Podejrzenie

★★★★★ (< 5)
🕑 18 minuty minuty Oszukiwanie Historie

"Uspokój się! Co w ciebie wstąpiło? Porozmawiaj ze mną. Cokolwiek to jest, możemy to rozwiązać!" – błagał. "Rozpracuj to? Rozpracuj to!" Krzyknęłam, zanim rzuciłam antyczny wazon, który jego matka dała nam jako prezent ślubny. Uchylił się przed moim rzutem, obserwując, jak rozpływa się w milion kawałków porcelany, gdy paruje na ścianie. "To było dziecinne.

Dorośnij! O co chodzi? Proszę porozmawiaj ze mną." Brzmiał prawie przekonująco. „Nie mam ci nic do powiedzenia, prócz idź się pieprzyć, ty kłamiący, oszukujący worek gówna”. "O czym mówisz?" Chwycił mnie za ramię, próbując przyciągnąć do siebie, ale moje kolano zatopiło się w jego cudzołożnej pachwinie, zginając go w paraliżującym bólu. Pobiegłem w kierunku drzwi wejściowych, chwytając pierwszy zestaw kluczy ze stolika wejściowego. Nie mogłem poruszać się bardzo szybko w moich klapkach, ale udało mi się zatrzasnąć drzwi na tyle mocno, że zabrzmiało to jak dźwiękowy huk uderzający w okna.

"O cholera!" – wykrzyknęłam, gdy zobaczyłam, że klucze, które złapałam, należały do ​​Davida i nie pasowałyby do mojej leksyki. Widziałem, jak zbliża się w pościgu, więc wskoczyłem do jego jeepa wranglera i szybko przekręciłem kluczyk w stacyjce. Samochód skoczył do przodu, bo był na biegu.

Pieprzona zmiana drążka! pomyślałem sobie. W tym czasie Dave był już przy drzwiach kierowcy, próbując je otworzyć. - Karen! Dokąd do diabła idziesz w środku nocy? Cokolwiek to jest, możemy to rozpracować. Porozmawiaj ze mną – krzyknął.

Przypomniałem sobie jego instrukcje jazdy i wcisnąłem sprzęgło. Silnik ruszył. Po wrzuceniu biegu wcisnąłem pedał gazu i puściłem sprzęgło. Tym razem dżip rzucił się do przodu z piskiem opon, prawie przewracając się na boki.

Przejechał przez oświetlonego trawnika gnoma Dave'a, zanim go opanowałem. Nadal coś krzyczał, kiedy odjeżdżałem. Nie miałem pojęcia, gdzie iść. Gdybym poszedł do domu mojej matki, po prostu by mnie zbeształa.

Zawsze nienawidziła Davida i mówiła, że ​​nie ma go w mojej klasie. Prawdopodobnie nie powinnam była za niego wychodzić po tak krótkim znajomości, ale zakochałam się w jego seksownym wyglądzie i gładkiej rozmowie. Dziś był dzień, w którym miałam nadzieję powiedzieć mu, że jestem w ciąży, ale życie nigdy nie układa się dla mnie tak, jak planuję. Co gorsza, zdradzał Debbie, moją siostrę.

Mój Boże! Miała dwoje dzieci i kochającego męża. Ta zdrada ma tak moje poziomy, że nie mogłem ich policzyć. Z trudem przejrzałem przez łzy, jeździłem bez celu po mieście. Nie zdawałem sobie sprawy, że w naszym mieście są takie miejsca, z obskurnie wyglądającymi barami i bezdomnymi śpiącymi w prowizorycznych kartonowych pudłach.

Wydawało się, że to inna planeta. Przez otwory wentylacyjne płynął smród getta. Myślałam tylko o nim z Debbie.

Zauważyłem, że ostatnio przyjaźniła się z Davem. Pamiętam, jak szeptała z nim na przyjęciu Masona w zeszłym tygodniu i jak denerwujące było to, że błysnęła mi swoim promiennym uśmiechem. Rozpoznałam ten uśmiech, ten, który ma, kiedy trzyma w sekrecie.

Czy byłam głupia, wierząc, że mój mąż nie był podatny na inne kobiety? Dlaczego nie nabrałem podejrzeń, gdy nagle musiał pracować do późna albo jego liczne prywatne rozmowy z moją siostrą? Po prostu w niego wierzyłem. Wierzyłem w nas. Teraz jestem tylko głupcem. Nagle uświadomiłem sobie, że jadę po starej przemysłowej dzielnicy, bo na ulicy było niewiele samochodów, a okna były ciemne. Jedyne światła, jakie widziałem, pochodziły z pożarów płonących w pojemnikach na śmieci na sąsiednim opuszczonym parkingu i migającego neonu na końcu bloku.

Właśnie wtedy, gdy myślałem, że nie może być gorzej, mój silnik szarpnął, zachwiał i zgasł. Nie miałem pojęcia, gdzie do diabła jestem, gdy dżip nagle się zatrzymał. Patrząc na instrumenty, brakowało mi gazu. Byłem zbyt pochłonięty swoim nieszczęściem, by nawet zauważyć migające światełko paliwa.

Uruchomiłem silnik, ale nie chciał się przewrócić. To był dopiero początek moich problemów. Moją pierwszą reakcją było zadzwonić do mamy. Spojrzałem na puste siedzenie pasażera i lodowaty chłód przebiegł przeze mnie po uświadomieniu sobie, że nie przyniosłem torebki.

Wziąłem głęboki oddech i oceniłem swoją sytuację. Jestem profesjonalnym doradcą i wierzę, że bez względu na sytuację zawsze jest rozwiązanie. Ok, nie mam benzyny w obskurnej części miasta. Jestem ubrana w koszulę nocną i szlafrok, z włosami spiętymi w wałki. Nie mam dowodu tożsamości, pieniędzy ani telefonu, a temperatura na zewnątrz gwałtownie spada.

Moje możliwości wydawały się ograniczone. Najpierw włączyłem światła awaryjne, mając nadzieję, że przyciągną uwagę policyjnego wozu patrolowego lub ewentualnie dobrego Samarytanina. Następnie spojrzałem w lustro i zacząłem wyciągać wałki z włosów. W porządku, to może wydawać się trochę próżne, ale niech mnie diabli, jeśli będę wyglądać jak wiedźma, kiedy mnie uratują. Potem poszukałem drobnych w popielniczce i schowku na rękawiczki.

Nic! Pomyślałem, co za człowiek tak starannie czyści swój samochód, ale jest tak nieostrożny, że nie kasuje swoich smsów? Bękart! Te sms-y były jedynym dowodem, którego potrzebowałem. Pamiętam, jak je złapałem. Słyszałem sygnał dźwiękowy z nadchodzącej wiadomości. Mamy telefony tej samej marki, więc ją odebrałem. Szybko zdałem sobie sprawę, że to nie mój telefon, ale zanim go odłożyłem, zauważyłem, że SMS pochodzi od mojej siostry.

Byłem zmieszany. Dlaczego Debbie miałaby pisać do Davida? Otworzyłem kartę telefoniczną. Moje serce opadło. To było przede mną. Myślałem, że to nie może być prawda, ale po przeczytaniu rozmowy zdałem sobie sprawę, że mają romans.

Siedziałam przez godzinę myśląc o moim zdradzającym mężu, drżąc i czekając na mojego wybawcę, który nigdy nie przyszedł. Drugą opcją było pójście po pomoc. Jedyną oznaką życia, jaką widziałem, był migający znak na końcu przecznicy. Podwinąłem szlafrok i wyszedłem z samochodu. Zimny ​​wiatr uderzył w moją odsłoniętą twarz i poczułam się jak tysiąc sopli.

Pomyślałam, dlaczego nie mógł mnie przynajmniej oszukać latem?. Gdy podszedłem do migającego znaku, zobaczyłem, że widnieje na nim napis: Ricky's Bar and Grill. Przed wejściem do starego budynku zaparkowanych było kilka motocykli. Słyszałem ryczącą muzykę, gdy otwierałem drzwi. Sprężyny były tak silne, że drzwi zatrzasnęły się, gdy wszedłem do środka.

Rozmowy ustały i cała uwaga była skierowana na mnie. – Potrzebuję pomocy – oznajmiłem. - Potrzebujesz desperackiej pomocy ze swoją garderobą, kochanie - powiedziała jedna z dziewczyn z baru. Każdy się śmiał. Nie wiedząc, co powiedzieć lub zrobić, płakałem.

To zawsze wydawało się działać. Gdy płakałem, podszedł do mnie duży facet z tatuażami na rękach i brodą. Ten facet musiał być największym, najbardziej onieśmielającym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziałem. Delikatnie położył mi rękę na ramieniu i zaprowadził do boksu.

Zacisnęłam szatę i skrzyżowałam przed sobą ramiona, próbując skromnie zasłonić się przed gapiącymi się ludźmi. "Napijesz się czegoś?" on zapytał. „Nie mogę pić alkoholu, bo jestem w ciąży”. "Naprawdę? A może trochę wody lub kawy?". „Kawa brzmi dobrze”.

Nadal drżałem. Zawołał do barmana: „Kolejny pączek dla mnie i kawa dla pani”. Potem spojrzał na mnie i zapytał: „Ryzykując, że zabrzmi to banalnie, co taka miła dziewczyna jak ty robi w takim miejscu?”. Jak pęknięcie tamy, wylałem swoją sytuację i problemy temu idealnemu nieznajomemu. Cierpliwie słuchał, kiedy opowiadałam całkowicie beznadziejną historię mojego rozpadającego się małżeństwa.

Nawet nie zadałam sobie trudu, żeby zapytać o jego imię. Za szorstkim wyglądem i siwą brodą kryły się oczy zrozumienia i współczucia. W końcu doszedłem do końca mojej historii i moja twarz była przesiąknięta łzami. Poklepał mnie po dłoni i powiedział: „To niezła saga. A propos, mam na imię Rick”.

"Przepraszam, że byłam niegrzeczna i zaabsorbowana sobą. Nazywam się Karen. Karen Holloway. Cieszę się, że cię poznałam," powiedziałam, potrząsając palcem.

Rick spojrzał na bar i powiedział głośno: „Misty, mogłabyś tu przyjść na chwilę?”. Szczupła blond dziewczyna podeszła do stołu, wyrywając gumę i zapytała: „Nie było cię, Ricky?”. "To jest Karen. Jest mniej więcej twojego rozmiaru.

Czy masz ciuchy na zmianę, które mógłbyś jej pożyczyć?". - Jasne. Co ty, rozmiar cztery? Idź za mną do sypialni, kochanie, a zobaczymy, co da się zrobić. ooo. Poszedłem za nią na tyły baru, gdzie był bardziej przestronny, niż mógłbym sądzić.

Minęliśmy kuchnię handlową i kilka pomieszczeń magazynowych. Potem na końcu korytarza znajdowało się duże mieszkanie babci. W pokoju otworzyła szafę i powiedziała: „Hun, myślę, że moje sukienki mogą pasować, ale wiem, że moje biustonosze nie będą pasować. D?".

"Byłam pełne "C", ale jestem w ciąży i dorastam.". „Prawie warto by było wpaść, żeby mieć takie cycki jak twoje” – zachichotała. Wręczyła mi sukienkę koktajlową i powiedziała: „Spróbuj tego. Mam kilka szpilek do dopasowania”. – Czy ty i Rick jesteście małżeństwem? – zapytałam, idąc w kierunku łazienki z ubraniami przewieszonymi przez ramię.

„Niebiosa nie! Ricky nie jest typem małżeńskim. To byłoby jak łapanie orła”. W zaciszu łazienki zrzuciłam szlafrok i zdjęłam koszulę nocną.

Sukienka ciasno przylegała, ale było to wykonalne. Myślałam, że dekolt jest przesadny, zwłaszcza bez stanika, ale wyglądał o lata świetlne lepiej niż mój szlafrok frotte. Usiadłem na toalecie, jak wkładałem obcasy. Były o pół rozmiaru za duże, więc zacisnąłem paski.

Spojrzałem na jej próżność i zapytałem: „Misty, czy mogę użyć trochę twojego makijażu?”. "Powal się. Co moje jest twoje." Po uczesaniu włosów i nałożeniu podstawowego makijażu wyszłam z łazienki.

"O cholera! Ich cycki się kołyszą. Wszyscy będą chcieli kawałka dat". - Co masz na myśli? Nie jestem prostytutką. Byłem zaniepokojony.

"Nie myślałeś, że to dobroczynność, kochanie?". „Nie proszę o jałmużnę. Kiedy wrócę do domu, sowicie zapłacę wam obojgu”. „Pewnie, groszku. Jesteś miliarderem, prawda?”.

"Mam gotówkę. Pomyłkowo wyszedłem bez torebki." „Spokojnie, kochanie. Po prostu ciągnę cię za nogę.

Jesteś głodny? A może grillowana szynka i ser?. "To brzmi cudownie." Nie chciałem zabrzmieć snobistycznie, mówiąc jej, że nie jem sera, szynki ani nawet chleba. "Chcesz użyć telefonu, żeby do kogoś zadzwonić?".

"Jeszcze nie. Może za kilka minut." Chciałam do kogoś zadzwonić, ale nie mogłam zadzwonić do mamy, ponieważ nie chciałam wykładu o tym, kim był Dave przegrany. Nie mogłem zadzwonić do większości moich przyjaciół, dopóki nie dowiedziałem się dokładnie, kto wiedział o tej sprawie. Byłem tak zraniony i nie przemyślałem tego.

Właśnie zareagowałem. To nie tak, że miałabym gotowy plan awaryjny, żeby sobie z tym poradzić. Byłem zmiażdżony, kiedy odkryłem prawdę.

Dlaczego miałby oszukiwać? Nie byłam zarozumiała, ale wiem, że jestem ładniejsza niż którykolwiek z naszych przyjaciół i znajomych. Nigdy nie odmawiałam mu seksu, nawet kiedy nie jestem w nastroju… z wyjątkiem tego tyłka. To wydaje się takie brudne.

Może to było to. Wiedziałem, że Debbie jest bardziej odważna niż ja. Kiedy wróciliśmy do baru, wszystkie oczy były skierowane na mnie. Potem spontanicznie w sali wybuchły brawa i gwizdy. Od razu się zawstydziłem, ale dygnąłem z uznaniem.

Ricky podszedł do mnie i trzymał na wyciągnięcie ręki, oceniając mnie. "Teraz o tym mówię!" Położę się. „Kiedy się zmieniałeś, wysłałem moich ludzi, żeby zatankowali i odzyskali twój samochód”. "To było miłe.

Jak mogę ci się odwdzięczyć?". – Och, coś wymyślę. Uśmiechnął.

Jego uśmiech był czarujący i bardzo sugestywny. „W tej chwili zadowoliłbym się tańcem”. „Przepraszam, ale nie jestem w nastroju do tańca.

„Więc jak chciałbyś chwilę posiedzieć? Chcę cię zapytać o kilka rzeczy." Byłem wdzięczny za jego pomoc, więc usiadłem z nim. Mogłem powiedzieć, że klienci mnie obserwowali. Ricky siedział ze mną w budce.

Było w nim coś bardzo rozbrajającego. Przestudiowałem go krótko. Był mężczyzną z wypukłymi bicepsami i grubą, muskularną szyją.

Jego głos był głęboki i męski, ale także miękki i zachęcający. Nigdy nie pociągał mnie jego typ, ale to zaczynało się zmieniać. - Jak się czujesz teraz, kiedy zdążyłeś to przemyśleć? zapytał, przyglądając mi się uważnie. „Mój szok początkowo mnie otępiał. Ale teraz zastępuje to gniew.

oszukał mnie?" Rozpaczałem, rozpłakając się. "Jeśli nie masz nic przeciwko, że tak mówię, twój mąż jest idiotą. Nie wyobrażam sobie zdradzania tak pięknej, wrażliwej kobiety jak ty." Nakarmiłem się komplementem. Wiedziałem, że w innych okolicznościach będę miał kłopoty z tym facetem. Myślę, że czuł to samo.

Może w innym świecie. „Czy uważasz, że powinieneś o tym porozmawiać z nim i twoją siostrą?”. „Jedyne rozmowy, które będę rozmawiać, to przez mojego adwokata. Dave nie wie, że będzie ojcem, a ja mu nie powiem. Nie chcę mieszkać z moimi rodzicami, ale nie mam wybór.

Moja mama będzie w ciągłym stanie „Mówiłem ci”. „Jesteś po prostu zbyt słodka. Większość kobiet wykopałaby mu tyłek i nie zostawiłaby siebie. Albo wymyślą, jak się zemścić.

Jeśli chcesz, mógłbym połamać mu nogi. Ricky roześmiał się. Jego nogi zagoiłyby się szybciej niż moje serce.

Chcę, żeby ten drań poczuł mój ból. Chcę, żeby poniósł moją stratę”. „Znam jeden sposób na zadanie maksymalnego bólu”. „Jak to jest?”.

„Może pójdę z tobą i zabiorę twoje rzeczy, a potem powiesz mu, że zostaniesz ze mną?”. Na początku myślałem, że to oczywisty chwyt, aby dostać się do moich majtek, ale pomysł miał pewną wartość. Przyglądał się uważnie, jak to przemyślałem.

„Jeśli to zrobię, to nie znaczy Sypiam z tobą. Nie jestem taki łatwy.”. „Czy wyglądam na faceta, który desperacko chce się przelecieć? Nie wykorzystuję kobiet w tak bezbronnym stanie.” „Przepraszam. Chyba nie czuję się teraz zbyt dobrze z męskim gatunkiem.

- A co z twoją siostrą? Nie sądzisz, że powinieneś z nią porozmawiać?”. „Nie mam już siostry i przy pierwszej okazji powiem Ronniemu, jaką dziwką jest jego żona”. „Dobra, pójdę za tobą do swojego miejsca, abyś mógł zabrać swoje rzeczy. Upewnię się, że cię nie powstrzyma, a potem powiem mu, że wprowadzasz się ze mną.”.

Gdy o tym pomyślałem, pomysł ten coraz bardziej mi się podobał. jego twarz." "Oczywiście nie oczekuję, że naprawdę się wprowadzisz, ale mam miejsce, jeśli chcesz i nie będziesz musiał prosić mamy o pomoc." "I co planujesz wydostać się z tego? – spytałem podejrzliwie. – Jak już mówiłem, coś wymyślimy. Uśmiechnął się. ooo.

Kiedy wjechałam na podjazd, Dave natychmiast podbiegł do samochodu z wyrazem paniki na twarzy Ricky zatrzymał się za mną na swoim harleyu i kilka razy odpalił silnik. Jestem pewien, że obudził sąsiadów. Potem wyszła też moja siostra. Gdy otworzyłam drzwi, Dave próbował mnie przytrzymać.

Nacisnęłam drań odszedł, a Ricky stanął między nami. Podszedłem do drzwi, gdy Dave krzyczał: „Kim do diabła jest ten facet? Gdzie byłeś? Dlaczego jesteś tak ubrana?”. Ricky chwycił mojego męża za szyję i zatrzymał go. Debbie chwyciła go za ramię, a on z łatwością ją odepchnął.

Wszedłem frontowymi drzwiami, a Debbie szła za mną. Słyszałem, jak Dave krzywi się z bólu. Miałem ochotę to zatrzymać, ale jakoś wydawało się to właściwe. Ból za ból wydawał się bardzo podobny do sprawiedliwości.

Debbie na mnie krzyczała. "Co robisz, Karen? Zachowujesz się jak szalony." "Nie mów do mnie, dziwko!". "O czym ty do diabła mówisz? Nie jestem taki". "Złapałem ciebie i mojego niewiernego męża.

Jak długo go pieprzyłeś?". "Co?! Dave i ja? Nie ma mowy." Spojrzałem na płaszcz w poszukiwaniu telefonu Dave'a i zobaczyłem go tam, gdzie go umieściłem. Podejrzewałem, że skasował wiadomości, ale kiedy otworzyłem jego historię SMS-ów, nadal tam był. "Wyjaśnij to! Podałem jej telefon.

Przeczytała wiadomości. Debbie: "Nie możemy dłużej utrzymywać tego oszustwa." Dave: "Tak, zgadzam się. Karen na pewno się dowie. Myślę, że jest podejrzliwa. Możesz się ze mną spotkać jutro?” Debbie: „Mogę po szóstej.

Ronnie zabiera dzieci do kina." Dave: "To mi pasuje. Po prostu powiem Karen, że pracuję do późna. Btw, weź ze sobą tę seksowną bieliznę. To samo miejsce co zwykle?". Debbie: "KK.

Do zobaczenia.” Debbie wybuchnęła śmiechem niemal histerycznie. To z pewnością nie była reakcja, której się spodziewałem. Łzy śmiechu spływały jej po policzkach.

Po kilku głębokich oddechach powiedziała: „O mój Boże! Rozumiem, dlaczego pomyślałaś o tym, co zrobiłaś. Kocham cię Karen. Jest proste wytłumaczenie”. "I to jest…?".

"Dave i ja planowaliśmy dla ciebie przyjęcie urodzinowe-niespodziankę, kretynie. Kazał mi kupić dla ciebie bieliznę Victoria's Secrets jako część twojego prezentu. Spotykaliśmy się w centrum handlowym. Dave wyciągnął wszystkie przystanki. planuję to od prawie miesiąca.

Będzie ponad pięćdziesiąt osób." Wszystko, co mogłem zrobić, to gapić się na nią z otwartymi ustami. Właściwie czułem się okropnie gorzej niż wtedy, gdy myślałem, że oszukiwali. Podbiegłem do Debbie, obejmując ją ramionami i całując ją w policzki. To było tak, jakby zdjęto ze mnie tysiąc funtów.

- O mój Boże! Wybacz mi. Jak mogłem tak o tobie myśleć. Jesteś moją siostrą. Tak mi przykro. - Siostrzyczko, lepiej idź uratować swojego męża przed tym zbirem.

Gdzie w ogóle poznałaś tego Neandertalczyka? Jest całkiem słodki. - Powiem ci później. To była noc, której szybko nie zapomnę. Udało mi się dotrzeć do Ricky'ego i zatrzymać go tuż przed przybyciem policji.

Mogliśmy ich zapewnić, że to tylko nieporozumienie. Dave był trochę wstrząśnięty, ale nie gorzej ze względu na zużycie. Po tym, jak spędziłem dziesięć minut na przepraszaniu Davida, zaprosiłem Ricky'ego i wyjaśniłem całą historię. Powiedziałem Dave'owi, jak Ricky mnie uratował i zaproponowałem, że zapłacę mu za jego kłopoty.

Odmówił pieniędzy, ale powiedział, że ma inny pomysł. ooo. Mimo że impreza nie była już niespodzianką, zostałam pobłogosławiona przez ogromną rzeszę dobrze życzących, w tym naszych nowo znalezionych przyjaciół motocyklistów, którzy dostarczyli kilka beczek piwa.

Dave szybko mi wybaczył, że go podejrzewam. Myślę, że wiele się przez to nauczyliśmy. Dziecko jest w połowie terminu i doświadczam hormonów, o których czytałam. Zajmowałem Dave'owi w sypialni, ale nie narzekał.

Nigdy nie dowiedziałem się, co Ricky miał na myśli w kwestii spłaty, ale mam całkiem niezły pomysł. Hej, dziewczyna też musi mieć swoje fantazje. Koniec..

Podobne historie

Błogi trening, część 1: Prolog

★★★★★ (< 5)

Melinda martwi się o swoją sylwetkę, ale jej najlepsza przyjaciółka bardziej martwi się o jej życie seksualne…

🕑 9 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,411

– Robię się pulchna – jęknęła Melinda nad drugim kieliszkiem wina. Z westchnieniem przecisnęła brzuch przez sukienkę. "Widzisz? Tłuszcz." „Nie jesteś pulchna”, zaśmiała się jej…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Zakazany owoc - część 1

★★★★★ (< 5)

Po prostu nie mogę trzymać się z daleka…

🕑 5 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,511

Zadrżałam, gdy poczułam jego dotyk na moich ramionach. Nie potrzebowałam odbicia na szybie przede mną, żeby wiedzieć, że to jego dłonie pieściły moje plecy. Znałbym ten elektryzujący…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Uzależniony od Dalili

★★★★★ (< 5)

Przestałby, gdyby mógł, ale jest uzależniony…

🕑 12 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,032

Leżeli razem w łóżku w swoim tanim pokoju hotelowym, a jedynym światłem był blask neonu za oknem. Patrzył, jak drzemie, a na jej twarzy wyraźnie widać upojną satysfakcję z zaspokojonego…

kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat