Czasami „wydaje się”, że coś się zmienia.…
🕑 47 minuty minuty Oszukiwanie HistorieROZDZIAŁ 2. „Cóż, gra była dobra, prawda?” powiedziała Abigail, „Mam na myśli dobry pomysł?”. - Tak, powiedział mi, że naprawdę mu się podobało. Myślę, że tak.
Więc tak, to był dobry pomysł. „A dziewczyny, które będą grały w przyszłym miesiącu, w liceum” - powiedziała - „to kolejna okazja, aby zmusić mężczyznę do walki, jak zawsze powtarzasz”. „Tak, to dobra okazja dla nas i naprawdę więcej dla niego, a może też Lana, jeśli o to chodzi” - powiedział Owen.
- Myślisz, że się cofnie? powiedziała. Wzruszył ramionami. - Powiedział, że może, ale nie teraz. Myślę, że jest bardziej podatny na kobietę na jego ramieniu.
Z pewnością jest przystojną dziewczyną - powiedział. - Tak, ale ślepy. W ten sposób udało mu się ją zdobyć. Gdyby widziała… - powiedziała.
- Nie uważam jej za taką płytką. Oboje wydają się być sympatyczni. Myślę, że nawet gdyby odzyskała wzrok, zwisałaby z nim - powiedział. „Może, ale nie pobrali się, a wtedy pojawia się pytanie, dlaczego nie” - powiedziała.
„Myślę, że może to być spowodowane tym, że on lub ona lub oboje nie są pewni co do rzeczy”. „Rozumiem, dokąd zmierzasz, ale biorąc pod uwagę to, co wiemy, bardzo dobrze im się układa. W każdym razie nie możemy angażować się w ich związek, w żaden sposób.
Byłby naprawdę zdenerwowany, gdyby pomyślał, że my były - powiedział. - Hmm, tak, to na pewno. Ale musimy wypatrywać wszystkiego, co mogłoby pomóc mu wrócić tutaj, gdzie jest jego miejsce.
Mia nieraz prosiła mnie o pomoc - powiedziała. - Mia? powiedział. „Tak, a Sara zapytała, czy nie było czegoś, co moglibyśmy zrobić dla niego, jego twarzy” - powiedziała. - Powiedziała wprost, że jego twarz trochę ją przeraża. „Hmm, tego nie wiedziałem.
Cóż, moglibyśmy go kiedyś sprowadzić z powrotem tutaj, ale jego twarz? Zapytałem o to kilku facetów, nie lekarzy, ale facetów znających się na wojsku, zwyczajnie mimochodem. Ale mówi się, że w tej chwili nie ma niczego, co mogłoby zrobić to, czego człowiek potrzebowałby - powiedział. - Mam tylko nadzieję, że zostanie z nim. On potrzebuje kobiety w najgorszy sposób, każdej kobiety.
Przynajmniej jego worek na piłki jest prawdopodobnie pusty. powiedziała. - Nie mógłbym się bardziej zgodzić. Ślepa czy nie, robi to dla niego, to jasne. A on nie jest ślepy.
Widzi, jaka ona wygląda; trzeba to dodać do mieszanki. Kobieta taka jak jej ślepa, czy nie, jest zwyciężczynią. Mam na myśli, że ona naprawdę jest przystojną dziewczynką - powiedział. Spojrzała na niego. - Hmm, tak, kochanie - powiedziała, milcząco oskarżając go o wizualne zdradzanie jej.
- Ale nie w twojej lidze, kochanie - powiedział, próbując ratować sytuację. - Słaby rzut obronny, ale lepszy niż nic - powiedziała. Wyglądał na odpowiednio ukaranego.
- Tato, mam na myśli, że nasz drugi tata jest taki brzydki - powiedziała Sarah. - Tak, ale kiedyś nie był. Widziałeś zdjęcia.
Został ranny podczas tej wojny w Afganistanie - powiedziała Mia. - Wiem. Ale tatuś powinien być w stanie go naprawić.
Tatuś może zrobić wszystko - powiedziała Sarah. - Nic, ale dużo - powiedziała Mia. „Myślisz, że może już próbował?”. - Nie wiem. Mam zamiar go zapytać.
Muszę go zapytać. Ronald boi się naszego taty, naszego drugiego taty - powiedziała Sarah. - Wiem.
Myślę, że tata też był trochę zraniony, kiedy zobaczył, jak Ronnie uciekła od niego po rozmowie - powiedziała Mia. - Myślę, że masz rację - powiedziała Sarah. „Tak, musimy porozmawiać z tatą. Ma wielu przyjaciół.
Ktoś powinien być w stanie coś zrobić.”. - Może - powiedziała Mia. „Zaproponowali nam zamieszkanie w pensjonacie” - powiedziała Lana. - Tak, wiem. Powiedział mi o tym przedwczoraj - powiedziałem.
Jechaliśmy do domu z dala od zgiełku. Po drodze zatrzymywaliśmy się na lunch. Cords zaproponowali, że zaprowadzą nas na lunch, ale odmówiliśmy; zjedliśmy z nimi śniadanie już czwarty dzień z rzędu. - Powinniśmy to rozważyć - powiedziała Lana. - Wprowadzasz się do nich? Powiedziałem.
„Czułbyś się z tym dobrze?”. - Nie wprowadzalibyśmy się do nich. Bylibyśmy obok, ale nie w ich domu - powiedziała. „Myślę, że to kwestia perspektywy” - powiedziałem.
„Mamy siebie nawzajem i oni mają siebie nawzajem i nie byłoby z tego powodu zastanawiania się, co robią obok, ponieważ my też byśmy to robili” - powiedziała. Śmiałem się. - Myślę, że tak - powiedziałem. „W każdym razie, możemy o tym pomyśleć, rozważ to, jak mówisz.”.
- Tak, musimy. Mamy wystarczający dochód; stać nas na opłacenie im czynszu, całkiem niezły czynsz - powiedziała. - Nie, gdybyśmy się tam przenieśli, nigdy nie wzięliby za to pieniędzy. Chcieliby dać nam to za darmo.
Kobieta czuje się winna z powodu rozstania i prawdopodobnie on też, myślę, i myślę, że nadal posiadamy go, ale będziemy dostawać darmowy czynsz tak długo, jak tam będziemy - powiedziałem. „I nie czuję się z tym dobrze, ale może mógłbym z tym żyć; po prostu nie wiem w tym momencie”. - Wiesz o tym na pewno? powiedziała. „Chodzi mi o to, że nie przyjmą od nas żadnego czynszu?”. „Tak, obaj razem i osobno w różnych momentach dali to jasno do zrozumienia” - powiedziałem.
- Naprawdę? Dlaczego znowu? powiedziała. - Ponownie, ponieważ żałują tego, co mi zrobili, kiedy mnie rzuciła - powiedziałem. - Myślę, że to ma sens.
Chcą odpokutować za swoje oszukiwania. Tak, to ma sens. Powinniśmy im pozwolić, to znaczy odpokutować - powiedziała. - Hmm, może - powiedziałem. Gra seniorów poszła dobrze.
Dziewczyny miały dobre role i pamiętały wszystko, co miały powiedzieć. Zbliżali się do ostatniego roku życia i dostali przyzwoite role do odegrania. To była sztuka Cornelii Otis Skinner: „Nasze serca były młode i gejowskie”: bardzo odpowiednia dla uczniów szkół średnich. Przynajmniej licealiści, którzy chodzili do eleganckiej akademii, do której uczęszczały dziewczyny Cord. "Dobra robota!" Powiedziałem do nich dwóch, kiedy zeszli ze sceny.
Przyszli bezpośrednio do mnie, a nie ten drugi facet. Nie wiem, czy tak było, czy też dlatego, że chcieli usłyszeć, co według nich może być bardziej obiektywną analizą ich wyników. Ale czułem się dobrze, że najpierw do mnie podeszli. Wróciliśmy do "A Slice of Ice".
Cóż, każdy lubi lody. „To było miłe” - powiedziałem odnosząc się do sztuki. Owen siedział obok mnie. Tym razem wszystkie panie i Ronald były razem w budce, ja Owen i ja byliśmy sami. Powiedziano mi, że taki jest plan opracowany przez niego, zanim opuściliśmy szkolną aulę.
Miał rzeczy, które chciał przy mnie prowadzić. Wtedy spojrzałam na niego krzywo, ale ustąpiłam, gdy powiedział, że tym razem kupi lody. Cóż, lody w rożku to świetna łapówka.
„To była niezła gra” - powiedział, zgadzając się ze mną. „Twoje córki są bardzo utalentowane”. - Muszę się z tym zgodzić - powiedziałem i tak, zauważyłem, że mówił o dziewczynach jako o moich córkach.
„Obaj przyszli do mnie niedawno i usiedli” - powiedział. - Okej - powiedziałem. Naprawdę nie miałem pojęcia, o co chodzi, ale nikt nie mógł twierdzić, że jego przewaga nie była intrygująca. - Tak, ale dziwnie z różnych powodów. Mam na myśli to, że każdy z nich miał innego konia w wyścigu - powiedział.
- Co? Huh! Powiedziałem. Nie miałem pojęcia, o co nam chodzi, żaden! "Zrozum mnie. Oboje nazywają mnie tatusiem.
I kocham to. Ale, to powiedziawszy, nazywają cię również tatą. Jestem tatusiem, a ty tatą.
Jaka jest różnica? Nie ma różnicy. To jest jak nas dzielą, kiedy mówią o nas. ”Sam, nie chciałbym stracić z nimi swojego miejsca.
I szczerze mówiąc, zasługuję na moje miejsce wśród nich. Nie tak bardzo z powodu odmowy bycia tutaj, a nawet rozmowy o dzieleniu się. Ale to powiedziawszy, dziewczyny w każdym razie być może zabiorą nam to z rąk - powiedział. - Dorastają i obie są inteligentne jak bicze.
Spodziewam się, że Ronnie będzie taki sam jak oni, kiedy będzie trochę bardziej się postarzał - powiedział. - Co robisz w Owenie? Co tu się dzieje? "Powiedziałem. Zdezorientowany byłby cholernie mało powiedziane.„ Z jednej strony Mia domaga się, żebyś się tu wrócił, a ja zapłacę za twój sposób.
Zna twoją sytuację ekonomiczną i na pewno zna moją, cóż, tak naprawdę oboje wiedzą - powiedział. Śmiałem się. - Cóż, miło jest wiedzieć, że dziewczyny się przejmują - powiedziałem.
„Ale ja płacę po swojemu”. „Nie płacisz za to wystarczająco dobrze. Mia jest nieugięta.„ Muszę wykonać lepszą robotę od ciebie.
Ale to tylko połowa ”- powiedział. "Co?" Powiedziałem. „Sara mówi, że muszę poprawić ci twarz. Szczerze mówiąc, mówi, że to ją denerwuje, widząc cię w takim stanie.” I na wypadek, gdyby była jakakolwiek wątpliwość w twoim upartym umyśle.
Obie dziewczyny wspierają się na swoich pozycjach. A jeśli to nie wystarczy, Abigail też jest z nimi na pokładzie - powiedział. - Cóż, nie mogę powiedzieć, żebym się tego spodziewał. Dziewczyny, które mówisz. Nie chodzi tylko o to, aby dziewczyny wspierały twój program - powiedziałem.
- Tak, dziewczyny, nie ja. Tym razem jestem tylko posłańcem - powiedział. Mówił wprost. Łatwo było to stwierdzić. Ale jak mam odpowiedzieć na żądania „dziewczyn”, jeśli to one były.
„Moja twarz nie może zostać naprawiona," powiedziałem. „A jeśli chodzi o powrót tutaj, Lana i ja rozmawialiśmy o tym. Mówi, że powinniśmy. Byłem tym przerażony. Ale teraz, kiedy mam własną kobietę, powiem dobrze - powiedziałem.
Wyraz twarzy mężczyzny nie był nawet zaskoczeniem, to było zdumione, oszołomione niedowierzanie! Właściwie czułem się dobrze. Gość domu? "powiedział.„ Chyba "- powiedziałem. Wstał ze swojego miejsca w budce, podszedł do mnie i pocałował mnie w czubek głowy. Wrócił i zajął miejsce.
Dzięki Bogu! "powiedział." Będę miał u ciebie przeprowadzkę, jak tylko dasz mi wysoki znak. I nie daję ci szansy na wycofanie się. "Zaśmiałem się." I jeśli nie otrzymam od ciebie szybko znaku wysokiego; Zatrudnię kilku byłych zbirów wojskowych do Szanghaju w twoim upartym tyłku. Okej! ”.„ Okej ”- powiedziałem.„ Wkrótce, może za miesiąc.
Najpierw muszę coś załatwić. ”„ W porządku, i Sam, nie jestem pewien, co można zrobić z twoimi obrażeniami. Ale czasami, no cóż, pieniądze mówią i mam pieniądze.
„Sam, ty i twoja duma po prostu trzymajcie się z daleka i pozwólcie mi robić swoje, ok. Mam na myśli naprawdę,” powiedział. „I tak, wiem, że pcham to tutaj i nie dam tyłka szczurowi, jeśli ci się nie podoba. Zrobię, co jest właściwe!”. „Nie podobał mi się sposób, w jaki przedstawiał mi swoje zamiary, robił to„ na mnie ”, ale byłam prawie pewna, że Lana mnie w tym przeskoczy.
Gdyby to zadziałało, prosiłbym kobietę o rękę .Jeśli nie, cóż, dobrze nam się układało, tak jak było. ”Zrobił co! A ty co powiedziałeś! - powiedziała Abigail. - Prawdopodobnie wprowadza się do pensjonatu i to już niedługo. A ja będę się starał znaleźć poprawkę dla twarzy - powiedział Owen.
- Jeśli chodzi o to, co powiedział, to był to fakt, że był to pomysł dziewczyn. Gdyby to był tylko ty lub ja, odrzuciłby to, bez wątpienia. ”„ Cóż, co myślisz o tych jabłkach, ”powiedziała.„ Tak, to wszystko w porządku ”, powiedział.„ I podoba mi się te jabłka w porządku. "Uśmiechnęła się.„ Naprawdę, "powiedziała.„ A co z tą drugą rzeczą.
".„ Nie ma zaufania, żebym sprawdzała, co jest co, ale nie powiedział mi, żebym nie próbował. Więc chyba spróbuję - powiedział. Skinęła głową. - Zrób, jeśli jest jakaś nadzieja, spróbujmy ją znaleźć.
Aha, i jego nogi też. Jeśli ktoś nie działa, cóż… "powiedziała.„ Dobra, mogę to zrobić, "powiedział. Siedziała przy swojej próżności i wyglądała na zagubioną, czy coś. Przyszedł do niej. Dostał na kolano i pocałowałem ją w kolano.
„Jesteś bardzo dobrą osobą, Abigail. Obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, dla mężczyzny i dla niej - powiedział. - Jej też? Jej ton był pytający czy coś. "Tak?" powiedział.
I to było pytanie. - Och - powiedziała, rozumiejąc to. „Ale jeśli zobaczy jego twarz, to znaczy, jeśli nie da się tego naprawić…”.
- Abigail, nie sądzę, żeby była taka płytka. Ale w każdym razie możemy nie być w stanie jej pomóc. Na razie wszystko, co zamierzam zrobić, to sprawdzić wszystko i to dla nich obojga. nawet nie zamierzam im powiedzieć, że to robię.
Kiedy już wiemy, co jest czym, podejmiemy decyzję, a może pozwolimy im podjąć decyzję - powiedział. Oparła się o niego i pocałowała. Jego ręka spoczywała lekko na jej piersi i poczuł żar pożądania kobiety. Zerwał z ramion spaghetti ramiączek halki, którą miała na sobie, i pochylił się, by pocałować jej różowe i nagie sutki. Zadrżała.
Pociągnął ją ze sobą na podłogę. Leżał obok niej, całując ją i pozwalając swoim dłoniom wędrować. To będzie dobra noc, pomyślał, bardzo dobra noc. - Tato, musisz go naprawić - powiedziała Mia. - Spróbuję, Mia, ale to nie ja, to medycyna.
Ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy - powiedział. - Dobrze tatusiu. Ale tato bardzo tego potrzebuje - powiedziała.
- Wiem, Kiddo. Wiem. Będziemy musieli tylko zobaczyć - powiedział Owen Cord.
Helter skelter kwietnia ustąpił ciszy majowej. A potem mieliśmy wizytę. Cały klan Cord był pod naszymi drzwiami.
"Piekarnik!" Powiedziałem, odpowiadając na brzęczyk, „i cała wschodnia część Phoenix!”. - No cóż, nie cała wschodnia strona - powiedział. „I w rzeczywistości mieszkamy dość daleko na północ od właściwego Phoenix, a nie na wschód”. Dzieci cała trójka, Abby, Harriet i Owen och, i pies, golden retriever wkroczyli do środka.
„Wow!” - powiedziała Lana, wychodząc z zaplecza. „To niespodzianka”. "Złoty?" Powiedziałem. "Jak się nazywa?" powiedziała Lana. - Sam - powiedział Ronald.
"Sam?" Powiedziałem. - Tak - powiedział Ronald. Uśmiechał się, uśmiechał się dumnie. - Nazwałeś swojego psa moim imieniem? Powiedziałem.
Byłem trochę urażony. Patrzyłem prosto na Owena. „Nie ja”, powiedział, „Ronnie”.
Uśmiechnąłem się, ale nie miałem ochoty się uśmiechać. Zastanawiałem się, dlaczego żaden z dorosłych nie próbował zmienić zdania dziecka na temat tego, jak nazwał psa moim imieniem. - Nalegał - powiedziała Abigail, w pewnym sensie docierając do tego, co robię z imieniem. „Mówi, że chciał to zrobić 'dla' ciebie.”. Uśmiechnąłem się, musiałem.
Zrobił to „dla” mnie. Może w pewnym momencie udałoby mi się znaleźć sposób na legalną zmianę imienia psa. Poklepałem syna po głowie i podziękowałem mu za taką troskę. Myślę, że Owen próbował stłumić śmiech, ale może to było kichnięcie. Na szczęście mieliśmy pod ręką przekąski.
To, że wraz z pizzą, którą przywieźli ze sobą Cords zadbało o tłumy. Byliśmy na naszym mini-patio, ja i Abigail. Dzieci i inni dorośli grali w grę planszową, którą dzieci przyniosły ze sobą w salonie. Było tłoczno, ale głośno, co zawsze oznaczało, że tłum dobrze się bawi. - Więc jakie jest opóźnienie? powiedziała.
Wiedziałem, o czym mówi. - Naprawdę nie ma opóźnienia. Po prostu leniwie dawałem mężczyźnie wysoki znak.
Moglibyśmy to zrobić teraz, ale…. - Żadnych ale Owen może jutro mieć tu transporterów. Jutro w sobotę.
Czy mogę mu powiedzieć, że idziemy? powiedziała. Ukłoniłem się. Lana byłaby szczęśliwa, byłam tego bardzo pewna. Lubiła Casa de Cord.
Pensjonat był dwa razy większy od naszego mieszkania i posiadał własny garaż. I to było w bezpiecznej okolicy. Nigdy nie mieliśmy problemu, ale nie byliśmy w spokojnej okolicy.
Poczuła się lepiej, gdy się przeprowadzimy. Więc okej, ruszaliśmy. - Nie będziesz żałować - powiedziała Abigail.
ROZDZIAŁ 2 Mężczyzna miał nie mniej niż dwudziestu mężczyzn, wszyscy z doświadczeniem w ruchu, aby dosłownie rozmontować nasze życie. Nie tylko mieszkanie i moim skromnym zdaniem nie było to małe zadanie, ale nasze życie. Konta bankowe zostały przeniesione, a wyniki kredytowe dramatycznie wzrosły o całą kulę wosku. I nie, nie za moją zgodą! Och, wiedziałem, że to wszystko się wydarzy, ale stało się to bez mojej cholernej zgody i tak, to mnie wkurzyło. Jednak nie stało się to bez zgody Lany.
I dała jej pozwolenie bez skąpstwa i jakichkolwiek uprzedzeń. I tak, byłem trochę zirytowany tym wszystkim, ale cóż, tak było. Abigail powiedziała, że nie będzie mi przykro. Cóż, nie jestem pewien, czy nie, ale nieważne.
Byłem bardzo niespokojny, jeśli chodzi o przeprowadzkę do pensjonatu Casa de Cord. Powinienem tutaj wspomnieć, że Casa de Cord to nomenklatura wyboru pana Corda. Dla mnie nadal był to Castle Cord. Nie tylko zostaliśmy przeniesieni przez pluton przewoźników, ale wszystko zostało przez nich rozpakowane i schowane. I żeby nie zapomnieć, spiżarnia i lodówka też były pełne.
Powinienem też powiedzieć, jak bardzo byłam wdzięczna, że ktoś pomyślał o pozostawieniu sześciopaku IPA w tej cholernej lodówce. W rzeczy samej. Byłem bardziej niż wdzięczny za to! Mężczyzna z pewnością wkładał psa dla nas, a przynajmniej dla Lany. Jeśli o mnie chodzi, to była przesada. Nie wiedziałem, ile pieniędzy mają Cords, ale najwyraźniej było to wysoko.
Samolot przywiózł go, Owena, w pół dnia. Herr Schiller był w środku. Był starym facetem, ale dla Owena Corda oznaczało to tylko, że był doświadczony.
Doświadczenie zawsze przewyższało wszystko inne, cóż, w doświadczeniu Owena Corda. - Mister Cord - powiedział doktor Herr Schiller - miło pana poznać. - Ty też, sir - powiedział Owen.
- Masz szczególny przypadek, więc poinformował mnie o tym twój człowiek - powiedział Herr Schiller. - Tak, bardzo szczególne. Obrażenia wojenne - powiedział Owen. - Zrozumienie twarzy Soldata - powiedział mężczyzna.
- Tak, proszę pana - powiedział Owen. - Czy masz przy sobie jego akta? Twój mężczyzna powiedział, że tak - powiedział. Wyjął teczkę z teczki i podał ją lekarzowi naprzeciwko. Lekarz otworzył teczkę i pobieżnie ocenił zawartość. „Rozumiem.
Bardzo wyjątkowy.”. „Naprawa jest możliwa. Mężczyzna po zabiegach będzie znacznie lepszy” - powiedział.
„Mój asystent umówi się na spotkanie w celu rozpoczęcia serii operacji, a my będziemy jechać stamtąd” - powiedział Herr Schiller. - Cudownie - powiedział Owen. Lot powrotny do Stanów był długi, ale nie bezpośredni do Arizony. Będzie następny przystanek.
Maryland. John's Hopkins miał najlepszego chirurga okulistę w kraju: doktora Camerona Willisa. Spotkanie z doktorem Willisem zakończyło się sukcesem. Owen Cord miał dobre wieści. Oprócz dwóch dyrektorów, Abigail Cord byłaby prawdopodobnie najszczęśliwszą osobą w stanie Arizona.
- Nie odważyłem się mieć nadziei. Naprawdę, Owenie, nie odważyłem się mieć nadziei. Ale to, to prawie za dużo. I, jak twierdzisz, niemiecki lekarz powiedział, że będzie w stanie go wyleczyć? - powiedziała Abigail. - Powiedział, że byłby o wiele lepszy.
Prawdopodobnie nie tak jak dwadzieścia lat temu, ale znacznie poprawił wygląd. Żadnych brzydkich, moje słowa, jego znaczenie - powiedział Owen. - Prawie nie chcę tam być, kiedy mu o tym mówisz - powiedziała Abigail. „To będzie bardzo emocjonująca chwila”.
- Masz rację - powiedział. Para w Casa nie przeszkadzała nam, odkąd przeprowadziliśmy się za jakieś trzy tygodnie. Wszyscy byliśmy wokół siebie, ale zawsze było to albo w dużym domu, albo w mini-parku, który technicznie był ich podwórkiem. Ale teraz ktoś pukał do naszych drzwi i obstawiałem, że to jeden z nich. Podjechałem do niego i otworzyłem.
Miałem rację. - Owen. Wejdź - powiedziałem.
- Dzięki - powiedział. "Więc co się dzieje?" Powiedziałem. „Mam wiadomość i zamiast owijać w bawełnę, po prostu to powiem. Twarz może zostać naprawiona i umówiono się już na kilka wstępnych zabiegów” - powiedział.
„Za trzy tygodnie pojedziesz do Niemiec”. - Moja twarz? Moja twarz zostanie naprawiona? Powiedziałem. Moja odpowiedź była prawie pytaniem.
Powiedziano mi, że nie da się tego naprawić. - Tak, jest ten lekarz w Niemczech. Najwyraźniej nie jest zwykłym chirurgiem plastycznym.
Ten facet jest artystą i ma bardzo specjalne techniki, które wykorzystuje do tego rodzaju operacji. Jest kosztowny i istnieje ryzyko, ale w twoim przypadku to nie powinno być problemem. Sam, to jest dla mnie za wszystkie problemy i przewinienia, które Abigail i ja byliśmy winni w kontaktach z tobą.
Tak jak powiedziałem wcześniej, po prostu pozwól mi zrobić swoje. Może to pozwoli ci aby mieć znacznie lepsze życie - powiedział. - Ojej - powiedziałem. Przynajmniej siedziałem, cóż, zawsze siedziałem.
Ale gdybym stał; Musiałbym usiąść na pewno. Pomyślałam? ”„ Chciałbym tylko, żeby Lana mogła mnie zobaczyć, ale oczywiście nie wcześniej niż po operacji. ”I zacząłem się histerycznie śmiać.„ Tak, cóż, ona też będzie miała wytropione oczy. Ale ona zrobi swoje, zanim zaczniesz swoje zabiegi. To była kwestia planowania.
Ale będziesz w Niemczech, zanim skończy, więc prawdopodobnie zobaczy cię dopiero po fakcie. Ale Sam, nie mogłem znaleźć sposobu, żeby naprawić twoje nogi. Może kiedyś, ale… "powiedział." W porządku, ale moja twarz… "powiedziałem." Lekarz nie mrugnął rzęsą.
Zobaczył twoje akta i właśnie ogłosił, że znacznie lepiej będziesz się opiekować procedurami. To kwestia tego, o ile lepsze, ale dużo lepsze były jego dokładne słowa - powiedział Owen. „Dzięki Bogu!" - powiedziałem.
„A potem Lana też będzie dobra?" Powiedziałem. „Tak. A jej procedury będą odbywać się w Stanach, a nie w Niemczech. Właściwie w Johns Hopkins. Okazuje się, że jej szczególna sytuacja była kwestią czasu.
Wiadomość byłaby dla niej zła, ale nowa procedura, która w końcu została dopuszczona do stosowania w Stanach Zjednoczonych, może zrobić dla niej to, co trzeba zrobić - powiedział. - Co nasuwa pytanie, gdzie jest Lana? „Ona bierze prysznic. Może to trochę potrwać, zanim ona tu wyruszy.
Prawie chcę do niej dołączyć, żeby jej teraz powiedzieć. Ale poczekam trochę, zanim ja, my, zrobimy - powiedziałem. Mój rogacz się zaśmiał. Był szczęśliwy.
Pozornie prawie tak szczęśliwy jak ja. Na pewno czułbym się trochę lepiej, gdyby moje nogi też mogły zostać naprawione, ale moja twarz była grubsza. Nigdy więcej brzydkiego Sama. Moje dzieci byłyby w stanie stać wokół mnie.
Człowieku, to był dzień. Dosłownie wynagrodziło to całe zło, jakie wyrządzili mi dwaj ludzie w dużym domu. Robiły to jego pieniądze. Ale sposób, w jaki widziałem rzeczy, to tylko jego przedłużenie. W korytarzu rozległ się dźwięk trzaskających drzwi.
Kobieta w domu miała poczuć się naprawdę dobrze. "Piekarnik!" zawołała. Włosy wciąż miała zawinięte w turban, a szlafrok był tylko luźno zawiązany.
Pod spodem była naga. - Tak - powiedział. "Ale…". „My, niewidomi, nie widzimy, ale słyszymy i czujemy lepiej niż większość.
Wiedziałam, że jesteś tutaj, gdy tylko wszedłem do pokoju” - powiedziała. - Lana, Owen ma ci coś do powiedzenia - powiedziałem. "W porządku?" powiedziała. - Lana, odzyskasz wzrok - powiedział. "Co?" powiedziała.
- Tak, polecisz z powrotem na wschód do Maryland, Johns Hopkins, na zabieg - powiedział. „Ale powiedziano mi, że nigdy nie da się mnie naprawić” - powiedziała. „Jest nowa technika lub narzędzia, czy co tam wszystko.
Teraz będzie można ją naprawić” - powiedział. "O mój Boże!" krzyczała. Nagle zatrzymała się.
"Ale…". - I Sam też zostanie naprawiony - powiedział. "Jego twarz?" powiedziała. - Tak - powiedział.
- W każdym razie Sam może cię opowiedzieć. Wiem, że oboje macie sprawy do omówienia. Więc pojadę. Ale dziś wieczorem spotykamy się na kolacji.
To dobrze dla was dwojga? ”.„ Na pewno ”- powiedziałem.„ Będziemy tam. ”„ Tak ”, powiedziała Lana,„ oczywiście. ”. Lana nie było już prawie dwa tygodnie. byłbym w domu za jeszcze jeden.
Wylatywałam za 24 godziny, żeby mnie nie widziała, ponieważ byłbym już w Niemczech i zaczynałbym zabiegi, które przywróciłyby mi do akceptowalnego wyglądu. Trzymałam mocno kciuki w nadziei że nie będzie snafusa. Patrzyła, jak mężczyzna się rozłączył. Jego spojrzenie było pełne przerażenia. „Owen?" - powiedziała.
„To był instytut w Niemczech. Doktor Schiller umarł - powiedział. „O mój Boże!" Powiedziała.
„Co będziemy robić? Czy jest jeszcze ktoś, mam na myśli jego asystenta czy coś takiego? ”„ Nie, on był najwyraźniej jedyny na świecie. Dlatego zakładka za dwa miliony dolarów za zabieg. Mężczyzna wykonywał tylko dwa lub trzy zabiegi rocznie. Jego zapisy i notatki oraz wszystko, co jest dla mnie dostępne, ale. - Powiedział.
- Nikt inny nie może tego zrobić, przynajmniej nie teraz, "powiedziała Abigail, przewidując jego odpowiedź.„ Nie, "powiedział.„ My. Muszę mu powiedzieć w tej chwili - powiedział. - Ty i ja razem musimy mu powiedzieć. Skinęła głową, ale jej skinienie nigdy nie było bardziej niechętne.
Pukanie do moich drzwi było słabe, ale słyszałem. drzwi. „Owen, Abby, wejdźcie, wejdźcie,” powiedziałem. Minęli mnie w drodze do środka.
Zamknąłem za nimi drzwi i odwróciłem się, by zobaczyć dwie bardzo ponure osoby. „Owen?” - powiedziałem. „Sam. „Mam jakieś wieści, złe wieści," powiedział. „Czy to Lana?" Powiedziałem.
„Coś z nią nie tak…". „Nie, nie, nie Lana," powiedział. Zamilkł.
Rozumiem - powiedziałem. "Nie będę wylatywał rano." Oboje milczeli. - To był doktor Schiller. Umarł, umarł ostatniej nocy - powiedział Owen. Właśnie odebrałem telefon z jego biura.
Ukłoniłem się. - A teraz Lana będzie mogła mnie zobaczyć, zobaczyć, kim jestem. Zostawi mnie.
Wiem, że mnie opuści - powiedziałem. "Sam," powiedziała Abigail, "przyznaj dziewczynie trochę uznania. Ona cię kocha. Ona cię nie zostawi. Jestem tego pewna.
Ale ona będzie mogła cię zobaczyć. To będzie trochę szoku. ”.
- Nie zostawiaj mnie? Żartujesz, prawda. To znaczy, sprawiam, że nawet twoja skóra się czołga, a kobieta nie zamierza mnie zostawić? Powiedziałem. „Sam, byłem gównem, kiedy wypowiedziałem te słowa.
I nie ma słów, które kiedykolwiek byłyby w stanie odpowiednio wyrazić mój żal za to, że je wypowiedziałem. Proszę, wybacz mi i daj szansę swojej nowej kobiecie. Wzruszyłem ramionami. - Cokolwiek - powiedziałem. „Ale czy wy dwoje moglibyście dać mi trochę czasu samemu.
Muszę być sam”. - Sam, jasne. Ale jesteśmy tu dla ciebie. Zadzwoń do mnie lub Abby, a będziemy tu w mgnieniu oka - powiedział. - Jasne, jasne - powiedziałem.
„Ale proszę, nie pozwólcie dzieciom przychodzić dzisiaj. Naprawdę potrzebuję trochę czasu w samotności”. „Sam, zamierzam dalej szukać kogoś, kto może wykonać tę pracę. Zrobię to,” powiedział. - Jasne, jasne - powiedziałem.
I wjechałem na zaplecze. Usłyszałem, jak zamykają się za nimi drzwi frontowe. „Czuję się gorzej niż on” - powiedziała Abigail. „Ten człowiek musi być tak bliski całkowitej rozpaczy, jak to tylko możliwe”. - Myślę, że to w porządku - powiedział.
„Mówiłem mu wprost. Będę szukał odpowiedzi, ale to nie będzie dla niego pociechy.„ Myślisz, że ona zostanie z nim? ”Powiedział. Potrząsnęła głową. Ja nie. Ale możemy mieć nadzieję.
On może mieć nadzieję. ”Powiedziała.„ Ja też nie sądzę. Teraz będzie mogła prowadzić normalne życie. I wciąż ma zaledwie czterdzieści lat.
Będzie chciała kogoś, kto wygląda normalnie i nie jest na wózku inwalidzkim. Rzecz w tym, że twarz po prostu doprowadzi sprawy do granic możliwości i to prawie natychmiast ", powiedział. Skinęła głową. Dzieciom powiedziano, że będzie miał naprawioną twarz. To kolejny problem, z którym musimy się tutaj zmierzyć." powiedziała.
Pokiwał głową. - Tak, wiem i masz rację - powiedział. „Nie powiem tej kobiecie, dopóki tu nie dotrze. Musimy dać jej szansę bycia kobietą, którą mamy nadzieję, że będzie, pomimo naszych wątpliwości” - powiedział. - Tak, myślę, że tak będzie najlepiej - powiedziała.
Czekał w punkcie odbioru bagażu, kiedy schodziła schodami ruchomymi. Podniosłaby swoją jedyną torbę z gramofonu. Kobieta wyglądała zupełnie normalnie. Widziała wyraźnie.
Nie rozpoznała go, oczywiście, że nigdy wcześniej go nie widziała. Czekał, aż podejdzie bliżej. Podszedł do niej i ponownie się przedstawił. „Och, Owen. Tak dobrze jest w końcu cię zobaczyć.
Nie mogę się doczekać, aż Sam wróci z Niemiec, więc w końcu mogę zobaczyć mojego mężczyznę” - powiedziała. - Wynośmy się stąd - powiedział Owen, ignorując jej początkowe słowa. Droga powrotna była spokojna przez pierwsze kilka mil. Czuła, że coś jest nie tak.
- Owen, czy coś jest nie tak? Powiedziała. - Nie ma go w Niemczech. Nadal tu jest.
Lekarz, który miał przeprowadzić operację, zmarł zaledwie kilka dni temu. Nie będzie go leczyć - powiedział. Twarz kobiety zbladła. "O mój Boże!" Powiedziała. „Musi być zdruzgotany!”.
- Tak - powiedział. Reszta jazdy była śmiertelnie cicha. Po prostu patrzyła na mężczyznę. Mężczyzna, który był jej mężczyzną.
Owen zostawił nas samych, żebyśmy mogli porozmawiać. To było na jej prośbę. Rozmawiać, ale żadne z nas nie odezwało się, nie od razu; wtedy zrobiłem. "Całkiem źle, co?" Powiedziałem.
- Sam ja… - powiedziała, ale przerwała. - Tak, wiem. Abigail powiedziała, że patrząc na mnie, jej skóra się czołgała - powiedziałem. „Nie wiedziała, że ją słyszałem, aż do tego faktu”. - Sam! Nigdy nie powiem nic takiego Tobie ani o tobie - powiedziała Lana.
„Ty i Owen mnie uratowaliście. Kocham was oboje”. - Cóż, obiad jest gotowy. Jedzmy - powiedziałem. Kiedy jedliśmy, widziałem, że robi wszystko, co w jej mocy, żeby nie zauważyć, a raczej zareagować na to, jak wyglądam.
Ale jak dotąd nie wskazała, że zamierza mnie rzucić. Dzień był dla nas normalny. Cóż, co było normalne w przeszłości.
Czas do łóżka. - Będę za chwilę - powiedziała. „Muszę się zdekompresować”.
- Okej - powiedziałem. Najwyraźniej bycie ze mną to jedno, ale spanie obok mnie? To miało być coś innego; cóż, właśnie o tym myślałem. Musiała zdobyć się na odwagę, żeby do mnie podejść. Wiedziała, że prawdopodobnie jestem napalony.
Fakt był taki, że byłem i nie byłem. Zależy to od tego, jak zareaguje, kiedy wślizgnie się obok mnie. Była jakieś 45 minut za mną, gdy szłam do łóżka. Wsunęła się i natychmiast poszła po mojego kutasa. Poczułem taką ulgę, że prawie zemdlałem z radości.
Całowaliśmy się przez jakiś czas, czuliśmy się jak nastolatki potrzebujące mapy drogowej, aż w końcu dosiadła mnie i powoli och, tak powoli zaczęła przesuwać się w górę iw dół na moim teraz całkowicie kamiennym penisie. Przyszedłem do wytrysku. Zjechała na lewo ode mnie.
Sięgnąłem po jej cycek i zacząłem go ssać jak głodne dziecko. Wyglądało na to, że mimo wszystko damy radę. Zamierzałem zrobić wszystko, co trzeba, żeby uszczęśliwić tę kobietę. Bezwstydnie zabrałbym Owena na pokład, kiedy pieniądze były przedmiotem.
Moja duma umrze śmiercią, na którą zasłużyła. Byłem taki szczęśliwy. Nie zasługiwałem na tę kobietę. Nie mogłem sobie wyobrazić, że zrobił to jakikolwiek mężczyzna. Poranek po naszej pierwszej wspólnej nocy był dobry.
Zjedliśmy śniadanie i rozmawialiśmy. Planowaliśmy zabrać Cords na kolację następnego wieczoru. Dzieci miały być za dnia.
To był dzień szkolny, więc nie widzieliśmy ich przed zakończeniem zajęć. - Sam, idę na zakupy i tak, mogę prowadzić. Nie mam jeszcze z powrotem prawa jazdy, ale w drodze powrotnej zatrzymam się w DMV, żeby się tym zająć dzisiaj, dobrze? Powiedziała. - Okej - powiedziałem. - Może będę w dużym domu, kiedy wrócisz, więc podejdź tam.
Dobrze? Powiedziałem. - Okej - powiedziała. Nie było jej może godzinę; korzystała z mojej ciężarówki i kiedy wyjeżdżała, mogłem stwierdzić, że rzeczywiście może prowadzić.
Cóż, kiedyś była kierowcą helikoptera, więc nie ma w tym wielkiej niespodzianki. Wszedłem do sypialni i zobaczyłem na łóżku kopertę. Podniosłem to. Moje imię było z przodu.
Miałem bardzo złe przeczucie. Przeczytałem zawartość. Znowu było deja vu. Ale wiadomość była krótka; Naprawdę to doceniam. „Tak mi przykro, Sam, ale po prostu nie mogę tego zrobić.
Chciałem spróbować, ale to po prostu nie jest we mnie. Miłość, Lana.”. ROZDZIAŁ 2 Dzieciaki podeszły do drzwi, cała trójka, około godziny 17:00, aby zaprosić mnie i Lanę na obiad. Nie otworzyłem drzwi. Kobieta zabrała moją ciężarówkę.
Zastanawiałem się, gdzie to jest. Zastanawiałem się, czy go odzyskam, czy też rzeczywiście go ukradła. W to nie mogłem uwierzyć. Znajdzie sposób, żeby mi to odzyskać. Po prostu nie wiedziałem jeszcze kiedy ani jak.
Domyśliłem się, że nieotwarcie drzwi spowodowało, że mężczyzna. Pukał do niego na 5: 3 „Sam, co się dzieje? Właśnie wróciłem do domu i zobaczyłem twoją ciężarówkę zaparkowaną za rogiem” - powiedział Owen. - Poszła na zakupy - powiedziałem cicho. "Co?" powiedział. Skinąłem głową w stronę listu, który mi zostawiła.
To było na stole. Podniósł go i przeczytał. „Sam, to nie koniec dla ciebie. Tylko kolejny sygnał na radarze.
Zaufaj mi,” powiedział Owen. Nie odpowiedziałem mu słowami. Spojrzałem na niego i westchnąłem.
"Sam?" powiedział. - Nic mi nie będzie. Spodziewałem się tego.
Nic mi nie będzie - powiedziałem. - Sam, podejdź do domu. Wiem, że prawdopodobnie nie jesteś głodny. Ale może coś przekąsić i trochę porozmawiać.
Proszę, dobrze? Powiedział. - Jasne, niewiele więcej do zrobienia, powiedziałem. Wydawał się zdziwiony, że nie załamałem się na jego oczach. Myślę, że kiedy ktoś się do tego zabrał, też byłem zaskoczony. Ale powiedziałem mu prostą Nawet gdyby moja twarz została naprawiona, a chłopcze miałbym nadzieję, że tak się stanie, pomyślałem, że po naprawieniu jej wzroku będzie naprawdę zmęczona życiem z paraplegią.
Nie, nie byłem zaskoczony, smutny, ale nie zaskoczony. Lana była jeszcze na tyle młoda, by prowadzić prawdziwe życie z całym mężczyzną. Nigdy by tego nie miała ze mną. Taka była po prostu rzeczywistość.
Więc złość się na nią? Nie. Trochę zdenerwowany, że dostałem tylko krótką nutę, ale znowu, może to było lepsze niż jakaś długa, melodramatyczna i ostatecznie pozbawiona znaczenia narracja. Weszliśmy do domu. Czułem coś dobrego do gotowania.
„Gulasz wołowy” zawołała Abigail, słyszała nas nawet z kuchni. Cóż, a ona najwyraźniej nie znała wielkich wiadomości, jeszcze nie. Zwróciłem się do wielkiego mężczyzny. - Owen, proszę, nie rób z tego wielkiej sprawy. Nie chcę rozmawiać o tym w nieskończoność.
Proszę - powiedziałem. - Okej, ale musimy wskazać Abby, okej - powiedział. Ten, który robimy razem, ty i ja.
"Spojrzałem na niego krzywo, ale potrząsnąłem głową.„ Proszę, po prostu powiedz jej i daj spokój, "powiedziałem. Skinął głową. Patrzyłem, jak wchodzi do kuchni." Co! "Cóż, powiedział jej, że to jasne. Minęło jeszcze kilka minut, zanim wyszli.
Podeszła do mnie. Położyła rękę na moim ramieniu, spojrzała mi w oczy i lekko potrząsnęła głową. skinął głową.
Że porozmawiamy wcześniej albo byłem pewien. Ale po prostu nie dzisiaj. Kolacja była dobra. Nic nie zostało powiedziane o mojej ostatniej osobistej katastrofie.
A potem nadszedł czas, żebym wrócił do łóżeczka, pensjonatu . Byłoby tam trochę samotnie. Łóżko, które wykonaliśmy poprzedniej nocy, wciąż pachniało nią, kobietą.
Człowieku, potrzebowałem tej kobiety. Wystarczyła mi. Teraz nie Mam ją Zastanawiam się, czy ona o mnie myślała Musiałem myśleć, że była, ale kto wie. Abigail postanowiła odprowadzić mnie z powrotem do siebie. Dziwne, pomyślałem o domu, pensjonacie jako moim miejscu.
Rok wcześniej nawet bym się nad tym nie zastanawiał, ale zrobiłem to teraz i to nieźle. Wydaje mi się, że dawałem sobie spokój z gniewem z powodu zdrady mnie przez Abby. Ta dwójka bardzo mi pomogła. Byłem w ferworze nie tylko wybaczania, ale także zapominania o wszystkich złych. Cóż, nadzieja jest wieczna, jak to się mówi.
„Nie będę cię pytać, czy wszystko w porządku, Sam, bo wiem, że nie. Jak możesz. Ale tak mi przykro, że ci się to przydarzyło. Tyle się stało : zostałeś poważnie ranny na wojnie, Owen i ja spieprzyliśmy cię, teraz Lana rzuciła cię z powodu twoich obrażeń. Sam, zasługujesz na coś lepszego.
Pozwól Owenowi i mnie zrobić wszystko, co w naszej mocy. Nie wracaj do tego, jak rzeczy były wcześniej. Proszę - powiedziała. - Nie zrobię tego - powiedziałem. „Nie wiem, co zrobię, ale moje dni goryczy są już za mną.
Prawie.”. „Okej Sam, rozumiem. Sam, zasługujesz na lepsze życie.
Jak mówię, pomóżmy ci. I naprawdę, cieszę się, że część zgorzknienia, z którą musiałeś sobie poradzić, jest już za tobą. " powiedziała. „Okej, dziękuję za to. Nic mi nie będzie.
Muszę pomyśleć o różnych sprawach. Może postaram się nawiązać kilka przyjaźni, jeśli będę mógł, na przykład kiedy byłem w Tucson. powiedziany.
Skinęła głową. - Okej, mam nadzieję, że potrafisz. I wszystko, co możemy zrobić, Sam, uważaj za zrobione. Mówię poważnie - powiedziała Abigail. Musiałem pomyśleć, że to oni we dwoje, ponieważ dzieci prawie mnie przytłoczyły.
Nawet Ronald, który zawsze wydawał się najmniej zainteresowany przebywaniem w moim towarzystwie, nagle spędził czas w pensjonacie. Właściwie nauczyłem go grać w ryby. Cóż, każdy musiał nauczyć się przynajmniej jednej gry w karty, a łowienie ryb było łatwe. Przez następne dni bliźniacy też byli w pobliżu.
Jeśli rzeczywiście jest coś pozytywnego, to z pewnością doświadczyłem przykładu tej wielkiej prawdy. Dzieci były świetne. Postanowiłem zostać w ich pensjonacie do, no cóż, do. Nie wiedziałem, kiedy to nastąpi, ale najwyraźniej z dnia na dzień minęło pięć miesięcy. Pięć miesięcy po tym, jak został porzucony przez Lanę Meacham.
Nigdy nie dostałem od kobiety ani słowa po tym, jak mnie zostawiła. Tak przypuszczałem lepiej. Jej wiadomość tylko pogorszyłaby stan samotności, w jakim byłem nękany.
Poboczną kwestią związaną z bliskością rodziny Cord było to, że fragmenty mojej historii stały się lepiej znane dziewczynom. Właściwie nic im nie powiedziałem, ale będąc inteligentnymi, byli moimi dziećmi, zaczęli układać wszystko w jedną całość. Dowiedzieli się, lub odkryli, że może być lepszym sposobem wyrażenia tego, jak zostałem porzucony przez ich matkę i dlaczego. Dowiedzieli się w pewnym stopniu o wojnie w Afganistanie io tym, jak wciągnąłem w nią tyłek.
W pewnym momencie Mia naprawdę przyszpiliła mamę, ale nie zmusiła mnie, żebym się przyłączyła. Ten szczególny scenariusz zakończył się morzem łez ze słonej wody ze strony ich obu. Dowiedziawszy się o tym, ich bitwie, następnego dnia położyłem jej kres. Upewniłem się, że moje córki, obie zdały sobie sprawę, że zawsze jestem swoim własnym mężczyzną i chociaż ich matka chciała, żebym dołączył z powodów finansowych; to ostatecznie była moja decyzja, a nie jej. Dostałem kilka dodatkowych tacos tej nocy w obronie jej, Abigail.
A potem przypadek dał o sobie znać. Miałem wizytę. Po raz pierwszy od kilku dni zostałem sam. To była dobra i niezbyt dobra rzecz.
Bardziej podobało mi się, gdy dzieci były w pobliżu, ale zostawienie mnie samej na chwilę dawało mi szansę na odrobinę relaksu i złapania oddechu w przenośni, jak to powiedziano. To była sobota. Słyszałem, jak dzieci są zaangażowane w coś na runi, tak właśnie nazywam rozległy trawiasty teren przed domem.
W przypadku zamku takiego jak rezydencja Cordów brzmiało to bardziej adekwatnie niż dziedziniec. Byłem na werandzie pensjonatu i paliłem fajkę. Paliłem fajkę jako alternatywę dla wypicia moich drugich dwudziestu pięciu filiżanek kawy dziennie. Samochód, nowy samochód, Nissan wjechał na podjazd prowadzący do garażu, w którym stała moja ciężarówka.
Wysiadły dwie osoby i podeszły do mnie, dwie osoby, które znałem i kochałem: porucznik Claire Cunningham i sierżant Jeffrey Michaels, brygada, dywizja, USA. Oboje byli tam tego dnia, kiedy gówno uderzyło w wentylator. - Kapralu - powiedziała Claire, podchodząc i uśmiechając się szeroko.
- Pani sierżancie, awansowałem - powiedziałem, również uśmiechając się szeroko. - No cóż, do diabła ze mnie wybaczam - powiedziała, śmiejąc się teraz. - Hej, Sam - powiedział Jeff, podchodząc za Claire. „Pomyślałem, że wpadniemy.
Minęło trochę czasu. Ale teraz przeniosłeś się tutaj, no cóż. ".„ Wejdź, wejdź "- powiedziałem. Odwróciłem się i wjechałem do frontowego pokoju domu.
Weszli za mną. Poza wakacjami nie zrobiłem tego. przez dłuższy czas nie widywałem Jeffa ani nikogo innego ze starej jednostki, jeśli do tego doszło. Byłem bardzo zadowolony, że ich widziałem.
Jeff, o którym wiedziałem, miał kilka randek z Harriet Bridger, przyjaciółką Abigail z dzieciństwa. konieczność była to sprawa dalekosiężna: on nadal mieszka w Tucson, a ona w Phoenix. Jego związek z Velmą Reason i zakończył się polubownie jakiś czas wcześniej.
Zastanawiałem się, jak idzie jego nowy związek lub czy będzie. „I czemu zawdzięczam tę bardzo mile widzianą wizytę na tyłach zamku Cord?" Powiedziałem. „Prawie nic z tyłu", powiedział Jeff. „Nie, prawie nic," powiedziałem. " masz rację.
”„ Cóż, z pewnością jest lepsze niż wszystko, co tam mieliśmy, ”powiedziała Claire, odnosząc się do Hindukuszu. Następnie rozległo się pukanie do drzwi. Podjechałem do niego, żeby odpowiedzieć. - Mia.
Sarah - powiedziałem. "Wejdź.". Odwróciłem się i ruszyłem z powrotem w dziewczyny idące za mną. - Poruczniku Claire Cunningham, pamiętasz moje córki Mię i Sarę - powiedziałem.
- Wy dziewczyny, jestem pewien, że pamiętam oczywiście sierżanta Jeffa. Dziewczyny skinęły głowami. - Miło cię widzieć, panienko - powiedziała Mia.
„Tak” - powtórzyła Sara. - Też byłaś w armii, panno Cunningham, prawda? - Tak, byłam z twoim tatą, bohaterem - powiedziała. "Bohater?" powiedziała Mia. „Tak, kiedy zdobędziesz Srebrną Gwiazdę, z całą pewnością jesteś zaciekłym bohaterem,” powiedziała Claire ze śmiechem.
Rzuciłem Claire spojrzenie, które dosłownie krzyczało, żeby nie robiła z tego nic wielkiego. "Silver Star? Co to jest?" powiedziała Sarah. - Czekaj, czekaj, dziewczyny, ile masz lat? powiedziała Claire. „Dziewiętnaście” - zapowiedzieli chórem bliźniacy. Zawsze to robili.
- Dziewiętnaście! I nie wiesz, co zrobił twój tatuś? powiedziała Claire. - Claire! To wszystko było dawno temu. Nie sądzę, „zacząłem”. Naprawdę, sierżancie Bradshaw! Oni nie wiedzą! "Powiedziała Claire.„ Oni nadal nie wiedzą po tak długim czasie! ".„ Claire, "zacząłem." Przewyższałem cię, sierżancie Bradshaw. Te dziewczyny muszą wiedzieć.
Czy wszyscy są tam na górze, "skinęła głową w kierunku dużego domu naprzeciw naszego miejsca," także nieświadomi tego, co zrobiłaś? "Powiedziała Claire." Claire, to nie ma znaczenia, "powiedziałam. Jeff podszedł do mnie i lekko położył dłoń na moim ramieniu. Jego przesłanie było jasne. Miałem pozwolić porucznikowi mówić.
„Panno Cunningham?” powiedziała Mia, nagle bardzo zainteresowana tym, co się dzieje. „Twój tata został ranny w górach Hindukuszu. Zostaliśmy zaatakowani przez talibów, złoczyńców. Pobiegł na wzgórze, strzelając z pistoletów swoim i ich, i zabił całą masę tych drani; ale trochę uderzył z granatu, który, jak widzisz, bardzo go zranił.
Aha, a tak przy okazji, czy nie powiedziałem, twój tata uratował życie dziewięciu żołnierzom, w tym mnie. Za heroizm w bitwie otrzymał Srebrną Gwiazdę. Powinien dostać DSC, jeśli chodzi o resztę nas, "powiedziała.„ Tatusiu, dlaczego nigdy nam nie powiedziałeś, "powiedziała Sara." Tak ", powiedziała Mia." Nie lubię Rozmawiać o tym. Wielu facetów w ogóle nie wróciło z tej wojny.
Tak, byłem ranny. Tak jak inni faceci tego dnia. Podczas wojny zginęło wielu mężczyzn i kobiet. Liczy się ich historia, nie moja - powiedziałem.
- Twój tata jest głównym bohaterem. Łapcie to dziewczyny. Możesz być z niego bardzo dumny; jesteśmy pewni, do diabła - powiedziała Claire.
- Jesteśmy dumni, że jesteśmy jego przyjaciółką. Był pewien, że zostanie zabity, kiedy wbiegł na to wzgórze. To, że nie był, było wielkim cudem.
Trzech innych żołnierzy zostało rannych, ale żaden z nich nie był tak poważny, jak twój tatuś. To był zły czas. ”„ Tato, jesteś taki zły, że nie mówisz nam tego po tak długim czasie ”, powiedziała Sara.„ Tak, ”powiedziała Mia. Zachichotałem. "Lunch ktoś?" powiedział Jeff.
„Przyjechaliśmy tutaj, żeby dostać darmowy lunch”. Lunch był u mnie, ale dziewczyny, które zwykle zostawały, żeby coś zjeść, wyszły. Mieli coś ważnego do zrobienia. Claire i Jeff mieli dużo rzeczy do omówienia i usłyszenia, jak mówię.
„Mamo, tata dostał Srebrną Gwiazdę” - powiedziała Mia. „To prawdziwy bohater”. "Srebrna Gwiazda? Co to jest?" - powiedziała Abigail.
„Uratował ludziom życie, wygrał bitwę i tak dalej” - powiedziała Sarah. „Dostał Purpurowe Serce, kochanie. Mówiłam ci o tym dawno temu. Dostał je, ponieważ został ranny w Afganistanie” - powiedziała Abigail.
„Tak, ale dostał coś innego”, powiedziała Sarah, „Srebrną Gwiazdę. To znaczy, że był wielkim bohaterem”. Ich matka wyglądała jakby coś, może pytając. - Skąd wiesz o tej sprawie ze Srebrną Gwiazdą? - powiedziała Abigail.
„Tata ma gości. Byli z nim w wojsku. Jednym z nich jest sierżant Jeff, ale jest tam kobieta. Była w wojsku z tatą i sierżantem Jeffem. Opowiedziała nam, że tata coś robił.
Tato zabił wiele złych rzeczy chłopaki i uratowani żołnierze, nasi żołnierze - powiedziała Mia. „Powiemy tacie o tacie” - powiedziała Sarah. Ich matka się uśmiechnęła.
„Byłoby dobrze, dziewczyny. Zrób to.”. Nic nie powiedziała dziewczynom, ale wyglądało na to, że przyjaciele Sama próbowali sprawić, by Sam wyglądał dobrze dla jego córek, w pewnym sensie budując go dla nich. Po tylu latach słyszałaby o czymś niezwykłym, co robiła kiedyś jej mężczyzna. Teraz zapyta ją o to, człowieku, ale była prawie pewna, że postąpi zgodnie z jej przemyśleniami w tej sprawie.
Trzy kobiety odwróciły się na dźwięk otwieranych i zamykanych drzwi. "Piekarnik!" - powiedziała Abigail. - Tato - chórem powiedzieli bliźniacy. - Myśleliśmy, że nie będzie cię przez cały dzień - powiedziała Abigail.
„Nie miałeś spotkania?”. - Zrobiłem i zrobiłem - powiedział. „Tatusiu, tato jest bohaterem!” powiedziała Mia. - Och - powiedział Owen Cord. - Tak, tata miał kilku gości i pani nam powiedziała - powiedziała Sara.
„Tak, dziewczyny mówią, że Sam dostał srebrny medal” - powiedziała Abigail. "Srebrna Gwiazda!" powiedziała Mia. "To bardzo ważne.". - Srebrna Gwiazda? Słyszałeś o tym; mam na myśli wcześniej? powiedział Owen, patrzył na swoją żonę.
- Nie - powiedziała Abigail. "Kim jest ta pani?" - powiedział Owen, patrząc na dziewczyny. - Panno Cunningham - powiedziała Mia. - Cóż, jeśli tak, to rzeczywiście jest bohaterem - powiedział Owen.
Spojrzał na swoją żonę, która miała powątpiewający wyraz twarzy. - Abbs - powiedział. - Myślę, że jeśli coś, o czym mówią dziewczyny, jest prawdą, cóż. Powiedziała. „To mama.
Tata po prostu nie chce o tym rozmawiać. Mówi, że zbyt wielu nie wróciło, którzy zginęli, żeby pomyślał o tym, żeby powiedzieć nam lub komukolwiek” - powiedziała Sarah. - No dobrze - powiedziała Abigail.
Uśmiechała się, a jej uśmiech był pobłażliwy. „Srebrna Gwiazda to medal za bohaterstwo, Abbs. Wygląda na to, że dziewczyny mają tutaj bardzo poważną rzecz”. „Mamo, tato zabił wielu złoczyńców i uratował dziewięciu żołnierzy, w tym pannę Cunningham” - powiedziała Sarah.
„To cudowne” - powiedziała Abigail. "Więc co o tym myślisz?" - powiedziała Abigail. „Myślę, że to prawda. Po prostu nie jest jednym z tych facetów, którzy się przechwalają.
Poza tym bardziej lubi być twórczo w depresji niż przeżywać swoje dni w wojsku” - powiedział Owen. „Owen, ten człowiek, jeśli naprawdę jest bohaterem…” powiedziała Abigail. „Wiem, wiem, to dobry facet i prawdziwy mężczyzna” - powiedział.
„Mam pomysł. To nie jest nowy pomysł, ale wskrzeszam go”. "W porządku?" powiedziała. "Zamierzam znaleźć mu kobietę.
I specjalnie zamierzam poszukać takiej, która jest na tej samej łodzi co on lub w jej pobliżu," powiedział. - Masz na myśli jego twarz? powiedziała. - Tak - powiedział. - I tak, wiem, że zadowoli się kobietą, która jest znacznie niższa od ciebie pod względem wyglądu i seksapilu, ale byłby to ktoś, kto prawdopodobnie zostałby z nim, zamiast rzucić się na niego, jak zrobiła to Lana. - I ja - powiedziała, spoglądając w dół.
„Może to zająć trochę czasu, ale po prostu musi być ktoś, kto potrzebuje takiego faceta jak on, niezależnie od niepełnosprawności” - powiedział. - Mam taką nadzieję - powiedziała. „On naprawdę potrzebuje kobiety. To od dawna było jego największym wyzwaniem”.
- Na pewno - powiedział. Miejsce było ruchliwe. Przyszedł, aby przekazać darowiznę. Planował to od zawsze, ale teraz miał też drugi motyw: szukał odpowiedniej kobiety, która byłaby partnerką dla wyjątkowego faceta, którego ukradł żonę.
- Panie Cord - powiedziała kobieta za biurkiem recepcjonistki - Pan Humphries zobaczy się teraz - powiedział. Owen Cord wstał i skierował się do wskazanych drzwi. - Panie Cord - powiedział mężczyzna w drogim niebieskim garniturze. „Nie mogę ci powiedzieć, jak się cieszyliśmy tutaj w Glades Rehab, że otrzymaliśmy twój telefon i dlaczego tak się stało”. „Tak i cieszę się, że mogłem pomóc” - powiedział Owen.
Zajął miejsce wskazane przez mężczyznę, pochylił się nad biurkiem i wręczył mu kopertę. Mężczyzna spojrzał na nią pytająco i otworzył. Mężczyzna zbladł.
- Panie Cord, to bardzo hojny - powiedział. „Chodzi mi o to, że nigdy wcześniej nie dostaliśmy tak dużej darowizny. Mam na myśli dziesięć milionów dolarów!”. „To nie jest problem, panie Humphries, ale mam dwie prośby” - powiedział Owen. "Upraszanie?" Mężczyzna powiedział.
- Tak - powiedział. - Po pierwsze, to jest anonimowe. Nikt nie wie o tym bez względu na wszystko. powiedział. „Okej, jasne”, powiedział administrator, „możemy to zrobić”.
- Po drugie, potrzebuję nazwiska. Mam swego rodzaju teść, który musi spotkać się z damą. Ten mężczyzna, mój fałszywy teść, jest bohaterem wojennym, który jest w naprawdę trudnym stanie z powodu obrażeń w bitwie. Szczerze mówiąc, ponieważ jego twarzy, zniszczenia jej, nigdy nie zmusi kobiety, która spojrzy na niego, która nie jest sobą w podobnych prostych sytuacjach.
Więc, myślę, że można powiedzieć, że jestem tu na misji tworzenia zapałek, "powiedział Owen. Mężczyzna naprzeciw niego uśmiechnął się. - Panie Cord, oczywiście, że nie mogę przemawiać w imieniu żadnej z obecnych tu pań, ale kandydatki? O rany, rzeczywiście mamy kandydatów na to, czego pan szuka - powiedział pan Humphries.
Owen Cord uśmiechnął się. „Glades Rehab ma setki poważnych ofiar pożarów, eksplozji, wypadków samochodowych i prawie wszystkiego innego, na co człowiek może wymagać odwyku” - powiedział pan Humphreys. Jego gość się uśmiechnął; jego misja była prawie pewna sukcesu.
Melinda martwi się o swoją sylwetkę, ale jej najlepsza przyjaciółka bardziej martwi się o jej życie seksualne…
🕑 9 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,411– Robię się pulchna – jęknęła Melinda nad drugim kieliszkiem wina. Z westchnieniem przecisnęła brzuch przez sukienkę. "Widzisz? Tłuszcz." „Nie jesteś pulchna”, zaśmiała się jej…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuPo prostu nie mogę trzymać się z daleka…
🕑 5 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,511Zadrżałam, gdy poczułam jego dotyk na moich ramionach. Nie potrzebowałam odbicia na szybie przede mną, żeby wiedzieć, że to jego dłonie pieściły moje plecy. Znałbym ten elektryzujący…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksuPrzestałby, gdyby mógł, ale jest uzależniony…
🕑 12 minuty Oszukiwanie Historie 👁 2,032Leżeli razem w łóżku w swoim tanim pokoju hotelowym, a jedynym światłem był blask neonu za oknem. Patrzył, jak drzemie, a na jej twarzy wyraźnie widać upojną satysfakcję z zaspokojonego…
kontyntynuj Oszukiwanie historia seksu