Drogi Johnie - część 5 z 15

★★★★★ (< 5)

„Dźgnij ciało, a zagoi się, ale zranisz serce, a rana pozostanie na całe życie”.…

🕑 39 minuty minuty Oszukiwanie Historie

ROZDZIAŁ 1 Pomimo swojej wątpliwości, wydawało się, że odprężyła się z powodu mojej chęci do rozmowy i odwiedzenia jej domu, aby zobaczyć dzieci. - Dobrze, najpierw zadzwonię, dobrze? powiedziała: „daj znać, że idę”. - Uch, nie mam telefonu - powiedziałem. Sięgnęła do torebki, którą trzymała, i wyjęła telefon komórkowy. „Nie wiedziałam, czy masz jeden, czy nie, więc mam dla ciebie ten,” powiedziała.

To był jeden z tych nowych telefonów komórkowych, które widziałem na VFW. "W porządku?" powiedziała. „Mój numer jest już w nim zaprogramowany pod kontaktami”.

Spojrzałem na nią. Było dla niej jasne, że założenie, że nie stać mnie na telefon, było trochę obraźliwe. Wiedziałem, że nie miała tego na myśli, po prostu po namyśle sprawiała, że ​​wszystko było wygodniejsze dla siebie i dla mnie. - Okej - powiedziałem. - Chyba będę musiał go teraz użyć, dopóki nie zdobędę własnego.

Ale zwrócę ci go, gdy tylko będę mógł. Spojrzała na mnie kwaśno. Myślę, że myślała, że ​​jestem małostkowy. Nie byłam właściwie; Po prostu nie chciałem być im nic winien, nic. - Okej - powiedziała.

Porozmawialiśmy trochę dłużej, a potem dołączył do nas jej mąż i dzieci, z których wszyscy bawili się seniorzy, kiedy mnie werbowała. „Cóż, myślę, że wszyscy jesteśmy gotowi” - powiedział Owen. „Uh-Sam, mam nadzieję, że będziemy się z tobą częściej widywać. Wiem, że dzisiejsze spotkanie musiało być trochę dziwne.

Szczerze mówiąc, zrobiło to dla mnie. mam nadzieję, że możemy się lepiej poznać. ”. - Jasne, jasne - powiedziałem tak nieszczere, jak cokolwiek powiedziałem.

Wiem, że moje spojrzenie musiało być postrzegane jako bardzo zimne w stosunku do mężczyzny i tak naprawdę tak miało być. Nie mogłem nic na to poradzić. Niczego nie pragnąłem bardziej niż zobaczenia śmierci mężczyzny.

Ale cały dzień poszedł dobrze, lepiej, niż mogłem sobie wyobrazić. I wyciągnąłem z tego to, czego chciałem przynajmniej pozornie. Czy to wszystko okaże się chimerą? Cóż, zobaczymy.

Tak, chcielibyśmy. Seniorzy stali z tyłu, pozwalając, by sprawy się rozegrały, ale teraz nasi gospodarze podeszli i odprowadzili rodzinę Cord do drzwi. Dzieciaki patrzyły na mnie, kiedy je wyprowadzano.

Drzwi zamknęły się za nimi. Miałem wyraz twarzy, którego nawet ja nie byłbym w stanie opisać. Ale wydawało się, że pan Williams to potrafi.

- Wyglądasz na zamyślonego - powiedział. „Zamyślony? Tak, chyba tak. Tak jak powiedział mężczyzna, to dziwne, że jestem tutaj z nimi, a zwłaszcza z nim. To było naprawdę dziwne.” Wolałbym, gdyby dzieci przynajmniej się ze mną pożegnały, ale chyba Rozumiem, dlaczego tego nie zrobili - powiedziałem.

- To był pierwszy krok, Sam. Nie czytaj dzieciom niczego, nie żegnając się. Trzeba będzie się do tego przyzwyczaić. Mam na myśli to, że jesteś wokół nich, a oni ty.

„W każdym razie to spotkanie musiało zostać zakończone, ponieważ w przyszłości będziesz z nimi z przerwami. Mam na myśli, kiedy idziesz się z nimi zobaczyć lub przyprowadzają ich na dół, aby cię zobaczyć” - powiedział. Ukłoniłem się.

On miał rację. Wiedziałem, że ma rację, ale dzieciaki przyzwyczajające się do mnie zbladły na myśl, że muszę przyzwyczaić się do mężczyzny, który pomógł mojej żonie zrobić ze mnie rogacza i podążył za tym z dala ode mnie. Po prostu nie byłam pewna, czy kiedykolwiek znajdę się w miejscu, w którym mogłabym to zrobić, przyzwyczaić się do przebywania w jego pobliżu, przynajmniej nie wygodnie.

„Tak, chyba tak” - powiedziałem - „może”. - Cóż, co myślisz - powiedziała. - Abigail, po prostu nie wiem. Szkoda mi tego faceta. Mam na myśli jego twarz! To okropne.

Ale. powiedział. "Ale?" powiedziała.

„Abby, nie chcę rezygnować z mojej pozycji, cokolwiek to jest, z dziewczynami. Sama obecność od czasu do czasu jest w porządku. Nie mam z tym problemu. Ale oficjalnie i znacząco zrezygnować z bycia ich ojcem, naprawdę ich jedyny ojciec, no cóż, po prostu nie wiem - powiedział.

„Wiem, co obiecałeś tacie, ale…”. „O rany, to będzie problem, Owen. Mężczyzna przyszedł na grilla, ponieważ zapewniłem tatę, że bylibyśmy gotowi oddać temu mężczyźnie zaszczyt naczelnego ojcostwa. Gdyby pomyślał, że go bawiliśmy, cóż, nie chcę myśleć o skutkach z tego - powiedziała. "Wiem.

Chciałbym, żebyś najpierw ze mną porozmawiał, zanim powiedziałeś cokolwiek swojemu tacie. Ale wydaje mi się, że będziemy musieli po prostu iść naprzód i mieć nadzieję, że wszystko ułoży się najlepiej, dotyczy to również mnie, nie tylko Sama - powiedział. Jestem tego pewna - powiedziała.

„Po prostu musimy być kimś.” „Jesteś wiecznym optymistą,” powiedział. „Jak zamierzasz poruszyć fakt, że adoptowałam bliźniaki? Spotykając się z nim tak krótko, odniosłem wrażenie, że nie jest typem faceta, który po prostu przyjmuje coś takiego ze spokojem. „Abbs, jestem tatusiem bliźniaka, ich prawdziwym tatusiem. OK, nie jestem dawcą spermy, ale pod każdym innym względem jestem człowiekiem, który pełni tę rolę, rolę ojca” - powiedział Owen Cord. „Tak, jesteś i będziesz mieć swoje miejsce z tymi dziewczynami, bez względu na to, co się stanie i ilu jest w pobliżu tego drugiego faceta.

główny tata. Mężczyzna dużo poświęcił. A my ukradliśmy mu życie. Nie ma nic poza tymi dziewczynami.

A co gorsza, może nigdy więcej nie mieć niczego, co by coś dla niego znaczyło, poza tymi dziewczynami. własne to mało - powiedziała. Mężczyzna skinął głową.

- Chyba masz rację. I jesteśmy mu winni. Więc dobrze, zagram. powiedział.

„Dziękuję mężu. Kocham cię,” powiedziała. Wielkie wydarzenie miało miejsce w weekend pierwszomajowy.

Minął prawie miesiąc. Od tamtej pory nie otrzymywałem żadnych telefonów, wiadomości ani wizyt przez cały czas. Zastanawiałem się nad tym. Abigail z jakiegoś powodu wydawała się bardzo zainteresowana spotkaniem ze mną; do diabła, dała mi telefon, żeby mogła się ze mną skontaktować.

Ale najwyraźniej źle odczytałem jej zamiary w tym względzie. Cóż, tak myślałem jeszcze dwie godziny temu. Ponieważ dwie i pół godziny temu odłożyłem słuchawkę, jej fantazyjny telefon; jechała tu, do Tucson, i to bez dzieci i męża.

Przechylałem IPA. Odkryłem, że wolę go od zwykłych lagerów. Na pewno był mocniejszy, ale też mniej wzdęcia. Trzeba było pokochać pomysłowość dzisiejszych piwowarów.

Słyszałem, jak podjeżdża na zewnątrz. Dokładnie na czas; cóż, oceniłem czas od wezwania i byłem wyłączony cztery minuty. Podjechałem do drzwi i otworzyłem je, no cóż, zostawiłem uchylone. Czekałem, aż podejdzie i zapuka.

Zrobiła to i drzwi lekko się przed nią uchyliły. „Ups, Sam, twoje drzwi były otwarte!” powiedziała. „Nie miałem na myśli…”.

- Nie, nie, wejdź - powiedziałem. - Słyszałem, jak zatrzymujesz się na zewnątrz. Wiedziałem, że to ty. Trochę łatwiej jest zostawić uchylone drzwi, jeśli wiem, że ktoś je odwiedza. - Och, dobrze i dziękuję, Sam - powiedziała.

Weszła. Wyglądała dobrze, naprawdę dobrze. Chłopcze, czy mógłbym z pewnością wykorzystać jej wygląd.

Ale to było coś, co prawdopodobnie już nigdy nie nadejdzie mi z drogi, a już na pewno nie od niej. - Siadaj - powiedziałem. Wskazałem małe miejsce do siedzenia, które spełniało rolę, jaką pełniłaby kanapa, gdyby moje miejsce było większe.

Uśmiechnęła się i usiadła. „Dzięki, to była męcząca jazda” - powiedziała. - Masz ochotę na coś do picia? Powiedziałem. Od czasu grillowania zdecydowałem, że będę się starał uporać z zawieszeniami i emocjonalnie przejść dalej. Dowolna liczba moich znajomych z VFW doradzała mi, żebym to zrobił, i dochodziłem do momentu, w którym faktycznie słuchałem rad innych.

Żal mi się nigdzie nie zaprowadził, więc co mogłem stracić. Najwyraźniej obaj dali mi jedyną rzecz, jaką musiałem mieć, z powrotem moje ojcostwo. - Właściwie tak - powiedziała. - Masz piwo? Uśmiechnąłem się.

Dostanie IPA. - Na pewno - powiedziałem. Wjechałem do małego aneksu kuchennego i odebrałem poproszony o napój.

Wróciłem do niej i podałem jej piwo. - Więc - powiedziałem, patrząc, jak bierze łyk. Postanowiłem zrobić to samo i zrobiłem. - Czemu zawdzięczam tę niespodziewaną wizytę? Było dla mnie jasne, że nie chodziło o to, żebym odwiedzał moje dzieci.

Wydawała się wypuszczać powietrze. A teraz spuściłem powietrze. Jej mowa ciała wskazywała, że ​​cokolwiek o tym mówiła, nie byłoby dla mnie szczególnie dobrą wiadomością.

Wydawała się wyczuwać moje uczucia i starała się złagodzić wpływ tego, co sprowadziło ją do moich drzwi; uśmiechnęła się. „Sam, tak mi przykro, że zdecydowałem się tak wpaść. Proszę, wybacz mi,” powiedziała.

- Tak, tak, pewnie - powiedziałem. "To zła wiadomość, prawda. Mam na myśli złe dla mnie." „Nie, nie, nie, nie do końca. To trochę neutralne, ale jest trochę ważne, a może sensowne byłoby lepszym sposobem na opisanie tego,” powiedziała. „Okej” - powiedziałem - „Więc?” Przełknęła.

Wiedziałem, że to będzie źle pomimo tego, co mówiła moja była żona. „Sam, kiedy zniknąłeś, teraz pozornie tak dawno temu, i nie, nie mam na myśli wojska. Zostawiłeś tam mnie i nasze dzieci. Bycie rodzicem, cóż, ta praca pociąga za sobą wiele obowiązków i legalności, problemy i cóż, wszystko to - powiedziała.

- Abigail, czy próbujesz mi powiedzieć, och tak delikatnie, że nie jestem głównym tatusiem dzieci? Powiedziałem. "Nie nie nie nie!" zawołała. „Proszę, pozwól mi to stąd wyciągnąć, dobrze!”.

- Okej - powiedziałem. Czułem się trochę bardziej pewny siebie, że cokolwiek to było, nie miało to związku z moim ojcostwem. "Cóż, jak już mówiłem. Kiedy zniknąłeś, a dokładniej nie pojawił się na pierwszym miejscu po powrocie z wojny, byłem zmuszony do samodzielnego podejmowania wielu decyzji, więc to zrobiłem" - powiedziała .

Kiwałem głową. Jak dotąd musiałem przyznać, że miała sens. "W porządku?" Powiedziałem. - Cóż, zgodziłam się pozwolić Owenowi adoptować dzieci, nasze dzieci, twoje i moje. I on to zrobił, my - powiedziała.

Odchyliłem się na krześle. Cóż, na pewno się myliłem, cokolwiek to było, nie mając nic wspólnego z moim ojcostwem. Właśnie skończyła mówić mi, że w rzeczywistości jej obecny mąż był ojcem moich dzieci i to legalnie. I oczywiście, w rzeczywistości nie miałem żadnych praw do nich w ogóle, już nie. Dziwne było to, że to, co właśnie na mnie położyła, było tym, co przypuszczałem, że tak jest, zanim kiedykolwiek zobaczyłem któregokolwiek z nich, po moim powrocie do Stanów, aż do grilla.

Drugą dziwną rzeczą było to, że wiedziałem, jak zareaguję na wiadomości. Przez te kilka lat omawiałem to w głowie dziesięć tysięcy razy. O tak, wiedziałem, co zamierzam powiedzieć. Ton jej odpowiedzi powiedziałby mi całą historię.

- Abigail, w jaki sposób to, co na mnie dzisiaj kładziesz, wpłynie na moje miejsce jako osoby podejmującej decyzje w sprawie moich dzieci w przyszłości? Powiedziałem. Rzuciła mi spojrzenie, które można było zinterpretować na wiele sposobów. Postanowiłem w ogóle tego nie interpretować. „Sam, w rzeczywistości nie będzie to miało żadnego efektu.

Ale…” powiedziała. "Ale?" Powiedziałem. - Mieszkasz daleko.

Nie będziesz tam dla nich przez cały czas. Dzieci mieszkają ze mną. Więc, w praktyce, będą chwile, kiedy Owen, cóż, będzie tym, który zrobi to lub tę decyzję, podpisz ten czy inny dokument, cóż.

I szczerze, Sam, zasługuje na to, by być tu włączonym do tego miksu, miksu decyzyjnego. Mam na myśli co myślisz? " powiedziała. - A jeśli pojawi się coś, z czym się nie zgadzam, to znaczy z decyzją, którą podejmie, co by się stało? Powiedziałem.

- Wysłuchalibyśmy cię i prawdopodobnie pójdziemy twoją drogą - powiedziała. Ukłoniłem się. - Prawdopodobnie mówisz. Cóż, myślę, że zobaczymy - powiedziałem.

Jej kolej na kiwanie głową. „Sam, ty i ja nie możemy po prostu usunąć Owena z jego miejsca w rodzinie. Od adopcji jest także ich ojcem, a nie tylko ojczymem.

Czy ty i ja możemy się na to zgodzić? To znaczy, że jesteś ich głównym tatuś i Owen, ja i wszyscy to rozpoznają, ale. ”. "Ale?" Powiedziałem.

- Ale on był tam dla nich. Nie przyszedłeś do nas do domu, kiedy powinieneś, i to było twoje złe. Ale, to powiedziawszy, z pewnością rozumiem twoje powody i wszystko. Więc chyba o co mi chodzi.

Mam nadzieję, że ty też masz trochę zrozumienia - powiedziała. Gapiłem się. - Jak powiedziałem, zobaczymy - powiedziałem.

„Ale musisz wiedzieć lub zdawać sobie sprawę, że wszystko, co mam, to te dzieci. Jeśli ty lub ten twój mężczyzna planujecie odebrać mi je na jakimkolwiek poziomie, nie tylko w kwestiach praktycznych, przejdę przez Twoje gry są naprawdę szybkie. Rozumiesz? ”. - Okej, tak, rozumiem. I zapewniam cię, że nikt nie chce stanąć między tobą a dziećmi, zwłaszcza ja, ani tak naprawdę Owen - powiedział.

Rozmawialiśmy trochę więcej. Zaproponowała, że ​​odbierze mnie za tydzień i zawiezie do siebie. Zgodziłem się. ROZDZIAŁ 1 Minął dopiero tydzień, odkąd ją zobaczyłem, wąchałem ją, przebywałem w jej pobliżu, słuchałem, jak marzyła, żeby to był ja z nią w łóżku. Potrzebowałam tej kobiety, ale, jak ciągle musiałem sobie przypominać, nigdy więcej jej nie będę miał, prawdopodobnie już nigdy żadnej kobiety.

Nawet prostytutki unikałyby mnie, szukając wymówek, żeby nie być ze mną, ponieważ jestem taki brzydki. A teraz kobieta, ta, która była moją kobietą, przychodziła po mnie, abym mógł być z naszymi dziećmi. Jazda trwałaby dwie godziny, gdybyśmy nie zatrzymywali się po kawę czy cokolwiek. A teraz się bałem.

Czy mógłbym to zrobić? A co jeśli nie mógłbym. Nie miałem pieniędzy, żeby wrócić do domu, gdyby okazało się, że nie dam rady. Miałem zostać uwięziony. Ale może wszystko będzie dobrze. Boże, miałem nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Spojrzałem na drugą stronę pokoju, gdzie mój mały radiobudzik oznajmił, że jest 10:00 rano. Niedługo tu będzie. Motyle w moim brzuchu szalały w swojej mięsistej klatce.

Czułem się, jakbym zwymiotował. Szybko, bardzo szybko podjechałem do łazienki. Pochyliłem się nad komodą i zgubiłem kolację przed telewizorem. Wytarłem usta i spróbowałem na chwilę odprężyć się na krześle.

Słyszałem jej pukanie. Porozmawiaj o złym czasie. Nawet nie poszedłem do toalety, gdy w połowie spieszyłem się, by otworzyć drzwi. Był zamknięty; Zapomniałem go odblokować i zostawić lekko uchylony: coś, co zawsze robiłem, kiedy wiedziałem, że będę miał gościa. - Cześć - powiedziałem, otwierając przed nią drzwi.

Spojrzała na mnie. Musiałam nadal wyglądać blado, zdenerwowana czy coś. - Uh-cześć - powiedziała.

Chłopcze, z pewnością wyglądała ładnie, absolutne przeciwieństwo mnie. Odwróciłem się i wróciłem do środka. - Sam, wszystko w porządku? - powiedziała z niepokojem w głosie. - Tak, wszystko w porządku - powiedziałem.

Skinęła głową, ale nie wyglądała na przekonaną. "Muszę skorzystać z łazienki, dobrze?" powiedziała. - Uh, to nie pachnie zbyt dobrze, dlaczego znowu mi nie pozwolisz - powiedziałem. "Nie martw się o to, zrobię to, jeśli będzie to potrzebne." Już szła krótkim korytarzem do łazienki. „Była tam przez coś, co wydawało się bardzo długie, ale w rzeczywistości było to tylko kilka minut.

I nakarmiła się; słyszałem.„ Sam, to wymiociny w toalecie, wszystko w porządku? ” „Tak, tylko coś, co zjadłem zeszłej nocy" - powiedziałem. Jej spojrzenie było wątpliwe. „Sam…" powiedziała. „Nic mi nie jest, Abigail, ok?".

„Sam, ja też się denerwuję, prawdopodobnie bardziej niż ty, "powiedziała. Znalazła mnie.„ Tak, może "powiedziałem" albo może nie. „Patrzyła na mnie i wyglądała podejrzanie.” Sam, w zeszłym tygodniu, kiedy cię odwiedziłem; cóż, zrobiłem to, żeby trochę wyczyścić pokłady, żebyśmy mogli iść do przodu i zacząć robić rzeczy właściwie.

Wiesz, co mam na myśli? "Powiedziała.„ Tak, chyba "powiedziałem." Ale czy mogę zapytać, co o tym wszystkim myśli twój mąż? On i ja nie rozmawialiśmy dużo przy grillu. W zeszłym tygodniu nie powiedziałeś niczego, co miałoby na jego temat znaczenie. ”Wydawała się wiercić na miejscu, które zajęła przy moim małym stoliku.„ Widzisz, masz tam kawę? ”Skinęła głową w kierunku z aneksu kuchennego.

„Jasne, jasne," powiedziałem. Zacząłem się obracać, żeby przynieść jej kawę, ale podniosła rękę, żeby mnie krótko uścisnąć. „Zrozumiem; Jestem zdesperowana - powiedziała. Skinąłem głową, żeby ruszyła naprzód. - Mnie też możesz nalać - powiedziałem do jej wycofującego się tyłka.

- Okej - powiedziała. Wróciła i podała mi mój kubek w niecałe półtorej minuty. - Kupiłem je - powiedziałem, odpowiadając na jej pytające spojrzenie odnoszące się do kubków Denny'ego, które kupiłem za trzy dolary każdy w mojej ulubionej lokalnej restauracji. Skinęła głową i uśmiechnęła się.

- Cóż, dobrze. Bałem się, że je ukradłeś - powiedziała. Wyraźnie żartowała; cóż, myślałem, że żartuje.

„Odpowiadając na twoje pytanie, Sam, jest jeszcze bardziej zdenerwowany niż ja. Sam, my, on i ja, jesteśmy świadomi, że czujesz się oszukany przeze mnie. to już zrobione i nie mogę tego cofnąć, tak samo jak ja. Kocham tego mężczyznę.

Wciąż też mam do ciebie uczucia, ale nie są to te same uczucia, które miałem, gdy byliśmy dziećmi. Musisz to wiedzieć i zaakceptować tak, żebyśmy mogli iść naprzód, jak powiedziałam, i może znów zacząć się dobrze ze sobą czuć, ”powiedziała. Wydawała się rozumieć, że mnie użądliła. Prawda, że ​​zgadzałem się z nią w prawie wszystkim, co powiedziała, mimo wszystko. - Nadal mi nie odpowiedziałeś - powiedziałem.

„Sam, nie chciałam cię teraz skrzywdzić, ale musiałem wyjść na jaw, jakie są moje uczucia i co myślę, że powinniśmy zrobić” - powiedziała, ignorując moją ostatnią próbę uzyskania odpowiedzi moje pytanie o stanowisko drugiego człowieka w tej sprawie. - Odpowiesz mi, czy po prostu zerwijmy to teraz i pójdziesz swoją drogą, a ja swoją - powiedziałem. Wyglądała na zaskoczoną moim ostrym naleganiem, by mi odpowiedzieć. „Sam, okej, masz rację.

Ale nie próbowałem zmieniać tematu. Po prostu…” Zaczęła. "Teraz albo nigdy!" Powiedziałem. - Dobra, dobra - powiedziała.

„A co myśli o tym mój mąż? Martwi się, boi się i denerwuje, że zajmiesz jego miejsce lub spróbujesz zająć jego miejsce z dziewczynami” - powiedziała. - Albo spróbować? Masz na myśli, że gdybym spróbował, przetoczyłby mnie parą? Powiedziałem. "Nie!" wypaliła. „Źle to zrozumiałeś!”.

- Dobrze, więc jakie jest jego miejsce z dziewczynami? Powiedziałem. Czułem, jak moje oczy się zwężają. Wyczuwała moje uczucia i już miała mnie okłamywać, żeby je złagodzić. „Prawda, Abigail, prawdziwa prawda.

Nie próbuj zaśnieżać bałwana - powiedziałem. Westchnęła. - Prawda jest taka, że ​​on też jest ich tatą.

Był tam dla nich od początku, nie za bardzo - powiedziała. Jej ton był ostry, zdecydowany i bolesny. - A jeśli chodzi o mnie? Czy on jest głównym tatusiem? Czy to właśnie próbujesz mi tak delikatnie przekazać? "Powiedziałem. Nie do końca warczałem, o cholera, tak, byłem." To kwestia perspektywy.

Ale tak, tak właśnie siebie widzi. Wie, że masz prawo być w życiu dzieci. Ale on też ich kocha. Więc… "." Więc mam frazesy i on staje się prawdziwym tatusiem, a nie mną, prawda? "Powiedziałem." To nie tak. Nie będzie przeszkadzał w twoich relacjach z dziećmi.

On nie pozwoli, ani ja nie pozwolę na to, nigdy. Ale czuje, że on też ma prawa. I on to rozumie Sam, on to robi - powiedziała. - Rozumie, że jesteś w trudnej sytuacji ze swoimi niepełnosprawnościami.

Ale czuje, że kwestia ojcostwa, czy w tym przypadku ojcostwa, nie ma z tym nic wspólnego. „Pozwolisz, on pozwoli lub nie pozwoli. Jestem tylko przegranym, który nie ma nadziei konkurować z jego majestatem. Cóż, pieprzyć go i pieprzyć cię Abigail.

i skończyliśmy! ” Powiedziałem. „Sam, nie! Owen chce uczynić twoje życie tak prostym, jak to tylko możliwe, i tak, mam na myśli dużą ugodę pieniężną. Ma pieniądze, dużo pieniędzy i może uczynić cię bogatym.

I, on On to widzi, mam na myśli pomaganie ci, jako wyrównanie szans. Ale jest też całkiem pewien, że słysząc o tobie wszystko i poznawszy cię, chociaż krótko, że nie weźmiesz pieniędzy, niezależnie od twoja potrzeba. Więc on też jest w trudnej sytuacji, "powiedziała.

„On też jest w trudnej sytuacji? Żartujesz, prawda? On ma moją żonę. Ma moje dzieci. Ma miliony dolarów. Ma potężnych przyjaciół i wpływy. I jest w trudnej sytuacji? Przepraszam, ale nie, nie jest - powiedziałem.

- Nie mogę uwierzyć, że tak naprawdę mi to powiedziałaś. I ze mną siedzącym naprzeciwko ciebie; możesz zobaczyć, co mam, kim jestem. Widzisz mój tani apartament.

Nie próbujesz nawet ukrywać swojej pogardy dla mnie. Jest twardy? Daj mi pieprzoną przerwę! ”.„ Sam, proszę… ”zaczęła.„ Możesz teraz wyjść, Abigail i nigdy więcej nie przychodzić do mnie. Cieszę się, że dziś przyszedłeś. Naprawdę dobrze mi to wyjaśnia. Teraz ty i on możemy gnić w piekle! "Nie krzyczałem." Sam, proszę… "." Po prostu wyjdź.

Ułatw mi to, proszę. Zrobiłeś wszystko inne tak trudnym, jak tylko mogłeś dla mnie, więc po prostu wynoś się stąd, mam na myśli teraz. Cholera, proszę, po prostu idź! "Powiedziałem, a teraz krzyczałem." Okej Sam, na razie. Ale to nie koniec ", powiedziała." Och, to koniec.

Zapewniam, że to koniec jak diabli! "Powiedziałem. Wstała, aby odejść. Myślę, że była na mnie naprawdę zirytowana. Kobieta nie miała pojęcia, jak destrukcyjne były dla mnie jej postawa i słowa.

To obchodzi. Zacząłem szlochać, gdy tylko zamknęły się za nią drzwi. Pieniądze, które chcieli mi zaoferować: pieniądze na rezygnację z moich ojcowskich praw, moje dzieci.

Cóż, byliby w stanie odciąć mnie od moich praw Nie miałem co do tego złudzeń. Miał pieniądze i władzę. Nie miałem nic. Ale nie mógłbym zmawiać się z nimi w tej sprawie, nigdy! „A więc mnie nienawidzi” - powiedział. „Tak, prawie, a jeśli chodzi o bycie nienawidzonym, to nie jestem daleko w tyle ", powiedziała Abigail.„ Więc co teraz robimy? "powiedział Owen.

„Myślę, że poczekamy, aż ostygnie i może spróbujemy jeszcze raz”, powiedziała. „Tak bardzo chcę, żeby był przy swoich dziewczynach. Czuję się winny za to, co mu zrobiłem”. - To właśnie „my” mu zrobiliśmy, nie tylko tobie - powiedział.

„Ale Abby, nie czuję się winny. Rozwód się zdarza. Zdarza się przez cały czas. Rodziny przechodzą przez to i przechodzą przez to. Czasami droga jest trochę wyboista, ale nadal jest drogą i może skłonić ludzi do dobre miejsce przy odrobinie wysiłku - powiedział.

„Tak, ale z jego niepełnosprawnością droga jest dużo więcej niż trochę wyboista. Mężczyzna prawie nie ma szans na przyzwoite życie. Dodaj do tego jego potrzebę bycia numerem jeden wśród dziewcząt, cóż…” - powiedziała . - Tak, i masz rację.

Ale jak mu wskazałeś, moglibyśmy zrobić i zrobilibyśmy długą drogę, aby uczynić jego życie lepszym, o wiele bardziej niż znośnym, gdyby tylko nam na to pozwolił. Rozumiem, że tak narzekanie, ale jego poziom goryczy jest daleko poza zasięgiem, Abby, daleko poza nią. ”. - Zgodziłbym się z tobą, gdyby nie fakt, że jego niepełnosprawność jest przynajmniej częściowo spowodowana mną.

Przyłożyłem mu tylko broń do głowy, żeby wstąpić do armii. Gdyby nie było dobrze. powiedziała.

- Abby nawet nie obwiniaj siebie za to, mam na myśli jego kontuzje. To prawda, że ​​zachęciłeś go do przyłączenia się ze względu na korzyści, ale był i jest dorosły. Ostatecznie to był jego wybór, a nie twój.

to armia. Czasami straszne rzeczy mogą przytrafić się żołnierzom. A w tym przypadku tak się stało, z twoim mężem, z Samem - powiedział.

- Wiem, chyba wiem. Ale mimo wszystko nadal czuję się odpowiedzialny. Naciskałem na mężczyznę, Owena. Chciałem więcej.

A on… Cóż, on… ”. „Musiał się podnieść i zrobić lepiej dla swojej żony i rodziny. Nie zrobił tego i to zależało od niego.

Mógł to zrobić. Powinien był, a teraz jest za późno. A teraz potrzebuje pomocy, a pomoc jest tym, co może mieć, jeśli tylko wyciągnie rękę i ją weźmie.

I nie oferuję mu wyciągania ręki, tylko podniesienia ręki. Mężczyzna poświęcił swoje ciało dla dobra swojego kraju; dostaje za to uznanie. Teraz jego kraj i jego obywatele są mu winni szansę na rehabilitację i życie. Może nie jest to dokładnie takie życie, jakiego pragnie, ale może być dobre, jeśli tylko trochę się ugnie.

Musi się trochę zgiąć ", powiedział Owen Cord.„ Cóż, taka jest nadzieja ", powiedziała Abigail,„ taka jest nadzieja ".„ Abby, sam do niego pójdę. Mogę też zostać wyrzucony, ale spróbuję. Muszę spróbować. Złożę mu ofertę, której nie może odrzucić, chyba że jest tak głupi, jak do tej pory wskazał, że tak jest! ”Powiedział Owen.„ Owen, nieważne, co nie utrudnia tego mężczyźnie niż ja. mieć.

Naprawdę. Jeśli pójdziesz, bądź, cóż, delikatny. Nie byłam, a teraz jesteśmy, do diabła, gdziekolwiek jesteśmy - powiedziała.

- W porządku, w porządku, to będzie delikatne, dziecięce rękawiczki i tak dalej. Ale Abby to mężczyzna; Muszę mu okazywać przynajmniej tyle szacunku. Może to głupi osioł i, szczerze mówiąc, myślę, że jest, ale jest też mężczyzną; i nie będę tego lekceważyć, tylko po to, by być super delikatnym. Okej? "." Okej, proszę pana, ok.

", Powiedziała. Cóż, kopnąłem jej piękny różowy tyłek do cholery i pomyślałem, że teraz wyjdą w spokoju. To powiedziawszy, nie liczyłem na stopień determinacji, jaką posiadała rodzina Cord.

Szedł, a nie tylko szedł, po przestronnej podłodze VFW jak człowiek, który wie, o co mu chodzi, człowiek pewny siebie. Zatrzymał się naprzeciwko mnie. Uśmiechnął się . Był, pomyślałem, aroganckim dupkiem, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione.

Postanowiłem to powiedzieć. „Jest pan aroganckim sukinsynem, prawda, panie Cord.” „Co?” Powiedział. zachwiałby jego pewnością siebie, gdyby nie stopień arogancji. ”Po co tu jest? Jestem pewien, że twoja żona wskazała ci prawdę, że nie chcę niczego od nikogo z was - powiedziałem.

Przełknął i zaczął robić swoją sprawę. "Mogę usiąść i może zamienić z tobą kilka słów?" powiedział. - Nie - powiedziałem. „Naprawdę mam na myśli, że nie chcę mieć nic wspólnego z żadnym z was.”. "To dotyczy również twoich dzieci?" powiedział.

Szydziłem. - Masz na myśli swoje dzieci, prawda, dupku? Powiedziałem. „Twoja kobieta opowiedziała mi o Twoich żądaniach io tym, jak„ pozwolisz ”mi być w życiu moich dzieci. Pierdol się!”. "Sam!" - powiedział, próbując zwrócić moją uwagę.

- Nie jestem głupia. Wiem i wiesz, że nie mogę cię pokonać w sądzie. Ale ja nie muszę się o to martwić, pozwolisz mi być w życiu „twoich” dzieci.

Jestem spłukany i nie mogę cię powstrzymać, panie Cord. Więc ograniczam swoje straty i zostawiam ci wolne pole, które i tak byś zajął, gdybym nawet pomyślał o walce z tobą. Więc wynoś się stąd i zostaw mi sam piekło. ”.

- Milion dolarów - powiedział. - Co do cholery? Powiedziałem. „Milion dolarów za to, żebyś ze mną usiadł i omówił kilka rzeczy.

Pieniądze dostaniesz, nawet jeśli nie mogę cię przekonać, żebyś się rozluźnił” - powiedział. Myślę, że moje usta były otwarte na podwórku. Mężczyźnie można było udzielić tylko jednej odpowiedzi. - Ty arogancki dupku! Podejdź trochę bliżej - powiedziałem. Pochylił się, jakby chciał mnie lepiej słyszeć.

Ja to zrobiłem. Pluję mu w twarz. Szarpnął się z powrotem poza zasięg jakichkolwiek działań, które mogłem skłonić go tkwić.

"Co do cholery!" powiedział. „Czy do ciebie docieram, panie Cord? Ponownie pochylił się w moją stronę i splunął mi w twarz.” „Tak”, powiedział, „jesteś. Miej jeszcze bardziej popieprzone życie, niż już masz. "Wycierał twarz chusteczką, którą wyciągnął z kieszeni swojej fantazyjnej niebieskiej marynarki, mówiąc to, co powiedział.„ No cóż, dzięki tobie zrobię to ". Powiedziałem: „Ty też masz tam swoje życzenie!” Odwrócił się i wyszedł tak, jak wszedł.

Musiałem się uśmiechnąć. To był dobry moment. Cóż, to było dla mnie. ROZDZIAŁ 1 Upadł na siedzenie naprzeciw niej. Z jego wyglądu jasno wynikało, że nie chce być popychany.

Była niespokojna, ale powstrzymywała się, czekając, aż się zorientuje, uspokoi, cokolwiek. Spojrzał na nią. „Ten człowiek…” zaczął i przerwał. - Wtedy nie poszło dobrze? powiedziała.

- Nie, nie, nie poszło dobrze. Jest w bardzo złym miejscu, Abbs. I nie jest jak żaden inny mężczyzna, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Czy to z powodu kontuzji, rozwodu czy czegoś takiego, To złe miejsce. Słuchanie rozsądku nie jest czymś, w co człowiek się angażuje, nie teraz, nie w dającej się przewidzieć przyszłości - powiedział.

- Więc powiedz mi - powiedziała. Potrząsnął głową i to w taki sposób, aby wyjaśnić jego frustrację. „Znalazłem go w barze dla weteranów, w którym siedział. Był sam i muszę pomyśleć, że zwykle tak jest. Mam wrażenie, że woli to w ten sposób, a może ludzie po prostu unikają go z powodu jego twarzy lub jego nastawienie, a może jedno i drugie, nie wiem - powiedział.

- Ojej - powiedziała. „Szczerze mówiąc, Abbs, jestem gotów skreślić tego człowieka. On i tak nie chce nas w pobliżu. Już mam dać mu to, o co prosi” - powiedział.

Kobieta naprzeciw niego zaczęła płakać, cicho płakać. Zauważył, wstał i podszedł do niej. „To moja wina, moje słowa, sposób, w jaki do niego doszedłem, kiedy poszedłem go zobaczyć. Czuje się bezradny, a właściwie tak jest. I dostaje to, a dostając to jest zrozpaczony.

Owen, mogę”. odpisać mu, jestem mu to winna - powiedziała. Jej mąż skinął głową. „Wiem, wiem, okej, będziemy próbować dalej, ale Abbs, jestem na wyczerpaniu.

Po prostu nie wiem, jak ja lub możemy dostać się do tego mężczyzny” - powiedział. - Więc co się stało? Chodzi mi o to, że przeszedłeś całą tę drogę, żeby usłyszeć, jak mówi ci, żebyś się zgubił? Co? powiedziała. „Czy dostałeś słowo na sztorc? Nic nie znaczę?”.

- Nie - powiedział. "W porządku?" powiedziała. - Cóż, znalazłem go tak, jak powiedziałem. Był w tym barze VFW. Widział, jak wchodzę, i byłem zdeterminowany.

Chciałem, żeby słuchał, przynajmniej to - powiedział. "W porządku?" powiedziała. „Zobaczył mnie, kiedy weszłam. Kiedy do niego podeszłam, prawie warknął na mnie.

Zanim cokolwiek powiedziałem, wskoczył na mnie, mówiąc, że wyjaśniłeś mu, jaka jest jego pozycja i nie chciał cokolwiek wspólnego z nami, którymkolwiek z nas - powiedział. - A co z dziećmi? powiedziała. - Zapytałem go o to wprost. Zapytałem go, czy on też nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Myślałem, że to mogłoby go trochę rozluźnić.

Powiedział, że jest pewien, że żadnych praw, których ty i ja nie „pozwoliliśmy” mu mieć, z naciskiem na słowo „zezwalać”, i cóż, zasadniczo nie zaakceptował i nie zaakceptowałby obywatelstwa drugiej kategorii - powiedział. "Ale na pewno…". „Byłem bankrutem. Powiedziałem milion dolarów”. - Hę? Co? powiedziała.

„Powiedziałem mu, milion, żeby po prostu siedział i rozmawiał ze mną grzecznie przez kilka minut i bez zobowiązań. Jego spojrzenie było coś. Nie sądzę, żeby mi uwierzył.

Ale jeśli to zrobił, to go to nie obchodziło. powiedział mi, żebym się odpieprzył. Powiedzieliśmy jeszcze kilka słów, a potem poprosił mnie, żebym podszedł trochę bliżej, jakby chciał powiedzieć coś na osobności - powiedział. "Dobrze i?" powiedziała.

- Splunął mi w twarz - powiedział. - Co zrobił! powiedziała. "Co zrobiłeś?". - Pluję mu w twarz! I czułem się dobrze, robiąc to - powiedział.

„Co do diabła!” - powiedziała. „I to jest twoja definicja dziecięcych rękawiczek.” „Musiałam to zrobić i on chyba też. Abigail, to była kwestia szacunku. Wierz lub nie wierz, ale to była kwestia szacunku. Gdybym właśnie się przewrócił, albo, w jego umyśle, gdyby on… "powiedział." Mężczyźni! ", Powiedziała." Wszyscy zwariowaliście! "." To prawdopodobnie dokładna ocena ", a on się nie uśmiechał.

„Muszę coś zrobić. Wiesz, myślę, że odwiedzę jego tatę. Aaron ma dobrą głowę na ramionach.

W najgorszym przypadku będzie to dowód dla naszego mężczyzny, że mi zależy, co mi się podoba, aw najlepszym razie może Aaron może nam pomóc. Mam zamiar spróbować - powiedziała. Jej główny mężczyzna skinął głową. „Tak, to na pewno nie zaszkodzi i, jak mówisz, może nam dać początek," powiedział.

„Tak", ona - powiedział. Na tyłach lokalu było ciemno. VFW był zajęty, co było dobre.

Nikt nie zwracał uwagi na niego i jego kumpla. „Więc mężczyzna przyszedł cię zobaczyć. A ty handlowałeś śliną, a nie w sposób, w jaki zwykle handluje się śliną ", powiedział Jeff Michaels.„ Prawdę mówiąc, "powiedziałem.„ Nienawidzę sonovabitch.

Wiesz, co mi powiedział? ”.„ Co? ”Powiedział Jeff.„ Powiedział, że jeśli z nim porozmawiam przez kilka minut, da mi milion dolarów. Oczywiście, bzdury, ale tak właśnie powiedział: „Powiedziałem.” Tak, ale jest bogaty; tyle wiemy. Może mówił wprost ”, powiedział Jeff, a potem się roześmiał.„ To i tak nie ma znaczenia. Nigdy nie wziąłbym niczego od tego człowieka, nic.

Nigdy - powiedziałem. - Więc to wszystko. Spisujesz je na dobre ", powiedział Jeff." Tak, i myślę o przeprowadzce, wyjeździe z miasta, nie tylko jeszcze, ale któregoś z tych dni.

„Jeff, któregoś dnia mogę potrzebować podwiezienia, to znaczy, jeśli…” powiedziałem. - Nie ma problemu. I mogę poprosić kilku innych facetów, żeby też pomogli - powiedział. „Po prostu powiedz słowo”.

- Dobrze, zrobię - powiedziałem. „Będę tęsknić za dziećmi, ale tak właśnie jest. Będą wszędzie ustawiać blokady drogowe; to nie zadziała, nie dla mnie. Więc tak, skończyłem z kilka z nich. ”.

„Mogę to wykopać człowieku. Wielu facetów zostało porzuconych przez swoje kobiety. Trudno znaleźć takiego, któremu ciało może już ufać. Właściwie to prawie niemożliwe. Jeśli nie masz zadrapania, nie dostaniesz tyłka, " powiedział.

- Tak, my, biedni, nie mamy szans - powiedziałem. "A jeśli jesteś brzydki, to tak naprawdę śmieją się z ciebie, kiedy próbujesz się zbliżyć, coś w rodzaju podwójnego klapsa." Jego przyjaciel powoli kręcił głową, ale nią potrząsał. „Sam, musisz przestać myśleć w ten sposób.

Tak, pomieszałeś, ale udało ci się to w walce z kilkoma bardzo złymi facetami. Uratowałeś nas wielu. Dla nas jesteś piękny.

jest w pobliżu kobieta, która ma to w dupie? Może, może nie, kto wie. Ale twoi bracia to robią, my wszyscy - powiedział Jeff. Ukłoniłem się. Wiedziałem, że to, co powiedział, było prawdą.

Zawsze można było liczyć na jego braci. Nie spodziewał się nikogo. Ale ktoś pukał do jego drzwi. Aaron Bradshaw wstał, wstał powoli i poszedł odebrać. "Abigail!" - powiedział, a jego wygląd był jednym z twardych zaskoczeń.

- Aaron? powiedziała. Popatrzyła na niego pytająco. Starszy mężczyzna spojrzał w dół.

- Nie czułem się zbyt dobrze - powiedział. - Mój Boże, czy wszystko w porządku? powiedziała. Było więcej niż jasne, że nie przyszedł szybko.

- Tak, tak, poradzę sobie. Tylko trochę wolnego, żeby się z tym pogodzić, cokolwiek to jest - powiedział. „Ale wejdź, wejdź.”. Weszła i minęła go do salonu, gdzie wskazał, że powinna usiąść na kanapie.

Upadł na bujany fotel naprzeciwko niej. - Aaron, tak, Sam i ja rozwiedliśmy się, ale ty i ja nie - powiedziała. - I jestem tu dla ciebie, sir. I chcę, żebyś mi wyjaśnił.

Westchnął. - Abby, mam problemy z prostatą - powiedział. Patrzyła prosto na niego. "Rak?" - powiedziała cicho, ze współczuciem. Pokiwał głową.

„Abby, nie chcę, żeby mój syn wiedział. Dlatego właśnie ci o tym wspomniałem. Ma wystarczająco dużo problemów bez dodawania do nich mojej choroby. Więc proszę, żebyś mu nie mówiła. Czy możesz to zrobić dla mnie?" powiedział.

„Aaron, czy naprawdę myślisz, że tak jest najlepiej? Będzie bardzo zdenerwowany, kiedy dowie się, że zataiłeś to przed nim,” powiedziała. - Tak - powiedział. „To nie jest dobre, ale jest najlepsze. Wiem, że po fakcie będzie trochę zdenerwowany, ale byłby po prostu zdenerwowany wcześniej niż to konieczne, gdyby się teraz dowiedział. Nie musi zajmować się czymś, z czym nic nie mogę na to poradzić, Abigail.

I szczerze mówiąc, nie chcę mieć do czynienia z jego współczuciem. Wiem, że ten mężczyzna mnie kocha, kocha nas wszystkich. Jest mu ciężko z powodu tej miłości i troski. On nie potrzebuje, aby moja choroba dodała do tego wszystkiego. Więc proszę… ”.

- W porządku, Aaron. Nie powiem mu. Nadal nie jestem pewien, czy to najlepsze, ale spełnię twoje życzenia - powiedziała.

Rozmowa trwała jakiś czas. W rezultacie Aaron Bradshaw miał może trzy miesiące życia. Abigail walczyła z łzami, ale ostatecznie była to przegrana walka.

Starzec ją pocieszył, a potem musiała odejść. „Wrócę z dziećmi do odwiedzenia” - powiedziała. - I Aaron nawet nie myśl o odmówieniu mi - powiedziała.

Skinął głową, poddając się. Jazda z powrotem do zamku Cord była powolna i smutna. Właściwie czuła się roztrzęsiona. Musiała powiedzieć Samowi, ale nie mogła.

Jej obietnicy nie odważyła się złamać. Jej złamane obietnice były w gruncie rzeczy odpowiedzialne za wszystko, co jej się przydarzyło i co kiedyś było mężczyzną. To jej mąż miałby teraz zdecydować, jak postąpić.

Tak, Owen musiałby być tym jedynym; on coś wymyśli. Musiał. Wjechała na podjazd i opadła z powrotem na siedzenie samochodu.

Nie było nic, co mogłaby zrobić dla swojego Sama, nie mówiąc już o jego tacie. I, równie źle, prawdopodobnie nie było też niczego, co jej Owen byłby w stanie zrobić w jakimkolwiek prawdziwym sensie. To nie będzie dobry czas.

Ale byłby to czas, którego nie będzie mogła uniknąć. Wysiadając z samochodu, włączyła mechanizm blokujący i weszła do dwupiętrowego małego zamku z pięcioma sypialniami. Nastawiwszy kawę, opadła na krzesło, które zawsze robiła przy kuchennym stole i nasłuchiwała uspokajającego dźwięku wykonującego swoje zadanie ekspresu do kawy. Zegar na ścianie wskazywał, że jest prawie 5:00. Jej mężczyzna wkrótce wróci do domu.

To nie będzie wystarczająco szybko. Wypiła ostatni kubek kawy, gdy usłyszała, jak zamykają się drzwi garażu. Pan domu był w domu. Zobaczył ją wyglądającą na psiaka i usiadł przy stole. - Abigail? powiedział.

- On umiera, Owen. Aaron Bradshaw umiera - powiedziała. Jego spojrzenie zmieniło się z pytania w poważne zaniepokojenie. - Ojej - powiedział. „Czy Sam wie?”.

- Nie, i jest problem - powiedziała. „Aaron kazał mi obiecać, że mu nie powiem”. - O rany - powiedział. „I myślisz, że musisz złamać obietnicę złożoną Aaronowi, czy to wszystko?”. - Nie, wręcz przeciwnie, Owen.

Nie mogę złamać obietnicy złożonej mężczyźnie - powiedziała. - Dobra, dobra, powiedz mi, opowiedz mi wszystko - powiedział. - Po naszej rozmowie, tak jak ci mówiłem, zdecydowałem, że porozmawiam z Aaronem, aby zobaczyć, czy może nam pomóc. Wiesz, niech mężczyzna się rozluźni.

mężczyzna to szkielet. Niecałe dwa miesiące od grilla u mamy i taty zamienił się w prawdziwy szkielet. Przynajmniej tak mi się wydawało - powiedziała. - Okej, domyślam się, że zaskoczyłeś go, gdy się pojawił - powiedział Owen.

„Co najmniej, ale co do tego muszę powiedzieć o nas dwojgu, że byłam tym bardziej zaskoczona” - powiedziała. - Mówisz, że umiera, ale od czego? Powiedział? powiedział. - Rak prostaty - powiedziała.

„Ma najwyżej kilka miesięcy. Muszę powiedzieć Samowi, ale nie śmiem. Po prostu nie wiem, co robić. Według Aarona, on po prostu nie chce powiększać problemów mężczyzny.

Wie, że kiedy umrze, że Sam będzie pozbawiony i prawdopodobnie zdenerwowany, że mu o tym nie powiedział, ale on, Aaron, uważa to za najlepszy ze złych wyborów. ”. - Rozumiem - powiedział Owen. Usiadł naprzeciw swojej żony, ale teraz wstał i zaczął chodzić tam iz powrotem.

"Piekarnik?" - powiedziała, obserwując go. Był wyraźnie zamyślony. - Czy jest jakiś powód, dla którego nie mogę o tym rozmawiać z Samem? - powiedział, w końcu zatrzymując się naprzeciw niej. - Cóż, ja… - powiedziała. - Czy Aaron prosił, żebyś mi nie mówił? powiedział.

- Nie, nie konkretnie, ale gdybyś powiedział Samowi, Aaron bez wątpienia uznałby to za mnie, gdybym go krzyżował - powiedziała. - Może tak być. Ale Aaron tu się myli.

Tak, robi wszystko, co w jego mocy, aby zminimalizować problemy mężczyzny, ale także nie szanuje mężczyzny, kim jest. A Sam to mężczyzna i odważny człowiek. Tak, to zwiększy jego ból, Sama, ale zmniejszy też ból, który odczuwa Aaron, a przez to zmniejszy ból, który odczuwa Sam.

Przynajmniej tak myślę. „Abby, podejmuję jednostronną decyzję, aby powiedzieć Samowi. Wiesz, że może to faktycznie spowodować zmniejszenie przepaści między nami wszystkimi. To znaczy, jeśli Sam może nas postrzegać jako wystarczająco troskliwych, by okazać mu szacunek, na jaki zasługuje .

Nie jest to na pewno; Rozumiem to, ale może w najgorszym przypadku dość mocne ”- powiedział.

Podobne historie

Wizyta u Sama część 1

★★★★★ (< 5)

Mój pierwszy raz z inną kobietą.…

🕑 9 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,906

Musiałem wyjechać na kilka dni z powodu pracy; nie jest to dla mnie niczym niezwykłym, więc Pat była do tego przyzwyczajona. Wcześniej spędzała czas z dziewczynami, ale ostatnim razem, gdy…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Zaproszenie Kurta

★★★★★ (< 5)

Po tym, jak Brad wyjeżdża, aby sfinalizować transakcję biznesową, Kurt zaprasza Jen do spędzenia dnia na jego jachcie.…

🕑 24 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,737

Nieoczekiwany wyjazd Brada dziś rano w celu sfinalizowania transakcji biznesowej sprawił, że zostałam sama w naszym domku na plaży do czasu jego spodziewanego powrotu jutro wieczorem. Uwielbiam…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Seks przez telefon po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Prosty czat zamienia się w ekscytującą sesję seksu przez telefon…

🕑 7 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,888

Gdy wszedłem do sypialni, usłyszałem brzęczenie laptopa. Poszłam do kuchni po szklankę wody i ucieszyłam się słysząc znajomy dźwięk. Położyłem się, postawiłem wodę na stoliku nocnym…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat