To był czwartkowy wieczór i klub był pełen. Mając wolny wieczór od pracy, zdecydowałem się wyjść, dołączając do mojego chłopaka i jego pięciu przyjaciół. James był już w klubie, kiedy ja i moi dwaj przyjaciele spotkaliśmy się i dołączyliśmy do nich. To był typowy wieczór, dużo picia, tańców i rozmów z podniesionymi głosami konkurującymi z muzyką. Moja przyjaciółka Gina wychodziła na zewnątrz, aby zapalić, a ja regularnie chodziłem za nią, by zaczerpnąć świeżego powietrza.
Noc mijała, a ja prawie nie rozmawiałem z Jamesem przez całą noc. Nie byłbym w stanie powiedzieć ci, która była godzina, kiedy usiadłem sam na sam z Dustinem. Był jednym z przyjaciół Jamesa; Wcześniej spotkałem go tylko dwa razy.
Był bardzo przygaszony i można było powiedzieć, że nie czuł się tak, jakby pasował do nas jako tłumu. Wcześniej późno awansowaliśmy na najwyższy poziom klubu. Nieśmiały i wciąż stosunkowo trzeźwy Dustin siedział przez większość nocy rozmawiając z Craigiem, swoim najbliższym przyjacielem. Tak było do czasu, gdy Craig zbyt się upił, by słuchać, i ostatecznie zatańczył na parkiecie z moją przyjaciółką Alix. Spojrzałem z balkonu na morze ludzi; światła klubowe dostrzegały i wiły się po ich twarzach.
Wypatrzyłem Jamesa przy barze, spoglądał na dziewczyny z dwoma swoimi przyjaciółmi, Deanem i Richardem, którzy wyglądali na komentujących i nieznośnie wskazujących. Dłonie Craiga czuły na całą Alix, gdy tańczyła, ledwo się poruszył, po prostu cieszył się tym doznaniem. Na parkiecie nie było zbyt wiele miejsca do poruszania się, wszyscy uderzali ramię w ramię. Odwróciłem się do Giny i poklepałem ją po ramieniu; stała, rozmawiając z Brianem.
- A więc jesteśmy tutaj całą noc? Krzyczałem przez muzykę. - Tak, nigdzie indziej nie ma? Wzruszyła ramionami i uniosła ręce. „Chyba nie, to zdecydowanie najbardziej ruchliwe miejsce dzisiejszego wieczoru”.
Ponownie spojrzałem w dół na parkiet. James i jego przyjaciele szli z powrotem na schody do nas. Wchodzenie i schodzenie po schodach do baru stało się dla mnie wędrówką, zwłaszcza w moim sześciocalowym Louboutinie. James zaproponował, że będzie dalej dostawał moje drinki, chociaż prawdopodobnie był to bardziej pretekst, by uciec ode mnie i popatrzeć na swoich przyjaciół.
James podał mi moje białe wino. - Nie schodzisz tam dziś wieczorem, Amy? - zapytał Richard, wskazując na parkiet. - Myślisz, że pozwolę jakiemuś kutasowi to pozbierać ?! Wskazałem na pięty. "Słusznie!" On śmiał się. - Pomyślałem, że dziś wieczorem będziesz tam z Alix.
Pamiętaj, myślę, że dziś wieczorem będzie robić więcej niż tylko tańczyć! ”. Richard wskazał palcem, wszyscy poszliśmy w dół i zobaczyliśmy, jak Craig obmacuje tyłek Alix wokół jej talii, kiedy się całowali. jakby ktoś się dzisiaj pieprzył! ”Krzyknął Brian, wszyscy się roześmialiśmy.
Nieco później, a ja zbliżałem się do końca piątego drinka i zacząłem odczuwać działanie alkoholu. James i jego przyjaciele ponownie zeszli do baru, wychodząc ja i Gina na wysokich stołkach obok balustrady. Spojrzałem na Dustina.
„Trochę mi go żal, wiesz o co mi chodzi?” Gina wskazała na Dustina, który siedział samotnie na swoim telefonie, kilka stóp z dala od nas na skórzanych sofach i niskim stoliku. „Tak, zawsze jest taki cichy i niewygodny", powiedziałem. „To tak, jakby nie czuł się tak, jakby nie pasował.". „Dokładnie!". „Szkoda, bo jest całkiem słodki - powiedziała Gina.
„Tak myślisz?” „Tak, jest całkiem przystojny.” „Dlaczego więc tego nie przymierzysz? Założę się, że nie wiedziałby, co z tym zrobić, gdybyś to zrobił! ”.„ Nie wygłupiaj się, Brian by zwariował. ”Roześmiała się. James wrócił do mnie z kolejnym kieliszkiem wina i powiedział, że idzie wyszli na papierosa, dołączyli do niego Gina i Brian.
Dean, Richard i ja dołączyliśmy do Dustina na sofach. Postawiłam drinka na stole i usiadłam obok Dustina, upewniając się, że moja spódnica się nie podnosi, dając Richardowi i Dean pełny widok mojej bielizny. „Wszystko w porządku, Dustin?" Krzyknął Dean. Dustin spojrzał znad ekranu telefonu, który oświetlił jego twarz w zaciemnionym klubie. „Tak, wszystko w porządku!" Powiedział.
„Nie jesteś pijany jeszcze, człowieku? "Zapytał Richard.„ Nie… ".„ Musisz bardziej się uspokoić! "Richard powiedział, biorąc łyk własnej butelki. Zapadła niezręczna cisza między nami. To nie była grupa ludzie, z którymi naturalnie bym rozmawiał.
„Wygląda na to, że twój kumpel jest tam dzisiaj wieczorem, Amy,” powiedział Dean z uśmiechem na twarzy. „Myślę, że to Craig jest bardziej podobny do tego! Ma szczęście, że ciągnie Alix! ”. - Ach, myślę, że jest gotowa na wszystko - powiedział, zaciskając pięść, poruszając nią w górę iw dół. Richard zaczął się śmiać.
„Ona nie dogaduje się z wami wszystkimi, jeśli o tym myślicie. Myślę, że jej trójki dni już za nią.”. - O tak? Myślę, że mógłbym stanąć za nią - powiedział Richard, śmiejąc się z Deanem.
- A co sprawia, że jesteś tego taki pewien? Zapytał Dean. „Cóż, powinienem wiedzieć. Byłem tam”. „Byłeś gdzie?”. „Podczas jej ostatniego trójkąta”, oczy Deana i Richarda zaświeciły się, a podekscytowanie wypełniło ich szeroko uśmiechnięte usta.
Dustin podniósł głowę znad ekranu i szybko na mnie spojrzał. Spojrzałem na niego, a jego oczy wróciły do ekranu. "Mieliście razem trójkąt ?!" Dean krzyknął.
- Mógłbym, nic więcej nie mówię - powiedziałem podnosząc drinka i pociągając łyk. - Czy to wy dwaj i jeszcze jeden facet? - zapytał Richard, pochylając się. - Nie mówiąc: -.
„Nie wierzę w to, czy James wie?”. "Nie mówiąc nic,". James naprawdę dużo wiedział o moich przeszłych wyczynach i nie był z tego zbytnio zadowolony. "To bzdury!" Dean krzyknął.
- W porządku, to dobrze, jeśli mi nie wierzysz - powiedziałem, uśmiechając się do drinka. „Ale nie sądzę, żebyś dogadywał się z Alix”. - Och, daj spokój, chodźmy tam teraz. Dean wstał i poprawił spodnie. - Idziesz, Dustin? Richard czekał na odpowiedź, Dean już szedł na schody.
Dustin ponownie oderwał twarz od ekranu. „Nie, zostanę tutaj”. Richard i Dean zeszli na parkiet, a ja siedziałem sam na sam z Dustinem. Nastąpiła kolejna niezręczna cisza.
Pociągnąłem długi łyk z drinka i przetarłem kącik ust opuszkiem palca, żeby płyn nie rozmazał mojej szminki. Potarłam ręce i ściągnęłam rąbek spódnicy, zanim się odezwałam. "Co robisz?" Zapytałem, wskazując na drinka przy jego kolanie. - Jack Daniels i cola - powiedział, w końcu włożył telefon do kieszeni.
"Dobry wybór!" - zawołałem, zmuszając go, by brzęknął swoim kieliszkiem o mój. „Dlaczego więc nie piłeś wystarczająco dużo?”. „Szczerze mówiąc, wypiłem całkiem sporo, upijanie się zajmuje mi trochę czasu. I nawet wtedy, kiedy już to zrobię, walczę, jeśli wokół mnie są pijani ludzie”.
- Tak, rozumiem, co masz na myśli. Musisz wtedy naprawdę walczyć ze mną wokół siebie! Zacząłem się śmiać. - Nie jesteś pijany, prawda? on zapytał. „O tak, jestem teraz całkiem pijany.
Myślę, że to mój piąty,” powiedziałem, wskazując na mojego drinka. „Nie zgadłbym.”. „Cóż, nigdy bym nie wychował do trójkąta z tą dwójką, gdybym był trzeźwy, ujmując to w ten sposób”.
- Więc miałeś wtedy trójkę? - zapytał, unosząc brwi z uśmiechem. Położyłam palec na ustach i wydałam z siebie ciche uciszenie, przesuwając drugą rękę na jego lewe kolano na krótką sekundę, po czym zaczęłam się śmiać. Uśmiechnął się mocno i pociągnął drinka ze swojej szklanki. Był spięty. - Nie powinienem rozmawiać o takich rzeczach, kiedy jestem zbyt pijany - powiedziałem sięgając po drinka.
„Dlaczego? Nie ma nic złego w mówieniu o tego typu sprawach”. „Wiem, po prostu dostaję wszystko… no wiesz”. "Co daje ci wszystko?" - zapytał, odwracając się bardziej na sofie, włączając się do rozmowy. - Podnieca mnie - powiedziałem. Jego usta zacisnęły się, a język wyłonił się między zaciśniętymi wargami na sekundę, gdy powoli i ze zrozumieniem skinął głową.
- Mmmm - powiedział. "Tak.". „Przepraszam, nie chcę, żebyś czuł się nieswojo.” - Nie, naprawdę w porządku. Nie mam nic przeciwko - powiedział. Przez następne kilka minut rozmawialiśmy o tym, że zawsze był cichy i nieśmiały za każdym razem, gdy go spotkałem.
Potem wrócili James, Brian i Gina. Gina usiadła obok mnie, sprawiając, że drgnąłem obok Dustina, tak że moja noga dotykała jego. James i Brian usiedli naprzeciwko.
Rozmawialiśmy, ale nie trwało to długo. - Pójdę i poszukam tych dwóch - powiedział James. "Idziesz?" - zapytał, wskazując na mnie. - Nie, wszystko w porządku. Te obcasy… - powiedziałem.
James wstał. - Idziemy tam trochę na dół, więc dołączymy do ciebie - powiedziała Gina. Po tym ja i Dustin szybko zostaliśmy sami. Muzyka wydawała się być jeszcze głośniejsza niż już.
Nagle i miejsce stało się gorętsze. Dustin zaczął coś mówić, ale go nie słyszałem. Przysunąłem głowę bliżej jego ust. "Co?!" Zapytałam. - Powiedziałem, że powinieneś założyć inne buty! Jego usta praktycznie dotykały mojego płatka ucha.
„Szczerze mówiąc, nie mogłem dziś wieczorem tańczyć w tańcu i wiedziałem, że to byłaby dobra wymówka!”. Zaczął się śmiać. - Poza tym bardzo ładnie pasują do mojej sukienki - powiedziałam. "Co?!" krzyknął.
Położyłem dłoń na jego nodze i pochyliłem się bardziej. - Powiedziałam, ładnie pasują do mojej sukienki! Krzyczałem mu za uchem, żeby go nie ogłuszyć. Szybko zeskanował mój strój i skinął głową. "Czy podoba ci się moja sukienka?" Zapytałam.
Przesunąłem rękę dalej w górę jego nogi. Odwrócił głowę i zbliżył się do mojego ucha. - Tak, to bardzo miłe - powiedział, patrząc mi w oczy.
Zatrzymałem się na chwilę, wpatrując się z powrotem w jego. - Myślisz, że dobrze w tym wyglądam? - zapytałem, zaciskając lekko uchwyt na jego wewnętrznej stronie uda. Ponownie się pochylił. "Wyglądasz bardzo dobrze." Jego głos stał się głębszy i wyraźniejszy. Uśmiechnąłem się.
Pochyliłem się i sięgnąłem po drinka. Moja lewa ręka za mną przesunęła się jeszcze wyżej w górę jego nogi, prawie dotykając jego krocza. Wyczułem, że się lekko poruszył, nie wiedząc, co zrobić. Usiadłem, wypiłem resztę drinka i odstawiłem szklankę na sofę obok mnie. Odwróciłem się do niego, pochyliłem się i przycisnąłem usta do jego ucha.
„Myślisz, że moje cycki wyglądają dobrze?”. Nie było natychmiastowej odpowiedzi. Nie mógł się doczekać przez chwilę.
Uniosłem prawą rękę i przycisnąłem ją do dekoltu, sukienka była głęboko wycięta. Lekko pociągnąłem za linię klatki piersiowej, przeciągając ją w dół. Spojrzał. Pochyliłem się.
„Myślisz, że moje cycki wyglądają dobrze?” Zapytałem ponownie. - Są niesamowite - powiedział z nowym autorytetem, jego usta dotknęły mojego ucha. Zbliżałem się do jego krocza, czułem ciepło. Pochyliłam się i odetchnęłam do jego ucha.
"Czy jesteś napalony?" Zapytałam. Pokiwał głową. Uśmiechnąłem się. - Ja też - szepnąłem do niego.
Pogłaskałem wybrzuszenie, które rozciągało się po wewnętrznej stronie jego nogawki. - Pójdź za mną - powiedziałem. Oboje wstaliśmy i przeszliśmy przez górną kondygnację, w stronę rogu obok schodów.
Na korytarzu zatrzymaliśmy się przy toaletach. Wskazałem na toaletę. - Jest tam kto? Zapytałam.
Wyglądał na zdezorientowanego i wetknął głowę wokół obu drzwi, zanim się odwrócił. - Nie, nikogo tam nie ma - powiedział. Podeszłam do niego i wepchnęłam go do łazienki. Toalety męskie pachniały, ale nie tak źle, jak myślałem.
Pomieszczenie było szerokie, ze stalową rynną biegnącą wzdłuż przeciwległej ściany naprzeciw kabin, a bas z klubu huczał ze ścian. Odwracając się i trzymając go za rękę, wróciłem do jedynej kabiny tam, gdzie otworzyłem drzwi. Oboje weszliśmy. Zamknąłem drzwi. Odwracając się od drzwi, przed którymi stanąłem, stał wyższy ode mnie, nawet na obcasach.
Przykucnąłem na miejscu, oparłem wysokie obcasy na podłodze i zacząłem odpinać jego spodnie. Ręce miał opuszczone po bokach. Po kilku chwilach patrzyłem na jego bokserki. Przeciągnąłem je po sztywnym pagórku, aż jego członek wysunął się i szybko zaczął stać na baczność.
Szybko podciągnęłam rąbek spódnicy, podciągając ją po nogach, po czym odsunęłam stringi i uwolniłam mokre usta. Bez wahania chwyciłam usztywnionego kutasa Dustina i włożyłam go do ust, natychmiast smakując jego pre-cum. Był obrzezany i miał duży obwód. Wypuszczając ciche westchnienie, położył ręce na mojej głowie. Ze śliną gromadzącą się szybko w moich ustach, z wdzięczną łatwością zabrałem go prosto do tylnej części gardła i przytrzymałem tam.
Mijały sekundy, trzymałem go tam dłużej, niż myślałem, że jestem w stanie. Zacząłem czuć miękkie ciało między nogami i zacząłem się dotykać. Wilgoć sączyła się z dłoni do wewnętrznej strony uda i spływała na policzek tyłka. Ślinka zaczęła gromadzić się wokół moich ust i spływać po kącikach ust. Poruszając językiem w górę iw dół po jego trzonie, wyciągnęłam rękę i wsunęłam dłoń pod jego koszulę, gdy odpoczywał we mnie.
Jęknął. Rozszerzyłem gardło, wydając słyszalny knebel, który odbił się echem w toaletach i przesunąłem głowę do tyłu i do przodu wokół niego. Wyciągnąłem go, żeby zaczerpnąć tchu i zacząłem biegać wokół mojej mokrej łechtaczki. Jego penis był zalany śliną. Trzymając się go, potarłam jego trzon o mój policzek i wtuliłam jego głowę w moje usta, patrząc na niego.
Zmarszczył brwi, otwierając usta z przyjemności. Wiedziałem, że dobrze wyglądam. Z jego pozycji moje cycki były praktycznie widoczne i wyraźnie widział między moimi nogami. Ponownie wypełniając usta śliną, odsunęłam jego fiuta na bok i przesunęłam językiem wzdłuż niego. Ślina spłynęła mi z języka i spadła na podłogę.
Kropla spadła z czubka jego przemoczonej głowy i wylądowała na mojej piersi, trafiając między moje piersi. Poczułam, jak zbiera się w moim staniku. „Kurwa…” jęknął lekko.
Parsknęłam głośnym chichotem i spojrzałam na niego, marszcząc nos, gdy włożyłam go z powrotem do ust. "Chcę zobaczyć twoje cycki," wyszeptał. Zatrzymując się, natychmiast chwyciłam sukienkę i ściągnęłam ją razem z biustonoszem. Moje cycki były jędrne. Włożyłem Dustina do ust i położyłem obie ręce za plecami, patrząc na niego.
Moje oczy na jego. W tym momencie muzyka z klubu stała się głośna i wyraźna, drzwi do toalet się otworzyły. Nasze oczy rozszerzyły się, gdy głosy stały się wyraźne i zdaliśmy sobie sprawę, kto wszedł; James, Brian i Richard.
„Whoa! Whoa! Co robisz ?!” Krzyknął Brian. - Jest absolutnie wbity - powiedział James. Słyszeliśmy, że Richard potyka się po pokoju.
- Widziałeś Amy? - zapytał James. - Nie, nie widziałem jej, odkąd poszliśmy do baru. Nie widziałem też Dustina - powiedział Brian. "Ja też nie…".
- Nie mogłem posunąć się za daleko - powiedział Brian. Oboje byliśmy zupełnie nieruchomi. Pozostałem przykucnięty, gotowy na najgorsze. Kutas Dustina pulsował w moich ustach. Spojrzałem na niego, a on na mnie.
Po chwili zacząłem pozwalać moim ustom poruszać się wokół niego lekko, podtrzymując go i mocno. Słyszeliśmy, jak siki uderzają o stal pisuaru. - Będziesz znacznie dłużej w ich zarodku? - zapytał Brian. Oboje zamarliśmy i zapadła krótka cisza.
Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że pytanie było skierowane do wnętrza kabiny. "Pierdolić!' Dustin powiedział do mnie bezgłośnie. Po ułamku sekundy zastanawiania się, co robić, położył grzbiet dłoni na ustach. „Eee, tak, przepraszam, nie wiem, jak długo jeszcze tu będę…” Chrząknął z pogłębionym głosem.
Wyjęłam Justina z ust i wmasowałam jego wilgotną głowę w mój stwardniały sutek. Potrząsnął i przytrzymał mimowolnym chrząknięciem. - Kurwa - powiedział James. dyskretne machnięcie językiem, wciąż patrzę w górę parnym wzrokiem.
Richard wymamrotał i potykał się po drugiej stronie drzwi. „W porządku, po prostu pójdę obok tego baru i skorzystam z tych toalet,” powiedział Brian. Włączono suszarki do rąk i rozmowa stała się nieodgadniona. Usłyszeliśmy, jak drzwi zatrzasnęły się z lekkim hukiem. Bas był teraz jedyną rzeczą, jaką mogliśmy usłyszeć.
Dustin wstrzymał oddech i wreszcie wypuścił go w szybkim wybuchu. Zacząłem się śmiać w niekontrolowany sposób. „Do diabła!" Wykrzyknął. „Co?" Zapytałem.
„Po prostu nie mogę uwierzyć, co się dzieje teraz - powiedział z lekkim śmiechem. "Czy lubisz to?" Zapytałem, liżąc czubek jego penisa. „Nie będę kłamać, niedługo dojdę…”.
„Dobrze” - powiedziałem - „tego właśnie chcę”. Znowu zacząłem ssać. Teraz trudniej. Wziąłem moją dłoń i zacząłem masturbować go na języku, z szeroko otwartymi ustami. Jego dłonie uderzyły o boki kabiny i poczułem, jak jego kolana lekko się uginają.
Równymi ruchami wsuwałam i wysuwałam jego fiuta z gardła, jego oczy wywróciły się lekko do tyłu, a biodra przesunęły do przodu. Pochylił się nad moim przykucniętym ciałem i położył dłonie na drzwiach za mną. Trzymałem czubek jego penisa w ustach i głośno jęczałem, wsuwając dwa palce w siebie.
Przyszedłem natychmiast. Moje ciało drżało, kiedy osiągałem orgazm. Nagle poczułem ciepłe, słone uderzenia wchodzące do moich ust, docierające do tylnej części gardła.
Trzymałam dla niego jego kutasa w ustach i podniosłam głowę, żeby zobaczyć, jak ekstaza ogarnia jego twarz. Kontynuował strzelanie, czułem, że moje usta były wypełnione spermą. Spojrzał na mnie, a ja przełknęłam powoli bez wahania, pozwalając swoim oczom powiedzieć mu, jak bardzo mi się podobało. Ostrożnie wyciągnąłem go z ust i wytarłem jego czubek językiem.
Dustin westchnął i odchylił głowę do tyłu. Podciągnąłem stanik i ubierałem się z powrotem, zakrywając dekolt, i wstałem, prostując dół. Dustin zapiął spodnie i włożył koszulę, kiedy przesunąłem wierzchem dłoni po ustach.
„Czy mam spermę na twarzy?” Zapytałem go. Był oszołomiony. Po chwili spojrzał. - Nie… - powiedział. - Świetnie - powiedziałem, całując go w policzek.
„Dzięki kochanie, podobało mi się to.”. Dustin odetchnął głęboko. - Ja też - powiedział. Wyszedł z kabiny, opuszczając łazienkę przede mną.
Niewiele mówiono o tym, co się właśnie wydarzyło, tylko pozory zrozumienia i wyraźne przeczucie, że to nie będzie ostatni raz.
Moja dziewczyna wychodzi do klubu nocnego. Mam niespodziankę, kiedy idę po nią od starego przyjaciela.…
🕑 39 minuty Oszukiwanie Historie 👁 13,998Moja dziewczyna ma na imię Louisa. Ma pięć stóp i sześć cali wzrostu, drobną ramę w rozmiarze 6/8 i piersi. Ma długie ciemnobrązowe włosy, które często nosi prosto. Ma także…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuNudne profesjonalne seminarium staje się ekscytującym wydarzeniem dla dwóch nieznajomych.…
🕑 19 minuty Oszukiwanie Historie 👁 6,945Powolnie wychodzi przez drzwi, jedzie do centrum kongresowego i znajduje miejsce parkingowe. Wchodzi do sali seminaryjnej, znajduje kilka pustych miejsc i siedzi w jednym. Nawet nie rozgląda się po…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuDługo spóźniony pocałunek walentynkowy zamienia się w krach.…
🕑 15 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,698Rob właśnie wyszedł spod prysznica, gdy zadzwonił telefon. To była jego żona. Chciała wiedzieć, co robi, a on musiał ugryźć się w język, żeby nie powiedzieć, że właśnie skończył…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu