Potrzeby Kasi spełnione

★★★★★ (< 5)

Matka jest zafascynowana najlepszą przyjaciółką.…

🕑 36 minuty minuty MILF Historie

Cassie Millen zsunęła się nago ze swojego samotnego łóżka i obejrzała swoje ciało w wysokim lustrze. Nie będąc zbyt próżną, musiała przyznać, że ciało, które oglądała, było w całkiem przyzwoitym stanie jak na trzydziestodziewięciolatkę. Dobra skóra pokrywająca subtelne krągłości na ramionach, talii i biodrach. Uda, cóż, solidne, solidne, o których wiadomo było, że chętnie się rozchylają.

Ona westchnęła. Minęło zbyt wiele miesięcy, odkąd jej ostatnia przygoda na jedną noc wsunęła w nią jego twardość i prawie natychmiast spuściła się, zostawiając ją w powietrzu. Z dwóch wyzwoleń, których szukała od czasu zjadliwego odejścia Leigh, jej męża, pierwsze było tylko odrobinę bardziej satysfakcjonujące. Wytrzymał w niej pełne dwie minuty.

Szczerze mówiąc, tak wielu mężczyzn było fałszywie dumnych z kutasów, a tym gorzej, gdy zachowywali się tak, jakby wyświadczali jej przysługę. Cassie była dumna ze swoich piersi, w ogóle ich nie obwisły, co, jak wiedziała Cassie, było dobre jak na jej wiek. Leigh mawiała, że ​​są „dobrego rozmiaru do wypełnienia dłonią”. Natychmiast zapragnęła zapomnieć o tym, co powiedziała Leigh.

Poślubiona w wieku dwudziestu jeden lat, kiedy dowiedzieli się, że Jaimie, ich jedyny syn, jest w drodze, Cassie myślała, że ​​znalazła swojego towarzysza na całe życie. Leigh nie był idealnym kochankiem, ale przy wystarczającej liczbie okazji udawało mu się trafić z nią we właściwe miejsce, na tyle, by doprowadzić ją do orgazmu. To ją zadowalało przez czternaście lat. Wtedy odkryła, że ​​zaspokajał co najmniej trzy inne kobiety.

Nieprzyjemny rozwód doprowadził do porozumienia, że ​​Jaimie zamieszka z nią, ale mógł mieć swobodny kontakt. Leigh wyszła ponownie za mąż i mieszkała w mieście odległym o dwadzieścia mil. Jaimie spędzał tam dwa lub trzy dni, kiedy nie było szkoły.

Cassie poczuła dziwną przyjemność, kiedy Jaimie wrócił ze swojej pierwszej wizyty, by zgłosić: „Jego żona nie jest nawet w połowie tak ładna jak ty, mamo”. Leigh dzwoniła, żeby porozmawiać z Jaimiem, a jeśli Cassie odebrała telefon, odbyłaby się niezobowiązująca pogawędka. Od samotnych chwil desperacji zaczęła robić sobie palcówkę, ale jakakolwiek przyjemność była tak krótkotrwała, że ​​późniejsza pustka po prostu nie była tego warta. Jej prawdziwą potrzebą był gorący, solidny kutas. Wykąpana i wysuszona, przy wciąż parnej pogodzie, zdecydowała się na cienką letnią koszulę, bez stanika, ponieważ była dumna, że ​​go nie potrzebuje.

Następnie, czy będą to szorty czy spódnica? Decydując się na szeroką, luźną, bladoniebieską letnią spódnicę, pasującą do koszuli, wyszła z pokoju. Standardowo stół był nakryty, nalano soku pomarańczowego, płatki w naczyniach, tosty wyciągnięto z tostera i na zawołanie wszedł Jaimie. – Dzień dobry, mamo – powiedział siadając przy stole. "Wyglądasz czadowo.". – Ty też, kochanie – powiedziała Cassie, podchodząc do stołu, by pocałować syna w policzek.

W jasnej koszuli i szortach wyglądał naprawdę atletycznie, co zresztą było prawdą, chociaż Cassie miała nadzieję, że jeszcze trochę podrośnie. Miał ciemne oczy ojca i podzielał jego zainteresowania sportowe, co było sposobem Leigh na nakłonienie Jaimiego do pozostania u niego. „Pamiętasz, że odbieram Chrisa z dworca o dziesiątej trzydzieści?”.

Cassie przygryzła wargę i wiedziała, że ​​Jaimie zauważył jej reakcję. – Nie zapomniałeś, prawda? Jego głos był bardziej kpiący niż zirytowany. Zupełnie wyleciało jej to z głowy. Wieloletni przyjaciel Jaimiego przyjeżdżał na dwa dni.

Jaimie i Chris Freer przyjaźnili się od podstawówki. Chris często bywał w domu, ale we wczesnych latach szkoły średniej ojciec Chrisa znalazł pracę w mieście oddalonym o ponad sto mil. Utrzymywali kontakt, a Jaimie kilka razy odwiedzał swojego przyjaciela.

Cassie nie widziała Chrisa, odkąd skończył trzynaście lat, ale przypominała sobie raczej nieśmiałego chłopca, nieco niższego od Jaimiego, o żywych niebieskich oczach i była niejasno ciekawa, czy by go rozpoznała. Kiedy wspomniał o tym po raz pierwszy, Jaimie powiedział jej, że Chrisowi zaproponowano miejsce na miejscowym uniwersytecie w mieście i bardzo chciałby obejrzeć to miejsce. „Jaka ironia losu”, powiedziała Cassie, „on przyjeżdża tu na uniwersytet, podczas gdy ty jedziesz na południe”.

Cassie postanowiła, że ​​te dwa dni będą dla nich jak najbardziej przyjemne. Teraz powiedziała synowi, że kupi dodatkowe produkty w lokalnym centrum handlowym. Zadzwonił telefon, a ich plany miały się zmienić.

Nazywała się Leigh i chciała porozmawiać z Jaimiem o jego urodzinach, które wypadały w następną środę. Cassie natychmiast zauważyła zmartwiony wyraz twarzy syna, kiedy skończył rozmawiać. Okazało się, że Leigh kupiła Jaimiemu bilety na koncert Rolling Stonesów.

Cassie wiedziała, że ​​Leigh wpłynęła na gusta muzyczne Jaimiego, które były zgodne z jego własnymi. „Więc dlaczego tak przygnębiony?”. Jego ciemne oczy posłały jej zmartwione spojrzenie. „To dziś wieczorem”. "Co?".

„Powiedział, że już nigdy nie będzie okazji zobaczyć ich na żywo”. Cassie nie mogła się powstrzymać od gniewu. „On ma rację. Większość z nich jest dwa razy starsza ode mnie”. Przerwała i spojrzała na zmartwioną twarz syna.

„A co z twoim przyjacielem, Chrisem?”. „Właśnie to mnie niepokoi. Zaraz będzie w drodze. Zrozumie”. "Masz nadzieję!".

Jaimie powiedział jej, że Chris mógłby skorzystać z okazji, by spotkać się z innymi starymi przyjaciółmi i rzucić okiem na organizację uniwersytetu. W porządku, pomyślała Cassie, ale istniała perspektywa, że ​​będę musiała karmić i zabawiać Chrisa przez następne dwadzieścia cztery godziny. Podczas gdy Jaimie pojechała samochodem po Chrisa na stację, Cassie dowiedziała się, o której godzinie odjeżdża autokar, który miał go zawieźć do ojca. Zawsze zmartwiona, kiedy Jaimie brał samochód, poczuła ulgę, gdy usłyszała podwójne trzaśnięcie drzwiami samochodu na podjeździe.

Wybiegła z kuchni z zamiarem przyjaznego powitania Chrisa. Kiedy zobaczyła wysoką postać idącą za Jaimiem, coś sprawiło, że jej ramiona drgnęły. Niebieskie oczy, tak, być może rozpoznałaby.

Czarne włosy, teraz krótsze, mogły dać jej wskazówkę, ale ta przystojna męska, tak, męska twarz zaparła jej dech w piersiach. Był co najmniej o głowę wyższy od Jaimiego, a kiedy Jaimie odsunął się na bok, ukazał się jego pełny wzrost. Cassie zupełnie zapomniała o oddychaniu. Mogła rozpoznać jego twarz, ale ciało pod nią było muskularne. W lśniącej białej koszulce, jego ramiona wypełniły krótkie rękawy fascynującą ciasnością.

Miał szerokie ramiona i Cassie zastanawiała się, jak wyglądałaby jego klatka piersiowa. Spoglądając w dół na jego obcisłe dżinsy, nie potrzebowała wyobraźni. Tylko jego niepewnie wyciągnięta ręka przyciągnęła jej wzrok do jego twarzy. Jego uśmiech był ciepły, choć niepewny, a jego głos niepewny, gdy powiedział: „Miło znów panią widzieć, pani Millen. Dziękuję za przyjęcie mnie”.

Ujmując wyciągniętą dłoń, Cassie walczyła z natrętną myślą, która nawiedziła ją myślą „mieć go”. Co to było za myślenie? Potem, zdając sobie sprawę, że wciąż trzyma ciepłą dłoń Chrisa, puściła go z kolejną myślą o tym, jak duże i silne są jego palce. Dość tego, Cassie Millen.

Proszę o normalność. – Nie ma za co, Chris. Cassie miała nadzieję, że jej głos nie jest zbyt napięty. Przybierając bardziej żartobliwy ton, który miała nadzieję ukryć jej własny dyskomfort psychiczny, powiedziała z lekkim śmiechem: „Nie sądzę, żebym cię rozpoznała.

Kiedy cię ostatnio widziałem, byłeś tylko małym biczownikiem”. „Duży, prawda, mamo?”. Cassie już wyczuła nieśmiałość pozostającą w Chrisie, a teraz jego przystojna twarz poczerwieniała.

„Przez większość dni jestem na siłowni” — powiedział niemal przepraszająco; Aby otrząsnąć się z tego głupiego myślenia, stała się bardziej dyrektywna: „Dobrze, Chris, najlepiej wynoś się z tego gorącego słońca. Pokaż ci swój pokój”. – Mogę to zrobić, mamo – powiedział Jaimie. „Nie, ty idź i przygotuj rzeczy na podróż”. „Ale to dopiero dzisiejszego popołudnia.

Cassie starała się zachować cień humoru w głosie, kiedy powiedziała:„ Zrób to teraz. Zostawisz wszystko na ostatnią chwilę. Jaime wzruszył ramionami w beznadziejnym geście w kierunku Chrisa i powiedział: „Matki!”, Zanim pobiegł po schodach. „Zirytowało cię, kiedy powiedział ci o koncercie?” powiedziała, gdy odwróciła się do Chrisa i przez ten moment była pewna, że ​​jego oczy były skierowane na jej piersi.

„Wcale nie," odpowiedział Chris raczej pospiesznie. „Od lat szaleje za Stonesami. Nie mógł przegapić takiej szansy. Idąc po schodach, Cassie spojrzała w dół na przód swojej koszuli i zobaczyła, że ​​dwa górne guziki są rozpięte. Czasami zdarzało się, że zostawiła jeden luźny, ale drugi musiał być przypadkowy, i sporo dekoltu by się pokazało.

Czy tam właśnie patrzył Chris? Czy w tej chwili obserwował kołyszące się jej pośladki pod luźną spódnicą? Co ważniejsze, dlaczego ten pomysł ją poruszył? w niebezpiecznym nastroju, Cassie Millen, powiedziała sobie. Zaprowadziła Chrisa do pokoju, w którym znajdowała się szafa i łóżko trzy czwarte. „A za tymi drzwiami” – powiedziała mu Cassie – „jest mała łazienka”. Prysznic, umywalka i toaleta. Mam nadzieję, że czujesz się komfortowo. „Wygląda dobrze, dziękuję, pani Millen.” A jego niebieskie oczy patrzyły na nią ze śmiałością, której miała nadzieję, że sobie nie wyobraziła. „Och, myślę, że możesz mówić do mnie Cassie”. Po tych słowach zbiegła na dół, aby przygotować kanapki na ich lunch, starając się odpowiednio skoncentrować swój umysł. Po kilku minutach Cassie usłyszała głosy, które się śmiały i rozmawiały, a wkrótce potem zwalili się ze schodów. Jaimie niósł piłkę do koszykówki, obie przebrały się w szorty, a Cassie nie mogła nie zauważyć opalonych mięśni ud Chrisa. Posłał jej kolejny nieśmiały uśmiech, gdy ją mijali, a te niebieskie oczy zdawały się robić krótką, rozgrzewającą pieszczotę po jej ciele. Wyobraźnia, powiedziała sobie. Cassie nie mogła się oprzeć spojrzeniu z ukosa z kuchennego okna. Jej wzrok utkwił w Chrisie, którego ruch był taki płynny. Przy każdym kroku, skręcie lub skręcie jego mięśnie napinały się, a Cassie prawie sapnęła, gdy jakiś konkretny skręt i postawa spowodowały, że przód jego szortów naciągnął się na coś. Musiała szybko odsunąć się od okna. Wraz z tym zdała sobie sprawę, że zamierza spędzić trochę czasu sama w domu z tym młodym mężczyzną. Kiedy para skończyła zabawę, weszli, poszli wziąć prysznic, a kiedy wrócili na lunch, wrócili do dżinsów i czystych bluzek. Obserwując, jak żarłocznie jedzą, Cassie pomyślała, że ​​Chris osiągnął coś, czego nie udało się żadnemu mężczyźnie od jakiegoś czasu. Zwilżył ją. Jaimie przerwał jej niespokojne myśli, że zadzwonił do ich przyjaciela, Petera Starky'ego, i bardzo chciał, żeby Chris zadzwonił tego popołudnia. „Więc nie będę w twoich włosach,” powiedział Chris z tym swoim ciepłym uśmiechem, a niebieskie oczy znów były pieszczotą. Cassie pomyślała, że ​​właśnie tam chciałaby, żeby był, i skarciła się za swoje luźne myślenie. Wkrótce mieli zostać sami, a ona musiała zachować swoje gorące frustracje dla siebie. Wysadzili Chrisa w domu Petera, zanim Cassie zawiozła Jaimiego, żeby złapać jego autokar. Poinformowała Chrisa, że ​​kolacja będzie gotowa na szóstą wieczorem. Wszystko poszło gładko, a Cassie zrobiła małe zakupy spożywcze w lokalnym centrum handlowym. Była w domu tuż po trzeciej, co dawało jej dwie godziny, zanim musiała zabrać się za robienie obiadu. W małym pokoju, który nazywała swoim biurem iw którym mieścił się jej komputer i wszystkie dokumenty związane z jej pracą w czasopiśmie. Zrobiwszy to, wzięła prysznic, włożyła cienką letnią sukienkę i przygotowała lasagne z sałatką pomidorową. Teraz nie mogła się uspokoić, nie mogła się doczekać ponownego spotkania z Chrisem i obserwowania, jak konsumuje jej wieczorny posiłek. Te niebieskie oczy, płynny sposób, w jaki się poruszał, ciasne dżinsy, które ukrywały Boga, jej oddech nie był normalny. Musiała zachować trochę racjonalności w swoim myśleniu. Kiedy wybiła godzina 00:00 i nie było śladu Chrisa, jej frustracja zamieniła się w zmartwienie. Nie miała możliwości skontaktowania się z Chrisem ani Pete'em, jeśli o to chodzi. Zastanawiała się, czy nie pojechać do domu Petera, kiedy zadzwonił jej telefon. To uczucie ulgi, kiedy usłyszała głos Chrisa, osłabło, kiedy powiedział jej, że jest w szpitalu Wrendean. Chris powiedział jej, że pijany kierowca spowodował, że Peter zjechał z drogi, a samochód uderzył w drzewo po stronie kierowcy. Na niespokojne pytanie Cassie szybko zapewnił ją, że nic mu nie jest, ale Peter był lekko wstrząśnięty i został zatrzymany na noc na obserwacji. „Jest wściekły. Samochód jest wrakiem, ale nic mu nie będzie. Wezmę taksówkę i”. Odpowiedź Cassie była natychmiastowa: „Żadnej taksówki. Przyjadę po ciebie najwyżej za dwadzieścia minut”. „Dzięki, pani – eee – Cassie”. Zachwycona słysząc, jak używa jej imienia, Cassie dotarła do szpitala w piętnaście minut. Poczuła ogromną ulgę, gdy Chris zbiegł po schodach. Wyglądał tak samo dobrze jak zawsze, ale zauważyła lekkie rozdarcie na ramieniu jego T-shirtu. Podczas krótkiej jazdy powrotnej Chris opowiadał o wypadku, a kiedy przeprosił za kłopoty, Cassie nie mogła się powstrzymać od wyciągnięcia pocieszającej dłoni, by poklepać go po udzie. „Nie ma problemu, Chris. Lasagne się rozgrzeje”. Kiedy jej dłoń zatrzymała się nieco dłużej niż zamierzała na twardym udzie, cała jej wilgoć i pożądliwe myśli wróciły, gdy zdała sobie sprawę, że nie będzie też potrzebowała dużo rozgrzewki. Po powrocie do domu Cassie przygotowała lasagne, będąc strasznie świadoma każdego ukradkowego spojrzenia tych tak niebieskich oczu. Patrzenie, jak je, i słyszenie jego słów aprobaty, i ona sama, że ​​tak naprawdę nie jest mokra, chociaż wiedziała, że ​​tak, przypomniała sobie, że Chris jest w tym samym wieku co jej syn. To miejsce, w którym miał podartą koszulkę, zdawało się go niepokoić, gdy kilka razy zgiął ramię, powodując, że Cassie zapytała: „Byłeś badany w szpitalu?”. Cassie obawiała się, że nie będzie w stanie znieść więcej tych oczu, które głaszczą ją tak, jak to robiły. „Pielęgniarka powiedziała, że ​​mam posiniaczone ramię. Jest trochę sztywne”. Tylko jego ramię jest sztywne? Po raz kolejny Cassie zbeształa się za swoje niewłaściwe myślenie. Wiedziała jednak, że szybko tonie. Niespodziewanie zebrała się na odwagę i zapytała: „Masz dziewczynę, Chris?”. „Nie, moi rodzice mają tendencję do tego, żebym podążał ich linią”. „Ich linia?”. „Oboje są świeckimi kaznodziejami. Tata jest pełnoetatowym inżynierem chemikiem, ale bardzo angażuje się w pracę kościelną”. Cassie stwierdziła, że ​​serce wali jej jak młotem. Syn kaznodziei? Jak poszło? Jaka ona była głupia? Chris powiedział, jak bardzo podobał mu się posiłek i zaczął pomagać jej sprzątać ze stołu. „To bardzo miłe z twojej strony, Chris. Twoi rodzice z pewnością dobrze cię wyszkolili”. - Można tak powiedzieć - powiedział Chris przygnębionym głosem, co wraz z jego spojrzeniem, które spotkało się z jej spojrzeniem, głęboko wzruszyło Cassie. Odsuwając się, ponownie poruszył ramieniem, a Cassie dostrzegła swoją szansę. „To ramię wydaje ci się przeszkadzać. Zdejmij tę koszulę i pozwól mi zobaczyć”. Z tylko chwilowym wyrazem niepewności, Chris ściągnął T-shirt przez głowę, a Cassie patrzyła na pięknie opaloną, dobrze umięśnioną i męską klatkę piersiową. Przez sekundę nie mogła mówić, bo oddech uwiązł jej w gardle. Cassie niepewnie wyciągnęła palce, by dotknąć miejsca, gdzie na wysokości jej oczu pojawił się siniak wielkości banknotu dolarowego. Delikatnie pogłaskała ten obszar, czując, jak klatka piersiowa Chrisa faluje. Z przyjemnością?. W końcu odzyskawszy głos, powiedziała: „Prawdopodobnie będzie większy”. Podniosła na niego oczy. Czy błękit się zachmurzył? Pozwoliła, by jej palce przesunęły się w dół jego klatki piersiowej, zanim zabrała rękę. Chris cofnął się o krok i powiedział: „Prysznic może pomóc”. I odwrócił się w stronę drzwi. - Dobry pomysł - powiedziała mu Cassie, a jej serce zabiło mocniej, gdy zobaczyła, że ​​tak naprawdę jego ramię nie było jedyną częścią Chrisa, która była sztywna. Zniekształcenie przodu jego dżinsów było oczywiste. Kuć żelazo, gdy było gorące? Ta myśl uderzyła ją, gdy zobaczyła, jak odwraca się od drzwi, i powiedziała kulawo: „Mogę wetrzeć trochę kremu, jeśli to pomoże”. Ciepłe spojrzenie tych oczu i już go nie było. Cassie usłyszała jego ciężkie kroki wbiegające po schodach i stała przez chwilę, zbierając myśli. Czy naprawdę zamierzała przejść przez to, czego domagały się jej drżące uda? I czy przód jego dżinsów nie mówił jej czegoś o jego emocjach? Cassie wbiegła po schodach, po drodze rozpinając guziki sukienki. Czy tak właśnie chciała, żeby było? Podchodząc do drzwi pokoju Chrisa, nic nie usłyszała. Ale w tej samej chwili rozległ się dźwięk szumiącego prysznica. On dopiero zaczynał, potem miała czas, żeby się lepiej przygotować. Szybko pospieszyła do swojej sypialni, dwa domy dalej od Chrisa. Tam wysunęła się z sukienki i wyszła z majtek. Były przemoczone. Naga i po raz drugi tego dnia zrobiła szybkie lustrzane odbicie swojego ciała. Boże, jak bardzo potrzebowała, żeby jej pragnął. Czy uznałby ją za pociągającą? Albo, co bardziej prawdopodobne, mógłby ją odepchnąć z obrzydzeniem. W końcu był synem kaznodziei. Cassie wybrała swoją najbardziej jedwabistą, najseksowniejszą szatę i narzuciła ją na swoje nagie ciało. Złą uwodzicielką? Nie, nie, zdesperowana kobieta, która po prostu za tym tęskniła. Pamiętając o podniesieniu tubki balsamu, jej wymówki, pospieszyła z powrotem korytarzem do jego drzwi. Cassie ucieszyła się, słysząc, że prysznic wciąż chlapie. Wyczucie czasu było teraz niezbędne, jeśli miała pokazać prawdziwą niewinność. Pulsowanie między udami powiedziało jej, że nie ma w tym nic niewinnego. Woda przestała płynąć. Teraz czas się wysuszyć. Wiedziała, że ​​drzwi można otworzyć po cichu. Cassie zamierzała tam być i niewinnie czekać, kiedy wyjdzie z łazienki. Cicho weszła do środka i westchnienie opuściło jej usta, gdy cały planowany przez nią scenariusz uległ zmianie. Nagi po prysznicu Chris wchodził już do pokoju. Lewą ręką trzymał ręcznik, którym wycierał klatkę piersiową. Ale to, co robiła jego prawa ręka, oszołomiło i jeszcze bardziej pobudziło Cassie do działania, zapominając o wszystkich pozorach. Ta ręka ściskała i falowała coś, co wyglądało jak duża erekcja. Tylko wybrzuszona purpurowa głowa była widoczna, gdy jego masturbująca się ręka pracowała wściekle. W chwili, gdy ją zobaczył, twarz Chrisa poczerwieniała, a ręce zacisnęły się na ręczniku. Cassie dwoma krokami zmniejszyła odległość między nimi, odrzucając bezużyteczny balsam na bok, jednocześnie ciągnąc ręcznik i szepcząc: „Czy to ja to spowodowałam?”. Chris, wyglądając na całkowicie zawstydzonego, kiwnął głową, a Cassie była teraz chętna, by położyć swoje ręce na tym uroczym kutasie, kiedy opierał się jej pociągnięciu ręcznika, przysunął jej twarz do swojej i powiedział: „Więc może byś mnie polubił pocałować cię w ramach przeprosin za doprowadzenie cię do takiego stanu. Cassie była zachwycona, gdy jego usta natychmiast, bez wahania, zeszły na jej. Delikatny pocałunek, któremu Cassie udało się dodać rozpędu językowi między jego ustami, wywołując niski jęk Chrisa. Ostrożnie, ale stanowczo, gdy ich usta i języki poznały się, poprowadziła go do tyłu, aż jego nogi dotknęły krawędzi łóżka i usiadł. Złamany pocałunek, Cassie natychmiast usiadła obok niego, rozpinając swój szlafrok tak, że większość jej nagich piersi była widoczna. Była pewna, że ​​to uwolni jego uścisk na ochronnym ręczniku. „Zauważyłem, że patrzysz na przód mojej sukienki, Chris. Lubisz oglądać je odkryte?” Pochyliła się, widząc, jak jego oczy wybałuszają się na jej bliźniacze kopce, jędrne, ze stwardniałymi sutkami. – Chcesz ich dotknąć? I połaskotała ją sposób, w jaki opadła mu szczęka na tę perspektywę. „Pani… er Cassie, czy chcesz, żebym to zrobił?” Już dyszał, ale wtedy ona też. „Tylko jeśli je lubisz i chcesz”. Przekręciła swoje ciało, by stać się bardziej dostępną, a on zrobił dokładnie to, na co miała nadzieję. Jego ręce zapomniały o ręczniku i niepewnie sięgnęły w górę, gdy obserwował własne palce wciskające się w miękkość. Niekulturalny kochanek, pomyślała Cassie, ale jego, teraz mocno odsłonięty, w pełni naładowany kutas mrugał do niej. Jak by to było, gdyby ten pręt wbijał się w jej rozpaczliwie mokry kanał? Wyciągnęła rękę i oplotła go chętnymi palcami, opierając się o niego tam, gdzie siedział. Była w pełni świadoma, że ​​jej szata rozchyliła się prawie całkowicie, odsłaniając większą część jej dolnej części ciała. Stało się to bardzo istotne w następnej sekundzie, gdy zacisnęła uścisk na wspaniałym doznaniu jego gorącego, twardego kutasa, myśląc tylko, że czas ją minął. Czas, który można odzyskać. Potem Chris warknął: „O Boże, Cassie. Nie. Aah”. Poczuła gorącą wilgoć, ciepłą, na jej brzuchu i udach. Spoglądając w dół, zobaczyła białe smugi na jego udach, a także jej, a jego kutas nadal wypompowywał krem ​​na ich oboje. Twarz Chrisa wyrażała dziwną mieszankę przyjemności i żalu, gdy jego pełne smutku oczy patrzyły na Cassie. „Och, przepraszam. Nie mam”. Spuścił oczy, by zobaczyć bałagan, jaki narobił, i Cassie wiedziała, że ​​nadszedł czas na pocieszenie. Wiedziała też, że to także czas na zachętę, jeśli nie chce stracić panowania nad sytuacją. „Nie martw się. Twój pierwszy raz. Następnym razem będzie lepiej”. I myślała, że ​​ma nadzieję, że to prawda. Jego oczy zatrzymały się, gdy powiedział: „Następnym razem? Masz na myśli…?”. – Chcesz następnym razem? Jej dłoń pogłaskała go po plecach, a on skinął niepewnie głową. Cassie powiedziała sobie, że niezbędne jest szybkie działanie. Wstała i chwyciła go za rękę, ciągnąc za sobą. „Posprzątajmy pod prysznicem”. Kiedy niechętnie ruszył za nią, powiedział: „Ale kabina jest za mała”. – Przytulny – poprawiła go, mając nadzieję, że jej spojrzenie było uwodzicielskie. I było to bardzo przytulne, ponieważ musieli stać prawie brzuch przy brzuchu, piersi przy piersi na małym obszarze, gdy ciepła woda spryskała ich i zmyła całą spermę. Podała mu mydło i powiedziała: „Ty mnie pocieraj, a ja ciebie”. Woda spływała mu po twarzy, Chris wyglądał na prawie zaskoczonego, a Cassie wyczuła wahanie i niechęć w pierwszym dotknięciu jej ramion. „To dobrze. A jakie masz jędrne pośladki”. Rzeczywiście, miał, kiedy sięgnęła wokół niego, ale miała nadzieję, że jej słowa będą zachęcające, ponieważ jego namydlone ręce poruszały się nerwowo, niemal nieśmiało po jej piersiach. Dotyk tam sprawił, że Cassie zwilżyła się w sposób, który nie miał nic wspólnego z prysznicem. „Och, to cudownie, Chris. Po prostu pocieraj mocniej. Ooch, tak”. Poczuła, jak jej własne serce bije szybciej, tak jak Chris zrobił to, co mu kazano. Cassie wyczuła, że ​​im dłużej gładził jej piersi, tym bardziej jego ręce stawały się coraz bardziej zdecydowane. Stawał się coraz bardziej pozytywny i wystarczyło, że szepnęła ochryple: „Teraz opuść się”. Ręce Chrisa natychmiast i znacznie mocniej zaczęły gładzić jej talię i biodra, po czym przejechały po jej brzuchu, dotykając się z chwilowym wahaniem. Ale nie było wątpliwości, że był coraz bardziej entuzjastyczny. Zachwycona Cassie odkryła, że ​​to prawda, gdy jej własna ręka przesunęła się do jego brzucha, a gdy sięgnęła po jego penisa, stwierdziła, że ​​już uniósł się ze stanu bezwładu. Cassie rozchyliła trochę uda i cicho poprosiła: „Mydło między moimi udami, wysoko, w mojej cipce”. Znowu było wahanie i zobaczyła zwątpienie w jego oczach, ale szybko chwyciła jego namydloną dłoń i przyłożyła ją mocno i mocno do swojej szparki. „Po prostu potrzyj tam. Uczyń mnie miłym i czystym i Ooh - gotowy”. Natychmiastowy ruch jego ręki wywołał u niej okrzyk. Boże, była dojrzała i gotowa, a kolejne uderzenie w kutasa Chrisa zwiększyło jej rosnące podniecenie. Był prawie twardy. - Czas się wysuszyć - mruknęła, zakręcając wodę. Wyszła po ręczniki i podała jeden Chrisowi. Ale patrząc na niego, gdy zaczął się wycierać, jej oczy nie mogły oprzeć się potężnemu spojrzeniu jego świeżo uniesionego penisa. Nie zastanawiając się dłużej, padła na kolana, słysząc niejasny protest Chrisa, gdy wzięła jego piękny organ głęboko do ust i chwyciła go za pośladki, aby uniemożliwić mu cofnięcie się. "Cassie, może". Boże, był cudownie ogromny, wypełniając jej usta, ale musiała się zgodzić. Ważniejsze było, żeby to cudowne narzędzie ją pieprzyło. Wstała i ponownie, biorąc go za rękę, poprowadziła z powrotem do sypialni, gdzie rzuciła się z powrotem na łóżko i rozłożyła nogi, patrząc na niego i tego rozpaczliwie natarczywego wyprostowanego kutasa, machającego przed nim. „Spójrz na mnie, Chris. Podoba ci się to, co widzisz? Myślisz, że jestem piękna?”. Jego szeroko otwarte oczy poruszające się po jej ciele były jak dodatkowa pieszczota, kiedy skinął głową w jakimś zdumieniu. „Teraz nie ma gry wstępnej, Chris. Chcę cię w sobie i myślę, że ten potwór, którego tam masz, też jest bardzo chętny”. Wyciągnęła szeroko ramiona, by go powitać, a Chris tym razem nie zawahał się, gdy leżał obok niej, ale w połowie nad nią i sięgnęła po jego penisa, aby go poprowadzić, gdy wił się wygodniej między jej nogami. Czy jego sapanie było głośniejsze niż jej własne, zastanawiała się, kiedy umieszczała główkę jego penisa przy swoim wejściu? „Biorę pigułki, Chris. Po prostu wciśnij się we mnie. O Boże, tak, w ten sposób.” Jego twardość dotarła do niej tak łatwo, że było to prawie zaskoczenie, a Cassie miała natychmiastowy orgazm, który sprawił, że sapnęła i jęcząc, gdy każdy koniec nerwu zaczął iskrzyć. Chris zatrzymał się i zaczął się wycofywać, ponieważ źle odczytał jej reakcję. „Przepraszam. Czy zraniłem?”. „Nie, nie, nie przestawaj. Pchnij. Mocniej. Tak”. Cassie wciąż była w obłoku radości, gdy Chris wtulił się w nią i niejasno zdawała sobie sprawę, że wypełnia ją całkowicie. Masywnie. To było tak długo. Jak dobrze było. – Odciągnij i pchnij ponownie – poleciła, całując dziko jego twarz, pochylając się nad nią. Chris zdołał wykonać jeszcze dwa pchnięcia, zanim przerodziło się to w serię szybkich ruchów i jedno gigantyczne pchnięcie. Cassie wiedziała, że ​​dochodzi, i to z takim wigorem, puls po pulsie, gdy opróżniał się w nią. To było dla niej tak dobre, lepsze niż mogła się spodziewać. I to od tak zwanej dziewicy. Boże, jaki on będzie z większym doświadczeniem? Wtedy w jej głowie pojawił się zalążek pomysłu. – Czy to ci odpowiadało, Chris? zapytała, kiedy się uspokoili. Usiadł, by spojrzeć jej w twarz. „Och, tak”, powiedział, a po tym, jak podzieliła się z nim szybkim pocałunkiem, dodał: „Zawsze uważałem, że jesteś bardzo ładna”. – Dziękuję, że to mówisz, Chris – powiedziała Cassie, dając mu kolejny delikatny pocałunek. To było takie przyjemne, tak wzbogacające, gdy jego ręka głaskała go od jednej piersi do drugiej, i chociaż miała dobry orgazm, jej własne naturalne soki znów były aktywne. Jej dłoń gładziła jego cudownie umięśnioną klatkę piersiową, ale pozwoliła jej błądzić po jego równie twardym sześciopaku. Cień niżej i spojrzała w dół, by wydać z siebie lekkie sapnięcie. – Do diabła, szybko dochodzisz do siebie – mruknęła, już przesuwając głową w dół jego ciała, wiedząc dokładnie, czego chce. Chris musiał odgadnąć jej intencje, kiedy poczuła jego dłoń dotykającą jej głowy. „Nie, wszystko będzie pokryte czymś” jęknął, gdy odsunęła jego rękę i zamknęła usta wokół na wpół wyprostowanego pręta. Mocnym ssaniem i rolowaniem języka szybko usuwała smaki ich mieszanych soków. Ha, pomyślała, słodko-kwaśny kutas. Szybko oczyszczona, Cassie była czystą radością, czując tego cudownego młodzieńczego kutasa rosnącego w jej ustach, wypełniającego go, wzniosłego. Ssała łapczywie i słyszała jego jęki, wciąż nieprzekonująco próbujące ją powstrzymać. O nie, młody człowieku, to dla ciebie nowe doświadczenie. Z przyjemnością wezmę twój pełny ładunek prosto w moje gardło. Ale tak szybko, jak ta myśl się pojawiła, zdała sobie sprawę, że nie można jej pozbawić ciągnięcia i nawilżania w dolnej części brzucha i w górę kanału. Cassie słyszała, jak oddech Chrisa staje się cięższy i szybszy. Wiedziała, że ​​jeśli miała dostać to, czego teraz pragnęło jej ciało, musiała działać szybko. Jeden zręczny ruch i to wystarczyło. Pomyślała, że ​​Cassie, prawie jak wyćwiczona dziwka, cofnęła usta, chwyciła jego twardy, mokry pręt i kołysząc jedną nogą, by usiąść okrakiem na Chrisie, przytrzymała tego pysznego kutasa przy jej chętnym wejściu, zanim się na nim usadowiła. Patrzyła na oszołomioną, ale ekstatyczną minę Chrisa, podczas gdy czysty zachwyt jego kutasa, który znów w niej sunął, doprowadzał ją do szaleństwa. Zgłodniała, podniosła się, po czym ponownie opadła, świadoma każdego centymetra ruchu wewnątrz niej. Cassie wiedziała, że ​​jest już tak blisko, gdy nagle poczuła, jak Chris chwyta ją w talii i wykręca tak, że dla zwiększenia czystego cudu tej chwili leżała na plecach z Chrisem, jak jakiś wielki kochanek, nad nią i próbowała pocałować ją, gdy wytrysnęły z niego soki. Zaledwie kilka sekund później całe jej ciało przeszło w potężny spazm, gdy trzymali się razem, jęcząc i chrząkając. Łapiąc ich oddechy, gdy Chris stoczył się z niej, a jego zwiotczały kutas przesuwał się po jej udzie, Chris wymamrotał: „Cassie, dziękuję”. „To ja powinienem ci podziękować. Jak na nowicjusza, sprawiłeś mi wiele przyjemności”. Ścisnęła jego dłoń i powiedziała: „Pójdę wziąć samodzielny prysznic. Ty po prostu odpocznij”. Kiedy woda chlapała na nią, Cassie, mydląc sobie piersi, wiedziała, że ​​doświadczyła znacznie większej przyjemności, niż kiedykolwiek się spodziewała. Jednak głęboko w środku wciąż tkwiła potrzeba. Susząc się, zastanawiała się, czego mogą spróbować dalej, chociaż biedny Chris wydał na nią sporo energii, nie wspominając o spermie. Zanim wróciła do sypialni, zastanawiała się, czy w ogóle coś założyć. Może dostaniesz dodatkową podwyżkę od Chrisa. W końcu zdecydowała się założyć szlafrok i pozwolić mu zwisać luźno, a może subtelność tego byłaby dla niego bardziej erotyczna. Wchodząc do sypialni, z lekkim rozczarowaniem zobaczyła, że ​​Chris leży nagi, płasko na plecach, ale głęboko śpi. Jego zwiotczały kutas leżał na jego udzie, ale wciąż wywierał ogromne wrażenie na pozbawionym libido Cassie. Rozważała powrót do swojego pokoju, ale widząc leżącego tam Chrisa, wyglądającego tak spokojnie, nie wspominając o zapraszaniu, zdała sobie sprawę, że łóżko o rozmiarze trzech czwartych z łatwością pomieści dwóch z nich. A pomysł leżenia udo w udo z przystojnym młodym mężczyzną był więcej niż pociągający. Pozwalając szlafrokowi zsunąć się z ramion, stała przez chwilę patrząc na śpiącego Chrisa. Boże, jeśli kiedykolwiek istniał młody Adonis, leżał na tym łóżku. Pokusa, by wyciągnąć rękę i pogłaskać go gdziekolwiek, była tak silna. Ale zasłużył na sen. Jaimie miał być w domu następnego ranka, Chris budził się wypoczęty i był czas na kolejną sesję przed przybyciem Jaimiego. Leżąc teraz obok niego, jej udo wyczuwało jego ciepło, Cassie poczuła wilgoć i wiedziała, że ​​to może być długa noc, ponieważ trzymała się w ryzach. Leżała, słuchając głębokiego oddechu Chrisa i zaczęła zastanawiać się nad pomysłem, który przyszedł jej do głowy wcześniej. Perspektywa tego była naprawdę ekscytująca. W końcu sen ją wyprzedził i chętnie zanurzyła się w głębokiej studni spokoju, bardzo zadowolona z wieczornej aktywności z Chrisem i niecierpliwie czekając na więcej. Dłoń delikatnie gładziła jej prawą pierś. sen? Nie, gdy palce lekko ścisnęły jej sutek, otworzyła oczy. Pokój był oświetlony słońcem, a Chris siedział nad nią, a jego twarz wyglądała na tak niepewną, ale to nie powstrzymało go przed dotykaniem jej. Usiadła, natychmiast widząc jego uroczego kutasa, twardego i gotowego. O tak, była wystarczająco mokra, żeby wziąć to od razu, ale ponieważ ich czas prawdopodobnie byłby ograniczony, miała inne pomysły. Chris patrzył na jej twarz, jej piersi i dół do jej krzaka. To było jak specjalna pieszczota jego oczu. Głos Chrisa był raczej chrapliwy, gdy powiedział: „Nie mogłem się powstrzymać przed dotknięciem cię. Obudziłem cię?”. "Pięknie, Chris," mruknęła i pochyliła się, by pocałować go w usta. Kiedy zaczął entuzjastycznie odpowiadać, cofnęła się i powiedziała: „Czy chciałbyś, żeby pokazano ci, jak zadowolić kobietę?”. Jego uśmiech zachwycił ją, gdy powiedział: „To brzmi interesująco”. Śmiejąc się, Cassie wyślizgnęła się z łóżka i stanęła naga przed jego niecierpliwym spojrzeniem, mówiąc mu: „Wezmę tylko szybki prysznic. Dołączysz do mnie?”. W mgnieniu oka znaleźli się blisko siebie w ciasnej kabinie i Cassie dowiedziała się, że Chris pozbył się powściągliwości po ich ostatnim prysznicu. Jego bystre dłonie pocierały jej piersi niemal entuzjastycznie, zanim przesunął dłonią po jej wargach sromowych, a Cassie miała wrażenie, że jest dobrze przygotowana na to, co zamierzała. Głaskanie jego solidnego pręta było cudowne, a gdy byli już na zewnątrz, susząc, opadła na kolana i wzięła go do ust, tak jak poprzedniego dnia. Tak sycące, tak miłe, że chętnie zabrałaby go na całość. Ale zaprowadziła go z powrotem do sypialni, gdzie powiedział, że to tam zaczynały się prawdziwe instrukcje. Cassie położyła się na łóżku, stając się całkowicie więźniem żądz Chrisa. Nawet ta myśl była ekscytująca. „Zacznij od pocałowania mnie z językami i wszystkim”. Chris nie dał się tam przekonać, a Cassie była zadowolona z tego, że jego usta i język były bardziej wymagające niż wcześniej. Po kilku radosnych minutach, podczas których jego ręce, niemal automatycznie, ściskały, gładziły i pieściły jej piersi, Cassie przerwała ten pocałunek i powiedziała: „Twoje ręce nacieszyły się moimi piersiami. Nie chciałbyś, żeby twoje usta i język je drażniły?” . Najpierw na nią spojrzał, a potem pochylił się nad jej ciałem, by zanurzyć twarz w jej miękkości. Dla Cassie była to czysta radość, ale musiała zachować czujność, aby go prowadzić. „Ssij moje sutki, Chris, proszę”. Jego posłuszne działanie zapoczątkowało tak dawno zapomniane skurcze głęboko w jej wnętrzu. Czy była tak samolubna, że ​​cieszyła się zainteresowaniem tego młodego mężczyzny, nie dając nic w zamian? „Pozwól, by twoja ręka przejechała po moim brzuchu” – usłyszała swój własny, zdyszany głos, a kiedy jej skóra mrowiła pod tym dodatkowym dotykiem, prawie syknęła: „Teraz w dół po wewnętrznej stronie mojego uda. Tak, tam. Gładź w górę iw dół. Och, tak, to jest cudowne”. Obawiając się, że jej własny dotyk może go zbyt szybko podniecić, sięgnęła w dół, by pozwolić opuszkom palców pogłaskać jego penisa i dobrze było usłyszeć jego odpowiedź: „Więc to”. Jego usta na jej piersi były tak kuszące i dodane do pieszczoty jej wewnętrznej strony uda, że ​​wiedziała, że ​​jest dojrzała i gotowa. Zabranie go tam, gdzie zamierzała, mogło doprowadzić do załamania. „Teraz, Chris, poczuj moją cipkę. Poczuj, jak bardzo mnie zmoczyłeś”. Niepewnie jego palce przesunęły się z jej uda do miękkich, soczystych ust jej cipki, wywołując lekkie sapnięcie z ust Cassie. Jego palce wędrowały gorąco, ale trochę bez celu po jej szparce, a ona była zmuszona wyszeptać: „Dalej do przodu, dotknij małego guzka, jak mini-sutek. Tam, och, tak, tak. Tam. Moja łechtaczka”. Desperacko próbowała zachować resztki opanowania, a gdyby chciał spełnić jej następną prośbę, mogłaby przekroczyć granicę. Jej palce nadal ślizgały się po jego penisie, kiedy powiedziała zdyszanym głosem: „Chcesz naprawdę zadowolić dziewczyny, Chris? Połóż usta i język tam, gdzie jest twój palec”. Chris podniósł głowę znad jej piersi i powątpiewanie pojawiło się na jego twarzy, gdy zapytał: „Masz na myśli lizać tam na dole?”. Cassie położyła dłoń na twarzy Chrisa, lekko ją naciskając, mówiąc: „Myślę, że wynik cię zaskoczy”. Jego twarz wciąż wyrażała niepewność, gdy niepewnie opuścił twarz do jej krzaka, zatrzymał się tam, zanim zabrał palec, a całe ciało Cassie drgnęło, gdy jego język wylądował bezpośrednio na jej łechtaczce, przesunął się wzdłuż jej szczeliny, zanim wrócił do punktu, który był już nie nub. Usłyszała uznanie Chrisa: „Tak różowy. Mmm.”. Ale wtedy ją to uderzyło. Aż za bardzo i pociągnęła Chrisa za głowę, krzycząc: „O Boże. We mnie, Chris”. Tylko przez chwilę uwaga Chrisa skupiła się na lizaniu jej i musiała krzyknąć głośniej: „Och, pieprz mnie, Chris. Proszę, pieprz mnie”. Cassie wiedziała, że ​​normalnie nigdy tak nie mówiła, ale to był czas desperacji. Z pewną ulgą poczuła, jak Chris unosi się nad nią i umieszcza swój trzonek przy jej wejściu. Jedno szarpnięcie jej bioder i był w niej i pchał w górę. Orgazm Cassie był natychmiastowy, gdy jej wewnętrzne ściany odpowiedziały na czystą ekstazę tej mile widzianej inwazji. Dwa pchnięcia i jej drugi orgazm nastąpiły szybko po pierwszym, ale tym razem Chris się podniósł i po trzech małych pchnięciach i jednym końcowym potężnym podniesieniu do samego jądra, płakali i jęczeli razem, gdy pompował puls za pulsem w nią. „Cieszę się, że podobało ci się to, co ci zrobiłem” — powiedział nieśmiało Chris, gdy ostygły. „Mało powiedziane, Chris. Naprawdę mnie podniosłeś. A smak?”. Jego oczy były jasne, gdy spojrzał w jej oczy i powiedział: „Och, tak, takie kremowe. Zrobiłbym to jeszcze raz”. Cassie uznała to za okazję do przedstawienia mu pomysłu, który chodził jej po głowie od poprzedniego wieczoru. „Chris, za miesiąc zaczniesz studia”. „Tak”, powiedział, „w tym samym czasie co Jaimie”. „Dokładnie. Tylko Jaimie będzie na południu, a ty będziesz tutaj, w mieście”. Chris zmarszczył brwi, gdy Cassie kontynuowała: „Czy załatwiłeś zakwaterowanie?”. Tak, jej intencje zaczynały mu świtać. Kiedy więc podsunęła pomysł, by spędzał z nią semestry, miał gotową pozytywną odpowiedź. To zależałoby od tego, co pomyślą jego rodzice i, jak wiedziała Cassie, jak zareaguje na to Jaimie, ale sama perspektywa zamieszkania z tym młodym ogierem ekscytowała ją przez prawie dwadzieścia cztery godziny. Wzięli prysznic, osobno, i zanim zeszli do kuchni i zjedli śniadanie, było już 30. Cassie sprawdziła, czy jej smartfon nie ma wiadomości i położyła go na ławce. Odkąd zeszli na dół, nie byli w stanie utrzymać swoich ręce z dala od siebie. Cassie założyła luźną letnią sukienkę bez stanika i majtek i rozkoszowała się dłońmi Chrisa, które obmacywały jej piersi i pod spódnicą, gdzie jego palce dowodziły, jak wiele się nauczyli. Ze swojej strony nie mogła przestać głaskać jego klatki piersiowej pod T-shirtem i przesuwać dłonią po spuchniętym miejscu w jego spodniach. Czując, że znowu wzbierają w niej wszystkie potrzeby, zerknęła na zegarek i chytrze powiedziała: „Jaimie powinien być w domu za godzinę. Czy mamy czas, aby przypieczętować naszą ostatnią decyzję?”. Chris objął ją ramieniem i wsunął rękę pod jej sukienkę na jej gorliwe piersi. "Na górę?". Cassie miała o tym pojęcie. „Nigdy wcześniej nie robiłem tego na stojąco, a ponieważ mamy mało czasu”. W ciągu trzydziestu sekund jej plecy były oparte o drzwi szafy obok ławki. Chris poluzował wszystkie guziki jej sukienki, ssał i lizał jej piersi, a teraz wbijał w nią swoje wspaniałe narzędzie, czynność, która prawie podniosła ją z nóg. Cassie była przytłoczona faktem, że wybór tej pozycji doprowadził do tej dodatkowej euforii. I wtedy zadzwonił jej smartfon. Pomyślała, żeby zadzwonić, ale wyprężając szyję, zobaczyła, że ​​dzwoniący to Jaimie. Wyciągając rękę, podniosła telefon i desperacko próbując zapanować nad swoim nierównym oddechem, wydyszała: „Cześć, Jaimie”. „Cześć, mamo. Czy Chris wstał?”. Chris był w tym momencie tak wysoko, że trudno jej było mówić, „Wkrótce przyjdzie”. „Och, gra w koszykówkę, tak? Tylko po to, żeby ci powiedzieć, że będę w domu za dwadzieścia minut. Tata jedzie na północ, więc mnie podrzuci. Do zobaczenia”. Cassie rzuciła telefon na ławkę i przytuliła się do Chrisa, szaleńczo napinając wewnętrzne mięśnie wokół jego twardości. W ciągu kilku sekund dzielili kolejny dziki orgazm. Zanim Jaime wrócił do domu, wszyscy byli już ochłonięci i prawie normalni, słuchając jego gorliwej relacji z koncertu. Obawiała się, że Chris początkowo czuł się trochę niekomfortowo z Jaimiem, ale entuzjastyczna reakcja jej syna na wiadomość o planowanym przez Chrisa zakwaterowaniu załatwiła wszystko. „Och, to świetnie. Naprawdę martwiłem się, że będziesz sama w domu, mamo. Ale Chris dobrze się tobą zaopiekuje”. Radując się w sercu, Cassie na wpół się odwróciła, „Mam nadzieję, że tak będzie”, westchnęła.

Podobne historie

MILF w ciąży w sąsiedztwie

★★★★(< 5)

Mój mąż cierpi na zaburzenia erekcji i ostatecznie pieprzę syna i przyjaciół naszego sąsiada.…

🕑 32 minuty MILF Historie 👁 9,471

Nazywam się Sandra, a mój mąż Ed i ja mamy trzydzieści cztery lata i mieszkamy na ładnym przedmieściu Houston z naszą roczną córką. Ed pracuje zarobkowo w branży bankowej i chociaż…

kontyntynuj MILF historia seksu

10 przedmiotów lub mniej

★★★★★ (< 5)

40-letnia rozwódka przeżywa gorącą, soczystą historię z seksownym młodym mężczyzną.…

🕑 43 minuty MILF Historie 👁 3,753

Robyn dużo myślała o seksie. Pragnęła seksu. Robyn chciała poczuć mocne męskie dłonie mężczyzny na całym nagim ciele, usłyszeć, jak szepcze jej do ucha brudne słowa i zamacza jej…

kontyntynuj MILF historia seksu

Żenujący moment

★★★★(< 5)
🕑 16 minuty MILF Historie 👁 3,713

Było około dziesiątej rano Piątek rano, kiedy w końcu wróciłem do domu z biegu do południowej Jersey. Byłem bardzo zmęczony, brudny i napalony. Musiałem też sikać jak koń wyścigowy.…

kontyntynuj MILF historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat