Wakacje Charlotte

★★★★(< 5)

Charlotte wyjeżdża na wakacje, których nigdy nie zapomni...…

🕑 21 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

Oto jesteśmy, środek lata. Szczyt upałów. Słońce gotuje ludzi, którzy odważyli się wyjść do pieca Matki Natury.

Ludzie spacerujący po ulicach z nierówną opalenizną, niektórzy w okularach przeciwsłonecznych za dużych dla ich twarzy, ludzie pluskający się w basenach na podwórkach, nieatrakcyjni mężczyźni biegający w krótkich spodenkach ukrytych za ogromnymi, włochatymi brzuchami. To był idealny letni dzień, a także dzień przed wakacjami życia. Był piątkowy wieczór i pakowałem walizki na tygodniowe wakacje. Czekałam z pakowaniem do ostatniej chwili, bo najwyraźniej nie chciałam się wyspać w noc poprzedzającą wakacje, a może po prostu dlatego, że zawsze zwlekałam.

(A czasami prokrastynacja prowadzi do masturbacji… Przynajmniej dla mnie.) Była prawie 12:00, kiedy zadzwonił mój telefon. To była moja najlepsza przyjaciółka Brooke, która zadzwoniła do mnie, żeby poinformować, że coś się zdarzyło, a ona nie będzie mogła jechać ze mną na wakacje, tak jak planowaliśmy. "Och, okej. Racja… rozumiem.

ok, dobrze daj mi znać, co się stanie. Kocham cię. Cześć." – powiedziałem do telefonu, brzmiąc na rozczarowanego.

Odłożyłem słuchawkę i dalej pakowałem swoje rzeczy. Trochę było mi smutno, że moja najlepsza przyjaciółka nie mogła jechać, ale to nie powstrzymało mnie od cieszenia się bardzo potrzebnymi wakacjami. Przyszła mi do głowy myśl o odkładaniu na później jeszcze więcej niż miałem i użyciu wibratora, ale pomyślałem, że po prostu spakuję go i użyję na wakacjach, ponieważ prawdopodobnie będę miał dużo czasu, aby go użyć.

Szybko zrzuciłem resztę rzeczy do kupy, ustawiłem budzik na 4:30 i poszedłem spać, żeby rano dotrzeć na lotnisko, na lot o 7:00. - Wsiadłem do samolotu i naprawdę miałem nadzieję, że przy całej nowej ochronie lotniska nie pomyślą, że mój wibrator to pistolet, czy jakaś inna broń. To byłoby upokarzające. Dzięki Bogu nic mi nie powiedzieli, chociaż mężczyzna skanujący torby spojrzał na mnie i uśmiechnął się, jakby wiedział, co jest w mojej walizce.

Znalazłem miejsce i czekałem na wywołanie mojego numeru lotu. Wreszcie mam zamiar uciec od życia na miły relaksujący tydzień, z dala od wszystkich szaleństw. Miałam na sobie jedną z moich ulubionych letnich kreacji, która była wygodna i urocza. Miałam na sobie idealnie dopasowane krótkie dżinsowe szorty, obcisły szary podkoszulek i czarne klapki, a moje paznokcie były pomalowane na jasnoróżowy kolor.

Moje kasztanowo-brązowe włosy były ściągnięte w kręcony kucyk, a na czubku głowy nosiłam okulary przeciwsłoneczne. Niosłem tylko torbę i torebkę, ale spakowałem je tak pełne, że ważyły ​​tonę i wyglądały, jakby miały pęknąć lada chwila. Zauważyłem, gdy siedziałem tam czekając, słuchając mojego iPoda, że ​​kilku facetów mnie sprawdzało. Nawet jedna czy dwie dziewczyny odwracały głowy, kiedy przechodziłem obok. Nigdy nie wierzyłam, że jestem piękna, chociaż prawie wszyscy, których znam, mówili mi, że powinnam być modelką.

Jestem wysoki, nie jestem umięśniony, ale nie pulchny, mam długie, muskularne nogi, duże uda i proporcjonalne krzywizny, które pasują do mojego typu ciała. Zauważyłem kobietę siedzącą w tym samym miejscu, w którym czekałem, która wyglądała, jakby mogła być supermodelką. Wyglądała jak lalka Barbie, jeśli nie lepsza niż jedna.

Miała blond włosy i idealną figurę. Miała na sobie ładny strój, czarno-białą, obcisłą sukienkę, ogromne okulary przeciwsłoneczne zasłaniające oczy i naprawdę urocze czarne szpilki. Zastanawiałem się, czy leci tym samym lotem, którym ja leciałem.

W mojej podświadomości naprawdę miałam nadzieję, że to zrobi. "Lot numer 536, miejsca 1-50 do bramki numer 36 proszę." - powiedziała kobieta przez głośnik. Patrzyłem przez tłum ludzi wstających, aby zobaczyć, czy seksowna blondynka zmierza w kierunku bramy nr 3 Rzeczywiście, była.

Uśmiechnąłem się do siebie, prawie podskakując z radości. Zastanawiam się, czy w ogóle mnie zauważyła, kiedy tam siedzieliśmy. Czekałem, aż w końcu ogłoszą miejsca 150-200. Wyskoczyłem z miejsca, praktycznie biegnąc do bramy. Wsiadłem do samolotu i znalazłem swoje miejsce.

Okazuje się, że miałem najgorsze miejsce, tuż obok łazienki. Lot trwał około 6 godzin, aw ciągu tych 6 godzin, niestety dla mnie, kilka osób zdecydowało się na śmierdzące śmietniki w łazience tuż obok mnie. Starałem się nie oddychać przez większość lotu i próbowałem posłuchać mojego iPoda i trochę zasnąć, ponieważ poprzedniej nocy spałem tylko 3 godziny.

Obudziłem się pod koniec lotu, po spaniu przez około 4 godziny poczułem się wypoczęty. Nie widziałem blondynki, ale założyłem, że prawdopodobnie była też łazienka z przodu, gdzie ona siedziała. Gdy tylko o tym pomyślałem, drzwi do łazienki otworzyły się i blondynka wyszła. Zaskoczona, zdając sobie sprawę, gdzie jestem, bo właśnie się obudziłam, odwróciłam głowę i spojrzałam, żeby zobaczyć, co to za hałas. Jej przeszywające niebieskie oczy spotkały się z moimi delikatnie zielonymi niebieskimi przez ułamek sekundy i kontynuowała marsz w kierunku przodu samolotu.

- Dojechałem do celu. Było to 3 godziny wcześniej, co oznaczało, że była dopiero 1:30 po południu. Wysiadłem z samolotu, odebrałem walizkę przy odbiorze bagażu, zjadłem szybki lunch w jakimś za drogim miejscu na lotnisku i znalazłem drogę do wyjścia.

Pojechałem na krótką przejażdżkę autobusem do hotelu, który miał być w domu przez następny tydzień. Wrzuciłem walizkę do pokoju, zatopiłem się w łóżku i pomyślałem, co robić. Postanowiłem zadzwonić do recepcji i poprosić o drogę do najbliższej plaży.

Moim planem było po prostu wylegiwanie się na plaży i relaks, a może ochłodzenie się w wodzie. Przebrałem się w kostium kąpielowy, spakowałem torbę, aby zabrać ze sobą i chwyciłem ręcznik plażowy, wychodząc z pokoju. Po krótkim dziesięciominutowym spacerze od hotelu spacerowałem po plaży.

Ale to nie była zwykła plaża, po prostu była to plaża "opcjonalna odzież". Kto by pomyślał, że ja, dziewicza, pruderyjna dziewczyna, skończę w takim miejscu? Byłem trochę zły, kiedy przyjechałem i zobaczyłem grupę nagich ludzi, ale jednocześnie byłem podekscytowany. Chociaż mój mózg kazał mi zawrócić i znaleźć inną plażę, moje ciało pokonało moje myśli, a nogi szły w kierunku chłodnej, niebieskiej wody.

Przez chwilę szedłem wzdłuż brzegu, zbliżając się do końca plaży. Gdy szedłem dalej, tłumy się zmniejszały. Zauważyłem dość odosobniony obszar, z dala od tłumów, za skałami. Pomyślałem sobie: „Wow, ludzie z pewnością są leniwi i czują się komfortowo z własnym ciałem. To był długi spacer, ale przynajmniej nikt nie będzie mi przeszkadzał przez całą drogę tutaj”.

Odłożyłam jaskraworóżowy ręcznik i pasującą do niego torbę plażową, wyciągając sprawdzoną butelkę balsamu do opalania. Zdjąłem t-shirt i szorty, ale nie zdjąłem jeszcze kostiumu kąpielowego (który prawdopodobnie też był różowy), ponieważ nie czułem się wystarczająco komfortowo z moim ciałem. Opalałem się przez chwilę, po prostu odpoczywałem, rozkoszując się słońcem, kiedy nagle usłyszałem, jak ktoś mówi seksownym, chrapliwym głosem: „Ładny kostium kąpielowy, ale będziesz mieć ślady po opaleniźnie, powinieneś po prostu go zdjąć ”.

Prawie miałem atak serca. Nie wiem, czy to dlatego, że ktoś mnie zaskoczył, mówiąc do mnie znikąd, czy dlatego, że przede mną stała martwa, cudowna, naga kobieta. Otworzyłem oczy, mrużąc oczy w kierunku stojącej nade mną kobiety. Zajęło mi to sekundę, ale zdałem sobie sprawę, że to ta sama dziewczyna z samolotu.

Rozjaśnione blond włosy, jasnoniebieskie oczy i doskonale umięśnione ciało. Musiała zdać sobie sprawę, że nie wiem, co powiedzieć, więc przerwała ciszę. "Przepraszam, nie chciałem cię tak przestraszyć! Jestem Lucy, to musi być twój pierwszy raz na plaży nudystów." powiedziała chichocząc. „Miło cię poznać, jestem Charlotte, i tak jest, przyjechałem tu przez pomyłkę, ludzie w hotelu dali mi wskazówki, jak dotrzeć do najbliższej plaży, nie spodziewałem się, że tu skończę. Powinienem określić, jaki rodzaj plaży następnym razem zapytam." Odpowiedziałem nerwowym śmiechem.

"Och, ja też jestem na wakacjach! Skąd jesteś?" – spytała podekscytowana Lucy. - Nowy Jork. A ty? - To samo. Myślałem, że widziałem cię w samolocie, po prostu nie byłem pewien. Leciałeś lotem 536, prawda? – spytała Lucy.

„Tak, tuż przy łazienkach, najlepsze miejsca w całym samolocie”. – powiedziałem sarkastycznie. Lucy położyła ręcznik obok mojego i położyła się obok mnie. Postanowiłem, co do diabła, równie dobrze mogę zdjąć kostium kąpielowy.

Odpoczywaliśmy, opalając się przez chwilę, śmiejąc się i rozmawiając. "Więc masz chłopaka w domu?" Lucy wypytywała mnie. - Nie. Właściwie nigdy żadnego nie miałem.

Powiedziałam bing, czując się trochę zawstydzona, że ​​wciąż nie miałam jeszcze pierwszego pocałunku. A przynajmniej nie technicznie, chyba że liczyć jakiegoś pijanego gnojka, próbującego wsadzić mi język do gardła, a mnie odwracającego się, kompletnie zniesmaczonego. – A co z dziewczyną? – spytała Lucy.

– Nie, nigdy też nie miałem dziewczyny. – odpowiedziałem cicho, odwracając od niej wzrok. "Więc nigdy nie uprawiałeś seksu?" - spytała Lucy, wyglądając na zaskoczoną. - Nie. Właściwie też nigdy nikogo nie pocałowałem.

Powiedziałem, chcąc wczołgać się pod ręcznik. „To jest kompletnie szalone, jesteś cholernie wspaniały!” - powiedziała do mnie Lucy, uśmiechając się, widząc, że jestem zakłopotana. - Dzięki. Jesteś też piękna – powiedziałam z uśmiechem, patrząc na nią. - Czy byłoby w porządku, gdybym cię teraz pocałowała? - zapytała mnie Lucy.

- Myślę, że to byłoby dla mnie więcej niż w porządku – odpowiedziałam z motylami w brzuchu i sercem łomoczącym, jakby miało wyskoczyć z mojej klatki piersiowej, a może po prostu przestać to wszystko razem. Lucy przysunęła się bliżej, powoli poruszając ustami, by spotkać moje. Na początku pocałowała mnie tak delikatnie, że nasze usta ledwo się dotykały. Potem pocałowała mnie z większą presją, a potem językiem. Wkrótce zostaliśmy wciągnięci w naprawdę intensywną, namiętną sesję make-outu.

W chwili, gdy nasze usta zaczęły się dotykać, poczułam mrowienie w całym ciele. W miarę jak coraz bardziej angażowaliśmy się w pocałunek, nasze dłonie wędrowały dookoła, badając nawzajem ciała, czułam, że z każdą sekundą robię się coraz bardziej mokra. Lucy zaczęła powoli przesuwać się w dół mojego ciała, zaczynając od szyi, a następnie lizać ją w dół mojego ciała do mojej cipki.

W tym momencie nie było szans, żebym ją powstrzymał. W tym momencie pragnęłam jej bardziej niż czegokolwiek. Nie mogłam uwierzyć, że to się naprawdę dzieje, a jeszcze bardziej niesamowite jest to, że pierwszy raz uprawiałam seks na plaży, w biały dzień! Nigdy bym nie pomyślał, że tak by się stało, ale tak było w tym momencie. Lucy zaczęła lizać moją mokrą szparę. Nie sądzę, żebym w całym swoim życiu doświadczył czegoś tak dobrego jak te pierwsze sekundy.

Prawie z tego wyszedłem. Sposób, w jaki na mnie patrzyła, kiedy mnie lizała, był taki seksowny. Jej oczy, wypełnione żądzą, przebijają się przez moje. Zanim zdążyłem pomyśleć o tym, co się dzieje, poczułem narastający orgazm. Język Lucy działał magicznie, tańcząc wokół mojej pulsującej łechtaczki, wchodząc i wychodząc z mojej cipki, w górę iw dół, w lewo iw prawo, zataczając kręgi, doprowadzając mnie do szaleństwa.

Lucy wiedziała, że ​​jestem na krawędzi orgazmu i zaczęła mnie mocno i szybko dotykać, gdy jej usta połykały moją wrażliwą łechtaczkę, a ona ssała ją i lizała. „KURWA KURWA NIGDY KURWA NIE PRZESTAĆ O, KURWA J-JAM…” Krzyknąłem między jękami. Nie mogłem nawet dokończyć zdania, bo gdy próbowałem ułożyć słowa, utknęły mi w gardle. Byłem u szczytu ekstazy, moje słodkie soki pokrywały twarz Lucy. Myślałem, że wtopę się w ziemię.

Całe moje ciało było jak galaretka, jakbym stała się gigantyczną kałużą. Lucy pocałowała ją w górę do moich ust, a ja posmakowałem siebie na jej języku. W tym momencie byłam w świetnym humorze. Nic dziwnego, że ludzie mają obsesję na punkcie seksu.

Czułem się, jakbym poszedł do nieba iz powrotem. Po tym, co wydawało się wiecznością, w końcu zerwaliśmy pocałunek i zdaliśmy sobie sprawę, że wciąż jesteśmy na plaży. Spojrzeliśmy w niebo i zobaczyliśmy oślepiające jasne światło, które powiększało się i zbliżało w naszym kierunku. Patrzyliśmy z podziwem, jak zbliżało się do nas światło. - Czy to… - przerwałem, wpatrując się w dziwną rzecz zbliżającą się do nas.

"UFO?" Lucy dokończyła moją myśl. Okrągły, jasnofioletowo-zielony statek wylądował na plaży tuż przed nami. Na dole tej dziwnej rzeczy uformował się otwór.

Wyszedł trochę kosmita. Można by pomyśleć, że próbowalibyśmy uciec i uciec, ale znieruchomieliśmy i siedzieliśmy tam, nasze oczy patrzyły w zdumieniu, gdy ta mała zielonkawa istota szła w naszym kierunku. Zatrzymał się tuż przed nami, stojąc na wysokości około 3 stóp, z czarnymi oczami, małymi ustami i dwoma malutkimi otworami, z których, jak się domyślałem, wydychało.

Oprócz dziwnej twarzy miał cztery ramiona, duże uszy wystające z boków głowy i dwie czułki na szczycie dość dużej głowy. Zastanawiałem się, jak jego małe ciało utrzymywało ciężar głowy. „Witajcie gatunki ziemi. Przybyliśmy, aby zabrać was na eksperyment.

Powrócimy, kiedy skończymy. Proszę, chodź ze mną”. Powiedział kosmita, jakby skomputeryzowanym głosem. Lucy i ja spojrzeliśmy na siebie i mogliśmy powiedzieć, że oboje jesteśmy zainteresowani i chcieliśmy dowiedzieć się, co jest w tej sprawie ze statkiem. Szliśmy z kosmitą i staliśmy pod otworem.

Obcy dwukrotnie klasnął wszystkimi czterema rękami i wystrzeliliśmy w powietrze, prosto na statek. Jakoś wróciliśmy w naszych bikini i oboje trzymaliśmy nasze torby i ręczniki. Te stworzenia muszą mieć jakieś magiczne moce.

Wymieniliśmy z Lucy zmieszane spojrzenia. Przed nami włączony większy niż kino ekran. Na ekranie pojawił się kolejny zielony kosmita.

Obcy na ekranie zaczął mówić. „Witajcie gatunki ziemi. Przychodzimy z pokojem, prosząc was o małą przysługę.

Nie zrobimy wam krzywdy i w krótkim czasie powrócicie na planetę Ziemię. Zrobiliśmy studia i nauczyliśmy się języka z waszej rodzinnej planety, Ziemi. Proszę, idź z Adburem, to on dał nam ziemskie gatunki. Ekran znowu pociemniał.

Mały kosmita skinął, abyśmy poszli za nim. To musiał być Adbur. Poszliśmy za nim korytarzami, mijając kilka bardzo dziwnie wyglądających rzeczy. Mijaliśmy obiekty, które wyglądały jak sale lekcyjne, z jeszcze mniejszymi zielonymi kosmitami siedzącymi na skałach, o których Adbur powiedział nam później, że przybyły z księżyca.

Oprowadził nas po statku kosmicznym, zabierając nas tam, dokąd zmierzaliśmy. Minęliśmy coś, co nazywali „Jun-Ze-Ze”, które wyglądało, jakby spali kosmici, „Gem-Num”, które wyglądało jak sala gimnastyczna, ale zamiast koszyków i piłek nożnych były inne rzeczy, takie jak „Yig-yags” i „Tun-Dins”, które, jak sądzę, były sportem lub jakimś rodzajem gier, w które grali kosmici. Potem przeszliśmy obok pokoju, który od razu przykuł mój wzrok. "O mój Boże! Lucy wygląda jak jednorożec!" Krzyknąłem z podniecenia. "Co, gdzie?" – spytała Lucy, patrząc na mnie kompletnie zdezorientowana.

– W tym pokoju! – powiedziałam, wskazując na pięknego jednorożca w pastelowych kolorach, stojącego kilka stóp od nas. "Tam nic nie ma Charlotte." – powiedziała Lucy, wciąż wyglądając na kompletnie zdezorientowaną. „Tylko dziewicze gatunki ziemskie i istoty pozaziemskie, takie jak ja, mogą je zobaczyć”.

Powiedział Adbur. "Och, szczęśliwa suko, chcę to zobaczyć!" Powiedziała Łucja. Dotarliśmy do pokoju i byliśmy zaskoczeni, gdy zobaczyliśmy innego człowieka.

Siedział na środku pokoju, na krześle i chociaż myślałam, że lubię tylko dziewczyny, myślałam, że jest niezwykle atrakcyjny. Był ładnie opalony, muskularny, miał blond włosy i niebieskie oczy. Spojrzałem na Lucy, która miała wyraz aprobaty na twarzy, gdy przygryzała dolną wargę.

Obcy wyjaśnił, że jesteśmy tutaj, aby wyjaśnić, czym jest seks i go zademonstrować. Odetchnąłem z ulgą, kiedy nam to powiedział. Miały się odbyć trzy różne pokazy dla mnie i Lucy i tylko dwa dla tego uroczego faceta. Facet został wyprowadzony z pokoju przez kosmitę, żeby zostawić Lucy i mnie samych na seks.

Nie mieliśmy z tym żadnego problemu, ponieważ tak naprawdę nie dokończyliśmy tego, co zaczęliśmy wcześniej, na plaży. Gdy tylko drzwi się zamknęły, znów znalazłem się na niej Lucy. Naśladowałem to, co zrobiła mi wcześniej, mając nadzieję, że uda mi się osiągnąć jej orgazm. Zszedłem w dół jej niesamowitego ciała i przeskoczyłem nad jej cipką, drażniąc ją, lekko liżąc jej wewnętrzne uda.

Mogłem powiedzieć, że robię dobrą robotę, ponieważ Lucy wyglądała na zrelaksowaną i cicho jęczała. Jej słodkie soki zaczęły się przelewać, spływać po jej cipce i znikać pod idealnym tyłkiem. Postanowiłem przestać jej dokuczać i zacząłem lizać jej słodką cipkę. Jej jęki stawały się coraz głośniejsze, a jej oddech przyspieszył, gdy mój język przyspieszył.

Doprowadziłem ją do oszałamiającego orgazmu i kontynuowałem lizanie jej do drugiego mniejszego orgazmu. Siedzieliśmy przy tym długo, może dwie godziny, może nawet dłużej, aż nie mogliśmy się ruszyć i zasnęliśmy, przytulając się. Obudziliśmy się kilka godzin później i uroczy facet wrócił do pokoju. Powiedział nam, że kosmita powiedział, że następnym pokazem będzie on pieprzenie mnie i Lucy. Zaczęliśmy ssać i lizać jego twardego kutasa, klęcząc po obu jego stronach, liżąc w górę iw dół jego długiego, twardego kutasa.

Potem zamieniliśmy się pozycjami po obciąganiu go przez chwilę, a on pieprzył Lucy, gdy siedziałem jej na twarzy, gdy mnie lizała. Wszyscy osiągnęliśmy punkt kulminacyjny razem, a następnie ponownie zamieniliśmy się pozycjami. Tym razem ten uroczy facet mnie przeleciał, a Lucy usiadła na mojej twarzy, gdy lizałem jej cipkę. Jego wielki kutas wsunął się we mnie i na początku trochę bolał, ale kiedy się do tego przyzwyczaiłem, poczułem się niesamowicie i nigdy nie chciałem, aby ten facet przestał mnie pieprzyć. Kiedy miałem dojść, Lucy rozciągnęła się na mnie i zaczęła lizać moją łechtaczkę, gdy ten uroczy facet mnie pieprzył.

Prawie krzyczałem, jęczałem tak głośno, że ludzie na ziemi prawdopodobnie mnie usłyszeli, ponieważ miałem kolejny orgazm, który sprawił, że moje ciało drżało. Wszyscy mieliśmy mnóstwo orgazmów i pieprzyliśmy się w każdej możliwej pozycji, o jakiej mogliśmy pomyśleć. W zasadzie zademonstrowaliśmy wszystkie pozycje w księdze Kama Sutry. Cóż, nie aż tak dużo, ale zdecydowanie więcej niż mógłbym policzyć na jednej ręce. Wszyscy zemdlaliśmy i spaliśmy godzinami.

- Następnego ranka Adbur wszedł do pokoju, pchając wózek. „Dzień dobry gatunkowi ziemi, badaliśmy żywność z planety Ziemia. Uważamy, że opanowaliśmy cheeseburgera i frytki.

Złapaliśmy też trochę w pojemniku, abyś mógł ugasić pragnienie”. Powiedział Adbur. "Dziękuję Adbur!" Powiedziałem, kiedy wyszedł z pokoju.

Zostawił po sobie trzy płaskie kamienie, każdy z płaskim, okrągłym, przezroczystym szkłem, a na nim całkiem nieźle wyglądający cheeseburger. Było też trochę frytek z boku i zakryty słoik, który, jak sądzę, nazywają pojemnikiem, z wodą. Lucy i uroczy facet obudzili się, a ja podałam im jedzenie. Zjedliśmy jedzenie, które o dziwo smakowało naprawdę dobrze, a potem Adbur wrócił do pokoju i powiedział, że przed powrotem na planetę Ziemię czeka jeszcze jeden eksperyment.

Poszliśmy za Adburem korytarzem do innego pokoju. Ten pokój był znacznie większy i zawierał więcej niż tylko krzesło. Adbur nacisnął przycisk i na środek pokoju pojawił się stos zabawek erotycznych. Adbur polecił Lucy i mnie wziąć po jednej zabawce, iść po przeciwnej stronie pokoju i pieprzyć się z zabawkami. Następnie zabrał uroczego faceta do innego pokoju na swój eksperyment.

Przejrzeliśmy stos zabawek i każdy znalazł wibratory. To nie były wibratory jak te na Ziemi, zrobiliśmy je z jakiegoś materiału, który musi pochodzić z jakiejkolwiek planety, z której pochodzą ci obcy. Ten, którego wybrałem, był o wiele lepszy niż wibrator, który miałem na ziemi, i myślałem, że mój jest całkiem niezły. Ten wibrator był najbardziej niesamowitą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie miał komory baterii ani nic, a nawet nie wiedziałem, że wibruje, dopóki nie zacząłem się z nim pieprzyć.

Wydawało się, że wibruje mocniej, kiedy szybciej się z nim pieprzyłem. Lucy i ja pieprzyliśmy się do orgazmu i doszliśmy w tym samym czasie. Nasze ciała wiotczeją po kolejnym orgazmie. Kilka godzin później Adbur wrócił do pokoju i powiedział nam, że możemy zabrać używane przez nas zabawki, a także wybrać inną, którą zabierzemy do domu jako pamiątkę za pomoc w nauce.

Adbur powiedział nam, że wibratory możemy zobaczyć tylko my, i że nie potrzebują baterii, nigdy się nie zepsują, ponieważ są wykonane z materiałów ze specjalnej rośliny z jego rodzinnej planety. Resztę dnia spędziliśmy na zwiedzaniu statku. Minęliśmy pokój, w którym był jednorożec i już go nie widziałem.

Później Adbur powiedział nam, że zbliżamy się do plaży na planecie Ziemia. Zebraliśmy nasze rzeczy i wylądowaliśmy na plaży, gdzie nas znaleźli. Co do uroczego faceta, nigdy więcej go nie widzieliśmy, ale przypuszczam, że przywieźli go również do domu. Pożegnaliśmy się z Adburem i staliśmy na plaży, obserwując, jak jasne światło niknie w ciemniejącym wieczornym niebie. - Okazało się, że oboje mieszkamy w tym samym hotelu i postanowiliśmy, że równie dobrze możemy anulować jeden z naszych pokoi na resztę wakacji i dzielić ten sam.

Reszta naszych wakacji była niesamowita. Większość czasu spędziliśmy opalając się przy basenie w hotelu i w naszym łóżku, bawiąc się razem, korzystając z naszych niesamowitych nowych kosmicznych wibratorów, a resztę wakacji spędziliśmy włócząc się po okolicy, chodząc na zakupy, jedząc na mieście. pić w lokalnym barze i dobrze się bawić.

Dzieliliśmy ten sam lot powrotny do Nowego Jorku, a teraz jesteśmy współlokatorami, kochankami i najlepszymi przyjaciółmi..

Podobne historie

Sonda

★★★★★ (< 5)

Budzi ją obca przyjemność.…

🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,016

W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Gość Domu Shahiry

★★★★★ (< 5)

Oddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…

🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,604

Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Święto wiosny Shahiry

★★★★★ (< 5)

Święto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…

🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,973

W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat