40-letnia rozwódka przeżywa gorącą, soczystą historię z seksownym młodym mężczyzną.…
🕑 43 minuty minuty MILF HistorieRobyn dużo myślała o seksie. Pragnęła seksu. Robyn chciała poczuć mocne męskie dłonie mężczyzny na całym nagim ciele, usłyszeć, jak szepcze jej do ucha brudne słowa i zamacza jej mokrą cipkę.
Wyobraziła sobie, jak jego dłonie ściągają włosy do tyłu i język w uchu, gdy jego gruby twardy penis penetrował jej mokrą cipkę. Chciała poczuć, jak jego wypukły biceps pieści jej boki, a jego pot mieszał się z jej na ciepłych, mokrych ciałach. W tym momencie Robyn podniosła wzrok i zobaczyła jaskrawoczerwone światła stopu w samochodzie przed nią.
Wściekła panika wcisnęła stopę w hamulec, a jej furgonetka zatrzymała się, piszcząc lekko na boki, zaledwie kilka centymetrów od zderzaka drugiego samochodu z przodu. Nagle Robyn poczuła, jak oczy wszystkich innych kierowców zatrzymują się na skrzyżowaniu, patrząc na nią, gdy dym ze spalonej gumy opon unosi się w górę. Odwróciła głowę na tylne siedzenie i desperacko krzyknęła: „Czy z chłopcami wszystko w porządku?” „Zaraz, mamo!” głośno odpowiedział Timmy: „co to było?” „Czy jesteście w porządku chłopcy?” „Tak, mamo”, odpowiedział podekscytowany jej starszy syn, Chucky, „wszystko w porządku”.
"Co się stało?" „Och, samochód przede mną zatrzymał się nagle”. „Cóż, widziałem, jak już się zatrzymali - zawołał Chucky. Robyn odczuła chwilową ulgę, że chłopcy wciąż byli w poduszkach i hełmach piłkarskich, na wypadek, gdyby rzeczywiście się rozbili.
„Tata mówi, że nie jesteś dobrym kierowcą”, śmiał się Timmy. „Tak, prawda?” zirytowała się: „on nie wie wszystkiego, co wiesz!” Właśnie wtedy światło zmieniło się na zielone, a Robyn powoli i ostrożnie przyspieszyła minivana do przodu. Zirytowało ją, że zawartość jej torebki rozlała się na siedzisko i deskę podłogową. Była bardzo zła na siebie za marzenia o seksie, ponieważ mogła mieć wrak, a jej chłopcy mogliby zostać zranieni. Chucky miał 11 lat, a Timmy 8 i uwielbiali uprawiać sport, zwłaszcza piłkę nożną.
Były bardzo bystre, ale prawie więcej niż samotna mama poradziła sobie sama. Byli zdecydowanie „chłopcami”, przez większość czasu byli bardzo rozwlekli. Obwiniła ich tatę za trudną sytuację, pozostawiając ich nieco ponad rok wcześniej za jego młodą, bimbo blond absolwentkę. "Pięćdziesiąt odcieni szarości?" zapytał Chucky.
"CO?" - wrzasnęła Robyn, desperacko rozglądając się po swoich rozproszonych rzeczach, szukając książki, która była w jej torebce. Spojrzała w lusterko wsteczne i zobaczyła Chucky'ego z otwartą książką w dłoniach, przeglądającą strony. „Dajesz mi to teraz!” - rozkazała, wyciągając rękę do tyłu za siedzeniem za nią. „TERAZ powiedziałem!” Chucky niechętnie włożył książkę do ręki i wyglądał na rozczarowanego. „Mamo, to tylko książka”, wzruszył ramionami.
„Chciałem tylko zobaczyć, o co chodzi”. Wcisnęła mocno książkę na kolana. „To nie jest książka dla małych chłopców”. „Pięćdziesiąt twarzy Greya - Pięćdziesiąt twarzy Greya - Pięćdziesiąt twarzy Greya!” ośmioletni Timmy śpiewał rozbawionym głosem.
'O Boże!' Robyn pomyślała: „ten bałagan to moja wina, teraz chłopcy jutro wieczorem opowiedzą ojcu o bliskim wypadku i mojej książce o seksie”. Wiedziała, że musi szybko coś wymyślić, aby chłopcy zapomnieli o obejrzeniu tej książki. „To ART BOOK, książka o sztuce o kwiatach” - desperacko okłamała chłopców.
Wiedziała, że gdyby nie była to książka o sportach lub bohaterach armii, nie byliby bardzo zainteresowani. „Dlaczego więc jest szary?” zapytał Chucky. „To kreatywna fasada” - wyjaśniła. „Co to jest fasada?” - zapytał niecierpliwie Timmy. „To znaczy, kiedy coś nie jest tym, czym naprawdę jest”, odpowiedziała.
"O!" - powiedział Timmy, najwyraźniej zadowolony z odpowiedzi. „Tak więc szary oznacza w tym przypadku kolory” - znów skłamała i modliła się, aby chłopcy zapomnieli zobaczyć tę książkę, kiedy położyła ją na przednim siedzeniu. „Dlaczego ktoś miałby chcieć książkę o kwiatach?” narzekał mały Timmy, patrząc na swojego starszego brata. Chucky tylko wzruszył ramionami. - Nie ja.
Robyn oglądając to w swoim lusterku wstecznym poczuła, że uspokoiła sytuację. Nie mogła się doczekać powrotu do domu i wypuszczenia chłopców na podwórko, ale wiedziała, że musi szybko zatrzymać się przy sklepie spożywczym, by zebrać jakieś artykuły do gotowania na kolację. Kiedy wjechała minivanem na parking sklepu spożywczego, powiedziała: „Nie chcę, żebyście biegali po sklepie w tych strojach piłkarskich, bo ostatnio ostatni raz przewróciliście ten wyświetlacz, żebyście pozostali w samochodzie. „ oboje krzyczeli. "Nie!" zażądała: „usiądźcie tu na swoich miejscach i zamknijcie drzwi”.
„Jeśli chcecie dziś wieczorem spaghetti i klopsików, musicie się zachowywać, a ja biegnę i każę gotować, dobrze?” „Spaghetti i klopsiki! Tak! Tak! Tak! „Tak, tak, tak.” powiedziała rzeczowo: „więc lepiej bądź dobry i pozostań na tych miejscach”. Robyn szybko zebrała książkę i porozrzucała rzeczy i włożyła je do torebki, zanim wysiadła z minivana. Kiedy zamknęła za sobą drzwi, powiedziała głośno do siebie: „Panie, Panie, dlaczego nie dałeś mi dziewczyn?” Poszła do sklepu, myśląc o tym, jak bardzo była zła na swojego byłego męża, że ich zostawił. Była zła, że co drugi weekend, kiedy miał chłopców, po prostu urządzał dla nich wielką imprezę, pizzę, lody, gry w piłkę i parki rozrywki.
Wrócili do domu, więc napompowani zajęli im 3 dni, żeby się uspokoić. Tymczasem to ona musiała być dyscyplinarną, zmuszać ich do odrabiania lekcji i być ich pielęgniarką, gdy byli chorzy. Właśnie skończyła 40 lat i na tym etapie swojego życia nie planowała być rozwiedzioną mamą. Zadrżała ze złości, gdy złapała wózek na zakupy i ruszyła wzdłuż nawy.
Colin, chrapiąc na kanapie, nagle obudził się z drzemki. Jego podręcznik dotyczący etyki biznesowej leżał na jego kroczu. Niechętnie usiadł, posyłając książkę na podłogę. Pogładził lekko swoje długie włosy, aby poskromić niesforny bałagan. Szybkie spojrzenie na telefon komórkowy pokazało dwa połączenia z domu bractwa, ale żadnych wiadomości.
Powąchał pod każdym ramieniem, żeby sprawdzić, czy musi zmienić koszulkę. „Naaaaa,” powiedział głośno, myśląc, że dobrze pachnie. „Do sklepu spożywczego”, warknął do siebie.
Wiedział, że będzie musiał zachować dość napięty budżet. Do ukończenia szkoły pozostały mu tylko dwa semestry, a potem nie mógł się doczekać, aby znaleźć dobrą pracę i wreszcie zarobić trochę prawdziwych pieniędzy. Robyn próbowała się pospieszyć, aby mogła wrócić do swojego minivana, zanim jej chłopcy staną się zbyt niespokojni.
Miała makaron, mieloną wołowinę i sos Ragu, ale pomyślała, że może wziąć jeszcze kilka innych rzeczy, a potem pospieszyć do ekspresowego kasy. Gdy sięgnęła do dolnej półki, poczuła zimne powietrze, gdy jej obcisłe spodnie do jogi odsłoniły jej tyłek, więc gdy tylko się wyprostowała, pociągnęła je z powrotem na swoje miejsce. Kiedy już miała wszystko, pchnęła wózek do ekspresowej kasy i zauważyła nad kasą znak z napisem „10 przedmiotów lub mniej”.
Szybki skan jej wózka ujawnił 12 przedmiotów. Robyn pomyślała, że to nie będzie problem, i będzie udawać, że nie zdawała sobie sprawy, że jest o dwa przedmioty ponad limit. Colin niósł w jednej ręce koszyk, a w drugiej 12 paczek taniego piwa w puszkach. Właśnie wtedy zauważył, że seksowny tyłek kobiety w czarnych spodniach do jogi pochylił się, sięgając po przedmiot znajdujący się nisko na półce. Zatrzymał się, uśmiechnął, gdy szybko rzucił okiem na jej pęknięcie pośladków, i pomyślał: „To ładny tyłek”.
Pani wstała i złapała spodnie, żeby je poprawić. Colin stał zahipnotyzowany. Szepnął pod nosem: „To jedna gorąca MILF”. Właśnie wtedy dama odwróciła się w jego stronę, więc Colin szybko odwrócił wzrok i ruszył dalej, udając, że nie tylko gapił się na jej tyłek.
Robyn szybko zaczęła rozładowywać swoje artykuły spożywcze na kasę kasową. Trochę się denerwowała, że nastoletnia dziewczyna pracująca w rejestrze może powiedzieć, że przekroczyła limit dwóch pozycji. Ale potem pomyślała, że nie ma mowy, żeby dziewczyna się tym przejmowała.
„Mam nadzieję, że przekroczyłeś limit 10 przedmiotów.” Głęboki męski głos za Robyn ją zaskoczył. Wydawało się, że jej serce się zatrzymało. Kręciła się z przerażeniem, a potem pomyślała: „To nie może być kierownik, on jest o wiele za młody, jego włosy to bałagan, a on ma na sobie szorty”.
Colin wybuchnął szerokim uśmiechem i wykrzyknął: „Po prostu droczę się!” Robyn poczuła się zawstydzona i spojrzała na nastoletnią dziewczynę prowadzącą kasę za jej reakcję. Dziewczyna żuła gumę pół mili na minutę i miała głupią minę na twarzy. „Myślałem, że było tylko 10 przedmiotów!” wykrzyknęła w swojej obronie.
„Po prostu droczyłem się” - powiedział z naciskiem Colin - „po prostu droczyłem się”. „Pomyślałem, że wyglądasz jak taka miła dama, że chciałem ci coś powiedzieć”. „Och”, odpowiedziała nagle, nie wiedząc, co jeszcze powiedzieć. „Jesteś naprawdę świetnie wyglądającą kobietą” - powiedział Colin - „bardzo atrakcyjną i wspaniałą sylwetką”. 'Cholera!' pomyślał sobie: „Teraz brzmię jak zboczeniec, a ona zażąda, by kierownik wyrzucił mnie ze sklepu”.
„Och” powiedziała krótko. Pomyślała: „Och, ten młody chłopak mnie uderza”. Zdecydowanie jej się podobało. Gdy tylko Robyn położyła wszystkie przedmioty na blacie, zdała sobie sprawę, że młody mężczyzna wciąż się na nią gapi i na wpół uśmiecha. Złapała się na zabawie z włosami i zatrzymała się.
Tak długo nie czuła się tak pochlebna i nie wiedziała, jak odpowiedzieć. „Cóż, może lepiej byłoby flirtować z niektórymi dziewczynami w twoim wieku”, wypaliła Robyn, zanim pomyślała, i od razu pomyślała: „dlaczego to powiedziałam?”. „Też to robię, ale nie mogłem się powstrzymać” - odpowiedział Colin. „Robię z siebie jeszcze większego głupca” - pomyślał Colin.
„To będzie 628 $”, powiedziała dziewczyna z kasy. - Jesteś okropnie słodka - stwierdziła Robyn, grzebiąc w swojej pomieszanej książeczce z kieszonkami na pieniądze. Spojrzała na faceta i pomyślała, że z pewnością jest słodki, mimo że musi się golić i mieć niechlujne włosy. Zdecydowanie myślała, że jego młode, jędrne ciało o grubych ramionach i małym brzuchu wyglądało dla niej po prostu pysznie. Do tego czasu odzyskiwała kasę.
Wsadziła go do portfela, odwróciła się i uśmiechnęła do młodego mężczyzny. "Miłego dnia." „Ty też, proszę pani”, odpowiedział. Potem od razu był zły na siebie, że powiedział „proszę pani”, myśląc, że dzięki temu wyglądał jak dziecko.
Czuła, jak jego oczy ją obserwują, gdy wychodziła z drzwiami z dwiema torbami spożywczymi w dłoni, ale zdała sobie sprawę, że robi swój seksowny, kręcony spacer, którego nie robiła od lat. Było fajnie, pomyślała. Podeszła do swojego minivana, gdy piłka nożna potoczyła się po chodniku aż do jej stóp.
Zatrzymała się i zobaczyła swojego 8-letniego syna, Timmy'ego, najwyraźniej goniącego za piłką. Zamarł z przerażonym wyrazem twarzy, z szeroko otwartymi oczami. „Co ci powiedziałem, młody człowieku?” krzyknęła na niego. Timmy po prostu stał i nie mógł odpowiedzieć, z szeroko otwartymi ustami na szok spowodowany złapaniem na gorącym uczynku. „Zdobądź piłkę i natychmiast wróć do samochodu!” „Dlaczego nie mogłam mieć dziewczyn?” myślała.
Timmy wślizgnął się nieśmiało na tylne siedzenie minivana. Otworzyła drzwi od strony pasażera i położyła torby na desce podłogowej. Kiedy wyprostowała się i odwróciła, niemal wrzasnęła ze strachu, gdy stał tam młody mężczyzna ze sklepu. "Oh tak mi przykro!" wykrzyknął, gdy zobaczył zaskoczony wyraz jej twarzy.
„Chciałem się tylko przedstawić” - powiedział - „Zauważyłem, że nie nosisz obrączki i pomyślałem, że dam ci moje imię i numer”. „To okropne i zarozumiałe, nie sądzisz,” odpowiedziała. „Pewnie - powiedział potrząsając głową - ale czasami facet musi po prostu zaryzykować, zwłaszcza gdy jest to ktoś tak wspaniały jak ty”.
„Czy powiedział cudownie?” zadała sobie pytanie. „Uch” wyjąkała. „Słuchaj - powiedział nerwowo, podając jej kawałek papieru - nazywam się Colin i zapisałem swój numer telefonu.
Jestem naprawdę miłym facetem i nie mam teraz dziewczyny, i Jestem starszym członkiem bractwa Alpha Tau Beta na studiach ”. Robyn wzięła kawałek papieru i włożyła go do swojej kieszeni. Zebrała się i spojrzała na niego poważnie. „Dobra Colin, pomyślę o tym”. Zauważyła, jak jego mina natychmiast zmieniła się w optymizm.
Miał duży seksowny męski uśmiech, a jego ramiona wyprostowały się z pewnością siebie. "Dzięki!" powiedział. Gdy wsiadała do minivana, krzyknęła do niego: „Jeszcze jedna rzecz, Colin”. „Tak” - odpowiedział. „Pracuję dla uczelni”.
"Ty robisz?" „Tak, jestem osobistym asystentem wykonawczym prezydenta Thompsona”. Wyraz pewności Colina natychmiast zmienił się w zmieszaną konsternację. Stał na parkingu, z torbą z zakupami u stóp i wciąż trzymając w ręku 12 paczek piwa, i nieśmiało pomachał, gdy Robyn odjechała. „Kto to był, mamusiu?” zapytał mały Timmy. „Och, to był tylko miły chłopak z college'u”.
Później tego wieczoru, po tym jak położyła chłopców do łóżka, kiedy Robyn w końcu miała kilka minut dla siebie, pomyślała o uroczym młodym chłopaku z college'u, który uderzył ją w sklepie spożywczym. Uśmiechnęła się do siebie i pomyślała, że będzie miłą rozrywką, ale potem przekonała się, że ponowne spotkanie z nim może tylko doprowadzić do kłopotów. Chwyciła swoją książkę Fifty Shades of Grey, aby ukończyć ostatni rozdział.
Gdy tylko skończyła czytać, jej umysł zaczął się zastanawiać i fantazjować. Cieszyła się, że był czwartkowy wieczór, ponieważ jej były mąż odbierał chłopców na weekend następnego dnia i miała dwa dni dla siebie. Mogłaby wziąć gorącą kąpiel z bąbelkami, a potem położyć się ze swoim laptopem i poczytać historie na swojej ulubionej stronie erotycznej, jedząc czekoladki. Colin poszedł do domu ze sklepu i zrobił sobie trzy kanapki z masłem orzechowym i zjadł je z frytkami ziemniaczanymi z grilla, kiedy wpadł na świetny pomysł, że zimne piwo będzie do tego pasować. Wyskoczył na górę i wziął duży łyk, a coś po prostu było nie tak.
„Fuj!” powiedział. Potem zdał sobie sprawę, że smak piwa i masła orzechowego nie pasują do siebie. Myślał, że podzieli się tą inteligentną informacją ze swoimi braćmi z bractwa później tego wieczoru, aby nie popełnili tego samego błędu. Dostał szklankę wody, aby skończyć kanapki z masłem orzechowym, i pomyślał o tym, jaki głupiec popełnił w sklepie spożywczym wcześniej tego popołudnia. „Właściwie jestem takim idiotą, uderzyłem asystenta prezydenta uczelni” - powiedział głośno do siebie.
„Założę się, że mój tyłek to trawa!” powtórzył do siebie, wyobrażając sobie, że można go wezwać do gabinetu prezydenta. Ale potem pomyślał, że to prawdopodobnie nie jest nielegalne, więc może nic nie zostanie powiedziane. Pomyślał, że nie ma mowy, by miał tyle szczęścia, że świetnie wyglądająca dama rzeczywiście go zadzwoni. „Naaaaaa - powiedział głośno - to się nie stanie”. Planował uczyć się przez godzinę przed pójściem do domu braterskiego, aby spędzać czas ze swoimi kumplami, ale już po 15 minutach poczuł się zbyt rozkojarzony, by się uczyć.
Podciągnął jedną ze swoich ulubionych stron internetowych i przeczytał historię MILF. Robyn stała na werandzie i machała do chłopców, gdy biegli do samochodu ojca, niosąc torby wypełnione ubraniami i zabawkami. Obaj zatrzymali się przed wejściem i pomachali do niej.
"Kocham Cię mamusiu!" krzyczał Timmy najmłodszy i posłał jej całusa. „Oni są takimi słodkimi, uroczymi chłopcami” - pomyślała, nie myśląc wcale o tym, żeby mieć dziewczyny. Wiedziała, że tęskni za nimi w ten weekend, ale z niecierpliwością czekała na sam czas. Wróciła do domu i zamknęła za sobą drzwi. Myślała, że weźmie chińskie jedzenie na wynos i obejrzy mały telewizor, zanim weźmie dobrą kąpiel z bąbelkami i pomyślała o uroczym seksownym facecie ze sklepu spożywczego.
Robyn usiadła przy kuchennym stole z jadalnią, a jej serce zaczęło bić szybciej, gdy próbowała przekonać się, żeby zadzwonić na numer tego chłopca. Podniosła komórkę i nie mogła uwierzyć w to, co robi. W rzeczywistości nacisnęła cyfry. Usłyszała dzwonek i właśnie miała się rozłączyć, gdy usłyszała ochrypły męski głos odbierający telefon. "Witaj." „Cześć,” powiedziała, „Colin?” „Tak, to jest Colin”, odpowiedział.
„Colin, to jest Robyn”, powiedziała swoim najlepszym seksownym głosem, choć tak długo nie było to praktykowane. „Wczoraj jestem damą ze sklepu spożywczego”. Usłyszała jakiś głośny łomot przez telefon. Kiedy Colin usłyszał, jak mówi: „Wczoraj jestem damą ze sklepu spożywczego”, upuścił właśnie otwartą puszkę piwa, którą trzymał w drugiej ręce, i wylądowała na jego dużym palcu u nogi. "Czy wszystko w porządku?" „Och tak” odpowiedział nieco napiętym głosem: „Jestem dobry”.
Właściwie ostry ból przeszył mu palec u nogi, a rozlane piwo było na podłodze. "Łał!" w końcu powiedział: „Cieszę się, że zadzwoniłeś”. Colin był w szoku! „Myślisz, że mógłbyś dziś przyjść do mnie?” "Tak!" wypalił Colin. „Z pewnością jest chętny” - pomyślała Robyn.
„Mogłabym dostarczyć chińczyków i moglibyśmy napić się z tym białego wina” - powiedziała. "To brzmi świetnie." „A może godzina ósma?” ona zasugerowała. „Oczywiście” - odpowiedział z niecierpliwością Colin.
„Zapisz to” - powiedziała Robyn. „Okej” odpowiedział Colin, chwytając długopis Sharpie. „1075 Black Walnut Lane, skręć w prawo w Kroger na Main Street, drugą ulicę po lewej stronie, to dom po lewej. Ranczo z czerwonej cegły z dużym drzewem magnolii w rogu dziedzińca.” Colin szybko zapisał adres i wskazówki na blacie kuchennym trwałym atramentem Sharpie. „Rozumiem” - powiedział - „godzina ósma”.
„Och” - dodała Robyn. „Nie mam tutaj białego wina. Czy byłabyś słodyczą i po drodze wziąłaby butelkę Chardonnay u Krogera?” „Tak, wezmę dwie butelki!” Colin odpowiedział. Robyn spojrzała na swój telefon i kiwnęła głową, mówiąc: „Okej”.
„Do zobaczenia więc Colin”. „Będę na czas” - odpowiedział Colin. Potem pomyślał: „dlaczego to powiedziałem?” "PA." "PA." Colin spojrzał na swój nagi pulsujący palec u nogi i piwo na podłodze. Krzyknął: „W porządku!” i tańczyłem przez pokój korytarzem do łazienki. Zdjął spodenki gimnastyczne i bieliznę i włączył prysznic.
Robyn siedziała w swoim salonie w oczekiwaniu na przybycie Colina. Jej dom był wyprostowany, a w kuchni paliła się świeca zapachowa. Chińskie jedzenie dotrze w ciągu 30 minut. Zapomniała zapytać go, co mu się podoba, więc zamówiła cztery różne rodzaje ich najpopularniejszych przystawek. Zawsze mogła później zjeść resztki.
Miała na sobie starannie prasowaną krótką spódniczkę i czarną bluzkę z lycry. Miała nadzieję, że nie ma za dużo perfum. Pod spódnicą miała na sobie seksowną parę czarnych, koronkowych majteczek i parę pończoch w naturalnych kolorach. Znalazła parę złotych kolczyków do noszenia, które ostatnio nosiła na bankiecie, na którym honorowano jej byłego męża. To była jej pierwsza randka od czasu rozwodu.
O 20:07 usłyszała motocykl wjeżdżający na jej podjazd. Zerknęła przez przednią szybę i zobaczyła, jak Colin wysiada ze starszego sportowego roweru, który miał trochę wgnieceń i dobrze zużyte siedzisko. Miał na sobie parę długich spodni khaki i granatową koszulkę polo w połowie schowaną.
Rozpiął plecak i wyjął dwie butelki wina. Patrzyła, jak próbował wyprostować swoje lekko kręcone włosy, podczas gdy on patrzył na siebie w lustrze lewego kierownicy. Pobiegła do kuchni, żeby zajęło jej chwilę, zanim dotrze do drzwi, gdy zadzwoni dzwonek. Usłyszała dzwonek i odczekała kilka sekund, zanim podeszła do drzwi.
Otworzyła drzwi i powiedziała „Cześć Colin”. „Cześć Robyn” uśmiechnął się i wyciągnął dwie butelki wina, po jednej w każdej dłoni. "Wejdź." Colin wszedł do jej domu i od razu pomyślał, że to ładnie wygląda, przypominając mu dom jego rodzica i jak zadbana matka utrzymała dom. Wszystkie uczennice, z którymi spotykał się przez ostatnie cztery lata, były tak samo niechlujne jak on.
Robyn zapytała go, czy chciałby usiąść na kanapie, a ona zaproponowała, że włoży wino do lodówki. Podał jej obie butelki i usiadł na kanapie. „Twoje miejsce pachnie naprawdę ładnie i na pewno jest czyste” - powiedział Colin.
„Co ja robię z tym młodym facetem z college'u” - pomyślała Robyn. „Dzięki”, odpowiedziała. „Czy powinienem otworzyć butelkę i nalać nam kieliszek wina?” „Tak, dlaczego nie?” „Chińskie jedzenie zostanie dostarczone za chwilę”.
Potem powiedziała: „Wiesz, że zapomniałam zapytać, co ci się podobało”. „Zjem wszystko” - odpowiedział bardzo szczerze Colin. Miał to na myśli, ponieważ już zaczął głodować. Robyn wróciła do salonu, trzymając dwa kielichy wina Chardonnay.
„Wyłóż nam dwie z tych podstawek” - powiedziała. Colin wyjął z podstawki 2 stoliki na stoliku do kawy i rozłożył je, a Robyn posadziła każdą szklankę na jednej. Potem usiadła obok Colina na kanapie.
"Świetnie wyglądasz!" powiedział i uśmiechnął się do niej swoim wielkim chłopięcym, ale męskim uśmiechem. Czuła, jak wszystko się porusza, widząc jego uśmiech i patrząc w jego ciemnobrązowe oczy. Pomyślała, że wydaje się zbyt słodki, by nie mieć dziewczyny.
„Więc dlaczego nie masz zwykłej dziewczyny?” zapytała. „Mam dziewczyny, ale minęło trochę czasu od ostatniego. Naciskała na mnie, żebym wydawał na nią mnóstwo pieniędzy, a kiedy skończyłem, rzuciła mnie na bogatego faceta z Porsche”.
„Więc nie masz samochodu”, zapytała. „Po prostu mój motocykl”, odpowiedział Colin, „przekładnia wypadła z mojej starej ciężarówki Ford Ranger na autostradę około 6 miesięcy temu, kiedy jechałem, i nie stać mnie na nowy. Próbowałem ja i kilku facetów z bractwa naprawić, ale nie mogliśmy ponownie uruchomić ”.
Robyn spojrzała na tego lekko szorstkiego chłopca z college'u, bardzo uroczego z lekko długimi falującymi, niesfornymi włosami. Był jednocześnie wysoki, chłopięcy i męski. Nie był pretensjonalny, a ona znalazła w nim coś bardzo seksownego. - Cóż, to do bani - powiedziała, uśmiechając się do niego.
Zaśmiał się lekko i powiedział: „To jest do kitu”. Potem się uśmiechnął. Uniosła kieliszek do wina i powiedziała: „Oto twój motocykl”.
Uniósł szklankę i brzęknął jej: „Do mojego motocykla”. Dzwonek do drzwi zadzwonił, gdy opróżnili kieliszki do wina. To był młody Chińczyk z jedzeniem. Robyn wstała, żeby otworzyć drzwi.
Colin podążył za nią do drzwi: „Mogę nieść jedzenie”. „Wasze jedzenie, brokuły z kurczaka, słodko-kwaśny kurczak, stek z zielonej papryki, mongolska wołowina, wygrana zupa, chiński makaron, smażony ryż, smażony makaron i bułki jajeczne” - powiedział. „To będzie 47” „Hej Chin!” zawołał Colin. „Colin? Hej, nie jesteś dziś wieczorem w swoim domu bractwa?” zapytał Chin.
"Nie dziś wieczorem." Robyn zapłaciła Chinowi, podczas gdy Colin i Chin rozmawiali. „Do zobaczenia Colin,” powiedział Chin. Colin odpowiedział: „Później, stary”. „Więc go znasz?” - zapytała Robyn po zamknięciu drzwi. „Tak, jego rodzina jest właścicielem restauracji, a on jest chemikiem, dostarcza do naszego domu bractwa, a my kiedyś graliśmy w tej samej drużynie do gry w softball”.
"Widzę." Robyn odpowiedziała. Gdy zaczęli jeść, jedząc z papierowych pudełek na wynos, Robyn opowiedziała Colinowi o swoim rozwodzie i o tym, ile pracy zajmowało jej dwóch chłopców. Wkrótce zauważyła, że Colin wciąż walczy o użycie pałeczek do krojenia. Zaśmiała się i powiedziała dokuczliwie: „Po prostu użyj palców”. Colin wziął brokuły, wrzucił do ust i zjadł, a potem uśmiechnął się do niej.
- Jak to było? „Cóż, to nie zadziałałoby zbyt dobrze na imprezie towarzyskiej”, zaśmiała się. Colin złapał ciepły opadający chiński makaron i uniósł go powoli, zmysłowo wciągając go do ust i połknął. - Teraz twoja kolej - powiedział, biorąc kolejny makaron i podając go Robynowi - po prostu odchyl głowę do tyłu i otwórz usta.
Zrobiła tak, jak powiedział, a Colin powoli karmił ją makaronem, gdy wysysała wszystko. Oboje zaczęli się śmiać. Następnie Colin wziął kolejny makaron i podniósł go do jedzenia. Kiedy zaczęła ssać ją do ust, położył swoje usta na drugim końcu makaronu i oboje wciągnęli ją, aż ich usta się spotkały. Zaczęli się całować, wciąż trzymając makaron między ustami.
Potem Colin pozwolił jej połknąć makaron. Wziął kolejny makaron i uniósł go dla niej. Ich oczy spotkały się z intensywnością.
Wzięła makaron między usta i powoli zaczęła go ssać. Ponownie Colin zajął drugi koniec. Tym razem, gdy ich usta spotkały się, jego język wślizgnął się w jej usta wraz z makaronem.
Ich języki rozpoczęły erotyczny taniec, kręcąc chińskim makaronem dookoła. W końcu makaron zniknął, ale erotyczne wirowanie języków nie było. Całowali się, aż Colin powoli i bardzo zmysłowo wycofał język z ust Robyn.
Następnie wziął kawałek słodko-kwaśnego kurczaka kapiącego w sosie pomarańczowym i podał go do ust, gdy próbowała go wziąć ustami. Colin wyciągnął go i uśmiechnął się do niej diabelnie. Wystawiła język, a on po prostu pozwolił czubkowi języka dotknąć kurczaka. Potem bardzo powoli pozwalał jej wziąć to do ust.
Robyn wzięła kawałek kurczaka i zrobiła Colinowi to, co właśnie jej zrobił. Czuła, że się bardzo podnieca i uświadomiła sobie, że jej cipka zamokła. Colin doskonale zdawał sobie sprawę z rosnącej erekcji w spodniach. Wkrótce znaleźli się na podłodze w kuchni i obok kilku pudełek z jedzeniem na wynos. Robyn usiadła okrakiem na Colinie, wzięła długi makaron do ust i żartobliwie pozwoliła mu opadać na twarz Colina, przeciągając go wokół jego policzka i brody, zanim w końcu wziął drugi koniec w usta i powoli ssali makaron, aż ich usta znów się spotkały.
głęboki pocałunek na języku. Colin zaczęła rozpinać bluzkę Robyn, gdy siedziała na nim okrakiem. Była wtedy wyjątkowo mokra.
Colin zauważył zmysłowe, uwodzicielskie spojrzenie, jakie miała, gdy patrzyła na niego górnymi oczami. Gdy tylko rozpięła bluzkę, zdjęła ją i rzuciła na krzesło obok nich. Usiadła na tyle, by pociągnąć koszulkę polo Colina. Z jego pomocą wkrótce ją zdjęła i spojrzała pożądliwie na czystą ogoloną klatkę piersiową i mocno wyrzeźbione mięśnie piersiowe.
Jego ramiona i ramiona były mocne i twarde, gdy przejechała po nim palcami. Myślała, że wygląda jak grecki bóg. „Nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę dzieje” - pomyślała.
„Dzieje się ze mną prawdziwa historia”. Robyn wzięła kawałek kapiącego słodko-kwaśnego kurczaka i narysowała nim kręgi wokół piersi Colina. Potem pochyliła się i potoczyła językiem po całym ciele, zlizując go z niego. Colin następnie zatrzasnął stanik i stanął na niej. Następnie silnymi rękami podniósł ją, przewracając na siebie.
Chwycił garść klusek, zakręcił się i upuścił je na odsłonięte piersi. Potem zatopił twarz w jej piersi, powoli pożerając każdy makaron. Klatka piersiowa Robyn unosiła się w górę i w dół, gdy podskakiwała z podniecenia. Patrzyła, jak Colin chwyta małe pudełko słodkiego sosu i wylewa je na piersi i brzuch.
Kałuża opadła jej na pępek. Uznała, że ciepłe, lepkie odczucie jedzenia jest bardzo zmysłowe. Język Colina zaczął następnie pochłaniać cały sos, gdy jego język wirował wokół jej sutków i lizał jej piersi, zanim prześledził ślad sosu aż do pępka.
Następnie zsunął się i odsunął na tyle, by chwycić pasek jej spódnicy i rozpiąć go, a następnie chwycić talię i szybko ściągnąć spódnicę z nóg i przerzucić ją przez ramiona po podłodze w kuchni. Następnie Colin naprawdę ją zaskoczył, gdy chwycił pudełko kurczaka i trochę makaronu i wlał je do majtek. Ciepłe, mokre jedzenie wydawało się dość dziwne, ale bardzo erotyczne, ponieważ otaczało wargi sromowe. Dobrze przetarł jedzenie, a potem zaczął ssać soki przez jej majtki.
Jego dłonie pociągnęły jej majtki, nasączone jedzeniem i własnymi sokami, w dół jej nóg, zanim ukrył twarz w jej kroczu i zaczął jeść resztki jedzenia przyklejonego do jej pobudzonej cipki. Robyn poczuła, że jęczy głośno i wygina swój tors w twarz, kiedy jadł i lizał ją. Zaczęła szczypać i ciągnąć własne sutki, obserwując jego mokrą twarz pokrytą jedzeniem i sosem lizającą jej soczystą cipkę. Jego palce wbiły się w nią, gdy jego język droczył się z jej wyprostowanej łechtaczki. Chwyciła go za głowę, przesunęła palcami po jego lokach i mocno go zacisnęła.
Uświadomiła sobie, że nie jęczała tak głośno ani tak głośno od jednej nocy na studiach z dwoma facetami z drużyny baseballowej. „Och Colin! Zdejmij te spodnie!” zażądała. Colin natychmiast odpiął pasek, zrzucił mokasyny z pensów i przewrócił się na tyle, by pociągnąć i wyrzucić nogi z khaków. Robyn złapała go i zaczęła szarpać bokserki za nogi, dopóki ich nie było, a potem z niedowierzaniem wpatrywała się w największy wyprostowany penis, jaki kiedykolwiek spotkała osobiście. Nigdy w życiu nie widziała takiego, który byłby porównywalny z czymkolwiek, co widziała w filmie porno, ale gruby i długi penis Colina był tym, który to zrobił.
Wyraz twarzy Colina niewiele zdradzał, tylko że dobrze się bawił. Miał lekki uśmiech na twarzy. W rzeczywistości Colin myślał tylko: „Co dalej?” Robyn wzięła resztki słodkiego sosu, a potem chwyciła twardy pulsujący dzięcioł Colina. Nalała sobie sos, zanim jej oczy spotkały jego. „Cholera” - powiedział Colin.
„Sprawię, że będziesz się wiła” - szepnęła seksownie. Colin westchnął radośnie. Robyn powoli przeciągnęła językiem wzdłuż jego długiego, grubego trzonu, chwytając go jedną ręką. Wepchnęła twarz w jego penisa, robiąc sobie sos. Mruczała jak kotek, a jej język polizał jego całkowicie wyprostowanego fiuta.
Jej język ześlizgnął się po mokrej ścieżce na orzechowy Colin, a ona oblizała jego orzechy całkowicie mokrym soczystym językiem. Robyn ogarnęła eksplozja długo tłumionej seksualności. Nic nie wydawało się jej ograniczone. „Wydobywasz we mnie zwierzę”, powiedziała. „O tak” - odpowiedział Colin.
Następnie zrobiła coś, o czym czytała, przesuwając język głębiej w dół i między policzkami tyłka Colina. Czuła się jak opętane zwierzę seksualne, liżąc jego policzki po dupku w górę iw dół po tyłku. Colin jęknął i jęknął z absolutną przyjemnością.
Słyszał o tym, jak przyjaciele liżą tyłki dziewczynom, ale sam nie miał jeszcze okazji tego doświadczyć. Ogarnęło go zdumienie, że otrzymał ją od Robyn. „Cholera, która jest dobra”, jęknął. „Mmmmmm”, była jej odpowiedzią.
Robyn nadal lizała jego tyłek, pozwalając, by jej język droczył się i szturchał jego ciasny dziurawiec i był zachwycony słysząc jego nieustanne jęki rozkoszy. Przesunęła językiem po plecach i znów zwróciła uwagę na jego długi gruby żylny twardy kutas wciąż pulsujący w jej miękkim uścisku. Pomyślała, że lepiej spróbować go zaatakować, odkąd minęło prawie 20 lat od jej ostatniej próby. Więc wzięła go tak głęboko, jak mogła w usta i jak najszybciej przesunęła językiem po miękkiej głowie jego penisa.
Jej język wirował następnie wokół jego głowy, dopóki nie wyciągnęła go z ust, aby ponownie lizać delikatnie w górę i w dół jego grubego trzonu. „Och, Boże, to niesamowite” - mruknął bez tchu. Colin ciężko pracował, aby powstrzymać uczucie orgazmu, ponieważ chciał jak najdłużej wydłużyć ten seks. Po otrzymaniu niesamowitego faceta Robyn nie mógł się już doczekać, aż jego kutas znajdzie się głęboko w jej soczystej cipce.
Jakby czytała mu w myślach, usłyszał, jak Robyn mówi: „Czas włożyć to we mnie”. „Och, tak”, mruknął zadyszany. „Nie mogę się doczekać, aż mnie pieprzysz” - szepnęła mu do ucha, polizając go. - No dalej - powiedziała, biorąc go za rękę i szarpiąc, gdy wstała.
„Moje łóżko będzie o wiele bardziej miękkie niż podłoga w kuchni”. - Tak, będzie - powiedział, pozwalając, by poprowadziła go korytarzem do swojej sypialni. - Masz świetny tyłek - powiedział, obserwując jej tyłek, gdy szedł za nim. Uśmiechnęła się i jęknęła cicho. Robyn wskoczyła na łóżko, rozkładając przed sobą nogi.
Jej odsłonięta, ogolona cipka pokazała, że jej mokre wargi cipki są nieco nieczyste od słodkiego sosu, jego śliny i własnych soków. W jej pończochach widniały plamy sosu i jedzenia. Colin wpatrywał się w nią zahipnotyzowany, uwiedziony żywym obrazem jej bardzo seksownego ciała o rozpostartym orle przed sobą, soczystego i czekającego. Wspiął się między jej nogi, gdy jej ręka wzięła jego dzięcioł i wprowadziła go do jej mokrej pochwy.
Robyn poczuła, że drży lekko z niecierpliwości i podniecenia na widok jego wyjątkowo grubego, długiego penisa, który wpycha się na nią. Nigdy wcześniej nie doświadczyła tak dużego kutasa, jednak elastyczne gumowe dildo, których czasami używała po przeczytaniu historii o seksie, przygotowały ją na to. Jej nogi owinęły się wokół jego tułowia, gdy zaczął wsuwać się głęboko w jej soczystą jaskinię.
Objęła mocno jego szerokie męskie ramiona i wyczuła jego seksowny męski zapach. Gdy Colin pompuje swoją cipkę swoim grubym pulsującym kutasem, ich języki spotkały się podczas erotycznego tańca oralnego. Mocno wciągnęła jego język do ust i jedną ręką ścisnęła tył jego głowy, trzymając ją mocno, aby móc dalej całować go głęboko, przyjmując jego pchnięcia. Przez kilka minut pieprzyli się z Colinem na górze, podczas gdy Robyn krzyczy: „Pierdol mnie!” jęki i ciągły rytm piszczącego łóżka wypełniły pokój stymulującym hałasem.
Wkrótce nie mogła uwierzyć, że nie napełnił jej jeszcze spermą. Wiedziała, że jej mąż nigdy nie przetrwałby nawet jednej trzeciej tak długo, w każdym razie w ciągu ostatnich dziesięciu do dwunastu lat. Wyszeptała mu do ucha: „Czy chcesz zabrać mnie na pieska?” - Tak - mruknął Colin.
Ściągnął ją, gdy się przewróciła, a jej seksowny jędrny tyłek wskazał w jego stronę. Wygięła plecy w łuk, gdy odwróciła głowę, by na niego spojrzeć. Złapał ją za tyłek i wepchnął swojego kutasa kapiącego sokiem z powrotem do czekającej cipy.
Zaczął walić od tyłu i oboje mogli zobaczyć, jak jej piersi odbijają się niemal gwałtownie w lustrze kredensu. "Ciągnij moje włosy!" zażądała. „W porządku”, odpowiedział. Colin chwycił ją prawą ręką, podczas gdy jego lewa mocno ścisnęła bok spoconego pośladka.
Wepchnął głęboko w jej cipkę. Czuła, jak jego penis wnika głęboko w jej pchanie między mokre ściany jej pochwy. Lewą ręką zaczęła masować swój łechtaczkę.
„Podoba ci się” - zapytał szarpiąc ją za włosy. „O kurwa tak!” zawołała: „To takie dobre!” „Pierdol mnie mocno, Colin!” Colin mocniej wepchnął się w nią, ciężko pracując miednicy i brzucha. Rytmiczne odgłosy uderzeń rozległy się wśród jęków i jęków.
„Cholera, to też jest dla mnie świetne” - powiedział - „Twoja cipka jest cholernie niesamowita!” „Pierdol moją cipkę!” krzyczała: „dobrze pieprzyć moją cipkę!” Robyn zszokowała ją jej brudna rozmowa. Pomyślała sobie: „Czuję się jak taka napalona dziwka!” Zanim zdążyła się powstrzymać, krzyknęła: „Zrób ze mnie swoją pieprzoną dziwkę!” Pomyślała sobie: „Nigdy bym tego nie powiedział, gdybym się nie uzależnił”. Colin krzyknął: „Jesteś moim dupkiem!” Robyn uwielbiała to słyszeć, dzięki czemu czuła się o wiele bardziej seksowna i brudniejsza. "Powiedz mi jeszcze raz!" „YOU TO MY FUCKSLUT!” Poczuła, jak jego ciepły pot kapie jej do dolnej części pleców, gdy wciąż walił ją od tyłu. Kapała po jej ciele i spływała jej pęknięciem w tyłek na jej mokrą cipkę, gdy otrzymała jego gruby penis penetrujący.
Colin nadal naciągał włosy. Uwielbiała czuć, jak jego ręka chwyta ją, jakby był przez niego kontrolowany. Colin zaryzykował i krzyknął: „Twoja mokra cipka jest świetna!” „O mój Boże, tak!” krzyknęła: „Pieprzyć moją paskudną mokrą cipkę!” Minęło tyle czasu, odkąd uprawiała całkowicie zdzirowaty seks i uwielbiała każdą sekundę. Robyn spojrzała na lustro kredensu i zobaczyła, jak ostro ją rżnie młody chłopak, który chwyta ją za włosy i odsuwa głowę.
Widziała, jak pot ścieka z jej podbródka, a twarz wciąż jest nieprzyjemna z sosu i wcześniejszych lizawek. Włosy miała przyklejone do mokrej twarzy. Spojrzała na jego umięśnione, młode, idealne ciało bez skazy, jego drwiące mięśnie zacisnęły się, gdy pchał się głęboko w nią. „Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje” - pomyślał Colin.
„Nie mogę się doczekać, aby powiedzieć chłopakom z domu bractwa o tym, że wydymał najgorętszą MILF, jaką kiedykolwiek widziałem”. Robyn wciąż się palcami, gdy była pieprzona na pieska, i poczuł narastający orgazm. Musiała wyciągnąć rękę, aby móc użyć obu rąk dla zachowania równowagi. Ukryła twarz w poduszce i jęknęła głośno: „Ooooooooh! Ooooooooh!” Colin poczuł, jak jej ciało się zaciska, ale nie zdawał sobie sprawy, że Robyn ma orgazm. Usłyszała długie, głośne jęki i wciąż napierała, a jej cipka była tak mokra, że drżała z każdym pchnięciem.
„O Boże, zmusiłeś mnie do cum!” krzyknęła. „Cholera! Cumming!” „Czy mogę już teraz cum?” - zapytał Colin. „O mój Boże, czy on może kontrolować swoje orgazmy?” Robyn zastanawiała się.
„Tak, cum!” krzyknęła: „Wytrysk we mnie twardy, daj mi swój wytrysk!” Jej jajowody zostały związane po porodzie Timmy, więc nie martwiła się, że znów zajdzie w ciążę. Poza tym zawsze lubiła w sobie uczucie ciepłej spermy. W rzeczywistości często fantazjowała na temat spermy i zdała sobie sprawę, że przed końcem nocy chciała poczuć spływającą po twarzy spermę. „Wypełnij moją cipkę swoją gorącą spermą” - zażądała. Colin nieco się rozluźnił, a potem poczuł, jak narasta w nim orgazm.
Wybuchło! Czuł, jak przeszywa go i uwalnia w cipce Robyn. Pchał i pchał, dopóki nie było już więcej. Potem wyciągnął penisa i zobaczył grubą kroplę białej spermy zebranej w dolnej części warg sromowych. Colin padł na łóżko, a jego ciało było spocone. Robyn położyła głowę na jego piersi i otoczyła go ramieniem.
Obaj leżeli cicho, łapiąc oddech. W ciągu zaledwie kilku minut Colin powiedział cicho: „Mogę cię pieprzyć w dupę, jeśli chcesz”. Robyn podniosła głowę z piersi i spojrzała mu w oczy.
"O mój Boże!" „Nie zrobiłem tego od drugiego roku studiów”. powiedziała. "Podobało ci się?" - zapytał Colin.
"Kocham to!" odpowiedziała: „ale mój mąż by tego nie zrobił, bo myślał, że to niehigieniczne”. - To zależy od ciebie - powiedział Colin - jeśli masz smar, możemy to wiedzieć. „Mam smar”, odpowiedział Robyn z podekscytowaniem, „Mam dużo smarowania”.
„Chcesz to zrobić?” on zapytał. „Jutro będę taka obolała”, powiedziała i spojrzała na niego, „ok, zróbmy to”. „Ale najpierw napijmy się więcej wina”. „W porządku” - odpowiedział Colin. „Mogę to zdobyć”.
"W porządku." Colin wstał i poszedł nago korytarzem. Robyn przewróciła się na bok i obserwowała jego lśniącą, ciasną dupę, gdy szedł. „Mmmmmmm, to ładnie wygląda” - pomyślała.
Wrócił z butelką i kieliszkami do wina i nalał każdemu z nich drinka, po czym postawił butelkę na stoliku nocnym. Szybko wypili wino, a on nalał sobie kolejnego kieliszka. „Wiesz, że myślałem o złapaniu pudełka steku z zielonego pieprzu i trochę ryżu,” zachichotał Colin.
Robyn pochyliła się i spojrzała na jego diabelski uśmiech, powstrzymując śmiech i kręcąc głową, powiedziała: „Nie!”. W tym momencie oboje wybuchnęli, aż wkrótce ich śmiech przerodził się w niekontrolowany śmiech. „Brak jedzenia z tyłu, co?” zaśmiał się Colin. „Zgadza się” - podkreśliła Robyn. Potem pochylił się i pocałował ją krótko, potem jeszcze raz, dopóki nie objęli się całowaniem głębokiego języka.
Przetaczali się z jednej strony na drugą, całując się i pieszcząc, aż Robyn usiadła na torsie Colina. "Jesteś gotowy?" - zapytała figlarnie. "Tak." „Wezmę smar” - powiedziała. Robyn zeskoczyła z Colina i łóżka, podeszła do kredensu i otworzyła drugą szufladę, w której ukryła swoje zabawki erotyczne i smary.
Wyjęła przezroczystą butelkę płynnego smaru, uśmiechnęła się i pomachała butelką do Colina. Zabrała ze sobą smar, powoli tańcząc z powrotem do łóżka, wpatrując się w niego prowokacyjnie. „Nadchodzę”, powiedziała prowokacyjnie. Usiadła na łóżku z Colinem wciąż na plecach, z rękami skrzyżowanymi za głową.
Potem wzięła jego penisa w dłoń, pochyliła się i zaczęła powoli polizać jego głowę. Jej język przebiegł wzdłuż całej długości, gdy natychmiast zaczął odrastać do pełnej erekcji. Robyn zdziwiła się, jak się rozszerza i wydłuża jak nadmuchiwany balon. Zawsze lubiła patrzeć, jak kogut rośnie z wiotkiego do wyprostowanego. Colin jęknął nieznacznie, gdy lizała i pogładziła jego przejmującego dzięcioła.
Następnie odsunęła głowę do tyłu i otworzyła butelkę smaru, wytryskując trochę na ręce. Następnie zaczęła pocierać nim jego stwardniałego kutasa, a następnie wlała na niego trochę smaru. Colin leżał, obserwując to wszystko i zauważył, jak jego penis stał się tak błyszczący od smaru, że prawie wyglądał sztucznie. Robyn pochyliła się i wycisnęła trochę smaru bezpośrednio na swojego dupka i zauważyła, że dostała trochę smaru na prześcieradle.
„No cóż - pomyślała - te prześcieradła i tak trzeba będzie umyć”. "Jesteś gotowy?" zapytała. „Uch”, odpowiedział.
Usiadła okrakiem na Colinie z góry, biorąc jego gruby kutas w dłoń i zaczęła spuszczać na niego tors. Minęło tak dużo czasu, odkąd ostatni raz poczuła kutasa w dupie i chociaż z niecierpliwością go pragnęła, martwiła się również o ewentualny ból. Jej dziura zmarszczka poczuła czubek jego penisa, a ona wstrzymała oddech, gdy przytrzymała go mocno i przycisnęła się do niego. Zdecydowanie zużyła wystarczającą ilość smaru, ponieważ dostała się o wiele łatwiej, niż się spodziewała.
Usta Colina były otwarte, ale uśmiechały się z kąta, gdy patrzył, jak zsuwa się na jego wysmarowany penis. Nie mógł uwierzyć, jak cudownie się czuł, kiedy zsuwała się z jego trzonu, ale wydawało się, że dość dobrze go zabrała. Wydał długi, powolny, gardłowy jęk czystej ekstazy.
Nerwowość Robyn zdawała się nieco ustępować, kiedy wzięła w siebie całą swoją długość i miała zamiar ponownie zaznać tyłka z seksem analnym. Kiedy już go zabrała, zaczęła powoli przesuwać się w górę i w dół. Wiedziała, że nie ma powodu się spieszyć, tylko cieszyć się chwilą.
Wróciła myślami do drugiego roku studiów, kiedy jej raczej dziki i zirytowany student-rzeźbiarz-przyszły artysta-chłopiec plądrował jej tyłek ku wielkiej przyjemności ich obojga. Kiedyś lubiła się na nim wspinać i dziko palcami łechtać, kiedy podskakiwała w górę iw dół. Jedną z nowych rzeczy, których doświadczała, było to, że penis Colina był najdłuższym i najgrubszym, jakiego kiedykolwiek spotkała. Tak powoli zaczęła, w górę i w dół, w górę i w dół, przesuwać w lewo, przesuwać w prawo i z powrotem w lewo. Z każdym ruchem jej odbytnica wydawała się odnawiać nowe życie.
W ciągu kilku minut Robyn zaczęła podskakiwać na twardym kutasie Colina i oczywiście wściekle odgarniała swoją cipkę. Czuła się cudownie, odmłodzona, a nawet bardziej wyzwolona. Umysł Colina był tak blisko odrętwienia, jak to możliwe.
Myślał tylko o tym, jak niesamowity był jego pulsujący kutas w tym momencie. Uświadomił sobie, że jeździ na nim jedna gorąca, perwersyjna dama i wiedział, że jego bracia z bractwa byliby z niego naprawdę dumni. Cipka Robyn praktycznie tryskała, gdy poczuła, jak penis penetruje jej odbyt. Spędziła cudownie czas, delektując się każdym garbem i grindem za wszystko, co było warte.
Kontynuując palcami łechtaczkę, zdała sobie sprawę, że zamierza osiągnąć orgazm. Czuła, że to cumming i wyrzuciła z siebie: „O kurwa Colin, idę sperma!” Colin ją usłyszał i poczuł ulgę, ponieważ sam nie mógł się doczekać, by wywołać niemal kataklizmowy orgazm. „Świetnie” - powiedział. Jego umysł upojony seksualną rozkoszą nie był w stanie wytworzyć niczego bardziej zrozumiałego w tym momencie.
Potem uderzył ją orgazm krzyczący do dachu. „Oooooooh Boże!” krzyknęła, gdy szarpnęła głową do tyłu, a jej włosy kołysały się dziko. W tym samym momencie Colin nie mógł już dłużej się powstrzymywać, a jego orzechy zdawały się zaciskać, gdy jego ładunek przeszył go i eksplodował w ciasny tyłek Robyn. „Uuuuuuuuhh, ooooch” - mruknął Colin.
Głośna seria ooohów i aaaahów uciekła z ich ust. Oba ich umysły uwikłały się w orgazmiczną przyjemność w tym samym momencie. „Colin, to było po prostu cudowne, hun” - wykrzyknęła Robyn po ustąpieniu orgazmu. Ostrożnie oderwała się od niego i pozwoliła zapaść w przytulne miejsce między jego ramieniem a klatką piersiową.
Colin instynktownie otoczył ją ramieniem delikatnym uściskiem. Kiedy jego umysł w końcu oczyścił się z orgazmu, nie miał pojęcia, co powinien powiedzieć. Robyn coraz mocniej wbijała się w jego ciało i uśmiechała się przyjemnie, gdy spacerowała palcami po jego młodzieńczej atletycznej klatce piersiowej. „Jesteś takim dobrym kochankiem, Colin” - powiedziała. „Jesteś wielkim kochankiem” - odpowiedział Colin, wiedząc nie tylko, że to prawda, ale i dumny z siebie, że rzucił tam słowo „wielki”.
W pierwszych chwilach po orgazmie zawsze czuł się o wiele bardziej inteligentny. Nie miał pojęcia, dlaczego. Robyn uniosła twarz, by spojrzeć mu w oczy, myśląc, że wygląda tak seksownie i uroczo. „Mogłabym naprawić naleśniki i jajka na śniadanie rano”, powiedziała mając nadzieję, że nakłonię go do spędzenia nocy. "Naprawdę?" odpowiedział chętnie.
"W porządku!" „W rzeczywistości, jeśli chcesz spędzić weekend, mam steki w zamrażarce i piwo w lodówce” - powiedziała. „W rzeczywistości mógłbym upiec jutro ciasto czekoladowe”. „Nie mam nigdzie” - odpowiedział Colin z wielkim entuzjazmem.
"To brzmi świetnie!" Patrząc na seksownego młodego mężczyznę leżącego nago w łóżku, Robyn pomyślała. „Mogę mieć kawałek chłopca. Tak, może się to udać - pomyślała, odgarniając włosy z jego oczu. Buz Bono..
Mój mąż cierpi na zaburzenia erekcji i ostatecznie pieprzę syna i przyjaciół naszego sąsiada.…
🕑 32 minuty MILF Historie 👁 10,166Nazywam się Sandra, a mój mąż Ed i ja mamy trzydzieści cztery lata i mieszkamy na ładnym przedmieściu Houston z naszą roczną córką. Ed pracuje zarobkowo w branży bankowej i chociaż…
kontyntynuj MILF historia seksu40-letnia rozwódka przeżywa gorącą, soczystą historię z seksownym młodym mężczyzną.…
🕑 43 minuty MILF Historie 👁 4,099Robyn dużo myślała o seksie. Pragnęła seksu. Robyn chciała poczuć mocne męskie dłonie mężczyzny na całym nagim ciele, usłyszeć, jak szepcze jej do ucha brudne słowa i zamacza jej…
kontyntynuj MILF historia seksuByło około dziesiątej rano Piątek rano, kiedy w końcu wróciłem do domu z biegu do południowej Jersey. Byłem bardzo zmęczony, brudny i napalony. Musiałem też sikać jak koń wyścigowy.…
kontyntynuj MILF historia seksu