Rekruter Część II – Tiff idzie dalej

★★★★★ (< 5)

Tiff udaje się do Vegas…

🕑 17 minuty minuty Na wolnym powietrzu Historie

Mój związek z Bellą, ze wszech miar intensywny, powoli zanikał. Osiedliła się w Atlancie z chłopcami i mężem. Były nocne sesje na Skype i seks, tęskniłem za jej codzienną obecnością i towarzystwem, ale oboje wiedzieliśmy, że nasz związek powoli zmierza w stronę przyjaźni. Chyba, że ​​sprawy między nią a jej mężem zmienią się na gorsze.

Co było całkowicie możliwe. Tiff i ja powoli przeradzaliśmy się w relację bardziej biznesową niż fizyczną. Zwykle chodziliśmy na lunch kilka razy w tygodniu, aby porozmawiać, poznać się na bardziej osobistym poziomie i porozmawiać o interesach. Była wszystkim, co powiedziała Bella. Inteligentna, dowcipna, zorientowana w bieżących wydarzeniach i dziewczyna z sąsiedztwa.

Po tym pierwszym spotkaniu nic się między nami nie działo seksualnie. Czasami podczas naszych lunchów mówiła, że ​​jej mąż stał się bardziej zdystansowany i nie był już intymny. Jednak nadal była skupiona wyłącznie na sprawach zawodowych. Widziałem, że chciała czegoś więcej od naszego związku.

Ale, jak powiedziała, była oddana swojemu małżeństwu. Musiałem to uszanować i nie przesuwałem dalej koperty, ponieważ bardziej radziłem sobie z sytuacją mojej żony. Moja żona powoli traciła siły i lekarz powiedział, że nie zostało jej wiele czasu. Upewniłem się, że wszystko zostało poczynione i poinformowałem rodzinę. I zgodnie ze słowami lekarza, moja żona zmarła trzy tygodnie po odejściu Belli.

Pochowałem ją obok moich synów i rozpocząłem okres żałoby. Po raz kolejny byłem zdruzgotany i zacząłem wycofywać się z powrotem do swojej skorupy. Pracuję szesnaście godzin dziennie, rozwijam firmę i powiększam swoje bogactwo. Zawsze jednak czegoś by brakowało.

Zawsze. Cztery miesiące później byłem na konferencji w Vegas, kiedy otrzymałem SMS-a od Tiffa, co zdarzało się rzadko. „Hej, Jay, tu Gus. Masz czas jutro na lunch?”. Wiedząc doskonale, że nie przyjdzie, odpowiedziałem: „Cześć Gus, mam jutro czas na kolację, ale będziesz musiał przyjechać do Vegas, ponieważ biorę udział w konferencji”.

„Gdzie jest konferencja?” - Gus. „Pałac faraona” – Jay. Nie otrzymałem potem odpowiedzi od Tiffa, więc zostawiłem to bez komentarza, ponieważ tego dnia konferencja zajmowała mi większość czasu.

Następnego ranka o 30:00 przed pójściem na śniadanie sprawdziłam telefon. Tiff otrzymała wiadomość ze zdjęciem, na którym stoi przed fontanną, ubrana w słynną sklepową koszulę z napisem „Gus” po lewej stronie. „W holu będę na ciebie czekać” – Gus. Zebrałem swoje rzeczy i udałem się do holu, zauważalnie podskakując, ale zastanawiając się, dlaczego, do cholery, Tiff tu jest. Wkrótce dostrzegłem ją stojącą przy krawędzi fontanny.

Cicho podszedłem do niej od tyłu, objąłem ją w talii i pocałowałem w policzek. „Cieszę się, że mogłeś przyjechać, tylko żartowałem w sprawie dzisiejszej kolacji” – powiedziałem. Tiff odwróciła się na bok i objęła mnie uściskiem i głębokim pocałunkiem. „Och, Jay, Oj Jay…”.

Oczy Tiff były czerwone i opuchnięte, lekko się trzęsła. Widziałem, że płakała. „Tiff, co się dzieje?”. Biorąc głęboki oddech i walcząc ze łzami, Tiff wypuściła wszystko z siebie. „Och, Jay, dowiedziałam się, że Jimmy mnie zdradza.

Pokłóciliśmy się i zaczął być niemiły. Wyszłam z domu z kilkoma rzeczami i spędziłem kilka dni w hotelu. Przez trzy dni nie byłem w pracy. Wczoraj mnie zwolnili…”.

Tiff zaczęła płakać i znów się załamała. Nie powiedziałem ani słowa. Po prostu wziąłem ją w ramiona i przytulałem, aż przestała płakać. Gdy łzy opadły, poszliśmy do mojego pokoju. „Oto mój klucz do pokoju, daje dostęp do apartamentu i jest także kartą kredytową hotelu.

Możesz go używać do czegokolwiek chcesz. Cokolwiek.” „Dziękuję, Jay, teraz nie potrzebuję wiele. Tylko trochę snu i trochę ubrań. Na lotnisku zgubiono moją torbę.” „Po prostu się prześpij.

Nie chcę cię teraz zostawiać, ale niedługo muszę przemawiać na konferencji, więc muszę tam jechać. Skontaktuję się z moją asystentką, a ona przyjedzie za kilka godzin i pomoże ci się zlokalizować. Oprowadzi cię po kasynie i kupi ci ubrania na resztę naszego pobytu w Vegas.

Mam stałą rezerwację na domek przy basenie. Zafunduj sobie trochę słońca, drinki i masaż dzisiejszego popołudnia. Powinienem zakończyć konferencję około 30. Dzisiaj wieczorem pójdziemy na kolację z kilkoma moimi partnerami biznesowymi. Po czym pocałowałem Tiff i udałem się na konferencję.

Moje przemówienie wypadło dobrze i zacząłem stracić poczucie czasu, dopóki mój telefon nie zawibrował w kieszeni, około 130. Czytam e-mail, podczas gdy obecny mówca mruczy: „Jay, nie mogę ci wystarczająco podziękować za dzisiejszy dzień i relacje biznesowe/przyjaźń, które rozwinęły się między nami w ciągu ostatnich miesięcy . Wiedziałem, że jesteś dla mnie tym jedynym, gdy nawiązałem z tobą kontakt wzrokowy w szatni w twoim biurze. Oddałam się Tobie w garderobie sklepu odzieżowego, czego nigdy nie zrobiłabym z żadnym innym mężczyzną.

I po każdej randce na lunchu zakochiwałem się w tobie coraz mocniej. Zachowałem między nami dystans ze względu na moje małżeństwo i to, co działo się z twoją żoną. Ale teraz wiem, że po tym dniu w szatni powinienem był pozwolić, aby nasz związek rozwinął się jeszcze bardziej.

Nie chcę, żebyś pomyślała, że ​​to, że przychodzę do ciebie do Vegas, to podstęp, mający sprawić, że będzie ci mnie żal. Jeśli tak myślisz, polecę następnym lotem. Jeśli nie…”. Zamknąłem maila i uśmiechnąłem się.

Wtedy mój telefon znów wibrował. Tym razem ciąg SMS-ów ze zdjęciami. „Wybierz, co chcesz, żeby miała na sobie Twoja dziewczyna. To znaczy… jeśli zostanę. Nie będziesz zawiedziony”, Gus.

Otwierałem każdy SMS: pierwszy SMS z czterema zdjęciami. Tiff pozuje w czterech różnych bikini typu string, wyglądając bardzo seksownie. Jej bladobiała skóra podkreślała przezroczyste materiały. W każdym z nich miała wyprostowane sutki u góry, a cienki czerwony pasek nad jej cipką wystawał z jednocalowych spodni.

Odpowiedziałem: „Weź je wszystkie, ale górne części nie będą Ci potrzebne w domku”. Drugi SMS: Cztery zdjęcia Tiff w seksownych, ale eleganckich czarnych sukienkach bez ramiączek. Wyglądała na tyle dobrze, że w tej chwili przeskoczyła przez ekran i zabrała ją. Odpowiedziałem: „Wyglądasz tak dobrze, że można zjeść”. Trzeci tekst: Sześć zdjęć Tiff w różnych codziennych ubraniach.

We wszystkich wyglądała niesamowicie. Ponownie odpowiedziałem: „Weź je wszystkie. Cholera, Tiff, wyglądasz niesamowicie we wszystkim i w niczym.”. Przy czwartym SMS-ie prawie spadłem z krzesła i upuściłem telefon.

Jedno zdjęcie nagiej Tiff, skutej rękami za plecami, na niej kolana z głową odchyloną do tyłu, patrząc bezpośrednio w kamerę. Wiadomość: „Będę na ciebie czekać… Jestem głodny?”. Uśmiechnąłem się i spojrzałem na zegarek, jeszcze piętnaście minut po lunchu skończyłem, udałem się do swojego pokoju. A tam, na korytarzu klęczała Tiff. Obok niej stała taca z jedzeniem i napojami.

„Hmm, bardzo to utrudniasz, Tiff. Potrzebuję trochę jedzenia, ale ty też jesteś bardzo kuszący, żeby coś zjeść. Ale przede wszystkim dokuczałeś mi dzisiejszego popołudnia.”. „Będę cię zadowolić, kiedykolwiek i gdziekolwiek zechcesz, Jay. Jestem twój.

Zawsze twój.” Wyciągnąłem z szuflady klucze do kajdanek. "Jadłeś dzisiaj?". „Nie, ale mogę poczekać.” „Wstań i chodź tutaj.” Tiff wstała z pewnym trudem i podeszła do mnie. „Tak, proszę pana, czego chcesz?”. „Dobrze, wiesz, kiedy mówić do mnie Jay, a kiedy mówić do mnie Sir.

Bardzo szybko się uczysz. Wypuszczę cię. Będziemy jeść, a ty opowiesz mi o swoim poranku.

A potem będziesz mógł bądź pustynią.” Zaczęliśmy jeść, a dokładniej Tiff usiadła mi na kolanach i nakarmiliśmy się nawzajem, a ona opowiedziała mi o swoim dniu. „Nie spałam zbyt wiele. Twoja asystentka przyszła jakąś godzinę po twoim wyjściu i mnie obudziła. Wypiliśmy kawę i udaliśmy się do sklepów. Nie mówiłeś mi, że Monique będzie tak seksowna i miła jak była, może trochę zbyt miła, ale wydawało się, że wie, co ci się podoba i co chcesz we mnie zobaczyć.

Znałem podstawowe pojęcia, ale wskazała mi właściwy kierunek. „Zatem zakładam, że to ona zrobiła wszystkie zdjęcia i wpadła na pomysł kajdanek?”. „Tak, ona zrobiła wszystkie zdjęcia. A tak przy okazji, zanim dostałeś zdjęcia, ubrania były już kupione. Ale pomyślałem, że cię trochę pomęczę.

Mankiety to mój pomysł, bo zostawiłeś je przy telewizorze wraz z kilkoma innymi, hm, gumowymi przedmiotami dziś rano, gumowe przedmioty zniknęły, gdy pokojówka posprzątała pokój, ale zanim tu wróciliśmy, założyła ci kajdanki. Wygląda na to, że masz kilka drobnych załamań. Powiedziałem Monique, żeby mnie skuła, kiedy zdecydowałem się rozebrać do naga, i wysłałem ci to ostatnie zdjęcie po tym, jak powiedziałem jej, co ma wpisać. Została na chwilę, żeby dotrzymać mi towarzystwa i poinformować mnie o moim harmonogramie na kilka następnych dni Będę zajętą ​​dziewczyną, zgodnie z twoimi instrukcjami.”.

„Pamiętasz, co powiedziałem tamtego dnia w szatni?” Gdy ją pocałowałem i zacząłem pieścić jej piersi. „Jeśli się z tobą droczę, muszę cię zadowolić”. I po tych słowach Tiff zsunęła się z moich kolan i uklękła przede mną. Zdjąłem spodnie i bokserki, zdjąłem je i wyszedłem na balkon na ostatnim piętrze, aby cieszyć się widokiem na miasto.

„Podejdź tutaj, Tiff, na kolanach. Chcę w porze lunchu cieszyć się dwoma pięknymi widokami. Widokiem tego miasta i gór oraz moją dziewczyną biorącą do ust każdy centymetr mnie. Pamiętam, kiedy ostatni raz sprawiłeś mi przyjemność i czekałem na tę chwilę wystarczająco długo.”.

Tiff powoli udała się na balkon i uklękła przede mną. Lekki wiatr rozwiewał jej włosy, gdy oblizała usta i patrzyła na mnie z tęsknotą w oczach. Skinąłem głową, a ona zaczęła używać swojej cudownej magii na moim kutasie.

Wzięła wszystkie dziesięć cali mnie do ust i powoli ssała mojego kutasa, stopniowo zwiększając tempo, aż wypuściłem ładunek spermy do jej gardła. To był piękny widok, widzieć, jak zabiera mnie całego i cieszy się widokiem na góry. Była 30 i konferencja już mnie męczyła. Musiałbym pamiętać, żeby nie planować tylu nudnych prelegentów w przyszłym roku i żeby wywołać trochę emocji.

Wydawało się, że wszyscy uczestnicy konferencji mieli minę typu „czy to się kiedyś skończy?”. Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że jest tam kilka wiadomości do przejrzenia. Kliknąłem ikonę i pojawiło się kilka zdjęć i wideo.

Najwyraźniej Tiff dobrze się bawiła na basenie. Jedno zdjęcie przedstawia ją podczas tak potrzebnego masażu i jedno zdjęcie, na którym wypoczywa w basenie na tratwie obok Monique. Oboje byli topless z drinkiem w dłoniach. Kolejne zdjęcie, na którym ona i Monique ramię w ramię pozują zupełnie nago.

Podpis brzmiał: „Tęsknię za tobą”. Potem pojawiło się wideo, na szczęście ściszyłem głośność. Prywatny basen był zapełniony, a muzyka dudniła.

Tiff i Monique tańczyły, pływały, a półnadzy ludzie ostro imprezowali. Trzeba przyznać, że impreza wyglądała znacznie lepiej niż ta konferencja. Zwiększyłem nieco głośność, żeby usłyszeć, co się dzieje, i zobaczyłem twarz Tiff pojawiającą się na ekranie. Słyszałem, jak mówiła zmysłowym głosem: „Jay, potrzebuję tego twojego twardego, grubego kutasa”.

Ekran nieco przygasł, ukazując Tiff na leżaku. Ekran telefonu spłynął po jej ciele aż do nóg, gdy je rozstawiała. Dwa cienkie, długie, opalone palce rozchyliły jej wargi sromowe, a drugi zaczął pocierać jej łechtaczkę. Znałem te palce. Należały do ​​Moniki.

Mój asystent-mulat zaczynał sprawiać przyjemność Tiff. Wideo zostało wyłączone. Po obejrzeniu wideo mój czas na konferencji dobiegł końca.

Szybko wyszłam i poszłam do swojego pokoju. Przebrałam się w kąpielówki i ruszyłam w stronę basenu. Ja też chciałem się trochę zabawić, ale wiedziałem, że jeśli Tiff będzie dalej podążać swoją ścieżką, nie będzie mogła pójść dziś wieczorem na kolację. Na zdjęciach wyglądała na trochę podpitą, a wiedząc, jak Monique uwielbiała imprezować, musiałem trochę ograniczyć zabawę. Poza tym miałem wielkie plany dotyczące Tiff na dzisiejszy wieczór.

To było jej przesłuchanie. A jeśli dobrze sobie poradzi, będę miał partnera biznesowego, kochanka i wkrótce kochankę. Kiedy wszedłem na teren basenu, wziąłem piwo, przyjrzałem się tańczącym ciałom i zacząłem szukać Tiff.

W tylnym rogu kabiny zauważyłem ekran rozciągnięty w półkolu, zamykający róg. Podchodząc do ekranu, słyszałem jęki ponad muzyką. Uśmiechnąłem się i po cichu wśliznąłem się do środka, nie ukrywając swojego wyglądu.

Po kilku chwilach Monique podniosła wzrok, a jej twarz była pokryta sokami. Mrugnęła i kontynuowała pracę językiem i wargami nad cipką Tiff. Stałem, piłem piwo i cieszyłem się, słuchając jęków Tiff. Jej biodra poruszały się co kilka chwil, podczas gdy jej palce szczypały i tak już czerwone, wyprostowane sutki. Miała wielokrotne orgazmy za wielokrotnymi orgazmami.

Jej oczy były zamknięte, kiedy się do niej zbliżyłem. Pochylając się, szepnąłem jej do ucha: „Odwróć się na czworakach, ten gruby, gruby kutas wypełni cię po rękojeść.”. Otworzyła oczy i uśmiechnęła się. Pocałowałem ją głęboko. Sięgając w dół, odsunęła głowę Monique i przewróciła się na czworakach, z tyłkiem uniesionym w łuk, czekając na mnie.

Pocałowałem Monique, smakując soki Tiff i sondując językiem jej usta. Monique, ściągnęłam kąpielówki i zsunęłam się w dół po moim ciele, natychmiast biorąc mojego kutasa do ust i ssąc mojego na wpół wyprostowanego penisa, przez co stał się twardy jak skała. Kiedy już było już twardo, wstała i ponownie mnie pocałowała, po czym usiadła na krześle obok Tiff. Dałem Tiff mocnego klapsa w tyłek i podniosłem ją z krzesła, unosząc jej i tak już mokrą cipkę wyżej, w stronę mojego kutasa. Jej głowa opadła na krzesło, gdy umieściłem główkę mojego kutasa obok jej i tak już opuchniętych czerwonych warg sromowych.

Wszedłem w nią głową mojego kutasa i zatrzymałem się. Poczułem, jak próbuje mnie odepchnąć. Trzymałem ją w miejscu przez kilka chwil, a następnie wbijałem w nią mojego kutasa, aż biodrami uderzyłem w jej ciasny tyłek.

Tiff ścisnęła poduszki leżaka przy basenie i wydała z siebie cichy jęk. Odczekując kilka chwil, prawie się z niej wysunąłem, zostawiając główkę fiuta przy jej wejściu. Znów włożyłem kutasa w jej ciasną, mokrą cipkę.

Poczułem mięśnie jej pochwy owijające się wokół mojego fiuta, kiedy ponownie uderzyłem ją w tyłek. Potem odpuściłem. Wyszły na jaw wszystkie seksualne frustracje z ostatnich kilku miesięcy. Przez około piętnaście minut waliłem ją, moje jądra nieustannie uderzały w jej tyłek. Jej jęki zamieniły się w słowa.

„Och, Jay, pieprzyć… mnie… pieprzyć… mnie… O Boże, pieprzyć mnie”, gdy czułem, jak jej ciało drga i dochodzi do orgazmu raz po raz. Widziałem, że Tiff zaczynał się trochę męczyć. Przestałem ją bić i posadziłem ją z powrotem na krześle. Mój kutas był nadal twardy. Tiff spojrzała przez ramię i oblizała wargi.

Jej włosy były potargane, a na plecach lśnił pot. Powoli odwróciła się i wstała, wstając z fotela. Tiff promieniała teraz. Objęła mnie za szyję, podciągnęła się i owinęła nogi wokół mojej talii. Całowaliśmy się i objęliśmy.

Tiff powoli zsunęła się nieco w dół, a mój kutas ponownie w nią wszedł. Była nadal bardzo mokra i czułem, jak mięśnie jej pochwy napinają się wokół mojego fiuta. Cicho szepnęła: „Pozwól mi cię zadowolić.

Chcę twojej spermy głęboko we mnie, głęboko we mnie.”. Z Tiffem na fiucie podszedłem do stołka barowego i usiadłem. Powoli zaczęła poruszać biodrami w tę i z powrotem, a moje dłonie trzymały jej tyłek i pomagały jej się poruszać.

Jej ruchy nie uległy nagłemu wzmożeniu. Poruszała się powoli do przodu i do tyłu, za każdym razem otwierając usta i wydobywając z nich krótkie westchnienia. „Mój… Boże. Jay… jesteś… idealny. Trafiasz… w mój… punkt… za każdym… razem.".

Poczułem, jak mięśnie pochwy Tiff napinają się za każdym razem, gdy uderzałem w jej miejsce. Jej głowa opadła na moje ramię, potem poczułem, jak jej ciało drży, wbiła paznokcie w moje plecy, a ona ugryzła moje ramię. Przestała się ruszać i poczułem, jak jej soki spływają po moim kutasie.

Ale nie mogłem pozwolić jej przestać, czułem, jak moje jądra napinają się, a sperma zaczyna się gromadzić. Chwyciłem ją za tyłek nieco mocniej i kontynuowałem jej ruchy. Jej paznokcie wbiły się głębiej w moje plecy i puściła ponownie, gdy wszedłem głęboko w nią, jej mięśnie pochwy wciąż masowały mojego kutasa, gdy zwiotczał w niej. Tiff, na chwilę położyła głowę na moim ramieniu i przytuliła mnie przez cały czas, a ja przeczesywałem palcami jej włosy i schodziłem po plecach. Ta chwila trwała chwilę, a ona odchyliła się do tyłu, uśmiechnęła i pocałowała mnie głęboko.

Jej usta przesunęły się w dół mojej szyi i ramienia, całując ugryziony obszar, dzięki czemu poczuł się trochę lepiej. „Nie wiedziałem, że mam na rękach drapak i gryziecz” – szepnąłem jej do ucha. Podnosi głowę, by spojrzeć mi w twarz. „Ja… ja… nigdy wcześniej tak nie doszłam. Przed przebieralnią z tobą nigdy nie miałam orgazmu.

Przed dzisiejszym dniem nigdy nie doświadczyłam kobiety. Ja …Przykro mi, jeśli cię skrzywdziłem… ale…". „Moja droga Tiff, dopiero zaczęłaś odkrywać. Nie przejmuj się oznaczeniami.

Przyzwyczaiłam się do tego. Pozwól sobie odejść, pokażę ci, co tam jest. Spróbuj raz czegokolwiek, a jeśli ci się nie spodoba, powiedz mi.

Jeśli nie sprzeciwisz się, będę wiedział, że dobrze się bawisz.”. „Teraz idź z Monique i umyj się. Na łóżku leży sukienka, którą możesz założyć dziś wieczorem.

Wizyta w salonie jest za trzydzieści minut. Monique zna ćwiczenia. Do zobaczenia na kolacji.”.

„Nie zawiodę cię, Jay, nigdy, przenigdy.” „Wiem, że tego nie zrobisz. A teraz idź się przygotować. I upewnij się, że wykonałeś zadanie, które ci dałem na stole”, po czym dałem jej miłego, mocnego klapsa w tyłek.

Patrzyłam z uśmiechem na twarzy, jak Tiff i Monique opuszczają chatę, trzymając się za ręce, a ich przezroczyste opaski ledwo zakrywają ich nagie ciała. Moja droga, słodka Tiff dorastała. Wszelkie myśli i słowa mądrości są zawsze mile widziane. Kontynuujmy zabawę Tiffem i Jayem..

Podobne historie

Tease Road Trip

★★★★(< 5)

Wiedziałam, czego chcę i poszłam po to.…

🕑 12 minuty Na wolnym powietrzu Historie 👁 4,550

Podróż do naszej małej kabiny w szczerym polu zawsze wydawała się być tak długa, ale z jakiegoś powodu jest wyjątkowo długa. Jechaliśmy od trzech godzin i pozostało nam około dwóch…

kontyntynuj Na wolnym powietrzu historia seksu

Wybór Abigail

★★★★★ (< 5)

Czy Abigail pozostanie nieśmiałą żoną, czy spełni swoje najgłębsze pragnienia?…

🕑 30 minuty Na wolnym powietrzu Historie 👁 4,141

Styczeń. Piorun oświetlił nocne niebo. Grzmot klaskał, zaskakując Abigail na tylnym siedzeniu Ubera. Już się denerwowała, zdenerwowana kolacją z mężem Thomasem. Nie było to złe, ale…

kontyntynuj Na wolnym powietrzu historia seksu

Zejście na farmę

★★★★★ (< 5)

Pan B otwiera Kimmi na świeżym powietrzu...…

🕑 10 minuty Na wolnym powietrzu Historie 👁 8,629

Kimmi wyskoczył ze swojego SUV-a w obciętych dżinsowych szortach i białej koszulce. Pan B opuścił szyby na czas podróży, żeby mogli poczuć zapach świeżego powietrza, ale lubił też Kimmi…

kontyntynuj Na wolnym powietrzu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat