Zakazana historia miłosna anioła i wampira w relacji Mistrz / Niewolnik.…
🕑 5 minuty minuty Nadprzyrodzony HistorieW tej jednej chwili moje oczy stały się czarne jak smoła, życie wydawało się nieruchome i nic się nie ruszało i nic już nie miało znaczenia. To było moje życie, to było to, czym naprawdę byłem, potworem, który chodził tylko w nocy i spał. Nie mogłem się wokół niego kontrolować, braku jego krwi… nie, pragnienia jego. Wiedzieć, że nie byłam sama w tym jałowym świecie, wiedzieć, że był tam na każdym kroku, wiedzieć, że nie mogę go odstraszyć tym, co muszę zrobić, żeby żyć, jeśli tak to nazywacie życiem. Czułem, jak moje kły wydłużają się tylko od jego zapachu, tej krwi, która kusiła mnie tyle razy.
Nie miało to dla niego znaczenia, chciał tylko mojego bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia, nie zasługiwałam na niego, a jednak wciąż tam był. Ponownie przełknąłem, jakbym starał się zwalczyć chęć ugryzienia, tylko po to, by mieć dłoń na karku, zmuszając mnie bliżej jego nadgarstka. Wiedziałem wtedy, że nie mogę przestać, że zmusi mnie do tego, tylko po to, abym żył i znów ujrzał jego twarz. Gdybym mogła płakać, łzy spływałyby mi po twarzy i próbowałbym go powstrzymać, ale będąc tym, kim jestem, moje łzy zostały mi odebrane podczas moich nieśmiertelnych narodzin,… zostałam zmieniona na zawsze. „Proszę, maleńka, potrzebujesz tego”, tylko cichy szept do mojego ucha.
To… wystarczyło, zamknąłem oczy na to, co miałem zrobić. Nie chciałem go skrzywdzić, nie musiałem mu tego robić, temu, którego nazwałem moim przyjacielem… nie… to on. Poczułem do niego ciepło, chociaż zdezorientowało mnie to i nie do końca to rozumiałem. Zanim zdążyłem się powstrzymać, by dłużej o tym pomyśleć, zęby wgryzły się w ciało, do ust zalał mi ciepły miedziany posmak. Ale pamiętam, żeby wziąć tylko to, czego potrzebowałem, żeby później znaleźć człowieka, który zaspokoi moje pragnienie.
Usłyszałem za sobą cichy jęk, przez który prawie się zatrzymałem, to było… dopóki jego koński głos znowu nie wyszeptał. "Nie przestawaj, weź to, czego potrzebujesz, maleńka." Chciałem przestać, chciałem zwinąć się w ciemności i płakać. Minęło tylko kilka minut, ale byłem pewien, że wydawało mu się to godzinami. Przesunęłam językiem po ukłuciach na jego nadgarstku, aby upewnić się, że zagoją się z mojej śliny. Poczułem nacisk z tyłu mojej szyi, żeby tylko szybko się obrócić i złapać go, zanim upadł na podłogę.
Jęknąłem cicho przez chwilę; żądza krwi była nadal zbyt wielka od karmienia się nią kilka minut wcześniej. Ale zmusiłam się do myślenia o jego samopoczuciu. Pomogłem mu usiąść na krześle i posadziłem; Sprawdziłem jego funkcje życiowe, aby upewnić się, że nie wziąłem od niego zbyt wiele.
- Zaczekaj chwilę - szepnąłem cicho. "Potrzebujesz czegoś do jedzenia, to pomoże zwrócić krew, którą wziąłem." Z tym byłam tylko plamą pędzącą przez dom, aby znaleźć coś… cokolwiek, co przychodziło mi do głowy, było najlepsze do oddania krwi. Biorąc sok z lodówki i paczkę krakersów ze spiżarni, dotarcie do niego zajęło mi tylko kilka sekund.
Pomogłem mu pić i jeść, bez względu na to, jak bardzo próbował mnie przekonać, że nic mu nie jest. Wiedziałem lepiej niż to, a on widział, że ja też to wiedziałem. Gdy upewniłem się, że ma dość, odstawiłem szklankę na stół i jeszcze raz na niego spojrzałem. - Nie powinieneś był tego robić, nie dla mnie - powiedziałem cicho. „Wiesz, kim jestem…” Przerwałem na chwilę odwracając wzrok.
„Potwór” wyszeptałem cicho. Ręka wystrzeliła i chwyciła moją twarz, zmuszając mnie do spojrzenia na niego. - W żadnym wypadku nie jesteś potworem, maleńka - szepnął. „Czujesz się tak tylko z powodu tego, co musisz zrobić, aby żyć w tym życiu” wstał i wziął mnie w ramiona, przytulając mocno do swojego ciała. - Zapomniałeś, co jest, prawda, maleńka - szepnął cicho.
Uspokoiłam myśli przebiegające przez mój umysł, by… to było moje nieumarłe narodziny. W tym roku poprosiłam go o tylko jeden prezent z okazji moich narodzin. A on powiedział, zobaczymy. Więc nic więcej nie myślałem na ten temat. - Czy dobrze się czujesz, maleńka? ujął moją twarz w dłonie, wpatrując się we mnie.
Jego oczy wydawały się takie surowe, ale była w nich głęboka troska, która próbowała to ukryć. - J-nic mi nie jest - wyszeptałem cicho. Mając go patrzącego na mnie, jakbym był niczym więcej jak słabeuszem w porównaniu z nim, On… On był jedyną rzeczą w moim życiu, która mogła sprawić, że poczułem się jakbym był prawie człowiekiem… jeszcze raz..
Budzi ją obca przyjemność.…
🕑 8 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,261W twoim pokoju było ciepło i wilgotno. Wziąłeś prysznic, a następnie otworzyłeś okno, by wpuścić nocną bryzę. Powiew i chłód pokrowców były cudowne na twojej nagiej skórze. Zwykle…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuOddany nauczyciel przyciąga wzrok Sultany.…
🕑 39 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 1,789Minęło wiele lat, odkąd pierwszy raz przeszedłem przez Bramę Obsydianu. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Nowi Bogowie przybyli z mieczami swoich wyznawców. Zrzucili sułtana i ścięli go.…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksuŚwięto wiosny prowadzi Tel do jego prawdziwej miłości.…
🕑 48 minuty Nadprzyrodzony Historie 👁 2,234W czasach, gdy ciemni Bogowie przynieśli swoje legiony i płomienie, wiosna przyniosła szczególny czas w Domu Rodzinnym, w którym byłem zarządcą. Każdego roku Sultana przychodziła na…
kontyntynuj Nadprzyrodzony historia seksu