Harry odkrywa, że seks przybiera różne formy z różnymi partnerami…
🕑 21 minuty minuty Prosty seks HistorieHarry zamknął oczy i zaakceptował, że teraz nie ma innego wyjścia, jak tylko pozwolić sobie odejść. Erupcja z jego jaj była nieunikniona. Zawsze myślał, że ten moment jest jak wielki duet Florestana i Leonory w „Fidelio”, dwa głosy wznoszące się w zachwycie, w górę iw górę w ekstatycznym crescendo.
„O namenlose Freude” śpiewają, „O bezimienna radości”. A dla Harry'ego wielkie „O” było dokładnie bezimienną radością, której miał doświadczyć. Opóźniał to tak długo, jak mógł, z dumą świadom tego, jak nauczył się zachowywać sztywność swojego penisa.
Teraz nie można było dłużej odmawiać uczucia mrowienia na spodzie gałki. Była dobra, dając mu wszystko, czego chciał, a on chciał dużo. Ale nie miał już kontroli.
Nieprzewidziane uderzenie pioruna, natarczywy dzwonek telefonu, wycie syreny na ulicy, nic nie mogło przerwać zbliżającego się punktu kulminacyjnego. Potem to było, powtarzające się pulsowanie, gdy ciecz wypływała z głębi jego lędźwi, by wypływać z nabrzmiałego za zrywem z nabrzmiałego czubka. Bezimienna radość. Wielkie O.
Kiedy powolne odwracanie się skończyło i jego oddech prawie wrócił do normy, otworzył oczy. Zobaczył, że jego sperma zostawiła ślad na zdjęciu kobiety, która była przedmiotem jego fantazji, zdjęciu zniekształconym przez lepki bałagan. Wyrzuciwszy gazetę, udał się do łazienki po prysznic. Masturbacja stała się dla Harry'ego czymś w rodzaju sztuki.
Chociaż nie osiągnął wieku trzydziestu jeden lat bez licznych spotkań seksualnych, niektórych przypadkowych, innych trwających dłużej, wszystkie kończyły się taką czy inną formą rozczarowania. Ideały formowały się w jego głowie i były realizowane, ale nigdy nie był w stanie ich osiągnąć. Sięgnął po szampon, wtarł go w skórę głowy i rozmyślał o kilku swoich niepowodzeniach. Litania była wytarta, często rozważana w chwilach frustracji i samotności. Nie miał trudności z przywołaniem ich na myśl.
Była pierwsza, dziewczyna z reputacją. Harry zabrał ją do kina, poprowadził do tylnego rzędu, czego najwyraźniej się spodziewała. Poczekała, aż światła przygasną, zanim przyciągnęła go do siebie na głęboki, poszukujący języka pocałunek. Kiedy się rozdzielili, spojrzała, żeby zobaczyć, że wokół nich jest niewielu ludzi, a potem spokojnie rozpięła guziki bluzki. Harry pośpiesznie wsunął rękę w otwór i przycisnął pierś bliżej siebie.
Sutek wkrótce stał się twardy. Dziewczyna oparła głowę na jego ramieniu i zamknęła oczy. Ten pierwszy kontakt z kobiecym biustem miał przewidywalny wpływ na Harry'ego, powodując, że cofnął rękę, aby przestawić penisa, który napierał na jego ograniczenia. Chciałby to wyrzucić, ale nie był pewien, czy byłoby to przedwczesne.
Plotka głosiła, że jego partner robił to dziesiątki razy, ale Harry był nowicjuszem, nie znał protokołu. Czekał, aż przejmie inicjatywę, którą przyłożyła mu rękę do piersi. Po chwili przeniosła go na drugą stronę.
Czy tego oczekiwał Harry? Do pewnego momentu tak było, ale tylko tyle pieszczot mógł zrobić, nie pragnąc czegoś więcej. Cofnął rękę i położył ją na jej udzie. Dziewczyna natychmiast otworzyła oczy, spojrzała na Harry'ego i cofnęła jego rękę. Zdezorientowany odczekał kilka chwil, a potem spróbował ponownie.
Nie idź. Jej kolana były mocno ściśnięte. Wszystkie próby Harry'ego podważenia ich nawet w niewielkiej odległości od siebie były bezowocne. Resztę filmu oglądali w nadąsanej ciszy, obraziła się, ponieważ Harry nie chciał grać zgodnie z jej zasadami, Harry był zdenerwowany, ponieważ nie wiedział, że istnieją zasady.
Odprowadził ją na przystanek autobusowy i nigdy więcej się nie odezwali. Prysznic był zbyt gorący. Harry przekręcił gałkę w dół, czekając, aż temperatura się poprawi, przypominając sobie kolejne rozczarowanie. W ostatnim roku jego nastoletniego życia, śmielszy, ale trochę bardziej doświadczony, Harry odkrył, że kobiety noszące okulary zaczęły zajmować ważne miejsce w jego masturbacyjnych fantazjach.
Niewytłumaczalne, ale tak było. Prędzej czy później na pewno znajdzie jakiś punkt skupienia. Miała na imię Mandy.
Była siostrą jednego z kolegów Harry'ego z klubu rugby. Po meczach opracował technikę swobodnego wkradania się do jej grupy przy barze. Zajęło to trochę czasu i wymagało pewnego stopnia udawanej niefrasobliwości w obliczu sugestywnych komentarzy jego przyjaciół, ale zdeterminowany urok Harry'ego w końcu omamił Mandy.
Założenie jej majtek wymagało więcej cierpliwości. Z pewnością Mandy nie była pruderyjna, nie miała nic przeciwko grzebieniom i poczuciu na parkingu Rugby Club po zmroku. Oszczędności, które rozlał na starszą salę, wydawały się całkiem uzasadnione. Mandy nie miała żadnych skrupułów, by udostępnić swoje cycki, a jej kolana nie zacisnęły się, gdy Harry eksplorował jej spódnicę.
Wilgoć, którą napotkał w górnej części jej ud, ośmieliła go do rozpięcia suwaka i zachęciła do odwzajemniania się. Spowodowało to niestety przedwczesne zakończenie i plamę na spódnicy Mandy, którą musiała jak najlepiej ukryć po powrocie do domu. Harry przeprosił, poprosił Mandy, by potraktowała to jako komplement dla jej uroku, i zakłopotanie minęło. Ale eksperyment nie został powtórzony.
Minęło kilka sfrustrowanych tygodni, zanim pojawiła się okazja: rodzice Harry'ego wyjechali na weekend, zostawiając go za domem. Zabrał Mandy na dyskotekę, gdzie ich taniec stawał się coraz bardziej intymny. Upewniwszy się, że wypiła wystarczająco dużo, ale nie za dużo, wyszeptał jej do ucha dobrą nowinę.
Mandy była szczupła, miała wąską talię i małe piersi, które zachęcały do stymulacji na parkingu. Jej ciemne włosy zakręciły się na końcach, tworząc owalną twarz z wydatnymi kośćmi policzkowymi i dużymi ustami. No i były okulary bez oprawek. Dla wielu mogły wydawać się surowe, ale tylko rozpalały długo pielęgnowaną pasję Harry'ego.
Jego zdaniem idealnie pasowałyby do czarnej bielizny. Wrócili do domu na tyle późno, że wkradli się nie przeszkadzając sąsiadom. Nie ma powodu, by Harry czuł się winny, ale nie chciałby, żeby jego rodzice wiedzieli. W salonie zasłony były już zaciągnięte, a dwie lampy zapewniały subtelne oświetlenie.
Harry przygotował scenę przed wyjściem, niechętnie porzucając plan nakłonienia Mandy do jego sypialni. W tym prawdopodobnie się mylił, ponieważ natychmiast usiadła na kanapie, podniosła stopy i pozwoliła, by spódnica zsunęła się do połowy ud. Harry usiadł na podłodze i zaczął głaskać jej łydki. To było tak dobre, jak to tylko możliwe.
Mandy zrzuciła sukienkę bez zamieszania, ale jej bielizna była rozczarowaniem. Zamiast czarnych majtek i pasa do pończoch z rozgrzanej wyobraźni Harry'ego, miała na sobie dopasowane jasnobrązowe figi i stanik. Schludny i nie pozbawiony prowokacji, ale rozczarowania Harry'ego. Pończochy w kolorze skóry powinny go ostrzec, czego się spodziewać. Co gorsza, były to napady.
Nie są wymagane szelki. Próbując ukryć swoje rozczarowanie, Harry przeoczył wcześniej zaplanowany scenariusz. Podczas gdy Mandy była prawie naga i gotowa do działania, musiała przypomnieć Harry'emu, że wciąż jest w pełni ubrany. Rozebrał się w niezręcznej ciszy. Chcąc zadośćuczynić, ukląkł przy boku Mandy i rozpoczął serię pieszczot, które doprowadziły go do centrum jego ambicji.
Jego palce sprawdziły, odkryły mokrą tkaninę. Mandy uniosła biodra, zsunęła majtki po nogach, sięgnęła za siebie i rozpięła stanik. Była na niego gotowa, ale on nie był gotowy na nią. Chociaż pamiętał prezerwatywy, wciąż znajdowały się w kieszeni kurtki, którą rzucił na krzesło po drugiej stronie pokoju.
Otwarcie opakowania i wyciągnięcie gumy nie było nonszalanckim ćwiczeniem, jakiego chciał. Podczas odwracania uwagi jego erekcja ustąpiła. Wymagało to ostrożnego masażu od dąsającej się Mandy – która nie zapomniała o epizodzie na parkingu – aby przywrócić jędrność i pozwolić na nałożenie prezerwatywy.
Wtedy ujawnił się kolejny błąd w obliczeniach. Sofa nie przystosowywała się łatwo do seksualnych manewrów gracza rugby, który miał sześć stóp i dwa cale wzrostu. Kiedy oparł podeszwy stóp na ramieniu i szturchnął między nogami Mandy swoim teraz szalonym kutasem, jego głowa oparła się niewygodnie na ramieniu na drugim końcu. Spróbował dyndać nogami przez podłokietnik, ale okazało się, że nie jest w stanie wygenerować wystarczającego zakupu, by pieprzyć się z napędem, który uważał za niezbędny.
Przeszli na podłogę, gdzie Mandy narzekała, że jej plecy nieprzyjemnie reagują na dywan. Po kolejnej przerwie, kiedy Harry przyniósł koc i rozłożył go pod nią, w końcu zabrał się do swoich spraw – ale bez powtarzania gry wstępnej, która przywróciłaby jej pełne nawilżenie. Kiedy w nią wszedł, żadne z nich nie było szczęśliwe. Problem polegał na tym, że Harry, który czekał tak długo z rosnącym oczekiwaniem, nie mógł zmusić się do przyznania się do porażki i czekania na bardziej sprzyjające okoliczności. Nic dziwnego, że nie przetrwał długo.
Patrząc wstecz, zobaczył, że było gorzej, znacznie gorzej niż fiasko z dziewczyną w kinie. W milczeniu odwiózł Mandy do domu. W jej drzwiach przeprosił, powiedziała mu, żeby się nie martwił.
Ale oboje wiedzieli, że związek jest skazany na niepowodzenie, i oboje poczuli ulgę, gdy się rozeszli. Kiedy Harry wyszedł spod prysznica i zaczął się wycierać, było tak, jakby wierzył, że szorstki ręcznik może zetrzeć przygnębiające wspomnienia. Ale raz rozpoczęta sekwencja toczyła się nieubłaganie.
Szczerze mówiąc, przez jakiś czas wydawało się, że Priscilla może sprostać gorączkowym wyobrażeniom Harry'ego. Poznał ją po przeprowadzce do Londynu. Jego pierwsza praca w towarzystwie ubezpieczeniowym pokazała mu, że instynktowny prezent w postaci liczb jest cennym towarem na rynku. Zaproponowano przyspieszony awans, ale Harry odrzucił go na korzyść możliwości w Mieście. Szybko zadomowił się wśród wielkich handlowców, ta strona jego życia dawała mu taką samą satysfakcję, jaką cieszył, gdy przebijał się przez przeciwników na boisku rugby.
Pomogły też pieniądze. Starszą limuzynę zastąpiono modelem sportowym o dużej mocy. Podobna filozofia odnosiła się do potrzeby Harry'ego na partnera. Seria eksperymentalnych związków po fiasku Mandy nauczyła go, że wiele kobiet było pod wrażeniem nie tylko wytrzymałości seksualnej, którą pielęgnował, ale przede wszystkim wielkości jego kutasa.
Chociaż żaden z nich nie zbliżył się do jego planu z tamtych czasów – długotrwałego związku z jego obecną królową fantazji – dali mu przedsmak alternatywy: pieprzenie się dla samego pieprzenia. Którego nigdy nie odrzucał. Niemniej jednak poszukiwania nieuchwytnego ostatecznego nigdy nie były daleko od jego myśli. Dziewczyna z sąsiedztwa, typ siostry koleżanki, straciła swój urok; teraz misja Harry'ego mogła zostać spełniona tylko przez bardziej egzotyczną istotę.
Priscilla, która pracowała dla agencji PR w City, odwiedzała te same winiarnie, co handlarze i maklerzy. Prototypowa dziewczyna marzeń Harry'ego zmutowała z brunetek w okularach w blondynki o długich nogach. Priscilla była blondynką i nosiła spódnice, które świadczyły, że nie wstydzi się swoich nóg.
Ich zaloty były czymś w rodzaju staccato. Harry przez długie godziny zarabiał swoją niedorzeczną pensję. Rola Priscilli w jej agencji często zabierała ją do projektów na kilka dni, a nawet tygodni. W rezultacie ich okazje do bycia razem były rzadkie i nieregularne.
Kiedy się spotykali, wydawało się, że zawsze nadrabiają to, co przegapili, zwłaszcza seks. Odkrycie Priscilli ponownie otworzyło drzwi do prywatnego świata Harry'ego. Kiedy do bilansu dodano farbowanie włosów i nogi, Priscilla była autentycznym atutem. Każde spotkanie, czy to po dłuższej, czy krótkiej przerwie, kończyło się namiętnym i porzuconym sprzężeniem.
Chociaż sprawa nigdy nie została formalnie omówiona, w końcu znaleźli się razem. Harry zatrzymał swoje mieszkanie na Barbakanie – była to inwestycja, która nie straciła na wartości – ale większość czasu spędzał w mieszkaniu Priscilli w Chelsea. Było to wygodne dla dobrych restauracji, a potem wystarczyło tylko kilka minut, aby wrócić do łóżka i przygotować swojego kutasa do działania. Prawdopodobnie to ich rozłąka i potrzeba fizycznego uwolnienia, gdy byli razem, utrzymywały związek przez prawie dwa lata.
Harry mógł podrywać inne kobiety, ale długie godziny spędzone przed ekranem komputera w biurze zwykle zadowalały go wypiciem kilku szybkich drinków, zanim wyskoczył, dopóki Priscilla nie wróciła. Jednak nadszedł czas, kiedy Harry zaczął czuć, że seks z Priscillą stracił trochę na uroku. Mimo całej jej wewnętrznej żądzy zawsze była kobietą o ograniczonej wyobraźni.
Na plecach, nogi szeroko rozwarte, kolana podciągnięte – to pozwoliło jej doświadczyć głębokiej penetracji pełnej długości, jaką Harry mógł zaoferować, jednocześnie zapewniając wystarczająco dużo tarcia, by jej łechtaczka mogła wywołać orgazm mniej więcej, kiedy tylko chciała. Harry natomiast lubił różnorodność, Priscilla na górze, na kolanach, kostki na ramionach i inne, bardziej sportowe pozycje. W miarę upływu czasu stawała się coraz mniej chętna do zaspokajania jego pragnienia seksualnych akrobacji. To, że upierała się, że czarna bielizna nie jest w jej stylu, było kolejnym wkładem do pełzającego poczucia rozczarowania.
Kiedy Harry powiedział jej, że mogą mieć problem, Priscilla wyznała, że nawiązała romans z klientem, którego konto prowadziła. I oczywiście nie tylko jego relacja, odparł Harry. W tej notatce zgodzili się rozstać. Twarz, która spoglądała na Harry'ego z lustra w łazience, gdy czesał włosy, była starsza i mądrzejsza, ale nie była bliższa przekształceniu jego wymarzonego świata w rzeczywistość.
Przyznał, z smutnym uśmiechem na myśl, że Priscilla nieświadomie przyczyniła się do jego rozczarowania ich związkiem z powodów niezwiązanych z jej zamiłowaniem do pozycji misjonarskiej. To Priscilla wprowadziła go w świat opery i baletu. To Priscilla miała dostęp za pośrednictwem swoich klientów do biletów na Covent Garden.
W ten sposób Harry poznał „Fidelio” Beethovena i strzeliste rozwiązanie „O namenlose Freude”, które później tak dobrze współgrało ze sztywnym kutasem i szybką ręką. Ale co ważniejsze, to kontakt z klasycznym baletem zasiał ziarno kolejnej fiksacji Harry'ego. Siedząc w zaciemnionych boksach, od czasu do czasu ściskając rękę Priscilli jako symboliczną obietnicę tego, co czeka ją z powrotem w łóżku, Harry szybko zdał sobie sprawę, że balet oferował wiele poza estetyczną przyjemnością: był to raj dla podglądaczy.
To prawda, że w „Jeziorze łabędzim” nie było widać czarnych pończoch i szelek, ale dość łatwo mógł odnieść się do białych majtek rozciągniętych prowokacyjnie na tyłku i kroczu tancerza. Zwłaszcza, gdy ich partnerzy podnieśli je, by dać kuszący widok szeroko rozwartych nóg. Były to wspaniałe kobiety, których umiejętność układania ciała z różnorodnością i zwinnością wydawała się nieograniczona.
Zaczęła się wylęgać nowa fantazja: Harry zaczął się zastanawiać, jak by to było pieprzyć baletnicę. Wróciwszy do swojej sypialni, świeżo po prysznicu, Harry podniósł porzucone czasopismo i przekartkował kilka lepkich stron, zanim wrzucił go do kosza. Poczuł ukłucie poczucia winy, które zwykle następowało po masturbacji, poczucie, że poderwanie się, jakkolwiek zmysłowo to zrobił, było drugim najlepszym, przypomnieniem porażki. Nieproszona wizja Mariny przyszła mu do głowy. Marina baletnica.
Nie była primabaleriną. W programie teatralnym hierarchia była jasna. Byli dyrektorzy, pierwsi soliści, soliści, pierwsi artyści i wreszcie zwykli artyści. Harry przyjął pragmatyczny pogląd, że będzie zbyt duża konkurencja o łaski dyrektora.
Doszedł do wniosku, że nawet skromny Artysta przyniósłby do łóżka giętkość, do której większość kobiet nigdy nie mogłaby aspirować. Dostęp do Artysty nie był łatwy, ale Harry miał łut szczęścia. Marina była artystką. Miała dwadzieścia trzy lata i pochodziła z Białorusi. Losowo wybrał jej imię z programu i zaczął wysyłać kwiaty.
Po chwili dołączył swoją wizytówkę i ku jego zaskoczeniu zadziałało. Pewnego niedzielnego poranka, kiedy zastanawiał się, czy szukać inspiracji w swoim magazynie czasopism, zadzwonił jego telefon. Głos był cichy, niepewny, ale z atrakcyjnym obcym śpiewem. Czy rozmawiała z dżentelmenem, który wysłał piękne bukiety? Tak, powiedział i był zachwycony, że się z nim skontaktowała. Jego bezpośrednia obawa, że może dzwonić, by poprosić go o zaniechanie, była bezpodstawna; z czasem okazało się, że jego szczęściem było to, że wybrał stosunkowo przybysza do kraju, który nawiązał niewiele przyjaźni.
Była samotna i wiedziała, że nie jest jedyną tancerką, która ma nadzieję, że jej kariera nie skończy się, zanim nie zwróci się do bogatego męża. Bukiety powiedziały jej, że nie pochodziły od kogoś, kto liczył pensy. Potrzeba było jeszcze więcej bukietów i kilku kameralnych kolacji po występie, zanim Marina przyjęła jego zaproszenie do obejrzenia jego mieszkania.
Zwykle błagała o zmęczenie - taniec to ciężka praca - ale tym razem miała rzadki dzień wolny rano. Szampan był ulubioną bronią Harry'ego i wydawał się załatwiać sprawę. Nie przyszło mu do głowy, że Marina oceniła kwiaty, zwróciła uwagę na styl restauracji, w których jedli, zaznaczyła luksus jego samochodu i oceniła przestronne mieszkanie. Marina z radością przyjęła musujący kieliszek Dom Perignon jako ostateczne potwierdzenie mądrości swojego wyboru. Kiedy Harry delikatnie dotknął jej szklanki swoim kieliszkiem i pochylił się, by ją pocałować, nie było żadnego oporu.
Nie było tam również, kiedy wziął ją za rękę i poprowadził do sypialni. Rozebrała się dla niego bez kokieterii. Zobaczył, że jej cycki są małe, ale ciekawie spiczaste z ciemnobrązowymi sutkami. Nie potrzebowała stanika.
Rozumiał, że cycki jak melony nie sprzyjają elegancji u tancerki. Jej proste majtki były białe, co mu nie przeszkadzało. Były częścią jego nowej fantazji.
Na jego prośbę trzymała je na sobie, podczas gdy on rozbierał się. Z udawaną galanterią podniósł ją i zaniósł do łóżka. Może, pomyślał, ci tancerze mieli specjalną technikę: była cięższa, niż się spodziewał.
Dokonał kolejnego odkrycia, kiedy zaczął ją pieścić. Nogi tancerki nie przypominały zgrabnych nóg modelki z wybiegu. Cały ten czas spędzony na en pointe rozwinął żylaste, zawęźlone łydki. Harry zwrócił swoją uwagę na białe majtki, zsuwając je z jej ud, by odsłonić schludny pagórek z ogolonymi ustami. Kiedy ich dotknął, były suche.
Była praca do wykonania i przyłożył do niej usta z rozkoszą. Marina położyła się z rękami za głową, akceptując uwagę jego języka. Od czasu do czasu lekko wzdychała, a jej miednicą poruszała się na chwilę, co uważał za dowód, że aprobowała jego podejście. Wsunął palec między bezwłose wargi sromowe i ostrożnie sondował. Zwilżała się obiecująco.
Włożył drugi palec i zaczął dawać jej podgląd, jak by to było, gdyby wszedł w nią z czymś większym i silniejszym. Usłyszał wdech, ale potem rozluźniła się, podczas gdy on kontynuował ruchanie palcami. Mówili mało.
Harry nigdy nie był pewien, czy kobieta będzie podniecona, czy obrażona. Chciałby powiedzieć Marinie: „Uwielbiam sposób, w jaki twoja cipka robi się taka mokra. Jak chcesz, żebym cię przeleciał?” Ponieważ był to ich pierwszy raz, oparł się pokusie. Niemniej jednak jego kutas urósł bez żadnej praktycznej pomocy. Jego fantazja miała się spełnić i nie mógł dłużej czekać.
Klęcząc, Harry nałożył prezerwatywę na wystającego członka. Chciał, aby Marina przyjrzała się temu procesowi z kilku powodów: aby podziwiać fachowość, z jaką nauczył się radzić sobie z tym przedmiotem, aby zapewnić ją, że się nią opiekuje, a przede wszystkim pokazać, że jest gotowy do działania. Marina odpowiedziała uśmiechem i rozszerzeniem nóg. Wciąż nie mając żadnej komunikacji werbalnej, Harry uznał, że najlepiej będzie zacząć w sposób ortodoksyjny.
Ustawił się nad nią, wziął swojego kutasa w rękę i, świadomy, że był powyżej średniej długości, poprowadził go do jej cala. Z satysfakcją stwierdził, że jego gra wstępna uczyniła ją mokrą i wrażliwą. Po raz kolejny ciche westchnienie uciekło z jej ust. Harry utrzymał pozycję, wywierając nacisk na kopiec Mariny, ale nie poruszając się wewnątrz niej.
Spojrzał na nią i uśmiechnął się, mając nadzieję, że może być zachęcona do zabawy z jej cyckami, dopóki nie pójdzie do pracy w jej cipce. Marina odwzajemniła uśmiech, ale pozostała bez ruchu. Było jasne, że będzie musiał przejąć inicjatywę. W tym czasie kutas Harry'ego zaaklimatyzował się do soczystego ciepła jej wewnętrznego przejścia, dając mu pewność, że zacznie się poruszać bez obawy o zbyt szybkie zakończenie. Pieprzyli się powoli w ciszy przerywanej jedynie cichymi westchnieniami Mariny i bardziej gardłowymi emisjami Harry'ego pod koniec szczególnie silnej penetracji.
To było dobre, powiedział sobie Harry, ale nie nadzwyczajne. Wycofał się i usiadł na piętach, zastanawiając się, jak przekonać ją do równowagi z jedną nogą na wezgłowiu łóżka, a drugą na podłodze, podczas gdy on wchodził w nią od tyłu i od spodu. Była to pozycja, która zajmowała ważne miejsce w jego fantazji.
Zamiast tego Marina sięgnęła po jego kutasa i włożyła go z powrotem do siebie. Harry wziął jej ręce i położył je na jej cyckach, ale ona pokręciła głową. Zamiast tego podniosła kolana i przytrzymała je ręką pod każdym.
Jeśli to znacznie odbiegało od pozy, które przybrała w „Jeziorze łabędzim” i „Śpiącej królewnie”, to był to przynajmniej początek. Uniesienie jej kolan prawdopodobnie oznaczało, że Marina czuła, jak jego gałka wbija się w jej szyjkę macicy przy każdym uderzeniu. Harry uznał to za pozytywny postęp i zaczął przyspieszać ruch, przebijając swój tyłek, aby dodać siły do pchnięcia. Może mógłby wyzwolić w Marinie jakąś wewnętrzną siłę, która doprowadziłaby ją do przeniesienia zawodowego atletyki ze sceny do jego łóżka.
To była błędna kalkulacja. Nagle zaniepokojony Harry zdał sobie sprawę, że wywołał w sobie reakcję, która będzie trudna do powstrzymania. Pompowanie w teraz mokrą cipkę Mariny, wycofywanie się, aż w środku znalazł się tylko czubek gałki, a następnie ponowne zanurzenie się, osłabiło jego kontrolę.
W chwili paniki wyciągnął się całkowicie i ścisnął podstawę swojego penisa między palcem a kciukiem. Za późno. Z przerażeniem patrzył, jak bańka prezerwatywy wypełnia się smutnym strumieniem mlecznego płynu.
Spojrzał na Marinę z gestem przeprosin, ale ona już przyłożyła palce do łechtaczki i przy minimalnym wysiłku doznała orgazmu. Małe westchnienie, które nastąpiło po nim, dotarło do uszu Harry'ego jako dźwięk tęsknego wyrzutu. Minęła pierwsza w nocy, zanim Harry poczuł, że odpowiednio przeprosił za swoją katastrofę, a Marina zgodziła się zostać na noc. Następnego ranka Harry postanowił spróbować bezpośredniego podejścia.
Położył jej rękę na swoim kutasie i zapytał, czy spróbuje jeszcze raz, ale tym razem „jak robisz, kiedy tańczysz?” Uniósł jej nogę na pokaz, ale odsunęła go. „Taniec to taniec”, powiedziała, marszcząc brwi, „nie seks”. Poza tym powiedziała, że musi iść na zajęcia.
Kiedy Harry powiedział, że myślał, że ma dzień wolny, wyjaśniła, że oznacza to tylko dzień bez występu. Tancerze musieli codziennie przechodzić rygorystyczny reżim ćwiczeń..
Anna nie jest już dziewicą, przychodzi do niego po więcej…
🕑 8 minuty Prosty seks Historie 👁 27,362Dźwięk budzika mojej żony wyrwał mnie ze snu, w którym przeżywałem na nowo wydarzenia z wczoraj. Jej młodsza siostra Anna spędziła z nami lato. W wieku 17 lat przyszła do nas jako…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuCzasami dziewczyna po prostu musi dostać to, czego chce…
🕑 14 minuty Prosty seks Historie 👁 2,310Byłem na ostatnim roku studiów. Chociaż studiowałem historię i politykę, tak naprawdę skupiałem się na języku angielskim. Chciałem zdobyć trzy poziomy A, aby dostać się na uniwersytet,…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuHunter bada umiejętności Alexa...…
🕑 9 minuty Prosty seks Historie 👁 1,737Hunter stacza się ze mnie i ląduje dysząc obok mnie na łóżku. Zamykam oczy, próbując złapać oddech, rozciągając kończyny, gdy opadają ostatnie zmarszczki orgazmu. Wzdycham cicho,…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu