie do wpływu, jaki wywarł na moją męskość. W mgnieniu oka dostałem szalejącej erekcji.
Mój udawany brak zainteresowania stanem jej zamka zniknął. Musiałem potwierdzić to, na co gorąco liczyłem. Nie zawiodłem się; znajdowała się w dolnym położeniu, dzięki czemu mogłem zobaczyć przyjemną nutę różu tuż pod jej gładkim kopcem. Chciałem ją pocałować, więc zrobiłem.
To, czego naprawdę chciałem, to zanurzyć w niej swojego przegrzanego kutasa, schładzając go w jej mokrej małej cipce. Swoją drogą, walczyła z otwarciem mojego kostiumu, pomyślałem, że wpadła na ten sam pomysł. Nadal nie byłam pewna, o co chodzi z jej zapachem. Wiedziałem tylko, że nagle dostałem dodatkową porcję napalonego.
Chciałem ją zabrać w najgorszy możliwy sposób. Warknęłam, gdy poczułam, jak mój kutas wyskakuje, wreszcie wolny. Owijając swoje ogromne dłonie wokół jej wąskiej talii, nakładając palce na siebie, podniosłem ją do góry, aż moja spuchnięta głowa naciskała na dołek jej pępka, a jej długość wtulona w jej śliskie różowe rozcięcie. "Włóż to we mnie." Ogłosiła bez tchu, jej własna pożądanie najwyraźniej pasowała do mojej, kiedy robiła co w jej mocy, by wywinąć się z ciasnych małych szortów, zanim owinęła nogi wokół moich ud. Zwykle jestem dość wrażliwym facetem.
Wiem, że panie lubią trochę gry wstępnej, a ja kupuję tylko trojany marki „prążkowane dla jej przyjemności”. To wszystko wyszło przez okno, gdy poczułem, jak jej biodra przesuwają się na mnie, jej piersi pokryte lateksem naciskające na moją szeroką klatkę piersiową, jej serce waliło przy moim, a usta, których starałem się nie wyobrazić, owinęły się wokół mojego penisa, gdy leżałem w łóżku każdej nocy, ssąc go jak loda… „Boże, jesteś ogromny”. Jęknęła, ocierając się o mnie, jej ręce gorączkowo kierując mojego kutasa w jej rozdziawioną szarpnię.
Niektóre tematy po prostu nie były omawiane między superbohaterem a pomocnikiem, a seks był zdecydowanie wielkim nie-nie. Nie miałem pojęcia (chociaż miałem opinię), jak bardzo była doświadczona. Ani tego, co lubiła robić, poza doprowadzaniem mnie do szaleństwa wszystkimi jej flirtami i ekshibicjonistycznymi tendencjami. W tej chwili nic z tego nie robiło różnicy.
Chciałem ją przelecieć. Musiałem ją przelecieć. Na szczęście wydawała się być na tej samej długości fali. - Czas na walenie, panie Muscle. Warknęła, łapiąc oddech, zanim jeszcze raz zanurzyła swój rozbrykany język w moich otwartych ustach.
Widzisz, o co mi chodzi? Starałem się być delikatny. W końcu miałem sześć i pół stopy czystej siły, podczas gdy ona miała cztery i pół uroczej. Ona nic z tego nie miała. Rozległo się słyszalne siorbanie, gdy zsunęła się po moim drążku, chowając mnie wewnątrz swojej gorącej porcji, otaczając mnie wewnątrz niej jak druga skóra. Poczułem puls jej życiowej krwi, kiedy pokazała mi, co potrafią jej mięśnie, dojenie mnie z umiejętnością, która usunęła wszelkie wątpliwości, że była dziewicą.
„Głodna” było jedynym słowem opisującym jej ciasną małą cipkę, gdy się w nią wbijałem, a jej soki spływały po moim wale i pokrywając moje jaja. Nie było w tym nic „miłego”, jedynie czysta pierwotna żądza, która przejęła kontrolę nad oboma naszymi libido. Nie kochaliśmy się na dachu w rozgwieżdżoną letnią noc. Pieprzyliśmy się jak zwierzęta w rui.
To było wspaniałe. „Mocniej”. Sapnęła, jej zęby wbiły się w moją dolną wargę, kiedy dziko patrzyła w moje oczy.
Chwyciłem jej tyłek w kształcie jabłka, nie przejmując się, czy zostawiam siniaki, i robiłem, co mogłem, by go słuchać, wbijając się w jej śliską dziurę mocniej, szybciej, głębiej, chrząkając, gdy rykaliśmy, czując, że przygotowuję się do reakcji termojądrowej, aż… Czułem, że musiałem ją rozerwać, tak potężny był mój punkt kulminacyjny. Przyszedłem w ciszy, zbyt skupiony na wypełnieniu jej galonami mojej super wzmocnionej odwagi, żeby tracić czas na wokalizacje. Nadrobiła to, krzycząc jak naładowana erotycznie banshee, gdy stała się supernową, uderzając się w górę iw dół na moim kutasie, gdy nasze pomieszane soki wyciekały z jej cipy i po moich udach. Jakoś udało mi się potem utrzymać na nogach, stojąc, a raczej chwiejąc się, z nią wciąż wbitą w mój kutas, czując ściskanie jej ramion wokół mojej szyi, jej nóg wokół moich ud.
Pocałowała mnie. Nie był to czuły pocałunek, ale taki, który ponownie zwrócił na mnie uwagę. Jej słowa też nie pomogły. „Czuję, jak Twoja sperma kapie z moich warg cipki, mięśniaku.
Oddałbym wszystko, aby móc teraz zjeść własną cipkę, tylko po to, abym mógł jej spróbować…” Słowa tutaj ledwo wychodzą z jej ust moja dłoń była między jej udami, zbierając grube sznury perłowej plwociny spomiędzy jej nóg. Śliniło mi się z koniuszków palców, gdy podniosłem je do jej ust, pożądanie zapłonęło jeszcze ostrzej, gdy je wciągnęła. Przypomniały mi się lizaki, które lubiła, robiąc kolejną notatkę zakupów w pamięci, wykreślając bieliznę z mojej listy i dodając przyssawki. "Jesteś bardzo niegrzeczną dziewczyną." Powiedziałem jej, nie mogąc powstrzymać uśmiechu, gdy robiła pokaz, czyszcząc każdą ostatnią kroplę naszych połączonych soków miłosnych z moich grubych palców. Odpowiedziała z uśmiechem, który był obiecujący i sprawił, że moje serce waliło jeszcze mocniej w mojej skrępowanej mięśniami piersi.
"Na szczęście dla ciebie." Jej słowa były przerywane zaciśniętymi ustami, gdy zaatakowała mnie szybkim pocałunkiem, po czym skoczyła po dachu z gorącymi różowymi spodenkami w jednej ręce, jej nagą pupę oświetlały miejskie światła. Zastanawiałem się, czy rzeczywiście wzięła udział w kursie, jak sprawić, by jej tyłek tak kusząco się poruszał. "Ścigaj się z powrotem do kwatery głównej. Ostatni z powrotem to tępak!" Krzyknąłem przez ramię, gdy przebiegłem obok niej pełnym chodem. "Ostatni wracający dostaje lanie!" Odparowała, depcząc mi po piętach, wciąż naga od pasa w dół.
Później, kiedy miałem ją na kolanie, zmieniając jej słodki mały tyłek na różowo, zastanawiałem się, czy celowo się powstrzymała na końcu. Później wysłałem ją do jej kwater, przypominając jej, że nawet superbohaterowie potrzebują dobrego snu, i udałem się do mnie, mając na sobie mój normalnie stoicki kubek. Zdecydowanie widziałem korzyści płynące z posiadania przystojniaka jako pomocnika. Miejmy nadzieję, że nie będzie to zbyt skomplikowane.
Kogo żartowałem? Oczywiście, że tak. I właśnie tam i wtedy nie obchodziło mnie to. "Przynieś to." Wymamrotałem, gdy sandman wciągnął mnie pod…
Prezenty wciąż przychodzą na urodziny chłopca.…
🕑 22 minuty Prosty seks Historie 👁 4,269Słyszałem, jak samochód Paula podjeżdża na podjazd, kiedy właśnie założyłem spodnie. Rozejrzałem się z poczuciem winy pod kątem oznak, że jego dziewczyna właśnie zrobiła mi loda.…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuMichelle zbliżyła się do Davida i poczuła ciepło wywołane jej gorącym podnieceniem…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 20,921Minęło sporo miesięcy, odkąd Michelle Dean wróciła do Essex w Anglii z Ibizy. Wszystko wyglądało tak, jak opuściła go w czerwcu, osiem lat temu. Michelle powróciła do życia ze swoją…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuDmuchnęła w moje życie i dmuchnęła bardziej niż mój umysł.…
🕑 5 minuty Prosty seks Historie 👁 11,186Kiedy uderzyła w moje życie, mieszkałem w Belfaście, a ona wybuchła jak huragan. Do dziś nie jestem pewien, gdzie i jak ją pierwszy raz zobaczyłem, pamięć jest teraz mglista. Myślę, że…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu