Nicki miała wiele niedociągnięć jako pielęgniarka, ale z pewnością wyróżniała się swoim zachowaniem przy łóżku.…
🕑 15 minuty minuty Masturbacja Historie„Mam nadzieję, że Opiekunka nie zauważy, że znowu się spóźniłam” – martwiła się Nicki, biegnąc szpitalnym korytarzem, a gumowe podeszwy jej butów skrzypiały na wypolerowanym linoleum. - Nicki! W moim biurze, zaraz! warknęła głosem, którego bała się usłyszeć. - O jakiej porze dnia to nazywasz, Missie? – spytała Opiekunka Sloan, patrząc w oczy, że przyszpilił Nicki do tego miejsca, podobnie jak lepidopterysta krzyżujący motyla. "Poranek?" Nicki spróbowała, trochę optymistycznie. - Jest dokładnie piąta rano - poinformowała ją Opiekunka - w ciągu tych pięciu minut, za które otrzymujesz wynagrodzenie, ale jesteś nieobecny, trzech pacjentów napełniło swoje baseny, jeden zwymiotował, a dwóch zmarło.
„Dwóch moich pacjentów zmarło?” – spytała Nicki pogrążona w żalu. "Cóż, nie. To nie byli twoi pacjenci. To byli pacjenci Sally.
Ale to tylko kwestia szczęścia. Gdyby któryś z twoich pacjentów umierał, nie byłoby cię tutaj, aby temu zapobiec" - wskazany. — Tak, Opiekunko — odpowiedziała Nicki, wyglądając na skruszoną. - A teraz zabierz się za swoją pracę, dziewczyno. I nie pozwól, żeby to się powtórzyło.
Kiedy szła na swój oddział, Nicki minęła Sally w korytarzu. Rozmawiała z tym przystojnym doktorem Kilmorem. „Skąd mogłem wiedzieć, że to była kroplówka z solą fizjologiczną, a nie kroplówka z insuliną?” mówiła.
„Dla mnie wszystkie wyglądają tak samo”. Chociaż nie był popularny wśród Opiekunów, Nicki był bardzo popularny wśród pacjentów, zwłaszcza mężczyzn. Swoim słodkim, rumianym uśmiechem i pełnym biustem, który nieustannie groził rozerwaniem guzików jej wykrochmalonego białego munduru, zdobyła ich serca i podnosiła ponad temperaturę.
Tak, zgadza się, podniosła też ich na duchu. Szpitale bywają przygnębiające, ale Nicki pomógł wielu poważnie chorym pacjentom utrzymać się na nogach. Niezależnie od tego, czy opróżniała baseny sanitarne, nakłuwała czyraki, czy wstawiała termometry doodbytnicze, Nicki wykonywała swoje obowiązki z radosnym uśmiechem i miłym słowem dla wszystkich. – Jak się dzisiaj pan czuje, panie Whipsnade? – spytała, biorąc między palce nadgarstek starszego mężczyzny i spoglądając na zegarek, który był przypięty do jej munduru na prawej piersi. - Nie mogę narzekać - odparł staruszek z błyskiem w oku - ale nie czuję się tak dobrze jak ty, to na pewno.
Nicki poczuła, jak ręka starca biegnie z tyłu jej nogi pod spódnicą. „Teraz, teraz. Bądź grzecznym chłopcem” – skarciła go, opuszczając jego nadgarstek i odsuwając jego rękę od nogi. Normalnie pozwoliłaby mu szybko obmacać jej majtki, ale tego ranka tak się spieszyła, że nie miała czasu ich założyć. Nie chciała zbytnio podniecić staruszka.
W końcu miał chorobę serca. Punktem kulminacyjnym poranka Nicki był moment, w którym dr Kilmore robił obchód. Z jego bladoniebieskimi oczami, jasnorudawo-brązowymi włosami opadającymi na czoło pod ostrym kątem, z chropowatym podbródkiem i złotą opalenizną wyglądał, jakby właśnie wyszedł z telewizyjnej telenoweli.
W rzeczywistości miał. Po tym, jak zespół ds. błędów w sztuce lekarskiej tymczasowo zmusił go do zaprzestania praktyki lekarskiej, próbował swoich sił w aktorstwie. To była katastrofa. Nie dlatego, że brakowało mu talentu aktorskiego.
W dziennym mydle nic nie było od niego wymagane. To właśnie jego konsekwentne narzekania na medyczne nieścisłości w scenariuszach doprowadziły w końcu producentów do zorganizowania, by jego postać zachorowała na beri-beri jednego z jego pacjentów i zginęła okropną śmiercią. W tym czasie jednak zarobił wystarczająco dużo pieniędzy, aby zatrudnić dobrego prawnika i zaskarżyć zarzut nadużycia w sądzie wyższej instancji.
Teraz wrócił do akcji, zostawiając za sobą pas złamanych serc i ropiejących szwów. Oczy Nicki rozbłysły uwielbieniem, gdy obserwowała, jak bada pacjentów i cały czas wyjaśnia ich stan tłumowi studentów medycyny, którzy czepiają się każdego jego słowa. Nie zrobiła tego teraz, jeśli chodziło o jego chłopięcy urok, współczucie, jakie okazywał pacjentom, albo sposób, w jaki wyglądał jego tyłek, gdy pochylał się w tych obcisłych białych spodniach, ale kiedy był w pobliżu, jej serce biło szybciej. Oczywiście mógł to być prosty przypadek skojarzeniowej arytmii sercowo-naczyniowej, ale ponieważ w głębi serca była romantyczką, nie szukała naukowych wyjaśnień.
Radość z obchodów doktora Kilmore'a nie była jednak pozbawiona smutku, ponieważ nie mogła nie zauważyć, że jego uwaga była zawsze skierowana na Tanyę, jej koleżankę z oddziału, a nigdy na siebie. Och, jasne, uśmiechał się do Nicki i każdego ranka witał ją serdecznie. Ale to Tanya, z jej długimi, szczupłymi nogami, kruczoczarnymi włosami i napiętymi pośladkami, z którą flirtował, szepcząc jej do ucha rzeczy, które sprawiłyby, że nazwałaby go „niegrzecznym chłopcem”, ale wyraz jej twarzy tylko go zachęcał. Tanya sprawiła, że Nicki poczuł się przysadzisty i prosty.
Jak miałaby kiedykolwiek zdobyć miłość tak odważnego romantycznego bohatera jak doktor Kilmore. Po ciężkim dniu w pracy Nicki lubiła odpoczywać pod przyjemnym, ciepłym prysznicem. To tutaj pozwoliła sobie na oddawanie się fantazjom na temat doktora Kilmore'a. Tego wieczoru, kiedy zdjęła biały szlafrok i weszła pod prysznic, rozkoszując się ciepłym strumieniem wody na skórze, poczuła się bardziej niż kiedykolwiek pochłonięta myślami o dobrym doktorze.
„Zastanawiam się, jak wygląda nagi” – pomyślała, z roztargnieniem przesuwając prawą ręką w górę iw dół po długim, twardym cylindrze pojemnika na szampon. – Założę się, że ma całą opaleniznę. Wyobraziła sobie go nagiego, opalającego się na swoim podwórku.
Jego kutas był sztywny, jak zawsze w jej fantazjach, i miał całe osiem cali długości, co sprawiało, że wyglądał na cały świat jak mięsisty zegar słoneczny. Wierciła się ze zmysłowej rozkoszy, przesuwając namydlonymi dłońmi po swoim nagim ciele. To tylko kwestia czasu, kiedy czubki palców jej lewej ręki zaczęły delikatnie drażnić i głaskać jej duże różowe sutki jeden po drugim, a jej prawa ręka przesunęła się po brzuchu i łonie, aby znaleźć śliskie ciepło jej cipki . Nicki uwielbiała się masturbować. Miała swoich kochanków i lubiła uczucie sztywnego kutasa w jej wnętrzu, ale żaden mężczyzna, z którym kiedykolwiek była, nie mógł dać jej takiej przyjemności, jaką ona była w stanie dać sobie.
„Tanya jest po prostu anorektyczką, spiętą, samoopiniującą się suką” – powiedział jej dr Kilmore w swojej fantazji. "Jesteś jedyną, którą naprawdę kocham, z dużymi miękkimi cyckami i hojnym kobiecym tyłkiem. Muszę cię zobaczyć nago. Rozbierz się dla mnie." Powoli i uwodzicielsko rozebrała się z mundurka pielęgniarki, tańcząc w ciągłym słońcu na podwórku doktora Kilmore'a.
Przez cały czas jego oczy wędrowały po jej pojawiającej się nagości, gdy powoli gładził swojego sztywnego penisa. Zanim fantazja Nicki pocałowała doktor Kilmore z otwartymi ustami i pocierała piersiami ze sztywnymi sutkami o jego klatkę piersiową, gdy nabijała mokrą cipkę na jego twardym jak skała seksie, prawdziwa Nicki kucała na podłodze pod prysznicem z pojemnikiem na szampon zaciętym w połowie jej pochwy. Później tej nocy płakała do snu przytulając swojego pluszowego misia, któremu zasiała stetoskop i ośmiocalowe dildo, na próżno próbując przekonać samą siebie, że dzieli łóżko ze swoją prawdziwą miłością.
Nicki zawsze marzyła o byciu pielęgniarką teatralną. Opróżnianie basenów było dobrze i dobrze. Ktoś musiał to zrobić. Ale Nicki marzył o przepychu sali operacyjnej. W jej snach ona i dr Kilmore są zespołem pracującym razem jak w zegarku, aby ratować życie swoich pacjentów.
Następnego dnia dziwny wypadek urzeczywistnił marzenie Nicki. Raczej. Uri Geller, słynny medium, wystąpił w telewizji. Przekazując swoje psychokinetyczne energie milionom widzów w całych Stanach Zjednoczonych, którzy liczyli na to, że ich zegary zaczną działać lub że ich niechciane klucze się wygią, doznał nieoczekiwanego ataku zapalenia wyrostka robaczkowego. Nagle szpitale Ameryki zostały zalane ludźmi, których wyrostki robaczkowe pękły w sympatii z jego własnymi.
To była wielka szansa Nicki. Wszystkie pielęgniarki wezwano na dyżur teatralny, a Nicki miała pracować z dr Kilmore. Jej serce waliło w jej dobrze wyściełanej klatce piersiowej, gdy myła ręce i zakładała rękawiczki chirurgiczne. „Zwijacz”, powiedział dr Kilmore, a Nicki mu go podała.
– Klamra – powiedział, trzymając ją w dłoni. "Gąbka." Wytarła pot z jego czoła. To było jak w jej snach. Spojrzała na niego, cała jego koncentracja na wykonywanym zadaniu.
Nigdy nie wyglądał tak przystojnie, tak wytwornie. Jeszcze raz zachwyciła się krystalicznym błękitem jego oczu, czerwonawym odcieniem jego włosów, które błyszczały w jaskrawym świetle teatru. Wiedziała, że go kocha, i wiedziała, że cokolwiek by się stało, pewnego dnia uczyniła go swoim. – Skalpel – powiedział. Podała mu skalpel.
„Och, kurwa, Nicki!” Krzyknął. – Najpierw powinieneś mi je przekazać. "Przepraszam," jęknęła i żałowała, że nie może po prostu zatopić się w podłodze i zniknąć. „Kurwa, kurwa, kurwa”, zawołał dr Kilmore, potrząsając pociętym palcem i rozpryskując krew na pacjenta. Pozostałe pielęgniarki zabrały go, by usiadł na krześle w rogu teatru, zdjęły gumową rękawiczkę z jego prawej dłoni i zaczęły bandażować mu palec.
Anestezjolog podniósł wzrok znad aparatu, aby zobaczyć, co się dzieje, i przypadkowo pozwolił, by tarcza wróciła do zera. Nicki wycierała łzy z oczu i wycierała nos, kiedy pacjent usiadł i zapytał ją, czy wszystko będzie dobrze. Następnie spojrzał w dół na otwartą dziurę w podbrzuszu i zemdlał. W sumie była to katastrofa i wydawało się, że jej marzenia o zdobyciu serca przystojnego lekarza zostały zniszczone na zawsze. Gdyby dzień się tam skończył, Nicki mogłaby nigdy nie zdołać wciągnąć się do pracy następnego dnia.
Ale tego popołudnia wydarzyło się coś, co przywróciło jej piosenkę do serca. Jej ulubiony kierowca wyścigowy, Todd Thunder, rozbił swój pojazd Formuły 1 i złamał oba ramiona. Kiedy został przywieziony na oddział, Nicki nie mogła uwierzyć własnym oczom. Rozpoznała tę nieogoloną twarz i te ciemnobrązowe oczy z setek programów telewizyjnych.
Posłał jej nawet znużony uśmiech, gdy dwóch sanitariuszy uniosło go do łóżka, a następnie przymocowali gipsy na każdym z jego ramion do górnych bloczków. Nicki poczuła zawroty głowy z podniecenia, kiedy zdała sobie sprawę, że będzie dbać o najbardziej intymne potrzeby jednego z najseksowniejszych żyjących mężczyzn. O piątej po południu nadszedł czas na kąpiel Todda z gąbką. Nicki zdjął pościel. Nie miał na sobie topu od piżamy ani fartucha chirurgicznego, ponieważ z rękami związanymi do góry byłoby zbyt trudno zakładać i zdejmować.
Miejsce jego szerokiej klatki piersiowej, pokryte czarnymi, sztywnymi włosami, spowodowało, że w majtkach Nicki utworzyła się ciepła wilgoć. To było znacznie lepsze niż opróżnianie basenów. „Nie ma się czego wstydzić” – zapewniła go Nicki, ściągając mu spodnie od piżamy i starając się nie oblizać ust na widok jego kutasa, który leżał jak tłusta kiełbasa na łóżku z czarnych jak smoła łonowych.
„Jestem pielęgniarką, widziałem wiele takich rzeczy”. – Czy ktoś ci kiedyś powiedział, że masz cudowne oczy? – zapytał cichym, ale męskim głosem. „Nie, kiedy mieli spuszczone spodnie, nie mieli” – uśmiechnęła się. - A teraz nie pozwól opiekunce usłyszeć, że tak mówisz.
Pochlebstwo personelowi pielęgniarskiemu jest karalne. – Poniosę jakąkolwiek karę za ciebie, moja księżniczko – przysiągł, gdy otarła mu twarz i zaczęła wcierać gąbką w jego klatkę piersiową. "Jesteś niepoprawny," zaśmiała się, przypadkowo wylewając trochę wody z miski na przód swojego mundurka. – A teraz spójrz, do czego mnie zmusiłeś.
– Lepiej to zdejmij – zasugerował. – W każdym razie nie rozumiem, dlaczego miałabym być naga, kiedy ty nie jesteś. „To dlatego, że ja jestem pielęgniarką, a ty pacjentem. Nagie pielęgniarki, które kąpią pacjentów z gąbką!”, wykrzyknęła. „Sam pomysł! Pomyśl tylko, do czego to doprowadzi!” - Jestem.
Jestem - zapewnił ją, a kiedy spojrzała w dół na jego kutasa, zobaczyła, że to prawda. Stał tak sztywny jak maszt flagowy. "O mój Boże!" zawołała, zakrywając usta, by ukryć uśmiech, i przybierając piękny odcień czerwieni.
– Myślałem, że mówiłeś, że widziałeś ich setki – zaśmiał się, wcale nie zaniepokojony tym stanem rzeczy. – Nie tak, nie zrobiłam – powiedziała. – Czeka, aż go umyjesz – wyjaśnił Todd. „Nie mogę tego zrobić dla siebie”. – Cóż, masz rację – przyznała, przyglądając się jego sztywniakowi.
– Właściwie to całkiem słuszne. Załamała się, chichocząc, a potem zakryła usta, gdy zdała sobie sprawę, że może to wzbudzić podejrzenia co do tego, co dzieje się za tymi ekranami. Ostrożnie owinęła mydłem szmatkę wokół jego sztywnego penisa i przesunęła dłonią po całej długości od podstawy do czubka. Następnie dokładnie umyła jego jaja. – O Boże.
To wspaniale – westchnął Todd. - Nie sądzisz, że mógłbyś mnie wykończyć, jeśli wiesz, co mam na myśli. Wiem, że to dużo prosić, ale z tak uniesionymi ramionami, będzie to dla mnie bardzo frustrujący czas. – Och, w porządku – zgodziła się.
„Ale pamiętaj, gdyby ktoś się o tym dowiedział, prawdopodobnie straciłbym pracę”. Upuszczając szmatkę do miski, chwyciła jego sztywnego penisa gołą ręką i zaczęła go masturbować. – Czujesz się dobrze? – spytała, gdy jej chłodna, mokra dłoń naciągnęła luźną skórę jego penisa na twardą jak skała sztywność pod spodem.
"Wyjdziesz za mnie?" on zapytał. – Nie chcesz poślubić pulchnej, zwyczajnej małej pielęgniarki, takiej jak ja – sprzeciwiła się. – Mówisz to tylko dlatego, że tak desperacko potrzebowałeś masturbacji.
Normalnie nie spojrzałbyś na mnie dwa razy. – Och, nie. Jesteś w błędzie – upierał się.
„Masz najsłodszy uśmiech ze wszystkich dziewczyn, jakie kiedykolwiek widziałem, a sposób, w jaki twoje seksowne ciało wypełnia twój mundur, aż pęka, sprawia, że chcę zedrzeć z ciebie wszystkie ubrania i mieć z tobą swój nikczemny sposób”. – Och, kochanie – odparł Nicki. "Będziesz musiał poczekać, aż twoje ramiona będą lepiej, żeby to zrobić." – Nie mógłbyś mi po prostu podejrzeć małego podglądu? błagał.
"Co masz na myśli?" zapytała. – Nie mógłbyś mi rzucić okiem na swoje cycki? wyjaśnił. „Nikt nie zobaczy z ekranem wokół nas”. Nicki wiedziała, że to ogromne ryzyko, ale nikt nigdy wcześniej nie wyrażał takiego podziwu dla jej ciała i nie mogła się oprzeć możliwości wygrzania się w pożądliwym uwielbieniu Todda.
– W porządku – zgodziła się. Puściła jego penisa i rozpięła przód swojego mundurka. Otworzyła go i podniosła stanik, by jej miękkie, pełne piersi wypłynęły spod spodu. Uśmiechając się do niego, delikatnie przesunęła palcem po swoich dużych różowych sutkach.
Todd jęknął, a ona pochyliła się i potarła swoje miękkie piersi o jego sztywnego kutasa. – A co z twoim tyłkiem? Czy mogę też zobaczyć twój tyłek? zapytał, ogarnięty żądzą. Nicki nie mogła uwierzyć, że jakikolwiek facet mógłby uznać ją za seksowną, ale była zachwycona, mogąc mu to pokazać.
Odwróciła się i ściągnęła majtki. Następnie chwyciła rąbek swojego munduru i podniosła go, machając do niego mięsistym tyłkiem tak, że kołysał się rozkosznie. - Teraz lepiej skończę cię masturbować, zanim nas złapią – wyszeptała, siadając z powrotem i ponownie chwytając jego sztywniaka.
„Ile czasu zajmuje wykąpanie pacjenta gąbką?” – narzekał szorstki głos zza jej pleców, gdy ekran został odsunięty. I tak ją odkryła opiekunka Sloan. Z majtkami wokół kostek, z wywieszonymi cyckami i sztywnym kutasem Todda, który strzela gorącą spermą na jej nadpobudliwie szarpiącą pięść.
„Naprawdę podobało mi się bycie pielęgniarką” – powiedziała Nicki Toddowi, gdy poczuła, jak jego silne dłonie wcierają krem z filtrem przeciwsłonecznym w nagie pośladki, które były centrum jego erotycznego wszechświata. Wygrzewali się na własnej, prywatnej plaży. „Gdyby stary pan Whipsnade nie umarł i nie zostawił mi wszystkich pieniędzy w testamencie, naprawdę spróbowałbym dostać inną pracę, chociaż byłoby to trudne bez żadnych referencji”. – Nie byłbyś zadowolony, gdybym cię wspierał? – spytał, dając jej figlarnego klapsa w celu zasygnalizowania, że jest teraz w pełni chroniony przed promieniowaniem UV. „Jedyny sposób, w jaki chcę, żebyś mnie wspierał, to na tym twoim wielkim sztywnym kutasie” – zaśmiała się, przewracając go i wskakując na niego.
"Chodź, pierdolmy się!"..
Powtarzające się przedstawienie prowadzi do jeszcze większych emocji dla rozwiedzionego mężczyzny…
🕑 11 minuty Masturbacja Historie 👁 3,965Wróciłem do środka, zamknąłem drzwi i przez chwilę stałem, odtwarzając w głowie kilka ostatnich uwag Johanny. Co ona powiedziała? „Nie czekaj?” Co to znaczyło? Że powinienem iść do…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuJenna nie może wymyślić sztuki erotycznej ze swojego umysłu, czy zostanie uwiedziona przez artystkę?…
🕑 17 minuty Masturbacja Historie 👁 2,343Crux (Coś, co dręczy zagadkową naturę.) Twoje nakłanianie powoduje podniecenie. Pokusa, która generuje stymulację. Twoja gra uwodzenia to prawdziwa dramatyczna produkcja. Prosty flirt zamienia…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuNocny telefon sprawia, że ich słowa ożywają!…
🕑 16 minuty Masturbacja Historie 👁 4,301Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Myślałem o niej i czekałem na to cały dzień. Spotkałem Julie na czacie…
kontyntynuj Masturbacja historia seksu