Chloe i Jack wreszcie się spotykają…
🕑 14 minuty minuty Prosty seks HistorieChloe siedzi w barze, próbując uspokoić nerwy drinkiem przed nią. Pierwsza nie przyniosła oczekiwanego efektu, druga radziła sobie lepiej, ale jej serce wciąż biło szybciej, niż by sobie życzyła, a ona musiała odstawić drinka, lód brzęczał od niej zbyt głośno. drżący.
Kiedy zastanawiała się nad trzecim głosem, odezwał się za nią głos: „Witaj ślicznotko”. Jej tętno przyspieszyło, a drżenie wróciło z zemstą, nie chciała się odwrócić, ale wiedziała, że musi. Odwróciła się do niego. Wdzięczna, że usiadła, jej nogi nie wydawały się szczególnie przygotowane do podtrzymania jej. Stał, szczerząc się do niej, nie mogła powstrzymać uśmiechu, czując, jak niektóre jej nerwy znikają, gdy to robiła.
W końcu stał przed nią mężczyzna, z którym rozmawiała od miesięcy, na którego tors spędziła godzinami patrząc, gdy rozmawiali, wyobrażając sobie, jak by się czuł na jej twarzy, którego skórę chciała posmakować, którego kutasa chciała. wewnątrz niej. Bez namysłu wstała i stwierdziła, że zbliża się do niego, po całym tym czasie jej ciało pragnęło jego dotyku, jego ciepła, jego.
Chloe musiała być w silnych ramionach Jacka. Kiedy zamknęli się wokół niej, a ona owinęła się wokół niego, znała tylko jego; Przycisnęła głowę do jego klatki piersiowej, zamknęła oczy i wciągnęła go. Jack przesunął dłońmi po jej plecach, a ona westchnęła przy nim. Jack pocałował ją w czoło, zmuszając ją do przechylenia głowy, a następnie wykorzystując kąt, jaki przycisnął swoje usta do jej ust. Wszystko poza nimi zniknęło.
Chloe owinęła ramiona wokół jego szyi i stojąc na palcach, przycisnęła swoje ciało do jego. Chciała go teraz. Jego silne ręce przesunęły się głębiej w dół jej pleców, aż ścisnął jej pośladek, a potem jeszcze niżej za jej udami.
Uniósł ją, a ona owinęła nogi wokół jego talii, nadal całując, ciała ściśnięte razem, jęczały jednocześnie. W końcu rozstali się, łapiąc oddech, uśmiechając się do siebie. Powoli reszta świata zaczęła wracać do ich świadomości, Jack zaśmiał się, gdy Chloe ukryła twarz na jego ramieniu, gdy opuszczał ją z powrotem na ziemię. Szepcząc jej do ucha: „Myślę, że powinniśmy pójść gdzieś bardziej prywatnie”.
"Na szczęście mam pokój na piętrze." "Mmmm przydaje się." Jack położył ręce na jej ramionach i odwrócił ją, a ona poprowadziła ją do wind, a Jack stał bardzo blisko. Kiedy nacisnęła guzik podnośnika, Jack położył dłoń na jej biodrze, a drugą przesunął jej włosy na bok, by móc pocałować ją w szyję. Chloe poczuła, jak jej nogi znów słabną, opierając się o niego, by uzyskać wsparcie, tracąc w chwili, gdy dźwięk otwieranych drzwi windy przywrócił je do rzeczywistości. Jack poprowadził ich oboje do przodu, Chloe nacisnęła guzik drugiego piętra w drodze obok, po czym odwrócił ją twarzą do siebie i przycisnął ją do lustrzanej ściany windy, pochylił usta do jej ust i pocałował ją żarłocznie, jęcząc jak odwzajemniła głód, przygryzając dolną wargę.
Kiedy drzwi windy się otworzyły, szybko ruszyli w stronę pokoju. Jack całował tył szyi Chloe, kiedy użyła karty-klucza, by ich wpuścić. Ledwo przeszli przez drzwi, zanim Jack oparł ją o ścianę, jego język badał jej usta, jego ręce mocno badały jej ciało, jego silny uścisk wysyłał przez nią wybuchy energii elektrycznej, po czym usłyszała trzask zamykania drzwi. Wreszcie było tylko ich dwoje. Dłonie Chloe znalazły drogę do jego paska, szybko odpinając go oraz guzik i suwak jego dżinsów, ciągnąc je w dół swoimi bokserkami, starając się uwolnić jego twardego kutasa, zanim położył jej dłonie na swoich ramionach i ponownie ją uniósł.
Jej nogi owijały się wokół niego z łatwością, wiedząc, że tym razem nic ich nie powstrzyma, trzymał ją jedną ręką, a drugą włożył między nie prawie warcząc, gdy zobaczył, jaka była mokra. - Przemoczyłeś majtki. Oczy Chloe spotkały się jego i próbowała odpowiedzieć, ale dotyk jego silnych palców na jej obolałej cipce był zbyt silny, za każdym razem, gdy się poruszył, nawet najmniejsze drgnięcie powodowało, że sapnęła. Kiedy odepchnął je na bok, chłodnego powietrza było prawie za dużo. "Trzymać ich." Przesunęła dłonią w dół i odsunęła majtki na bok, podczas gdy on teraz wolną ręką skierował do niej swojego kutasa.
Patrzyli, jak wyściela gruby trzon z jej wejściem i delikatnie zaczął go wpychać. Kołysząc biodrami, aby ułatwić sobie wejście do jej ciasnej cipki, oczy wpatrzone w siebie, dźwięk ich westchnień i jęków wypełnił pokój, mogła czuła, jak się wokół niego rozciąga, drżała z każdym calem, ich ciała zbliżały się do siebie, aż znalazł się całkowicie w środku, obejmując ją ramionami. Po tygodniach frustracji jej orgazm szybko się nasilił, Jack wyciągnął prawie całą drogę, zanim wskoczył z powrotem w nią i wreszcie uderzył. Niemal krzyczała z intensywności tego, spuszczając głowę i gryząc jego ramię, trzymał ją mocno, gdy jej całe ciało trzęsło się przy jego, a jej cipka zaciskała się wokół jego penisa, gdy podeszła mocno.
Kiedy odzyskała oddech i była w stanie ponownie unieść głowę, spojrzała na Jacka, miał zarozumiały uśmiech na twarzy, „Mmmm, to nie trwało długo. Czy na pewno walczyłeś o spermę? " Nawet ton jego głosu był zadowolony. "Tak, mam." Próbowała powiedzieć to mocnym głosem, ale zamiast tego wyszedł zadyszany, może nie odzyskała oddechu. „To też twoja wina”.
Napiął mięśnie dna miednicy, wydawało się, że jego kutas rośnie w niej, rozciągając ją dalej, oparła czoło o jego i sapnęła, jej ciało trzęsło się za każdym razem, gdy się napinał. "Jestem złym, złym człowiekiem, wybaczcie mi?" Uśmiechał się, rozkoszując się wpływem, jaki na nią wywierał. Nienawidziłaby tego, gdyby tylko mogła skupić się na czymś innym niż jego penis prawie pulsujący w jej wnętrzu, a jego usta uwielbiała to, jak się czuła na jej, nie mogła oderwać od nich oczu, hipnotyzowały ją, przyciągały ją „Tylko mmmm to uh”, wzięła głęboki oddech; ich usta prawie się stykały, „raz”.
Westchnęła w jego usta, kiedy ich usta w końcu się złączyły, owijając mocno ramiona wokół jego szyi. Ich języki spotykają się, dokuczają, odkrywają, są pełni wzajemnej potrzeby. Jack odsunął się i zaczął wyplątywać z Chloe, zanim postawił ją na nogi.
Gdy jej stopy dotknęły ziemi, lekko się zachwiała. Odwrócił ją od siebie, sprawiając, że patrzyła w lustro. Szepcząc jej do ucha: „Chcę cię nagą”. Powoli rozpiął jej sukienkę, Chloe zadrżała, gdy poczuła, jak jej skóra jest wystawiona na działanie chłodnego powietrza, obserwując, jak uniósł ręce do jej ramion i delikatnie pchnął materiał, powodując, że opadł i zalał jej stopy, mogła widzę, jak jego oczy chłoną jej bieliznę. "Bardzo sexy." „Cieszę się, że się zgadzasz”.
Mogła poczuć jego ciepło, gdy się zbliżył, delikatne muśnięcie jego koszuli o jej plecy, obserwując każdy jego ruch; wszystko, co słyszała, to jej ciężki oddech, a jedyne, co czuła, to on. Odczepił jej stanik, zsunął paski na jej ramiona, obejmując ją ramionami, odrywając miseczki od jej okrągłych piersi i upuszczając je na podłogę. Włożył kciuki w jej majtki i ściągnął je w dół, upadły na nogi, a ona wyszła z nich.
Uniósł ręce do jej piersi, ugniatając je w swoich dużych dłoniach, opuszczając głowę, całował i skubał jej szyję, przesuwając dłoń dalej w dół, wsuwając ją między nogi i przesuwając palcem po ociekającej jej szczelinie, po czym podniósł ją do niej. usta, by mogła posmakować siebie, ich oczy spotkały się w lustrze, gdy jego palec wepchnął jej usta. Okręciła językiem wokół jego palca, a kiedy zaczął go wyciągać, mocno ssała, więc musiał mocno ciągnąć.
Ich oczy wciąż się złączyły, zamglone z pożądania, oddychały ciężko, potrzebowały więcej. Odwróciła się twarzą do niego i zaczęła rozpinać jego koszulę, jej palce poruszały się szybko, zsuwając ją z jego ramion i w dół jego ramion, które zostały szybko owinięte wokół niej, gdy tylko były wolne, z łatwością przeniósł ją do łóżka, popychając ją na zatrzymał się, by na nią spojrzeć, kiedy wyciągnęła się na łóżku, kochając dotyk chłodnych prześcieradeł na jej ciepłej skórze, ale potrzebując jego dotyku, jego ciepła, tęskniąc za nim. Nie pozwolił jej długo czekać.
Szybko zdjął resztę ubrania, po czym wspiął się na nią na łóżko. Opuścił usta do jej ust i szybko ją pocałował, kładąc dłoń na jej szyi, a kciuk gładził jej szczękę. Potem zaczął swoje poszukiwania, zaczynając za jej uchem i schodząc w dół. Czuła go, jego nos, usta, jego oddech, delikatnie muskający jej skórę, drażniący, smakujący, delektujący się.
Jej ciało reagowało na to wszystko, jęcząc, wyginając się w łuk, drżąc, gęsiej skórki po jego dotyku. Sapnęła gwałtownie, gdy jego usta zacisnęły się na jej twardym sutku, jego język przejechał po czubku, gdy przetoczył go między zębami. Jego oczy błysnęły, by spotkać się z jej oczami, po czym zaczął poruszać się dalej w dół jej ciała, jego wielkie dłonie wędrowały, chwytając jej ciało, jego usta smakowały, drażniły, a potem poczuła jego głowę między udami, jego oddech na jej przemoczonej cipce. Przerwał.
Tylko na sekundę. Jedynym dźwiękiem były jej krótkie, ciężkie oddechy. Potem jego usta zamknęły się wokół jej łechtaczki i wsunął w nią trzy grube palce. Poruszał się między używaniem języka i zębów na jej łechtaczce, jednocześnie wsuwając i wypychając palce z niej. Wydawało się, jakby wszystkie nerwy jej ciała były połączone z jej cipką, każdy ruch jego języka, każde uszczypnięcie jego zębów, wszystkie jego palce poruszające się w niej wysyłały potężne wstrząsy przez resztę jej ciała i pod tym wszystkim.
jej orgazm narastał, ale zanim zdążyła dojść, zmienił to, co robił. Robił to dalej, trzymając ją na krawędzi, ale nie pozwalając jej się przewrócić. Doprowadzał ją do szaleństwa.
Próbowała przechylić biodra, coś zrobić, cokolwiek, by dojść, ale jego drugą ręką trzymał ją mocno w miejscu, nie żeby była w stanie za bardzo się starać, jej ciało ledwo reagowało na jej myśli, było zbyt zajęte cieszeniem się doznania, które jej dawał. Potem pomyślała o czymś innym, co mógłby jej dać. - Jack? Mmmm, myślę, że już czas, żebyś mnie przeleciał.
Trudno było wydobyć z siebie te słowa i była wyczerpana tym wysiłkiem. Przerwał to, co robił, żeby jej odpowiedzieć: „Och, prawda?” W odpowiedzi skinęła głową. "Jeszcze nie." "Proszę?" "Nie." Posłała mu zirytowane spojrzenie, a on tylko się do niej uśmiechnął. Włożył palce z powrotem w jej cipkę, wygięła plecy w łuk, a ona głośno jęknęła.
Uśmiechnął się do niej złośliwie, po czym ponownie zbliżył usta do jej łechtaczki, drażniąc ją nieco dłużej. Klęcząc nad nią na dnie łóżka, uniósł jej nogi i ustawił swojego kutasa w linii wejścia do jej ciasnej cipki, z wyrazem tak intensywnej koncentracji na jego twarzy, gdy wszedł w nią, powoli, celowo, kołysząc biodrami do wpadać w nią. Czuła, jak jej cipka rozciąga się wokół niego, gdy przesuwał się głębiej, pochylał się nad nią, przyciskając jej kolana do jej klatki piersiowej, jego duże dłonie wokół jej nadgarstków, chwytając je mocno, wciąż kołysząc w niej swoim grubym trzonem.
Owinęła swoje kostki wokół jego szyi i przyciągnęła jego twarz do swojej, lekko unosząc się i przyciskając usta do jego. "Proszę, pieprz mnie." Spojrzała na niego, a jej oczy błagały go o więcej. "Kto tu rządzi?" To było nie tyle pytanie, ile stwierdzenie. Chciała powiedzieć, że tak, lub powiedzieć cokolwiek, co nie przyznało się do jego kontroli, ale kiedy otworzyła usta, nie przychodziły żadne słowa.
Spróbowała ponownie, ale nadal nie mogła mówić. "Wolisz to w ten sposób." Poczuła kolejny przypływ ciepła, jej ciało drgnęło lekko w odpowiedzi na jego słowa, skóra poczuła mrowienie, jakby przepływała przez nią elektryczność. Otworzyła usta, żeby mu odmówić, ale słowa nie przyszły. "Przyznać." Udało jej się potrząsnąć głową.
Nagle poczuła jego oddech na uchu. Jego głos był mocniejszy. - Cum dla mnie teraz.
Jej ciało wygięło się w łuk, gdy przedarł się przez nią orgazm, jego ramiona otoczyły ją i trzymały mocno, gdy drżała przy nim. Zanim w pełni doszła do siebie, rozpoczął kolejny atak, długie, głębokie pchnięcia. Każdy przesyła przez nią fale przyjemności.
Wiedział dokładnie, co robi, ciężko pracował, aby zachować kontrolę, i było jasne, że im bardziej zbliżał się do orgazmu, stawało się to coraz trudniejsze, ale było to wypisane na całej jego twarzy, zadowolona z siebie satysfakcja była pod wpływem jego kontrola. Chciała coś zrobić, cokolwiek, żeby zetrzeć ten uśmiech z jego twarzy, ale jedyne, co mogła zrobić, to reagować na jego ruchy, wzdychaniem, westchnieniem, jękami i mimowolnymi dreszczami. Zrobiła jedyną możliwą rzecz i zamknęła oczy, próbując odzyskać kontrolę. Zamiast tego po prostu zintensyfikowało wszystko inne; jego ręce wokół jej nadgarstków, jego ciało na jej, ich serca waliło, jego kutas poruszający się w niej, jego oddech na jej skórze, odgłos jego ruchania i zapach… ich. „Spójrz na mnie,” warknął, trzymała mocno zamknięte oczy, wiedziała, czego chciał i nie chciała mu tego dać, „spójrz mi w oczy, kiedy spuszczam się w tobie”.
Jej oczy próbowały się otworzyć, by go słuchać, ale walczyła ze swoimi pragnieniami i zdołała je zamknąć. Dłoń ściskająca jej nadgarstki zacisnęła się mocniej, wysyłając puls przyjemności przez jej ciało, podobnie jak on użył drugiej do szarpania jej włosów, jej ciało wygięło się w odpowiedzi i poczuła, jak jej umysł traci kontrolę nad ciałem. "Patrzeć na. Ja. ”Nie mogła powstrzymać się od jęku, a jej oczy otworzyły się na jego rozkaz, blokując się z jego.
Widziała, jak walczy, by utrzymać oczy otwarte, utrzymując ich dwoje w kontakcie, gdy jego ciepła sperma pokryła jej wewnętrzne ściany, trzymając się głęboko w niej, jego ciało przy jej ciele, czuła, jak każdy mięsień napina się i skurczy, gdy zadrżał po uwolnieniu. Ruchy Jacka zwolniły, a uśmiech zaczął pełzać po jego twarzy, ten uśmiech, który dostajesz po naprawdę wspaniałym seksie, w pełni usatysfakcjonowany i wygrzewający się w poświacie, z nutą zadowolenia z siebie, kiedy jego kutas opróżnił się, wyciągnął się z niej i przetoczył na plecy. Jedynym dźwiękiem był ich oddech, kiedy próbowali odzyskać oddech, a ich serca zwolniły.
Nadal nie mogła się ruszyć, próbowała powiedzieć Jackowi i odkryła, że nadal nie może mówić, więc zamiast tego zachichotała. „Po co chichotasz?” Zapytał zdumiony, opierając się na jednej ręce i pochylając się nad nią. Próbowała odpowiedzieć, ale nie mogła, więc chichotała dalej. Zaczął się śmiać, wciąż starając się wyglądać na błagalną sed sam ze sobą: „Dlaczego się śmiejesz?” Znowu zachichotała w odpowiedzi.
Biorąc głęboki oddech, próbując odzyskać kontrolę nad swoim ciałem, „Nie mogę… em… sp-sp… ugh - mówić”. Dysząc, próbując odzyskać oddech. "Mmmm, albo rusz się." "Naprawdę?" Jego uśmiech stał się bardziej zadowolony.
Chloe skinęła głową w odpowiedzi. Jack podniósł jej rękę i upuścił ją, żeby sprawdzić. Oboje patrzyli, jak spada i odbija się od łóżka.
Chloe znowu zachichotała. biedna Chloe. Że Jack jest taki podły, prawda? Nawet ton jego głosu był zadowolony. Chloe skinęła głową i mimo woli uśmiechnęła się do niego. Jack przyciągnął ją do siebie, układając jej ramiona tak, by była wygodna, obejmując jego silne ramiona.
wtulając twarz w jego klatkę piersiową, przyciskając usta do niego. Powoli odzyskała czucie w dłoniach, gdy to zrobiła, uniosła jedną i głaskała jego klatkę piersiową, ciesząc się dotykiem jego ciepłej skóry.
Spotkanie pewnej kobiety i zakończenie seksu w sklepie z bielizną.…
🕑 10 minuty Prosty seks Historie 👁 812Po kilku miesiącach rozmów online w końcu zdecydowaliśmy się na to i spotkaliśmy się z IRL w tej uroczej kawiarni na lunch. Gdy rozmawiamy, nasze oczy rzucają pospieszne spojrzenia po całym…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuUsiadłam przy stole, patrząc na niego, gdy szedł do kuchni. Wstrzymałem oddech i poczułem, jak motyle pojawiają się w moim żołądku; był taki słodki, taki pożądany. Jego oczy…
kontyntynuj Prosty seks historia seksuTytuł mówi wszystko...…
🕑 4 minuty Prosty seks Historie 👁 1,294Zobaczyłam go ponownie tego dnia, próbując zignorować to okropne uczucie pożądania i nerwowości w moim żołądku, kiedy mijał mnie. Był dokładnie tym, czego chciałem, absolutnie…
kontyntynuj Prosty seks historia seksu