Robert i pani Woolson nadal się widują, aż pewnego dnia coś pójdzie nie tak....…
🕑 45 minuty minuty Pierwszy raz HistorieNikki tego popołudnia nadal płakała przed snem. Potem miała sen o swojej przeszłości z Robertem. - Nikki urodziła się w Tokio w Japonii, a jej rodzice przenieśli się do Ameryki, wkrótce po jej urodzeniu w poszukiwaniu lepszego życia. Uczyła się w domu, dopóki nie nauczyła się płynnie mówić po angielsku. Jednak jej silny akcent pozostał.
Poznała Roberta w klasie. Był w piątej klasie i od razu się zaprzyjaźnili; głównie dlatego, że byli prawie jedynymi azjatyckimi dziećmi w swojej szkole. Kiedy Robert poszedł do gimnazjum, Nikki była zdruzgotana i spędziła rok w zamieszaniu. Nie zawracała sobie głowy poznawaniem nowych przyjaciół, ponieważ chciała znów być z Robertem. Spotkali się ponownie, gdy ona była w szóstej klasie, a on w 7 klasie.
Robert zaczął dorastać do nastolatka i Nikki to zauważyła. Robert stracił swój wysoki głos. Włączył się znacznie głębszy, dojrzały głos.
Robert również zaczął grać w tenisa i był wysportowany po treningu, nie wspominając o lekkiej opaleniźnie. Nikki również zaczęła rozpoczynać swoją podróż, by zostać kobietą. Zaczęła mieć miesiączki, a jej piersi stały się nieco większe.
Jej biodra rozszerzyły się, a talia wyszczupłała. Robert powiedział Nikki, żeby nawiązała nowe znajomości, ponieważ Robert nie zawsze będzie przy niej. Tak też zrobiła i znalazła się w grupie fob-azjatyckiej. Będąc dziewczynami, wszyscy dyskutowali o tym, kogo lubią, a Nikki ujawniła, że „zakochała się” w Robercie.
Z pomocą przyjaciół z Azji odważyła się zaprosić go na randkę. Robert powiedział nie, a Nikki była zdruzgotana. Wpadła w głęboką depresję, ale wyzdrowiała, gdy zdała sobie sprawę, że może zdobyć serce Roberta… pewnego dnia.
Liceum zaczęło się od Nikki, która stała się celem dla łobuzów, chłopców i dziewcząt. Faceci otwarcie kpiliby z rozmiaru jej małych cycków, a dziewczyny wyśmiewałyby się z niej z powodu jej akcentu. Robert by ich zganił, ale nie stał blisko Nikki, by ją chronić. Jak na ironię, Robert zakochał się w Chelsea, dziewczynie, którą wszyscy lubili. Nikki miała dość umiejętności, by kłamać, że jest „suką”, „kurwą” i „dziwką”.
Zaczęli się spotykać, ale wydawało się, że to związek, w którym mieli tylko pokazywać się nawzajem swoim przyjaciołom. To był ostatni rok Roberta w liceum. Nikki nie tylko musiała zabrać Roberta z Chelsea, ale musiała odciągnąć go od nowego zmiennika. Pani Woolson.
Musiała go złapać, zanim będzie za późno. - Nikki obudziła się na dźwięk deszczu uderzającego w jej okno. Przetarła oczy i spojrzała na notatnik, który wciąż trzymała w drugiej ręce. Otworzyła pierwszą stronę i przejechała ręką po wiadomości, którą do niego napisała.
Ona westchnęła. Jej zegarek zapiszczał. Była piąta po południu.
Nikki skończyła wszystkie prace domowe w szkole, więc nie musiała odrabiać tego w domu. Wstała i postanowiła się wykąpać. Nikki weszła do łazienki i zamknęła drzwi.
Wyjęła spinki do włosów z włosów i rzuciła je na blat zlewu. Jej włosy delikatnie opadały na ramiona. Następnie zdjęła koszulę i rzuciła ją na podłogę. Spuściła szorty, a potem majtki.
Ostatnim, który wypadł, był jej stanik. Spojrzała na swoje nagie ciało w lustrze w łazience. Czy to atrakcyjne dla facetów? Pomyślała sobie.
Jej małe piersi były na tyle duże, że mieściły się w dłoni. Westchnęła ponownie. Wszyscy faceci uwielbiają duże piersi, zwłaszcza Robert. Nikki ponownie otarła oczy i przekręciła gałki w wannie. Zatkała korek na dnie i czekała, aż wypłynie ciepła woda.
Usiadła na toalecie, czekając, aż woda się napełni. Nikki ponownie spojrzała na swoje małe piersi. Złapała się w garści i poczuła swoje sutki. Nigdy wcześniej nie miała chłopaka.
Miała siedemnaście lat, a jej ciało zachowywało się inaczej niż wcześniej. Czasami podniecała się podczas zajęć, siedząc obok Roberta i wierciła się w niewygodzie na swoim miejscu. Wtedy odkryła masturbację. To była typowa wymówka w łazience, z wyjątkiem tego, że Nikki weszła pod klatkę schodową, gdzie nikt nie wchodził, nawet dozorcy ze szkoły. Tam robiła sobie palcówkę, dopóki jej stres nie został… obniżony.
Jej pragnienie seksu zawsze wracało, a Nikki odkryła, że masturbacja nie może wyleczyć jej pragnień. Nikki oparła się o toaletę i rozłożyła usta. Codziennie depilowała się woskiem, żeby odgarnąć włosy. Będąc Azjatką, była tam niesamowicie owłosiona. Najwyraźniej faceci tak naprawdę nie lubili włosów, a plotka głosiła, że Robert lubi „ogolone/woskowane cipki”.
Przejechała palcem wskazującym po łechtaczce i jęknęła. Natychmiast zrobiła się mokra i wsunęła palce do swojej cipki. Wyobraziła sobie Roberta na niej, jęczała coraz głośniej.
„Robert! Pieprz mnie swoim wielkim kutasem! Proszę!” Mówiąc to, zrobiła sobie palcówkę szybciej. Jej soki swobodnie wypływały z jej cipki. Nikki przyłożyła palec do ust i polizała własny sok.
Patrząc w lewo, wanna była już pełna, więc zakręciła wodę i powoli wślizgnęła się do ciepłej wody. Opierając głowę o tył wanny, Nikki położyła stopy na przeciwległym końcu. Zamknęła oczy i dalej masowała swoją cipkę. Leżała tam, zastanawiając się, czy Robert kiedykolwiek weźmie ją taką, jaką jest? Zdała sobie sprawę, że Robert miał romans z panią Woolson, a on wciąż może ścigać Chelsea.
Nikki przyznała z żalem, że obie kobiety były bardzo atrakcyjne i miały ogromne piersi. Nikki spojrzała na swoje żałosne miseczki B. Od drugiego roku jadła orzeszki pinii i masowała sobie piersi, desperacko próbując je powiększyć. Do pewnego stopnia to działało, ale wciąż była taka mała w porównaniu z typową białą dziewczyną. To była niewielka szansa dla Roberta, żeby się z nią umówić, ale jej szanse na to, że ją przeleci, były nieco wyższe.
Zrobiłaby wszystko, żeby to zrobił. Gdyby mogła go do tego nakłonić, byłaby szczęśliwa, że mężczyzna, którego kochała, uczynił ją kobietą. - Następnego dnia Nikki chciała się przekonać, jakim facetem jest Robert, jeśli chodzi o seks. Po siódmej lekcji wyszła bez słowa do Roberta i czekała za rogiem. Słuchała tak uważnie, jak tylko mogła.
Słyszała chichot i kogoś mówiącego. Potem zapadła cisza. Nikki miała ochotę podejść do drzwi, ale się powstrzymała. Nagle drzwi się otworzyły i z pokoju wyszła chichocząca pani Woolson. Nikki patrzyła, jak jej zastępca zmieniła swój biznesowy strój w skąpą koszulę nocną, która sięgała jej do ud.
Spojrzała w obie strony. Nikki odwróciła głowę do swojej kryjówki, a potem znów wyjrzała. Pobiegła korytarzem trzymając Roberta za ręce. "Zwolnij Natalie!" Nikki usłyszała, jak mówi. Natalie to jej imię, pomyślała ze złością.
Zniknęli za rogiem. Nikki rzuciła plecak i pobiegła za nimi tak cicho, jak tylko mogła. Zobaczyła ich dwójkę skaczących korytarzem, śmiejących się jak dzieci.
Zatrzymali się i skręcili w prawo. Nikki pobiegła za nimi i zobaczyła, że zamienili się w zamkniętą część szkoły. Nikki miała właśnie skręcić za róg, kiedy usłyszała, że oboje wracają. Nikki wpadła w panikę i zanurkowała do najbliższych jej drzwi.
Wbiegła i zobaczyła prześcieradło leżące w kącie obok stojaka na mopy i środki czyszczące. Wkrótce „Natalie” i Robert weszli do szafy, zamknęli drzwi i włączyli światło. Nikki otworzyła otwór na oko, żeby mogła zobaczyć akcję. Zakryła dłonią usta, gdy Robert podniósł koszulę nocną Natalie i narzucił ją na jej głowę. Nie miała staników ani majtek.
Co za motyka! pomyślała Nikki. Robert pomacał ciężkie piersi Natalie i pocałował ją namiętnie. Nikki poczuła, jak skręcają się jej wnętrzności, kiedy Robert się rozchylił i zaczął rozpinać spodnie.
– Z całej szkoły zdecydowałeś się pieprzyć mnie w szafie woźnego. Jesteś taki nieoryginalny. – powiedziała złośliwie Natalie z jednym palcem w ustach, a drugą ręką pocierając swoją cipkę.
Robert zrzucił spodnie, bokserki i koszulę. Nikki stłumiła swój skowyt, gdy zobaczyła jego długiego twardego kutasa. „Tak, moją fantazją było zerżnięcie dziewczyny w szafie woźnego, nie mówiąc już o moim nauczycielu matematyki”. Robert rzucił się na Natalie i pchnął ją na biurko.
Usiadła na biurku i rozłożyła nogi. Bez wahania wepchnął wszystkie swoje osiem cali w jej cipkę. Złapał ją za nogi i zaczął walić jej cipkę. Nikki pod kołdrą mogła wyraźnie widzieć akcję, jeśli jej nie słyszeć.
Robert pieprzył Natalie tak mocno, że brzmiało to, jakby ktoś klaskał tak mocno, jak tylko mógł. Spojrzała na twarz Roberta i natychmiast zraniła się. Robert był w transie z Natalie. Śliniał się z kącików ust, aż Natalie pochyliła się nad nim i polizała ślinę. Tam się pocałowali i Robert podniósł ją ze stołu.
Oczy Nikki rozszerzyły się. Robert pieprzy ją na stojąco! Robert położył ręce na tyłku Natalie, podczas gdy ona trzymała go za szyję. Stał tam, rzucając ją w górę iw dół na swoim kutasie.
"Dokładnie tam! Pieprzyć moją cipkę Robercie, uczyń mnie swoją suką!" powiedziała dysząc. Robert uśmiechnął się i nadal uderzał swoim kutasem w cipkę Natalie. „Ja-ja spuszczam Roberta! Ach!” wrzasnęła z czystej przyjemności. Robert ściągnął ją ze swojego kutasa i spojrzał na swojego penisa mokrego od jej soków.
Po postawieniu jej, położył się na ziemi. "69 mi ty dziwko!" rozkazał. Natalie zachichotała i zakręciła tyłkiem po twarzy Roberta. Usiadła mu na twarzy i Nikki usłyszała jego stłumione okrzyki podniecenia. Następnie Natalie rozciągnęła się na piersi Roberta i chwyciła jego kutasa.
Polizała główkę penisa i ścisnęła obiema rękami jego worek z piłką. Twarz Nikki płonęła. Uniosła koszulę tak gładko, jak tylko mogła i zaczęła dotykać swoich piersi. Ścisnęła sutki tak mocno, jak tylko mogła. To uczucie było słodko-gorzkie.
To ją bolało, ale też bardziej ją podniecało. Nikki obserwowała z uzależnieniem, jak Robert lizał ogoloną cipkę Natalie. Drażnił ją, przycisnął do niego język, a potem wsunął język głęboko do środka.
Robert jęknął, gdy Natalie zrobiła mu głębokie gardło, a ona jęknęła w odpowiedzi, gdy pogryzł jej wnętrze językiem. Natalie zeskoczyła z Roberta i położyła się na zimnej podłodze, twarzą do niego. "Chodź tutaj Robercie, spróbujmy czegoś zabawnego." Przewróciła się na bok. Robert prychnął i podszedł do niej.
„Pieprz mnie na bok”. poinstruowała. Robert położył się za Natalie i ochoczo podniósł jej nogę.
Chwycił trzonek swojego kutasa i wycelował na ślepo, próbując znaleźć jej cipkę. Natalie zaśmiała się i położyła rękę na dłoni Roberta. Razem wprowadzili jego kutasa w jej cipkę, a Robert podniósł nogę Natalie.
Nikki podniecała się jak diabli. Ssała palce lewej ręki, a drugą zanurzała palce wskazujące i środkowe tak daleko, jak tylko mogły. Zaczęły pojawiać się soki Nikki i czuła, że wylewa trochę, kiedy się wzdrygnęła.
Natalie zamknęła oczy i przygryzła wargi, gdy poczuła, jak Robert wpycha się w nią. Twarz Roberta była ukryta za głową Natalie, ale Nikki słyszała, jak głośno jęczy. "Natalie! Twoja cipka jest taka dobra, o mój Boże, niedługo dojdę!" wrzasnął.
„Wdmuchnij to we mnie! Spraw, żebym też doszedł!” – odkrzyknęła mu Natalie. Robert wycofał się z Natalie. „Hej, co to za wielki pomysł…” przerwała, gdy Robert pchnął Natalie na plecy. Uśmiechnęła się. – Misjonarz, co? powiedziała uwodzicielsko.
Robert wepchnął pulsującego kutasa do jej cipki i upadł na Natalie. Objęli się mocno i ku zdumieniu Nikki usłyszała, jak Robert wypowiada trzy słowa, które zawsze chciała, żeby jej powiedział. "Kocham cię." Co gorsza, mimo że przez dźwięk jęków i oddechu Nikki usłyszała, jak Natalie odpowiada na te trzy słowa poważnym tonem.
Oczy Nikki zaszły łzami i była jeszcze bardziej zraniona, ale nadal patrzyła. "Robert! Rozdzierasz mi cipkę! Ach ach ach!" krzyczała. Robert chrząknął. "Natalie! Dochodzę! Aaaaa!" wrzasnął, gdy wdmuchnął swój ładunek w jej cipkę. Wcisnął się najdalej jak mógł w Natalie i ugryzł jej lewy cyc.
Krzyczała z bólu i przyjemności. Po kilku drganiach Robert obrócił Natalie na siebie i dokładnie spojrzeli sobie w oczy. "Kocham cię Robercie." – powiedziała Natalie ze łzami w oczach. "Ja też cię kocham Natalie." Następnie zaczęli się całować.
Nikki zakryła usta lewą ręką i zmusiła się do pierwszego orgazmu. Wypuściła soki ze swojej cipki, a potem opadła całkowicie wyczerpana. Drżenie i brak tchu.
Znowu spojrzała przez otwór, uważając, by nie oddychać na bardzo jasnej pościeli. Natalie starała się wstać, a Robert pomógł jej ustabilizować. Spojrzała na zegar. "Cholera, muszę iść na wizytę u lekarza!" Nikki też spojrzała na zegar.
Poszła za nimi do szafy około 3:30. Była 4:30. Pieprzyli się przez godzinę! Natalie otworzyła drzwi, żeby zobaczyć, czy ktoś nadchodzi.
Robert zdjął jej koszulę nocną z podłogi i przyciągnął do siebie Natalie. Po raz ostatni ssał jej cycki, zanim włożył ją na głowę. Znowu pocałowali się, porozumiewając się, wydając odgłosy ssania.
„Przepraszam Robercie, nie mogę cię dzisiaj odesłać do domu”. powiedziała ponuro, przeczesując palcami jego krótkie nastroszone włosy. Robert pocałował ją w usta.
"W porządku; już dzisiaj zrobiłeś dla mnie wystarczająco dużo." Sposób, w jaki rozmawiali ze sobą, sprawiał wrażenie, jakby ktoś wbił nóż w serce Nikki i przekręcił. Z ostatnim pożegnalnym pocałunkiem Natalie wybiegła z szafy, biegnąc z powrotem do klasy. Robert podniósł ubranie i zaczął wkładać spodnie, kiedy zauważył małą dziurę w prześcieradle.
Nikki cofnęła się od prześcieradła tak szybko, jak mogła, ale Robert to zauważył. Podszedł do prześcieradła i zerwał go. W kącie leżała płacząca półnaga Nikki. Oczy Roberta rozszerzyły się.
„N-Nikki? Co ty tu robisz!?” zażądał. – Obserwowałeś nas przez cały czas? Nikki po prostu schowała głowę między nogami i cicho szlochała. Robert wrócił i włożył resztę swoich ubrań. Podszedł do Nikki.
"Chodź, musimy porozmawiać." powiedział delikatnie. Nikki podniosła wzrok i zobaczyła, jak podaje rękę. Wzięła go, a on ją podniósł.
Wylądowała w jego klatce piersiowej i powąchała jego zapach. Pachnie tak odurzająco, pomyślała. Robert uklęknął, podciągnął jej szorty i ściągnął stanik na właściwe miejsce.
Próbował nie patrzeć przez cały czas, ale bezskutecznie. Jego kutas ponownie stwardniał. Zobaczył jej sutki i różową cipkę. Pewnie się masturbował, obserwując nas, pomyślał zakłopotany. "Chodź po swoje rzeczy, spotkamy się przy głównym wejściu." Nikki otworzyła drzwi i odeszła.
Robert spojrzał na miejsce, na które patrzyła, a potem na miejsce, w którym pieprzył panią Woolson, mniej niż cztery stopy dalej. Robert westchnął i wychodząc zgasił światła. Robert miał ze sobą swoje rzeczy przy głównym wejściu, kiedy zobaczył idącą w jego stronę Nikki. Podszedł do niej.
– Porozmawiamy o tym, kiedy wrócimy do domu. Nagle chwyciła go w siebie i mocno objęła. Zaskoczony Robert przytulił ją z powrotem. Nikki zaczęła się wiercić, celowo próbując pocierać piersiami o klatkę piersiową Roberta. Wiedziała, że je czuje, bo jąkał się, próbując mówić.
"E-dość tej Nikki, chodźmy do domu." Puścił ją i otworzył przed nią drzwi. Nikki przeszła przez drzwi i dzięki niemu skinęła jej głową. Pozwolił drzwiom się zamknąć i wrócili do domu Roberta. Po drodze Nikki zamilkła. Robert również wiedział dokładnie, o czym myślała; o nim i zastępczej nauczycielce ruchającej się w szafie.
Robert przez czuł się jak śmieci i patrzył przed poważną rozmową, jaka go czekała. Kiedy dotarli do jego domu, Robert otworzył drzwi i wpuścił Nikki. Natychmiast rzuciła się do jego pokoju i dał się słyszeć dźwięk spadającego tła. Robert potrząsnął głową.
Poszedł do kuchni, aby zobaczyć swoją siostrę Lisę oglądającą „Girls Gone Wild”. "Co ty robisz?" Robert powiedział zirytowany. „Żałuję, że nie mam cycków jak te dziewczyny”. Lisa powiedziała, nie odrywając oczu od ekranu.
Robert potrząsnął głową. „Cokolwiek siostrzyczko”. Robert otworzył lodówkę i wyjął dwa słońca na Capri dla Nikki i dla niego. Robert wrócił na górę i zastał Nikki siedzącą na jego łóżku, wyglądającą z łóżka.
Serce Roberta podskoczyło. To się powtórzyło. Ten obraz wypalił się w jego umyśle. Podobnie jak w przypadku pani Woolson, Robert zamknął oczy i odtworzył obraz.
Nikki siedziała na jego łóżku z rękami na kolanach. Jej urocze włosy delikatnie muskają jej ramiona, patrząc przez okno. Robert oczyścił głos. Nikki odwróciła się i uśmiechnęła słabo.
Usiadł obok niej i podał jej drinka. "Dziękuję Ci." powiedziała niewiarygodnie słabo. Jej głos musi być suchy od płaczu. Robert uderzył się w twarz.
Nikki spojrzała na niego. "Po co to było?" zapytała. - Co masz na myśli? Zasłużyłem na to, prawda? Robert ukląkł przed Nikki. „Słuchaj, przepraszam, że widziałeś to, co dzisiaj widziałeś.
Nie krępuj się wyładować na mnie swojej złości”. Zamknął oczy, czekając na klapsa. Zamiast tego słychać było dźwięk słomki wrzucanej do napoju. Robert spojrzał na nią.
Nikki piła swojego drinka. Położyła dłoń na twarzy Roberta i pogłaskała ją. – Nie sądzę, żebym kiedykolwiek mógł cię uderzyć, Robercie. powiedziała ze swoim japońskim akcentem.
Robert westchnął i usiadł obok niej. Wypił drinka dość szybko i zmiął go. Rzucił go w róg swojego pokoju.
Nikki poszła za nim, żeby wyrzucić go do kosza na śmieci. Robert zatrzymał ją i pociągnął z powrotem, przypadkowo na swoje kolana. Położyła się. Robert zdając sobie sprawę z tego, co zrobił, postawił ją z powrotem na swoim miejscu.
– Nie musisz być moją pokojówką w moim domu, Nikki. powiedział jej. Nikki westchnęła i dopiła drinka. Uśmiechnęła się i wrzuciła pusty drink w to samo miejsce, w które Robert wrzucił swój.
Robert uśmiechnął się do niej. Ale potem przypomniał sobie, dlaczego ją tu przywiózł. „Nikki, chcę, żebyś mi powiedziała, dlaczego szpiegowałeś panią Woolson i ja. Nikki położyła ręce na kolanach. „Jak ty jesteś Robertem, bardzo cię kocham”.
Przełknęła ślinę. „Widziałam, jak całujesz panią Woolson wczoraj przed twoim domem”. oczy. „Co robiłaś w moim domu?" zapytał. „Aby dać ci prezent".
Wstała i podeszła do swojego plecaka. Pochyliła się podczas robienia tego, nawet nie schylając się na kolana, żeby to zrobić Robert odwrócił wzrok, ale potem spojrzał na jej okrągły tyłek. „Co to jest?” zapytał, próbując kupić trochę czasu na szukanie.
„Dość szybko się dowiesz”, powiedziała. „Cholera, gdzie to położyłam ? Jej tyłek drwił na niego szyderczo. Robert spojrzał w dół na swoje spodnie. Zobaczył wybrzuszenie w jego spodniach.
Cholera. Wciągnął swojego penisa do górnej części spodni. To bolało, ale to byłoby lepsze niż usiądź z zauważalnym bonerem obok jego przyjaciela.
„Ach-ha!” Nikki powiedziała triumfalnie, a ona przeskoczyła łóżko i znalazła swoje miejsce obok Roberta. „To właśnie miałem ci wczoraj dać”. Gdy Robert otworzył zeszyt, Nikki oparła się o jego ramię i chwyciła go za lewe ramię. Robert nie był pewien, co powiedzieć, tylko spojrzał na wiadomość w środku.
„Powodzenia w finałach!-Nikki Eguchi”. Robert czytał powoli. Zamknął notes i położył go obok siebie.
Nikki zobaczyła, jak jego dłonie zaciskają się w pięści. – Robercie? zapytała nerwowo. Na jego spodnie spadła nagle łza.
"Robert! Co się stało?!" powiedziała, potrząsając jego ramieniem. Robert eksplodował. „Jestem absolutnie śmieciem, prawda? Po prostu to powiedz Nikki, jestem wielkim gównem!” Robert wstał, ciężko dysząc. Zaczął ciągnąć za włosy. "Przestań!" Nikki wrzasnęła na niego.
Wstała i pociągnęła go. „Przestań, Robercie! Posłuchaj mnie!” wrzasnęła na niego. Robert jednak nie słuchał.
Gotował się. "Nie mogę uwierzyć, że zrobiłem to mojemu własnemu… przyjacielowi." Nikki wskoczyła na niego i oboje upadli na łóżko. „Powiedz to Nikki! Jestem po prostu najgorsza…” w tej chwili Nikki go pocałowała. "Proszę przestań." błagała, gdy ich usta się rozchyliły. Robert zatrzymał się i spojrzał na Nikki, która była na nim.
Znowu go pocałowała, tym razem wsunęła język do jego ust. „Robercie, kocham cię”. powiedziała stanowczo.
„Jesteś facetem i rozumiem, dlaczego możesz zakochać się w takiej kobiecie jak pani Woolson. Rozumiem, że mnie nie pociągasz. Rozumiem Roberta!” z tym znowu go pocałowała. Robert nie mógł uwierzyć własnym oczom.
"Jak możesz kochać kogoś takiego jak ja?" on zapytał. – Jesteś dobrą osobą, Robercie. Nikki powiedziała z uśmiechem. „Bzdura” powiedział z uśmieszkiem.
Nikki przesunęła pośladki na obszar krocza Roberta. Boner Roberta urósł. Jęknął. Nikki usłyszała i uśmiechnęła się.
Jednym płynnym ruchem zdjęła koszulkę i pokazała Robertowi swój mały różowy stanik. Robert patrzył z podziwem. "Nikki, co robisz?" – zapytał rozpaczliwie. „Chcę, żebyś zrobiła ze mnie kobietę”. powiedziała wprost.
"C-dlaczego?" – spytał ponownie Robert. – Bo cię pragnę, Robercie. Nie chcę nikogo poza tobą.
„Ale ja-nie mogę! Z panią Woolson coś się dzieje…” Nikki pozwoliła, by włosy opadły jej na oczy. "Widzę, że tak!" krzyknęła na niego głosem, którego Robert nigdy wcześniej nie słyszał. Spojrzała na niego ze łzami w oczach. - Robercie, proszę tylko, abyś mnie przeleciał. Zrób ze mną, co chcesz, ale proszę, tylko ten jeden raz.
Wtedy będę szczęśliwy. błagała go. Robert spojrzał na jej cycki. Była atrakcyjna, ponieważ była przed nim półnaga, ale to było pożądanie. Z powoli łzawiącym sercem Robert przygryzł wargę.
„Ok, przelecę ci Nikki. Tylko jeśli obiecasz mi, że nie powiesz nikomu o mnie i pannie Woolson”. Nikki ochoczo skinęła głową. Nikki niecierpliwie zerwała stanik, a jej małe cycki opadły i podskoczyły raz w górę iw dół, zanim spojrzała na Roberta. Robert przełknął ślinę.
Wstał i dotknął ich. Nikki zadrżała pod jego dotykiem, ale nic nie zrobiła. Przesunął dłońmi po jej małych piersiach i poczuł każdy sutek między swoimi dłońmi. Nikki sapnęła.
"Czy wszystko w porządku?" – spytał Robert. Nikki skinęła głową. Następnie lekko polizał jej sutki.
Potem zaczął ssać ich oboje. Nikki jęknęła i położyła ręce na głowie Roberta, przysuwając go bliżej swojego ciała. Robert przyłożył usta do sutka Nikki i zakręcił językiem.
Poczuł drżenie ciała Nikki. Otworzył usta i ścisnął jej cycki. Były bardziej miękkie w przeciwieństwie do pani Woolson, której cycki były nieco jędrniejsze.
Nikki pisnęła z przyjemności. Kutas Roberta był bardzo twardy i Nikki czuła, jak wypycha go spod spodni. Robert delikatnie złapał Nikki i położył jej głowę na poduszce swojego łóżka.
Pochylił się do ust Nikki i pocałował ją delikatnie. Zamknęła oczy i odwzajemniła pocałunek. Robert wsadził język i poznał Nikki.
W swoich ustach mocowali się języki i Robert wyciągnął się z wciąż wywieszonym językiem. Ślina kapała na usta Nikki, gdzie ją polizała. „Robert, pokaż mi swojego fiuta”. wyszeptała nagle.
Robert pogrzebał w spodniach, kiedy Nikki złapała go i rzuciła na poduszkę. Whoa, ona jest silna, pomyślał Robert, kładąc się tam, gdzie Nikki była chwilę wcześniej. Sięgnął w dół, żeby ściągnąć spodnie, kiedy Nikki złapała go za rękę. Spojrzała na Roberta i uroczo przechyliła głowę. Robert położył ręce na boku i spojrzał w dół.
Nikki wpatrywała się w wybrzuszenie w jego spodniach. Przyłożyła palec do ust, głęboko zastanawiając się, co powinna zrobić. Och! W umyśle Roberta pojawił się inny obraz. To moment numer dwa, pomyślał. Twarz Nikki rozjaśniła się i Robert spojrzał, jak mała Japonka pochyliła się do jego krocza i zacisnęła zamek w spodniach.
Bardzo uwodzicielsko pociągnęła go w dół i penis Roberta wysunął się kilka cali od twarzy Nikki. Szybko ściągnęła mu spodnie, a Robert zrobił resztę na podłodze obok nich. Nikki spojrzała na jego penisa.
"Sugo!" zdołała powiedzieć po minucie czystego zdumienia. Robert spojrzał na nią. "Co to znaczy?" "Wow" odpowiedziała.
Z delikatnością dotknęła trzonu jego kutasa. Jest tak ciepło, że od razu zauważyła. Położyła na nim drugą rękę i pochyliła się nad głową penisa. Wysunęła język i polizała go. Jak kotek, kilka razy machnęła językiem, jak kotek uderzający zabawkę.
Nikki oblizała usta i postanowiła iść dalej. Położyła swoje małe usta na jego penisa i zeszła tak daleko, jak tylko mogła. Robert wił się w miejscu i chwycił prześcieradła. Łał! – Nikki! To… uch.
Robert miał trudności z mówieniem. „Czuję się tak dobrze! Ach!” zająknął się na końcu. Nikki podniosła usta z jego penisa i pozwoliła, by jej ślina kapała na jego penisa. „Robert, twój kutas smakuje tak dobrze. Pozwól mi jeszcze trochę! Potem znowu zaczęła ssać jego penisa.
Robert poczuł, jak jej język przesuwa się w górę iw dół, gdy podskakiwała głową w górę iw dół. Kontynuowała jeszcze przez kilka minut, oddychając coraz szybciej. Wkrótce tak głęboko napięcie w nim było wyczuwalne.
Robert chwycił Nikki za głowę i wepchnął swojego penisa głębiej w jej usta. „I-idę!", wrzasnął. Wkrótce wystrzelił swój ładunek w jej usta, a Robert patrzył, jak Nikki połknęła jego ładunek Kiedy odsunęła się od jego penisa, podniosła rękę i położyła ją pod ustami. Kilka kropel spermy wpadło jej na rękę. Obserwowała to przez chwilę.
„Więc to jest nasienie…co powoduje ciążę u dziewczynek. " powiedziała zafascynowana. Zlizała resztki z dłoni i ponownie przełknęła ślinę. "Robert, twoja sperma smakuje tak dobrze." Zaczęła głaskać jego penisa.
Nikki z łatwością utwardziła ponownie penisa Roberta. Wyczuwając swoje osiągnięcie, Nikki zatrzymał się i położył na Robercie. „Czy możesz sprawić, że poczuję się dobrze?” „Oczywiście”, powiedział z sapaniem. Nikki swit ponownie zetknęła się z Robertem i tym razem zdjęła majtki.
Robert rozłożył jej nogi. Robert wpatrywał się w pięknie nawoskowaną cipkę. Nikki zaczerwieniła się i położyła ręce na swojej cipce. „Nie patrz na to w ten sposób… to zawstydzające”. Robert spojrzał na Nikki.
Jej twarz była nakarmiona, a to sprawiło, że była jeszcze gorętsza. Podszedł do jej twarzy i pocałował ją namiętnie. Kiedy się rozstali, Nikki dotykała swoich cycków. "Zjedz mnie Robercie!" Robert delikatnie odsunął jej ręce od ich skarbu i spojrzał na woskowaną cipkę przed sobą. Jej usta były większe niż pani Woolson, a jej cipka była już mokra.
Robert wsunął twarz między jej nogi i zaczął pić jej soki. Nikki krzyknęła. Trochę za głośno. Robert zakrył jej usta dłonią i spojrzał na drzwi.
Gówno! Jest nadal otwarty! Nagle rozległ się dźwięk kroków. Nikki i Robert zamarli w miejscu. Potem zapytał głos.
"Co robisz starszy bracie?" To była Lisa. "N-nic! Po prostu oglądam porno!" - odezwał się Robert, próbując sprawić, by brzmiało to tak, jakby żartował. W drzwiach zaległa cisza; potem zamykają się drzwi. Tuż przed tym, jak zatrzasnął się na swoim miejscu, Robert usłyszał „Zboczeniec…” Po tych słowach zeskoczył z łóżka, zatrzasnął drzwi i zatrzasnął je.
Ciężko oddychając, wrócił do łóżka i usiadł obok Nikki. Nikki zachichotała. "Prawie dowiedziała się o tym twoja młodsza siostra." Robert spojrzał na jej uśmiechniętą twarz. Jeszcze przed chwilą płakała i się uśmiechała.
Czy to naprawdę w porządku, że to robię? Robert walczył z własnym umysłem wieloma pytaniami. Robert westchnął i przytulił się do Nikki. Złapał jej prawy cyc i zaczął ją pieścić. Nikki wspięła się na Roberta i znów się pocałowali.
Tym razem poważniej. To był powolny pocałunek i ssali sobie nawzajem usta. Wargi Nikki muskały trzonek Roberta i to sprawiało, że jego penis był twardszy. Kiedy się rozstali, złapała Roberta za ramiona i podniosła się z jego krocza. Kiedy odzyskała równowagę, zdjęła z niego ręce i rozłożyła usta.
Następnie spojrzała na Roberta. "To mój pierwszy raz." I z tym rzuciła się na jego penisa i wrzasnęła z przyjemności. Robert złapał Nikki i przytulił ją. Nikki zaczęła płakać z bólu. Jej błona dziewicza pękła i Robert poczuł, jak krew wypływa z jej cipki.
Robert spojrzał na płaczącą Nikki. Otarł jej łzy i znów ją pocałował. Kiedy ból stał się bardziej znośny, Nikki wygodnie usiadła na penisie Roberta. Ujęła każdą dłoń Roberta i spleciła ich palce. Robert spojrzał na nią.
"Gotowy, aby stać się kobietą?" zapytał ją. Nikki skinęła głową. "Pieprz mnie Robercie! Uczyń mnie kobietą! Jestem twoja!" krzyknęła z podniecenia. Biorąc pod uwagę zielone światło, Robert zaczął podskakiwać na łóżku.
Nikki pisnęła, gdy jej dziewicza cipka została zaatakowana przez ośmiocalowy obcy przedmiot. Została dosłownie wyrzucona w powietrze, a następnie wylądowała z powrotem na kutasie Roberta. Robert mógłby przysiąc, że poczuł, jak czubek swojego penisa wbija czubek jej macicy. To uczucie było po prostu elektryzujące. Pieprzenie Nikki jest zupełnie inne niż pieprzenie pani Woolson.
Zdał sobie sprawę Robert. Cipka Nikki jest tak cholernie ciasna! To prawda, bycie Azjatką; Nikki miała ciasną cipkę i dzięki temu Robert czuł się o wiele lepiej, gdy pieprzyła się z Nikki. Złapał oba jej cycki i mocno je ścisnął. „Ach, ach, ach!” Nikki mówiła z każdym głośniejszym „ah”.
"Ja-ja nadchodzę!" pisnęła. Robert złapał ją za ręce i przyciągnął do swojego ciała. Robert to poczuł. Nikki objęła jego penisa, a on sięgnął w dół i wbił palec w jej cipkę.
Była śliska, a potem ją polizał. Pyszny. całkowicie oddając się pożądaniu, Robert rzucił Nikki na plecy i zaczął pieprzyć jej misjonarski styl.
„Pieprz mnie tak, jak pieprzyłeś panią Woolson Robert!” powiedziała, gdy jej głos się załamał. Tym razem Robert wyrwał się z łobuzów. Jego uda zacisnęły się na Nikki i Nikki zaczęła ślinić się z podniecenia. Robert pochylił się i zlizał ślinę, która wypływała z jej ust, i pozwolił, by wróciła do jej ust.
Pocałowali się jeszcze raz, żaden nie chciał się rozstać. Był nagły czas, kiedy klimatyzacja albo coś się zepsuło, bo w pokoju zapadła śmiertelna cisza. Jedynym dźwiękiem, jaki można było usłyszeć, był oddech Roberta i Nikki. Gdy Robert nadal wbijał swojego kutasa w Nikki, Nikki spojrzała Robertowi w oczy. Zupełnie jak wtedy, gdy pani Woolson i on spojrzeli sobie w oczy.
Robert się rozproszył, wyciągnął swojego penisa i usiadł na łóżku. Nikki oczywiście niezadowolona wstała z nim, a potem wstała na łóżku. Zeskoczyła i oparła się o szufladę. Uniosła jedną nogę i spojrzała na Roberta szczenięcymi oczami.
Pomachała mu tyłkiem i zaczęła jęczeć. Oblizała palce i zaczęła masować swoją cipkę. Robert patrzył, jak zaczęła bić swoją cipkę, drażniąc go, by poszedł dalej i ją przeleciał. Wziął przynętę i podskoczył.
"Oh!" Nikki zdołała powiedzieć, gdy tylko Robert ponownie uniósł jej nogę i wbił swojego kutasa do środka. Nikki zaczęła hiperwentylować i dyszeć jak pies. Nagle upadła na podłogę.
Robert ukląkł, podniósł ją i położył na łóżku. – Wszystko w porządku? Nikki! potrząsnął nią ponownie. Mała Japonka uśmiechnęła się i otworzyła usta. Następnie spojrzała na wciąż twardego kutasa Roberta.
"Znowu spuść się do moich ust." szepnęła do niego. Robert podciągnął Nikki i położył się na plecach. Nikki znalazła swoją drogę i zaczęła energicznie ssać.
Położyła obie dłonie na jego trzonie i zaczęła mu szarpać, jednocześnie ssąc. Robert natychmiast poczuł potrzebę dojścia. Chrząknął i próbował wytrzymać tak długo, jak mógł, zanim puścił i jego sperma wystrzeliła prosto w usta biednej Nikki.
Z ustami wciąż na jego penisie, Robert słyszał jej stłumiony krzyk rozkoszy. Znowu połknęła jego spermę, a kiedy się odsunęła, dyszała. Resztkami sił Nikki podpełzła obok Roberta i upadła na jego klatkę piersiową.
Spojrzała na niego zaspanymi oczami i uśmiechnęła się. Robert zobaczył, jak podnosi rękę do jego twarzy i przesuwa palcami po jego podbródku. „Daisuki”.
powiedziała słabo iz tymi słowami oparła głowę na jego ramieniu i głęboko zasnęła. Robert objął szybko śpiącą Nikki. Przeczesał palcami jej włosy. Jak bardzo dziewczyna musi kochać kogoś, by poprosić go, żeby ją przeleciał, nawet jeśli to tylko pożądliwy seks? Niezależnie od tego, Robert czuł się inaczej w stosunku do Nikki. Nadal miał uczucia do pani.
Woolson, ale w tym fakcie było coś gryzącego. Miał wyryty jej wizerunek w swoim umyśle, tak jak panna Woolson. musiał się martwić o dwie dziewczyny. Robert westchnął i spojrzał na Nikki. Spała wygodnie na jego ramieniu.
Robert spojrzał na czas. Była prawie szósta; jego rodzice wracali z pracy do domu około ósmej. Robert pochylił się na bok i nastawił budzik na siódmą. Z głębokim westchnieniem położył głowę obok Nikki i zamknął oczy.
Brzęczyk! Brzęczyk! Brzęczyk! Robert otworzył oczy z jękiem. Na ślepo grzebał w szafce, szukając telefonu. Znalazł go i leniwie wyłączył. Dorosły Robert przetarł oczy i ziewnął.
Nikki wciąż spała. Ostrożnie starając się jej nie obudzić, Robert wstał z łóżka i postanowił wziąć prysznic. Podszedł do swojej szafy i wyciągnął ręcznik z wieszaka. Wciąż zaspany Robert ledwo dotarł do łazienki. Zamknął drzwi i wszedł pod prysznic.
Obrócił pokrętła, aby uzyskać ciepłą wodę i woda wypłynęła. Kiedy zrobiło się wystarczająco ciepło, wsunął się do wanny i stał tam cicho, gdy ciepła woda wylewała się na jego obolałe ciało. Penis Roberta był bardzo obolały, ponieważ pieprzył dwie dziewczyny tego samego dnia. Robert zamknął oczy i potarł twarz.
Wtedy usłyszał, że drzwi się otwierają, a potem zamykają. Słychać było kliknięcie, gdy drzwi zostały zamknięte. Robert spojrzał przez zasłonę prysznica zmrużonymi oczami. To była Nikki! Obudziła się i była w tej samej łazience co on. Jednak wydawała się nie zauważać, że Robert był pod prysznicem.
Nikki powoli podeszła do toalety i usiadła. Robert patrzył, jak zaczęła sikać do toalety. Nikki położyła się i zakończyła swoje sprawy z westchnieniem ulgi. Wytarła się i sięgnęła po uchwyt toalety. "Nie! Nie rób tego!" wypalił Robert.
Za późno. Nikki nakarmiła toaletę i natychmiast gotowała Roberta w gorącej wodzie. Z okrzykiem Robert zakręcił wodę i wyskoczył spod prysznica. Nikki spojrzała na niego tępo.
Minęło kilka sekund, zanim wróciła do rzeczywistości. "Robert! O mój Boże, tak mi przykro." Szybko przytuliła Roberta i przesunęła dłońmi po jego lekko zaczerwienionej skórze od gorącej wody. – W końcu się obudziłeś.
Właśnie brałem prysznic. Robert powiedział jej niemal surowym tonem. Nikki skuliła się, gdy usłyszała te słowa. Zaczęła wąchać i Robert poczuł łzy spływające na jego ciało.
Robert natychmiast poczuł się winny. "Hej! Przepraszam Nikki. Proszę nie płacz." Nadal pociągała nosem. "Cicho… jestem tutaj." Po tym Nikki podniosła wzrok i pocałowała Roberta w usta.
Zaskoczony, ale nie chciał zostać wciągnięty w inny scenariusz. Próbował się odsunąć, ale jego ciało nie chciało słuchać. Jego ciało nie słuchało jego umysłu i odkrył, że odwzajemnia pocałunek Nikki z nową intensywnością. Energicznie wsunął język w jej język, a kiedy się rozstał, oboje dyszeli. Robert mógł stwierdzić, patrząc Nikki w oczy, że znowu chciała się pieprzyć.
Robert też, ale to wymykało się spod kontroli. Jego kutas stał się twardy i nie mógł nic zrobić, aby go ukryć. Nikki pochyliła się do przodu i pchnęła Roberta na ziemię.
Z chrząknięciem Robert wylądował na zimnej podłodze. Nikki przesunęła się na Roberta i powoli opadła na jego kutasa. Wydał stłumiony krzyk, gdy Nikki zakryła dłonią jego usta. Czym stała się Nikki, Robert pomyślał przerażony.
Gdy jej cipka w końcu dotknęła jego ud, zacisnęła zęby. Robert był zbyt przerażony, by się ruszyć, zbyt niepewny, co zrobić. To miała być jednorazowa rzecz! Przesunął ręce na jej uda i natychmiast Nikki je odrzuciła. Podniosła wzrok, a jej oczy znów zaczęły łzawić. "Przepraszam Robert.
Nie mogę się kontrolować. Potrzebuję." Złapała się. „Chcę to!” wrzasnęła i wybuchnęła płaczem. Robert spojrzał w dół, bojąc się spojrzeć Nikki w oczy.
To miała być tylko jedna kobieca sprawa z panią Woolson, którą miał inną kobietę wcinającą się w jego życie. Musiał nauczyć Nikki, z kim ma do czynienia. W jednej chwili Nikki znalazła ręce na biodrach i była podskakiwana w górę iw dół z niedorzeczną prędkością. Robert wiedział, że musi dać to, czego chciała Nikki, jeśli trzeba zachować jego sekret. To był ruch kutasa, ale jej motywy były zrozumiałe.
Była w nim zakochana. „Zamierzam spierdolić ci mózg, japońska dziwko!” krzyczał na nią. Nikki odrzuciła głowę do tyłu i złapała się za cycki.
"Pieprz mnie Robercie! Tak po prostu!" krzyczała. Minęła prosta minuta, w której Robert wbijał swojego penisa w Nikki. Robert był już zmęczony poprzednim pieprzeniem i czuł, że jego wytrzymałość szybko spada.
Z chrząknięciem wylądował na podłodze. Woda na nim była spocona, a jedynym dźwiękiem słyszanym było to, że dyszał. Robert przełknął ślinę.
"Resztę zrobisz za mnie." Nikki uśmiechnęła się. "Hej!" pisnęła jak animowana postać. Pochyliła się i chwyciła brzegi wanny tuż nad głową Roberta.
Jej piersi delikatnie unosiły się nad ustami Roberta. Żartobliwie lizał je i gryzł jak pirania. Z niewielkim wysiłkiem Nikki zaczęła poruszać biodrami, a Robert poczuł, jak jego kutas wiruje okrężnym ruchem. Odchylił głowę do tyłu i zamknął oczy.
„Wykonaj dla mnie całą pieprzoną robotę, Nikki”. Dokuczał jej. Robert patrzył, jak Nikki się uśmiecha, a ona jowialnie podskakuje na jego kutasie.
Dopóki nie ujeżdżała go na kolanach. Może mogłaby… I tak po prostu, gdyby Nikki czytała w jego myślach, przeniosła się do pozycji kucznej. Azjatycka pozycja Cowgirl! Robert patrzył, jak bicie jego serca przyspiesza do absurdalnej prędkości. Nikki starała się utrzymać równowagę, a jej twarz była jasnoróżowa.
Jedną ręką zakryj usta, a jedną ręką umieść jej cipkę na penisie Roberta; Nikki to widok do zobaczenia. Nigdy nie widział ładniejszej Nikki. Śliniła się, włosy miała na oczach i piszczała słabo za każdym razem, gdy trochę traciła równowagę. Robert naprawdę chciał uprawiać z nią seks. Chwycił Nikki za uda i zaczął ją kołysać w górę iw dół.
Krzyknęła w ekstazie „R-Robert! Jeszcze nie skończyłam”. Jej głos zaczął drżeć. Robert zignorował ją, bo zapomniał o swojej niechęci do ponownego pieprzenia Nikki. Robert wstał i pocałował Nikki, tym razem był w ofensywie, a Nikki była całkowicie zaskoczona.
Jęknęła, gdy ich usta się spotkały, a Robert poczuł, jak energia przepływa przez jego ciało. Wysunął język tak daleko, jak tylko mógł, a kiedy wyciągnął język, pocałował Nikki w policzek. Robert zobaczył, jak się rozrywa. „Robert”. powiedziała cicho.
Robert spojrzał na nią i chwycił jej piersi. "Tak?" "Kocham cię." Robert poczuł, że żołądek mu się skręca. Zaschło mu w ustach, a umysł stał się zamglony. I właśnie tam, powiedział trzy słowa, które są święte między kochankami. "Kocham cię!" Nikki sapnęła, a Robert zakrył usta dłonią.
Co ja właśnie powiedziałem!? Pomyślał w panice. Jego bicie serca znowu przyśpieszyło i zaczął się trząść i bingować. Nikki uśmiechnęła się. – Naprawdę tak myślisz? Robert pomyślał z przerażeniem.
Jego usta zaczęły mówić „Nie”, ale od razu poczuł, że kłamie. Zauważył, że też żywi uczucia do Nikki. Nie chcę okłamywać Nikki. Odpowiedział: „Naprawdę to mam na myśli”. I tak po prostu pochylił się i ją pocałował.
To było wszystko, czego potrzebowała, więc Nikki wróciła do azjatyckiej kowbojki. Robert patrzył, jak Nikki z takim szczęściem podskakiwała w górę iw dół na jego kutasie; dosłownie śmiała się i płakała. Wyciągnął do niej ręce i spojrzał na Nikki „Czy mi ufasz?” a jej oczy odpowiedziały na wiadomość. "Ufam ci." Trzymali się za ręce i splecione palce.
Nadal się pieprzyli i doszli do punktu, w którym rytm Nikki zwolnił. Robert spojrzał z niepokojem na Nikki. Łapała powietrze, a jej ciało było pokryte potem. Robert pochylił się i chwycił Nikki.
"Możesz odpocząć, ja to skończę." gruchał do niej. Posłusznie słuchając, Nikki rozluźniła się i pozwoliła Robertowi położyć ją na macie na podłodze. Rozłożył jej nogi i przeskanował jej ciało. Nikki cicho dyszała i wykręcała pochwę w kierunku Roberta.
Wiedział dokładnie, czego chciała. Pochylił się i wbił język w jej cipkę. Nikki jęknęła i spojrzała w dół, gdy Robert trzymał w niej język. Przyjemność była po prostu niesamowita.
Język Roberta był całkowicie pokryty jej sokiem. Wyliczył tyle, ile mógł. I jednym ostatnim lizaniem Robert wstał i przysunął się bliżej Nikki.
Chwycił swojego fiuta i szturchnął jej wejście. Zaczął przesuwać wałkiem w górę iw dół po ustach Nikki i cieszył się, że tak głośno odpowiada na jego proste działania. Wyczuwając, że Nikki ma wystarczająco dużo czasu na zabawę, szybko wepchnął w nią swojego penisa i chrząknął. Robert chwycił piersi Nikki i bawił się nimi, wpychając w nią swojego długiego penisa.
Utrzymywał stały rytm. Robert skończył ze swoim porównaniem z panią Woolson i Nikki. Panna Woolson miała wszystkie elementy zewnętrzne.
Jej piersi, twarz i włosy były doskonałe; ale kiedy chodziło o Nikki, jej cipka była o wiele lepsza niż cipka pani Woolson, ponieważ była ciaśniejsza. Nikki miała ładny, niewinny wygląd, podczas gdy pani Woolson miała uwodzicielski, dojrzały wygląd. Tylko w tym tygodniu stracił dziewictwo i uprawiał namiętny seks ze swoim zastępczym nauczycielem i przyjacielem. Jego myśli skończyły się, gdy odezwała się zirytowana Nikki. „Pospiesz się! Doprowadź mnie do orgazmu!” Robert zauważył, że jedzie wolniej i postanowił pójść na całość.
Miał ochotę cu, ale zdecydował się najpierw pozwolić Nikki na cum. Przyspieszył, a Nikki krzyknęła z przyjemności. Chwyciła się za cycki i jęczała za każdym razem, gdy uda Roberta uderzały ją o policzki.
Gdy napięcie wewnątrz ich obu narastało, Nikki zaczęła dotykać łechtaczki, podczas gdy Robert walił w jej cipkę. – Robercie? dyszała jak dzikie zwierzę. "Co to jest kochanie?" Robert odpowiedział z pożądaniem. „Dojdźmy razem”.
powiedziała z lekkim uśmiechem. Robert zaczął przyspieszać. Czuł, jak napięcie w nim szybko rośnie. Wkrótce miał dojść. Zauważył też, że cipka Nikki robiła się coraz ciaśniejsza.
Przypomniał sobie, jak pani Woolson robiła to samo tuż przed szczytowaniem. Robert chwycił biodra Nikki i przygotował się do wielkiego finału. Nikki wyczuła, że Robert szykuje się na ich wspólne dojście; i uśmiech przemknął po jej twarzy.
Przestała podskakiwać w górę iw dół, a Robert patrzył na nią, zastanawiając się, co kombinuje. Nikki nagle wstała, podbiegła do blatu zlewu i wyrzuciła prawą nogę na powierzchnię. Poruszyła szyderczo tyłkiem w kierunku Roberta i pisnęła swoim słodkim japońskim głosem. "Wsadź to… Proszę!" powiedziała między wdechami. Robert uśmiechnął się i wstał.
Szybko podbiegł do Nikki i pogłaskał ją od tyłu. Bez ostrzeżenia wepchnął w nią wszystkie osiem cali swojego kutasa z całej siły i zaczął uderzać jej cipkę. Z każdym głośnym klaśnięciem, jękiem, krzykiem, ciągnięciem za włosy, macaniem cycków, połączony orgazm Roberta i Nikki zbliżał się coraz bardziej. Robert zamknął oczy i zaczął walić.
Potem przyszło. "Ughhh! Nikki nadchodzę!!" Nikki ucieszyła się i zaśpiewała. "Ja też idę-ah-ah-AHH!!" i tak po prostu Nikki i Robert zebrali się razem. Robert wstrzelił w nią całą swoją spermę, a jej cipka z radością to przyjęła, zaciskając się wokół jego niezwykle obolałego penisa. Robert wylądował na podłodze z łoskotem, gdy ciężko oddychał.
Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała, gdy patrzył na Nikki. Odwróciła się i również upadła na niego. Nie trzeba było wypowiadać słów w imieniu Nikki, a Robert czuł się w stosunku do niej zupełnie inaczej.
Wpatrywali się w siebie, przeszukując nawzajem swoje dusze. W końcu Nikki przerwała spojrzenie i weszła w długi namiętny pocałunek z Robertem. Tyle że tym razem Robert ją pocałował i poczuł, jak trzepotał mu serce. - Kiedy nadszedł czas, Robert i Nikki oczyścili się szybkim gorącym prysznicem, a następnie osuszyli się nawzajem. Chichotali na widok siebie nago, a potem co jakiś czas składali sobie pocałunek.
Kiedy Robert otworzył drzwi do łazienki, usłyszał delikatne chrapanie swojej siostry, a gdy wybrzeże było czyste, Robert i Nikki wpadli do pokoju i zamknęli drzwi. Gdy się ubierali, Robert patrzył, jak Nikki wkłada stanik, spodnie, a potem koszulę. Jej włosy wciąż były mokre i świeciły, gdy oświetlenie było idealne.
Była siódma trzydzieści. Robert musiał odprowadzić Nikki do domu, zanim wróciła jego mama. Miejmy nadzieję, że jego siostra też się na to nie zgodzi. „Hej Nikki, musisz odprowadzić cię do domu, zanim moja mama wróci do domu…” Spojrzał na nią i zobaczył, że się uśmiecha. „W porządku, ja też niedługo muszę być w domu”.
Robert czekał przy drzwiach, gdy Nikki zebrała wszystkie swoje rzeczy, a potem zeszli razem na dół. Robiło się ciemno, aw powietrzu wisiał chłodny wiatr. Robert zauważył, że Nikki miała trudności z chodzeniem; najprawdopodobniej z powodu ostrego seksu, który mieli. Robert stanął przed Nikki i ukląkł. "Kiedy ostatni raz miałeś przejażdżkę na świnki?" – spytał Robert.
Nikki tylko się uśmiechnęła i radośnie wskoczyła na jego plecy. Robert chwycił każdą z jej nóg w ramiona, a jej ramiona owinęły się wokół jego klatki piersiowej. "Gotowy?" "Gotowy!" I jak dzieci pobiegły ulicą śmiejąc się i chichocząc przez całą drogę do domu Nikki. Robert nie mógł złapać tchu, kiedy postawił Nikki na chodniku. Kolejny chłodny powiew wiał, gdy spojrzeli sobie w oczy.
W końcu Robert przerwał ciszę. „Nikki, jak już wiesz, mam uczucia do pani Woolson… ale…” „… Ale nie musisz się martwić”. powiedziała z uśmiechem. — Nie Nikki! Chciałem powiedzieć… że od tego dnia… — jego głos urwał się. Nikki przechyliła głowę i trzymała go za ręce.
Robert spojrzał na nią raz jeszcze. "Wyjdziesz ze mną?" Wiatr ustał, a okolica zapadła niesamowicie cicha. Nikki mocno objęła Roberta. – Oczywiście, że tak.
Pozwolę ci nawet zobaczyć się z panną Woolson. Robert zakaszlał. „Ale nie martwisz się, że pokocham inną kobietę?!” "W porządku, Robercie." Po raz pierwszy Robert usłyszał, jak Nikki używa rozkazującego tonu. W końcu podjęła własne decyzje.
Dobry. – Nadal możesz widywać się z panią Woolson. Ale w końcu będziesz musiał wybierać między mną a nią.
Robert skinął głową i objął Nikki. „Dziękuję bardzo, jesteś najbardziej wyrozumiałą dziewczyną, jaką kiedykolwiek spotkałem. I wtedy zadzwoniła komórka Roberta.
Spojrzał na identyfikator dzwoniącego. Był z domu. „Muszę uciekać!” Jego telefon zadzwonił po raz drugi. W ułamku sekundy odwrócił się i przyciągnął Nikki do kolejnego romantycznego pocałunku. Trzeci dzwonek; Robert uciekł i odebrał telefon.
To była jego mama. "Robert, kochanie? Gdzie jesteś? - brzmiała na zaniepokojoną. - Przepraszam mamo, szłam na spacer. Za kilka minut wrócę do domu. - Dobra, tylko się zastanawiałem, gdzie byłeś.
Pospiesz się, bo zrobiłem nam twoje ulubione curry! „Dobra, dzięki mamo! Robert zamknął telefon i radośnie pobiegł do domu. Usiadł do kolacji bardzo energicznie i nie mógł przestać mówić mamie, ojcu lub siostrze, ile cieszył się szkołą, przyjaciółmi i pogodą. Cała trójka mogła wyczuć, że Robert zachowuje się dziwnie, ale zgodzili się na to, ponieważ ich syn i brat byli wreszcie w innym nastroju niż zwykle ponury, sentymentalny facet. Robert zwolnił się z kolacji wcześnie tego wieczoru, po zjedzeniu przez wilki posiłku.
Szybko otworzył komunikator i czekała na niego Nikki. W chwili, gdy miał wysłać jej wiadomość, zabrzmiał alarm na e-mailu Yahoo. To odwróciło jego uwagę. Otworzył Internet Explorera i zajrzał do skrzynki odbiorczej, aby zobaczyć e-mail od nadawcy: Pani Woolson!? Kliknął na wiadomość bez tematu.
Jedno zdanie było wiadomością: Drogi Robercie, w tę sobotę przyjdę odebrać wstałeś od swojego Dom. Jedziemy w wyjątkowe miejsce A poniżej był załączony plik. Robert kliknął plik i po kilku sekundach ładowania na jego ekranie pojawił się album.
Robert natychmiast położył się do łóżka i spojrzał na swoje drzwi, aby zobaczyć, że nikt tam nie stoi. Wstał i natychmiast zamknął drzwi. Oddychając szybciej, usiadł z powrotem na krześle i obejrzał zdjęcia. Pani Woolson wysłała mu zdjęcia, na których pozuje w erotycznych pozach. Każde zdjęcie miało mały podpis, ale głównym przesłaniem, jakie otrzymał, było to, że chce go ponownie przelecieć.
JAK NAJSZYBCIEJ. Obrazy włączyły Roberta, gdy na jego twarzy pojawił się komunikator. Wiadomość była od Nikki. : Cześć Robert… Pułapka została zastawiona. Robert rozpoczął niebezpieczną grę Wybierz i wybierz.
Przypieczętował swój los. Robert bawił się uczuciami dwóch kobiet. Ciąg dalszy nastąpi….
Hottie za ladą pomaga mi znaleźć dokładnie to, czego chcę…
🕑 5 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,398Patrzę na Hottie, która patrzy na mnie, gdy schodzę z orgazmu. Szybko wyciągam dildo i poprawiam spódnicę. — Tak, poradzi sobie. - mówię lekko drżącym głosem. On mnie obserwuje! Chcę…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuSpotkanie starego przyjaciela ze studiów w nowym awatarze.…
🕑 6 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,555Ostatniej nocy poszedłem spotkać się z przyjacielem, który był w mieście przez kilka dni. Chodziliśmy razem do college'u i chociaż raz pocałowaliśmy się po pijanemu, ale to wszystko, nie…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuPo utracie dziewictwa, podczas gdy jej przyjaciółka patrzyła w sekrecie...…
🕑 10 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,715Część II zakończyła się… „w szafie Lauran odprężyła się po orgazmie, a jej głowa uderzyła w drzwi szafy, które się otworzyły”. Lauran przez cały czas ukrywała się w szafie,…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu