Wypierdalaj ze mnie feministkę

★★★★(< 5)

Spotykam mężczyznę, który opowiada się za wszystkim, czemu jestem przeciwny i nie mogę mu się oprzeć.…

🕑 22 minuty minuty Oszukiwanie Historie

Ja i moi przyjaciele byliśmy napaleni. Byliśmy młodymi kobietami, które chciały być częścią ruchu. To było dzień po inauguracji prezydenckiej i mieliśmy maszerować w Bostonie. Założyliśmy różowe czapki i wyruszyliśmy razem pełni entuzjazmu.

Moja przyjaciółka Marcia i ja pojechaliśmy pociągiem do miasta i otrzymaliśmy wiele okrzyków podczas podróży. Kiedy tam dotarliśmy, spotkaliśmy trzech innych przyjaciół i było to niesamowite wydarzenie. Po rajdzie jakoś oddzieliłem się od znajomych przez szaloną ilość ludzi rojących się tu i ówdzie.

Napisaliśmy SMS-a i powiedzieli mi, żebym spotkał się w domu jednego z moich przyjaciół w Brighton, który nie był zbyt daleko. Ale było tak tłoczno, że prawie niemożliwe było zdobycie Ubera lub taksówki. Szedłem dalej od tłumów, aby zobaczyć, czy uda mi się znaleźć taksówkę. Spojrzałem na moją aplikację Uber, ale cena przekraczała osiemdziesiąt dolarów i pomyślałem, że to śmieszne.

W końcu zobaczyłem taksówkę, ale wsiadał mężczyzna. Wyglądał na około 40 lat, był kaukaski, miał obrączkę na palcu, miał na sobie dżinsy i kowbojskie buty. — Przepraszam — powiedziałem. „Czy możemy dzielić się tą taksówką? Znalezienie taksówki jest prawie niemożliwe, a muszę spotkać się z przyjaciółmi”. - Cóż, z pewnością mała damo - powiedział z południowym akcentem.

„Wskakuj od razu. Najpierw panie”. Kiedy pochyliłem się, żeby wsiąść do taksówki, przysięgam, że słyszałem, jak mówi „mmmmmm”. Jestem pewien, że patrzył na mój tyłek. Trochę o mnie.

Mam dziewiętnaście lat, długie czarne włosy, 110 funtów i 5'4". Ludzie mówią mi, że jestem skrzyżowaniem młodej Jennifer Connelly i Elizabeth Taylor (tak mi mówią). Mam miseczkę B i ja (często) mówiono mi, że mam bardzo fajny tyłek. Byłem ubrany w elastyczne spodnie, różową koszulę, miałem na sobie zimowy płaszcz (było zimno tego dnia) i wciąż miałem na głowie czapkę. Może najpierw mnie podrzucimy – powiedział, skanując mnie wzrokiem od góry do dołu.

Płaszcz był rozpięty, bo przy tych wszystkich ludziach wokół mnie trochę się przegrzałem. Moja różowa koszula była trochę za ciasna i nie byłem w staniku. „Miałem długi dzień," uśmiechnął się, wpatrując się w moje cycki.

„Oczywiście," powiedziałem. „Wyświadczasz mi wielką przysługę swoją taksówką". Jesteś grzeczny – powiedział. – Podoba mi się to.

Zatrzymał się w hotelu w Brookline, który i tak był bliżej. Ruch był duży, więc poruszanie się było powolne. – Byłeś na tym marszu? on zapytał.

„Och, nazywam się Mitch”. - Jestem Angela - powiedziałem. Uścisnęliśmy sobie dłonie. "Tak byłem.". - Podoba mi się twoja cipka - powiedział.

Spojrzałem na moją cipkę. - Tak, ten też - zaśmiał się. – Nie sądzę, żeby to było właściwe – powiedziałem. — No, gdzie się podziało twoje poczucie humoru? Poza tym to komplement — powiedział Mitch. – Faceci tacy jak ty są powodem, dla którego maszerujemy – powiedziałem.

- Cóż, to ty nosisz tak obcisłe spodnie, że widzę zarys twojej cipki - powiedział patrząc między moje nogi. Szybko zamknęłam nogi i potrząsnęłam głową. Mitch się roześmiał. „Więc chcesz, żebym ignorował, jakie ładne są twoje cycki, tyłek, nogi i ładna buzia?”. – Powinieneś zachować swoje myśli dla siebie – powiedziałem.

„Ale urodziłem się z mózgiem, ustami, oczami, które widzą, dwoma jajami i kutasem” – powiedział. „Jest mało prawdopodobne, że nie powiem, co mam na myśli i co czuję. Jeśli zobaczę ładną dziewczynę, nie będę w tym zakresie politycznie poprawny”. Kierowca taksówki roześmiał się. „I czy po prostu chwytasz kobiecą cipkę, kiedy tylko chcesz?” – zapytałem wyzywająco.

„Mała dziewczynko, nigdy w życiu nie złapałem cipki. Pieściłem, masowałem, lizałem, ssałem i pieprzyłem wiele cipek i żadna kobieta, której to zrobiłem, nigdy się nie skarżyła. Wręcz przeciwnie .”. – Och, nienawidzę tego słowa – powiedziałem. "Piza?" on zapytał.

„Nie pozwól, by zawładnęło tobą żadne słowo, cukiereczku”. – To takie wulgarne i poniżające – powiedziałem. „Nie zgadzam się” – powiedział. „Jeśli pozwolisz, żeby tak było.

A czasem to jest dobra rzecz. We właściwych rękach bycie wulgarnym i poniżającym może być afrodyzjakiem”. – Może powinieneś mnie jak najszybciej wypuścić – powiedziałem do kierowcy. Problem polegał na tym, że byliśmy teraz na autostradzie, gdzie nie było miejsca, w którym mógłby się zatrzymać. „To tylko gadanie, kochanie.

Nie ma potrzeby, żeby twoje majtki się kręciły. Ale wygląda na to, że nie sądzę, żebyś je miała na sobie” – powiedział. Mitch i kierowca zaśmiali się. — Pozwól, że zadam ci pytanie, córeczko — powiedział Mitch. „Lubisz koguta?”.

– Posłuchaj, panie – powiedziałem. „To wymyka się spod kontroli. Czy możemy tu posiedzieć w ciszy, dopóki kierowca mnie nie wypuści?” Starałam się brzmieć stanowczo, ale mój głos się łamał. „Ja tylko zadaję pytanie. Nie ma nic złego w odpowiadaniu na bezpośrednie pytanie” – powiedział.

„Lubisz koguta?”. „Lubię mężczyzn” — powiedziałem; „Tak, ale czy lubisz kutasy? Duży, twardy, pulsujący kutas wpatrujący się w twoją twarz. Duży, twardy, gruby kutas wpychający się w twoją słodką, młodą cipkę”. - Nie mogę uwierzyć, że mówisz do mnie w ten sposób - powiedziałem.

Ale mój głos nie był zły. Zacząłem włączać dźwięk. – Powiedz mi – zażądał. - Tak, lubię kutasy - powiedziałem natychmiast.

Jego polecenie sprawiło, że wypaliłem swoją odpowiedź. – A czy kiedykolwiek pozwoliłaś mężczyźnie wykorzystać cię jak małą dziwkę? on zapytał. nic nie powiedziałem. "Założę się, że tak. Założę się, że błagałeś o to.

Założę się, że to sprawiło, że spuściłeś się naprawdę, naprawdę mocno," powiedział. Mitch położył rękę na mojej nodze. Nic nie mówiłem tylko patrzyłem przed siebie.

Kątem oka widziałam, że się uśmiecha. Przysunął się bliżej i szepnął mi do ucha. - Kochanie - powiedział miękko. Czułam jego ciepły oddech przy swoim uchu. „Założę się, że jesteś w tej chwili mokry.

Jeśli tak, nie mów ani słowa”. milczałem. Kierowca zjechał na pobocze, a kiedy skręciliśmy, ręka Mitcha przesunęła się niżej na moim udzie.

Potem zatrzymaliśmy się. Mitch zapłacił kierowcy, a ten oddał mu pokwitowanie. — To mój hotelowy cukier — powiedział Mitch.

„Chcę, żebyś poszedł ze mną i pozwolił mi pokazać, co prawdziwy mężczyzna może z tobą zrobić”. Taksówkarz spojrzał na mnie przez lusterko wsteczne. „Jesteś żonatym mężczyzną” – było wszystkim, co przyszło mi do głowy, by powiedzieć.

„Sugar, jestem prawie pewien, że byłaś już z żonatym mężczyzną, więc nie udawajmy, że to granica, której nie chcesz przekroczyć” – powiedział. Mitch miał rację. Kiedyś miałam romans z żonatym mężczyzną. Wysiadł z samochodu i stojąc przy drzwiach wyciągnął rękę. – Jedź – powiedział kierowca.

– Musisz się pieprzyć. Gdy to mówił, miał niebezpieczny wyraz oczu. To było tak, jakby prawie mówił, że jeśli się nie wydostanę, to mnie gdzieś zawiezie i zerżnie. Wziąłem Mitcha za rękę i wyszedłem z samochodu. Taksówkarz wystawił głowę przez okno i patrzył, jak odchodzimy.

Spojrzałem na niego. Gapił się na mnie. — Przestraszył mnie — powiedziałem do Mitcha. — Kochanie, jedyną rzeczą, o którą musisz się martwić, jest to, że jutro będziesz miał krzywe nogi — powiedział Mitch.

Włożył rękę pod mój płaszcz i opuścił go na mój tyłek i zaczął go pocierać. – Przestań – powiedziałem. „Wysiadłem tylko ze względu na kierowcę”. Ale moje protesty były słabe i nie odepchnąłem go, tylko pozwoliłem mu dalej dotykać mojego tyłka.

— Żadnego cukru — powiedział Mitch. „Wyszedłeś, bo jesteś przemoczony i potrzebujesz mnie, żebym był w tobie”. — Nie mogę — powiedziałem. Jego ręka przesunęła się między moimi nogami od tyłu i pocierała moją cipkę. jęknąłem.

„Teraz ten słodki dźwięk, który właśnie wydałeś, był pierwszą szczerą rzeczą, która wyszła z twoich ust” – powiedział Mitch. Kontynuował pocieranie, a ja nie mogłem powstrzymać się od ponownego jęku. „Cukierku przez resztę wieczoru jesteś moją cipką. Jesteś moją dziwką” – powiedział. Przysunął usta do mojego ucha i cichym głosem, gdy weszliśmy do hotelu, „jesteś moją cipą”.

- Jesteś obrzydliwy - wyszeptałam. — Jestem — powiedział. „I będziemy uprawiać obrzydliwy, brudny, brudny, paskudny seks i oboje wiemy, że pokochasz każdą minutę tego”. Powiedział mi, żebym wysłał SMS-a do moich przyjaciół, że taksówka jest zbyt trudna i zamiast tego jadę do domu.

Słuchałem posłusznie. Poszliśmy na tył windy, gdy za nami weszło czterech lub pięciu innych ludzi. Mitch włożył rękę z powrotem pod mój płaszcz i potarł moją cipkę przez rozciągliwe spodnie od tyłu. Oboje udawaliśmy, że nic się nie dzieje. Starszy mężczyzna spojrzał na mnie i uśmiechnął się.

Zupełnie jakby wiedział, co się dzieje. Następnie spojrzał na Mitcha i skinął głową. Mitch mrugnął do niego i obaj trochę się zaśmiali.

Moja historia seksualna nie była zbyt obszerna. Do tego momentu byłam z czterema mężczyznami. Dwóch z nich było wieloletnimi chłopakami, inny był szaloną nocą z mężczyzną, którego poznałam na czytaniu książki (moja jedyna przygoda na jedną noc), a czwarty był z żonatym mężczyzną, z którym miałam romans przez około sześć miesięcy. Ten romans był najbardziej nieodpowiedzialną rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem, zwłaszcza odkąd miałem też chłopaka.

Ale był to również najbardziej niesamowity seks, jaki kiedykolwiek miałem. Wydobył ze mnie niegrzeczną stronę, o której istnieniu nie miałam pojęcia. Teraz byłam z innym żonatym mężczyzną i miałam znowu zdradzić tego samego chłopaka. Mitch był ponad dwa razy starszy ode mnie.

Był seksistą. Opowiadał się za wszystkim, przeciwko czemu byłem. A ja trząsłem się z podniecenia. Przyznaję, że byłem bardziej podniecony niż kiedykolwiek. Mitch i ja wyszliśmy z windy, gdy dotarliśmy na jego piętro, a on natychmiast położył rękę z powrotem na moim tyłku, a następnie przesunął ją z powrotem między moje nogi.

Poprowadził mnie tędy do swojego pokoju, gdy szliśmy powoli. Jęczałam i sapałam na każdym kroku. Po wejściu do pokoju Mitch zdjął mój płaszcz i powiesił go.

Potem wziął mnie za ręce i obrócił. – A teraz przyjrzyjmy się temu, co tu mamy – powiedział. „Tak.

Tak. Wyglądasz pysznie”. Cofnął się i spojrzał intensywnie na moje ciało. Zakręcił palcem wskazując, że powinienem się odwrócić i pokazać mu swój tyłek.

Zrobiłem zgodnie z poleceniem. – Podnieś lekko koszulę – powiedział. – Zakrywa czubek twojego tyłka. Zastosowałem się do jego wskazówek. – Och, tak – powiedział zachrypniętym głosem.

– A teraz pochyl się, córeczko. Pochyliłem się trzymając się za kostki. - To mi się podoba - powiedział. „Słodka, słodka dupa i gibkość też. To się przyda”.

Podszedł i klepnął mnie w tyłek. Wydałem z siebie trochę chrząknięcia. „Co teraz powiesz, kiedy dam klapsa temu słodkiemu tyłkowi, córeczko?”. "Dziękuję Ci?" – zapytałem niepewny.

„Dziękuję jest zawsze miłe. Ale kiedy uderzę ten słodki, słodki tyłek, musisz powiedzieć jedną z dwóch rzeczy. Pierwsza to„ więcej proszę ”, a druga to„ mocniej proszę ”- powiedział ponownie klepiąc mnie w tyłek.

- Więcej proszę - powiedziałem. Zaśmiał się i znowu mnie uderzył. - Mocniej proszę - powiedziałam, a on uderzył mnie mocniej. "Dobra dziewczynka," powiedział, "Teraz wstań. Czas zobaczyć trochę skóry.

Pokaż mi te śliczne, młode, jędrne cycki.". Wstałam patrząc mu w oczy. Powoli podciągnąłem koszulę, aż dolna część moich cycków była odsłonięta, po czym zatrzymałem się. Przygryzłem wargę, a następnie podciągnąłem koszulkę, aż moje sutki były odsłonięte, a potem w końcu ściągnąłem koszulę całkowicie szybkim szarpnięciem, aby moje cycki lekko podskakiwały.

— Bardzo ładnie — powiedział. „Twoje sutki są idealne. I spójrz, jak wystają”.

Podszedł do mnie dwa kroki i stał cale dalej. „Lubisz pokazywać mi swoje cycki, prawda?”. Pokiwałem głową w górę i w dół.

Sięgnął w górę i chwycił jeden z moich cycków swoją dużą, silną dłonią. Palcami pieścił mój lewy cycek i przesuwał kciukiem po moim sutku w kółko i w kółko. Pochylił się do przodu i pocałowaliśmy się namiętnie. Drugą rękę położył na moim prawym cycu i zaczął go powoli masować. Wziął sutek mojego lewego cycka między palce, pociągnął i przekręcił.

Jęknęłam, a on przygryzł moją wargę. Czułem, jak jego twardość napiera na mnie. Następnie opuścił głowę i ssał mój prawy cycek, nie przestając ciągnąć i skręcać mojego lewego sutka. Potem przeniósł swoje usta na mój lewy cycek i również go ssał.

Wyprostował się, a następnie chwycił oba sutki w dłonie i wyciągnął je najdalej, jak tylko mógł. Ból i przyjemność były niesamowite. Potem nagle puścił je, a ja zatoczyłem się trochę do tyłu. – Niesamowite cycki, córeczko – powiedział z głębokim, seksownym południowym akcentem.

„Teraz pokaż mi tę swoją młodą cipkę”. Wzięłam kciuki i zaczepiłam je o rozciągliwe spodnie. Powoli zsunąłem spodnie i tuż przed dotarciem do mojej cipki obróciłem się. Potem obniżyłem je jeszcze bardziej, pochylając się, by pokazać Mitchowi mój słodki tyłek. Słyszałem, jak dyszy, kiedy ściągałem spodnie i wystawiałem mu tyłek.

„Teraz to dzieło sztuki” – powiedział. Ze spodniami do kostek zrzuciłem je i odwróciłem się, pokazując mu swoją cipkę. — Cudownie — powiedział.

„Ładne wykończenie. Teraz rozłóż je dla mnie”. Wziąłem dwa palce z obu dłoni i rozłożyłem moją różową cipkę dla Mitcha.

Lśnił od mojej wilgoci. – Zapytaj mnie, używając dokładnie tych słów, córeczko – powiedział powoli. „Powiedz, czy podoba ci się moja młoda, ciasna, mokra cipka, proszę pana?”. Wziąłem głęboki oddech i powiedziałem mu: „Czy podoba ci się moja młoda, ciasna, mokra cipka, proszę pana?”.

— Dobra dziewczynka — powiedział. „Tak, kocham twoją słodką, młodą cipkę córeczkę”. Podszedł i objął jedną ręką moją talię, a drugą ręką potarł moją łechtaczkę.

Wziął dwa palce i rozsunął moją łechtaczkę. Potem przycisnął je do mnie i zataczał powolne kręgi w kółko. Odrzuciłam głowę do tyłu, obracając biodrami, by dopasować się do jego palców, gdy manipulowały moją łechtaczką.

Następnie przesunął palcami w dół do moich warg sromowych… mam na myśli wargi cipkowe… i położył kciuk na mojej łechtaczce. Jego palce masowały moją cipkę na zewnątrz, a jego kciuk naciskał i pocierał raz za razem. Następnie rozłożył moje wargi cipkowe i wszedł we mnie palcami.

Dyszałem i drżałem. Przyszedłem natychmiast. Trzęsłam się i konwulsyjnie, gdy jego palce wsuwały się głębiej we mnie, a kciuk bawił się moją spuchniętą łechtaczką.

– To wszystko, córeczko – powiedział ochryple. „Sperma dla Mitcha”. Wyprostował się, pokazał mi swoje lśniące palce i przesunął je do moich ust. Zrobiłam mu powolnego loda, zjadając z nich wilgoć. — Padnij na kolana, dziewczyno — powiedział.

Posłusznie upadłem na kolana. „Rozepnij mnie i wyjmij małego Mitcha”. Okazuje się, że „mały Mitch” wcale nie był mały. Rozpiąłem jego spodnie, sięgnąłem do środka i wyciągnąłem ogromnego kutasa.

To był największy kutas, jakiego kiedykolwiek trzymałem w dłoni. Waga tego była niesamowita. Nigdy nie przejmowałem się rozmiarem męskiego penisa, ale byłem pod wrażeniem i szczerze mówiąc bardzo podniecony jego długością i obwodem. W jakiś sposób byłoby to zawiedzione, gdyby Mitch nie był dobrze zawieszony.

Jego osobowość i charakter zdawały się wymagać dużego fiuta. - Dobrze, że masz otwarte usta - powiedział ze śmiechem. Nie zdawałem sobie sprawy, że moje usta były otwarte na widok jego męskości. „Bo ty, moja droga, zamierzasz połknąć tego węża”.

Nie musiałeś mnie dwa razy prosić. Natychmiast wziąłem jego ogromnego kutasa do ust. Moje ciało zareagowało wcześniej niż mózg.

Musiałam mieć jego fiuta w ustach. Potrzebowałem tego w ustach. Zamknąłem oczy i ssałem mocno jego penisa. — Mój, mój — powiedział. „Teraz mamy tutaj małego, głodnego skurwysyna”.

Moje oczy były zamknięte i po prostu dalej ssałam mocno. Próbowałem wziąć go głębiej i głębiej w usta. 'Cholera. Ty chodź dziewczyno.

Zjedz tego pieprzonego kutasa. To wszystko twoje, córeczko. Ssałam, siorbałam, szarpałam i wpychałam tego kutasa do gardła. W końcu odsunęłam się i wzięłam głęboki oddech. Mitch wziął swojego twardego, mokrego kutasa i uderzył mnie nim w twarz.

Jedna strona, a potem drugi. Zamknąłem oczy i przyjąłem klapsy kutasa. „Teraz, kurwa, ssij, pieprzony skurwielu", zażądał.

Nie mogłem uwierzyć, jak zmienił się jego ton i słownictwo, ale wiedziałem, że to mnie podnieca. Opuściłem głowę na jego kutasie i starałem się jak mogłem, by wepchnąć tego bestialskiego kutasa do mojego gardła. Mitch musiał zerwać mnie ze swojego kutasa, abym przestał.

Pociągnął mnie za włosy i przerzucił przez ramię. Rzucił mnie w dół na łóżku. Kazał mi rozłożyć nogi, gdy się rozbierał. Jego ciało przypominało starszego mężczyznę, który wciąż był w bardzo dobrej formie. Zbliżył się do mnie, trzymając swojego masywnego członka.

Czułem, jak bulwiasta głowa naciska na moje wargi cipkowe Potarł nim w górę iw dół o mnie, a potem poczułem, jak głowa zaczyna się we mnie wsuwać, otwierając mnie. Dzięki Bogu, że wiedział, co on robił. Powoli wsunął we mnie swojego ogromnego kutasa. Zamknęłam oczy, gdy wsuwał swoją główkę w moją cipkę. Krzyknął, żebym na niego spojrzała.

Otworzyłem oczy i spojrzeliśmy na siebie, gdy Mitch powoli wsuwał się we mnie coraz głębiej. – Masz cholernie ciasną cipkę, córeczko – powiedział. „Kurwa, najbardziej ciasna cipka, jaką miałem od dłuższego czasu.

Ale zamierzam cię rozciągnąć naprawdę dobrze. Nigdy nie czułeś się tak pełny, jak mam zamiar cię rozciągnąć”. – O Boże, tak bardzo tego chcę – powiedziałem. „Chcę twojego grubego kutasa w mojej cipce, proszę pana”. — Wiem, że tak — powiedział.

– Wiesz, kim teraz jesteś? Spojrzałam na niego pytająco. „Jesteś moją dziwką. Moją cipką. Jesteś małą suką Mitcha”.

Przyszedłem ponownie. Doszedłem tak mocno i wybuchowo. Miałem konwulsje na łóżku. — To wszystko — powiedział. „Spuść się na kutasa Mitcha.

To wszystko. Zrób to, pieprzona mała dziwko”. Wciskał się coraz głębiej i głębiej.

Wzięłam głęboki oddech. Czułem, jak krew napływa mi do twarzy. Łzy popłynęły mi z oczu, gdy Mitch rozciągnął moją cipkę swoim grubym kutasem. „Czuję się taki pełny” – powiedziałem.

„Moja cipka jest tak cholernie pełna”. Moje ciało zareagowało wilgocią na moją cipkę. Mitch powoli się wycofał, a potem z powrotem.

Powtórzył powoli, zwiększając tempo. Coraz szybciej. straciłam rozum. Wrażenie było poza tym, co kiedykolwiek czułem. Ale to nie z powodu jego rozmiaru.

Właśnie poznałam tego mężczyznę i powiedział mi wszystkie złe rzeczy, ale okazało się, że były to właściwe rzeczy. Jego postawa i słowa tak mnie podnieciły, że oszalałam z pożądania. Ten seksistowski, mizoginistyczny mężczyzna, którego właśnie poznałam, pieprzył moją cipkę i uwielbiałam każdą chwilę tego. - Pieprz mnie - krzyknąłem.

„Pierdol moją cipkę. Trzaśnij moją cipkę. Walnij ją. Pieprz mnie mocno. Jestem twoją dziwką.

Jestem twoją pizdą. Jestem małą suką Mitcha.”. „Tak, dziwko” – powiedział. „Zerżnę cię do oślepienia, ty mała cipko.

Wypieprzę z ciebie feministkę i wypełnię ją moją spermą. Zamierzam wpompować każdą kroplę mojego nasienia w twoją ciasną, młodą cipkę.” „Tak,” powiedziałem pożądliwie. „Tak bardzo tego chcę. Chcę twojej spermy we mnie.

Chcę, żebyś mnie nim napełnił. Spuść się we mnie. Daj mi tę spermę po ślubie. ”„ Byłeś taki wysoki i potężny, ale oboje wiemy, że jesteś żądną kutasów cipą, którą należy umieścić na swoim miejscu.

To chce być postawione na jej miejscu. Nogi się rozchylają, gdy facet wie, jak cię wykorzystać — powiedział, pchając mocniej. Teraz mnie uderzał. Wbijał swojego wielkiego kutasa głęboko w moją cipkę. Mitch odrzucił głowę do tyłu i mogłem poczuć falę za falą jego gorącego wytrysk we mnie.

Ścisnąłem jego penisa ścianami mojej cipy, próbując wyssać z niego każdą kroplę. W tym momencie nie było niczego, czego bardziej pragnąłem na świecie niż jego spermy we mnie. Ponownie doszedłem do penisa Mitcha. Doszliśmy razem, dwoje ludzi, którzy ledwo się znali i znajdowali się po przeciwnych stronach tego, jak postrzegaliśmy świat. I to było najlepsze ruchanie, jakie kiedykolwiek miałem.

Wysunął się ze mnie powoli. Czułem się tak pusty bez niego we mnie. Mitch leżał na w plecy i wydaliśmy z siebie „WOOOOO”. Obaj się zaśmialiśmy. „Teraz moja mała dziwko” – powiedział.

„To rytuał, którego zawsze musisz przestrzegać. Po tym, jak spuszczam się w twoją słodką małą wyrwę, musisz użyć swoich ust do oczyszczenia mojego fiuta. Żadnych jeśli, i albo ale.". Nie musiał mnie przekonywać. Z zapałem przeniosłam się do jego penisa i nie spieszyłam się, czyszcząc go ustami.

Patrzyłem na niego, jak moja ładna twarz, usta i język zmywały tego wielkiego kutasa ze wszystkich naszych soków. Uśmiechał się przez cały czas. – Mój Boże, dziewczyno – powiedział.

„Kto by pomyślał, że taka spięta mała suka będzie najlepszym pieprzeniem, jakie miałem odkąd pamiętam?”. Pamiętam, że zastanawiałam się, czy to był dla mnie punkt zwrotny. Czy powinienem i powinienem odkrywać swoją dziką stronę, gdy byłem jeszcze młody? Mitch zapytał mnie wcześniej, czy lubię kutasa. Oczywiście, zrobiłem.

Ale to było znacznie więcej. Najlepszy seks, jaki uprawiałem, był wtedy, gdy robiłem to, co zakazane. Seks z moim chłopakiem był miły i romantyczny. Ale mój romans z tym pierwszym żonatym mężczyzną wyniósł mnie na nowe wyżyny. A Mitch był typem mężczyzny, którego nigdy bym nie pomyślał, że kiedykolwiek będę się pieprzył, ale to było niesamowite.

Nie chodziło o miłość, ale o pożądanie. Pragnienie. Pasja. Nauczyłem się różnicy między kochaniem się a pieprzeniem.

A czasami po prostu potrzebowałem paskudnego, ostrego ruchania. Mitch i ja ssaliśmy i pieprzyliśmy się całą noc. Wyginał mnie w różne kształty i pozycje, uderzał i walił moją cipkę, aż oboje byliśmy wyczerpani. W końcu upadł po tym, jak powiedział mi, że całkowicie go osuszyłem i w tym momencie strzelał powietrzem.

Odwrócił się i od razu zasnął po tym, jak obiecał, że rano znowu „zaora moje pole”. Wstałem do łazienki i zobaczyłem na stole w pokoju rachunek z taksówki. Było na nim imię i nazwisko kierowcy oraz numer telefonu.

Pamiętam wyraz jego oczu. I dźwięk jego głosu. Chciał mnie. Tak bardzo chciał mnie pieprzyć. Myśl o tym sprawiła, że ​​znów byłem mokry.

Wziąłem paragon i wpisałem jego dane kontaktowe do mojego telefonu. Usiadłam na sedesie wpatrując się w numer trzęsąc się z podniecenia. Czym się stawałem? Świat uważał mnie za dobrą dziewczynę, która zawsze postępuje właściwie. Ale wiedziałem, że to nieprawda.

Mój romans z tym żonatym mężczyzną otworzył mnie na seksualne żądze, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Ten wieczór z Mitchem ekscytował mnie bardziej niż jakiekolwiek inne spotkanie seksualne, jakiego doświadczyłem. Uwielbiałem każdą minutę i nie czułem żadnej winy.

A ja chciałem więcej. Spojrzałem na telefon i przypomniałem sobie spojrzenie taksówkarza. To było takie intensywne. Pomyślałam o spojrzeniu w te oczy, kiedy wpychał we mnie swojego kutasa. Chciałbym? Czy powinienem? To znaczy, w końcu potrzebowałbym podwiezienia do domu rano.

Podobne historie

jacht

★★★★(< 5)

jak zwykle historia…

🕑 11 minuty Oszukiwanie Historie 👁 804

Po odejściu Harry'ego, który pojawia się w moich wcześniejszych wpisach w dzienniku, moje interakcje z Joe lub Garym ograniczały się do przywitania się na siłowni. Ale czułem, że Joe nadal…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Trening osobisty

★★★★★ (< 5)

Jennifer otrzymuje szczególną uwagę…

🕑 5 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,695

Wchodząc do sali gimnastycznej, Jennifer poczuła przypływ podniecenia i zdenerwowania. Była tu tysiące razy na przestrzeni lat, ale tym razem było inaczej. Światła były przyćmione, a cisza…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Różana Chata II

★★★★★ (< 5)

Jak dobre może być piątkowe popołudnie…

🕑 5 minuty Oszukiwanie Historie 👁 993

Cóż, jak mam zacząć opisywać ten wyjątkowy piątek? Myślę, że powinniśmy zacząć od fali przyjemności, która promieniowała z mojej cipki po otrzymaniu jego sms-a. Wiadomość, późno…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat