moi przyrodni bracia i ja, rozdział 1.

★★★★★ (5+)
🕑 13 minuty minuty Nadprzyrodzony Historie

moi przyrodni bracia i ja, rozdział 1: początek Co może zrobić dziewczyna w otoczeniu wspaniałych facetów, poza tym, co przychodzi naturalnie ??? Chyba lepiej zacząć od początku, prawda? Nazywam się Shadow Weaver. Mam teraz 16,5'4 ";, piersi w kształcie miseczki b i ładny ciasny tyłek. A przynajmniej tak mi powiedziano. Niebieskawo-zielone oczy i blond włosy (czasami).

Ta historia tak naprawdę zaczyna się od około 4 lat temu. Właśnie skończyłam 12 lat, kiedy moje życie wywróciło się do góry nogami, a potem na lewą stronę. Jestem daleki od bycia jedną z tych ignorantów, ale wiadomości, które otrzymałem po powrocie ze szkoły tego fatalnego dnia maj był naprawdę szokujący, przynajmniej dla mnie. Pamiętam, jak wracałem do domu i pomyślałem, że to dziwne, że samochód mojej mamy nie jest zaparkowany na podjeździe, zwłaszcza o tej porze dnia, a samochód mojego taty stał na swoim zwykłym miejscu. „Jestem w domu" - wołam, wchodząc przez frontowe drzwi.

Cisza. „To dziwne" - pomyślałem. „Halo, czy jest tu kto?" Wtedy usłyszałem, jak ktoś pociąga nosem płacz. Dźwięki dochodziły z kuchni.

Coś mi mówiło, żebym tam nie wchodził… i powinienem był słuchać, ale w tamtym czasie byłem tak ignorantem jak noworodek, świat pracował. Położyłem plecak na podłodze przy drzwiach oddzielających kuchnię od salonu. Wziąłem głęboki oddech i przepchnąłem się przez drzwi. Przy kuchennym stole z pudełkiem chusteczek higienicznych siedział mój tata. 'O nie.

I co teraz - przemknęło mi przez głowę. - Jestem w domu. Tato, co robisz w domu? Gdzie mama? Zapytałem bez zastanowienia. „Cień, chodź tutaj i usiądź.

Mam kilka… niepokojących wiadomości, którymi chcę się z tobą podzielić. Chodzi o twoją mamę,” powiedział, jakby ktoś umarł lub coś w tym stylu. Usiadłem, położyłem ręce na stole i czekałem, aż zacznie. Po kilku głębokich oddechach oczyszczających zaczął w końcu wyjaśniać, że moja mama miała wypadek samochodowy. Omówił historię, używając wszystkich terminów technicznych, ale krótko mówiąc, moja mama nie żyje. Chyba byłem w szoku czy coś, bo nie płakałem. Ani łzy. Właściwie myślę, że nadal jestem w szoku, bo nie płakałem od tamtego dnia. Mój tata próbował trzymać mnie za ręce, kiedy wyjaśniał, ale szarpnąłem je, jakby jego dotyk mnie spalił. Kiedy skończył, po prostu zapytałem go: „Czy mogę już iść?” W jego oczach pojawił się pokonany wyraz, gdy skinął głową, odrzucając mnie. Wiedziałem, że bardzo go boli. Ale co mogłem dla niego zrobić? Nic. Postanowiłem pójść do sypialni i odrobić lekcje. Tak więc, jak grzeczna dziewczynka, odrabiam pracę domową od… czyli do tego roku… Rozdział 2: spotkanie z Robertem „Sto lat, kochanie” - zawołał do mnie tata zdecydowanie zbyt wesoły głos, wyciągający mnie ze środka snu. Udało mi się jęczeć w odpowiedzi. "Wciąż śpisz?" zapytał, kładąc coś na moim łóżku. „No duh”, przemknęło mi przez głowę z prędkością błyskawicy. Dzięki bogom powyżej, moje usta utknęły na pierwszym biegu, kiedy mój umysł utknął na dziesiątym. „Mm hmm,” udaje mi się powiedzieć, próbując przekonać moje powieki do otwarcia. „Cóż, kiedy zdecydujesz się obudzić, pierwszy z twoich prezentów leży w nogach łóżka. Będziesz musiał się obudzić i przyjść na górę po pozostałych. Skoro o tym mowa, naprawdę wierzę, że jeden właśnie przybył ”. Wrócił do drzwi mojej sypialni i powiedział: „Wszystkiego najlepszego kochanie, teraz pośpiesz się i chodź!” - Cóż, to było tajemnicze - zdecydowałem, wstając z mojego ciepłego łóżka. Jedyną miłą rzeczą w sypialni w piwnicy była zimna cementowa podłoga, która zawsze budziła mnie rano. Dzisiaj nie było inaczej, gdy moje oczy gwałtownie się otworzyły, gdy moje stopy dotknęły lodowatego betonu mojej podłogi. Potem musiałem iść do łazienki, co oznaczało, że będę musiał znaleźć coś do założenia, aby wejść na górę i z tego skorzystać. Kiedy tak siedziałem, wyciągnąłem ramiona i plecy. Zastanawiając się, czy po prostu owinąć się w czarną przytulankę i iść w górę, moja lewa ręka wylądowała na czymś twardym, gdy opuściłem ręce na łóżko. Spojrzałem na to, w co uderzyłem, i zobaczyłem pudełko na ubrania z ładną fioletową kokardką na wierzchu. Nie mogłem powstrzymać się od przewracania oczami. „Najprawdopodobniej kolejna sukienka dla lalek z obecnego taty” - pomyślałem, zbierając nerwy na to, co znajdę po otwarciu pudełka. Wziąłem głęboki wdech i otworzyłem wieko. "O MÓJ BOŻE!!!" Wrzasnąłem na całe gardło. Kilka sekund później słyszę wiele kroków spieszących po schodach do piwnicy. I po podłodze, tuż przed moimi drzwiami, gdzie nagle się zatrzymali. Pobiegłem do drzwi, otworzyłem je i odkryłem, kogo uważałem za pleców mojego taty. I mocno go przytulił. Dopóki nie poczułem jego sześciopaku abs. „Och, dziękuję”, byłam w trakcie mówienia, kiedy moje ręce dokonały odkrycia. Teraz normalnie nie robię sobie nawyku przejmowania się ojcem, pamiętajcie. Ale wyraźny brak amortyzacji wokół tułowia był moją pierwszą wskazówką. Drugą i największą wskazówką był boner, który moje ręce przypadkowo znalazły, kiedy opuszczałem ręce po tym, jak pośpiesznie zdecydowałem, że mężczyzna, którego przytulałem, nie był moim tatą. Niemal bezgłośne, szybkie wciągnięcie powietrza szło w parze z przypadkowym wyczuciem. „O Boże, tak mi przykro. Myślałem, że jesteś moim…” udało mi się wyjąkać, gdy ten facet odwrócił się twarzą do mnie. Para krystalicznie niebieskich oczu wpatrywała się we mnie, kiedy wpatrywałam się w nie. - Tak - powiedział po kilku moich chwilach ciszy. Jego głos był tak głęboki, że rozbrzmiewał w moich kościach. Nie wspominając o tym, co zrobiło z moją biedną dziewiczą pochwą. W tym momencie byłem tak zbity z tropu, że mój umysł stał się pusty. 'Chodź do mnie. Chcę, żebyś skończył dla mnie kochanie ”, nagle przemknęło mi przez głowę, ale nie zwykłymi głosami, które słyszałem w mojej głowie, ale jego głosem, wraz z wizją mnie nagiej iw pozycji pieska. Patrzę przez ramię w parę kryształowo niebieskich oczu. W końcu znów odzyskałem głos, gdy poczułem, jak robi mi się gorąco. "…tata." Stałam się również bardzo świadoma wilgoci w moich majtkach i tego, że moje sutki były twarde jak diamenty i były wyraźnie widoczne przez biały top, który miałam na sobie. Wciąż się na niego gapiłam, kiedy jego nozdrza nagle się rozszerzyły, a pół uśmiechu dotknęło jego idealnych ust, unosząc kącik jego ust. Jego oczy skierowały się w dół do mojego krocza, a następnie do moich piersi, a potem z powrotem do mojej twarzy. Nie mogłem pomóc, ale trochę flirtowałem. "Podoba Ci się to co widzisz?" Zapytałem go z moim najseksowniejszym uśmiechem na twarzy i ledwie słyszalnym głosem, przesuwając palcem po wewnętrznej stronie górnej gumki majtek. Wydawało mi się, że w odpowiedzi usłyszałem niski, głęboki warkot. Pozwoliłam też spojrzeć na jego ciało. Wylądowali na wielkim wybrzuszeniu z przodu jego czarnych dżinsów. Wydało mi się to trochę bolesne. Zacząłem po nią sięgać, żeby go pocierać, zanim się złapałem. Opuściłam rękę, gdy poczułam, że moja twarz jeszcze bardziej się nagrzewa (jeśli to w ogóle było możliwe). Szybko spojrzałem na jego twarz i byłem zaskoczony wyrazem, który tam zobaczyłem. Na jego twarzy malował się wyraz triumfu zmieszany z odrobiną rozczarowania. A potem znowu usłyszałem go w swojej głowie. - Później moje kochanie. Obiecuję. A potem, odwracając się, mrugnął do mnie. Nie jestem pewien, co wkurzyło mnie bardziej, fakt, że założył, że będę go chciał później, czy fakt, że był tak otwarty na to, co uważałem za bardzo prywatną chwilę między nami. Więc od razu zdecydowałem, że będzie musiał bardzo ciężko pracować, żeby się ze mną dostać (oczywiście w sposób ściśle platoniczny). Byłam dziewicą i miałam zamiar pozostać taką do czasu ślubu. - Hej - warknąłem w jego plecy. Słyszałem, jak bierze bardzo głęboki wdech powietrza przez nos, a potem powoli wypuszczał je z ust. Wydaje mi się, że nie tylko ja cierpiałam na poważny przypadek frustracji seksualnej. Ta myśl ponownie wywołała uśmiech na mojej twarzy, kiedy odwrócił głowę w moją stronę. - Co teraz? - zapytał trochę zbyt żwawo tym swoim głębokim, seksownym głosem, który z kolei sprawił, że wypuściłem świeży wytrysk cipki w krocze moich majtek. Po raz kolejny rozszerzył nozdrza i ten seksowny półuśmiech znów uniósł kącik jego ust. Moje brwi uniosły się w udawanym szoku. I skrzyżowałam ramiona pod piersiami miseczki b. Cały czas mam uśmiech na twarzy. - Cóż, jeśli masz taki być, nieważne - powiedziałem sarkastycznym głosem i odprawiłem go machnięciem ręki. To był jego szok. - Dlaczego ty mała suko - powiedział całkowicie oniemiały. Mogłem powiedzieć, że przygotowywał się do kłótni ze mną. Ale mój tata wybrał właśnie ten moment na interwencję. Czy chodziło o uratowanie mnie, czy tego faceta, prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, ponieważ mój tata stanął między nami. Patrzył na nieznajomego. Z dezaprobatą na twarzy odesłał nieznajomego z powrotem po schodach wraz z dwoma innymi facetami, którzy również kręcili się pod moimi drzwiami. Poczekał, aż chłopaki znikną z pola widzenia, zanim odwrócił się i spojrzał na mnie. Jego twarz natychmiast złagodniała w ojcowskim uśmiechu. - Będziesz musiał wybaczyć Robertowi i jego braciom kochanie - powiedział, przytulając mnie rano. „Nigdy wcześniej nie byli z taką ładną dziewczyną” - powiedział, czochrając moje włosy, jak kiedyś, kiedy byłem dzieckiem. - Tato, przestań - powiedziałem z uśmiechem schylając głowę i oddalając się od jego zasięgu. - Mówię poważnie, kochanie - powiedział, gdy uśmiech na jego twarzy zniknął i został szybko zastąpiony przez jego surową i poważną twarz. (Mój tata miał twarz na prawie każdą okazję, o której mogłaś pomyśleć.) Kontynuował wyjaśnianie mi, dlaczego byli takimi społecznymi wyrzutkami. „Całe życie uczyła ich w domu, przez matkę… i nie zrozumcie mnie źle, Carla świetnie się spisała, wychowując chłopców, ale teraz nadszedł czas, aby zostali uspołecznieni”. Milczałem przez całe wyjaśnienie. Cóż, w każdym razie tuż przed ostatnią częścią. Bo wtedy mój pęcherz miał wrażenie, że zaraz pęknie, jeśli nie pójdę do łazienki. Powiedziawszy to mojemu tacie, przeprosił mnie, a ja zrobiłem kolejkę do łazienki na piętrze. Zrobiłem to ledwo na czas. Ale nie mogłem zamknąć drzwi, gdy wbiegłem do łazienki. Byłem już prawie w połowie sikany, kiedy rozległo się lekkie pukanie do drzwi. „Zajęty”, zawołałem do kogokolwiek, kto był po drugiej stronie drzwi, kiedy przygotowywałem zwitek papieru toaletowego. Osoba po drugiej stronie drzwi cicho otworzyła drzwi i weszła do łazienki, zamykając za sobą drzwi. Spojrzałem w stronę drzwi i zobaczyłem, że ta osoba to Robert. - Co ty tu, kurwa, robisz? Wydawało mi się, że wrzeszczałem na całe gardło, ale zabrzmiał to kolejny ledwie słyszalny szept. "Wynoś się teraz!" Robert stał przy drzwiach i patrzył na mnie, gdy siedziałem na toalecie. - Zastanawiam się - rozległ się głos, jego głos. - Co - odpowiedziałem. Niemal musiałam się zaśmiać z wyrazu jego twarzy. To była mieszanka pożądania, zaskoczenia i niedowierzania, kiedy zdał sobie sprawę, że tak naprawdę odpowiadam na to, co myśli, a nie to, co naprawdę mówi. "Co?" powiedział do mnie. Jego umysł był teraz pełen ostrożności. „Mówiłeś, że się zastanawiasz, a ja byłem po prostu ciekawy, nad czym się zastanawiasz” - odpowiedziałem na jego wypowiedziane pytanie, które zadziwiająco doskonale odzwierciedlało jego myśli. - Kim jesteś, medium czy coś? - Albo coś - powiedziałem z uśmiechem. - Może tylko może, jeśli jesteś dla mnie naprawdę miły, wyjaśnię ci to któregoś dnia. - Przynajmniej nie nazwał mnie przypadkiem dziwaków z pokazów pobocznych, jak zrobił to mój ostatni chłopak, co w sumie wyszło najlepiej. Kiedy ostatnia myśl przeszła mi przez głowę, musiałem zrobić minę czy coś, ponieważ Robert zaczął cicho warczeć, gdy dalej na mnie patrzył, przyglądał się mnie i mojej twarzy. Szybko nałożyłem na twarz maskę obojętności. Gdy tylko to zrobiłem, jego warczenie znów stało się niesłyszalne. Wziąłem głęboki oddech. Teraz wystarczyło, żeby ten wysoki, ciemny i przystojny kawałek męskiego mięsa odwrócił się plecami, abym mógł wstać z toalety. Wtedy przyszedł mi do głowy pomysł. Uśmiechnęłam się do niego słodko. Chociaż w tamtym czasie nadal byłem dziewicą, wciąż miałem w sobie piekielnie zalotną passę. Mrugnąłem do niego oczami, nieśmiało przechyliłem głowę na bok, a potem wstałem, upewniając się, że dobrze przyjrzał się mojej wygolonej, gładkiej cipce. Odwrócił się w odcieniach czerwieni, gdy jego oczy zatrzymały się na mojej cipce. - Więc Robercie, ile masz lat? Zapytałem go, kiedy schyliłem się i podciągnąłem majtki do samego końca… kontynuacja…..

Podobne historie

Natarczywy

★★★★★ (< 5)

Weekend Rachel wreszcie się zaczął. Nieregularny gość pomaga jej zapomnieć o codziennych problemach....…

🕑 28 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,037

Długi dzień. To był koniec długiego dnia, koniec długiego tygodnia i Rachel była zmęczona. Zmęczona, z bolącymi stopami, zrezygnowała z udziału w Friday Club-a-thon z koleżankami z pracy,…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Mój Minotaur

★★★★(< 5)

W którym Lady Ailara pozyskuje nowego niewolnika…

🕑 27 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,650

Część 1: W której Lady Ailara kupuje swojego ostatniego niewolnika, zszedłem z łodzi, marszcząc nos na zapachy chłopstwa. Nie chodzi o to, że chłopi są oczywiście złymi ludźmi, po…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Nawiedzony dom: część 4

★★★★(< 5)

Wracamy na strych wraz z Alicją po więcej zabawy.…

🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,007

Po obejrzeniu naszego gościa i mojej żony bawiących się na strychu, spokojnie się stamtąd wycofałem. Byłem trochę zdezorientowany, ale jednocześnie niesamowicie podniecony, właśnie byłem…

kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat