To było lato podróży i tajemnicy. Było lato 6.…
🕑 32 minuty minuty Pierwszy raz HistorieTa historia zaczyna się trzeciego dnia mojej letniej przygody za granicą. Odwiedzałem mojego ulubionego wuja i ciotkę mieszkających w Dubaju. Wujek zabrał mnie na zakupy do The Mall of the Emirates; spędziliśmy cały dzień na czatach, zakupach i przeglądaniu bajecznie drogich i ekstrawaganckich sklepów.
Przez cały dzień czułem się zabawnie. że ktoś śledził nas w całym centrum handlowym, ale nie zwracałem na to uwagi. Wróciliśmy do białego Jeepa mojego wuja, który zaparkował na szóstym poziomie wielopiętrowego parkingu i zapełnił go wszystkimi cudownymi zakupami, które dla mnie kupił. Gdy zamykaliśmy bagażnik, czarny mercedes z czarnymi przyciemnionymi szybami minął nas powoli, po czym minął go, gdy minął.
Kolejne dziwne wydarzenie, już i tak dziwne, które miało stać się o wiele bardziej dziwne. Opuściliśmy wielopiętrowy parking i wjechaliśmy na główny odcinek drogi, tuż przed głównym skrzyżowaniem, gdzie cztery drogi łączyły się w jedną; usłyszeliśmy głośny BANG dochodzący z komory silnika. Z silnika wydobywał się dym, gdy oboje wysiadaliśmy z samochodu, żeby to sprawdzić. Wszystkie samochody wokół nas uderzyły w nas klaksonami, a tam znowu zauważyłem czarnego mercedesa, który zwolnił do łagodnego zatrzymania się przed nami. Kierowca obrócił się i otworzył tylne drzwi pasażera.
Wyszedł starszy Arab, ubrany w elegancką danieszkę z kefija; wyszedł i podszedł do nas, machając kierowcą. „Och, zdaje się, że masz jakieś problemy z samochodem, tak?” Zapytał, znając już odpowiedź. Spojrzałem na mojego wuja, a potem na starszego mężczyznę, marszcząc brwi.
„Tak, jesteśmy, było dobrze, a potem głośny huk! Nie wiemy, co jest nie tak… jeszcze. - Westchnąłem, wkładając rękę do silnika i szukając problemu. Mężczyzna spojrzał na mnie pytająco. Zapomniałem, że kobiety nie powinny mówić, nie mówiąc już o samochodach. On i mój wujek odeszli i nadal mówili po angielsku i arabsku.
Mogłem trochę zrozumieć rozmowę, ale nie byłem do końca pewien, kiedy odeszli dalej. 'Mój kierowca jest do Twojej dyspozycji… zabierze Cię tam, gdzie chcesz. I naprawę twój samochód. '' Uśmiechnął się, kiwając głową wujkowi i ściskając dłonie. Przybyła policja, gdy tylko znalazłem problem, rura chłodnicy została uszkodzona, przypadkowo lub celowo, kto wie.
Grzejnik stracił całą wodę, przez co wybuchł. „Przyjdź Claire, wezmę torby i możemy dostać się do domu od tego miłego dżentelmena.” Wujek pociągnął mnie za rękę. Nie ufałem temu człowiekowi w czarnym Mercedesie, ale był miły i pomocny. Nie mogłem mu lekceważyć, gdy zaproponował nam podwiezienie do domu i naprawienie samochodu mojego wuja. Było w nim coś, czego nie mogłam położyć na nim palca, ale to była ta niewielka wątpliwość.
- W porządku, wujku. - Podniosłem niektóre torby z jeepa i umieściłem je w bagażniku czarnego Mercedesa, gdy kierowca je zamknął. Wsiedliśmy do samochodu ze starszym mężczyzną, który zaoferował nam chłodny napój po wyjściu z upału, co łaskawie przyjąłem.
Lodowata butelka wody, która zaspokoi moje pragnienie. Mój wujek rozmawiał z mężczyzną, gdy siedziałem naprzeciwko nich i patrzyłem. Mężczyzna przedstawił się wówczas jako Alaa Al Haddad, sułtan Abu Zabi.
Twarz mojego wuja opadła i cały kolor odpłynął z niej. Nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu, niepewnego, co robić i jak zareagować. My, mój wujek i ja, jechaliśmy samochodem sułtana z Abu Zabi; w obecności sułtana! To był naprawdę pełen przygód dzień.
Mój wujek był całkowicie oszołomiony objawieniami; Zostałem zmuszony do wznowienia rozmowy. „Więc… jesteś sułtanem… Czy masz pałac?” „Mogłabym uderzyć się w twarz, zadając tak głupie pytanie. „Tak, kochanie, oczywiście, że tak.” Zachichotał głośno i głośno. „Chciałbyś to zobaczyć?” Uniósł brew. „Uwielbiałbym”.
Uśmiechnąłem się i skinąłem głową, gdy moja twarz nabrała głębokiego szkarłatnego koloru moją nadmiernie chętną odpowiedzią. Mój wujek wciąż był w szoku, kiwając głową wraz z planami, gdy sułtan i ja rozmawialiśmy o ogólnych sprawach, pogodzie i tym podobnych, dopóki nie zapytałem o wcześniejsze spotkanie z nim. „To byłeś wcześniej, prawda? Ten samochód minął nas tak wolno, a potem przyspieszył? - spytałem, pytająco zwężając oczy. „Nic nie powstrzymujesz, kochanie, prawda?” Spojrzał na mnie z powagą. Minęło kilka niezręcznych chwil, zanim zaczął mi odpowiadać, kiedy zdał sobie sprawę, że nie zamierzam omijać tematu.
„Tak, to ja. Widziałem cię w centrum handlowym i chciałem się upewnić, że bezpiecznie dotrzesz do swojego samochodu…” - przerwał. „Jesteśmy prawie w domu, sułtanie.” Kierowca przerwał naszą rozmowę.
Upiłem łyk wody, skropliny spłynęły z dna butelki, spływając po mojej nagiej piersi między obszerną piersią a głęboką doliną dekoltu. Sułtan usiadł naprzeciwko mnie, obserwował, jak się poruszam, i swoimi oczami obrysował linię kropli wody. Czarny mercedes podjechał do wejścia do pałacu: czarne stalowe bramy z solidną złotą pieczęcią królewską, Royal Khanjar krzyżuje się w kręgu, gdy bramy bez wysiłku się dla nas otwierają. Ach, chodź, moja droga.
Pokażę ci mój dom. David? Wejdziesz do środka? - przerwał na mojego wuja. „… Tak… tak Sułtan.” Mój wujek otworzył drzwi samochodu, wyszedł i przytrzymał je przed Sułtanem.
„Po tobie, moja droga…” uśmiechnął się. „Nazywam się Claire…… Sułtan.” Posłałam mu pół uśmiechu, kiedy wyszłam na zewnątrz. „Wiem, nazywaj mnie Al… Claire” - dotknął mojej dłoni, gdy wysiadłem z samochodu, jakbym był pijany.
„Ok… Al” uśmiechnąłem się, gdy stałem patrząc na niego, gdy z wdziękiem wyskoczył z samochodu. Przeszliśmy kaskadową marmurową górą, która była schodami, minęliśmy identyczne wodne elementy po obu stronach wielkich i wystawnych schodów. Przeszliśmy długim korytarzem z litego marmuru do pokoju, który był bardziej marmurowy, od podłogi do sufitu, z najwspanialszym żyrandolem wiszącym na środku pokoju. Miał ozdobne rzeźby w marmurowych ścianach i ogromny autoportret sułtana na dwudziestometrowej ścianie. P jedwabne sofy z dopasowanymi zasłonami i poduszkami wystarczająco dużymi, aby wygodnie pomieścić 40 osób.
Zatrzymaliśmy się przy podwójnych drzwiach, które otworzyły się, ukazując ogromny, solidny drewniany stół; mógł mieć długość 100 stóp z co najmniej 60 krzesłami. Było przepełnione świeżymi owocami, wodą, kawą, herbatą, wyrobami cukierniczymi, czymś, czego można chcieć i nie tylko. „Proszę, pomóżcie sobie!” - sułtan dał nam znak. „Dziękuję, sułtanie” - wyjąkał mój wujek Dave.
„Dziękuję… Al” - odpowiedziałem. „Wiesz, to dziwne nazywać cię Al” - powiedziałem cicho. „Cóż… jak wolisz mnie nazywać, Claire?” Zapytał.
„Och nie… nie miałem na myśli, że powinienem zadzwonić do ciebie cokolwiek innego, mam na myśli, że ktoś inny nazywa cię sułtanem, a ja nazywam cię Al”. „Jesteś słodka, kiedy się denerwujesz Claire…” zaśmiał się. Wujek interweniował, aby poinformować nas, że wciąż tam jest. „Cóż… Myślę, że nadszedł czas, aby Claire wracała do domu. Moja żona będzie się o nas martwić - ogłosił.
Och, dobrze. Mój kierowca może zabrać cię do domu. - Pstryknął palcami. - Ramey, zabierz pana Bale'a i Claire do domu. - Tak, sułtanie! - odpowiedział znikąd.
Sułtan zaprowadził nas do samochodu, w którym pożegnaliśmy się, podziękował mu za uratowanie nas i za piękne popołudnie w pałacu. Uznaliśmy, że to ostatni raz, kiedy go zobaczymy. Tydzień później… Telefon od dealera Mercedesa z informacją, że samochód jest gotowy do odbioru, okazał się być przypadkowym spotkaniem z sułtanem.
Mój wujek był w pracy, kiedy otrzymaliśmy telefon, więc ciocia zawiozła mnie do salonu, żeby odebrać samochód; gdy się zbliżyliśmy, ponownie zauważyłem czarnego Mercedesa. Motyle zatrzepotały głęboko w otchłani mojego brzucha. Był tutaj, uśmiechnąłem się do środka. Wszedłem do środka po klucze, gdy zobaczyłem sułtana. Nasze oczy spotkały się, gdy rozmawiał z właścicielem salonu.
Wszystko wydawało się zwalniać; zdawało się, że obserwuję mój ruch w stronę sułtana i właściciela. „Salaam aleikum, sułtan.” Skinąłem głową. „Wa aleikum as-salaam, moja droga.” Uśmiechnął się do mnie i przeszedł, opierając palcem wskazującym moją rękę. Nie odwróciłem się za nim, podszedłem do właściciela po klucze i dokumenty do samochodu. Zatrzymał się, gdy zdał sobie sprawę, że nie podążam za nim na zewnątrz, a właściciel spojrzał na mnie ze zmartwionym wyrazem twarzy.
„Idź do niego…” wyszeptał, wręczając mi klucze i dokumentację. Pokręciłem głową, gdy odwróciłem się na pięcie i wyszedłem z salonu, mijając sułtana. Gdy stałem obok jego mercedesa na zewnątrz, wyszedł z garażu, wyglądając na wściekłego i rozbawionego. „Nikt nigdy nie był mi nieposłuszny… NIGDY…” warknął i uśmiechnął się. „Nie jestem twoja do kontrolowania, a ty nie wydałeś mi żadnych rozkazów ani nie prosiłeś, abym za tobą podążał.” Spojrzałem mu w oczy, gdy przemówiłem do niego z martwą miną.
Patrzył na mnie w szoku; to było tak, jakbym wziął całe powietrze z jego płuc. „Cóż… zobaczymy…” zachichotał, gdy wsiadł do samochodu. Mój wujek i ciocia zostali wezwani do pałacu na spotkanie biznesowe; trwało to 15 minut, jeśli uwzględniłeś ochronę przy bramie. Gdy wrócili do domu, ciocia była tak nieszczęśliwa i zmartwiona, że nikt mi nie powiedział, co się stało i co się dzieje. Byłem w ciemności na temat całej sytuacji, która miała wybuchnąć.
Następnego dnia obudziłem się wcześnie i zobaczyłem ciotkę siedzącą na nogach łóżka i obserwującą, jak śpię. „Co się dzieje Liz?” - zapytałam sennie. ''On Cię pragnie! On chce… - Ciotka wybuchnęła płaczem, gdy opadła na moje nogi przy łóżku, mocno je przytulając. W końcu udało mi się ją uspokoić po dobrej płaczu, uściskach i filiżance herbaty. W końcu ją wyjąłem.
Miałem zostać jego numerem 6 Jego najnowszym Odalisque w cesarskim haremie. Miałem zostać sprzedany i przeszkolony w umiejętnościach, które uważał za atrakcyjne u kochanka, żony i potencjalnej matki swoich dzieci. Gdybym był dobrze wyszkolonym, wykwalifikowanym Odalisque, szybko wspiąłbym się na hierarchię haremu, z potencjałem zostania Kadinem, uprzywilejowanym, żoną. Plan i mój sułtana to dwie różne rzeczy. Mój plan ucieczki… Nie przyjąłby odmowy, więc moją jedyną nadzieją było uciekać.
Zabierałem samochód ciotki i jechałem do innego kraju, by uciec przed jego szponami. Miałem trzy możliwości: Arabię Saudyjską, Katar lub Oman, ale do wyboru… Kiedy biegałem dookoła, próbując spakować rzeczy do torby, rozległo się głośne walenie w drzwi wejściowe. „Nie odpowiadaj !!” krzyknąłem do mojego kuzyna, ale było już za późno. Otworzył drzwi, by odsłonić czterech oficerów armii, w imieniu sułtana, tam dla mnie.
Gdy stałem na szczycie trzypiętrowych marmurowych schodów, wpatrywałem się w nie, pospiesznie wchodząc po schodach. Cofnąłem się od nich do sypialni, ale zanim dotarłem do drzwi, byli tuż przede mną, chwycili mnie za ramiona i przytrzymali w miejscu, gdzie stałem. „Wybierasz się gdzieś, Claire?” Zapytał jeden z mężczyzn. „Spakujemy resztę, usiądziemy tam i nie będziemy się ruszać ani mówić” - zażądał ten sam człowiek. Siedziałem na skraju łóżka, byłem w szoku; Patrzyłem, jak mężczyźni pakują wszystkie moje rzeczy.
Nie byłem pewien, co się dzieje. „Gdzie była moja ciocia?” Pomyślałem sobie. Wtedy mnie to uderzyło, sprzedali mnie! …… Nie, mój wujek mnie sprzedał !! Dlatego moja ciocia była taka zdenerwowana. Ten drań!!! Zabrane przez Strażników… Zabrano mnie do pałacu na tyłach białego Rolls Royce'a z dwójką pojazdów wojskowych, które niosły wszystkie moje rzeczy.
Dotarliśmy do tych samych czarnych stalowych bram, które ponownie otworzyły się płynnie, ale tym razem nie byłem podekscytowany. Byłem kurwa przerażony. Drzwi samochodu otworzyły się szybko, gdy złapałem mnie za ramię, wyciągnąłem z samochodu, a następnie praktycznie ciałem podniosłem po górskich marmurowych schodach.
Próbowałem z nimi walczyć, ale było to bezużyteczne i bezcelowe, byłem kobietą w kraju arabskim; Byłem tu wart mniej niż koza. Siedziałem w tym samym salonie, w którym po raz pierwszy odwiedziłem wuja, drzwi były zamknięte i po raz pierwszy w życiu byłem sam. Bałam się bez gówna. Minęły godziny, zanim usłyszałem jakikolwiek ruch; otworzyły się boczne drzwi i pojawiła się kobieta ubrana w czarną burkę, która całkowicie zakrywała ją od stóp do głów.
Jedyne, co widziałem, to jej bladobiałe ręce, które niosły na srebrnej tacy z herbatą i jedzeniem. „Shukran…” wyszeptałam do niej. - Nie ma za co, Claire… Jestem Natalya… - powiedziała, zanim pobiegła za drzwi. Wypiłem herbatę i zjadłem większość jedzenia, byłem głodny, ponieważ zabrano mnie trochę przed śniadaniem, a teraz był już prawie obiad.
Usłyszałem podniesione głosy przed głównym wejściem, zanim usłyszałem brzęczenie kluczy w zamku, usiadłem jak najdalej na kanapie, jak mogłem i położyłem poduszkę na kolanach, próbując się z nią wtopić. Sułtan wpadł do środka, gdy wciąż krzyczał po arabsku do mężczyzn przed pokojem. „Moja droga, Claire… Przepraszam, że traktowano cię w taki sposób…” „Nie mogłem mówić, siedziałem wpatrując się w niego, mrugając wściekle z otwartymi ustami, trochę niepewny, co zrobić rób lub mów. „Claire… mów!” - zażądał, gdy usiadł obok mnie, przeszukał moją twarz w poszukiwaniu odpowiedzi lub znaku życia. '' Ja… nie wiem, czego oczekujesz ode mnie.
Albo mnie kupiłeś, albo porwałeś! Co mam na to powiedzieć? - wybuchnęłam wściekłością, rzucając poduszkę obok siebie. „Jesteś rażąco źle poinformowany, moja droga. Wujek PODAŁ mi cię jako prezent za inwestowanie w swoją firmę.
Nigdy nie próbowałbym cię kupić, a co dopiero porwać! Powiedział mi, że zgodziłeś się z nim na temat umowy… '' poinformował mnie. „W ogóle mnie nie poinformowano! Twoi ludzie weszli do środka, złapali mnie i rzucili mnie jak kawałek mięsa! I nie, nie zgadzam się z tym! - krzyknąłem na niego, zapominając, że był sułtanem, władcą kraju, w którym jestem gościem. - Poproszę mojego kierowcę, żeby zabrał cię do domu… - powiedział ze smutnym, ponurym wyrazem twarzy. '' Poczekaj… Jeśli zostanę, nie chcę być twoją dziwką. Chcę być twoją żoną lub taką jak twoja żona.
'' Zasugerowałem. „No cóż… Nikt nigdy nie jest tak bezpośredni ze mną, moja droga. Myślę, że dlatego tak bardzo cię lubię.
Zostań, póki się nad tym zastanowię, proszę? - Uniósł brwi na moją sugestię, pocierając brodę w kontemplacji. Skinęłam głową, akceptując jego ofertę. Minął tydzień… Przez cały tydzień byłam traktowana jak księżniczka, wszystko, co chciałam, otrzymywałam bez zadawania pytań; to było jak spełnienie marzeń. Wiedziałem, że to wszystko ostatecznie dobiegnie końca i przyszło pewnej nocy w tym tygodniu przed obiadem.
Sułtan dostał ode mnie list z prośbą o ubranie się w strój formalny na kolację tego wieczoru. Zdecydowałem się nosić niebiesko-złote sari, które sułtan kupił mi poprzedniego dnia; idealnie pasowało do moich krągłości i pokazywało mój płaski brzuch, szerokie biodra i falującą klatkę piersiową. Miałem upięte bursztynowe warkocze, kiedy zamierzałem nosić szafirowe kolczyki, które mi podarował, pasujące do moich ciemnoniebieskich oczu. Makijaż oczu został wykonany w stylu Egipcjan, a moja blada skóra nieco jaśniejła od odcienia niebieskiego z sari. Gdy wszedłem do jadalni, zobaczyłem wyraz jego oczu, a na twarzy podobał mu się mój strój.
Po raz pierwszy zobaczył sari na moim ciele i po raz pierwszy naprawdę zobaczył moje ciało. Wstał, podszedł do mojego krzesła i wyciągnął go dla mnie, zanim usiadł. Byliśmy sami przy stole za 60 i zastanawiałem się, dlaczego musiałem się ubierać tylko dla nas dwojga. „Claire… Poświęciłem czas na przemyślenie naszej sytuacji… Omówiłem to z moimi doradcami i podjąłem decyzję.” Sięgnął po swój złoty kubek wody.
Siedziałem i patrzyłem na niego, kiedy zatrzymywał się przy drinku, żeby zmoczyć paletę, zanim opowiedział mi swoją decyzję, decyzję, która może zmienić moje życie na zawsze. Tak jak powiedziałem, myślałem długo i ciężko i chcę zadać ci poważne pytanie. Chcę, żebyś była moją żoną… - przerwał, szukając mojej reakcji. „Naprawdę…?” Pisnęłam. - Oczywiście - powiedział surowo.
Piszczałem z podniecenia, kiedy podskakiwałem na krześle. „Musimy przejść odpowiednie rytuały zalotów, zawsze musisz mieć ze sobą opiekuna i musisz zostać zbadany przez mojego prywatnego lekarza, aby upewnić się, że jesteś dziewicą i że masz się dobrze.” - uśmiechnął się niegodziwo, gdy szedł w moją stronę, całując moją głowę, zanim odszedł, machając rękami do sług, gdy wydawał rozkazy. Tej nocy prywatny pałac sułtana został wezwany do pałacu, aby sprawdzić, czy moja kobiecość jest nadal nienaruszona, zanim cokolwiek zostanie uzgodnione lub ogłoszone. Po dokładnym zbadaniu dostałem certyfikat czystości i czystą kartę zdrowia.
Zaręczyny zostały ogłoszone miastu i w ciągu kilku godzin stały się światowymi wiadomościami. Najpierw zadzwoniłem do rodziców, aby powiedzieć im wcześniej, aby wiedzieli o tym, zanim pojawił się na całym świecie. Ślub zaplanowano na sześć tygodni, zaproszenia rozesłano do wszystkich dostojników i sojuszników politycznych sułtana z całego świata. Moja rodzina i przyjaciele przylecieli zza Atlantyku na tydzień przed ślubem, aby oprowadzić ich po okolicy i mieć odpowiedni strój na ślub. Miałem szyte ręcznie czerwono-złote jedwabne sari na zamówienie, aby pasowały do stroju sułtana podczas ceremonii.
Specjalnie dla mnie przygotował też moją biżuterię; na które musiałem czekać do dnia ślubu. Spędziłem cały czas z moim opiekunem i matką sułtana Tahirah, omawiając szczegóły dotyczące nocy z henną, ceremonii, przyjęcia weselnego, mojej sukni, pierścionków i po raz pierwszy będąc sam z sułtanem. Zbliżał się dzień ślubu. Poprzedniego wieczoru była noc Henny, podczas której ozdabiałem Mehendi dłońmi i stopami, podczas gdy cała moja żeńska rodzina i przyjaciele mieli okazję spotkać żeńską rodzinę sułtanów. Tam spotkamy się po raz ostatni przed ceremonią ślubną, przyjedzie sułtan, abyśmy mogli być razem Mehendi, a on zaoferuje mi moją mahr, moje złoto.
Eone siedział wokół mnie; eone obserwował i rozmawiał, jak aplikuje się mojego Mehendi, ciesząc się muzyką i towarzystwem. Podniosłem wzrok i zobaczyłem, że sułtan stał w drzwiach i obserwował mnie, uśmiechając się i rozmawiając z kobietami. Uśmiechnąłem się do niego szeroko, gdy pochyliłem głowę w jego stronę i mrugnąłem, wszyscy odwrócili się, by zobaczyć, co sprawiło, że tak się uśmiechnąłem. „Sułtan…” echo z każdego. `` Jak panie, dobrze jest widzieć was wszystkich tak zrelaksowanych.
Myślę, że usiądę obok mojej narzeczonej, by zdobyć Mehendi, jeśli nie masz nic przeciwko… '' zasugerował, idąc w kierunku miejsca, w którym siedziałem na podłodze, zanim usiadł obok mnie i dotknął mojej brody. Eone patrzył z zapartym tchem, nikt nigdy wcześniej nie widział sułtana w takim świetle, wyglądał prawie na zachwyt. 'Chodź teraz, nie mam całego dnia. Chodźmy.
- wyciągnął ręce do kobiety; zaczęła nakładać hennę na jego ręce, przewijając moje inicjały na dłoniach. Z małym uśmiechem na twarzy patrzyłem, jak wyglądał zupełnie niewinnie i tak spokojnie, siedział tam w otoczeniu naszej rodziny i przyjaciół w przeddzień naszego ślubu. „Cóż… do zobaczenia jutro. Zwłaszcza ty, moja droga… - powiedział, całując mnie w głowę, biorąc głęboki oddech; wdychając mój zapach.
„Jutro… Al.” Posłałem mu szeroki uśmiech, wpatrując się bezpośrednio w jego ciemnobrązowe oczy. Kontynuowaliśmy imprezę Mehendi, dopóki moje ręce i stopy nie były kompletne, po czym odesłano mnie do łóżka, żeby jak najwięcej odpocząć; bo jutro będzie długi dzień, a jutro nie będę spał. Dzień ślubu… Obudzono mnie, że kąpałem się w wodzie różanej; Dwie kobiety myły mnie w marmurowej wannie, która była trochę większa niż wanna z hydromasażem. Nie pozostawiły żadnego umytego miejsca na skórze, moje włosy zostały również umyte wodą różaną i pozostawione do naturalnego wyschnięcia. Dwie kobiety dokładnie mnie osuszyły, zanim nałożyły słodki zapach na moje ciało.
Potem zabrali mnie do Tahiry; ubierze mnie dzisiaj, moja teściowa. „Dzień dobry Claire, jak się mamy?” Zapytała delikatnie, gładząc mnie po głowie. Tahirah była w połowie lat 70., matka ośmiu synów i sześciu córek, z których większość była małżeństwem lub była innymi władcami na Bliskim Wschodzie, jej najstarszym synem był sułtan. Była niskiego wzrostu, z długimi falującymi siwymi włosami sięgającymi do tyłu; lata były dla niej dobre, w przeciwieństwie do jej zmarłego męża.
Bił ją za to, że rodziła spadkobierczynie. To, czego brakowało jej wysokości, nadrabiała mądrością i życzliwością. Ona chciała prosić matkę. „Mam się dobrze, Tahirah. Jak się masz? '' Uśmiechnąłem się, wkładając odważny przód.
„Jesteś nerwowym dzieckiem; należy się tego spodziewać. Nie martw się, będzie cię dobrze traktował. '' Przytuliła mnie, wzięła mnie na krzesło i usiadła. Tahirah zaczęła upinać moje długie rude włosy w ramach przygotowań do ceremonii, patrzyłam, jak z miłością upina je dla mnie tak ostrożnie.
Potem poszła do mojego makijażu, makijażu czarnego kota egipskiego, małego odcienia wargi i skończyłam. „Dziękuję Tahirah! Jesteś dla mnie całym światem; Obiecuję, że zawsze zajmę się Alaą; a ty. Przysięgam.
- Powiedziałem, wstając i mocno ją przytulając. „Och, dziecko… nie spodziewałam się, że to powiesz.” Płakała radośnie. Nadal pomagała mi się ubierać, poprawiała moje czerwone i złote sari we właściwych pozycjach, a sułtan powierzył matce moją biżuterię. „Przyjdź dziecko” - pomachała. Zaintrygowałem się za nią.
„To jest dla ciebie moje dziecko, to jest mój prezent dla ciebie.” ”Podała mi małe poszarpane czarne pudełko. Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się, otwierając pudełko, by odsłonić ozdobę włosów wysadzaną złotym diamentem. Moje usta opadły; Byłem oszołomiony i nie mogłem mówić. „Nie podoba ci się to, moje dziecko?” Przerwała ze smutnym wyrazem twarzy. „Ja… UWIELBIAM to.
To takie piękne… Nie wiem, co powiedzieć… - Uścisnąłem ją. „To wszystko, co miałeś do powiedzenia… zostało mi dane w dniu ślubu przez matkę mojego męża” - powiedziała Tahirah, przytulając mnie z powrotem. „To od twojego męża.” Wręczyła mi duże czerwone aksamitne pudełko.
„Eeeee… Jestem podekscytowana.” Pisnęłam. Wziąłem pudełko i położyłem je na łóżku, klęcząc na podłodze, aby je otworzyć, podczas gdy Tahirah stała za mną i patrzyła; Otworzyłem pudełko, by odsłonić rubinowy naszyjnik z dopasowanymi kolczykami i bransoletkami. ''O MÓJ BOŻE!! Spójrz Tahirah… - powiedziałem wysokim tonem.
„Są piękne, jak ty, moje dziecko.” Tahirah uśmiechnęła się do mnie, całując moją głowę z takim smutkiem w oczach. „Co się stało?” Zmarszczyłem brwi. „Pamiętam mój dzień ślubu… W każdym razie to twój dzień i musimy skończyć przygotowywać cię i coś zjeść.” Pomogła mi nałożyć naszyjnik, bransoletki i ozdobę włosów, kiedy zakładałem kolczyki. Stałem przed nią z kompletnym strojem, sari z wykonaną biżuterią i makijażem.
Tahirah uśmiechnęła się do mnie i otworzyła drzwi prowadzące do sali ceremonii. Wszystkie nasze rodziny i przyjaciele siedzieli ze wszystkimi dostojnikami i sojusznikami politycznymi sułtanów, imam czekał na ceremonię z sułtanem. Podszedłem do nich i imam zaczął. Wygłosił krótkie przemówienie, a następnie poprosił mojego ojca o podpisanie umowy z sułtanem.
„Wyglądasz pięknie” - szepnął mi sułtan, gdy mój ojciec mnie odesłał. Jesteśmy oficjalnie małżeństwem. Sułtan umieścił czterokaratowy diamentowy platynowy pierścień na moim palcu serdecznym, a następnie umieściłem platynowy pasek na jego palcu serdecznym. Poszliśmy do ogrodów pałacu na przyjęcie weselne, gdzie usiedliśmy na kosha, gdzie panowaliśmy jako król i królowa przyjęcia. Napoje były następnie przekazywane, aby życzyć nam szczęścia i zdrowia w naszym małżeństwie, zanim zmieniliśmy pierścienie z prawej strony na lewą; które doprowadziły do naszego pierwszego tańca.
Wziął mnie za rękę i poprowadził na parkiet; obrócił mnie, zanim pocałował mnie w rękę podczas tańca. Następnie DJ zaprosił jeszcze jedną osobę, aby przyłączyła się do naszego pierwszego tańca. „Kocham cię…” wyszeptałem mu do ucha. `` Kocham cię od pierwszej chwili, gdy zobaczyłem cię w centrum handlowym. Zawsze będę cię kochać, Claire - uśmiechnął się.
Sułtan wziął mikrofon od DJ-a. `` Chciałbym podziękować wszystkim za przybycie i podzielenie się dzisiaj tym wyjątkowym wydarzeniem ze mną i moją piękną żoną. To był cudowny dzień, ale muszę teraz przejść na emeryturę z żoną. Proszę, zostańcie i cieszcie się świętami '' - zapowiedział. Noc poślubna.
Tahirah zabrał mnie do komnaty łóżka sułtana, gdzie czekał na nas Al; miał na sobie tylko parę spodni. „Dziękuję, mamo” - dziobnął ją w policzek. „Bądź miły dla jej syna, ona jest dobrą dziewczynką.” Tahirah uśmiechnęła się, wychodząc.
„Cześć… mąż.” Uśmiechnąłem się do Al, gdy usiadł na brzegu łóżka. „Cześć żono…” wyciągnął rękę, przyzywając mnie do siebie. Podszedłem do Al i położyłem rękę na jego; miał najdelikatniejszą skórę do dotknięcia dla mężczyzny po czterdziestce. Sapnął moją dłoń i pociągnął mnie na kolana, z miłością pogłaskał mnie po policzku, kładąc nogi na jego. Przeczesałam lewą rękę jego włosami w kolorze soli i pieprzu; Odwróciłem się do niego, nasze nosy dotykały ustami zaledwie kilka milimetrów od siebie.
Czułam, jak jego oddech staje się nierówny i ostry. „Dziękuję za moje prezenty.” Wyszeptałam na jego usta, wpatrując się w jego czekoladowe oczy. „Coś dla ciebie… cokolwiek.” Jego ręka sięgnęła do mojej szyi, przytrzymując mnie w miejscu, gdy pocałował moje usta po raz pierwszy. Moje ramiona owinęły się wokół jego szyi, przyciągając go do mnie i mnie do niego, gdy całował mnie z większą pasją i pożądaniem. Położył się z powrotem na łóżku, ciągnąc mnie za sobą, sprawiając, że byłem na nim, gdy się całowaliśmy.
Jego dłonie wędrowały po moim ciele, ściągając sari z głowy i ramion. Naciągając zamek mojej bluzki, odsłonił moje nagie plecy; jego ręce spłynęły po mojej nowej, odsłoniętej skórze do mojego tyłka. Złapał go, gdy przesunąłem nogi po obu jego biodrach, trzymając go okrakiem; wciąż byliśmy zamknięci w naszym pierwszym namiętnym pocałunku. Odsunęłam się od niego, przerywając nasz pocałunek, z trudem łapiąc powietrze, gdy trzymałam bluzkę nad falującymi mlecznobiałymi piersiami. „Niech spadnie…” - zapytał mnie Al.
Spojrzałam na niego, gdy zdjęłam rękę i położyłam ją na jego piersi drugą ręką. Bluzka zsunęła się z moich piegowatych ramion na jego pierś. Ujawniając mu moje twarde sutki w kolorze różowym i ciężkie piersi, które kołysały się, gdy brałem głęboki nerwowy oddech, wpatrzyłem się w jego ciemnobrązowe oczy, przygryzając dolną wargę. Jego dłonie powoli przesuwały się po moich nogach, pieszcząc je o cal, od moich kostek, łydek po kolana, a potem uda, gdzie zatrzymał się. Spojrzał mi w szmaragdowe oczy, szukając znaku, aby kontynuować lub zatrzymać.
Uśmiechnęłam się do niego niespokojnie, gdy kontynuował moją dziewiczą kobiecość, a jego zręczne palce niemal natychmiast znalazły moją łechtaczkę. To on uśmiechał się do mnie na wpół, niemal złośliwie. Delikatnie potarł moją małą kulkę w kółko, a potem w przód iw tył. Mój oddech wzmógł się; sprawiając, że moje piersi poruszają się szybciej i szybciej, patrzyłem, jak Al obserwuje mnie i moje piersi, gdy jego palce działają magicznie na moje ciało. „Jesteś gotowy, księżniczko…” uśmiechnął się chętnie.
„Boję się Al…” Westchnęłam i zawstydziłam głowę. „Będę delikatny, obiecuję.” Powiedział mi, podnosząc mój podbródek palcem wskazującym. Przyciągnął mnie do swojej piersi, obejmując mnie ramionami, gdy nas przewrócił, przygniatając. Uklęknął na odepchniętym ode mnie łóżku; wziął moją nogę w dłonie, zaczynając od moich stóp, pocałował obie moje nogi, aż dotarł do górnej części moich ud, gdzie rozpiął moją spódnicę i wyciągnął ją spode mnie.
Rozłożono mnie nago na jego wielkim białym lnianym łóżku. Zsunął się z łóżka i stanął na jego spodzie, gdy na mnie spojrzał. Rozebrał się, odsłaniając swoją już pulsującą i twardą męskość, po czym wdrapał się na łóżko i położył między moimi nogami. Widzisz mojego penisa, Claire? To właśnie robisz mi cały czas - westchnął z frustracją.
Owinęłam ramiona wokół jego szyi i pleców, przyciągając go do piersi; Pocałowałem go mocno, otwierając usta i wpychając język w jego usta, aby pokazać mu moje pragnienia i pożądanie. „Jestem twój, weź mnie.” - wyszeptałem mu do ucha, całując go w policzek. Al sięgnął między moje nogi. Trzymał swojego twardego penisa w dłoni; potarł głowę o moją łechtaczkę, a następnie w górę iw dół mojej szczeliny. Spojrzał mi w oczy i ponownie zapytał, czy jestem gotowy; Skinęłam głową, a on mnie pocałował, gdy wepchnął głowę swojego twardego kutasa do mojej cipki.
Wydałam jęk, stłumiony pocałunkiem Al. Wciąż trzymając penisa, ślizgał się w przód iw tył, zanim naciskał na moje błony dziewicze, rozrywając je; był we mnie, nie byłam już dziewicą i byłam jego teraz i na zawsze. Krzyczałem tylko po to, by uciszyć je wargami i językiem sułtana, łzy popłynęły mi z mocno zamkniętych oczu.
Zatrzymał się we mnie, przerywając nasz pocałunek. „Wszystko w porządku…?” Zapytał, ocierając moje łzy, zastępując je pocałunkami. „Nic mi nie jest…” Uśmiechnęłam się smutno. Nadal się ze mną kochał, całując mnie w szyję i piersi, kierując się w stronę moich bardzo wrażliwych sutków, powoli wpychał i wysuwał się z mojej cipki.
Trzymałam jego szyję i plecy, gdy on pchał, nasze oddychanie było nierówne, gdy zacząłem odczuwać, jak coś buduje się głęboko w moim brzuchu. Zacząłem wydawać dźwięki, których nigdy wcześniej nie wydawałem, zacząłem osiągać punkt kulminacyjny. Pocałował moje otoczki, zanim delikatnie skubnął sutki, zmuszając mnie do złapania oddechu i złapania jego włosów.
Pocałowaliśmy się wściekle, gdy oboje dochodziliśmy do przedostatniego punktu kulminacyjnego; chwycił mnie za nogi, popychając je na ramiona, gdy zanurzył się we mnie jeszcze głębiej. Niedługo miałam wybuchnąć. Wcześniej, niż sobie wyobrażałem, Al zaczął się we mnie spuszczać; jego ciało roztrzaskało się i uderzyło o moje. Był głęboko we mnie jak jaja, kiedy eksplodowałem, moje ciało trzęsło się i drżało, gdy przyszedłem na jego więdnący członek. To była ostatnia rzecz, którą zapamiętałem tej nocy.
Obudziłem się w ramieniu Al; to było najbezpieczniejsze, najwspanialsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem i kiedykolwiek mi zależało. Leżałam w jego objęciach, patrząc, jak śpi; wyglądał tak spokojnie, zadowolony i spokojny. Nie mogłem powstrzymać się od rozciągnięcia, by go pocałować, aby pocałować męża. Trzy miesiące później byłem chory przez ostatni tydzień lub półtora tygodnia, kiedy sułtan wezwał do mnie lekarza, przybył do naszych łóżek. Zapowiedział swoje przybycie głośnym pukaniem do drzwi.
„Wejdź. Jestem tutaj.” Zawołałem z łazienki, gdy wymiotowałem. Lekarz pomógł mi wstać i położyć się do łóżka, gdy mój sługa przyniósł mi szklankę wody. ''Powiedz mi, co jest nie tak. Sułtan bardzo się martwi o ciebie, o twoją wysokość - wyznał mi.
Nic nie czuję się dobrze. Po prostu wymiotuję. - Powiedziałem mu niewinnie. „A kiedy byłeś w ostatnim okresie, wasza wysokość?” Zapytał bez ogródek.
'Emm… nie wiem. Teraz, kiedy o tym wspominasz, minęło trochę czasu. - Powiedziałem mu, gdy grosz spadł mi do głowy.
Po badaniu i badaniu krwi powiedziano mi, że jestem z dzieckiem, potencjalnie następnym spadkobiercą tronu. Sułtan został natychmiast wezwany do naszych komnat, aby zostać poinformowanym o mojej „chorobie”. Al, chodź. Poklepałam łóżko obok mnie. „Co się stało, moja droga…” zapytał, siadając z ponurym wyrazem twarzy.
„Wszystko jest w porządku. Czuję się dobrze. - Uśmiechnąłem się do niego, gdy wziąłem jego rękę na brzuch. Jestem z dzieckiem. Masz być tatusiem.
- Uśmiechnąłem się do niego. „Och, cudowna, cudowna dziewczyno !!” - złapał mnie za głowę, całując mnie po całym, a potem pocałował mnie w brzuch. ''Chwała Allahowi! Powiadom eone, że znów będę ojcem. - krzyknął do swoich sług. Sześć miesięcy później urodziłem małego chłopca, dając sułtanowi pierwszego męskiego spadkobiercę po urodzeniu 12 córek; Allah w końcu pobłogosławił go synem.
Zawsze myślał, że Allah go przeklął, dając mu jedynie dzieci, dopóki nie urodziłam naszego syna. Kochał mnie bardziej niż przedtem i czcił ziemię, po której kroczyłem; bo dałem mu naszego syna Kaleba, jego następcę tronu. Jednej rzeczy druga 68 nie mogła.
Jestem..
Wychodziliśmy na chwilę, ja i on. To było dziwne, jak się poznaliśmy; Spóźniłem się na zajęcia, kiedy podjechał samochód i nie wahałem się wsiąść. Wymieniliśmy uprzejmości i…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuZnajduję coś nowego w matce mojego najlepszego przyjaciela.…
🕑 24 minuty Pierwszy raz Historie 👁 2,889Rozdział 1 Założę się, że pamiętasz swój pierwszy raz. Na pewno. To było totalne zaskoczenie i na początku trochę przerażające. Tak, straszne. Zatrzymałem się w domu mojego najlepszego…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksuNapalona 32-letnia lalka podpisuje umowę towarzyską!…
🕑 12 minuty Pierwszy raz Historie 👁 1,359Nie tak dawno temu spotkałem starego kumpla z college'u. Nie widziałem jej od co najmniej ośmiu czy dziesięciu lat i na pewno się zmieniła. Wyglądała jak milion dolarów w modnych ciuchach i…
kontyntynuj Pierwszy raz historia seksu