Pani Ellington składa Evanowi propozycję.…
🕑 16 minuty minuty Powieści HistorieNie spałem. Spędziłem całą noc, w kółko odtwarzając wideo z panią Ellington i dżokejem. Sposób, w jaki sportowiec zjadał cipkę pani Ellington, sposób, w jaki ssała jego kutasa, sposób, w jaki się pieprzyli. Cała scena sprawiła, że cała krew z mojego ciała popłynęła do mojego krocza.
Widok wspaniałego ciała pani Ellington zapamiętywał. Chciałam go dotknąć, pogłaskać i poczuć przy sobie jego ciepło. Chciałem ją przelecieć tak, jak robił to sportowiec. Przyłapałem ją na ruchaniu mięśniaka.
Miałem dowody jej niewłaściwego postępowania. Bała się, że komuś powiem; może nawet iść na dziekana. Strach w jej oczach powiedział mi to.
Nie planowałem nikomu mówić. Po pewnym czasie spojrzałem na zegar na moim stoliku. Była czwarta rano.
Moja pierwsza lekcja miała się odbyć dopiero o dziewiątej, a panią Ellington zobaczyłem dopiero o trzeciej po południu. Odtworzyłem wideo po raz ostatni. W żadnym wypadku nie byłam dziewicą.
Straciłem dziewictwo z dziewczyną o imieniu Sarah Baker tuż przed ukończeniem liceum. Nie zrobiliśmy tego dlatego, że się lubiliśmy, ale dlatego, że nie chcieliśmy iść do dziewic z college'u. To była dość smutna sprawa. W pierwszym roku związałem się z kilkoma dziewczynami, ale seks był zwyczajny; nie jak seks, który pani Ellington uprawiała z mięśniakiem. W końcu wyłączyłem wideo i położyłem telefon na bocznym stoliku.
Wpatrywałam się w sufit, pozwalając umysłowi się zastanawiać. Długo leżałam w łóżku, myśląc o wszystkim, co się wydarzyło i co może się wydarzyć dalej. Zdecydowałem, że skopiuję wideo na mój laptop na wypadek, gdyby facet próbował zabrać mój telefon i zniszczyć dowody. Nie było mowy, żebym do tego dopuścił.
Film był moim biletem do spełnienia moich fantazji. Wstałem z łóżka, podszedłem do biurka i włączyłem komputer. Skopiowałem wideo na komputer. W tym momencie drzwi otworzyły się i otworzyły. Wszedł mój współlokator Richard.
Wyglądał na zmęczonego. Bez wątpienia wracał z kolejnej szalonej imprezy w akademiku. – Hej – powiedziałem, gdy opadł na krzesło obok mnie. „Człowieku, to była jakaś impreza”.
Powiedział: „Powinieneś przyjść”. „Nie mogłem. Musiałem zobaczyć się z panią Ellington w sprawie stanowiska TA.
— Odpowiedziałem. — Tak? Jak poszło? myślisz, że go masz? – Nie było jej tam – skłamałem – co się stało na przyjęciu? – Jakieś szalone gówno, pozwól, że ci powiem. Dość szybko wszyscy pieprzyliśmy się nawzajem.
– Pewnie dobrze się bawiłem. – Powiedziałem: – Szkoda, że nie poszedłem z tobą. – Tak, powinieneś. Powinieneś spróbować trochę więcej zabawy”.
Richard powiedział: „Powinieneś spróbować więcej się uczyć”. Odpowiedziałem: „Po co mam cię w pobliżu, żeby mi pomóc?” Zaśmiałem się. Richard i ja byliśmy współlokatorami od pierwszego roku. Mieliśmy sprzeczne osobowości; uwielbiał imprezować, podczas gdy ja ciężko się uczyłam.
Mimo to zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Pomogłam mu w odrabianiu lekcji, a on przedstawił mnie kilku dziewczynom. „Czy dzisiaj znowu spotkamy się z panią Ellington?” zapytał Richard.
„Tak, myślę, że tak” odpowiedziałem. „Byłbym zaskoczony, jeśli nie dostaniesz tego stanowiska”. Richard powiedział mi. „Dzięki za wotum zaufania”. Powiedziałem: „Proszę bardzo .
Idę się przespać." Powiedział wstając z krzesła i podszedł do swojego łóżka. Skupiłem się z powrotem na laptopie. Dzisiaj znowu spotkam się z panią Ellington. Nie mogłem się doczekać.
Pierwsze pół dnia mijał incydent.Przeszedłem przez pierwsze dwie lekcje w oczekiwaniu na spotkanie z panią. Ellingtona. Bez wątpienia chciałaby, żebym milczał o tym, co zobaczyłem, a ja dokładnie wiedziałem, czego chcę w zamian.
Pytanie brzmiało, czy mi to da? Tego popołudnia wszedłem do klasy pani Ellington z bijącym sercem. Jeszcze nie przyjechała, ale pozostali uczniowie już siedzieli i czekali. Siedziałem z przodu klasy. Zwykle siedziałem na środku lub z tyłu, ale chciałem dziś z bliska przyjrzeć się pani Ellington.
Wpatrywałem się w biurko nauczyciela. Wróciły wspomnienia pani Ellington i sportowca. Poczułem, jak mój kutas twardnieje pod moimi dżinsami. W tym momencie weszła pani Ellington.
Miała na sobie białą bluzkę i czarną spódnicę, która sięgała jej do kolan. Podeszła do swojego biurka, przeprosiła klasę za spóźnienie i rozpoczęła lekcję. Sportowiec cały czas się na mnie gapił.
Mogłam poczuć jego spojrzenie przebijające tył mojej głowy. Odwróciłem się na swoim miejscu i zobaczyłem, jak szepcze coś do swoich przyjaciół sportowców i wskazuje na mnie. Zwróciłem uwagę z powrotem na panią Ellington.
Wygłaszała wykład, jakby nic się nie stało; jakbym nie przyłapała jej na ruchaniu mięśniaka poprzedniej nocy. Raz czy dwa jej wzrok padł na mnie, ale nie patrzyła na mnie dłużej niż sekundę. Po zajęciach dała nam do przeczytania kilka stron z podręcznika, szybko zebrała swoje rzeczy i wyszła . Wyszedłem z klasy wraz z resztą uczniów.
Gdy wyszedłem na korytarz, poczułem, że coś uderzyło mnie w ramiona. Sportowiec i kilku jego przyjaciół przeszło obok mnie, rzucając mi gniewne spojrzenia, gdy szli korytarzem. Uznałem, że nadszedł czas, abym zobaczył panią Ellington. Powoli odwróciłem się i udałem do jej biura. Poczułem niepokój, gdy podszedłem do drzwi biura.
Myślałem o tym, co bym z nią zostawał, tak jak zrobiłem tej nocy, kiedy znalazłem ją z osiłkiem. Zapukałem do drzwi, moje serce biło szybko. – Wejdź – usłyszałem odpowiedź pani Ellington.
Przekręciłem klamkę i powoli otworzyłem drzwi. Zajrzałem do środka. Pani Ellington siedziała za biurkiem.
Siedziała wyprostowana z rękami splecionymi na stole. – Oczekiwałem cię, Evan. Proszę, wejdź. Otworzyłem drzwi i wszedłem. „Zamknij drzwi za sobą i usiądź”.
Powiedziała. Szybko zamknąłem drzwi i usiadłem na krześle przed jej biurkiem. Przez chwilę siedzieliśmy w milczeniu. Potem przemówiła pani Ellington.
Tak więc, Evan, myślę, że oboje wiemy, dlaczego przyjechałeś do mnie”. „Wczoraj wieczorem”. Odpowiedziałem: „Czy powiedziałeś komuś o tym, co widziałeś?” „Nie”, odpowiedziałem, „jeszcze nie”.
strach, który był w jej oczach poprzedniej nocy, pojawił się ponownie. Wiedziałem, że zrobi wszystko, by mnie uciszyć. „Czy planujesz komuś powiedzieć”. Zapytała.
Nawet jeśli próbowała ukryć strach w swoim głosie, zauważyłem to." "Jeszcze nie zdecydowałem." Odpowiedziałem. Pani Ellington wstała zza biurka i podeszła do okna biura. Mówiąc, patrzyła przez okno.
– Podobało ci się to, co widziałeś zeszłej nocy, Evan? Zapytała „Tak”, odpowiedziałem. Czułem, jak mój kutas staje się twardy. „Uczę na tym uniwersytecie od czternastu lat” – powiedziała, wciąż wyglądając przez okno – „i jedną rzeczą, którą odkryłam, jest to, że nie wszyscy studenci, którzy tu przyjeżdżają, nie są zainteresowani swoimi naukami, ale mimo to wszyscy chcą pozytywnych ocen”. Pani Ellington odeszła od okna i usiadła na skraju biurka przede mną. – A więc – kontynuowała – daję im inny sposób na zdobywanie punktów; Bardziej przyjemny sposób.
Rozumiesz? Jej oczy były utkwione w moim kroczu. Wiedziałem, że widzi wybrzuszenie w moich spodniach. „Tak”, odpowiedziałem, „Myślę, że tak.
Ale czy na uniwersytecie nie obowiązują przepisy, które go zabraniają? — Tak — odpowiedziała pani Ellington — ale gdybym postępowała zgodnie z tą polityką, wielu moich studentów nie miałoby żadnej szansy na zdanie. wybrzuszenie w moich spodniach. Wiedziała, że jestem podniecony. „Dlaczego przyszedłeś na moją klasę wczoraj wieczorem, Evan?” Powiedziała. „Chciałam z tobą porozmawiać”.
Odpowiedziałem. „O czym?” „Stając się twoim nowym TA” Uśmiechnęła się. „Chcesz być moim nowym TA? „Tak, zrobiłbym” „I mówisz, że podobało ci się to, co widziałeś na liście. Lubiłeś oglądać mnie pieprzonego Dennisa” „Dennis? Zapytałem „Tak, to jego imię”.
Pani Ellington odpowiedziała. – Tak, podobało mi się. Wyobraziłem sobie, że to ja pieprzę cię zamiast niego. Pragnąłem cię od chwili, gdy cię zobaczyłem, pani Ellington. Czułem się dziwnie, mówiąc jej o tym.
Wyraz jej twarzy powiedział mi, że była zszokowana moją spowiedzią. Mój kutas był teraz w pełni wyprostowany; fakt, który nie umknął uwadze pani Ellington. „Czy kiedykolwiek wcześniej pieprzyłeś nauczyciela?” Zapytała. "Nie, nigdy." Odpowiedziałem. – Mam dla ciebie propozycję, Evan.
Powiedziała. Nie wpatrywała się już w moje krocze, ale patrzyła mi prosto w twarz. Jej ton głosu był rzeczowy. "Słucham." Powiedziałem, siedząc prosto na krześle. „Złożysz przysięgę, że zachowasz w tajemnicy to, co widziałeś zeszłej nocy; mam na myśli to, że nie powiesz nikomu tego, co widziałeś, ani nie pokażesz nikomu filmu, który nakręciłeś, a w zamian zrobię dwie rzeczy dla ty." Moje serce łomotało coraz szybciej, gdy słuchałem jej przemowy.
„Po pierwsze, zostaniesz moim nowym asystentem nauczyciela. Pomożesz mi przygotować plany lekcji i zaliczyć prace. Po drugie, zbliżycie się do siebie”. – Masz na myśli, że będziemy uprawiać seks? - spytałem gorliwie. – Nie, nie będziemy tylko uprawiać seksu – powiedziała, a uśmiech na jej twarzy stał się szerszy.
"Spełnię twoje fantazje. Pokażę ci przyjemność jakiej nigdy wcześniej nie znałeś." Mój kutas był teraz tak twardy, że aż bolało. Nie mogłem uwierzyć w to, co słyszę. "Mówisz poważnie?" Spytałem się jej. – Bardzo poważnie – odpowiedziała.
„Jeśli zachowasz w tajemnicy to, co widziałeś, zrobię z ciebie mojego nowego TA i cię przelecę”. – Jak długo potrwają te lekcje? Zapytałem „Dopóki nie opuścisz tego uniwersytetu”. Pani Ellington odpowiedziała. "Czy mamy umowę?" "Mamy umowę." – powiedziałem, wyciągając rękę, by ją uścisnęła. Uścisnęliśmy sobie ręce.
Jej miękka skóra była przyjemna. "Kiedy zaczynamy?" Zapytałem „W tej chwili”. Powiedziała: „Wstań”. Wstałem z krzesła i stanąłem przed nią. Moja erekcja była wyraźnie widoczna.
„Zdejmij koszulę” Zdjąłem koszulę i położyłem ją na krześle za mną. Pani Ellington przyglądała mi się przez chwilę, ogarniając wszystko, od twarzy po brzuch. Potem powiedziała: „Zdejmij dżinsy”. Jej ton głosu nie był rozkazujący. Brzmiała, jakby składała prośbę.
Prośba, którą z przyjemnością spełniłem. Zdjąłem buty, a potem rozpiąłem dżinsy, pozwalając im opaść na kolana. Moja długa, twarda wędka przebiła moje bokserki. Spojrzała na mój wybrzuszenie pożądliwymi oczami. Wiem, że robiła się mokra.
"Proszę zdjąć bieliznę." Poprosiła. Całkowicie zdjąłem bieliznę i dżinsy i położyłem je na krześle. Mój odsłonięty kutas stanął przed nią na baczność. Pani Ellington podeszła do mnie powoli, z oczami utkwionymi w moim penisie. Podeszła do mnie i delikatnie chwyciła mój wałek.
Fala przyjemności przepłynęła przez moje ciało, gdy poczułem jej miękkie dłonie na moim fiucie. Zaczęła go głaskać powoli. „Masz fajnego kutasa. Będę się z tobą dobrze bawić”. Powiedziała cicho.
– Dzięki – odpowiedziałem. Przez chwilę kontynuowała głaskanie mojego fiuta. Potem nagle zatrzymała się i puściła mój wałek. Zdjęła bluzkę i upuściła ją na podłogę. Miała na sobie czarny koronkowy stanik, który zakrywał jej śliczne cycki.
Następnie zdjęła stanik, odsłaniając przede mną swoje wspaniałe kule. "Czy lubisz ich?" Zapytała „Tak”, odpowiedziałem. Nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę resztę jej ciała.
Zaczęła zdejmować spódnicę, odsłaniając czarne koronkowe majtki, które pasowały do jej stanika. Oblizałem usta, wpatrując się w jej majtki, wiedząc, że zakrywają jej wilgotną, ogoloną cipkę. Powoli zdjęła majtki i położyła je na podłodze razem z resztą ubrań.
Spojrzałem na jej mokrą cipkę i jej dużą różową łechtaczkę, moje pożądanie rosło z każdą sekundą. Pani Ellington podeszła do swojego biurka i usiadła na krawędzi, szeroko rozchylając nogi. „Chodź tutaj”, powiedziała, że podszedłem do niej, zastanawiając się, o co mnie teraz poprosi.
"Potrzebuję, żebyś zjadł moją cipkę." Pani Ellington powiedziała do mnie. jakiekolwiek wahanie, uklęknąłem przed nią i położyłem głowę między jej udami. Zacząłem ssać jej ogromną łechtaczkę. Jednocześnie wkłada dwa palce w jej cipkę. Pani Ellington zaczęła ciężko oddychać.
Przeczesała palcami moje włosy i jęknęła z przyjemności. Moje palce były w niej przesiąknięte jej wilgocią. Zacząłem ją dotykać szybciej, a jej jęki stały się głośniejsze.
„O Boże, to miłe uczucie”. Pani Ellington jęknęła. Owinęła nogi wokół mojej głowy i wsunęła moją głowę głębiej między swoje uda. Kontynuowałem ssanie jej łechtaczki i robienie jej palców. Jej cipka była ciasna i ciepła.
Dobrze było wsuwać i wysuwać palce z jej dziurki. „Naprawdę wiesz, co robisz”. Jęknęła „Mam dużo praktyki”.
Odpowiedziałem. Na chwilę przestałem ssać jej łechtaczkę i zlizałem jej sok z moich palców. Smakowało cudownie.
„Teraz nadszedł czas, abym odwdzięczył się za przysługę. Chcę ssać tego młodego kutasa”. powiedziała pani Ellington.
Szybko wstałem, pragnąc mieć mojego fiuta między jej soczystymi ustami. Zeszła ze stołu i uklękła przede mną. Chwyciła mojego fiuta i zaczęła go delikatnie głaskać. Pięknie przesunąłem po niej dłonią, gdy sprawiała mi przyjemność.
Zaczęła ssać główkę mojego fiuta; jej usta były miłe i ciepłe. Fale przyjemności rozchodzą się po moim ciele. Pogłaskała mój wałek, gdy ssała i lizała głowę.
"Weź to głębiej", błagałem ją, teraz moja ręka głaskała jej policzek. Z radością się podporządkowała, wbijając w siebie całego mojego kutasa. Czułem jej gorący oddech na moim kutasie. O kurwa, jęknąłem, jesteś fantastyczny. Co mogę powiedzieć, odpowiedziała: Uwielbiam ssać młodego kutasa.
Kontynuowała energicznie ssanie mojego fiuta. Wkrótce poczułem, że moje jądra zaciskają się. – Potrzebuję cię we mnie, Evan.
Pani Ellington powiedziała do mnie: „Potrzebuję teraz twojego fiuta we mnie”. Wstała i zabrała mnie do swojego stolika. Usiadła na krawędzi stołu i położyła się płasko na plecach, rozkładając nogi. Przyniosłem mojego kutasa do wejścia jej cipki, pocierając głowę w górę iw dół jej mokrej szczeliny. Następnie powoli w nią wszedłem.
Wypuściła cichy oddech. Na początku pieprzyłem ją powoli, delektując się każdym pchnięciem. „Pieprz mnie mocniej”.
Jęknęła. Zacząłem ją walić szybko i mocno, pamiętając, jak ten osiłek zrobił to poprzedniej nocy. Uczucie bycia w niej było nie do opisania. Nigdy czegoś takiego nie czułem.
"Zgadza się kochanie! Pieprz mnie mocno!" krzyczała. Kiedy uderzyłem jej ciasną cipkę, potarła łechtaczkę. — Podoba ci się ten kutas, prawda profesorze? Powiedziałem: „Tak”, jęknęła, „Kocham to!” Wkrótce pojawiła się na całym moim penisie. „Pieprz mnie na pieska”.
Pani Ellington powiedziała, że wyciągnąłem mojego penisa, pozwalając jej zmienić pozycję. Zeszła z biurka i odwróciła się, leżąc na brzuchu i rozstawiając stopy. Trzymałem ją mocno w talii, gdy wchodziłem do niej od tyłu.
Kiedy ją waliłem, moje jaja uderzały w jej łechtaczkę „Slap my ass!” Powiedziała. Mocno uderzyłem w jeden z jej policzków. Usłyszałem jej cichy jęk. Nadal mocno ją pieprzyłem. "Jeszcze raz!" powiedziała, że jeszcze mocniej uderzyłem drugi tyłek w policzek.
Szybko i mocno waliłem jej cipkę, od czasu do czasu klepiąc jej piękny tyłek. Wkrótce nadszedł czas na ponowną zmianę pozycji. „Chcę ujeżdżać twojego fiuta”. Powiedziała mi.
Oprowadziła mnie wokół biurka i posadziła na swoim krześle. Potem usiadła na moim fiucie i zaczęła mnie ujeżdżać. Gdy mnie usiadła, ssałem i całowałem jej różowe sutki.
Jęknęła z aprobatą. Ujeżdżała mnie, jakby była opętana i cieszyłem się każdą chwilą. Jeździła na mnie przez długi czas. Wkrótce poczułem, jak moje jądra znów się zaciskają. "Mam zamiar przyjść!" Jęknąłem.
Szybko zeskoczyła z mojego fiuta i uklękła. Zaczęła głaskać mojego fiuta. "Chodź kochanie!" Szepnęła: „Chodź po mnie”.
Pani Ellington otworzyła usta, żeby wypić moje przyjście. Wrzuciłem mój ładunek do jej ust, a ona połknęła każdą kroplę. Siedziałem bezwładnie na krześle, gdy lizała pozostałe Come z głowy mojego fiuta. "To było niesamowite." Powiedziałem: „Tak, było”. Odpowiedziała.
„Jutro mam zamiar ogłosić, że jesteś moim nowym asystentem i po zajęciach chcę, żebyś przyszedł do tego biura i pomógł mi w kilku sprawach”. Nie ma problemu, pani Ellington. - Powiedziałem. - Kiedy nikogo nie ma w pobliżu, możesz mówić do mnie Patricia.
Powiedziała mi. – W porządku, Patriciu. Odpowiedziałem. – I pamiętaj – powiedziała do mnie.
– Nikt nie może się o tym dowiedzieć. To pozostaje między tobą a mną. Rozumiesz? "Rozumiem." Powiedziałem. To był mój pierwszy raz, kiedy pieprzyłem panią Ellington.
Ale to nie byłby ostatni….
To wszystko jest wymyślone! Nic się nie wydarzyło! Więc bądźcie fajni!…
🕑 16 minuty Powieści Historie 👁 1,767Lecąc ulicą w moim Priusie! W kierunku więcej miłości. Tym razem wracałem na zachód, ale zatrzymałem się na południu. Tym razem poznam prawdziwą Południową Damę, że tak powiem!…
kontyntynuj Powieści historia seksuJadąc drogą! Poruszałem się na południe i spędzałem czas z moimi małymi kwiatami i babeczkami. Każdy okazał się świetny w uprawianiu miłości. Być może była to konsekwentna cecha…
kontyntynuj Powieści historia seksuZaprzyjaźniłem się również z wieloma osobami. Z wieloma z nich szyfrowałem. Wiesz, gdzie uprawiasz seks online z inną osobą w czasie rzeczywistym. Może nigdy tak naprawdę nie wiesz, kim oni…
kontyntynuj Powieści historia seksu