Wieczorne wyjście z Moniką

★★★★★ (< 5)

Monica zachęca Semrę do przekraczania granic swojego małżeństwa.…

🕑 30 minuty minuty Oszukiwanie Historie

Wyszedłem ze stacji z koleżanką Moniką. Hasło pod nazwą miasta brzmiało: kolebka rewolucji przemysłowej. Czułem się, jakbym wchodził na lekcję historii. Monica spojrzała na swojego smartfona, po czym wskazała opustoszałą główną ulicę.

Można śmiało powiedzieć, że nigdy nie lubię pracować na wyjeździe, zwłaszcza w takich miastach jak to. północna i przemysłowa. Gdy zaczęliśmy iść, rozejrzałem się po neoklasycystycznej architekturze.

Byłoby to imponujące wprowadzenie, ale fronty sklepów były puste lub wypełnione sklepami charytatywnymi, fast-foodami i bukmacherami. Był też dziwny pub, który nie wyglądał na powitanie. To miasto, które żyje wspomnieniami złotego wieku. Trochę jak moja teściowa, nie powinnam być zbyt krytyczna, mój mąż pochodzi z północy, z dumą. John urodził się w takim mieście jak to.

Zawsze mi mówi, że przybycie z takiego miejsca daje duszę. Że brud pod paznokciami daje zdrową perspektywę na życie. Wewnętrzne dążenie do poprawy siebie, ale nie zapominania o swoich korzeniach.

Jednak tak prawdziwe, jak to może być. John nie był zbyt otwarty, kiedy się poznaliśmy. Myślę, że prawie nie kontaktował się z mniejszością, zanim mnie poznał. Spędzając pierwszy rok życia w Turcji, moi rodzice przenieśli się do Wielkiej Brytanii, aby ukończyć dalsze studia, stąd większość życia spędziłem w Londynie. Prawdę mówiąc, postrzegam siebie raczej jako Londyńczyka niż Turczynkę.

Na szczęście dla mnie oboje mieszkamy teraz na południu, gdzie jest ładniej, słoneczniej z lepszymi zakupami… Nie mówiąc już o bardziej zróżnicowanym. Nie zrozum mnie źle, nie nienawidzę północy. Jego wieś jest boska. Ale moim domem jest południe.

Zawsze tak będzie. Monica i ja poszliśmy na dół ulicy, gdzie znaleźliśmy nasz hotel w centrum miasta, Premier Inn. Był to tani i wesoły hotel sieciowy, który bardziej przypomina Hilton w takim mieście. Nie planowałem spędzić tu nocy.

Nie żebym to powiedziała Monice. Planowałem zrobić wymówkę po boisku w szpitalu i złapać ostatnie miasto z Dodge. Jedyną dobrą rzeczą w tej okropnej podróży jest Monica.

Monica jest dziesięć lat starsza ode mnie. Szybko zbliżała się do wieku średniego. Nie, żebyś to wiedział.

Jest młoda duchem. Wygląda jak dawna modelka glamour, nawet jeśli jest na zboczu. Wysoka blondynka, stosunkowo szczupła, ze zdrową klatką piersiową, ale walczącą z kurzymi łapkami i zmarszczkami śmiechu. Flirt w biurze.

Wszyscy mężczyźni ją kochają. Ale kobiety też. Zasadniczo Monikę najlepiej podsumować czterema literami. Mamuśka. Jak to z grubsza ujął John, ale miał rację.

Nie żebym była lesbijką. Daleko stąd. Ale Monica rozjaśnia mi dzień. Jest naprawdę niesamowita. Moja menedżerka, moja mentorka, staje się nawet przyjaciółką.

Dlatego, kiedy poprosiła mnie, żebym poszedł na sprzedaż do klienta w odległym prowincjonalnym miasteczku… Skorzystałem z okazji. Dziewczyna potrzebuje przyjaciela. Ale odkąd poznałem Johna, liczba moich przyjaciół zmalała. Nie narzekam.

Jestem szczęśliwie żonaty. Ale Monica daje mi możliwość wyrażania się. Ale nie mam dziecka. To jedyna rzecz, której brakuje w moim życiu. Ja i John staraliśmy się od ponad dwóch lat.

To się stanie. Myślę, że to tylko przeznaczenie. Może kiedy dostanę awans na Product Managera, tak się stanie. Jestem tego pewien.

Życie się ułoży. Zawsze tak jest. Boisko okazało się bardzo udane. Bardziej niż sobie wyobrażaliśmy. Monica oczywiście objęła prowadzenie.

Uderzyła kupującego, aż w jej rękach znalazły się kity. Mogła sprzedać piasek Arabowi lub złą pogodę Brytyjczykowi. Poparłem ją czystymi i wyraźnymi statystykami. Sprzedaliśmy im marzenie, a oni je kupili. Nie tylko podjęli próbę naszych leków na demencję, ale zapisali się na dwa lata.

Całe dwa lata! Centrala nie mogła w to uwierzyć, dopóki nie przesłaliśmy dokumentów. Tak zszokowany, zarząd powiedział, że nie tylko zostaniemy nagrodzeni w ramach naszego programu premiowego, ale także otrzymamy sto funtów, aby świętować tego wieczoru. Jak już powiedziałem, bawiłem się z powrotem wczesnym pociągiem na południe. Ale Monica miała inne pomysły. Odpoczywając na moim hotelowym łóżku, pisząc do Johna, usłyszałem pukanie.

Już miałam zapytać, kto to był, kiedy Monica weszła do środka. Jej blond włosy spływały w kosmyki, gdy stała w drzwiach z butelką szampana. Ubrana w dopasowany garnitur do spodni, bluzkę w kolorze kości słoniowej i szpilki uśmiechnęła się do mnie. — Semra.

To sprawiedliwe, że do mnie dołączysz. Ale nie możemy rozmawiać o pracy ani o dzieciach. „Nie mam dzieci”. - Dobra uwaga.

Oczywiście, że nie. OK. w takim razie bez mojej rozmowy o dzieciach. "To po prostu…" "Jesteś w ciąży?" – Nie – westchnęłam. Stawałem się trochę zbyt ponury dla własnego dobra.

"Niestety nie." "Proszę. Wybacz mi, że ciągle gadam o macierzyństwie. Jesteś jeszcze młoda.

Baw się dobrze, nie ma pośpiechu. Kiedyś byłam młoda i zabawna jak ty." „Szczerze mówiąc, chciałbym wrócić do domu z Johnem”. "Co?" Monica uniosła przycięte brwi w udawanym szoku. – Może nie jesteś taki młody, na jakiego wyglądasz.

Zaproponowała mi szklankę. – Teraz wiem, że John jest przystojnym mężczyzną. Ale od czasu do czasu dziewczyna musi rozpuścić włosy. „Wiem.

Ale…” Walcząc z korkiem, krzyczała, kiedy pękł, i szybko nalała szampana do kieliszka. „Nocne wyjście jest dobre dla duszy. Przecież nieobecność sprawia, że ​​serce staje się lepsze”.

– Ma. Rozumiem, o co ci chodzi. Minęło trochę czasu, odkąd byłem w barze. Pomyślałam przez chwilę… właściwie minęły lata, odkąd miałam dziewczęcy wieczór. "Może, Monica, za bardzo czuję się komfortowo spędzając piątkowe wieczory na małżeńskiej kanapie." "W takim razie proszę? Jestem ci winien drinka za wcześniej.

Byłem dobry, ale mój nowy faworyt poparł mnie dobrze i porządnie. Poza tym czekałem, aby zabrać cię na drinka. Myślę, że ja i ty będziemy hitem w barach, Semra. Co więcej w takim mieście jak to.

Kuguar i jej młode. Tak to teraz nazywają. "Oboje jesteśmy małżeństwem." - Nie martw się o to.

Zajmujemy się tylko wystawami sklepowymi. Zachichotałem. – Przypuszczam, że każda dziewczyna lubi oglądać wystawy sklepowe.

John był na wieczornej zmianie. Nawet jeśli dostanę ostatni pociąg z powrotem do Londynu. Byłem sam w domu do siódmej rano. Prawdę mówiąc, kiedy wraca, i tak zawsze jest zombie. – Jasne.

Wlicz mnie. "To jest duch, dziewczyno." Siedziałyśmy z Moniką w hotelowej restauracji. Posiłek był przeciętny, podobnie jak wino. Wszystkie te sieci hoteli są takie same.

Ten sam wystrój, ta sama buźka. Przysięgam, że nawet goście są tacy sami. Nic nie jest złe. Po prostu średnia. 6 z Podobnie jak moje życie seksualne.

Czy właśnie to powiedziałem? Szampan musi uderzać mi do głowy. Z zadaszonego tarasu obserwowaliśmy słońce chowające się pod wzgórzami, gdy późne popołudnie zamieniło się w wieczór. Popłynął szampan. W rzeczywistości oboje byliśmy na trzeciej szklance. Ale wciąż z tym byłam, prawie trzymałam się mojego trzeźwego ja.

Czułem, że to ważne, aby pozostać na służbie. Chociaż Monica była bardziej niż przyjazna, byłem świadomy faktu, że Monica była moją szefową. Przyjazny, tak.

Ale była moim szefem. Nie oddalałem się więc zbytnio od rozmowy o pracy. Ale Monica wydawała się nie doceniać profesjonalnej paplaniny. Spojrzała na mnie.

Semra. Mniej o boisku i biurze. Poprosiłem cię, żebyś oderwała się od pracy." "OK… jaki jest twój ulubiony program telewizyjny?" "Wolę czytać. Hej. Mam lepszy temat.

Z diabelskim uśmiechem. Monica zapytała: „Jak tam życie seksualne?” Zamarłam. Ale wiedziałam, że muszę wymyślić odpowiedź. Dobry sprzedawca nigdy nie powinien zostać przyłapany na pytaniu.

Nawet niezręczne, bez względu na to, jak bardzo jest niewygodne. „W porządku”. Cholera, czy to była najlepsza odpowiedź, jaką mogłem wymyślić? „Nie mogę narzekać.

Przypuszczam, że jestem zadowolony. - Jezu. Nie martw się, dziewczyno. Z wiekiem jest coraz lepiej. Nastąpiła pauza.

Potem Monica uśmiechnęła się złośliwie. „Myśleliśmy, że wy, Hindusi, wymyśliliście Kamasutrę i nigdy nie przestawaliście się pieprzyć… i dlatego jest was tak wielu.” „Przepraszam?” Ignorancja Moniki była część jej uroku. A alkohol zdaje się to wyolbrzymiać. „Nie jestem hindusem”.

„Muzułmanka? Szczerze mówiąc, wyłączam się, jeśli chodzi o religię. – Tak. Jej rozmowa sprawiła, że ​​żałowałem, że nie jechałem ostatnim pociągiem do domu. Pieprzony seks i religię.

W następnej kolejności prawdopodobnie porozmawiam o polityce. Ubierasz się tak seksownie, Semra. Nie w sposób zdzirowaty, ale oczywiście jesteś dumny ze swoich nóg.

Zawsze je masz. I nie winię cię, dziewczyno. Masz prawdziwe szpilki. „Dzięki”.

Komplementy. To był jeden ze sposobów, by zapomnieć o zwyczajnym rasizmie. Spojrzałam w dół na swoje skrzyżowane nogi. To prawda, jestem dumna ze swojej sylwetki.

Chociaż w wieku dwudziestu dziewięciu lat robi się coraz trudniej do zachowania. Robię co w mojej mocy, aby chodzić na siłownię dwa razy w tygodniu. Nawet jeśli spędzam większość czasu gapiąc się na mojego osobistego trenera. „I zauważyłem, że lubisz uwagę mężczyzn w biurze. Gonią cię, jakby byli twoją świtą, czy coś w tym stylu.

Uśmiechnęłam się z zaciekawieniem. – Masz? Poszłam wziąć łyk szampana, ale zdałam sobie sprawę, że opróżniłam kieliszek z fletu. „Nigdy mi to nie przyszło do głowy że mam taką reputację. To znaczy, lubię uwagę mężczyzn.

Ale nigdy nie myślałam o sobie jako o flircie. – Jesteś dobra. – W takim razie nie jestem tą dobrą dziewczyną, o której myślałem. Ale każda dziewczyna lubi uwagę.

Prawidłowy? Jesteś tak samo zły. – Jestem. Monica wyglądała na zaskoczoną, gdy kelner podszedł do stołu, kładąc dwa koktajle na naszym stole.

Potem spojrzała na mnie. – Zamówiłeś je? – Nie. Kelner Wskazał na stolik z mężczyznami, kiedy do nas mówił. „Od panów przy stole w kącie, madame.” „Och. Jak cudownie.

Monica pomachała i zaśmiała się, po czym posłała całusa przy stole mężczyzn. Odwracając się do mnie, mruknęła. - Będziemy musieli podejść i podziękować. Oczywiście po skończeniu drinków.

– Zgadzam się. – Spojrzałam na mężczyzn, byli to banda biznesmenów w średnim wieku w garniturach. Przypominali mi trochę mojego ojca. Bez wątpienia wszyscy żonaci. Może nawet rozwiedli się.

„Szkoda, że ​​są trochę stare.” „Możemy je wytrzymać przez kilka minut.” Monica sączyła swój koktajl. Smakując usta, rozważała smak „Brzoskwinia i cytryna. Seks na plaży… jeśli się nie mylę. Od czasu Teneryfy nie piłem tego… i oczywiście drinka. – Rozśmieszasz mnie.

– Wracając do naszej wcześniejszej rozmowy. Czy twój mąż wie, że flirtujesz? – Nigdy o tym nie myślałam. Wzruszyłam ramionami, podnosząc koktajl.

– Myślę, że nie miałby nic przeciwko. Nie jest zazdrosnym typem. Nigdy nie było. Po wzięciu łyka zmarszczyłem brwi.

Szczerze mówiąc, trochę mnie to denerwuje. Nawet mnie wkurza. Prawie nie przeklinam, więc alkohol na pewno zaczyna działać. Nie bądź taki. Obejmij to.

Potrzeba było trzech mężów, żeby znaleźć mi mężczyznę, który poradziłby sobie z moim flirtowaniem. Ten pozytywnie to aprobuje. — Och.

— Mężczyźni, którzy nie są zazdrośni jak pewne siebie kobiety. Właściwie większość lubi się nimi popisywać. – John na pewno lubi się mną popisywać. Monica zaśmiała się, po czym wskazała na mnie, mówiąc podniesionym głosem.

– Wiedziałam, że twój John był zboczony. – Próbowałam brzmieć przekonująco. – I nie mam pojęcia, dlaczego myślisz coś takiego o moim kochającym Johnie. – Powiedz mi, że nie jest perwersyjny między prześcieradłami.

– On… – Monica zaśmiała się raz znowu macha do mnie palcem. „Nie zaprzeczaj. Widzę to na twojej twarzy. Daj spokój. Obiecuję, że to zostanie między nami.

Jak siostry. Ty wpuściłeś mnie do swojego świata, a ja wpuszczę cię do mojego. Szczerze mówiąc, nie miałem ochoty mieć dostępu do umysłu Moniki. Wyobrażam sobie, że to kałuża brudu.

Ale czułem, że nie mam prawdziwego wybór. Musiałem pracować z tą kobietą. I musiałem pozostać w jej dobrych książkach. Co najgorszego może się zdarzyć? Więc, trochę niechętnie, wpuściłem ją do mojego życia prywatnego. "Każdy mężczyzna ma fetysz, prawda? " "Ciekawe robią.

Tak. - A fetysz Johna to… - Świat poruszał się w zwolnionym tempie, kiedy ujawniałam głęboko prywatne informacje. Ale wiedziałam, że Monica nie podda się, dopóki nie wyrzuci ze mnie każdej kropli. Cholera, była jak detektyw, a nawet cholerny śledczy.

Kontynuowałem: „… No cóż, miał tę fazę, w której pozwalałem mu przez kilka miesięcy. I mówię, trzy lata temu lub więcej. Nie teraz. — Ciekawe. Idź dalej.

– Cóż, kiedy kiedyś się kochaliśmy… – Serce mi zatrzepotało. Wypiłem łyk zimnego koktajlu, żeby uspokoić nerwy. Ale nadal nie mogłem uwierzyć w to, do czego się przyznałem.

opowiadać mu historie. Głównie fałszywe opowieści o tym, co robiłem z mężczyznami, zanim go poznałem. Na początku było to zabawne, ale wkrótce stało się dla mnie nudne.

- Ale założę się, że go to podnieciło. Sprawiły, że stał się bardzo energiczny. Moje policzki płonęły.

Zwiesiłem głowę ze wstydu. „Opowieści uczyniły go jak ogiera”. Dlaczego przestać? — Trochę go poniosło.

Umieścił moje osobiste zdjęcia w Internecie. Wysiadł na komentarze. Byłem tak zły, że pękłem.

- Niedobrze. Czy się zachowywał od tego czasu? — Tak. Dobry jak złoto… Trochę węszyłem w jego laptopie, żeby się upewnić, że nadal się zachowuje. Wzdycham.

„Ale poza strumieniami rogaczy filmików on właściwie się zachowuje”. „A twój obecny życie seksualne?" "Może powinienem zafundować mu jeszcze kilka historii." "Och… Och. Twarz Moniki rozjaśniła się. Ożywiła się, jakby jej lalecznik właśnie się obudził.

– Mam lepszy pomysł. – Dlaczego mam złe przeczucia co do tego, dokąd to zmierza? – Nie. To będzie świetna zabawa dla wszystkich zaangażowanych.

Zamierzamy dziś wieczorem podkręcić flirt i drażnić naszych mężów. Uwierz mi, John to pokocha. Mój tak.

Po tym nie będziesz musiał opowiadać mu już wymyślonych historii. Będzie miał tyle inspiracji, ile potrzebuje. – Ale muszę do niego zadzwonić. Daj mu znać.

Nie chcę się rozwieść. — Nie ma czasu jak teraz. Zadzwoń do niego. Wyszedłem do foyer.

Chodziłem po pokoju, planując rozmowę w mojej głowie. To była praktyka, która rzadko się opłacała, ponieważ rozmowy nie przebiegają zgodnie z planem. Przewinąłem do jego nazwiska, ale zawiesiłem palec tuż nad pokrętłem kiedy czekałam, aż moje serce zwolni do przyzwoitego tempa. Potem zadzwoniłam do Johna. Po krótkich uprzejmościach dotarłam do sedna.

„Mąż Moniki jest taki jak ty”. „Więc?" Nastąpiła krótka pauza, kiedy przygryzłam wargę. Ale w końcu przełknęłam nerwy.

„Mam na myśli to, że… ma taki sam fetysz jak ty." „Mówiłeś o mnie? Nasze życie prywatne? - Jesteśmy z Moniką bardzo blisko. Jesteśmy podobnymi ludźmi”. „Semra…” Szczerze mówiąc, John brzmiał na dość zirytowanego.

Obawiam się, że rozmowa nie była planowana. Głos Johna stawał się napięty. „Nie jestem pewien, czy ja' Jestem zbyt szczęśliwy, że dzielisz się takimi rzeczami. To nie do końca normalne, prawda? - Po prostu, Monica jest naprawdę wymyślona.

Ponieważ jest w tej samej sytuacji co ja. Ale jest bardziej doświadczona. I czasami traktuje męża opowieściami o jej dziewczęcej nocy. – Och.

– Seksowne historie. – Ciekawe. W końcu John wydawał się podchodzić. Proponuję… I możesz zawetować wszystko, co powiem. Ale trochę pogram.

I drażnimy się zdjęciami naszych przygód z mieszkańcami. I… oczywiście możesz o tym usłyszeć, kiedy wrócę do domu. - Po prostu bądź bezpieczny.

Nie rób niczego głupiego. – Nie martw się. Będę pod kontrolą. W holu odbiło się echo głosów, gdy grupa gości wyszła z ulicy. - Posłuchaj.

Muszę iść. Kocham Cię kocham cię. Nie mogę się doczekać, aż wrócisz do domu… z mnóstwem inspiracji. „Dobranoc kochanie”.

Odłożyłem słuchawkę. Wsunąłem telefon do torebki, odwróciłem się i wróciłem do restauracji, ale spotkał Monica przy wejściu. „Wychodzisz?” „Tak. Czas jechać do miasta.

John jest z tym fajny? „Tak”, „Wiedziałem, że będzie”. Ekscytacja rosła. W rzeczywistości. Czułam się już młodsza. Nagle przypomniałam sobie mężczyzn, którzy przynieśli nam koktajle.

„Mon, myślałem, że chciałem podziękować tym facetom za drinki. - Nie przejmuj się. Bezczelne dranie myślały, że jesteśmy prostytutkami. — Mój Boże.

Policzek. Powietrze było chłodne z ostrym wietrzykiem. Szedłem z ramionami zakrywającymi pierś, już żałując, że nie założyłem kurtki na moją krótką czarną sukienkę. Szliśmy spokojną, na wpół oświetloną ulicą cieni.

Bukmacherzy i sklepy charytatywne były przeplatane pubami, które nazwałabym „starymi panami". To nie mój pomysł na życie nocne. Niezrażeni, skierowaliśmy się w stronę jasnych świateł i tłumów u stóp ulicy. W końcu wydawało się, że istnieje prawdziwe życie. Ale jak Gdy tylko nabrałem nadziei, Monica nagle złapała mnie za ramię i pociągnęła do grubo wyglądającego pubu o nazwie Wheatsheaf.

Był to tradycyjny lokal z małymi pokojami we wszystkich kierunkach. Każdy pokój miał swój dziwny charakter. Zapach stęchlizny Ale i delikatna nuta sików wisiała w powietrzu. Wkrótce stało się całkiem jasne, że jestem jedyną brązową dziewczyną.

W rzeczywistości, ja i Monica byliśmy jedynymi kobietami poza tą niezdarną barmanką. Czułem oczy całego lokalu były na nas. Od razu pożałowałem, że przyszedłem.

Ale Mon ica tego nie zrobiła i utknęła w kontaktach z mieszkańcami, gadając, jakby znała ich całe życie. Monica zamówiła nasze drinki na firmowej karcie, a ja wkrótce dopiłem G&T. Ale wkrótce znalazłem się w niełasce, ponieważ Monica wdała się w głęboką dyskusję z jakimś krzepko wyglądającym mięsnym łbem.

Monica najwyraźniej wykopała murarza w średnim wieku, z którym rozmawiała w barze. Mijały minuty. Bardzo i samotność wkrótce się pojawiła. Kołysałem się na piętach i zastanawiałem się, czy ta noc była wielkim błędem. Po pierwsze, nie widziałem jeszcze dobrze wyglądającego faceta.

Miejsce to było zaludnione przez odmieńców i wyrzutki społeczeństwa. Widzisz, lubię długą, wyrafinowaną twarz. Typowy angielski… w każdym razie według telewizji. Pomyśl Hugh Granta lub Damiena Lewisa. Ale tutaj był bardziej Alan Partridge, Mr Bean czy Austin Powers.

Potem zobaczyłem tego młodego faceta. Miał w sobie coś z ucznia, kiedy podszedł do mnie i przedstawił się jako Elliot. Był bardzo uprzejmy i łagodny.

Był taki czas w przeszłości, kiedy moja mama zaakceptowałaby Elliota. Ale nie było zainteresowania z mojej strony. Na początek był za młody. W rzeczywistości powiedział mi, że ma dwadzieścia jeden lat – i mógł mieć.

Ale miałem więcej niż podejrzenie, że Elliot był co najwyżej uczniem maturalnym. 18 popychając 19, powiedziałbym. Mimo to cieszyłem się z jego towarzystwa. Nie być sam w tym dziwnym miejscu.

Wyraźnie był mną zachwycony i rozśmieszał mnie, kiedy nazwał mnie etniczną Barbie. Przypadkowy rasizm ma swój urok w pewnych okolicznościach. Moja nowa przyjaciółka spędzała każdy oddech na rozśmieszaniu mnie lub mówieniu, jaka jestem wspaniała.

Nie mogłem się powstrzymać od uśmiechu. Mogłam przynajmniej dać mu fałszywe nazwisko, by zapolował na Facebooka, kiedy wróci do domu. Elliot chciał zrobić ze mną selfie, z którego byłem zadowolony, o ile mogłem to najpierw ocenzurować.

Co zrobiłem. Po trzech próbach w końcu wyglądałem na wystarczająco gorąco, aby go zatrzymać. Zabrałem też ze sobą własną. Po objęciu mnie ramieniem w pasie, aby zrobić selfie, zostawił to na dłużej, a ja wkrótce znalazłem się nachylając się do niego, gdy rozmawialiśmy. To było miłe uczucie, podobał mi się bliski kontakt fizyczny kogoś nowego.

Ręka Elliota skierowała się na południe, do mojego tyłka. Chwyciłem go i zatrzęsłem. – Przepraszam, młody człowieku. "Przepraszam.

Jestem trochę pijany." – Pewnego dnia znajdziesz idealną dziewczynę. Ale to nie ja. „Ale…” Na szczęście, zanim sprawy między mną a Eliotem stały się niezręczne, Monica zmęczyła się mięsem i gestem nakazała mi się napić. Właśnie to zrobiłem i pocałowałem Elliota w policzek. Poprosił o mój numer, ale odmówiłem i przypomniałem mu, żeby dodał mnie na Facebooku… oczywiście z fałszywym nazwiskiem.

W głębi duszy myślę, że wiedział, że go oszukiwałem. I czułem się trochę winny. Zawsze nienawidziłem zawodzić ludzi. Więc zatrzymałem się w drzwiach i kazałem Monice czekać. - Cholera.

Zostawiłem błyszczyk na pasku. Odwróciłem się i wszedłem z powrotem. Przebiegłem przez bar, aż znalazłem Elliota, złapałem jego ręce i klepnąłem je po plecach. Pochylając się do przodu, przycisnęłam usta do jego, by pocałować niechlujnie.

Żadnych języków, po prostu zostawiam swój ślad. Uwalniając się, zamruczałam: „Możesz się z tym masturbować dziś wieczorem”. "Jestem pewna że będę." – Do widzenia, Elliotcie. Odwróciłem. I opuścił swoje życie.

Kiedy ja i Monica szliśmy brukowaną ulicą, zapytałem: „Co się stało z facetem w barze?” – Nic. Po prostu czułem, że mógłbym zrobić lepiej. Tylko się rozgrzewam. Twój? Wydawał się młody. Ledwo wyszedł ze szkoły.

- Był. Miły facet. Przypominał mi stażystów w pracy. „Tak myślałem. Myślę, że musisz przejść na wyższy poziom.

Graj z nieco większym doświadczeniem”. Ukłoniłem się. Ale nie byłem pewien.

Lubiłem rządzić. W końcu dotarliśmy do tłumów. Wszędzie byli pijacy, mężczyźni i kobiety. Wszystko najgorsze do noszenia. Nie trzeba dodawać, że policja i pracownicy drzwi byli zajęci.

Monica naturalnie wybrała najbardziej obskurny klub na naszą następną przygodę. Klub był mięsem. Wilgotny, przepełniony odrobiną potu i wymiocin. Nie w moim stylu. Pełno było też północnych dziewcząt, które obnażały więcej mięsa, niż widać w oknie rzeźnika.

Aby być grzecznym, dwie trzecie z nich było hojnie porcjowanych. Wielkie kości to inny opis. Albo jak to ujęła Monica… gruby. Po zakupie każdego koktajlu, może nie najlepszym pomysłem, ale kto jest sędzią, przeszliśmy przez nastrojowo oświetlony parkiet.

Monica trzymała mnie za rękę i gestykulowała dookoła, przekrzykując bęben i bas. „Z twoim wyglądem powinieneś mieć wybór dla każdego tutejszego mężczyzny”. - Za wysoko o mnie myślisz. — Tańcz.

I patrz, jak przychodzą. I rzeczywiście to zrobili. W ich stadach. Jak stado krów podążających za obietnicą jedzenia, wyciągając szyje, spójrz na to, co miałem do zaoferowania. Cieszyłem się uwagą.

Wpatrywanie się przypominało mi moją przeszłość jako najpopularniejszego studenta. Ten, który każdy mężczyzna w klasie chciał mieć na ramieniu… a dokładniej na łóżku. Tańczyliśmy do muzyki elektronicznej, która na szczęście trochę zwolniła. Pozwoliło mi to uwodzicielsko poruszyć się, by wypromować swoją sylwetkę wśród graczy.

Widziałem, jak patrzą na nas jak psy. Ale uwaga była upajająca. Myślę, że mieszanka alkoholu i ekscytacji przeżywania młodości sprawiła, że ​​tańczyłem z większą werwą, większą wiarą w siebie. Nie tylko tańczyłem, występowałem, dając widowni show. Sprawiłam, że każdy mężczyzna poczuł się wyjątkowo.

Skłoniłem ich również, aby do mnie dołączyli. Kilku to zrobiło. Ale wszyscy wydawali się niezręczni i wkrótce wycofali się do komfortu anonimowości wśród tłumu. Potem dołączył do mnie jeden mężczyzna… jeden wspaniały, pewny siebie mężczyzna. Był wysoki i miał szerokie ramiona.

Stał wyprostowany jak żołnierz i stylowo ubrany jak żonaty mężczyzna. Jego włosy były solą i pieprzem, a jego twarz była zwietrzała, ale uprzejma. Emanował doświadczeniem, jakby żył dobrym życiem.

Poruszał się płynnie. Jego biodra kołysały się jak liście hiszpańskiego dębu schwytane przez latynoską bryzę. W rzeczywistości przewyższył mnie na parkiecie, wchodząc w moją osobistą przestrzeń. Wziął mnie za rękę i potrząsnął mną, po czym zacisnął ręce wokół mnie od tyłu i kołysaliśmy się razem. Miał kontrolę.

Nie przeszkadzało mi to. Jego ciało było silne i męskie. Jego dłonie wyczuły moją talię, a następnie przesunęły się w dół do bioder. Jego dotyk był lekki, ale pewny siebie, ale nigdy po omacku.

Wiedział, co mi robi. I wiedziałem, że kocham każdą jego sekundę. Naparłem na niego.

Poczułem, jak się odpycha. Potem przycisnąłem tyłek do jego krocza. Byłem brudny.

Brudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Ale czułem, że żyję. Chciałem więcej.

Obróciłem się. Musiałem go zobaczyć. Powąchaj go. Posmakuj go. Objęłam go ramionami w pasie i przycisnęłam do niego swój ciężar, wbijając twarz w szyję tego mężczyzny.

Mówił. "Dobrze tańczysz." – Nie tak dobry jak ty. Oparł czoło o mnie. Czułam jego wilgotną skórę, ale feromony pokochały moje zmysły. Jego otwarta dłoń położyła się na moich pośladkach, a potem poczuł ciężar moich policzków, gdy poprosił: „Chodźmy znaleźć ciemny kąt i poznać się osobiście”.

„Najlepszy pomysł, jaki słyszałem przez całą noc”. Poszedł mnie poprowadzić, ale się opierałem. – Najpierw jedna rzecz.

Wyciągnąłem smartfona. „Szybkie selfie z moim nowym przystojniakiem”. "Nie moja sprawa." „To część umowy”. – W takim razie dobrze.

Odpalaj. Cichy i zamyślony. Lubię człowieka, który mówi krótkimi, rozkazującymi zdaniami.

Wyciągnęłam telefon, a on mocno mnie trzymał. Jego ręka ściśle przylegała do mojej piersi. Gdy minutnik odliczał, wdychałem jego piżmową wodę kolońską. Zwykle to ja sprzedaję sny, ale tym razem to ja chciałem kupić to, co oferował. Poprowadził mnie przez tłum rozczarowanych mężczyzn.

Ale prawie ich nie zauważyłem. Patrzyłem tylko na niego. Zapomniałam nawet o Monice.

Ale jestem pewien, że dobrze się bawiła. Znaleźliśmy prywatną budkę. Był ciemny, prawie czarny jak smoła. Stworzony do deprawacji. Usiadł pierwszy, a potem skinął na mnie, żebym usiadła mu na kolanach.

Zachichotałem jak uczennica. – Ale cię zmiażdżę. „Zachowuj się i siadaj”. Właśnie to zrobiłem.

Czuł się twardy. Wszystko było stonowane i większe niż kiedyś. John jest w formie. Dba o siebie.

Ale ten facet był sportowcem. Właściwie posunąłbym się do stwierdzenia, że ​​został wyrzeźbiony z granitu. – Jak masz na imię, przystojny nieznajomy? – Blake.

– Przystojne imię, Blake. Nie przejmowałem się, że to nie było jego prawdziwe imię. Ale z jakiegoś powodu chciałem, żeby znał mój.

Może w nadziei, że mnie zapamięta. "Jestem Semra" "Pocałuj mnie Semra." Nie zawahałam się, ale pocałowałam go lekko, zanurzając i ocierając język tylko od czasu do czasu. W ten sam sposób zrobiłbym z dobrymi lodami.

Chciałem żyć każdą minutą. Ale to, co zaczęło się od żartobliwej, prawie niewinnej zabawy, zaczęło się nagrzewać; zapalić, a następnie spalić. Wolna dłoń Blake'a pogładziła moje zewnętrzne udo. Ale potem zaryzykował pod rąbek mojej sukienki, wjeżdżając wysoko na moje udo. Zawsze byłem dumny ze swoich ud.

Ale ostatnio zaczęły robić się trochę mięsiste, gdy zmieniłam się w mamę. Więc poczułem się nieswojo i złapałem jego dłoń w swoją. "Spokojnie, chłopcze." Uśmiechnąłem się, gdy jeszcze trochę się pocałowaliśmy. "Nie ma potrzeby się spieszyć." "Dlaczego iść wolno. Czuję twoją atmosferę." - Nie jestem singlem.

Więc całuj się tylko, jeśli nie masz nic przeciwko. "Lubisz mnie. Dzieliliśmy energię na tym parkiecie.

Kiedy byliśmy razem, byliśmy w ogniu. Musimy być splecieni. Nie odmawiaj mi swoich uczuć. Nigdy bym nie śniła, że ​​zaprzeczam moim uczuciom do ciebie. Dzikie, ale prawdziwe.

Palą moją duszę. Wiem, że czujesz to samo”. Kurwa. Blake był poetą z północy.

„Blake… pocałuj mnie więcej”. Uwolniłam jego rękę, a on natychmiast zapuścił się wyżej, po czym zaokrąglił moje udo w kierunku mojego najbardziej intymnego miejsca. Ale tym razem Nie protestowałam.

Rozchyliłam nogi i otworzyłam je jak dziwka, dając Blake'owi pełny dostęp do mojej kobiecości. To było jedyne zaproszenie, jakiego potrzebował. Od zewnątrz moich majtek potarł moją łechtaczkę. Ale wiedział, kim jest robiłem i manipulowałem tym.

Zamknąłem oczy, gdy jego palce na mnie pracowały. Nie minęło dużo czasu, zanim poczułem mrowienie w dolnej połowie i zacząłem ocierać się o jego palce, błagając go, by poszedł mocniej, żeby się nie pieprzył i nie wszedł we mnie. Ale Blake tego nie zrobił. Po prostu nakręcał mnie jak zabawkę.

Nawijałem moje nerwy jak sprężynę. Pocałowałem go mocniej. Głębiej.

Pociągnąłem za jego włosy. Moje ciało kipiało. Usiadłam na nim okrakiem. Błagałam, żeby mnie pieprzył palcami. Wreszcie jego palce znalazły się w środku.

Skóra na skórze. Drżałem, wiłem się i szarpałem. Byłem pod jego całkowitą kontrolą. Cokolwiek ode mnie prosił, przeczytałem y dać.

I więcej. Moja wilgoć powiedziała mu wszystko. Nie miałem tajemnic.

Bez zahamowań. Byłam jego dziwką. Już dawno straciłem kontrolę nad sytuacją, a teraz straciłem kontrolę nad sobą. Blake zaczął mnie otwierać, mocno dotykając mnie tym, co wydawało mi się dwoma palcami. Trzymałam go mocno, jęcząc mu do ucha.

Moje jęki przekształciły się w krzyki, gdy obsypałem jego palce pożądaniem. Orgazm przyszedł szybko i szybko. Głęboko.

Mokro. Ale przede wszystkim winny. Upadłem na wierzch, odpoczywałem przez chwilę, gdy złapałem oddech. Myślałem teraz o Johnie.

Potrzebowałem twardych dowodów, aby pokazać, jak niegrzeczny potrafię być. Zrobiłem selfie mnie i Blake'a. Moja twarz mokra od po orgazmicznego potu. Blake wyglądał surowo jak wzgórza północy.

Północne piękno. Przystojny jak niebiosa. Pocałował mnie. Dumny z mojej pracy, wziąłem jeszcze kilka. Ale byłam w bałaganie pod spódnicą.

„Muszę się umyć”. "Wróć po więcej. Będę czekać." "Będę kochanie." Dałem Blake'owi jeszcze jeden pocałunek, zanim zszedłem z niego.

Gdy przebijałem się przez tłumy, czułem, że nie jestem w stanie prawidłowo chodzić, po orgazmie, moje kolana były słabe, a pochwa była przemoczona i obolała. W damskiej toalecie dwie kabiny były zajęte. Ale przez grzechoczące drzwi i ochrypłe jęki, brzmiało to, jakbym w końcu znalazła Monikę. Po oczyszczeniu się wymieniłem kilka SMS-ów z Johnem.

Dobrze się bawiłem i teraz za nim tęskniłem. Ale myślałem, że zagram w tę grę do końca. Wysłałem mu SMS-a, że ​​jadę do domu… i zapytałem, czy powinienem iść sam.

Potem czekał na jego odpowiedź. Sekundy mijały, jakby były minutami. Chciałem wrócić do Blake'a.

Nagle pokój wypełnił się muzyką elektroniczną, gdy drzwi z powrotem do klubu otworzyły się. To był Blake. Nic nie powiedział. Ja też nie.

Ale oboje wiedzieliśmy, czego chcemy. Blake złapał mnie za rękę, a następnie wepchnął do kabiny, gdzie spadłem z powrotem na toaletę, mój tyłek uderzył ciężko o deskę sedesową. Blake zamknął za sobą drzwi, po czym nie marnował czasu na rozpinanie dżinsów. „Wyciągnij to i ssij mnie. To mój czas, abym zwrócił na siebie uwagę”.

Nie mogłem się zgodzić. Wyciągnąłem rękę, wsunąłem dłoń w bokserki Blake'a i natychmiast poczułem jego imponujący obwód. Ostrożnie zdemaskowałem tego potwora, wyciągając go i pozwalając, by kołysał się przed moją twarzą.

Moje oczy rozszerzyły się, ponieważ był prawie dwa razy większy od kutasa Johna. Był obrzezany, a purpurowy bóg wyglądał jak bulwiasty koniec bakłażana. "Daj mi swój język." Uśmiechnęłam się i wystawiłam malinowy język. „Teraz mnie wyczyść”.

Zrobiłem, jak mi kazano. Liże go do czysta. Poczułam pulsowanie jego kutasa, gdy mój język przesuwał się tam iz powrotem.

Od obrzezanego dzwonka po czubki włochatych worków. Nie pominąłem ani cala. Przeszło przeze mnie podekscytowanie. Podobało mi się bycie dziwką obciągającą kutasa.

Mój telefon zaczął wibrować w mojej torbie. Chociaż wiedziałem, że to John, nie odpowiedziałem. Ponieważ nie chciałem ryzykować utraty okazji. Po prostu pochyliłem się do przodu, otworzyłem usta i wziąłem Blake'a w całości. A przynajmniej próbowałem.

To było dla mnie obce. Natrętny. Zwykle robię dobrą robotę ssania, nie żebym ostatnio kogoś obciągnęła.

Ale Blake był czymś więcej niż garstką… albo kęsem. Siorbałem, krztusiłem się i kneblowałem. Myślę, że Blake wiedział, że walczę, więc namawiał mnie rękami, kierując się głębiej, najwyraźniej napędzany widokiem moich łzawiących oczu. "Spójrz na mnie suko." Właśnie to zrobiłem. Utrzymywał kontakt wzrokowy, gdy zaczął rozciągać moje usta.

Chociaż była to daleka od najwygodniejszej pozycji, chciałem zadowolić mojego mężczyznę. Blake przycisnął moją twarz do swojego fiuta. I trzymał mnie tam. Nie mogłem oddychać i miałem wrażenie, że zaraz eksploduje mi głowa. Poza tym mój nos był schowany w jego krótkich i kręconych włosach, co sprawiało, że chciało mi się kichać.

Ale wtedy Blake mnie wypuścił. Ale kiedy szarpnęłam się do tyłu, łapiąc powietrze, strzelił mnie w twarz. Domyśliłem się, że nie masturbował się od wielu dni, kiedy spuszczał się. Długie odrzutowce przecinają moją twarz w pajęczynie gorącego, lepkiego, słonego soku. „Teraz weź selfie i wyślij je temu zboczeńcowi, mężowi”.

Byłem posłuszny Blake'owi przez całą noc i nie zamierzałem przestać. Więc mimo że moje lewe oko było zamknięte spermą, sięgnęłam po torbę. Wyciągając mój telefon, Blake wyrwał mi go, po czym zachichotał, gdy zaczął czytać wiadomości od mojego męża. „Uśmiechnij się jak dziwka”.

Jeden błysk. Dwa błyski. Kolejne zdjęcie do rodzinnego albumu..

Podobne historie

Stary przyjaciel

★★★★★ (< 5)

Moja dziewczyna wychodzi do klubu nocnego. Mam niespodziankę, kiedy idę po nią od starego przyjaciela.…

🕑 39 minuty Oszukiwanie Historie 👁 13,998

Moja dziewczyna ma na imię Louisa. Ma pięć stóp i sześć cali wzrostu, drobną ramę w rozmiarze 6/8 i piersi. Ma długie ciemnobrązowe włosy, które często nosi prosto. Ma także…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Nudne seminarium zamienia się w gorący czas dla dwóch nieznajomych!

★★★★(< 5)

Nudne profesjonalne seminarium staje się ekscytującym wydarzeniem dla dwóch nieznajomych.…

🕑 19 minuty Oszukiwanie Historie 👁 6,945

Powolnie wychodzi przez drzwi, jedzie do centrum kongresowego i znajduje miejsce parkingowe. Wchodzi do sali seminaryjnej, znajduje kilka pustych miejsc i siedzi w jednym. Nawet nie rozgląda się po…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Trzy dziwki z prezentu walentynkowego: 11:00

★★★★★ (< 5)

Długo spóźniony pocałunek walentynkowy zamienia się w krach.…

🕑 15 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,698

Rob właśnie wyszedł spod prysznica, gdy zadzwonił telefon. To była jego żona. Chciała wiedzieć, co robi, a on musiał ugryźć się w język, żeby nie powiedzieć, że właśnie skończył…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat