Brent i żona jego przyjaciela mają niezamierzone spotkanie.…
🕑 18 minuty minuty Oszukiwanie HistorieLea była żoną najlepszego przyjaciela Brenta, Tima. Problem Brenta polegał na tym, że był zazdrosny odkąd Tim zaczął spotykać się z Leą. Lea była najseksowniejszą kobietą, jaką Brent znał, nie była modna, była po prostu seksowna. Miała jakąś nieokreśloną obecność, która zawsze doprowadzała Brenta do szaleństwa z pożądania. Niektórym mężczyznom podobają się blondynki, innym długie nogi.
Jeśli Brent miał określić, czym jest dla niego seksowna kobieta, była to Lea. Lea była drobną, mierzącą 180 cm, blond włosami do ramion, zielonymi oczami i choć nie była chuda, miała atletyczne ciało. Jednak jej tyłek był stałym tematem fantazji Brenta.
Może to był jej instynkt żony, ale Brent Żona Shelly nigdy zbytnio nie troszczyła się o Leę. Może zbyt wiele razy przyłapała Brenta na gapieniu się na ciało Lei, ale nie była zachwycona obecną sytuacją. Tim i Lea niedawno przeprowadzili się prawie sto mil dalej. Kiedy Tim potrzebował operacji w miejscowym szpitalu, to było logiczne, że Lea zostałaby z Brentem i Shelly, a nie w hotelu. Lea i tak miałaby trudności ze znalezieniem hotelu, który by ją zabrał, ponieważ nigdy nie ruszała się nigdzie bez swojego psa.
Shelly była jeszcze mniej pod wrażeniem, że Lea musiała zabrać ze sobą psa. Brent świadomie starał się nie wkurzyć swojej żony na Leę, kiedy poruszała się po domu. Było to jednak trudne. Dla Brenta niepatrzenie na Leę było tak samo nienaturalne jak kot ignorujący mysz Starał się nie patrzeć, ale nie mógł sobie odmówić ukradkowego zerknięcia na swoją książkę lub kiedykolwiek myślał, że jego żona (albo Lea) tego nie zauważy.
Brent nigdy nie miał zamiaru robić czegokolwiek z Leą, nigdy nie byłby na tyle odważny, by tego spróbować, ale lubił o tym fantazjować. Brent nie był pewien, czy Lea miałaby coś przeciwko, gdyby wiedziała, jak bardzo go rozprasza. Mniej więcej rok temu, kiedy szła przed nim na imprezie, Lea obróciła się na pięcie i napotkała wzrok Brenta dokładnie tam, gdzie myślała, że skupiają się na jej tyłku. Lea uśmiechnęła się i pomachała palcem w „niegrzecznym, niegrzecznym” ruchu, ale nigdy nie robiła z tego sceny.
Uśmiechnęła się i odwróciła, uwalniając Brenta od szukania wymówek. Od tamtej pory Lea nigdy o tym nie wspominała i nigdy nie starała się osłonić przed potencjalnymi obserwacjami Brenta. Wieczorem trzeciego dnia spędzonego z nimi Lei, Shelly wyszła na spotkanie, podczas gdy Lea przygotowywała się do odwiedzenia Tima.
Brent pożegnał się z nimi i poszedł wziąć prysznic. Myjąc swoje nagie ciało, znów fantazjował o Lei. Wyobraził sobie, jak Lea wchodzi przez drzwi i dołącza do niego pod prysznicem, jej skóra błyszczy od strumienia wody, kiedy ją myje.
W myślach przyciągnął ją do siebie, namydlając jej plecy, gdy poczuł jej piersi na swojej klatce piersiowej, jego dłonie przesuwały się po jej miękkiej skórze nasmarowanej mydłem, gdy pochyliła się do niego… BANG BANG BANG! Brent usłyszał walenie w drzwi. „Brent! Skończyłeś brać prysznic?!” – zawołała Lea głosem podniesionym z troski. „Ummm prawie”, zawołał z powrotem przez drzwi, „co się stało?” „Ten cholerny pies spuścił twoje zasłony.
Shelly wścieknie się na mnie, jeśli wróci do domu, a twoje zasłony zostaną zniszczone”. - Och, dobrze. Daj mi chwilę - zawołał Brent, zakręcając wodę. – Pozwól mi się wysuszyć, a ja się rozejrzę. Brent wyszedł spod prysznica, zawiązując szlafrok, widząc Leę stojącą w korytarzu w stanie skrajnego wzburzenia.
„Które zasłony?” zapytał łagodnie. „Jestem pewien, że możemy je naprawić, nie martw się”. „Te w moim pokoju. Ten cholerny pies wariował na punkcie innego psa na zewnątrz i wszystko się zawaliło! Shelly zaraz zwariuje! Próbowałem je podnieść, ale jeden z wieszaków jest wyciągnięty ze ściany.
" - Ok, nie ma problemu, pozwól mi spojrzeć. Lea poprowadziła Brenta korytarzem. Nie mógł się powstrzymać przed jej tyłkiem, gdy szła przed nim. Sposób, w jaki jej biodra kołysały się pod jej krótką sukienką, był pięknym widokiem i Brent złapał się na tym, że fantazjuje o Lei przez niezliczoną część dnia. "Widzieć!" - powiedziała Lea.
„Właśnie tu się przebierałam, kiedy Goldie zaczęła drapać okno i szczekać jak szalona. Potem wszystko się zawaliło. „Wyobrażam sobie, że to cię wystraszyło” – zaśmiał się Brent.
„Jakie spodnie? Cholerny pies. byłem rozebrany! Szykowałem się do wzięcia prysznica po tobie. Dobrze, że nikogo nie było na zewnątrz! Schowałem się za łóżko i ubrałem się na podłodze!” „HA, HA, naprawdę?” „Tak, naprawdę!” odpowiedziała Lea, próbując stłumić uśmiech. „Prawie dałeś sąsiadom przedstawienie, prawda?” Brent nadal uśmiechał się szeroko. Lea uśmiechnęła się wbrew sobie i zaczęła b.
„Przyniosę kilka śrub i śrubokręt i naprawimy to od razu," powiedział jej Brent. „Będę jednak potrzebował twojej pomocy." „Ok, musimy napraw to albo Shelly każe mi trzymać Goldie na zewnątrz.” „Nie ma problemu, naprawimy to w mgnieniu oka. Daj mi trochę narzędzi," powiedział Brent, wychodząc z powrotem.
„Pospiesz się Brent, musimy to naprawić, zanim wróci Shelly." Lea trzymała koniec karnisza, kiedy Brent wrócił ze śrubokrętem i śrubami. „Po prostu postawię uchwyt tuż obok miejsca, w którym był kiedyś, Shelly nie będzie mądrzejsza. Proszę, pozwól mi to przytrzymać i powiedz mi, kiedy jest proste. Kiedy Brent sięgnął w górę, poczuł, jak tył jego lekkiego jedwabnego szlafroka przebiega mu po plecach.
Szata była krótka i czuł, że jego policzki są prawie wystający spod szlafroka. „Umm, to wygląda dobrze” – powiedziała Lea. „Trzymaj to tutaj”.
w wieszaku. „Ok.” Lea podniosła śrubokręt i śruby i podeszła do Brenta. Sięgnęła do granic swoich ramion do wieszaka.
„Nie mogę go dosięgnąć.” Powiedziała opuszczając ręce, „ Chwileczkę.” Lea rozejrzała się po pokoju i jej wzrok padł na podnóżek. Podnosząc podnóżek, podniosła go do okna. „Czy możesz się trochę cofnąć?” zapytała, stawiając podnóżek z przodu Brenta. Brent cofnął się tak daleko, jak tylko mógł, starając się utrzymać zasłonę na tej samej wysokości. „Czy nadal jest dobrze?” zapytał Brent.
- Uh huh - odpowiedziała Lea, sprawdzając zasłonę. Wślizgując się pod ramię Brenta, weszła na stołek przed nim. Lea musiała prawie przecisnąć się między Brentem a zasłonami, sprawiając, że Brent był bardziej niż dobrze świadomy jej bliskości.
Nie byliby bliżej, gdyby tańczyli. Wiele fantazji, które Brent miał na temat Lei, powróciło do niego teraz, gdy wąchał jej włosy i czuł ciepło jej ciała, gdy stała tak blisko. Wizja, którą miał na temat Lei podczas brania prysznica, była świeża w jego umyśle, gdy rozważał ich obecną sytuację. Mimowolna reakcja była powszechna, gdy fantazjował o Lei.
Często, obserwując, jak się porusza, czuł znajome pragnienia w swoich dżinsach i często polegał na sile dżinsu, aby go nie zdradzić. Nie miał teraz takiego zabezpieczenia iz całych sił nie mógł lekceważyć bliskości Lei. Ze śrubokrętem i śrubą w dłoni sięgnęła do wspornika zwisającego z karnisza. – Tak jest lepiej – powiedziała, przytrzymując śrubę we wsporniku i wkładając śrubokręt w szczelinę.
Wciąż musiała wyciągnąć rękę do granic możliwości, by dosięgnąć śruby. Kiedy to zrobiła, Brent mógł zobaczyć, jak podjeżdża jej mała letnia sukieneczka. Wciąż ledwo zakrywał jej tyłek.
Kiedy dotarła, nieświadomie oparła się o Brenta. Czuł na sobie każdy cal kwadratowy jej kontaktu i jego podświadomość zaczęła reagować. Było wyraźne poruszenie pod jego podomką. "O nie," pomyślał, "mogę wyrosnąć z tej podomki.
Lea na pewno by to zauważyła. Boże! Żenujące!!" Brent zacisnął zęby i próbował myśleć o pracy lub problemach z matematyką, o czymkolwiek oprócz kontaktu Lei z jego klatką piersiową, kiedy zaczęła przekręcać śrubokręt. „To są z pewnością długie śruby” – wspomniała Lea, pracując ze śrubokrętem. - Jedyne, jakie mogłem znaleźć - odpowiedział Brent, starając się powstrzymać drżenie głosu. Czuł, jak pot zaczyna się formować na jego czole, gdy próbował odciągnąć miednicę do tyłu.
Jednak jego męskość nie zachowywała się i czuł, że rośnie pomimo wysiłków, by ją kontrolować. Przez cały czas marzył o szansie bycia tak blisko Lei, gdyby zawsze uważał, że byłaby chętną, chętną partnerką. Ale oto była, dotykając go, powodując jego podniecenie i była nieświadoma tego, co z nim robiła.
Już samo dotknięcie go było wystarczająco złe, ale kiedy pracowała ze śrubokrętem, kołysała się i przekręcała, by uzyskać efekt dźwigni, a jej ruch przeciwko niemu z pewnością nie poprawiał jego sytuacji. Starając się włożyć więcej siły w śrubokręt, wygięła plecy w łuk i pchnęła Brenta jeszcze mocniej. Właśnie wtedy to poczuł. Ciasny, poruszający się tyłek Lei, ledwie odziany w lekką letnią sukienkę, przycisnął się do jego częściowo wyprostowanego penisa.
To był przelotny dotyk i Brent nie mógł wiedzieć, czy Lea zauważyła, co się stało, wydawała się skupiona na tym, co robiła. Gdyby nie zauważyła, świetnie, to oszczędziłoby mu wstydu. Gdyby to zauważyła, na pewno nie popełniłaby tego samego błędu. Może udałoby mu się z tego wyrwać, gdyby udało mu się zapanować nad dalszym podnieceniem.
Ten krótki kontakt dał jednak jego małej główce całą potrzebną zachętę. Brent poczuł, jak jego podomka zaczyna się kurczyć. Był teraz w stanie strachu, że Lea znów się odchyli, poczuje jego rosnącą erekcję i będzie zszokowana i wkurzona.
Lea nadal pracowała nad śrubokrętem, a gdy Brent podniósł głowę, zobaczył, że śruba jest w połowie. „Dlaczego nie znalazłem krótszych śrub?” pomyślał, bezskutecznie starając się, by jego kutas ustąpił. Próbował wymyślić wyjście z potencjalnego zakłopotania, a potem sytuacja się powtórzyła. Lea zaczynała się męczyć.
Próbując przyłożyć większy nacisk na śrubę, odepchnęła się od ściany, a jej tyłek znalazł się prosto na pulsującym mięsie Brenta. Nie było możliwości, żeby tym razem tego nie zauważyła. Brent był teraz tak wyprostowany, że musiała wyczuć, jak silny był jego kutas i że najwyraźniej robił poważny namiot z jego podomki. Gdy Brent instynktownie cofnął się zawstydzony, Lea zatrzymała się, tylko na chwilę, po czym wróciła do pracy nad śrubą.
„O Boże” – pomyślał. "Jestem aresztowany." Brent zebrał się na tyle, by spróbować rozwiązać sytuację najlepiej, jak potrafił. „Um, myślę, że ta śruba to teraz utrzyma”, powiedział, gdy zaczął zwalniać karnisz. „Um, nie sądzę, jest dość ciężki.
Myślę, że powinieneś go trochę potrzymać”. Lea odpowiedziała cicho, nadal przekręcając śrubokręt i wypychając biodra do tyłu. Ponownie jej tyłek zetknął się z w pełni nabrzmiałą erekcją Brenta, cofnął się odruchowo, ale Lea podążyła za nim, jej tyłek lekko opierając się o niego.
Nie odezwała się ani słowem, gdy jej wijący się tyłek kilka razy delikatnie potarł czubek jego męskości, zanim się wycofał, tylko po to, by wrócić ponownie po kilka bardziej zmysłowych muśnięć. W żaden sposób Brent nie mógł zinterpretować tego jako przypadkowego kontaktu. Lea zdecydowanie drażniła jego kutasa swoim tyłkiem. Brent był oszołomiony swoją sytuacją.
Rozluźnił swoją pozycję, pozwalając biodrom wysunąć się do przodu, podczas gdy jego nabrzmiałe mięso rozdzieliło poły jego podomki i znalazł się teraz w pełni odsłonięty. Lea, wciąż nie mówiąc ani słowa, ponownie przesunęła się do tyłu. Zatrzymała się, gdy jej tyłek dotknął nagiego teraz mięsa Brenta jedynie przez lekką bawełnę jej krótkiej letniej sukienki. Jego kutas zadrżał w podnieceniu i Brent był pewien, że usłyszał cichy jęk wydobywający się z Lei. Luźny materiał sukienki dopasowywał się do konturów ich skóry, gdy kutas Brenta leżał wygodnie między policzkami Lei.
Brent zdał sobie teraz sprawę, że kiedy Lea ubierała się w takim pośpiechu na podłodze, zapomniała założyć bielizny. Uwielbiał uczucie, gdy jego kutas leżał między policzkami tyłka Lei. Przestała przekręcać śrubokręt, kiedy wydawało się, że rozkoszuje się uczuciem trzymania tam mięsa Brenta. Kutas Brenta ponownie drgnął, na wpół podświadomie, na wpół celowo.
Policzki tyłka Lei ścisnęły się w odpowiedzi i jako ona ponownie podjęła pretekst wbijania się w śrubę. Podniosła się na palcach. Kiedy się podniosła, Brent poczuł, jak rąbek jej krótkiej sukienki przesuwa się wzdłuż jego erekcji. Przesuwając się do tyłu, opuścił kolana, aż poczuł, jak czubek jego penisa przejeżdża przez barierę cienkiego materiału. Ciepło zalało całe ciało Brenta, gdy wysunął biodra do przodu i poczuł wspaniałe uczucie zmysłowego nagiego tyłka Lei na swoim nagim kutasie.
Ciche westchnienie wymknęło się Lei, gdy kutas Brenta pulsował na jej tyłku. Lekki materiał letniej sukienki Lei wyglądał wcześniej jak bibułka, ale kiedy jego kutas znalazł się skóra przy skórze z jej tyłkiem, wzrost doznań był nie do opisania. Oboje delektowali się tym uczuciem, nie wiedząc, co powiedzieć.
Zbyt przestraszeni przerwaniem chwili, nadal nie mówili wcale. Lea utrwaliła grę „przypadkowego kontaktu”, która postawiła ich w ich obecnej pozycji. Gdyby odwróciła się twarzą do Brenta, pojęcie „przypadkowego kontaktu” zostałoby utracone. A ponieważ żadne z nich „celowo” nie postawiło się w pozycji, w której kutas Brenta pulsował na jej dupie, to nie mogła być ich wina. To właśnie ta błędna logika sprawiła, że Lea zaczęła wkręcać drugą śrubę, podczas gdy Brent trzymał karnisz, który był pewnie trzymany przez pierwszą.
Ani nie chcieli przyznać się do swoich cielesnych pragnień, ani nie chcieli powstrzymać tego, co się działo. Gdy Lea udawała, że skupia się na drugiej śrubie, kutas Brenta zaczął wyciekać przed spermą, gdy pocierał go między policzkami jej tyłka. Brent był coraz bardziej podniecony i tak bardzo jak kochał uczucie tyłka Lei, zaczął pożądać po wsunięciu twardego kutasa w jej mokrą cipkę. – Pozwoliłaby, żeby to zaszło tak daleko? zastanawiał się.
Lea ugniatała jego kutasa swoim tyłkiem przez kilka chwil, nie zwracając uwagi na śrubokręt. Zmieniła pozycję i rozłożyła nogi. W tym momencie powód przestał istnieć, a ich naturalne pragnienia zaczęły przejmować kontrolę.
Bez konieczności mówienia pracowali razem nad wspólnym celem. Z nogami Lei rozłożonymi dla niego, dopasowywali pozycję, aż poczuła, że długość jego penisa leży między jej nogami. Brent czuł ciepło promieniujące od Lei. Zarówno rosnące ciepło jej pleców przy nim, ale teraz także intensywne ciepło jej cipki na jego kutasie, który wtulił się między jej nogi. Brent zakołysał miednicą w górę i przesunął czubkiem swojego penisa po wrażliwych wargach cipki Lei.
"Aaaa!" wymknął się jej, gdy poczuła, jak jego erekcja rozdziela jej usta i przejeżdża po jej nabrzmiałej łechtaczce. Przesmarowana szczelina Lei błyszczała gładkie mięso Brenta, gdy pocierał nią jej usta. Najwyraźniej była tak samo podniecona jak Brent.
Jej rozszerzone usta były śliskie od jej soków. Gdy Brent przesuwał swojego członka po jej śliskich ustach, ukryli go między sobą. Lea naciskała w dół i do tyłu miednicą, zwiększając nacisk jej gładkiego rozcięcia na męskość Brenta. Gdy powoli przesuwał swojego kutasa tam iz powrotem wzdłuż jej śliskich ust, obracała biodrami, starając się połknąć jego organ w sobie. Główka jego penisa wniknęła w jej wewnętrzne sanktuarium, zanim pozwolił, by ponownie przesunęła się do przodu, ślizgając się z łatwością po wysuniętym guzku jej podnieconej łechtaczki.
"," Lea jęknęła z przyjemności i frustracji. Potrzebowała jego penisa w sobie, potrzebowała jego twardego kutasa, by zaspokoić głębokie swędzenie w niej. Brent połaskotał twardy guzek jej łechtaczki główką swojego kutasa, po czym kontynuował przesuwanie długości swojego penisa po jej cieknących ustach. Jeszcze raz drażnił jej otwór główką swojego kutasa, lekko ją penetrując.
Lea znowu próbowała go pochłonąć i znowu wytoczył się z łatwością z jej nadmiernie mokrej szczeliny. Lea była teraz zbyt napalona, by się drażnić. Musiała mieć jego kutasa głęboko w sobie.
Zrezygnowała z zabawy w zasuwanie zasłon i upuściła śrubokręt na podłogę. Pochyliła się do przodu, opierając się jedną ręką na zasłonie i oknie za nią, drugą ręką sięgnęła między nogi. Kładąc palce na penisie Brenta, kiedy przesuwał się do przodu, wsunęła główkę jego penisa do środka, gdy mocno go odepchnęła.
- Mmm - wydyszała, popychając się z powrotem do Brenta. Wbija się w twardego kutasa Brenta. Lea zaczęła się z nim kołysać.
Jej tyłek mocno zacisnął się na kroczu Brenta. Małymi pchnięciami wcisnęła go głębiej w swój mokry tunel. Pomiędzy głębokimi pchnięciami chwyciła jego grube mięso śliskimi ścianami swojej cipki. Jej krótkie pchnięcia na pulsującym kutasie Brenta podnieciły Brenta i zaczął cofać biodra, gdy kołysała się do przodu, a potem spotkał się z jej pchnięciami, wbijając swojego penisa głęboko w jej śliską, mokrą pochwę. "UUHh, uh huh, uh huh, tak!" wydyszała: „Pierdol mnie Brent! Kurwa.
UUUhhhh… Pieprz mnie MOCNO!” Brent był szczęśliwy, mogąc go pomieścić. Wypchnął biodra do przodu, gdy ona odepchnęła tyłek. Jego kutas wbijał się głęboko do środka przy każdym pchnięciu, tyłek Lei uderzał o jego pachwinę. Lea jęknęła z aprobatą, gdy Brent dopasowywał się do jej pchnięć.
Położył ręce po obu stronach jej talii, tuż nad jej biodrami. Lea poczuła, jak mocno chwyta ją za boki, gdy używał dźwigni, by raz po raz wpychać w nią swojego kutasa. To nie był beztroski akt kochania się. Oboje byli zdani na łaskę swoich pierwotnych pragnień; były cholernie proste.
Pożądliwie dążyli do zbliżającego się orgazmu. Odgłosy ich seksu wypełniły pokój. Mokre odgłosy uderzania podczas pieprzenia mieszały się z ciężkimi, dyszącymi jękami i pomrukami, gdy pędzili coraz dalej w kierunku uwolnienia. Lea złagodziła swoje pchnięcia, gdy Brent mocno chwycił jej biodra i zaczął w nią szybciej wchodzić. Oddech Lei stał się krótki i szybki, gdy zagubiła się w doznaniu głębokiej, twardej i szybkiej penetracji Brenta.
Lea mocno chwyciła się parapetu przez zasłonę, podczas gdy Brent raz po raz wbijał w nią swój twardy pręt. Brent mógł wyczuć, że Lea była bliska jej narastającego orgazmu. Myśl o Lei spuszczającej się na jego penisa spowodowała, że w nim również zagotowało się podniecenie. Czuł erotyczne uczucie zbliżającego się orgazmu i wiedział, że przekroczył punkt powrotu. „Uhh.
Uhh. Uh. Oto c-c-c-nadchodzi Lea!” burknął. Gdy mokra cipka Lei zaczęła trzepotać z jej orgazmem, Brent pompował w nią zwitek za zwitkiem swojej spermy.
Piski podniecenia, podniecenia i przyjemności uciekły z Lei, gdy mocno doszła do pulsującego kutasa Brenta. "O tak! Spuść się we mnie Brent! O TAK!" Ujeżdżała jego penisa z wytryskiem przez swój orgazm i napierała na niego, jej cipka wysysała spermę z jego drgającego członka. Brent trzymał mocno biodra Lei, kiedy jej orgazmy opadły, jej kolana i nogi słabły, a Brent pomógł jej całkowicie się nie załamać.
Trzymał ją blisko siebie, gdy opierała się ramionami o zasłony przed sobą. Gdy oboje odzyskali oddech, kutas Brenta zaczął się rozluźniać i wycofywać z mokrej, wrażliwej cipki Lei. W końcu, po rozluźnieniu do połowy poprzedniego rozmiaru, wyskoczył z Lei, w trakcie uwalniając kroplę jego spermy zmieszanej z jej spermą w dół jej nogi. - Och, kurwa, Brent, zawsze tego chciałam - westchnęła Lea. „Naprawdę? Cóż, fantazjowałem o tobie, odkąd cię pierwszy raz spotkałem”.
„Pozwól mi posprzątać, a potem lepiej skończmy wieszać te zasłony, zanim Shelly wróci do domu i dowie się, że Goldie je ściągnęła”. Gdy zaczynają się rozdzielać, zaskakuje ich znajomy, ale nieoczekiwany głos. „Och, nie wydaje mi się, żeby zasłony były twoim największym zmartwieniem”. Brent i Lea szybko się odwracają i widzą stojącą w drzwiach Shelly o dzikich oczach.
Seks online sukces…
🕑 9 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,146Uwielbiam, kiedy wracam do domu z pracy i znajduję bilety Bruinsa przyklejone pod magnesem na lodówkę. To prawie przepustka na wolność! Widziałem, że data na biletach przypada na następny…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuNie spodziewałem się tego.…
🕑 13 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,834Leżałem nisko. Moja dziewczyna, Diedra, w jakiś sposób odkryła, że się z nią bawię. Oczywiście zaprzeczyłem moim niedyskrecjom i rzuciłem jej wyzwanie, by udowodniła pewne rzeczy.…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuPodróż służbowa, która zamieniła się w imprezę…
🕑 9 minuty Oszukiwanie Historie 👁 1,848Galveston w Teksasie. Postanowiłem wybrać się na wyprawę do Houston w interesach i zdecydowałem się zostać w lokalnym hotelu w centrum miasta, nie wiedząc, że w miniony weekend odbyło się…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu