Melissa była nieświadoma sytuacji awaryjnej, gdy masturbowała się na łóżku.…
🕑 10 minuty minuty Mundur Historie"Kurwa! Co do diabła!?" - krzyknęła Melissa w szoku. Zebrała bawełniane prześcieradła wokół falującego biustu, jednocześnie podciągając się prosto i z powrotem na wezgłowie łóżka. Jej orgazm, zagubiony w scenie przed nią, wibrator wesoło brzęczący na łóżku. Tak, słyszała przeszywającą syrenę, a nawet zauważyła pulsujące niebieskie światła na suficie jej sypialni. Ale to wszystko było problemem kogoś innego.
Nie Melissy. Jej bezpośrednim problemem był orgazm, który narastał, gdy kołysała się na łóżku; w zgodzie z wibrującą penetracją i precyzyjnym podnieceniem z opuszków palców. Lesbijskie porno odtwarzane na jej tablecie. Palce wyginały się i ściskały jej sutki.
Wibrator wciskał się w nią. Jej tyłek unosił się i opuszczał na łóżku. Jej nogi rozstawione jak gwiazda porno. Melissa ciężko dyszała.
Dopóki. Drzwi do sypialni otworzyły się z hukiem. Nie tylko zostało otwarte, ale zostało otwarte z pewną siłą; przerażająca Melissa. Wtedy krzyczała. Szok promieniował na jej twarz, gdy porzuciła zabawki i przeciągnęła wszystko, co mogła położyć na swoim ciele, aby była bardziej reprezentacyjna.
Dopiero wtedy, przy otwartych drzwiach sypialni, poczuła delikatny zapach przypalonego tosta. Musiała przyznać, że był to silny zapach. To prawdopodobnie tłumaczyło obecność trzech osób stojących w pobliżu drzwi do jej sypialni. Nie mogła nie zauważyć ich; zdradzone przez ich oczywiste mundury. Gruba czarna tkanina Żółte fluorescencyjne pierścienie opasujące ich nadgarstki.
Wytrzymałe rękawice. Szereg narzędzi przymocowanych do pasów i klatki piersiowej. Żółte czapki z daszkami. I odznaka. Nie zapominajmy o odznace.
W ogóle nie można było ich przegapić, a co gorsza, jedną z nich była kobieta. "Co do cholery!" – wykrzyknęła raz jeszcze Melissa. "Pani, twój sąsiad nas zawołał. Dym wydobywał się z twojego kuchennego okna.
Uratowaliśmy kuchnię, ale obawiam się, że toster jest zepsuty." Melissa skinęła głową. "Dobrze.". Spojrzała od jednego do drugiego, a potem zauważyła lubieżny uśmiech na ustach kobiety.
– Nie powinno się używać takich elektrycznych gadżetów, kiedy wybucha pożar – uśmiechnęła się kobieta, wskazując na bzyczącego przyjaciela Melissy na łóżku. – Ale wyglądasz bardzo gorąco. Wygląda na to, że przydałaby ci się trochę moczenia? powiedziała. Melissa wpatrywała się w nią, przyciągając pościel bliżej piersi. — Wyciągniesz dla mnie swoje węże? Uśmiechnęła się złośliwie, odwracając się do dwóch facetów.
Jeden facet złapał róg kurtki blisko gardła i rozsunął rzep. Następnie jego zamek był rozciągnięty w dół. Za nim podążył drugi facet, a potem dołączyła do nich kobieta. "O mój!" wykrzyknęła Melissa. Jej serce biło szybciej niż pędząca kula.
Kobieta zdjęła kurtkę i kapelusz, zanim wspięła się na łóżko. Wyciągnęła prześcieradło z Melissy i rozłożyła nogi; kładąc ręce pod pośladki, aby pociągnąć ją do przodu. Jej język lizał jej cipkę, zanim wślizgnął się do jej mokrej cipki. Kobieta skierowała swoją uwagę wprost na płeć Melissy, ignorując miękkie ciało jej wrażliwych ud.
Melissa jęczała i jęczała, patrząc, jak kobieta ją liże; jej górna część ciała podparta łokciami. Od czasu do czasu spoglądała na powoli odsłaniane przez dwóch facetów narzędzia. Znowu dyszała, a jej piersi unosiły się w oczekiwaniu.
Opadły ją fale przyjemności. Oczy Melissy zamknęły się. Wyjechała z wróżkami.
Podnosząc głowę strażniczka spojrzała z ukosa na swoich prawie nagich kolegów. „Łóżka się nie zapalą, chłopaki, już je kurwa przemoczyła”. Oczy Melissy otworzyły się na cudowny widok pary stwardniałych kutasów, gdy dochodziła do siebie po pierwszym orgazmie.
Kiedy strażak wypełzła z łóżka, jeden facet wspinał się na łóżko z butami nadal i ustawił się na czele; odpychając zdyszaną Melissę. Drugi facet, ubrany tak samo, ale w kapeluszu, zachęcił ją do przewrócenia się na brzuchu. Gdy Melissa zajęła pozycję, obserwowała, jak strażaczka opuszcza sypialnię, oblizując usta, gdy to robiła.
– Zamierzasz sprawdzić toster, prawda? Krzyknęła. Strażniczka uśmiechnęła się przez ramię. „Coś w tym stylu, jestem pewna, że jest tu więcej zagrożeń pożarowych, które wymagają uwagi”, uśmiechnęła się.
Melissa złapała kutasa przed sobą i natychmiast zaczęła ssać jego fioletową główkę, gdy jej ręka pompowała jego trzon. Poczuła, jak kutas wsuwa się w jej cipkę, w tym samym czasie jej język ześlizguje się po spodniej stronie kutasa; jej oczy przesunęły się w górę za powieki w skrajnej błogości. Żaden z facetów nie był mały, naprawdę bardzo ładne węże, pomyślała Melissa.
Bardzo ładnie. Melissa uwielbiona, że jest wypełniona z obu końców. Radio ożyło. „Wszystko w porządku.
Czy wszyscy pasażerowie są bezpieczni?”. – Tak, sir – powiedziała strażniczka. „Wszyscy pasażerowie są odizolowani i bezpieczni. Węże rozłożone.
Łóżko jest trochę mokre, ale należy się tego spodziewać w tych okolicznościach”. Tak, łóżko było mokre. Zwłaszcza teraz, kiedy facet, który pompował jej usta, eksplodował i tryskał na jej usta i twarz. Melissa nie mogła tego powstrzymać, a resztki kapały na pościel.
Strażak opróżnił ją z węża. A teraz następny, pomyślała Melissa, przesuwając pośladki do tyłu na jego napiętego penisa tylko po to, by stwierdzić, że został usunięty. Miła dłoń poklepała ją po tyłku. „Podnieś się, pieprz go, póki jest jeszcze twardy”.
To był rozkaz, a nie prośba stojącego za nią strażaka. Melissa wdrapała się na łóżko i usiadła okrakiem na faceta, który wyładował jej twarz. Wsunęła cipkę na jego kutasa i wzięła jego długość. Zaczęło twardnieć, gdy tylko wślizgnęło się do niej.
Pchnęła swoje pośladki w dół, pochłonęła je w swoim mokrym miodowniku. Nie spodziewała się, że drugi kutas ją tak szybko podniesie. Ale strażak za nią podążył za nią po łóżku i wpychał swój kutas do ciasnej okrągłej dziury. Melissa wydała cichy, ale zachęcający krzyk. Potem dyszała i rozluźniła się.
Jego kutas w końcu przeszedł przez jej zwieracz i wepchnął go do domu. Oboje dokładnie wiedzieli, co robić i pieprzyli Melissę jak zawodowcy. Jej dłonie owinęły się wokół szyi strażaka, gdy sama kołysała tyłkiem tam i z powrotem na ich kutasach. Jej świat implodował do wewnątrz z taką siłą: jej cipka pełna kutasa. Jej tyłek, traktowany tak samo.
Jej własne płyny wyciekają na pościel. Dwóch przystojniaków z falującymi mięśniami i sześcioma paczkami wypełniającymi jej wnętrzności. Jej okrzyki przyjemności. Jej oczy są zamknięte. Jej usta są otwarte.
Słowa „Kurwa!” powtarzane w kółko. Strażak w jej tyłku jako pierwszy wyładował zawartość swoich jaj. Wycofał się i rozrzucił swój ładunek na tyłku Melissy.
Odwaga z pierwszego odrzutowca spłynęła na jej włosy, reszta zakryła jej plecy, a ostatnie resztki ponownie kapały na pościel z jej tyłka. Drugi strażak również rozładował ponownie; tym razem dokładnie tam, gdzie Melissa tego chciała. Zalał ją, gdy wepchnęła swoje ciało w jego kutasa z taką siłą, że była pewna, że uderzał w szczyt jej szyjki macicy. Właśnie tego chciała. Brak konieczności.
Przyszła z taką siłą. Konwulsyjne i chwiejące się ciało Melissy w końcu zsunęło się ze strażaków. Pozwoliła im zejść z łóżka, zajęła miejsce siedzącego faceta. Strażniczka opierała się o framugę drzwi, w pełni ubrana i uśmiechnięta, patrząc, jak jej koledzy dobijają Melissę.
Strażacy ubrali się. Kiedy wyszli z pokoju, Melissa wpatrywała się w otoczenie z satysfakcją w chmurze niedowierzania: Na łóżku był bałagan. Jej soki seksualne pokryły łóżko. Dodatkowe pule odwagi dodane do bałaganu.
Jej ciało zostało w pełni wykorzystane. Bolał ją tyłek. A jej współlokator patrzył na nią. „Szczęśliwego dnia urodzin, Melisso”.
"Dziękuję Ci!" Odpowiedziała, niepewna, co ostatnie chwile jej życia mają wspólnego z jej urodzinami. - Po prostu wiedz, jak bardzo lubisz mundury i jak ostatnio byłeś zdesperowany. Byli na to przygotowani.
Melissa uśmiechnęła się. "Twoich przyjaciół?". Stephanie skinęła głową. "Nauczyłem się dzisiaj czegoś, co fajnie." Melissa zauważyła mrugnięcie i pokręciła głową; wracając myślami do scen, których świadkiem musiała być Stephanie. Rozpusta.
Porzucenie seksualne. Przynajmniej trzy orgazmy. Dwa kutasy ruchają ją jednocześnie. Tak, to było niegrzeczne.
Cała ta odwaga i sposób, w jaki Melissa to wszystko wyłapała. Jej bezmyślne płacze. Ta strażaczka liże ją do cudownego orgazmu.
Tak, strażak ją liże. Melissa w końcu to zrozumiała. Uśmiechnęła się.
Upuszczenie pensów uświadomiło Melissie swoją sytuację. Nigdy nie widziała Stephanie z chłopakiem, ale ostatnio nie było to wcale takie rzadkie. Do tego nigdy nie przyprowadzała do domu koleżanek. Melissa zastanawiała się, czy Stephanie nie jest świadoma tego, kim jest seksualnie. Potem zaczęła składać w całość kilka ostatnich tygodni i miesięcy.
Hojna uwaga, jaką pokazała jej Stephanie, nastroje, gdy Melissa przyniosła do domu dziwnego chłopaka, delikatne westchnienia, jęki i jęki, które słyszała późno w nocy, zwłaszcza gdy w domu było cicho. Uśmiechy, słodycz, otwarty pokaz górnych ud podczas tych dziewczęcych wieczorów filmowych, a nawet poranne pokazy topless podczas robienia herbaty i tostów. Dopiero teraz Melissa dostrzegła subtelne postępy, ale szczerze mówiąc, kobieta z kobietą nie była czymś, do czego Melissa zachęcała w przeszłości, więc skąd miała wiedzieć.
„Jak tam toster?” zapytała. – Nie ma w tym nic złego – powiedziała, jednocześnie kręcąc głową i zaciskając usta. "Dobrze, tak się cieszę. Czy byłbyś tak miły i zrób mi toast, proszę, po tym wszystkim umieram z głodu.
Za chwilę zejdę na dół." Wyraz zadowolenia na twarzy Stephanie nie pozostał niezauważony. Co robić? Myśl Melissa: Pokój pachniał seksem. Pachniała seksem.
Sperma kapała z jej ciała. Na dole czekała na nią napalona biseksualistka, prawdopodobnie lesbijka. Na jej twarzy pojawił się uśmiech. Melissa oblizała usta, ale najpierw zanurzyła palce w cipce. Słodki zapach i smak był wspaniały i nie wcześniejszy.
Chciała tylko dobrej sesji i spróbowania własnej spermy; ale jak słodko połączyć to z myślą o jej współlokatorce. Melissa zastanawiała się, w jakiej pozycji się znalazła i jaka to była cudowna pozycja. Podjęła decyzję. A wszystko miało się zmienić….
Młody żołnierz chce mieć orgię, ale najpierw musi się wykazać.…
🕑 27 minuty Mundur Historie 👁 3,483Rzym, grudzień 194. Wojskowa ciężarówka wioząca pluton Iota przemknęła bocznymi uliczkami starożytnego miasta. Wewnątrz piętnastu mężczyzn skulonych przed zimnem. Sierżant O'Malley…
kontyntynuj Mundur historia seksuSiedziałem wyczerpany w tylnej części autobusu po długim dniu w szkole. Starając się nie zasnąć, pomyślałem o widoku kierowcy autobusu, który był nowy na tej zmianie. Jej koszula…
kontyntynuj Mundur historia seksuMatka Hotwife posuwa się za daleko i wszystko się zmienia.…
🕑 29 minuty Mundur Historie 👁 4,265Jack wszedł do sypialni, zaskakując swoją żonę. „Wow, wyglądasz niesamowicie, myślałam, że dziś wieczorem były zajęcia z gotowania na Karaibach”. "To jest.". „Czy ta koronka nie…
kontyntynuj Mundur historia seksu